Pojawiło mi się ognisko rdzy na progu. Delikatna plama rdzy wielkości 5 cm zaczyna przebijać spod lakieru.

Czy zwalczać to w zarodku, czy czekać. I jak zwalczyć "garażowo"?
--
MN

Dnia Thu, 02 May 2013 09:49:42 +0200, Marcin N napisał(a):

Czy zwalczać to w zarodku, czy czekać. I jak zwalczyć "garażowo"?

Jak wyżarło w widocznym miejscu to znaczy że w niewidocznych nie ma co
ratować :) Poczekaj jeszcze trochę i wymień progi tylko nie czekaj za długo
bo nie będzie do czego przyspawać.
--
Jacek

W dniu 2013-05-02 09:49, Marcin N pisze:

Pojawiło mi się ognisko rdzy na progu. Delikatna plama rdzy wielkości 5
cm zaczyna przebijać spod lakieru.

"Delikatna plama rdzy wielkości 5cm" może świadczyć o tym, że nie masz
już progu, ale głównie lakier :->

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2013-05-02 09:49, Marcin N pisze:

Czy zwalczać to w zarodku, czy czekać. I jak zwalczyć "garażowo"?

Garażowo należy to wyczyścić do gołej blachy (może się zdarzyć, że
"wpadniesz" do środka). Jeśli okaże się, że to tylko "purchel"
spowodowany uszkodzeniem lakieru to czyścisz, malujesz podkładem i
dajesz zabezpieczenie (nie wiem, czy to w miejscu widocznym, gdzie
wypadałoby dać lakier, czy wystarczy pokryć jakimś zabezpieczającym
"konserwantem"). Jak dziura na wylot, to bez spawania porządnie nie
naprawisz, a zresztą rdza będzie już w progu, czyli pozostanie Ci pomoc
osób trzecich, albo leczenie syfu pudrem (np. łatanie żywicą).


--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2013-05-02 09:49, Marcin N pisze:

Pojawiło mi się ognisko rdzy na progu. Delikatna plama rdzy wielkości 5
cm zaczyna przebijać spod lakieru.

Czy zwalczać to w zarodku, czy czekać. I jak zwalczyć "garażowo"?

"pojawił mi się czubek góry lodowej, zwalczać go w zarodku, czy czekać?" :)

--
| Bartłomiej Kuźniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

W dniu 2013-05-03 12:57, BartekK pisze:

W dniu 2013-05-02 09:49, Marcin N pisze:

Pojawiło mi się ognisko rdzy na progu. Delikatna plama rdzy wielkości 5
cm zaczyna przebijać spod lakieru.

Czy zwalczać to w zarodku, czy czekać. I jak zwalczyć "garażowo"?

"pojawił mi się czubek góry lodowej, zwalczać go w zarodku, czy czekać?" :)

Ask Leo. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

W dniu 2013-05-03 12:57, BartekK pisze:

W dniu 2013-05-02 09:49, Marcin N pisze:

Pojawiło mi się ognisko rdzy na progu. Delikatna plama rdzy wielkości 5
cm zaczyna przebijać spod lakieru.

Czy zwalczać to w zarodku, czy czekać. I jak zwalczyć "garażowo"?

"pojawił mi się czubek góry lodowej, zwalczać go w zarodku, czy czekać?" :)

Sugerujesz, że powinienem zwalczać rdzę, zanim się pojawi?
Sprytne...


--
MN

On 2013-05-03, Marcin N  wrote:

Sugerujesz, że powinienem zwalczać rdzę, zanim się pojawi?
Sprytne...

Zarodek to jest kropka na lakierze, plama wielkosci 5cm to juz zaawansowana
korozja.

--
Artur
ZZR 1200

AZ w

On 2013-05-03, Marcin N  wrote:

Sugerujesz, że powinienem zwalczać rdzę, zanim się pojawi?
Sprytne...

Zarodek to jest kropka na lakierze, plama wielkosci 5cm to juz zaawansowana
korozja.

Doszła już do silnika... ;-)


--
'Tom N'

W dniu 2013-05-03 17:33, Marcin N pisze:

Sugerujesz, że powinienem zwalczać rdzę, zanim się pojawi?
Sprytne...

"Lepiej zapobiegać niż leczyć". Konserwacja, konserwacja, konserwacja,
zwłaszcza w pojazdach, które chce się użytkować dłużej niż 4 lata.

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu sobota, 4 maja 2013 11:31:14 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

W dniu 2013-05-03 17:33, Marcin N pisze:

> Sugerujesz, że powinienem zwalczać rdzę, zanim się pojawi?

> Sprytne...

"Lepiej zapobiegać niż leczyć". Konserwacja, konserwacja, konserwacja,

zwłaszcza w pojazdach, które chce się użytkować dłużej niż 4 lata.



--

Pozdrawiam

Maciek

Przy samochodach i nie tylko jest jedna prawidłowość. Nie wiadomo ile się będzie go miało. Dlatego chyba warto zabezpieczyć pzred korozją każdy kupiony bez względu na plany co do ilości czasu jaki się go będzie użytkowało. Wszystko z wyjątkiem nadwozia da się naprawić tak żeby przywrócić pełne własności użytkowe. Oczywiście nadwozie też się da zreperować bez względu na stan w jakim się znajduje.  Tylko że zawsze kosztuje to dużo pieniędzy. Z reguły nie złomuje się leciwych samochodów w których padło sprzęgło ale nadwozie jest w dobrym stanie technicznym. I nie ważne że naprawa to może być 50% wartości rynkowej samochodu. Za to na złomach jest mnóstwo pordzewiałych samochodów w których większość podzespołów jest sprawna. Cała gałąź gospodarki na bazie takich samochodów się zrobiła.

Marcin N wrote:

Pojawiło mi się ognisko rdzy na progu. Delikatna plama rdzy wielkości
5 cm zaczyna przebijać spod lakieru.

Czy zwalczać to w zarodku, czy czekać. I jak zwalczyć "garażowo"?

czekać...