Witam


Iloiść wypadków systematycznie spadała od 10 lat.
Nasi decydenci zaniepokojeni dbając o nas poprawili nasze bezpieczeństwo i ograniczyli szybkość w terenie zabudowanym.

Ilość wypadków zamiast zmaleć - wzrosła. !!!!!!!!!!!!!!!!

Okazało się, że to nie szybkość jest winna a zła widoczność.
Zatem szybkości dopuszczalnej nie zmienili, ale dołożyli nam światła .

Ilość wypadków zamiast zmaleć - wzrosła. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na dzień dzisiejszy o 17% !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Teraz uznali, że to winna zimy, której nie było.
Oczywiście o cofnięciu ograniczenia prędkości i zgaszeniu świateł nie ma mowy.
Czy wydadzą prawo o regulacji pogody?
Oczywiście w trosce o nasze bezpieczeństwo.

Fatalny stan dróg, radary ustawione nie w miejscach zagrożeń tylko tam, gdzie generują największe wpływy z mandatów, bezkarność piratów drogowych itp. wg nich nie maja wpływu na bezpieczeństwo ???.

Pozdrawiam
WW

WW napisał(a):

Okazało się, że to nie szybkość jest winna a zła widoczność.
Zatem szybkości dopuszczalnej nie zmienili, ale dołożyli nam światła .

Ilość wypadków zamiast zmaleć - wzrosła. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na dzień dzisiejszy o 17% !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dzizesssssssssssssssssssssssssssssssssss

--
  ____   Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613  >>>> http://rmazurek.com <<<<
| .  )  rmazurek (na) rmazurek (kropencja) com
|_|\_\ .PMS+ PJ- S++ p M+ W P+ P:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T++ W- CB

WW wrote:

!!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wlasciwie nic madrzejszego nie napisales...


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości

Na dzień dzisiejszy o 17%
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a o ile wzrosla liczba pojazdow?

Użytkownik "Torbut"  napisał w wiadomości

Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości

Na dzień dzisiejszy o 17%
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a o ile wzrosla liczba pojazdow?

Z drugiej strony to czy ta liczba wzrosla tak nagle w rok?
Wedlug mnie to od tych 10 lat wzrasta...





Karolek

Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości

Iloiść wypadków systematycznie spadała od 10 lat.
Nasi decydenci zaniepokojeni dbając o nas poprawili nasze bezpieczeństwo i ograniczyli szybkość w terenie zabudowanym.

I co z tego. Wpływ na wypadki ma realna prędkość, a nie ta w przepisach. Wprowadzone zostało ograniczenie do 50 km/h i kto tego przestrzega?
W dużych miastach i tak jeździ się nie według ograniczeń, lecz według warunków ruchu w danej chwili. Na drogach pozamiejskich zwalnia się w obszarach zabudowanych jak dawniej do 70-80 km/h lub wcale.

Ilość wypadków zamiast zmaleć - wzrosła. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Na dzień dzisiejszy o 17% !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Teraz uznali, że to winna zimy, której nie było.

Nic w tym dziwnego. Jak spojrzysz na wcześniejsze statystyki to zimą zawsze spadała ilość wypadków. Czym ostrzejsza była zima tym mniej wypadków.

Oczywiście o cofnięciu ograniczenia prędkości i zgaszeniu świateł nie ma mowy.

Ciekawe byłyby statystyki odnośnie zmian organizacji ruchu (światła na skrzyżowaniach i przejściach, minironda, nowe ograniczenia, itp.). Ile w takich miejscach było wypadków przed zmianami, a ile po zmianach.
Podanie ogólnego przyrostu liczby wypadków nie wiele mówi. Te wypadki mogły przyrastać zupełnie gdzie indziej.


Pozdrawiam
Wojtek

Użytkownik "Wojtekk"  napisał w wiadomości

Iloiść wypadków systematycznie spadała od 10 lat.
Nasi decydenci zaniepokojeni dbając o nas poprawili nasze bezpieczeństwo
i ograniczyli szybkość w terenie zabudowanym.

I co z tego. Wpływ na wypadki ma realna prędkość, a nie ta w przepisach.
Wprowadzone zostało ograniczenie do 50 km/h i kto tego przestrzega?

Czyli martwy przepis?

W dużych miastach i tak jeździ się nie według ograniczeń, lecz według
warunków ruchu w danej chwili. Na drogach pozamiejskich zwalnia się w
obszarach zabudowanych jak dawniej do 70-80 km/h lub wcale.

j.w.?

Teraz uznali, że to winna zimy, której nie było.

Nic w tym dziwnego. Jak spojrzysz na wcześniejsze statystyki to zimą
zawsze spadała ilość wypadków. Czym ostrzejsza była zima tym mniej
wypadków.

Czyli im bardziej niebezpiecznie tym uważniejsza jazda? To bardzo
niebezpieczna konkluzja. Mogło by się okazać ,ze nakaz likwidacji zdezaków w
TIRach jak i montowanie kabin tuż nad lewym przednim kołem zmniejszy ilość
wypadków z tymi pojazdami o jaką astronomiczną ilosc.
Idąc dalej zakaz montowania poduszek i zapinania pasów:->

xc

Użytkownik "xcich" napisał w wiadomości

Czyli im bardziej niebezpiecznie tym uważniejsza jazda? To bardzo niebezpieczna konkluzja. Mogło by się okazać ,ze nakaz likwidacji zdezaków w TIRach jak i montowanie kabin tuż nad lewym przednim kołem zmniejszy ilość wypadków z tymi pojazdami o jaką astronomiczną ilosc.
Idąc dalej zakaz montowania poduszek i zapinania pasów:->

I te uwagi wcale nie są głupie - ludziom w samochodach wydaje się, że są niezniszczalni - zbyt rzadko przedstawia się zdjęcia zarówno z wypadków (wraków, bo samo gadanie że ciała ofiar trzeba było wycinać... niewiele daje), jak i z testów zderzeniowych.
Za każdym razem warto przypominać, że wszystkie te bajery związane z bezpieczeństwem nie są w stanie zmienić praw fizyki (chociaż z jej znajomością też marnie) i jedynie pomagaj uniknąć obrażeń przy (w sumie) niewielkich wypadkach. A przy dużych prędkościach to już nie ma żadnego zmiłuj, niezależnie czym się jedzie.
Nie są też w stanie zastąpić myślenia i doświadczenia kierowcy.

--
Pzdr,
mIrO

xcich pisze:

Czyli im bardziej niebezpiecznie tym uważniejsza jazda? To bardzo niebezpieczna konkluzja. Mogło by się okazać ,ze nakaz likwidacji zdezaków w TIRach jak i montowanie kabin tuż nad lewym przednim kołem zmniejszy ilość wypadków z tymi pojazdami o jaką astronomiczną ilosc.
Idąc dalej zakaz montowania poduszek i zapinania pasów:->

xc

No, ktoś zrozumiał  :-)

Masz więcej racji niż Ci się zdaje.  :-P
W Kairze nie obowiązują praktycznie żadne przepisy a wypadków jest tam tyle co w Warszawie.
Tylko że tam mieszka 7 milionów ludzi.


Pozdrawiam
WW

Użytkownik "xcich"  napisał w wiadomości

Czyli martwy przepis?

Przepis marty nie jest!!!!!!!!!!

JA TEGO PILNUJE

Jest 50 - jade 50 i mam wszystkich jadacych za mna w DU.IE, ciesze sie ze
nikogo nie rozjada (sam w zyciu jak bylem szczeniakiem niedoroziwnietym
rozjechalem 2 psy i jednego kota)
Jest 90 - jade, ekhm.. no jade 100 (ugh, no 120 tez sie zdaza, ale to juz
musi mi sie spieszyc) no juz nie bede przesadzal z tymi 90  :))))
Jest 130 to wleke sie 150-160, ale az tyle to tylko wina cienkich kar i
slabego egzekwowania prawa... Powinni walic u nas tak jak w Szwajcari.

zeby niebylo ze grat moj wiecej nie wyciaga, to auto ma 335KM :)

Użytkownik "xcich"  napisał w wiadomości

I co z tego. Wpływ na wypadki ma realna prędkość, a nie ta w przepisach. Wprowadzone zostało ograniczenie do 50 km/h i kto tego przestrzega?

Czyli martwy przepis?

Niestety w dużym procencie tak.

Czyli im bardziej niebezpiecznie tym uważniejsza jazda? To bardzo niebezpieczna konkluzja.

Statystyki dotyczyły śmiertelnych wypadków. Skrajnie złe warunki (śnieg, lód) wymuszają zarówno zwiększenie koncentracji jak i zmniejszenie prędkości. To przekłada się na zmiejszenie liczby śmiertelnych wypadków.

Mogło by się okazać ,ze nakaz likwidacji zdezaków w TIRach jak i montowanie kabin tuż nad lewym przednim kołem zmniejszy ilość wypadków z tymi pojazdami o jaką astronomiczną ilosc.
Idąc dalej zakaz montowania poduszek i zapinania pasów:->

Coś w tym jest. Zazwyczaj ludzie jeżdżą na granicy subiektywnego poczucia bezpieczeństwa (powyżej tej granicy zaczyna się dyskomfort związany ze stresem lub strachem). Na położenie tej granicy istotny wpływ maja urządzenia zapewniające bezpieczeństwo. Jednak granica ta jest bardzo subiektywna: najczęściej gdy jedziemy dwa razy szybciej wydaje się nam że jest to tylko dwa razy bardziej niebezpieczne, a bezpieczeństwo spada conajmniej czterokrotnie.

Pozdrawiam
Wojtek

Świadek Wojtekk zeznał:

Mogło by się okazać ,ze nakaz likwidacji zdezaków w TIRach jak i montowanie
kabin tuż nad lewym przednim kołem zmniejszy ilość wypadków z tymi pojazdami o
jaką astronomiczną ilosc.
Idąc dalej zakaz montowania poduszek i zapinania pasów:->

Coś w tym jest. Zazwyczaj ludzie jeżdżą na granicy subiektywnego poczucia
bezpieczeństwa (powyżej tej granicy zaczyna się dyskomfort związany ze stresem
lub strachem). Na położenie tej granicy istotny wpływ maja urządzenia
zapewniające bezpieczeństwo. Jednak granica ta jest bardzo subiektywna:
najczęściej gdy jedziemy dwa razy szybciej wydaje się nam że jest to tylko dwa
razy bardziej niebezpieczne, a bezpieczeństwo spada conajmniej czterokrotnie.

przypomniało mi to pewien wywiad z Korwinem-Mikke który zasugerował żeby
dla bezpieczeństwa kierowców sadzać przed zderzakami własnych samochodów :)

bajcik
--
Krzysztof Garus
  Stronka: http://kolos.math.uni.lodz.pl/~bajcik/
   Serwis: http://gielda.linux.pl/             #GG 2065861

Patrze, patrze a tu WW porozsypywal nastepujace haczki:

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czemu tak malo wykrzyknikow?
Starasz sie czytac posty czy tylko je piszesz? Wypowiedzi na temat ograniczen i swiatel juz byly, takze z takimi argumentami jak Twoje. Trollujesz czy co?