Grupy dyskusyjne   »   Olej 10W40 syntetyczny?

Olej 10W40 syntetyczny?



1 Data: Czerwiec 14 2016 12:34:56
Temat: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Vlad The Ripper 

Witam

Czy występuje w przyrodzie coś takiego jak olej o parametrach 10W40 w pełni syntetyczny do silnika benzynowego? Jeśli tak to pod jaką nazwą szukać? Jest w ogóle w Polsce dostępny?
Na internetach niby coś się znajduje, ale jak poszedłem do 2 różnych sklepów to wpierają mi, że 10W40 to półsyntetyk i tyle.

Mechanik poradził mi przejść na olej 10W40 z zastrzeżeniem, że musi być syntetyk. Ma to w założeniu zmniejszyć branie oleju. Stosowany był dotąd 5W30 syntetyk - na oko rzadkie siuśki, wolałbym coś gęstszego.

Według instrukcji do auta mozna stosować 0W30 5W30, 0W40 5W40 i 10W40 z tym, ze te 2 pierwsze zalecane są na kraje o zimnym klimacie.

Pozdrawiam



2 Data: Czerwiec 14 2016 13:01:40
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Vlad The Ripper"  napisał w wiadomości grup

Czy występuje w przyrodzie coś takiego jak olej o parametrach 10W40 w pełni syntetyczny do silnika benzynowego? Jeśli tak to pod jaką nazwą szukać? Jest w ogóle w Polsce dostępny?
Na internetach niby coś się znajduje, ale jak poszedłem do 2 różnych sklepów to wpierają mi, że 10W40 to półsyntetyk i tyle.

Mozliwe ze nie ma.
Syntetyk pozwala na 5W40, to po co robic gorszy :-)

Mechanik poradził mi przejść na olej 10W40 z zastrzeżeniem, że musi być syntetyk. Ma to w założeniu zmniejszyć branie oleju. Stosowany był dotąd 5W30 syntetyk - na oko rzadkie siuśki, wolałbym coś gęstszego.

Amerykanie juz jezdza na 20 ... ciekawe na czym polega "dostosowanie silnika".


J.

3 Data: Czerwiec 14 2016 04:23:10
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 13:01:43 UTC+2 uzytkownik J.F. napisal:


Mozliwe ze nie ma.
Syntetyk pozwala na 5W40, to po co robic gorszy :-)


Jest, np. Motul 300V CHRONO 10W40.
Ale to olej do wyscigowek :)

Pozdrawiam
MK

4 Data: Czerwiec 14 2016 13:15:09
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: sirapacz 


Według instrukcji do auta mozna stosować 0W30 5W30, 0W40 5W40 i 10W40 z
tym, ze te 2 pierwsze zalecane są na kraje o zimnym klimacie.

Olej ma być zgodny z SAE/API okreslonej klasy lub lepszy (wyzszej klasy). 10w40 to po prostu lepkość w temperaturach. jak juz koniecznie chcesz gęstszy to po prosty wez polsyntetyk i czesc. jak bierze ci olej to znaczy ze jest wypracowany silnik - nie widze zadnego powodu by uzywac syntetyka. Zwykły lotos 10w40 wystarczy.

5 Data: Czerwiec 14 2016 13:30:11
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Vlad The Ripper pisze tak:

Mechanik poradził mi przejść na olej 10W40 z zastrzeżeniem, że
musi być syntetyk. Ma to w założeniu zmniejszyć branie oleju.

Jeśli silnik bierze olej to w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić
temperaturę silnika w trasie bo niektóre wskazówki maja zakres
chwytania np od 80st do 95st, stoją w polowie skali i wydaje się
że temperatura jest poprawna a w rzeczywistości silnik ma 78 st.

Po wymianie termostatu branie oleju automagicznie znika.

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

6 Data: Czerwiec 14 2016 21:34:31
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Tue, 14 Jun 2016 12:34:56 +0200, Vlad The Ripper napisał(a):

Witam

Czy występuje w przyrodzie coś takiego jak olej o parametrach 10W40 w pełni
syntetyczny do silnika benzynowego? Jeśli tak to pod jaką nazwą szukać? Jest
w ogóle w Polsce dostępny?
Na internetach niby coś się znajduje, ale jak poszedłem do 2 różnych sklepów
to wpierają mi, że 10W40 to półsyntetyk i tyle.

Mechanik poradził mi przejść na olej 10W40 z zastrzeżeniem, że musi być
syntetyk. Ma to w założeniu zmniejszyć branie oleju. Stosowany był dotąd
5W30 syntetyk - na oko rzadkie siuśki, wolałbym coś gęstszego.

Według instrukcji do auta mozna stosować 0W30 5W30, 0W40 5W40 i 10W40 z tym,
ze te 2 pierwsze zalecane są na kraje o zimnym klimacie.

Mechanik to chyba znachor jakiś.
Jak silnik bierze olej to należy go naprawić... Bo idąc tym tokiem myślenia
to można go motodoktorem leczyć.
Najczęściej problem dotyczy uszczelniaczy zaworowych - taniej i prostej
naprawy (ale raczej poszukałbym do tego jakiegoś innego mechanika).

Oleje syntetyczne 10W40 jak najbardziej są, ale taki olej podczas pracy
generalnie nie będzie gęstszy niż 5W40 czy 0W40.
Bo ta pierwsza liczba to klasa zimowa, czyli w pewnym uproszczeniu
charakteryzująca olej na zimno.
To ta druga liczba charakteryzuje olej na gorąco i jakoś tam może wpływać
na zużycie tego oleju.
Czyli to czego szukasz to może 5W50 czy 10W60.

Ale jak Twój silnik zachowa się na takim oleju to już nikt nie wie. Pewnie
nic się nie stanie, ale kto nie ryzykuje ten szampana nie pije ;)

Natomiast tak naprawdę powinieneś po prostu naprawić silnik, a jak zużywa
olej to zużywa - lej taki jak masz lać, a nie jakieś wynalazki które raczej
nigdzie Cię nie zaprowadzą.

7 Data: Czerwiec 15 2016 09:17:26
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Big Jack 

W wiadomości

*Tomasz Pyra* napisał(-a):

Jak silnik bierze olej to należy go naprawić

To przy okazji mam pytanie: kiedy można uznać, że silnik bierze olej? Czy to jest więcej niż przewiduje instrukcja, czy może jeszcze inna wartość? Kiedyś w jakiejś instrukcji widziałem jako normę 1l/1000km ale to wydaje mi się ilością trochę za dużą...

--
Big Jack
         //////     GG: 660675
        ( o  o)
    -- ooO-( )-Ooo-

8 Data: Czerwiec 15 2016 10:34:05
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: sirapacz 


To przy okazji mam pytanie: kiedy można uznać, że silnik bierze olej?
Czy to jest więcej niż przewiduje instrukcja, czy może jeszcze inna
wartość? Kiedyś w jakiejś instrukcji widziałem jako normę 1l/1000km ale
to wydaje mi się ilością trochę za dużą...

wiesz....instrukcja zwykle mówi o 1l/1000km (jeden litr na tysiąc). Czyli dolewasz 13 litrów pomiędzy wymianami jeśli wymieniasz co 15kkm :))))))))))))))))))

to ich dupochron na wypadek badziewnego silnika

W praktyce:
u mnie od 30kkm w dieslu nie musiałem dolać ani kropli - ale tam już pewnie mazut jest;)
w drugim dieslu nie wymieniałem też coś koło tego i było poniżej minimum o ile pamiętam (nieznacznie).
Na dolewkę w jednym i drugim wystarcza 1l (pomiedzy min a max).

zaczynam się martwić jak będę miał 2l dolać pomiędzy wymianami bo to już dużo (a tak dużo lałem jak poszedł mi uszczelniacz zaworowy i lało do jednego cylindra czasami)

9 Data: Czerwiec 15 2016 10:00:19
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Budzik 

Użytkownik sirapacz  ...


To przy okazji mam pytanie: kiedy można uznać, że silnik bierze olej?
Czy to jest więcej niż przewiduje instrukcja, czy może jeszcze inna
wartość? Kiedyś w jakiejś instrukcji widziałem jako normę 1l/1000km ale
to wydaje mi się ilością trochę za dużą...

wiesz....instrukcja zwykle mówi o 1l/1000km (jeden litr na tysiąc).
Czyli dolewasz 13 litrów pomiędzy wymianami jeśli wymieniasz co 15kkm
:))))))))))))))))))

to ich dupochron na wypadek badziewnego silnika

W praktyce:
u mnie od 30kkm w dieslu nie musiałem dolać ani kropli - ale tam już
pewnie mazut jest;)
w drugim dieslu nie wymieniałem też coś koło tego i było poniżej minimum
o ile pamiętam (nieznacznie).
Na dolewkę w jednym i drugim wystarcza 1l (pomiedzy min a max).

zaczynam się martwić jak będę miał 2l dolać pomiędzy wymianami bo to już
dużo (a tak dużo lałem jak poszedł mi uszczelniacz zaworowy i lało do
jednego cylindra czasami)

To zalezy od silnika.
iveco 2,3 nie bierze ani grama.
Fiatowski 2.0 multijet bierze ok 1,2 l na 10.000.
I one po prostu tak maja. Obie miary to nie jest jednostkowy przypadek
tylko norma dla kilku egzemplarzy.
Kumple pokupowali teraz fordy customy i tez nie biorą ani grama ale nie
wiem jaki tam maja silnik.

10 Data: Czerwiec 15 2016 08:53:35
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Budzik 

Użytkownik Big Jack  ...

W wiadomości

*Tomasz Pyra* napisał(-a):

Jak silnik bierze olej to należy go naprawić

To przy okazji mam pytanie: kiedy można uznać, że silnik bierze olej?
Czy to jest więcej niż przewiduje instrukcja, czy może jeszcze inna
wartość? Kiedyś w jakiejś instrukcji widziałem jako normę 1l/1000km ale
to wydaje mi się ilością trochę za dużą...

Tez gdzies widziałem takie zapisy i rzeczywiście wydają się absurdalne.
Nie wiem czy to nie sa jakies zapisy majace kryc dupe gwarantowi...

Wydaje się ze 1-1,5l na 10.000 to maks.

11 Data: Czerwiec 15 2016 14:01:06
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Wed, 15 Jun 2016 09:17:26 +0200, Big Jack napisał(a):

W wiadomości

*Tomasz Pyra* napisał(-a):

Jak silnik bierze olej to należy go naprawić

To przy okazji mam pytanie: kiedy można uznać, że silnik bierze olej?

Jak staje się to uciążliwe w codziennej eksploatacji? :)

Znam auta gdzie jak właściciel na stacje podjeżdża zatankować do pełna, to
w międzyczasie pod maskę wlewa 0.5l oleju - zużycie na tyle stałe że nawet
nie na każdym tankowaniu sprawdza ilość oleju bagnetem :)

Czy to jest więcej niż przewiduje instrukcja, czy może jeszcze inna
wartość? Kiedyś w jakiejś instrukcji widziałem jako normę 1l/1000km ale
to wydaje mi się ilością trochę za dużą...

Trochę tak, a trochę nie.
Zdarzają się egzemplarze nowych aut które biorą po 0.5l/1000km i faktycznie
niby tak ma być.

Zastanawiam się też z czego to wynika.
Może z tego że kiedyś jak był silnik, każdy cylinder wychodził z minimalnie
inną średnicą i były np. 4 grupy pasowania o różnych średnicach różniących
się o 1/100mm.
Podobnie z pierścianiami cylindrów które sprzedawane były nieco dłuższe,
potem regulacja grubości szczeliny. A teraz wszystko się kupuje już
pasujące.

Dziś się tego nie spotyka - jeden wymian nominalny, ewentualnie jeden
nadwymiarowy i wszystko.

Czy to produkcja tak podciągnęła z precyzją że jest to już niewymagane, czy
może po precyzja jak dawniej, tyle że wszystko na błędy w bezpieczną stronę
i po prostu jak się ma pecha to trafia się silnik z za małym tłokiem i za
wielkimi szczelinami w pierścieniach, który będzie chlał olej?

12 Data: Czerwiec 15 2016 16:40:29
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: sirapacz 


Zastanawiam się też z czego to wynika.
Może z tego że kiedyś jak był silnik, każdy cylinder wychodził z minimalnie
inną średnicą i były np. 4 grupy pasowania o różnych średnicach różniących
się o 1/100mm.

ale dalej tak jest - przynajmniej w silniku fiata 1.2 75km '97 było

Podobnie z pierścianiami cylindrów które sprzedawane były nieco dłuższe,
potem regulacja grubości szczeliny. A teraz wszystko się kupuje już
pasujące.
Dziś się tego nie spotyka - jeden wymian nominalny, ewentualnie jeden
nadwymiarowy i wszystko.

bo kiedyś w zyciu silnika były przewidziane regularne remonty. Dla warczyburga 90kkm bez remontu to był wyczyn
dla przeciętnego silnika obecnie produkowanego remont nie jest planowany bo prędzej podwozie zgnije niż silnik się zużyje. Jak już jest remontowany to zazwyczaj po awariach typu pęknięcie pierścienia czy koljzja tłoków.

Czy to produkcja tak podciągnęła z precyzją że jest to już niewymagane, czy
może po precyzja jak dawniej, tyle że wszystko na błędy w bezpieczną stronę
i po prostu jak się ma pecha to trafia się silnik z za małym tłokiem i za
wielkimi szczelinami w pierścieniach, który będzie chlał olej?

precyzja większa. rezerwę sobie robią pod kątem potencjalnych błędów pracowników przy selekcji części.

13 Data: Czerwiec 15 2016 18:50:32
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości grup

To przy okazji mam pytanie: kiedy można uznać, że silnik bierze olej?
Jak staje się to uciążliwe w codziennej eksploatacji? :)
Znam auta gdzie jak właściciel na stacje podjeżdża zatankować do pełna, to
w międzyczasie pod maskę wlewa 0.5l oleju - zużycie na tyle stałe że nawet
nie na każdym tankowaniu sprawdza ilość oleju bagnetem :)

Ale czy to jest uciazliwe ? :-)

Moja sierra jakos tak brala, po 100kkm brala ciagle tyle samo, ale zaslona dymna byla juz jakby solidniejsza.

Czy to jest więcej niż przewiduje instrukcja, czy może jeszcze inna
wartość? Kiedyś w jakiejś instrukcji widziałem jako normę 1l/1000km ale
to wydaje mi się ilością trochę za dużą...

Trochę tak, a trochę nie.
Zdarzają się egzemplarze nowych aut które biorą po 0.5l/1000km i faktycznie
niby tak ma być.

Nie mow, ze tak ma byc, skoro inne sztuki "nic nie biora" :-)

Ja bym z takim autem do ambitnego diagnosty pojechal - ciekawe czy normy emisji spalin spelnia :-)

Zastanawiam się też z czego to wynika.
Może z tego że kiedyś jak był silnik, każdy cylinder wychodził z minimalnie
inną średnicą i były np. 4 grupy pasowania o różnych średnicach różniących
się o 1/100mm.
Podobnie z pierścianiami cylindrów które sprzedawane były nieco dłuższe,
potem regulacja grubości szczeliny. A teraz wszystko się kupuje już
pasujące.

Za olej to jeden pierscien odpowiada.

Czy to produkcja tak podciągnęła z precyzją że jest to już niewymagane, czy

Produkcja sie chyba podciagnela - patrz chocby czas docierania silnikow - kiedys 5kkm, dzis "fabrycznie dotarty".
Ale selekcje wymiarow moga robic w fabryce.

Ktoredy moja sierra brala olej to nie wiem - ale to jakies dziwne bylo, potrafila dymic ambitnie, a potrafila malutko ..

J.

14 Data: Czerwiec 15 2016 20:41:06
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: sirapacz 


Ktoredy moja sierra brala olej to nie wiem - ale to jakies dziwne bylo,
potrafila dymic ambitnie, a potrafila malutko ..

jak raz duzo dymu raz mało to latający  uszczelniacz zaworowy:) przerabiałem:) stoję w korku i wszyttko cacy - nie ma roznicy miedzy mną a innymi samochodami a nagle za mną białoniebiesko (akurat slonce od tylu). Wyszdlem zobaczyc kto sie pali a to moja rura wydechowa kopci:)))))))))))
w dymie nie widzialem samochodu stojącego za mną:) jak gwałtownie się zaczeło tak gwałtownie skończyło:))
ze 2 razy taki mi numer wycial zanim zrzucilem glowice:)

15 Data: Czerwiec 15 2016 20:36:38
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: re 



Użytkownik "Big Jack"

Jak silnik bierze olej to należy go naprawić

To przy okazji mam pytanie: kiedy można uznać, że silnik bierze olej?
Czy to jest więcej niż przewiduje instrukcja, czy może jeszcze inna
wartość? Kiedyś w jakiejś instrukcji widziałem jako normę 1l/1000km ale
to wydaje mi się ilością trochę za dużą...
-- -
Litr jest usprawiedliwiony w mocno wyeksploatowanym silniku.

16 Data: Czerwiec 15 2016 09:33:29
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Vlad The Ripper 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 14 Jun 2016 12:34:56 +0200, Vlad The Ripper napisał(a):
Witam
Czy występuje w przyrodzie coś takiego jak olej o parametrach 10W40 w
pełni  syntetyczny do silnika benzynowego? Jeśli tak to pod jaką nazwą
szukać? Jest  w ogóle w Polsce dostępny?
Na internetach niby coś się znajduje, ale jak poszedłem do 2 różnych
sklepów  to wpierają mi, że 10W40 to półsyntetyk i tyle.
Mechanik poradził mi przejść na olej 10W40 z zastrzeżeniem, że musi być
syntetyk. Ma to w założeniu zmniejszyć branie oleju. Stosowany był dotąd
5W30 syntetyk - na oko rzadkie siuśki, wolałbym coś gęstszego.
Według instrukcji do auta mozna stosować 0W30 5W30, 0W40 5W40 i 10W40
z tym,  ze te 2 pierwsze zalecane są na kraje o zimnym klimacie.
Mechanik to chyba znachor jakiś.
Jak silnik bierze olej to należy go naprawić... Bo idąc tym tokiem
myślenia to można go motodoktorem leczyć.
Najczęściej problem dotyczy uszczelniaczy zaworowych - taniej i prostej
naprawy (ale raczej poszukałbym do tego jakiegoś innego mechanika).
Oleje syntetyczne 10W40 jak najbardziej są, ale taki olej podczas pracy
generalnie nie będzie gęstszy niż 5W40 czy 0W40.
Bo ta pierwsza liczba to klasa zimowa, czyli w pewnym uproszczeniu
charakteryzująca olej na zimno.
To ta druga liczba charakteryzuje olej na gorąco i jakoś tam może wpływać
na zużycie tego oleju.
Czyli to czego szukasz to może 5W50 czy 10W60.
Ale jak Twój silnik zachowa się na takim oleju to już nikt nie wie. Pewnie
nic się nie stanie, ale kto nie ryzykuje ten szampana nie pije ;)
Natomiast tak naprawdę powinieneś po prostu naprawić silnik, a jak zużywa
olej to zużywa - lej taki jak masz lać, a nie jakieś wynalazki które
raczej nigdzie Cię nie zaprowadzą.

Samochód ma już ponad 10 lat i jest zamortyzowany. Przebieg także słuszny. Generalnie planuję jeździć ile się da - tzw polski long-life :), bo pogodziłem się już z myślą, że w żaden uczciwy sposób auta nie sprzedam. Pozostaje mi rozbiórka na częsci i złomowanie resztek lub skup aut i śmieszna cena. Chodzi mi tylko o to by auto nie umarło zbyt szybko na skutek zatarcia silnika stąd poszukiwania oleju, którego będzie jak najmniej ubywać.

Moim zdaniem olej ucieka pierścieniami tłokowymi. Mój mechanik potwierdza tą koncepcję. Choć może i Twoja koncepcja z uszczelniaczami zaworowymi nie jest błędna, bo widać olej w gniazdach świec.

17 Data: Czerwiec 15 2016 10:39:00
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: sirapacz 


Samochód ma już ponad 10 lat i jest zamortyzowany. Przebieg także
słuszny. Generalnie planuję jeździć ile się da - tzw polski long-life
:), bo pogodziłem się już z myślą, że w żaden uczciwy sposób auta nie

to zacznijmy od początku. jakie auto i jaki silnik? po 10 latach może brać olej ale bez przesady. Ile musisz dolewac?

bierz zwykły półsyntetyk lotosa za 50pln i czesc zaoszczędzone pieniadze wydaj na hamulce:)

sprzedam. Pozostaje mi rozbiórka na częsci i złomowanie resztek lub skup

a co, zgnity jest?

aut i śmieszna cena. Chodzi mi tylko o to by auto nie umarło zbyt szybko
na skutek zatarcia silnika stąd poszukiwania oleju, którego będzie jak
najmniej ubywać.

silnk sie nie zatrze dopoki bedzie cisnienie oleju - masz kontrolkę na desce od tego.

Moim zdaniem olej ucieka pierścieniami tłokowymi. Mój mechanik
potwierdza tą koncepcję. Choć może i Twoja koncepcja z uszczelniaczami
zaworowymi nie jest błędna, bo widać olej w gniazdach świec.

uszczelniacze zaworowe są w środku pod pokrywą zaworów. jak masz olej w gniazdach świec to ucieka ci spod uszczelki od tej pokrywy.

zostawiasz dym niebieski za sobą? jak przegazujesz to jest chmura dymu za tobą widoczna? na jałowym dymi na niebiesko?

18 Data: Czerwiec 15 2016 12:15:19
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Vlad The Ripper 

Użytkownik "sirapacz"  napisał w wiadomości

Samochód ma już ponad 10 lat i jest zamortyzowany. Przebieg także
słuszny. Generalnie planuję jeździć ile się da - tzw polski long-life
:), bo pogodziłem się już z myślą, że w żaden uczciwy sposób auta nie
to zacznijmy od początku. jakie auto i jaki silnik? po 10 latach może brać olej ale bez przesady. Ile musisz dolewac?

Dolewam z litr na miesiąc co u mnie przekłada się na jakieś 2-3kkm.

bierz zwykły półsyntetyk lotosa za 50pln i czesc zaoszczędzone pieniadze wydaj na hamulce:)

Hamulce na razie OK, przegląd wczoraj przeszedł i to uczciwie.

sprzedam. Pozostaje mi rozbiórka na częsci i złomowanie resztek lub skup
a co, zgnity jest?

Progi, tylne nadkola, tyle z rzeczy widocznych. O niewidocznej reszcie wolę nie wiedzieć - po co się martwić :)

aut i śmieszna cena. Chodzi mi tylko o to by auto nie umarło zbyt szybko
na skutek zatarcia silnika stąd poszukiwania oleju, którego będzie jak
najmniej ubywać.
silnk sie nie zatrze dopoki bedzie cisnienie oleju - masz kontrolkę na desce od tego.

Na początku po odpaleniu przez parę sekund się swieci.

Moim zdaniem olej ucieka pierścieniami tłokowymi. Mój mechanik
potwierdza tą koncepcję. Choć może i Twoja koncepcja z uszczelniaczami
zaworowymi nie jest błędna, bo widać olej w gniazdach świec.
uszczelniacze zaworowe są w środku pod pokrywą zaworów. jak masz olej w gniazdach świec to ucieka ci spod uszczelki od tej pokrywy.
zostawiasz dym niebieski za sobą? jak przegazujesz to jest chmura dymu za tobą widoczna? na jałowym dymi na niebiesko?

Nie zauważyłem niebieskiego dymu. Ale po prawdzie to nie obserwowałem tego zbyt uważnie. Trzeba będzie sprawdzić z czyjąś pomocą, bo sam tego nie zobaczę.

19 Data: Czerwiec 15 2016 13:54:59
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: sirapacz 


:), bo pogodziłem się już z myślą, że w żaden uczciwy sposób auta nie
to zacznijmy od początku. jakie auto i jaki silnik? po 10 latach może
brać olej ale bez przesady. Ile musisz dolewac?

a jakei auto i silnik?

Dolewam z litr na miesiąc co u mnie przekłada się na jakieś 2-3kkm.

troche sporo - jak chcesz go dobic to po prostu lej tani olej i czesc
przy okazji jakiejś robotki pod glowica zrobisz te uszczelniacze (choc to stosunkowo tanie do zrobienia powinno byc to nie jestem zwalania głowicy bez powodu jak jest szczelna).

bierz zwykły półsyntetyk lotosa za 50pln i czesc zaoszczędzone
pieniadze wydaj na hamulce:)

Hamulce na razie OK, przegląd wczoraj przeszedł i to uczciwie.

to byl zart:)

a co, zgnity jest?

Progi, tylne nadkola, tyle z rzeczy widocznych. O niewidocznej reszcie
wolę nie wiedzieć - po co się martwić :)

ja bym wolal wiedziec i wlozylbym glowe pod podwozie by obejrzeć. ale jak przeszedł uczciwy przeglad to dziur nie ma. jesli jednak jest korozja to jak chcesz nium troche pojezdzic to maluj to czymkolwiek (czymkolwiek co mozna klasc na rdzę - stalochron czy corrinę). i tak regularnie co roku


silnk sie nie zatrze dopoki bedzie cisnienie oleju - masz kontrolkę na
desce od tego.

Na początku po odpaleniu przez parę sekund się swieci.

a to dla ciebie powinno byc juz ostrzezenie - jak sie swieci kilka sekund to mozesz miec do wymiany pompę oleju. imalem taki przypadek w swoim punciaku 1.3jtd. W ASO jak zamawialem pompę to czlowiek pierwszy raz slyszal zeby ktos pompę oleju wymieniał:) ale u mnie szacowany przebieg to teraz jakies 500kkm:) Tez mialem taki objaw ze pozno gasla kontrolka. Im zimniejszy tym dluzej byl bez smarowania. rekordowo przejechalem jakies 5km do mechanika bez cisniuenia oleju i nie nie bierze oleju po tej akcji (a byla wymieniona jedynie pompa) a problemy zniknęły.


Nie zauważyłem niebieskiego dymu. Ale po prawdzie to nie obserwowałem
tego zbyt uważnie. Trzeba będzie sprawdzić z czyjąś pomocą, bo sam tego
nie zobaczę.

nie trzeba innej osoby - odwrc glowe przez otwarte drzwi i patrz czy za tobą robi się niebiesko:)
przy takim zuzyciu oleju powinno byc widac juz dym.

20 Data: Czerwiec 17 2016 11:44:49
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Vlad The Ripper 

Użytkownik "sirapacz"  napisał w wiadomości

Samochód ma już ponad 10 lat i jest zamortyzowany. Przebieg także
słuszny. Generalnie planuję jeździć ile się da - tzw polski long-life
:), bo pogodziłem się już z myślą, że w żaden uczciwy sposób auta nie
to zacznijmy od początku. jakie auto i jaki silnik? po 10 latach może brać olej ale bez przesady. Ile musisz dolewac?
bierz zwykły półsyntetyk lotosa za 50pln i czesc zaoszczędzone pieniadze wydaj na hamulce:)
sprzedam. Pozostaje mi rozbiórka na częsci i złomowanie resztek lub skup
a co, zgnity jest?
aut i śmieszna cena. Chodzi mi tylko o to by auto nie umarło zbyt szybko
na skutek zatarcia silnika stąd poszukiwania oleju, którego będzie jak
najmniej ubywać.
silnk sie nie zatrze dopoki bedzie cisnienie oleju - masz kontrolkę na desce od tego.
Moim zdaniem olej ucieka pierścieniami tłokowymi. Mój mechanik
potwierdza tą koncepcję. Choć może i Twoja koncepcja z uszczelniaczami
zaworowymi nie jest błędna, bo widać olej w gniazdach świec.
uszczelniacze zaworowe są w środku pod pokrywą zaworów. jak masz olej w gniazdach świec to ucieka ci spod uszczelki od tej pokrywy.
zostawiasz dym niebieski za sobą? jak przegazujesz to jest chmura dymu za tobą widoczna? na jałowym dymi na niebiesko?

Wczoraj sprawdzałem z pomocą innej osoby jak to jest z tym dymem. Okazało się, że przynajmniej na moment sprawdzenia nie ma na jałowym biegu niebieskiego dymu i nie pojawia się taki także przy gazowaniu silnika do 6000rpm. W zasadzie to są jedynie prawie przezroczyste spaliny  Takie zachowanie jest zarówno na gazie jak i na benzynie. Fakt, że silnik był raczej ciepły. Odpaliłem do testu jakieś pół godziny po wcześniejszym przejechaniu kilku km.

Olej nie cieknie z silnika ani z żadnego innego elementu, wszystko suche. Oglądałem tydzień temu w warsztacie i przedwczoraj na przeglądzie technicznym.

Zatem pozostaje zagadka, którędy ucieka olej?

Podsunę pewien pomysł, choć nie wiem czy ma on sens. Ucieka przez zawory wydechowe i wydech, a ponieważ nie spala się w komorze spalania, nie widać dymu

21 Data: Czerwiec 17 2016 13:08:40
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: sirapacz 


Wczoraj sprawdzałem z pomocą innej osoby jak to jest z tym dymem.
Okazało się, że przynajmniej na moment sprawdzenia nie ma na jałowym
biegu niebieskiego dymu i nie pojawia się taki także przy gazowaniu
silnika do 6000rpm. W zasadzie to są jedynie prawie przezroczyste
spaliny  Takie zachowanie jest zarówno na gazie jak i na benzynie. Fakt,
że silnik był raczej ciepły. Odpaliłem do testu jakieś pół godziny po
wcześniejszym przejechaniu kilku km.

nie wazne czy cieply czy zimny - bedzie dymic. a czy zapach spalin nie rozni sie od innych samochodow? palacy sie olej ma specyficzny latwy do odroznienia zapach

Olej nie cieknie z silnika ani z żadnego innego elementu, wszystko
suche. Oglądałem tydzień temu w warsztacie i przedwczoraj na przeglądzie
technicznym.

napisalem wczesniej ze masz olej w gniazdach swiec.

Zatem pozostaje zagadka, którędy ucieka olej?

Podsunę pewien pomysł, choć nie wiem czy ma on sens. Ucieka przez zawory
wydechowe i wydech, a ponieważ nie spala się w komorze spalania, nie
widać dymu

zakladajac ze nie masz Warszawy (ona chyba miala silnik dolnozaworowy) to nie bardzo sobie wyobrazam jak mialoby to wylatywac ze spalinami - chyba ze w postaci odparowanej ale nawet wtedy nie byłyby to takie ilosci.

22 Data: Czerwiec 17 2016 14:20:20
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Vlad The Ripper 

Użytkownik "sirapacz"  napisał w wiadomości

Wczoraj sprawdzałem z pomocą innej osoby jak to jest z tym dymem.
Okazało się, że przynajmniej na moment sprawdzenia nie ma na jałowym
biegu niebieskiego dymu i nie pojawia się taki także przy gazowaniu
silnika do 6000rpm. W zasadzie to są jedynie prawie przezroczyste
spaliny  Takie zachowanie jest zarówno na gazie jak i na benzynie. Fakt,
że silnik był raczej ciepły. Odpaliłem do testu jakieś pół godziny po
wcześniejszym przejechaniu kilku km.
nie wazne czy cieply czy zimny - bedzie dymic. a czy zapach spalin nie rozni sie od innych samochodow? palacy sie olej ma specyficzny latwy do odroznienia zapach

Właśnie tu może być trop, czasem czuć tego typu zapach, ale kojarzyłem to z faktem, że wylało się trochę oleju na elementy wydechu przy wymianie oleju w skrzyni, a wcześniej zapach ten się się nie pojawiał. Może przypadkowa korelacja, a może wcześniej nie był wyczuwalny.

Olej nie cieknie z silnika ani z żadnego innego elementu, wszystko
suche. Oglądałem tydzień temu w warsztacie i przedwczoraj na przeglądzie
technicznym.
napisalem wczesniej ze masz olej w gniazdach swiec.


Wiem, to samo widziałem jak byłem w warsztacie, sam o tym napisałem.

23 Data: Czerwiec 17 2016 04:13:43
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Marcin Kiciński 

W dniu piątek, 17 czerwca 2016 11:45:19 UTC+2 użytkownik Vlad The Ripper napisał:


Wczoraj sprawdzałem z pomocą innej osoby jak to jest z tym dymem. Okazało
się, że przynajmniej na moment sprawdzenia nie ma na jałowym biegu
niebieskiego dymu i nie pojawia się taki także przy gazowaniu silnika do
6000rpm. W zasadzie to są jedynie prawie przezroczyste spaliny [...]


Wczesniej pisałeś ze znika ci 1l na 3000km. IMHO to nie jest iloć
którą można zaobserwować w spalinach, a przynajmniej nie "na oko".

Olej nie cieknie z silnika ani z żadnego innego elementu, wszystko suche.
Oglądałem tydzień temu w warsztacie i przedwczoraj na przeglądzie
technicznym.

Zatem pozostaje zagadka, którędy ucieka olej?


U mnie silnik bierze do 0,2l na 1000km. Od nowości, regularnie
już 9 rok. U innych użytkowników GP podobnie. Nikt nie wskazał
jednoznacznie, którędy one biorą ten olej, ale wszystkie tropy
wskazują na odmę. TTTM. Spaliny są "czyste".

Pozdrawiam
MK

24 Data: Czerwiec 18 2016 01:00:07
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 17 Jun 2016 11:44:49 +0200, Vlad The Ripper napisał(a):

Użytkownik "sirapacz"  napisał w wiadomości

Samochód ma już ponad 10 lat i jest zamortyzowany. Przebieg także
słuszny. Generalnie planuję jeździć ile się da - tzw polski long-life
:), bo pogodziłem się już z myślą, że w żaden uczciwy sposób auta nie
to zacznijmy od początku. jakie auto i jaki silnik? po 10 latach może brać
olej ale bez przesady. Ile musisz dolewac?
bierz zwykły półsyntetyk lotosa za 50pln i czesc zaoszczędzone pieniadze
wydaj na hamulce:)
sprzedam. Pozostaje mi rozbiórka na częsci i złomowanie resztek lub skup
a co, zgnity jest?
aut i śmieszna cena. Chodzi mi tylko o to by auto nie umarło zbyt szybko
na skutek zatarcia silnika stąd poszukiwania oleju, którego będzie jak
najmniej ubywać.
silnk sie nie zatrze dopoki bedzie cisnienie oleju - masz kontrolkę na
desce od tego.
Moim zdaniem olej ucieka pierścieniami tłokowymi. Mój mechanik
potwierdza tą koncepcję. Choć może i Twoja koncepcja z uszczelniaczami
zaworowymi nie jest błędna, bo widać olej w gniazdach świec.
uszczelniacze zaworowe są w środku pod pokrywą zaworów. jak masz olej w
gniazdach świec to ucieka ci spod uszczelki od tej pokrywy.
zostawiasz dym niebieski za sobą? jak przegazujesz to jest chmura dymu za
tobą widoczna? na jałowym dymi na niebiesko?

Wczoraj sprawdzałem z pomocą innej osoby jak to jest z tym dymem. Okazało
się, że przynajmniej na moment sprawdzenia nie ma na jałowym biegu
niebieskiego dymu i nie pojawia się taki także przy gazowaniu silnika do
6000rpm. W zasadzie to są jedynie prawie przezroczyste spaliny  Takie
zachowanie jest zarówno na gazie jak i na benzynie. Fakt, że silnik był
raczej ciepły. Odpaliłem do testu jakieś pół godziny po wcześniejszym
przejechaniu kilku km.

Jeśli masz katalizator w wydechu, to żeby widzieć biały dym to tego oleju
musi być naprawdę dużo.

Podsunę pewien pomysł, choć nie wiem czy ma on sens. Ucieka przez zawory
wydechowe i wydech, a ponieważ nie spala się w komorze spalania, nie widać
dymu

Spaliłby się w wydechu lub na katalizatorze.
Pewnie nawet produkując więcej dymu niż w komorze spalania.

25 Data: Lipiec 04 2016 09:27:55
Temat: Re: Olej 10W40 syntetyczny?
Autor: Vlad The Ripper 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 14 Jun 2016 12:34:56 +0200, Vlad The Ripper napisał(a):
Witam
Czy występuje w przyrodzie coś takiego jak olej o parametrach 10W40 w
pełni  syntetyczny do silnika benzynowego? Jeśli tak to pod jaką nazwą
szukać? Jest  w ogóle w Polsce dostępny?
Na internetach niby coś się znajduje, ale jak poszedłem do 2 różnych
sklepów  to wpierają mi, że 10W40 to półsyntetyk i tyle.
Mechanik poradził mi przejść na olej 10W40 z zastrzeżeniem, że musi być
syntetyk. Ma to w założeniu zmniejszyć branie oleju. Stosowany był dotąd
5W30 syntetyk - na oko rzadkie siuśki, wolałbym coś gęstszego.
Według instrukcji do auta mozna stosować 0W30 5W30, 0W40 5W40 i 10W40
z tym,  ze te 2 pierwsze zalecane są na kraje o zimnym klimacie.
Mechanik to chyba znachor jakiś.
Jak silnik bierze olej to należy go naprawić... Bo idąc tym tokiem
myślenia to można go motodoktorem leczyć.
Najczęściej problem dotyczy uszczelniaczy zaworowych - taniej i prostej
naprawy (ale raczej poszukałbym do tego jakiegoś innego mechanika).
Oleje syntetyczne 10W40 jak najbardziej są, ale taki olej podczas pracy
generalnie nie będzie gęstszy niż 5W40 czy 0W40.
Bo ta pierwsza liczba to klasa zimowa, czyli w pewnym uproszczeniu
charakteryzująca olej na zimno.
To ta druga liczba charakteryzuje olej na gorąco i jakoś tam może wpływać
na zużycie tego oleju.
Czyli to czego szukasz to może 5W50 czy 10W60.
Ale jak Twój silnik zachowa się na takim oleju to już nikt nie wie. Pewnie
nic się nie stanie, ale kto nie ryzykuje ten szampana nie pije ;)
Natomiast tak naprawdę powinieneś po prostu naprawić silnik, a jak zużywa
olej to zużywa - lej taki jak masz lać, a nie jakieś wynalazki które
raczej nigdzie Cię nie zaprowadzą.

Wrócę do tematu
Chyba jednak mój mechanik miał rację. Jako, że 10W40 syntetyk był niedostępny przy wymianie zalali mi valvoline 5W40 syntetyka do benzyn i po przejechaniu prawie 2kkm nie widać ubytku na bagnecie. Dotąd używałem hydrokrakowanego (tak to się chyba po polsku pisze:) 5W30 - chyba jednak mają trochę racji z tym polecaniem syntetyków. Olej droższy ale brak konieczności dolewek pewnie zrekompensuje różnicę w cenie.

Olej 10W40 syntetyczny?



Grupy dyskusyjne