Grupy dyskusyjne   »   Olej z LIDLA - opinie

Olej z LIDLA - opinie



1 Data: Sierpien 17 2008 20:59:50
Temat: Olej z LIDLA - opinie
Autor: news.neostrada.pl 

Witam

Czy ktoś używał tego oleju ?? Nie żebym chciał kupic, poprostu jestem ciekawy czy ktoś takich smarowideł używa. Ciekawi mnie Wasze zdanie.

Pozdrawiam



2 Data: Sierpien 17 2008 21:05:14
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "news.neostrada.pl"  napisał w wiadomości

Witam

Czy ktoś używał tego oleju ?? Nie żebym chciał kupic, poprostu jestem
ciekawy czy ktoś takich smarowideł używa. Ciekawi mnie Wasze zdanie.

Jakie to ma parametry jakośicowe i lepkościowe ?

3 Data: Sierpien 17 2008 21:17:16
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: news.neostrada.pl 


Jakie to ma parametry jakośicowe i lepkościowe ?

Tego nie wiem, ale tam jest jeden rodzaj, kosztuje 37 zł i to chyba skłania ludzi do kupowania.
Sprawdzę te parametry przy okazji

4 Data: Sierpien 17 2008 21:44:15
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Michal 

Tego nie wiem, ale tam jest jeden rodzaj, kosztuje 37 zł i to chyba
skłania ludzi do kupowania.
Sprawdzę te parametry przy okazji

jakis mineral do trabantow ;)

M

5 Data: Sierpien 17 2008 22:05:48
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: jotes 


> Tego nie wiem, ale tam jest jeden rodzaj, kosztuje 37 zł i to chyba
> skłania ludzi do kupowania.

37 za co? Znaczy za litr czy więcej? Bardzo dobre serwisowe syntetyki Opla
czy Forda można dostać w cenie istotnie poniżej 100 złotych za bańkę 4 lub 5
litrów...

6 Data: Sierpien 17 2008 22:37:18
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: news.neostrada.pl 


Użytkownik "jotes"  napisał w wiadomości


> Tego nie wiem, ale tam jest jeden rodzaj, kosztuje 37 zł i to chyba
> skłania ludzi do kupowania.

37 za co? Znaczy za litr czy więcej? Bardzo dobre serwisowe syntetyki Opla
czy Forda można dostać w cenie istotnie poniżej 100 złotych za bańkę 4 lub 5
litrów...



37  zł za bańkę 4 litry

7 Data: Sierpien 18 2008 08:17:18
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Kerry 

news.neostrada.pl napisał(a):

Tego nie wiem, ale tam jest jeden rodzaj, kosztuje 37 zł i to chyba
skłania ludzi do kupowania.

37 za co? Znaczy za litr czy więcej? Bardzo dobre serwisowe syntetyki
Opla czy Forda można dostać w cenie istotnie poniżej 100 złotych za
bańkę 4 lub  5
litrów...

37  zł za bańkę 4 litry

No jeśli wartość samochodu ~ 100l tegoż, to brać.

--
Pozdrawiam,
Kerry

8 Data: Sierpien 17 2008 22:21:28
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: *piotr'ek* 

Czy ktoś używał tego oleju ?? Nie żebym chciał kupic, poprostu jestem
ciekawy czy ktoś takich smarowideł używa. Ciekawi mnie Wasze zdanie.

Z zasady warzywa kupuję w warzyniaku, sprzęt RTV w sklepach RTV, spożywkę ogólną w sklepach spożywczych, a olej do auta w sklepach handlujących olejem do aut.

*piotr'ek*

9 Data: Sierpien 17 2008 22:36:29
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: pluton_ 

Z zasady warzywa kupuję w warzyniaku, sprzęt RTV w sklepach RTV, spożywkę
ogólną w sklepach spożywczych, a olej do auta w sklepach handlujących olejem
do aut.



Masz fajne, uporzadkowane zycie :)

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

10 Data: Sierpien 17 2008 22:40:22
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: *piotr'ek* 

Masz fajne, uporzadkowane zycie :)

Dlaczego? Od zawsze - za komuny jeszcze - tak kupowałem i dziwię się niektórym osobą, którzy po ubrania, piwo, olej, warzywa, wędliny itp. do syfmarketu jadą. Jakby w sklepach nie mogli kupować? W okolicy mam kerfjuta, plusa, lidla i nawet nie wiedziałem, że olejem silnikowym tam handlują.

*piotr'ek*

11 Data: Sierpien 17 2008 22:43:22
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Funaki 

Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości

Dlaczego? Od zawsze - za komuny jeszcze - tak kupowałem i dziwię się niektórym osobą, którzy po ubrania, piwo, olej, warzywa, wędliny itp. do syfmarketu jadą. Jakby w sklepach nie mogli kupować? W okolicy mam kerfjuta, plusa, lidla i nawet nie wiedziałem, że olejem silnikowym tam handlują.

Może inni nie mogą przepłacać tak jak Ty :)

--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg

12 Data: Sierpien 17 2008 22:58:29
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: *piotr'ek* 

Może inni nie mogą przepłacać tak jak Ty :)

Widzę, że o syfmarketach wiesz tyle ile w ich gazetkach reklamowych przeczytasz!

*piotr'ek*

13 Data: Sierpien 17 2008 23:18:59
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Funaki 

Użytkownik "*piotr'ek*"  napisał w wiadomości

Może inni nie mogą przepłacać tak jak Ty :)

Widzę, że o syfmarketach wiesz tyle ile w ich gazetkach reklamowych przeczytasz!

Kto Ci nawciskał takich pierdół ciociu że czytam marketowe gazetki.

Chociaż postaraj się zrozumieć co miałem na myśli w tym prosto sformułowanym zdaniu.

--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg

14 Data: Sierpien 17 2008 13:50:32
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Arek ;-) 

On 17 Sie, 22:40, "*piotr'ek*"  wrote:

> Masz fajne, uporzadkowane zycie :)

Dlaczego? Od zawsze - za komuny jeszcze - tak kupowałem i dziwię się niektórym osobą, którzy po ubrania, piwo, olej, warzywa, wędliny itp. do syfmarketu jadą. Jakby w sklepach nie mogli kupować? W okolicy mam kerfjuta, plusa, lidla i nawet nie wiedziałem, że olejem silnikowym tam handlują.

*piotr'ek*

Lubię mieć wybór i zastanawiać się 10 minut jaki majonez kupić.

15 Data: Sierpien 17 2008 22:51:57
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Funaki 

Użytkownik "Arek ;-)"  napisał w wiadomości

Lubię mieć wybór i zastanawiać się 10 minut jaki majonez kupić.

Zupełnie jak ja: "Winiary w dużym słoiku czy w małym".

--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg

16 Data: Sierpien 17 2008 23:22:14
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: scream 

Dnia Sun, 17 Aug 2008 22:51:57 +0200, Funaki napisał(a):

Lubię mieć wybór i zastanawiać się 10 minut jaki majonez kupić.
Zupełnie jak ja: "Winiary w dużym słoiku czy w małym".

Majonez Winiar nie nadaje sie do jedzenia.
Dla mnie istnieje tylko Kielecki, który ma zresztą całą masę fanatyków bo
jest po prostu najlepszy :))

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

17 Data: Sierpien 17 2008 23:27:37
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Funaki 

Użytkownik "scream"  napisał w wiadomości

Lubię mieć wybór i zastanawiać się 10 minut jaki majonez kupić.
Zupełnie jak ja: "Winiary w dużym słoiku czy w małym".

Majonez Winiar nie nadaje sie do jedzenia.

No co Ty nie jest taki zły ;) Wręcz uważam, że jest jednym z lepszych. Przynajmniej w mojej okolicy.

Dla mnie istnieje tylko Kielecki, który ma zresztą całą masę fanatyków bo
jest po prostu najlepszy :))

Lokalny patriotyzm? ;)

--
3M
Felicia 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
https://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg

18 Data: Sierpien 18 2008 08:22:06
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Grejon 

Funaki pisze:

Użytkownik "scream"  napisał w wiadomości

Lubię mieć wybór i zastanawiać się 10 minut jaki majonez kupić.
Zupełnie jak ja: "Winiary w dużym słoiku czy w małym".

Majonez Winiar nie nadaje sie do jedzenia.

No co Ty nie jest taki zły ;) Wręcz uważam, że jest jednym z lepszych. Przynajmniej w mojej okolicy.

Weź... przecież to śmietana...

Dla mnie istnieje tylko Kielecki, który ma zresztą całą masę fanatyków bo
jest po prostu najlepszy :))

Lokalny patriotyzm? ;)

Po prostu, człowiek od małego karmiony kieleckim nic innego nie tknie :) Mówię to na podstawie swoich doświadczeń, nie wiem jak ze screamem ;)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

19 Data: Sierpien 18 2008 09:54:08
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: komar 

scream pisze:

Majonez Winiar nie nadaje sie do jedzenia.
Dla mnie istnieje tylko Kielecki,

dobrze gada! :)

20 Data: Sierpien 18 2008 01:48:31
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor:

On 18 Sie, 09:54, komar  wrote:

scream pisze:

> Majonez Winiar nie nadaje sie do jedzenia.
> Dla mnie istnieje tylko Kielecki,

dobrze gada! :)


Też musze kolegów poprzeć !!

Pozdro !!

21 Data: Sierpien 18 2008 12:30:35
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Agent 


Użytkownik  napisał w wiadomości On 18 Sie, 09:54, komar  wrote:

scream pisze:

> Majonez Winiar nie nadaje sie do jedzenia.
> Dla mnie istnieje tylko Kielecki,

dobrze gada! :)

EEe, grudziądzkiego nie próbowaliście :)))

22 Data: Sierpien 17 2008 23:00:03
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: *piotr'ek* 

Lubię mieć wybór i zastanawiać się 10 minut jaki majonez kupić.

I o to chodzi w tym ich biznesie, żeby pospolity klient nie wiedział co kupić. Inna sprawa, że u pana Marka mam do wyboru 5 majonezów (a jak jakiegoś dziwnego potrzebuję to na jutro mi dowiezie), a w syfmarkecie 3 bo takie umowy podpisali.

*piotr'ek*

23 Data: Sierpien 17 2008 14:39:29
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Arek ;-) 

On 17 Sie, 23:00, "*piotr'ek*"  wrote:

> Lubię mieć wybór i zastanawiać się 10 minut jaki majonez kupić.

I o to chodzi w tym ich biznesie, żeby pospolity klient nie wiedział co kupić. Inna sprawa, że u pana Marka mam do wyboru 5 majonezów (a jak jakiegoś dziwnego potrzebuję to na jutro mi dowiezie), a w syfmarkecie 3 bo takie umowy podpisali.

*piotr'ek*

To bym musiał zostać do jutra bez mojego ulubionego majonezu! Dramat!
Jak ja zrobię sałatkę i z czym jajeczko zjem?

24 Data: Sierpien 18 2008 01:54:34
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: >> 


u pana Marka mam do wyboru 5 majonezów

spoko. juz niedlugo. jak pan marek pojdzie siedziec za alko na kreche to co zrobisz?

25 Data: Sierpien 18 2008 10:12:07
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: *piotr'ek* 

spoko. juz niedlugo. jak pan marek pojdzie siedziec za alko na kreche to co
zrobisz?

?????

*piotr'ek*

26 Data: Sierpien 18 2008 14:38:47
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: >> 

?????


czego nie zrozumiales?

27 Data: Sierpien 19 2008 11:42:14
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: *piotr'ek* 

czego nie zrozumiales?

Że dawanie piwa koledze jest karalne.

*piotr'ek*

28 Data: Sierpien 17 2008 22:53:49
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: ardz 

On Aug 17, 10:40 pm, "*piotr'ek*"
wrote:

> Masz fajne, uporzadkowane zycie :)

Dlaczego? Od zawsze - za komuny jeszcze - tak kupowałem i dziwię się niektórym osobą, którzy po ubrania, piwo, olej, warzywa, wędliny itp. do syfmarketu jadą. Jakby w sklepach nie mogli kupować? W okolicy mam kerfjuta, plusa, lidla i nawet nie wiedziałem, że olejem silnikowym tam handlują.

Widzisz, ja mam prace, rodzine, mam gdzie spedzac czas,
zamiast dylac maraton po osiedlowych sklepikach o zroznicowanym
wyborze i jakosci towaru.

Market raz na tydzien i wszystko jest.

Czasem sie natne (jak z tym navi), czasem jestem do przodu
(jak z wiertarka, prostownikiem, zarowkami, czipsami-z-biedronki,
pamiecia sd, tysiacami zdjec) z pieniedzmi i/lub czasem.

Do sklepiku tez zajrze, jak potrzebuje i jest akurat po drodze,
wiec mam porownanie :)

29 Data: Sierpien 18 2008 10:15:12
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: *piotr'ek* 

Widzisz, ja mam prace, rodzine, mam gdzie spedzac czas,
zamiast dylac maraton po osiedlowych sklepikach o zroznicowanym
wyborze i jakosci towaru.

Fakt. W dużych miastach to jest problem. Ja na szczęście spożywczak mam 20m od domu, warzywniak 40m, chemiczny 100m. i żona wracając z roboty może wszystkie te sklepy obejść, a jak coś jest nie tak z jakością (najczęściej warzywa) to niestety trzeba ponownie pokonać te 40m celem reklamacji, ale sytuacja taka może raz na 2 lata się zdarza.

*piotr'ek*

30 Data: Sierpien 18 2008 10:45:39
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: DoQ 

*piotr'ek* pisze:

Fakt. W dużych miastach to jest problem. Ja na szczęście spożywczak mam 20m od domu, warzywniak 40m, chemiczny 100m. i żona wracając z roboty może wszystkie te sklepy obejść, a jak coś jest nie tak z jakością (najczęściej warzywa) to niestety trzeba ponownie pokonać te 40m celem reklamacji, ale sytuacja taka może raz na 2 lata się zdarza.

Ehm.. no tak "żona wracajac z roboty może wszystkie obejsc". Jaki z ciebie łaskawca ;)


Pozdrawiam
Pawel

31 Data: Sierpien 19 2008 09:26:22
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Jurand 

"DoQ"  wrote in message

*piotr'ek* pisze:

> Fakt. W dużych miastach to jest problem. Ja na szczęście spożywczak
> mam 20m od domu, warzywniak 40m, chemiczny 100m. i żona wracając z
roboty
> może  wszystkie te sklepy obejść, a jak coś jest nie tak z jakością
> (najczęściej warzywa) to niestety trzeba ponownie pokonać te 40m celem
> reklamacji,  ale sytuacja taka może raz na 2 lata się zdarza.

Ehm.. no tak "żona wracajac z roboty może wszystkie obejsc". Jaki z
ciebie łaskawca ;)


"Mężczyzna roku" ;)

Jurand.

32 Data: Sierpien 19 2008 11:42:53
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: *piotr'ek* 

"Mężczyzna roku" ;)

Ja potrafię tylko towary zawierające % kupować z wyjątkiem octu.

*piotr'ek*

33 Data: Sierpien 18 2008 11:26:53
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Jakub Witkowski 

ardz pisze:

On Aug 17, 10:40 pm, "*piotr'ek*" wrote:
Masz fajne, uporzadkowane zycie :)
Dlaczego? Od zawsze - za komuny jeszcze - tak kupowałem i dziwię się niektórym osobą, którzy po ubrania, piwo, olej, warzywa, wędliny itp. do syfmarketu jadą. Jakby w sklepach nie mogli kupować? W okolicy mam kerfjuta, plusa, lidla i nawet nie wiedziałem, że olejem silnikowym tam handlują.

Widzisz, ja mam prace, rodzine, mam gdzie spedzac czas,
zamiast dylac maraton po osiedlowych sklepikach o zroznicowanym
wyborze i jakosci towaru.

Market raz na tydzien i wszystko jest.

Na przykład świeże pieczywo - raz na tydzień? Wędlina, która
po 2-3 dniach robi się śliska lub wręcz cieknie, zamiast
po prostu sobie stopniowo wysychać? Pomidory bez smaku,
przypadkowe ziemniaki? Nie ma mowy.

A więc po pieczywo i wędlinę i tak muszę gdzie indziej, więc
zajeżdżam w drodze z pracy do ulubionego sklepu. Przy okazji
kupuję całą resztę żywności, na którą mamy aktualnie ochotę.
Prawie codziennie. Trwa to 5 minut, bo w lokalnym sklepie
praktycznie nie ma kolejki. Czyli 30 minut w tygodniu.

Natomiast wyprawa do supermarketu to w wersji minimum 2.5 godziny,
potrzebne żeby dojechać, przemierzyć niezbędne kilometry w środku,
odstać swoje przy kasie, zapakować, wrócić, rozpakować bagażnik
(często kilka nawrotek po siatki). Jest to koszmar przed którym się
wzdragam. Tyle zmarnowanego czasu, i jeszcze koszt dojazdu, aby wydać
na zakupy 10-15% mniej? Dziękuję, nie stać mnie :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

34 Data: Sierpien 18 2008 02:45:05
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: ardz 

On Aug 18, 11:26 am, Jakub Witkowski
wrote:

ardz pisze:
> Market raz na tydzien i wszystko jest.

Na przykład świeże pieczywo - raz na tydzień?

Nie, pieczywo musi byc swierze. Czasem z markietu,
czasem z mini-markietu, czasem ze sklepiku.

Wędlina, która
po 2-3 dniach robi się śliska lub wręcz cieknie, zamiast
po prostu sobie stopniowo wysychać?

Dlatego wedline kupuje od swieta i tylko bardzo dobra.

Pomidory bez smaku,

Sol/pieprz, a do gotowania i tak idzie przecier.

przypadkowe ziemniaki? Nie ma mowy.

Juz jakis czas temu zrezygnowalem z ziemniakow.
Na codzien ryz, a od swieta ziemniaki z wyzszej polki.

A więc po pieczywo i wędlinę i tak muszę gdzie indziej, więc
zajeżdżam w drodze z pracy do ulubionego sklepu. Przy okazji
kupuję całą resztę żywności, na którą mamy aktualnie ochotę.
Prawie codziennie. Trwa to 5 minut, bo w lokalnym sklepie
praktycznie nie ma kolejki. Czyli 30 minut w tygodniu.

Natomiast wyprawa do supermarketu to w wersji minimum 2.5 godziny,
potrzebne żeby dojechać, przemierzyć niezbędne kilometry w środku,
odstać swoje przy kasie, zapakować, wrócić, rozpakować bagażnik
(często kilka nawrotek po siatki). Jest to koszmar przed którym się
wzdragam. Tyle zmarnowanego czasu, i jeszcze koszt dojazdu, aby wydać
na zakupy 10-15% mniej? Dziękuję, nie stać mnie :)

2.5h to min. wybieranie, przebieranie, porownywanie, nic przykrego :)
Przy kasie nie stoje dluzej niz 5min. W swieta dluzej.

Nosze tylko to, co kupie. Ty tez. Ja raz, ty na raty.

Nie kazdy produkt kupuje najwyzszej jakosci. A w sklepikach czesto
jest tylko taki wybor. Wiec w markecie moge oszczedzic sporo.

15% w moim przypadku to ok. 6 litrow benzyny, czyli ok. 50km jazdy.

Znacznie wiecej niz odleglosc dom/market/dom

Mnie sie oplaca. :)

35 Data: Sierpien 18 2008 14:26:15
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Jakub Witkowski 

ardz pisze:

Nie, pieczywo musi byc swierze. Czasem z markietu,
czasem z mini-markietu, czasem ze sklepiku.
....
Dlatego wedline kupuje od swieta i tylko bardzo dobra.

Pomidory bez smaku,

Sol/pieprz, a do gotowania i tak idzie przecier.

przypadkowe ziemniaki? Nie ma mowy.

Juz jakis czas temu zrezygnowalem z ziemniakow.
Na codzien ryz, a od swieta ziemniaki z wyzszej polki.

No cóż, być może gdybym zrezygnował na co dzień z rzeczy
które lubię i uważam za niezbędne, a skupił się tylko na
takich "standardach", które kupowane w markecie są identycze
jak wszędzie, mogą poleżeć i są tańsze, to wizyty tam nabrałyby
więcej sensu.

2.5h to min. wybieranie, przebieranie, porownywanie, nic przykrego :)

Hę? Może, ewentualnie, o ile to jest praktiker a nie kerfur :)

Przy kasie nie stoje dluzej niz 5min. W swieta dluzej.

Zatem w obu powyższych punktach mamy diametralnie różne wrażenia
oraz doświadczenia, co tłumaczy rozbieżność wniosków :)

Nosze tylko to, co kupie. Ty tez. Ja raz, ty na raty.

Tylko że ja noszę (samochód->dom) "przy okazji", zatem starta czasu
jest zerowa. Chociaż samo ww noszenie to mały pryszcz

15% w moim przypadku to ok. 6 litrow benzyny, czyli ok. 50km jazdy.
Znacznie wiecej niz odleglosc dom/market/dom

Mnie sie oplaca. :)

Nisko wyceniasz 2 godziny tam spędzone, pewnie dlatego, że jak piszesz
to "nic przykrego" :) Ja wolę robić parę innych rzeczy w wolnym czasie
(którego notorycznie mi zresztą brakuje)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

36 Data: Sierpien 18 2008 14:47:47
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: J.F. 

On Mon, 18 Aug 2008 14:26:15 +0200,  Jakub Witkowski wrote:

ardz pisze:
przypadkowe ziemniaki? Nie ma mowy.

Juz jakis czas temu zrezygnowalem z ziemniakow.
Na codzien ryz, a od swieta ziemniaki z wyzszej polki.

Ale ryz nawet bardziej niz przypadkowy :-)

No cóż, być może gdybym zrezygnował na co dzień z rzeczy
które lubię i uważam za niezbędne, a skupił się tylko na
takich "standardach", które kupowane w markecie są identycze
jak wszędzie, mogą poleżeć i są tańsze, to wizyty tam nabrałyby
więcej sensu.

Ale czy wy jestescie pewni ze towary w sklepiku sa lepsze niz w
markecie ?
Owszem, jak ma jakas mala masarnie to moze i robi lepsze kielbasy,
ale podejrzewam ze wiekszosc nie ma i bierze z hurtowni.

J.

37 Data: Sierpien 18 2008 06:23:33
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: ardz 

On Aug 18, 2:47 pm, J.F.  wrote:

Ale czy wy jestescie pewni ze towary w sklepiku sa lepsze niz w
markecie ?

W markecie masz mleko marki 'noname', marki srednio-drogiej,
bardzo-drogiej i ekstra-deluks-z-pierwszego-dojenia.

W sklepiku te 'noname' i srednio-drogie sa rzadziej niz ekstra-luks.

Ad ryz, skoro smakuje, to po co przeplacac? :)

38 Data: Sierpien 18 2008 17:06:38
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: DoQ 

J.F. pisze:

Ale czy wy jestescie pewni ze towary w sklepiku sa lepsze niz w
markecie ?

Oczywiscie ze nie sa lepsze. Za to są droższe.
Nieporownywalnie wygodniej jest pojsc raz na dwa tygodnie do hipermarketu i zrobic _duze_ zakupy. Omawiane majonezy, roznego rodzaju produkty w puszkach (kukurydza, groszek itp), chemia domowa, slodycze, napoje, mrozonki etc. sa duzo tansze, w wiekszym wyborze i dostepne w jednym miejscu. Owszem glupota byloby latac do hipermarketu po bulke i 5 plasterkow wedliny - ale od tego sa wlasnie male osiedlowe sklepy.
W zasadzie nie wiem po co ta dyskusja o tych oczywistych oczywistosciach ;-)


Owszem, jak ma jakas mala masarnie to moze i robi lepsze kielbasy,
ale podejrzewam ze wiekszosc nie ma i bierze z hurtowni.

Dokladnie tak.

Pozdrawiam
Pawel

39 Data: Sierpien 18 2008 09:53:21
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: komar 

*piotr'ek* pisze:

Od zawsze - za komuny jeszcze - tak kupowałem ...

no popatrz, a linki do sprzęgła od syrenki w mięsnym nigdy nie kupowałeś? a w kiosku ruchu salcesonu? ;)

40 Data: Sierpien 18 2008 18:55:42
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: jerzu 

On Mon, 18 Aug 2008 09:53:21 +0200, komar  wrote:

a w kiosku ruchu
salcesonu? ;)

"Panie, tu jest kiosk. Ja tu mięso mam."


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280 http://bitnova.info/?p=495699
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-> http://www.look4win.pl/rejestracja.php?polec=jerzu

41 Data: Sierpien 18 2008 08:12:34
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Kerry 

pluton_ napisał(a):

Z zasady warzywa kupuję w warzyniaku, sprzęt RTV w sklepach RTV, spożywkę
ogólną w sklepach spożywczych, a olej do auta w sklepach handlujących
olejem do aut.

Masz fajne, uporzadkowane zycie :)

ROTFL

--
Pozdrawiam,
Kerry

42 Data: Sierpien 18 2008 08:04:37
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Pawel 

news.neostrada.pl pisze:

Witam

Czy ktoś używał tego oleju ?? Nie żebym chciał kupic, poprostu jestem ciekawy czy ktoś takich smarowideł używa. Ciekawi mnie Wasze zdanie.

Pozdrawiam


no do trabanta lałem podobne wynalazki :)
do Lanosa też lałem cosik w ten deseń

grunt by zmieniać co 10tys i pilnować klasy lepkości.


  do dci się trochę boję ...

pozdrawiam
Paweł

43 Data: Sierpien 18 2008 15:59:41
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Demos 

CZesc

w
Pawel napisał(a):

news.neostrada.pl pisze:
Witam

Czy ktoś używał tego oleju ?? Nie żebym chciał kupic, poprostu
jestem ciekawy czy ktoś takich smarowideł używa. Ciekawi mnie
Wasze zdanie.

Pozdrawiam


no do trabanta lałem podobne wynalazki :)
do Lanosa też lałem cosik w ten deseń

grunt by zmieniać co 10tys i pilnować klasy lepkości.

W Trabancie zmieniales co 10 tys - nie za czesto ?? :-)


--
PZDR Demos
VF1000FIIF bold`or
Passat VR6 Variant
Bojkotujmy chinskie badziewie

44 Data: Sierpien 18 2008 19:28:24
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: 'Tom N' 

Demos w

no do trabanta laÂłem podobne wynalazki :)
do Lanosa teÂż laÂłem cosik w ten deseĂą
grunt by zmieniaĂŚ co 10tys i pilnowaĂŚ klasy lepkoÂści.

W Trabancie zmieniales co 10 tys - nie za czesto ?? :-)

Trabanty zmieniał co 10 tysięcy!

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

45 Data: Sierpien 19 2008 07:44:13
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: Pawel 

'Tom N' pisze:

Demos w
no do trabanta laÂłem podobne wynalazki :)
do Lanosa teÂż laÂłem cosik w ten deseĂą
grunt by zmieniaĂŚ co 10tys i pilnowaĂŚ klasy lepkoÂści.

W Trabancie zmieniales co 10 tys - nie za czesto ?? :-)

Trabanty zmieniał co 10 tysięcy!

no tak sie składa że  w 1.1 trzeba wymieniać oleum :-)
co do zmiany hmmmmm przejechałem nim ok 150tys km zanim przekazałem w kolejne dobre ręce


pozdrawiam

46 Data: Sierpien 18 2008 09:56:09
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: komar 

news.neostrada.pl pisze:

Witam

Czy ktoś używał tego oleju ?? Nie żebym chciał kupic, poprostu jestem ciekawy czy ktoś takich smarowideł używa. Ciekawi mnie Wasze zdanie.

Pozdrawiam


jak stare auto to lej bez obaw. znajomy jeździ na tym już druga zmianę oleju i nie było żadnych niespodzianek. Olej jak olej, kiedyś znacznie gorsze oleje były na rynku i motoryzacja istniała.

47 Data: Sierpien 18 2008 15:37:03
Temat: Re: Olej z LIDLA - opinie
Autor: [Cichy] 

Trzeba uwazac bo przypala frytki :)

Pozdrawiam.

Olej z LIDLA - opinie



Grupy dyskusyjne