Użytkownik "Bastion" napisał w wiadomości
Prosba, opisz w jakich okolicznosciach padla Ci pompa VP 44.
- jaka historia auta?
- jaki przebieg i czy pewny?
- jakie kody bledow miales z ECU?
- odpowietrzales silnik przez dlugie krecenie rozrusznikiem albo odpalanie
"na hol"
- miales problemy z odpalaniem?
Historia jest długa. Pisałem o tym dokładniej 17.08.2009 "Astra G 2.0 i
nieszczesna pompa VP44"
Historia: auto sprowadzone o w 2001 roku. Jestem 3 właścicielem w kraju. U
poprzednika auto 6 lat. Przebieg niski wiec mało prawdopodobny. Błędy 1631,
1651 1345. Problemów z odpaleniem nie miałem bo auto padło zaraz po kupnie.
Odpowietrzałem na rozrusznik, gruszką i pompką elektryczna. W akcie
desperacji również "na hol". W poniedziałek jedzie do kolejnego magika i
zobaczymy co będzie.
--
Pozdrawiam
Tomasz
18 |
Data: Wrzesien 02 2009 12:41:38 |
Temat: Re: Opel Astra II kombi w dieslu - czy warto? |
Autor: Konrad L |
To ja moze bez wglebiania sie wady wypisze :)
- krzeslo, bo fotelem tego nazwac nie mozna, jeszcze nigdzie w czyms tak
niewygodnym nie siedzialem, co ciekawe astra I miala super ekstra wygodne
fotele.
- zawieszenie, jakas masakra wrazenie jest takie jakby kola byly na sztywno
do ramy przyczepione, zero jakiegos lagodzenia czy tlumienia, przejazd przez
nierownosc to uraz kregoslupa i huk.
- brak wygluszenia, ja jezdzilem beznynowym i przy wyzszych obrotach byl
dosyc glosny, w dizu bedzie gorzej... Ale najbardziej dokuczaja szumy
toczenia powyzej 100/h moze lepsze opony by cos na to zaradzily.
A tak poza tym to w sumie dobrze sie prowadzi, zwrotna ale przynajmniej dla
mnie jazda tym samochodem jest meczaca :)
Pozdr.
19 |
Data: Wrzesien 02 2009 13:01:40 | Temat: Re: Opel Astra II kombi w dieslu - czy warto? | Autor: Konrad L |
- oj dopatrzylem sie ze chodzi o kombi, jechalem jako pasazer tez w kombi i
tam zawieszenie tylne zachowywalo sie inaczej, juz nie bylo tak pewnie ale
napewno wygodniej.
20 |
Data: Wrzesien 02 2009 15:04:09 | Temat: Re: Opel Astra II kombi w dieslu - czy warto? | Autor: BM |
To ja moze bez wglebiania sie wady wypisze :)
- krzeslo, bo fotelem tego nazwac nie mozna, jeszcze nigdzie w czyms tak niewygodnym nie siedzialem, co ciekawe astra I miala super ekstra wygodne fotele.
Kupic w wersji elegance lub sprotive i po bolu :)
--
Pozdrawiam BM
www.maziarz.pl / www.slubna.info
21 |
Data: Wrzesien 02 2009 15:06:47 | Temat: Re: Opel Astra II kombi w dieslu - czy warto? | Autor: Konrad L |
Użytkownik "BM" napisał w wiadomości
To ja moze bez wglebiania sie wady wypisze :)
- krzeslo, bo fotelem tego nazwac nie mozna, jeszcze nigdzie w czyms tak
niewygodnym nie siedzialem, co ciekawe astra I miala super ekstra wygodne
fotele.
Kupic w wersji elegance lub sprotive i po bolu :)
o, ciekawa informacja szkoda ze wczesniej nie wiedzialem... jak szukalem
samochodu to glownie przez te taborety skreslilem astre II :)
Czyli taka kombinacja: kombi, ellegance, ciche opony powinna byc calkiem
przyjemna :)
Pozdr.
22 |
Data: Wrzesien 04 2009 11:19:31 | Temat: Re: Opel Astra II kombi w dieslu - czy warto? | Autor: ąćęłńóśźż |
Jak dla mnie były niewygodne.
Chyba specjalnie wkładają takie dupne fotele, żebyś kupił auto klasę wyżej.
JaC
-- -- -
co ciekawe astra I miala super ekstra wygodne fotele.
23 |
Data: Wrzesien 04 2009 16:58:47 | Temat: Re: Opel Astra II kombi w dieslu - czy warto? | Autor: huri_khan |
Konrad L pisze:
- zawieszenie, jakas masakra wrazenie jest takie jakby kola byly na sztywno do ramy przyczepione, zero jakiegos lagodzenia czy tlumienia, przejazd przez nierownosc to uraz kregoslupa i huk.
Jest sztywne ale trwałe i się nie sypie :)
- brak wygluszenia, ja jezdzilem beznynowym i przy wyzszych obrotach byl dosyc glosny, w dizu bedzie gorzej...
Miałeś może wersję z Gliwic gdzie nie było maty wygłuszającej pomiędzy komorą silnika i przedziałem pasażera ?
--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Astra G '1,6 16V] [opel24.com]
24 |
Data: Wrzesien 04 2009 20:43:03 | Temat: Re: Opel Astra II kombi w dieslu - czy warto? | Autor: Konrad L |
Jest sztywne ale trwałe i się nie sypie :)
No ja rozumiem sztywnosc, ale tu to jest przesada, jeszcze z przodu do
zniesienia, ale usiadz z tylu i niech Cie ktos przewiezie...
Miałeś może wersję z Gliwic gdzie nie było maty wygłuszającej pomiędzy
komorą silnika i przedziałem pasażera ?
Nie mam pojecia to (na szczescie) nie moj samochod, jezdzilem nim tylko
troche. Z tego co wiem to wyprodukowany w 2003 roku, wersja najbardziej
podstawowa z podstawowych, silnik jakis 1.4(ktory pil duuuuzo oleju az sie
remontu doczekal).
Pozdr.
| | | | | | |