Jak wypadają w porównaniu opony zimowe Dębicy i Kormorana?

Jak do nich mają się całoroczne Dębica Nawigator?

W Yarisie mam oryginalne (nie pamiętam jakie) zimówki i były TRAGICZNE w porównaniu do Frigo 2, które mam w innym samochodzie.

"Marcin N"  wrote in message

Jak wypadają w porównaniu opony zimowe Dębicy i Kormorana?

Jak do nich mają się całoroczne Dębica Nawigator?

W Yarisie mam oryginalne (nie pamiętam jakie) zimówki i były TRAGICZNE w porównaniu do Frigo 2, które mam w innym samochodzie.

Jakimi parametrami okreslasz tą tragicznoć opon? Tak z ciekawości

hk

W dniu 2011-09-25 10:23, Heinzkalter pisze:

"Marcin N"  wrote in message

Jak wypadają w porównaniu opony zimowe Dębicy i Kormorana?

Jak do nich mają się całoroczne Dębica Nawigator?

W Yarisie mam oryginalne (nie pamiętam jakie) zimówki i były TRAGICZNE
w porównaniu do Frigo 2, które mam w innym samochodzie.

Jakimi parametrami okreslasz tą tragicznoć opon? Tak z ciekawości

Jako, że mieszkam na osiedlu ze stromym podjazdem - codzienne dojazdy po ubitym śniegu dały sporo próbek pomiarowych. Toyota męczyła się i często podjeżdżała ledwo-ledwo. Drugi samochód w tym samym czasie nie miał żadnych problemów. Jeździłem obydwoma zamiennie i różnica była naprawdę ogromna. Aż sam się dziwiłem, jakie marne te zimówki od Toyoty.

Sprawdzę później w garażu, co to za model.

Marcin N pisze:

Jako, że mieszkam na osiedlu ze stromym podjazdem - codzienne dojazdy po ubitym śniegu dały sporo próbek pomiarowych. Toyota męczyła się i często podjeżdżała ledwo-ledwo. Drugi samochód w tym samym czasie nie miał żadnych problemów. Jeździłem obydwoma zamiennie i różnica była naprawdę ogromna. Aż sam się dziwiłem, jakie marne te zimówki od Toyoty.

Sprawdzę później w garażu, co to za model.

Ten drugi samochód to jaki?

W dniu 2011-09-25 12:41, z pisze:

Marcin N pisze:

Jako, że mieszkam na osiedlu ze stromym podjazdem - codzienne dojazdy
po ubitym śniegu dały sporo próbek pomiarowych. Toyota męczyła się i
często podjeżdżała ledwo-ledwo. Drugi samochód w tym samym czasie nie
miał żadnych problemów. Jeździłem obydwoma zamiennie i różnica była
naprawdę ogromna. Aż sam się dziwiłem, jakie marne te zimówki od Toyoty.

Sprawdzę później w garażu, co to za model.

Ten drugi samochód to jaki?

Elantra. Sugerujesz, że waga silnika (2.0) może mieć znaczenie? Rozmiar opon prawie identyczny.

"Marcin N"  wrote in message

W dniu 2011-09-25 12:41, z pisze:

Marcin N pisze:

Jako, że mieszkam na osiedlu ze stromym podjazdem - codzienne dojazdy
po ubitym śniegu dały sporo próbek pomiarowych. Toyota męczyła się i
często podjeżdżała ledwo-ledwo. Drugi samochód w tym samym czasie nie
miał żadnych problemów. Jeździłem obydwoma zamiennie i różnica była
naprawdę ogromna. Aż sam się dziwiłem, jakie marne te zimówki od Toyoty.

Sprawdzę później w garażu, co to za model.

Ten drugi samochód to jaki?

Elantra. Sugerujesz, że waga silnika (2.0) może mieć znaczenie? Rozmiar opon prawie identyczny.

No to faktycznie porownanie bardzo miarodajne. To tak mniej wiecej jakby porównać żniwa sierpem i kosą. Inne masy pojazdow i ich rozklad, inna geometria, inny moment obrotowy na kolach - wiele innych rożnych parametrow. Rozmiar opon prawie identyczny - PRAWIE. Domyslam się że przed pomiarami sprawdzaleś ciśnienie w kolach? Powierzchnia drogi też zawsze byla o jednakowej temperaturze, jednakowa powłoka snieżna i lodowa?
Na koniec zadam pytanie, ktore pewnie trochę sponiewiera twoją dumę: Od jak dawna jeździsz samochodem i od jak dawna czytasz Auto Świat?

hk

Heinzkalter wrote:

"Marcin N"  wrote in message

W dniu 2011-09-25 12:41, z pisze:

Marcin N pisze:

Jako, że mieszkam na osiedlu ze stromym podjazdem - codzienne
dojazdy po ubitym śniegu dały sporo próbek pomiarowych. Toyota
męczyła się i często podjeżdżała ledwo-ledwo. Drugi samochód w tym
samym czasie nie miał żadnych problemów. Jeździłem obydwoma
zamiennie i różnica była naprawdę ogromna. Aż sam się dziwiłem,
jakie marne te zimówki od Toyoty. Sprawdzę później w garażu, co to za model.

Ten drugi samochód to jaki?

Elantra. Sugerujesz, że waga silnika (2.0) może mieć znaczenie?
Rozmiar opon prawie identyczny.

No to faktycznie porownanie bardzo miarodajne. To tak mniej wiecej
jakby porównać żniwa sierpem i kosą. Inne masy pojazdow i ich
rozklad, inna geometria, inny moment obrotowy na kolach - wiele
innych rożnych parametrow. Rozmiar opon prawie identyczny - PRAWIE.
Domyslam się że przed pomiarami sprawdzaleś ciśnienie w kolach?
Powierzchnia drogi też zawsze byla o jednakowej temperaturze,
jednakowa powłoka snieżna i lodowa? Na koniec zadam pytanie, ktore pewnie trochę sponiewiera twoją dumę:
Od jak dawna jeździsz samochodem i od jak dawna czytasz Auto Świat?

A Ty coś taki nadęty?
Jeździł człowiek dwoma autami po tym samym, doć niewielkim obszarze, to sobie wyrobił opinię. Zapomniałeś zapytać, czy mierzył temperaturę opon.

jarek d.

W dniu 2011-09-25 14:54, Heinzkalter pisze:

"Marcin N"  wrote in message

W dniu 2011-09-25 12:41, z pisze:

Marcin N pisze:

Jako, że mieszkam na osiedlu ze stromym podjazdem - codzienne dojazdy
po ubitym śniegu dały sporo próbek pomiarowych. Toyota męczyła się i
często podjeżdżała ledwo-ledwo. Drugi samochód w tym samym czasie nie
miał żadnych problemów. Jeździłem obydwoma zamiennie i różnica była
naprawdę ogromna. Aż sam się dziwiłem, jakie marne te zimówki od
Toyoty.

Sprawdzę później w garażu, co to za model.

Ten drugi samochód to jaki?

Elantra. Sugerujesz, że waga silnika (2.0) może mieć znaczenie?
Rozmiar opon prawie identyczny.

No to faktycznie porownanie bardzo miarodajne. To tak mniej wiecej jakby
porównać żniwa sierpem i kosą. Inne masy pojazdow i ich rozklad, inna
geometria, inny moment obrotowy na kolach - wiele innych rożnych
parametrow. Rozmiar opon prawie identyczny - PRAWIE. Domyslam się że
przed pomiarami sprawdzaleś ciśnienie w kolach? Powierzchnia drogi też
zawsze byla o jednakowej temperaturze, jednakowa powłoka snieżna i lodowa?
Na koniec zadam pytanie, ktore pewnie trochę sponiewiera twoją dumę: Od
jak dawna jeździsz samochodem i od jak dawna czytasz Auto Świat?

hk

Nie zapędziłeś się kapkę?

Wielokrotny pomiar zawsze wykazywał to samo: Yokohamy 185/60 R15 w Yarisie w porównaniu do Kormorana Snowpro 195/60 R15 w Elantrze oba w prawidłowych ciśnieniach, przy prędkościach rzędu 20 km/h, przy tej samej powłoce śnieżnej i temperaturze - były beznadziejne. Zarówno przy hamowaniu, jak i przyspieszaniu.

Jak długo jeżdżÄ™? Ponad 20 lat. Auta Świat nie czytam wcale.
Czy sponiewierałem Twoją dumę?

Nie zapędziłeś się kapkę?

Wielokrotny pomiar zawsze wykazywał to samo: Yokohamy 185/60 R15 w Yarisie w porównaniu do Kormorana Snowpro 195/60 R15 w Elantrze oba w prawidłowych ciśnieniach, przy prędkościach rzędu 20 km/h, przy tej samej powłoce śnieżnej i temperaturze - były beznadziejne. Zarówno przy hamowaniu, jak i przyspieszaniu.

Jak długo jeżdżÄ™? Ponad 20 lat. Auta Świat nie czytam wcale.
Czy sponiewierałem Twoją dumę?

Nie mam powodu zeby Ci nie wierzyć. Niemniej jednak poglądy ktore tu glosisz są (lub przynajmniej wydaja sie byc) na poziomie porad z tego pisma. W dalszym ciagu nie wiem, czym ta beznadziejnoć się objawia.
Otóż w warunkach drogowych przecietny uzytkownik moim zdaniem nie jest w stanie miarodajnie porownać dwoch podobnych opon. Jest zbyt wiele subiektywnych czynnikow, które sprawiają że nie ma miarodajności z poziomu użytkownika. Sam kilkukrotnie słyszalem opinie wyglaszane przez mlodych kierowcow, ktorzy w zimie wypikowali  samochodem: - te moje bridzestony są do dupy, - to przez te ch**** unirojale... Prawda jest taka że to przeważnie przez brak rozumu, ale to inna sprawa. Taka jest prawda o wiekszości uzytkownikow - wydaje sie że zyskuje plus 50 do niesmiertelności stosując takie czy inne opony.
Odpowiadając na twoje ogólne pytanie - powiem tylko, że bieżniki opon produkowanych pod marką Dębica i Kormoran mają rzeźbę bardziej przystosowaną na warunki brejowo-wodno-blotne niz artystyczne opon produkowanych przez zachodnich producentow z przeznaczeniem na warunki pogodowe panujące np. w północnych Niemczech. Co do reszty parametrów opon - to juz nalezaloby porownac szczegółowe dane techniczne i poczytac jakies wiarygodne testy (napewno nie te z AS czy Motoru - bo merytorycznie oba te pisma staly sie satyrycznymi).

hk

W dniu 2011-09-25 19:01, Heinzkalter pisze:

Nie zapędziłeś się kapkę?

Wielokrotny pomiar zawsze wykazywał to samo: Yokohamy 185/60 R15 w
Yarisie w porównaniu do Kormorana Snowpro 195/60 R15 w Elantrze oba w
prawidłowych ciśnieniach, przy prędkościach rzędu 20 km/h, przy tej
samej powłoce śnieżnej i temperaturze - były beznadziejne. Zarówno
przy hamowaniu, jak i przyspieszaniu.

Jak długo jeżdżÄ™? Ponad 20 lat. Auta Świat nie czytam wcale.
Czy sponiewierałem Twoją dumę?

Nie mam powodu zeby Ci nie wierzyć. Niemniej jednak poglądy ktore tu
glosisz są (lub przynajmniej wydaja sie byc) na poziomie porad z tego
pisma. W dalszym ciagu nie wiem, czym ta beznadziejnoć się objawia.
Otóż w warunkach drogowych przecietny uzytkownik moim zdaniem nie jest w
stanie miarodajnie porownać dwoch podobnych opon. Jest zbyt wiele
subiektywnych czynnikow, które sprawiają że nie ma miarodajności z
poziomu użytkownika.

Czy to znaczy, że nie ma sensu, żebym leciał do sklepu wymienić te Yokohamy? Bieżnik mają gruby, stan dobry, a ich cena sugeruje, że nie powinny być złe.

"Marcin N"  wrote in message

W dniu 2011-09-25 19:01, Heinzkalter pisze:

Nie zapędziłeś się kapkę?

Wielokrotny pomiar zawsze wykazywał to samo: Yokohamy 185/60 R15 w
Yarisie w porównaniu do Kormorana Snowpro 195/60 R15 w Elantrze oba w
prawidłowych ciśnieniach, przy prędkościach rzędu 20 km/h, przy tej
samej powłoce śnieżnej i temperaturze - były beznadziejne. Zarówno
przy hamowaniu, jak i przyspieszaniu.

Jak długo jeżdżÄ™? Ponad 20 lat. Auta Świat nie czytam wcale.
Czy sponiewierałem Twoją dumę?

Nie mam powodu zeby Ci nie wierzyć. Niemniej jednak poglądy ktore tu
glosisz są (lub przynajmniej wydaja sie byc) na poziomie porad z tego
pisma. W dalszym ciagu nie wiem, czym ta beznadziejnoć się objawia.
Otóż w warunkach drogowych przecietny uzytkownik moim zdaniem nie jest w
stanie miarodajnie porownać dwoch podobnych opon. Jest zbyt wiele
subiektywnych czynnikow, które sprawiają że nie ma miarodajności z
poziomu użytkownika.

Czy to znaczy, że nie ma sensu, żebym leciał do sklepu wymienić te Yokohamy? Bieżnik mają gruby, stan dobry, a ich cena sugeruje, że nie powinny być złe.

Ja bym napewno nie leciał do sklepu, ale jestem akurat najgorszym snem producentow opon zimowych - bo calkowicie podważam zasadnoć stosowania tychże.
Każdy Polak ma polski organizm i je i pije to co polskie. Polską wódkę i polską kiełbasę. Jak się napije kolorowego alkoholu zagranicznego to rzyga a polskie w każdych ilościach. (Nikoś tak mowił) Polskie opony są przystosowane do polskich warunków - na breję, błoto - syf drogowy jaki panuje u nas. Takie jest moje zdanie ;-)

Heinzkalter wrote:

Ja bym napewno nie leciał do sklepu, ale jestem akurat najgorszym snem
producentow opon zimowych - bo calkowicie podważam zasadnoć
stosowania tychże.
Każdy Polak ma polski organizm i je i pije to co polskie. Polską
wódkę i polską kiełbasę. Jak się napije kolorowego alkoholu
zagranicznego to rzyga a polskie w każdych ilościach. (Nikoś tak
mowił) Polskie opony są przystosowane do polskich warunków - na
breję, błoto - syf drogowy jaki panuje u nas. Takie jest moje zdanie
;-)

Bieżnik Dębicy Frigo 2 odpowiada Goodyear Ultra Grip 5
A o UG5 zle nie pisza.

Tmek

begin Tmek

Bieżnik Dębicy Frigo 2 odpowiada Goodyear Ultra Grip 5 A o UG5 zle nie
pisza.

Nalewki z bieżnikiem jakimś tam też da się kupić. Wygląd bieżnika to nie
wszystko.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Dnia Sun, 25 Sep 2011 10:05:51 +0200, Marcin N napisał(a):

Jak wypadają w porównaniu opony zimowe Dębicy i Kormorana?
Jak do nich mają się całoroczne Dębica Nawigator?

W pierwszym swym sezonie navigatory byly zima calkiem dobre, wrecz bardzo
dobre.
W nastepnych bylo juz gorzej, ale tez warunki byly nieco inne.

Brakuje mi jakiegos bezposredniego porownania do innych zimowek, mam
wrazenie ze nadal sa calkiem dobre na sniegu, natomiast slizgaja sie na
lodzie. Ale zimowki tez sie slizgaja.

I zeby nie bylo watpliwosci - dobrze sobie radzily na osniezonych gorskich
drogach, zawiodly na plaskim parkingu .. z 10cm zlodowacialego sniegu.

J.