Grupy dyskusyjne   »   Opony zimowe z 2003 roku

Opony zimowe z 2003 roku



1 Data: Marzec 23 2012 19:12:22
Temat: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Dysiek 

Witam

Wlasnie zmienilem zimowki na nowe letnie. Pytanie co zrobic z tymi
zimowkami? Bieznika jeszcze na dwa sezony, opony nie sa spekane (minimalnie
w niektorych miejsciach), zima jezdzilo sie na nich w miare ok - byly juz
troche sliskie, ale w porownaiu do np. Fulda EcoControl 2 i tak wypadaja
dobrze. Marka - Michelin Alpin. Problem jest jeden - oponki sa z konca 2003
roku. Jedzic jeszcze na nich w przyszlym sezonie czy raczej mimo wszystko na
smietnik?

Dysiek



2 Data: Marzec 23 2012 20:12:10
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Jacek 

W dniu 2012-03-23 19:12, Dysiek pisze:
Jedzic jeszcze na nich w przyszlym sezonie czy raczej mimo wszystko na

smietnik?
Oponom szkodzi głównie promieniowanie UV. Objawia siÄ™ to siateczkÄ… spÄ™kaĹ„ na powierzchni. Jeżeli to opony zimowe, to narażenie ich na UV jest znacznie mniejsze, niż opon letnich. Jeżeli auto było garażowane to jeszcze mniej.
Pytanie też, gdzie te opony były przechowywane latem? W jakiej temperaturze i w jakich warunkach?
Ja bym jeszcze na nich pojeĽdził, o ile siÄ™ dobrze sprawujÄ….
Jacek

3 Data: Marzec 23 2012 19:20:54
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: to 

begin Jacek

Oponom szkodzi głównie promieniowanie UV. Objawia siÄ™ to siateczkÄ…
spÄ™kaĹ„ na powierzchni. Jeżeli to opony zimowe, to narażenie ich na UV
jest znacznie mniejsze, niż opon letnich. Jeżeli auto było garażowane to
jeszcze mniej.

Tylko jakoĹ› dziwnie w praktyce opony zimowe starzejÄ… siÄ™ dużo szybciej
niż letnie.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

4 Data: Marzec 23 2012 20:24:43
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: AZ 

On 03/23/2012 08:20 PM, to wrote:


Tylko jakoĹ› dziwnie w praktyce opony zimowe starzejÄ… siÄ™ dużo szybciej
niż letnie.

StarzejÄ… jak starzejÄ…, utrata parametrów daje o sobie szybciej znać na Ĺ›niegu niż cieplutkim asfalcie gdzie i na wÄ™żu można pojechać.

--
Artur
ZZR 1200

5 Data: Marzec 23 2012 20:49:56
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: radekp@konto.pl 

23 Mar 2012 19:20:54 GMT, w  to
 napisał(-a):

begin Jacek

> Oponom szkodzi głównie promieniowanie UV. Objawia się to siateczk±
> spękań na powierzchni. Jeżeli to opony zimowe, to narażenie ich na UV
> jest znacznie mniejsze, niż opon letnich. Jeżeli auto było garażowane to
> jeszcze mniej.

Tylko jako¶ dziwnie w praktyce opony zimowe starzej± się dużo szybciej
niż letnie.

Bo jeżdż± na nich ludzie przy 7st. i pełnym listopadowym czy lutowym słońcu,
gdy ¶niegu już dawno nie ma.

6 Data: Marzec 23 2012 20:50:16
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Jarek S. 


Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomo¶ci

W dniu 2012-03-23 19:12, Dysiek pisze:
Jedzic jeszcze na nich w przyszlym sezonie czy raczej mimo wszystko na
smietnik?
Oponom szkodzi głównie promieniowanie UV. Objawia się to siateczk± spękań
na powierzchni. Jeżeli to opony zimowe, to narażenie ich na UV jest
znacznie mniejsze, niż opon letnich. Jeżeli auto było garażowane to
jeszcze mniej.
Pytanie też, gdzie te opony były przechowywane latem? W jakiej
temperaturze i w jakich warunkach?
Ja bym jeszcze na nich pojeĽdził, o ile się dobrze sprawuj±.
Jacek



Absolutnie nie wolno już na nich jeĽdzić!  A że jestem lito¶ciwym
człowiekiem to mi je prze¶lij /podam adres na priva/, i tak wyjdzie Cię
taniej niż utylizacja.... :)

7 Data: Marzec 23 2012 23:49:53
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: lukz 

W dniu 2012-03-23 19:12, Dysiek pisze:

Witam

Wlasnie zmienilem zimowki na nowe letnie. Pytanie co zrobic z tymi
zimowkami? Bieznika jeszcze na dwa sezony, opony nie sa spekane (minimalnie
w niektorych miejsciach), zima jezdzilo sie na nich w miare ok - byly juz
troche sliskie, ale w porownaiu do np. Fulda EcoControl 2 i tak wypadaja
dobrze. Marka - Michelin Alpin. Problem jest jeden - oponki sa z konca 2003
roku. Jedzic jeszcze na nich w przyszlym sezonie czy raczej mimo wszystko na
smietnik?

Dysiek



Pewnie sa juz twarde jak skala.. Na zlom z nimi.

8 Data: Marzec 24 2012 08:07:51
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Lewis 

W dniu 2012-03-23 19:12, Dysiek pisze:

Witam

Wlasnie zmienilem zimowki na nowe letnie. Pytanie co zrobic z tymi


Nie zmieniaj na letnie, poganiaj na nich jeszcze przez kilka letnich miesięcy, zaoszczędzisz na letnich oponach i ze spokojnym sumieniem wywalisz. Tylko będziesz musiał jeĽdzić ostrożniej niż na letniej gumie.

--
Czę¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

9 Data: Marzec 24 2012 10:24:14
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Maciej M. 

On 2012-03-24 08:07, Lewis wrote:

Wlasnie zmienilem zimowki na nowe letnie. Pytanie co zrobic z tymi

Nie zmieniaj na letnie, poganiaj na nich jeszcze przez kilka letnich
miesięcy, zaoszczędzisz na letnich oponach i ze spokojnym sumieniem
wywalisz. Tylko bÄ™dziesz musiał jeĽdzić ostrożniej niż na letniej gumie.

Durexa też nie zdejmujesz do nastÄ™pnego razu żeby zaoszczÄ™dzić?

Jak czytam takie opinie to mi siÄ™ słabo robi... kompletny brak pojÄ™cia jak wyglÄ…da prawie 10-letnia zimówka i jakÄ… przyczepnoć takie coĹ›  ma latem na mokrym asfalcie...

Takie opony się utylizuje a nie rozkminia co by tu z nimi jeszcze zrobić.

--
MM

10 Data: Marzec 24 2012 12:14:44
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Dysiek 

Jak czytam takie opinie to mi się słabo robi... kompletny brak pojęcia jak
wygl±da prawie 10-letnia zimówka i jak± przyczepno¶ć takie co¶  ma latem
na mokrym asfalcie...


Zima na mokrym alfalcie sprawowala sie calkiem dobrze.


Dysiek

11 Data: Marzec 24 2012 14:34:58
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Maciej M. 

On 2012-03-24 12:14, Dysiek wrote:

Jak czytam takie opinie to mi siÄ™ słabo robi... kompletny brak pojÄ™cia jak
wyglÄ…da prawie 10-letnia zimówka i jakÄ… przyczepnoć takie coĹ›  ma latem
na mokrym asfalcie...

Zima na mokrym alfalcie sprawowala sie calkiem dobrze.

Zimówki generalnie nieważne czy lato, czy zima to z mokrym czy aquaplaningiem sobie nie radzÄ… (projektowane sÄ… na Ĺ›nieg i niskie temperatury a nie kałuże), wiÄ™c jeĹ›li tak piszesz to... albo masz bardzo niskie wymagania, albo ... domyĹ›l siÄ™.

A do tego latem dochodzi dużo gorsza przyczepnoć i dłuższa droga hamowania (inne temperatury), niestabilnoć (miÄ™kka guma), głoĹ›noć i jeszcze spalanie na pewno należy dodać.

ResztÄ™ sobie doczytać można np. tu:

<http://www.oponeo.pl/artykul/opony-zimowe-latem>

I jak chcesz, to używaj. Twoje ryzyko, twój samochód, twoje zdrowie. Ja osobiĹ›cie "wyleczyłem" siÄ™ z oszczÄ™dzania na oponach. To nie czasy komuny, kiedy nic nie było i D124 używało siÄ™ przez cały rok z koniecznoĹ›ci.

Pozdrawiam,

--
MM

12 Data: Marzec 24 2012 17:01:51
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: to 

begin Maciej M.

Zimówki generalnie nieważne czy lato, czy zima to z mokrym czy
aquaplaningiem sobie nie radzą (projektowane są na śnieg i niskie
temperatury a nie kałuże)

Gówno prawda, chyba, że piszesz o DÄ™bicy Frigo i innych oponach z tej
półki.
 
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

13 Data: Marzec 24 2012 21:51:04
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2012-03-24 14:34, Maciej M. pisze:

On 2012-03-24 12:14, Dysiek wrote:
Jak czytam takie opinie to mi siÄ™ słabo robi... kompletny brak
pojęcia jak
wyglÄ…da prawie 10-letnia zimówka i jakÄ… przyczepnoć takie coĹ› ma latem
na mokrym asfalcie...

Zima na mokrym alfalcie sprawowala sie calkiem dobrze.

Zimówki generalnie nieważne czy lato, czy zima to z mokrym czy
aquaplaningiem sobie nie radzą (projektowane są na śnieg i niskie
temperatury a nie kałuże), wiÄ™c jeĹ›li tak piszesz to... albo masz bardzo
niskie wymagania, albo ... domyśl się.

AbstrahujÄ…c od stanu 10 letniej opony, to Twoja opinia o oponach
zimowych pozostaje tylko TwojÄ… opiniÄ… i ma w sumie z faktami tylko
trochÄ™ wspólnego.

A do tego latem dochodzi dużo gorsza przyczepnoć i dłuższa droga
hamowania (inne temperatury), niestabilnoć (miÄ™kka guma), głoĹ›noć i
jeszcze spalanie na pewno należy dodać.

ResztÄ™ sobie doczytać można np. tu:

<http://www.oponeo.pl/artykul/opony-zimowe-latem>

No tak - od razu widać fachowca z doświadczeniem :) Powinieneś się
zatrudnić w jakiejś firmie sprzedającej opony (o ile w takiej nie
pracujesz). Zimówki latem wcale siÄ™ tragicznie nie zachowujÄ…, a te
opowieĹ›ci o masakrycznych różnicach na minus to można sobie w buty
włożyć. Spalanie zależy od wielu czynników, głoĹ›noć podobnie.
Długoć hamowania - ha, ha, ha. PiÄ™kny tekst, a za chwilÄ™ siÄ™
okazuje, że na zimówce droga hamowania była krótsza niż na letniej.
Niestabilnoć? Fakt, przy dużych prÄ™dkoĹ›ciach w wysokich temperaturach
siÄ™ okaże, że bÄ™dzie można odczuć mniej precyzyjne prowadzenie - ale
o ile? No, ale takie to już sÄ… opowieĹ›ci internetowe.

14 Data: Marzec 24 2012 22:20:55
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Maciej M. 

On 2012-03-24 21:51, Artur Maśląg wrote:

No tak - od razu widać fachowca z doświadczeniem :) Powinieneś się
zatrudnić w jakiejś firmie sprzedającej opony (o ile w takiej nie
pracujesz). Zimówki latem wcale siÄ™ tragicznie nie zachowujÄ…, a te

Fakt, jeĽdzić siÄ™ da. WystarczajÄ…ce, tak?

opowieĹ›ci o masakrycznych różnicach na minus to można sobie w buty
włożyć. Spalanie zależy od wielu czynników, głoĹ›noć podobnie.

Jedno i drugie także od opon.

Długoć hamowania - ha, ha, ha. PiÄ™kny tekst, a za chwilÄ™ siÄ™
okazuje, że na zimówce droga hamowania była krótsza niż na letniej.
Niestabilnoć? Fakt, przy dużych prÄ™dkoĹ›ciach w wysokich temperaturach
siÄ™ okaże, że bÄ™dzie można odczuć mniej precyzyjne prowadzenie - ale
o ile? No, ale takie to już sÄ… opowieĹ›ci internetowe.

Im wiÄ™ksze/ciÄ™ższe auto, wyższa temperatura i prÄ™dkoć tym bardziej to czuć - a potem już ładnie wynosi z zakrÄ™tu... albo to miłe "piiiiii" latem jak ktoĹ› obok ciebie hamuje na zimówkach przed skrzyżowaniem... cud miód i orzeszki.

--
MM

15 Data: Marzec 24 2012 22:42:07
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2012-03-24 22:20, Maciej M. pisze:

On 2012-03-24 21:51, Artur Maśląg wrote:

No tak - od razu widać fachowca z doświadczeniem :) Powinieneś się
zatrudnić w jakiejś firmie sprzedającej opony (o ile w takiej nie
pracujesz). Zimówki latem wcale siÄ™ tragicznie nie zachowujÄ…, a te

Fakt, jeĽdzić siÄ™ da. WystarczajÄ…ce, tak?

Tak, jeĽdzi siÄ™ całkiem przyzwoicie, o ile opony sÄ… w porzÄ…dku,
czyli nie sÄ… zbyt stare i majÄ… odpowiedniÄ… wysokoć bieżnika.

opowieĹ›ci o masakrycznych różnicach na minus to można sobie w buty
włożyć. Spalanie zależy od wielu czynników, głoĹ›noć podobnie.

Jedno i drugie także od opon.

Owszem. Problem w tym, że nieprawdÄ… jest, jakoby regułÄ… miała być
wyższa głoĹ›noć opon zimowych, podobnie jak wiÄ™ksze zużycie
paliwa. ZresztÄ… widać to ładnie w testach ADAC.

Długoć hamowania - ha, ha, ha. PiÄ™kny tekst, a za chwilÄ™ siÄ™
okazuje, że na zimówce droga hamowania była krótsza niż na letniej.
Niestabilnoć? Fakt, przy dużych prÄ™dkoĹ›ciach w wysokich temperaturach
siÄ™ okaże, że bÄ™dzie można odczuć mniej precyzyjne prowadzenie - ale
o ile? No, ale takie to już sÄ… opowieĹ›ci internetowe.

Im wiÄ™ksze/ciÄ™ższe auto, wyższa temperatura i prÄ™dkoć tym bardziej to
czuć - a potem już ładnie wynosi z zakrÄ™tu...

Widzisz, podobnie wyglÄ…da sprawa z letnimi. Tak siÄ™ zastanawiam jak
można w Alpy pojechać na jednym komplecie opon i to zimowych...
Przez grzecznoć tylko przypomnÄ™, że droga publiczna to nie tor
wyścigowy.

albo to miłe "piiiiii"
latem jak ktoĹ› obok ciebie hamuje na zimówkach przed skrzyżowaniem...
cud miód i orzeszki.

"Piiiiii"? Cóż, "piiiiii" to najwyżej słychać w zakrÄ™tach, a przy
hamowaniu to ABS to zazwyczaj kontroluje i jeżeli pozwala na hamowanie
na granicy "piiiii" to bÄ™dziesz miał "piiiii" na każdych oponach.

16 Data: Marzec 25 2012 11:16:21
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Przembo 

*Artur MaĹ›lÄ…g* w wiadomoĹ›ci  napisał(a):

W dniu 2012-03-24 22:20, Maciej M. pisze:
On 2012-03-24 21:51, Artur Maśląg wrote:
No tak - od razu widać fachowca z doświadczeniem :) Powinieneś się
zatrudnić w jakiejś firmie sprzedającej opony (o ile w takiej nie
pracujesz). Zimówki latem wcale siÄ™ tragicznie nie zachowujÄ…, a te
Fakt, jeĽdzić siÄ™ da. WystarczajÄ…ce, tak?
Tak, jeĽdzi siÄ™ całkiem przyzwoicie, o ile opony sÄ… w porzÄ…dku,
czyli nie sÄ… zbyt stare i majÄ… odpowiedniÄ… wysokoć bieżnika.

Odpowiednia wysokoć bieżnika opon zimowych latem to opona prawie zużyta, na mokrym co prawda jest dramat, ale na suchym jakoĹ› to działa.
Ja niestety mam młode zimówki z wysokim bieznikiem i już siÄ™ zaczyna Ľle jeĽdzić, zimówki od wczoraj czekajÄ… w garażu na nowy sezon.

Przez grzecznoć tylko przypomnÄ™, że droga publiczna to nie tor
wyścigowy.

Skoro droga publiczna to nie tor wyĹ›cigowy, to kupno jakiejkolwiek opony droższej niż najtaĹ„sza dostÄ™pna w handlu jako nowa jest głupotÄ…...

albo to miłe "piiiiii"
latem jak ktoĹ› obok ciebie hamuje na zimówkach przed skrzyżowaniem...
cud miód i orzeszki.
"Piiiiii"? Cóż, "piiiiii" to najwyżej słychać w zakrÄ™tach, a przy
hamowaniu to ABS to zazwyczaj kontroluje i jeżeli pozwala na hamowanie
na granicy "piiiii" to bÄ™dziesz miał "piiiii" na każdych oponach.

Różnica jest taka że na dobrych zimówkach auto "pływa" i sygnalizuje to stosownym dĽwiÄ™kiem, a na dobrych letnich auto jedzie jak po sznurku. I wcale nie trzeba jechać 200kmph by było widac różnicÄ™.

Pozdr

17 Data: Marzec 25 2012 22:30:19
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2012-03-25 11:16, Przembo pisze:

*Artur MaĹ›lÄ…g* w wiadomoĹ›ci  napisał(a):
(...)
Tak, jeĽdzi siÄ™ całkiem przyzwoicie, o ile opony sÄ… w porzÄ…dku,
czyli nie sÄ… zbyt stare i majÄ… odpowiedniÄ… wysokoć bieżnika.

Odpowiednia wysokoć bieżnika opon zimowych latem to opona prawie
zużyta,

Ciekawe. No, ale bez bieżnika podobno da siÄ™ jeĽdzić.

na mokrym co prawda jest dramat, ale na suchym jakoĹ› to działa.

Aha.

Ja niestety mam młode zimówki z wysokim bieznikiem i już siÄ™ zaczyna Ľle
jeĽdzić, zimówki od wczoraj czekajÄ… w garażu na nowy sezon.

To je sprzedaj - na przyszłÄ… zimÄ™ już siÄ™ nadawać nie bÄ™dÄ….

Przez grzecznoć tylko przypomnÄ™, że droga publiczna to nie tor
wyścigowy.

Skoro droga publiczna to nie tor wyścigowy, to kupno jakiejkolwiek opony
droższej niż najtaĹ„sza dostÄ™pna w handlu jako nowa jest głupotÄ…...

Skoro tak twierdzisz.

"Piiiiii"? Cóż, "piiiiii" to najwyżej słychać w zakrÄ™tach, a przy
hamowaniu to ABS to zazwyczaj kontroluje i jeżeli pozwala na hamowanie
na granicy "piiiii" to bÄ™dziesz miał "piiiii" na każdych oponach.

Różnica jest taka że na dobrych zimówkach auto "pływa" i sygnalizuje to
stosownym dĽwiÄ™kiem, a na dobrych letnich auto jedzie jak po sznurku.

Tak, tak, z całÄ… pewnoĹ›ciÄ… :) Pływanie sygnalizuje dĽwiÄ™kiem.

I wcale nie trzeba jechać 200kmph by było widac różnicÄ™.

No skąd - wystarczy napisać o tym w internecie.

18 Data: Marzec 25 2012 23:00:30
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Przembo 

*Artur MaĹ›lÄ…g* w wiadomoĹ›ci  napisał(a):

Aha.
Skoro tak twierdzisz.
Tak, tak, z całÄ… pewnoĹ›ciÄ… :)
No skąd - wystarczy napisać o tym w internecie.

Temat w którym siÄ™ wypowiadasz jest Ci obcy podobnie jak merytoryczna dyskusja w dniu dzisiejszym.

Pozdr

19 Data: Marzec 26 2012 08:30:25
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2012-03-25 23:00, Przembo pisze:
(...)

Temat w którym siÄ™ wypowiadasz jest Ci obcy

Z pewnością - bawią mnie opowieści oparte na tym co ludzie
w internecie wypisujÄ…, tymczasem jeden z drugim nie potrafiłby
odróżnić opon na których jedzie, gdyby wczeĹ›niej siÄ™ nie
dowiedział jakie one majÄ… być.

--
Jutro to dziĹ›, tyle że jutro.

20 Data: Marzec 26 2012 18:25:03
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Przembo 

*Artur MaĹ›lÄ…g* w wiadomoĹ›ci napisał(a):

W dniu 2012-03-25 23:00, Przembo pisze:
(...)
Temat w którym siÄ™ wypowiadasz jest Ci obcy
Z pewnością - bawią mnie opowieści oparte na tym co ludzie
w internecie wypisujÄ…, tymczasem jeden z drugim nie potrafiłby
odróżnić opon na których jedzie, gdyby wczeĹ›niej siÄ™ nie
dowiedział jakie one majÄ… być.

Miło by było jakbyĹ› miał jednak możliwoć opowiedzieć coĹ› bazująć na swoim doĹ›wiadczeniu, przykro mi jeĹ›li opierasz siÄ™ jedynie na opowieĹ›ciach z internetu...

Pozdr

21 Data: Marzec 26 2012 18:55:47
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2012-03-26 18:25, Przembo pisze:

*Artur MaĹ›lÄ…g* w wiadomoĹ›ci napisał(a):
W dniu 2012-03-25 23:00, Przembo pisze:
(...)
Temat w którym siÄ™ wypowiadasz jest Ci obcy
Z pewnością - bawią mnie opowieści oparte na tym co ludzie
w internecie wypisujÄ…, tymczasem jeden z drugim nie potrafiłby
odróżnić opon na których jedzie, gdyby wczeĹ›niej siÄ™ nie
dowiedział jakie one majÄ… być.

Miło by było jakbyĹ› miał jednak możliwoć opowiedzieć coĹ› bazująć na
swoim doświadczeniu,

To już miało miejsce i to nawet wielokrotnie :) Ba, nawet o tym pisałem.

przykro mi jeśli opierasz się jedynie na
opowieściach z internetu...

Cóż, internet jest nieprzebranym Ľródłem opowieĹ›ci z mchu i paproci,
wiÄ™c trudno, bym w swej opinii na ich temat go pominÄ…ł. No, ale
sama opinia nie sprowadza siÄ™ tylko do lektury internetu...

22 Data: Marzec 25 2012 14:12:11
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Maciej M. 

On 2012-03-24 22:42, Artur Maśląg wrote:

No tak - od razu widać fachowca z doświadczeniem :) Powinieneś się
zatrudnić w jakiejś firmie sprzedającej opony (o ile w takiej nie
pracujesz). Zimówki latem wcale siÄ™ tragicznie nie zachowujÄ…, a te

Fakt, jeĽdzić siÄ™ da. WystarczajÄ…ce, tak?

Tak, jeĽdzi siÄ™ całkiem przyzwoicie, o ile opony sÄ… w porzÄ…dku,
czyli nie sÄ… zbyt stare i majÄ… odpowiedniÄ… wysokoć bieżnika.

Chyba mamy inny poziom percepcji... chyba że "całkiem przyzwoicie" oznacza w miarÄ™ prostÄ… jazdÄ™ czy "przepłyniÄ™cie" w zakrÄ™cie.

Długoć hamowania - ha, ha, ha. PiÄ™kny tekst, a za chwilÄ™ siÄ™
okazuje, że na zimówce droga hamowania była krótsza niż na letniej.
Niestabilnoć? Fakt, przy dużych prÄ™dkoĹ›ciach w wysokich temperaturach
siÄ™ okaże, że bÄ™dzie można odczuć mniej precyzyjne prowadzenie - ale
o ile? No, ale takie to już sÄ… opowieĹ›ci internetowe.

Im wiÄ™ksze/ciÄ™ższe auto, wyższa temperatura i prÄ™dkoć tym bardziej to
czuć - a potem już ładnie wynosi z zakrÄ™tu...

Widzisz, podobnie wyglÄ…da sprawa z letnimi. Tak siÄ™ zastanawiam jak
można w Alpy pojechać na jednym komplecie opon i to zimowych...

Nie, nie wygląda - letnia opona w niskich temperaturach wyrzucać nie będzie z zakrętu, a zimowa w wysokich wręcz odwrotnie. Podobnie będzie z przyczepnością przy hamowaniu na suchej nawierzchni...

Przez grzecznoć tylko przypomnÄ™, że droga publiczna to nie tor
wyścigowy.

Nikt tutaj do żadnych torów nie nawiÄ…zuje...

albo to miłe "piiiiii"
latem jak ktoĹ› obok ciebie hamuje na zimówkach przed skrzyżowaniem...
cud miód i orzeszki.

"Piiiiii"? Cóż, "piiiiii" to najwyżej słychać w zakrÄ™tach, a przy
hamowaniu to ABS to zazwyczaj kontroluje i jeżeli pozwala na hamowanie
na granicy "piiiii" to bÄ™dziesz miał "piiiii" na każdych oponach.

WłaĹ›nie to "piiiiiii" słychać także w normalnej jeĽdzie, i bynajmniej o kontrolowanych poĹ›lizgach tu nie mówimy. A ABS nie jest o wyprowadzania z poĹ›lizgu, jeĹ›li do tego bezmyĹ›lnie doprowadzimy jeżdżÄ…c latem na miÄ™kkich zimowych gumach z zawijajÄ…cym siÄ™ tam i z powrotem zimowym bieżnikiem.

.... bo ostrzejsza jazda na czymĹ› takim i w takich warunkach jest niczym innym jak przejawem bezkrytycznego idiotyzmu lub zwykłej niewiedzy.

Pozdrawiam,

--
MM

23 Data: Marzec 25 2012 22:38:26
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2012-03-25 14:12, Maciej M. pisze:
(...)

Tak, jeĽdzi siÄ™ całkiem przyzwoicie, o ile opony sÄ… w porzÄ…dku,
czyli nie sÄ… zbyt stare i majÄ… odpowiedniÄ… wysokoć bieżnika.

Chyba mamy inny poziom percepcji...

Tego nie wiem - widzÄ… za to mnóstwo teorii marketingowych wyczytanych
z internetu.


chyba że "całkiem przyzwoicie"
oznacza w miarÄ™ prostÄ… jazdÄ™ czy "przepłyniÄ™cie" w zakrÄ™cie.

Wręcz przeciwnie - spokojne i przewidywalne zachowanie.

Widzisz, podobnie wyglÄ…da sprawa z letnimi. Tak siÄ™ zastanawiam jak
można w Alpy pojechać na jednym komplecie opon i to zimowych...

Nie, nie wygląda - letnia opona w niskich temperaturach wyrzucać nie
będzie z zakrętu, a zimowa w wysokich wręcz odwrotnie. Podobnie będzie z
przyczepnością przy hamowaniu na suchej nawierzchni...

Tak, z całÄ… pewnoĹ›ciÄ… - te zimowe wyrzucajÄ… z zakrÄ™tów. Top brzmi coraz
weselej :) Ciekawe wiec, skąd to większe spalanie :)

Przez grzecznoć tylko przypomnÄ™, że droga publiczna to nie tor
wyścigowy.

Nikt tutaj do żadnych torów nie nawiÄ…zuje...

Nie? To przy jakich prÄ™dkoĹ›ciach różnice sÄ… znaczÄ…ce? Ale znaczÄ…ce na
tyle, by nie polegały tylko na "producencie" opon.

"Piiiiii"? Cóż, "piiiiii" to najwyżej słychać w zakrÄ™tach, a przy
hamowaniu to ABS to zazwyczaj kontroluje i jeżeli pozwala na hamowanie
na granicy "piiiii" to bÄ™dziesz miał "piiiii" na każdych oponach.

WłaĹ›nie to "piiiiiii" słychać także w normalnej jeĽdzie,

Jakiej normalnej? Przy jakiej to prÄ™dkoĹ›ci usłyszysz pisk opon w
zakręcie?

i bynajmniej o
kontrolowanych poĹ›lizgach tu nie mówimy.

Jakiś poślizgach kontrolowanych?

A ABS nie jest o wyprowadzania
z poślizgu,

Jakiego poślizgu?

jeĹ›li do tego bezmyĹ›lnie doprowadzimy jeżdżÄ…c latem na
miękkich zimowych gumach z zawijającym się tam i z powrotem zimowym
bieżnikiem.

No, to tak jak pisałem wczeĹ›niej - takie internetowe teoretyzowanie,
oparte na materiałach marketingowych.

... bo ostrzejsza jazda na czymĹ› takim i w takich warunkach jest niczym
innym jak przejawem bezkrytycznego idiotyzmu lub zwykłej niewiedzy.

LOL - ostrzejsza jazda :) Jednak tor proponujÄ™ - tam różnica bÄ™dzie
zauważalna.

24 Data: Marzec 24 2012 15:39:07
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 24 Mar 2012 10:24:14 +0100, Maciej M. napisał(a):

Durexa też nie zdejmujesz do następnego razu żeby zaoszczędzić?
Jak czytam takie opinie to mi się słabo robi... kompletny brak pojęcia
jak wygl±da prawie 10-letnia zimówka i jak± przyczepno¶ć takie co¶  ma
latem na mokrym asfalcie...
Takie opony się utylizuje a nie rozkminia co by tu z nimi jeszcze zrobić.

W odroznieniu od ciebie kolega przejechal na nich zime, i chyba poprzednia
- i najwyrazniej byl zadowolony. Czyzby sie mialy przez kolejne pol roku
zdegradowac do nieuzywalnosci ?

J.

25 Data: Marzec 24 2012 15:49:00
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Dysiek 

W odroznieniu od ciebie kolega przejechal na nich zime, i chyba poprzednia
- i najwyrazniej byl zadowolony. Czyzby sie mialy przez kolejne pol roku
zdegradowac do nieuzywalnosci ?


Tylko te zime, bo dostalem je z nowym-starym autem. Poniewaz kupilem letnie
nowe to przyzylowalem i przejedzilem na nich zime. Bylo ok, ale i zima nie
byla sroga.

Dysiek

26 Data: Marzec 24 2012 22:03:34
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Lewis 

W dniu 2012-03-24 10:24, Maciej M. pisze:

On 2012-03-24 08:07, Lewis wrote:

Wlasnie zmienilem zimowki na nowe letnie. Pytanie co zrobic z tymi

Nie zmieniaj na letnie, poganiaj na nich jeszcze przez kilka letnich
miesięcy, zaoszczędzisz na letnich oponach i ze spokojnym sumieniem
wywalisz. Tylko będziesz musiał jeĽdzić ostrożniej niż na letniej gumie.

Durexa też nie zdejmujesz do następnego razu żeby zaoszczędzić?

Jak czytam takie opinie to mi się słabo robi... kompletny brak pojęcia
jak wygl±da prawie 10-letnia zimówka i jak± przyczepno¶ć takie co¶ ma
latem na mokrym asfalcie...

Takie opony się utylizuje a nie rozkminia co by tu z nimi jeszcze zrobić.


Ta dobra, a próbowałe¶ kiedy¶? Durexa w pralce piorę...

Zimówka latem, o ile ma jeszcze trochę bieżnika, użytkowana z głow± całkiem dobrze się spisuje, owszem trzeba być ¶wiadomym tego co ma się na felgach i dostosowywać się do tego.
Rodzice na swoim dupowozie maj± na okr±gło zimówki, roczny przebieg to może 10kkm do tego dużo jazdy po szutrowych bezdrożach i zim± po wielkich zaspach. Jak trzeba pojechać gdzie¶ dalej po asfalcie, prędko¶ci do 110-120km/h na zimówkach nie stanowi± problemu.

Ale owszem najlepiej to zimówki zmieniać co 5-6 lat i przechowywać je w idealnych warunkach, a jak która¶ już się zestarzała to na ¶mietnik...

--
Czę¶ci do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

27 Data: Marzec 24 2012 22:25:03
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2012-03-24 22:03, Lewis pisze:
(...)

Ale owszem najlepiej to zimówki zmieniać co 5-6 lat i przechowywać je w
idealnych warunkach, a jak która¶ już się zestarzała to na ¶mietnik...

To o czym piszesz tyczy w zasadzie każdej opony, a nie tylko zimówek.

28 Data: Marzec 24 2012 22:25:57
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Maciej M. 

On 2012-03-24 22:03, Lewis wrote:

Zimówka latem, o ile ma jeszcze trochÄ™ bieżnika, użytkowana z głowÄ…
całkiem dobrze siÄ™ spisuje, owszem trzeba być Ĺ›wiadomym tego co ma siÄ™
na felgach i dostosowywać się do tego.

No wiesz, łyse opony albo letnie zimÄ… też można z głowÄ… użytkować i do tego z pełnÄ… Ĺ›wiadomoĹ›ciÄ…...

Rodzice na swoim dupowozie majÄ… na okrÄ…gło zimówki, roczny przebieg to
może 10kkm do tego dużo jazdy po szutrowych bezdrożach i zimÄ… po
wielkich zaspach. Jak trzeba pojechać gdzieś dalej po asfalcie,
prÄ™dkoĹ›ci do 110-120km/h na zimówkach nie stanowiÄ… problemu.

Ale czy ja pisałem że to jest problem? Problem to bÄ™dzie w sytuacji podbramkowej. I wybór - rów albo walimy prosto tego co przed nami.

Ale owszem najlepiej to zimówki zmieniać co 5-6 lat i przechowywać je w
idealnych warunkach, a jak któraĹ› już siÄ™ zestarzała to na Ĺ›mietnik...

Najlepiej to pozbyć siÄ™ czterech kółek i pretekstów do problemów zarazem także ;)

--
MM

29 Data: Marzec 24 2012 11:10:30
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Wiktor 

W dniu 2012-03-23 19:12, Dysiek pisze:

Wlasnie zmienilem zimowki na nowe letnie. Pytanie co zrobic z tymi
zimowkami? Bieznika jeszcze na dwa sezony, opony nie sa spekane (minimalnie
w niektorych miejsciach), zima jezdzilo sie na nich w miare ok - byly juz
troche sliskie, ale w porownaiu do np. Fulda EcoControl 2 i tak wypadaja
dobrze. Marka - Michelin Alpin. Problem jest jeden - oponki sa z konca 2003
roku. Jedzic jeszcze na nich w przyszlym sezonie czy raczej mimo wszystko na
smietnik?

Wystaw na allegro po 50zł/szt i kup sobie nowe opony

30 Data: Marzec 26 2012 10:33:32
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Vlad The Ripper 


Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomo¶ci

Witam

Wlasnie zmienilem zimowki na nowe letnie. Pytanie co zrobic z tymi zimowkami? Bieznika jeszcze na dwa sezony, opony nie sa spekane (minimalnie w niektorych miejsciach), zima jezdzilo sie na nich w miare ok - byly juz troche sliskie, ale w porownaiu do np. Fulda EcoControl 2 i tak wypadaja dobrze. Marka - Michelin Alpin. Problem jest jeden - oponki sa z konca 2003 roku. Jedzic jeszcze na nich w przyszlym sezonie czy raczej mimo wszystko na smietnik?

Dysiek
Ja bym jeĽdził następnej zimy, najwyżej zmienisz jak zobaczysz że następnej zimy juz nie daj± sobie rady. Zimówki, a przynajmniej niektóre do¶ć szybko się starzej± co objawia się bocznymi podłużnymi pęknięciami od byle czego nawet przy prawidłowym ci¶nieniu. W moim konkretnym przypadku 3 z 5 kleber krisalp jakie miałem tak skończyły, choć były młodsze, ale może nieco bardziej zużyte. Nie polecam jak tu radz± niektórzy zimówek latem przynajmniej na napędowej osi. W przypadku kleberów, o których napisałem wcze¶niej w zasadzie trudno ruszyć było bez buksowania na suchym ciepłym astalcie, hamowanie i  skręcanie również do¶ć losowo. Inne zimówki -  w moim przypadku firestone winterhawk sobie jako¶ normalnie radz±, ale szybko zmieniłem na letnie bo nikn± w oczach.

31 Data: Marzec 26 2012 23:31:37
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor:

Daj znac, jaki rozmiar. Jesli cena atrakcyjna - warta tych dwoch sezonow, to chetnie kupie, jesli beda pasowac do mojego auta.


--
Jan-xx

32 Data: Marzec 27 2012 18:25:44
Temat: Re: Opony zimowe z 2003 roku
Autor: Dysiek 

Daj znac, jaki rozmiar. Jesli cena atrakcyjna - warta tych dwoch sezonow,
to chetnie kupie, jesli beda pasowac do mojego auta.


185/70/R14

Opony zimowe z 2003 roku



Grupy dyskusyjne