Osobowy diesel w PRL
1 | Data: Sierpien 09 2017 22:19:57 |
Temat: Osobowy diesel w PRL | |
Autor: Marcin | Witam 2 |
Data: Sierpien 09 2017 22:55:56 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-09 o 22:19, Marcin pisze: Czy ktoĹ› wie co było przyczynÄ…, że w PRL nie wyprodukowano polskiego silnika diesla do samochodu osobowego? Czy to problem zbyt skomplikowanej konstrukcji czy może braku odpowiednich materiałów? Z tego co udało mi siÄ™ na szybko ustalić to także w innych KDLach (Krajach Demokracji Ludowej) nie były produkowane samochody osobowe z silnikami diesla. A gdy FSO wypuĹ›ciło krótkÄ… seriÄ™ dużych fiatów z silnikami diesla to były to silniki volkswagena. PamiÄ™tam jakim pożÄ…daniem było auto z silnikiem diesla w latach 80 i jak łatwo można było kupić olej napÄ™dowy w porównaniu do benzyny wiÄ™c dlaczego w Polsce nie produkowano takich aut? Jak rafinujesz ropÄ™ naftowÄ… to otrzymujesz pewne stałe procenty produktów koĹ„cowych jak gazy, benzyny, nafty, ropy, oleju, mazutu i asfaltu. Można je oczywiĹ›cie lekko zmieniać w procesie technologicznym ale najbardziej opłacalne jest dostosowanie zużycia do najtaĹ„szej i optymalnej produkcji. A to oznacza że mazut do bardzo dużych silników, ropÄ™ dajesz do dużych pojazdów, a benzyny do najmniejszych. Do tego produkcja dobrego dizla jest trudniejsza i kosztowniejsza niż benzyniaka wiÄ™c w tym "lepszym" ustroju małych dizli do osobówek praktycznie nie produkowano. W całych demoludach było podobnie ale były wyjÄ…tki, Rumunni w ARO (terenówka) wsadzili też dizla. I szczęśliwi posiadacze musieli zawieszenie dokrÄ™cać które siÄ™ od wibracji rozkrÄ™cało. I jazda tym na trasie powyżej 50 kilometrów była równie przyjemna jak Starem czy Jelczem. Wolno, głoĹ›no i wibruje. A niska cena wynikała raz z dotowania paliwa do dużych i paĹ„stwowych aut a do tego na rynku wtórnym można było tanio kupić "oszczÄ™dnoĹ›ci" kierowców zawodowych. Pozdrawiam 3 |
Data: Sierpien 09 2017 22:57:51 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Wed, 9 Aug 2017 22:19:57 +0200, Marcin napisał(a): Witam Trudno powiedzieć - była Andoria, robili co potrafili i ile potrafili. Może nie było mocy przerobowych, a diesle bardziej potrzebne były w dostawczakach? Bo technicznie to ten diesel z Żuka pewnie by się i nawet zmie¶cił do 125p/Poloneza. A może po prostu taka polityka, że państwowy transport jeĽdził na ropę, a prywatny na benzynę - mogło to ograniczać "wycieki" paliwa we flocie przedsiębiorstw, a jednocze¶nie zapewniać bezproblemowe zaopatrzenie przedsiębiorstw w ropę pomimo kryzysu benzynowego. A gdyby rzucić na rynek dużo prywatnych diesli, to zaraz by się okazało że ON też musi być na kartki, jak wszystko co ludzie kupowali :) 4 |
Data: Sierpien 09 2017 23:56:12 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-09 o 22:57, Tomasz Pyra pisze: Dnia Wed, 9 Aug 2017 22:19:57 +0200, Marcin napisał(a): Jak już kartki na paliwa wprowadzili to na ON też. :-) W rekach prywatnych jak widać było odpowiednio dużo traktorów. :-) Pozdrawiam 5 |
Data: Sierpien 10 2017 00:11:47 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: MichaĹ‚ Jankowski | W dniu 2017-08-09 o 23:56, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-09 o 22:57, Tomasz Pyra pisze: No właĹ›nie nie. MJ 6 |
Data: Sierpien 10 2017 00:41:46 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-10 o 00:11, Michał Jankowski pisze: A gdyby rzucić na rynek dużo prywatnych diesli, to zaraz by siÄ™ okazało że MiÄ™dzy rokiem 86 a 90 osobiĹ›cie kartek na ON używałem. Jakich lat dotyczy twoje "właĹ›nie nie"? Pozdrawiam+ 7 |
Data: Sierpien 10 2017 12:05:00 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-10 o 00:11, Michał Jankowski pisze: A gdyby rzucić na rynek dużo prywatnych diesli, to zaraz by siÄ™ okazało że MiÄ™dzy rokiem 86 a 90 osobiĹ›cie kartek na ON używałem. Dat to nie pamietam, ale kartki byly najpierw tylko na zolta benzyne. Niebieska mozna bylo kupic. Potem byly i na niebieska ... ale czy na ON tez ? Prywatnych diesli niemal nie bylo, wiec po co kartki :-) Pamietam jak pokazywali w TV dwoch takich, co przerobili malucha na rope. Widac byl sens. J. 8 |
Data: Sierpien 10 2017 13:17:48 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-10 o 12:05, J.F. pisze: A gdyby rzucić na rynek dużo prywatnych diesli, to zaraz by siÄ™ okazało że Było sporo traktorów. Pamietam jak pokazywali w TV dwoch takich, co przerobili malucha na rope. Ropa w CPNie była o połowÄ™ taĹ„sza od "żółtej" wiÄ™c sens był. Taryfiarze masowo w Wołgach wstawiali niemieckie dizle, leĹ›nicy i podobni wstawiali jakiĹ› nasz dizel do UAZów, rozpÄ™dzał siÄ™ maks do 55km/h ale jeĽdziło siÄ™ prawie darmo. Pozdrawiam 9 |
Data: Sierpien 10 2017 13:33:49 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup Jak już kartki na paliwa wprowadzili to na ON też. :-) Było sporo traktorów. Ale jak im nie dasz paliwa, to za pol roku zarcia zabraknie. Pamietam jak pokazywali w TV dwoch takich, co przerobili malucha na rope.Ropa w CPNie była o połowÄ™ taĹ„sza od "żółtej" wiÄ™c sens był. Wczesnie nie przerabiano :-) Taryfiarze masowo w Wołgach wstawiali niemieckie dizle, leĹ›nicy Przed 1990 ? Tych niemieckich diesli chyba nie bylo jeszcze tak duzo, no ale moze dla taryfiarzy starczylo. J. 10 |
Data: Sierpien 10 2017 17:10:45 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-10 o 13:33, J.F. pisze: Jak już kartki na paliwa wprowadzili to na ON też. :-) Po pierwsze mieli kartki, po drugie jak kupili na "rynku wtórnym" to mieli jeszcze taniej niż na kartki. Pamietam jak pokazywali w TV dwoch takich, co przerobili malucha na rope.Ropa w CPNie była o połowÄ™ taĹ„sza od "żółtej" wiÄ™c sens był. Nie było silników do takich przeróbek. Taryfiarze masowo w Wołgach wstawiali niemieckie dizle, leĹ›nicy Zdecydowanie przed 90. Taryfiarze dużo jeĽdzili i opłaciło im siÄ™ kupić silnik Ĺ›ciÄ…gany z zachodu. Jak zwrócisz uwagÄ™ na starych filmach to tam na postojach taksówek stali pasażerowie a nie samochody. Pozdrawiam 11 |
Data: Sierpien 10 2017 17:22:58 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: adam | W dniu 2017-08-10 o 17:10, RadoslawF pisze: Jak zwrócisz uwagÄ™ na starych filmach to tam na postojach Tak było, kolejki były długie, taryfiarze rzÄ…dzili, brali kursy, które im pasowały, jak nie chciał to nie jechał. Chyba w "Nie lubiÄ™ poniedziałków" jest taka scena. 12 |
Data: Sierpien 11 2017 01:25:24 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: __Maciek | Thu, 10 Aug 2017 17:22:58 +0200 adam napisał: Tak było, kolejki były długie, taryfiarze rz±dzili, brali kursy, które https://www.youtube.com/watch?v=9Svg-Cpyp5U :-) Teraz podobno wybrzydzaj± jak kto¶ chce gdzie¶ blisko jechać. Nie wiem, bo z taxi nie korzystam. 13 |
Data: Sierpien 11 2017 09:03:40 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Big Jack | W wiadomo¶ci Tak było, kolejki były długie, taryfiarze rz±dzili, brali kursy, które Z innego: https://youtu.be/Uly2SUxdhjI?t=3897 -- Big Jack ////// GG: 660675 ( o o) -- ooO-( )-Ooo- 14 |
Data: Sierpien 10 2017 23:45:13 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: LEPEK | W dniu 10.08.2017 o 13:17, RadoslawF pisze: Taryfiarze masowo w Wołgach wstawiali niemieckie dizle, Ojciec kolegi, taka 'złota rÄ…czka' wstawił do swojej Wołgi silnik z Multicara. TrzÄ™sło niesamowicie, ale jechało :) BTW - goć był tak dobry, że nauczył syna ustawiać zapłon w samochodach z konwencjonalnym aparatem (na palcu) na słuch: musisz obracać rozdzielacz i ustawić tak, żeby dĽwiÄ™k był pomiÄ™dzy "bum bum bum", a "dzyĹ„ dzyĹ„ dzyĹ„". I to działało :) Pozdr -- L E P E K Pruszcz GdaĹ„ski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08 MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03 15 |
Data: Sierpien 10 2017 17:58:36 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: MichaĹ‚ Jankowski | W dniu 2017-08-10 o 12:05, J.F. pisze: Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-10 o 00:11, Michał Jankowski pisze: Wszystkie wygooglane Ľródła mówiÄ…, że na ropÄ™ kartek nie było. A kartki na benzynÄ™ skasowano 1 stycznia 1989. MJ 16 |
Data: Sierpien 10 2017 18:38:01 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-10 o 12:05, J.F. pisze: Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup MiÄ™dzy rokiem 86 a 90 osobiĹ›cie kartek na ON używałem. Wszystkie wygooglane Ľródła mówiÄ…, że na ropÄ™ kartek nie było. A tak swoja droga ... co mysmy z ta benzyna robili ? Bo inne zrodla mowia, ze z destylacji ropy powstaja w miare rowne ilosci ON i benzyny ... to czemu benzyny nagle brakuje a ON nie ? Przeciez za PRL tych prywatnych samochodow bylo malo, a panstwowych duzo. -eksport benzyny ? -tych panstwowych ciezarowek tez bylo malo ? -do nich to ON importowalismy ? -maluch rzeczywiscie zmotoryzowal spoleczenstwo ... i rubli na paliwa zabraklo ? Zenek nam pewnie zaraz napisze o tych ciezarowkach na benzyne, ale czy w 1980 lub 1985 naprawde bylo ich tak duzo ? J. 17 |
Data: Sierpien 10 2017 23:44:01 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-10 o 18:38, J.F. pisze: MiÄ™dzy rokiem 86 a 90 osobiĹ›cie kartek na ON używałem. TrochÄ™ ich było, stara na benzynÄ™ (29) przestali produkować w 83r. Fakt że szedł głównie do wojska bo firmy takiego zabytka nie chciały. Pierwszy Star w dizlu to 68 rok, od 66 był ciÄ™żarowy jelcz z dizlem. Była cała masa starych ziłów które wyprodukowano jako benzyniaki a firmy przy okazji remontu zamieniały silnik na wysokoprÄ™żny. Pozdrawiam 18 |
Data: Sierpien 11 2017 08:03:38 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 10.08.2017 o 23:44, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-10 o 18:38, J.F. pisze: Zupełnie z innego powodu. Benzynowy był bardziej niezawodny zimÄ… i stÄ…d produkcja benzyniaków dla wojska. Tam koszty paliwa nie były najważniejsze, tak samo zresztÄ…, jak i dzisiaj. Nie siej propagandy. -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 19 |
Data: Sierpien 11 2017 11:11:25 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-11 o 08:03, Wiesiaczek pisze: MiÄ™dzy rokiem 86 a 90 osobiĹ›cie kartek na ON używałem. Ale wojsko dostawało tez dizle. PamiÄ™tam Stara 28 który dla armii był tak nowoczesny że nie wolno było nim jeĽdzić. Chwile póĽniej w paĹ„stwowej firmie na takiego stara kierowcy trafiali za karÄ™. Nie siej propagandy. W firmach Jelcze jeĽdziły cały rok, niezależnie od pogody. Miały też od Starów wiÄ™kszÄ… ładownoć. O ile rozumiem że wojsku pasował Star 606 z uwagi na napÄ™d na wszystkie trzy osie to Star 29 których mieli masÄ™ takich udogodnieĹ„ nie miał. Inna sprawa ze na wypadek wojny to te wszystkie Jelcze i tak miały przydział mobilizacyjny do armii. :-) Pozdrawiam 20 |
Data: Sierpien 11 2017 18:41:03 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 11.08.2017 o 11:11, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-11 o 08:03, Wiesiaczek pisze: Mało pamiÄ™tasz :) Ja w tamtych czasach pracowałem w bazie transportowej i miałem do czynienia właĹ›nie z Ĺ»ukami benzynowymi (zabrałem głos w innej czeĹ›ci wÄ…tku), oraz Starami 28 (inne również). Star 28 był na tamte czasy całkiem udanÄ… konstrukcjÄ… i był filarem transportu w Polsce. Nie siej propagandy. Star 66 był całkiem udanym samochodem terenowym i taki miałem w drużynie. OczywiĹ›cie benzyna (można go było zapalić z korby) i system napÄ™dów na wszystkie osie zdecydowały o jego zastosowaniach jako samochodu liniowego. Star 29 nie miał potrzeby bycia terenówkÄ…, ponieważ służył jako samochód zaopatrzenia, transportu wewnÄ™trznego etc. Inna sprawa ze na wypadek wojny to te wszystkie Jelcze i Tak zresztÄ… jak i obecnie, łÄ…cznie z samochodami osobowymi. -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 21 |
Data: Sierpien 11 2017 19:48:26 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-11 o 18:41, Wiesiaczek pisze: MiÄ™dzy rokiem 86 a 90 osobiĹ›cie kartek na ON używałem. W firmie transportowej pracowałem od 86 do 90 roku. Star 28 nie był filarem transportu, był konstrukcjÄ… przejĹ›ciowÄ…. Instalacja elektryczna na 12V jak w Starze 29 ale rozruch silnika z 24V wiÄ™c dali dwa akumulatory. I całoć tak sprytnie podłÄ…czyli że ładował siÄ™ tylko jeden. O ile kierowcy dwu skrzyniowców radzili sobie czÄ™stÄ… zamianÄ… akumulatorów to trzeci ze zwyżkÄ… (podnoĹ›nik koszowy) kilka razy przylatywał po pomoc nie mogÄ…c odpalić majÄ…c w górze kosz z ludĽmi. Filarem w firmie gdzie pracowałem były Ziły 130 i Kamazy. W wiÄ™kszoĹ›ci krajowych firm filarem były Jelcze, potem Ziły i Kamazy a jeszcze dalej Tatry i Liazy. Stary to mogły być filarem w latach szećdziesiÄ…tych do rozpowszechnienia siÄ™ Jelczy. Nie siej propagandy. Problem że wojsko miało mało terenówek a sporo zwykłych starów 29. Batalion zaopatrzenia który teoretycznie na wypadek wojny miał zaopatrywać całÄ… dywizjÄ™ miał jeden w miarÄ™ terenowy samochód ze skrzynia ładunkowÄ…. Był to Kraz z fabrycznie zepsutym wspomaganiem kierownicy. Cała reszta skrzyniowych to były Stary 29 i jeden Star 28 (taki nowoczesny że miał zakaz wyjazdów). Z ciekawostek przyrodniczych na zetenie mieli Lublina i dwa Stary 25. To było w OkrÄ™gu Warszawskim, w innych było lepiej? Inna sprawa ze na wypadek wojny to te wszystkie Jelcze i Nie do koĹ„ca tak jak obecnie. Dzisiaj przydział mobilizacyjny ma (lub miał do niedawna) jakiĹ› promil osobówek i motocykli. KiedyĹ› taki miały wszystkie paĹ„stwowe ciÄ™żarówki. Cały PKS towarowy o czym mało kto wie był takÄ… zamaskowana filiÄ… wojska. Cała dyrekcja była oficerami rezerwy i jeszcze do lat osiemdziesiÄ…tych panował tam zwyczaj że piszÄ…c pisma do innego oddziału poza stanowiskiem, nazwiskiem i imieniem dopisywano stopieĹ„ wojskowy. Pozdrawiam 22 |
Data: Sierpien 11 2017 20:33:47 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-11 o 18:41, Wiesiaczek pisze: Mało pamiÄ™tasz :) W firmie transportowej pracowałem od 86 do 90 roku. Nie mow, kierowca mial akumulatory zmieniac ? Kto to wymyslil i po co :-) Filarem w firmie gdzie pracowałem były Ziły 130 i Kamazy. Zaraz, ja tych modeli nie rozrozniam, ale stary przeciez jedzily, kojarze takie z nowoczesna buda. Chodzi o ilosc, czy ze wojsko wszystkie bralo ? J. 23 |
Data: Sierpien 11 2017 21:41:51 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-11 o 20:33, J.F. pisze: Mało pamiÄ™tasz :) Przerabiali na szybko pod dizla który wymagał 24V do rozruchu. Cała instalacja była na 12V wiÄ™c ładowany był tylko jeden akumulator. Kierowcy co jakiĹ› czas zamieniali akumulatory miejscami lub przepinali kable żeby ten drugi trochÄ™ doładowało. Filarem w firmie gdzie pracowałem były Ziły 130 i Kamazy. JeĽdzić jeĽdziły, ale z uwagi na marnÄ… ładownoć filarem transportu nie były. Pod koniec produkcji we współpracy z MANem to nawet silniki miały w miarÄ™ nowoczesne. Pozdrawiam 24 |
Data: Sierpien 11 2017 21:58:41 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 11.08.2017 o 21:41, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-11 o 20:33, J.F. pisze: Nie brnij, proszÄ™:) Wiesz może jak wygodnie zamienia siÄ™ akumulatory w Starze? :) Już wczeĹ›niej wyjaĹ›niłem, że był w tym celu specjalny przekaĽnik przełÄ…czajÄ…cy akumulatory z połÄ…czenia równoległego na szeregowe właĹ›nie dla rozruchu. Był nieco złożony i choćby samo to Ĺ›wiadczy o tym, że nie była to jakaĹ› prowizorka. No, chyba że spotkałeĹ› siÄ™ z "majstrami", co to byli mÄ…drzejsi od konstruktorów i ten przekaĽnik sp...lili a potem jakoĹ› musieli siÄ™ bujać :) -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 25 |
Data: Sierpien 11 2017 22:13:04 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-11 o 21:58, Wiesiaczek pisze: Mało pamiÄ™tasz :) W tamtym ustroju brakowało wielu rzeczy i ludzie "jakoĹ› musieli siÄ™ bujać". Pozdrawiam 26 |
Data: Sierpien 12 2017 08:37:28 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 11.08.2017 o 22:13, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-11 o 21:58, Wiesiaczek pisze: JeĹ›li już wszedłeĹ› na temat ustroju, to przypomnÄ™, że wtedy budowano fabryki, drogi, elektrownie, szkoły, szpitale, domy oraz wiele innych rzeczy i narzekanie, że brakowało "wielu rzeczy" (choć czÄ™sto faktycznie ich brakowało) nic nie wnosi do tematu. Ĺ»yczÄ™ szerszego spojrzenia na tamte warunki i docenienie miÄ™dzy innymi ówczesnych osiÄ…gnięć polskiej motoryzacji, która w obecnym ustroju prawie całkowicie upadła. -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 27 |
Data: Sierpien 12 2017 10:45:24 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-12 o 08:37, Wiesiaczek pisze: JeĹ›li już wszedłeĹ› na temat ustroju, to przypomnÄ™, że wtedy budowano fabryki, drogi, elektrownie, szkoły, szpitale, domy oraz wiele innych rzeczy i narzekanie, że brakowało "wielu rzeczy" (choć czÄ™sto faktycznie ich brakowało) nic nie wnosi do tematu.Już wczeĹ›niej wyjaĹ›niłem, że był w tym celu specjalny przekaĽnik przełÄ…czajÄ…cy akumulatory z połÄ…czenia równoległego na szeregowe właĹ›nie dla rozruchu. Fabryki okazujÄ… siÄ™ przestarzałe i niepotrzebne, drogi dziurawe a szkoły wychowały pokolenia znawców co to kupiÄ… gówno w ładnym opakowaniu byle by było zagraniczne. A do tego tematu wnosi o tyle że faktycznie z braku części ładowanie akumulatorów w tym starze odbywało siÄ™ tak jak opisałem a nie tak jak założył konstruktor. Ĺ»yczÄ™ szerszego spojrzenia na tamte warunki i docenienie miÄ™dzy innymi ówczesnych osiÄ…gnięć polskiej motoryzacji, która w obecnym ustroju prawie całkowicie upadła. Ale sam jakoĹ› nie chcesz tak spojrzeć. Pozdrawiam 28 |
Data: Sierpien 12 2017 15:27:36 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 12.08.2017 o 10:45, RadoslawF pisze: JeĹ›li już wszedłeĹ› na temat ustroju, to przypomnÄ™, że wtedy budowano fabryki, drogi, elektrownie, szkoły, szpitale, domy oraz wiele innych rzeczy i narzekanie, że brakowało "wielu rzeczy" (choć czÄ™sto faktycznie ich brakowało) nic nie wnosi do tematu. Elektrownie pracujÄ… do dziĹ›, szpitale funkcjonujÄ…, budynki mieszkalne stojÄ…, po Gierkówce jeĽdzi siÄ™ do dziĹ›, Trasa ToruĹ„ska, Wisłostrada, Trasa Ĺazienkowska funkcjonujÄ… etc. Co do szkół, to nie poruszaj tego tematu, bo dam Ci linka do sprawdzianów dzisiejszych absolwentów.... Uwierz, teraz to jest porażka! A że fabryki były przestarzałe i niepotrzebne, to takiej opinii spodziewałbym siÄ™ po zatwardziałych moherach lub niedojrzałych gimbusach. Uważasz,że pozbycie siÄ™ całego (CAĹEGO) przemysłu w takim kraju jak nasz jest sensownym krokiem?! Rece mi opadły i nawet nie staram siÄ™ wyprowadzać Ciebie z tego amoku. A do tego tematu wnosi o tyle że faktycznie z braku części ładowanie No przecież widzÄ™, że nie produkujemy żadnego polskiego samochodu, o co chodzi? -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 29 |
Data: Sierpien 12 2017 20:53:43 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-12 o 15:27, Wiesiaczek pisze: JeĹ›li już wszedłeĹ› na temat ustroju, to przypomnÄ™, że wtedy budowano fabryki, drogi, elektrownie, szkoły, szpitale, domy oraz wiele innych rzeczy i narzekanie, że brakowało "wielu rzeczy" (choć czÄ™sto faktycznie ich brakowało) nic nie wnosi do tematu. Nie chwaliłem pozbycia siÄ™ przemysłu. Rece mi opadły i nawet nie staram siÄ™ wyprowadzać Ciebie z tego amoku. Tego który sam wymyĹ›liłeĹ›? Zaczynasz dyskutować nie za mnÄ… a z czymĹ› co ci siÄ™ zdaje że napisałem. A do tego tematu wnosi o tyle że faktycznie z braku części ładowanie ZapomniałeĹ› dopisać osobowego. Pozdrawiam 30 |
Data: Sierpien 13 2017 13:21:04 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 12.08.2017 o 20:53, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-12 o 15:27, Wiesiaczek pisze: To chyba rzuciło mi siÄ™ na oczy :) CytujÄ™: ">>> Fabryki okazujÄ… siÄ™ przestarzałe i niepotrzebne, drogi dziurawe" .... Ale sam jakoĹ› nie chcesz tak spojrzeć. Nie zapomniałem. To co produkujemy jako samochody ciÄ™żarowe i inne nie jest aż takim powodem do chwały. PrzypomnÄ™, że sÄ…siednia BiałoruĹ›, znacznie mniejsza od Polski i przedstawiana jako zacofana enklawa komunistyczna jest trzecim producentem na Ĺ›wiecie maszyn ciÄ™żkich! To czym my mamy im (i innym krajom) zaimponować? -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 31 |
Data: Sierpien 13 2017 14:51:06 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-13 o 13:21, Wiesiaczek pisze: JeĹ›li już wszedłeĹ› na temat ustroju, to przypomnÄ™, że wtedy budowano fabryki, drogi, elektrownie, szkoły, szpitale, domy oraz wiele innych rzeczy i narzekanie, że brakowało "wielu rzeczy" (choć czÄ™sto faktycznie ich brakowało) nic nie wnosi do tematu. I fakt że okazały siÄ™ "przestarzałe i niepotrzebne" oznacza że chwaliłem pozbycie siÄ™ przemysłu? PrzestaĹ„ dyskutować z tym co sobie wyobrażasz a zacznij z tym co faktycznie napisałem. Ale sam jakoĹ› nie chcesz tak spojrzeć. Powodem do chwały nie jest. Ale nie znikał bym nagle zakładów produkujÄ…cych ciÄ™żarowe Jelcze. Z tego co wiem to ostatnia nasza fabryka motoryzacyjna. PrzypomnÄ™, że sÄ…siednia BiałoruĹ›, znacznie mniejsza od Polski i przedstawiana jako zacofana enklawa komunistyczna jest trzecim producentem na Ĺ›wiecie maszyn ciÄ™żkich! Nie musimy imponować, ale musimy z czegoĹ› żyć. I tu bÄ™dzie problem bo z przemysłu zostały nam przysłowiowe resztki. Pozdrawiam 32 |
Data: Sierpien 13 2017 16:37:44 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 13.08.2017 o 14:51, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-13 o 13:21, Wiesiaczek pisze: A to fabryki pozamykać a przemysł rozwijać? Już chyba nic z Twoich wyjaĹ›nieĹ„ nie rozumiem? JeĹ›li uważasz fabryki za niepotrzebne i zostały one zaorane, to jak widzisz rozwój przemysłu? Bez fabryk? Manufaktury jakieĹ› czy co? Ale sam jakoĹ› nie chcesz tak spojrzeć. Nie znam przysłowia o resztkach, ale zgadzam siÄ™ z TobÄ… i powiedziałbym kolokwialnie, że gówno nam zostało z fabryk, przemysłu, motoryzacji i wielu innych dziedzin, które wczeĹ›niej były całkiem nieĽle rozwiniÄ™te. Krótko mówiÄ…c, wstyd być Polakiem. -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 33 |
Data: Sierpien 13 2017 16:46:26 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Robert WaĹ„kowski | W dniu 2017-08-13 o 16:37, Wiesiaczek pisze: Nie znam przysłowia o resztkachOstatni resztki zjada. :-) Robert 34 |
Data: Sierpien 13 2017 20:37:00 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-13 o 16:37, Wiesiaczek pisze: JeĹ›li już wszedłeĹ› na temat ustroju, to przypomnÄ™, że wtedy budowano fabryki, drogi, elektrownie, szkoły, szpitale, domy oraz wiele innych rzeczy i narzekanie, że brakowało "wielu rzeczy" (choć czÄ™sto faktycznie ich brakowało) nic nie wnosi do tematu. Przestarzałe uważam za niepotrzebne i takie których wyrobów ludzie nie chcÄ… kupować. Ja wolał bym modernizować zamiast likwidować. Ale politycy jak widać wiedzieli lepiej. Co gorsza poparliĹ›my ich pomysły głosujÄ…c portfelami za wyrobami zagranicznymi. Pozdrawiam 35 |
Data: Sierpien 13 2017 22:54:14 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-13 o 20:37, RadoslawF pisze: A to fabryki pozamykać a przemysł rozwijać? A uważasz, że nasze było konkurencyjne? Ĺ»e było warte naszego portfela czy tylko patriotycznie mieliĹ›my siÄ™ decydować na nasze? 36 |
Data: Sierpien 14 2017 07:59:35 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 13.08.2017 o 22:54, cef pisze: W dniu 2017-08-13 o 20:37, RadoslawF pisze: Ale o co pytasz? -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 37 |
Data: Sierpien 14 2017 10:59:52 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-14 o 07:59, Wiesiaczek pisze: W dniu 13.08.2017 o 22:54, cef pisze: PrzedpiĹ›ca zasugerował, że dokonano wyboru portfelem pomiÄ™dzy wyrobami pochodzÄ…cymi z resztek naszego przemysłu a wyrobami z importu - tak jakby był jakiĹ› wybór. I pytam czy był jakiĹ› wybór, bo wg mnie to co oferował nasz przemysł w fazie przełomu ustrojowego nie było wiele warte i wyboru żadnego nie było 38 |
Data: Sierpien 14 2017 13:37:01 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 14.08.2017 o 10:59, cef pisze: W dniu 2017-08-14 o 07:59, Wiesiaczek pisze: ZmyliłeĹ› mnie tym rodzajem nijakim (było) :) Co do koncepcji, to wybór był, jak to zresztÄ… zawsze bywa. PosłużÄ™ siÄ™ analogiÄ…: SÄ…siad ma piÄ™kny dom i jeĽdzi mercedesem. Ja jestem wieĹ›niakiem i mam co prawda dom i kilka hektarów pola, które mi wystarcza na dostatnie życie, ale stać mnie tylko na jazdÄ™ maluchem. Teraz mam dwa wyjĹ›cia: 1. Sprzedać dom i pole i kupić mercedesa. 2. Uprawiać pole i kupić tego mercedesa za zarobione pieniÄ…dze za trzy lata. RozsÄ…dek podpowiada drugie wyjĹ›cie, ale chcenie jest ważniejsze i naród wybrał pierwsze (tak samo jak zadłużanie siÄ™ w bankach, by kupić mieszkanie lub samochód od razu). Czy to jest brak wyboru? Nie. To jest brak odruchów społecznych i zdroworozsÄ…dkowych. Ważniejsza jest zarobiona/ukradziona złotówka niż wspólne 1000 zł za jakiĹ› czas. I w ten sposób doszliĹ›my do murzynów, sprzedajÄ…cych swoje bogactwa za szklane paciorki. SprzedaliĹ›my wszystkie srebra rodowe za Coca-colÄ™ i kolorowe reklamy na budynkach. PozbyliĹ›my siÄ™ przemysłu motoryzacyjnego ale też każdego innego. SprzedaliĹ›my stocznie, banki, rolnictwo, energetykÄ™, armiÄ™ i zostaliĹ›my z kolorowymi reklamami i poklepywaniem po plecach przez beneficjentów tych dóbr. Przykładowo, o ile w czasach PRL-u ryby były tanie, ogólnie dostÄ™pne i w ogóle (jeĹ›li ktoĹ› pamiÄ™ta) podanie ryby na obiad goĹ›ciom Ĺ›wiadczyło o skrajnej biedzie! A teraz? Mało kogo stać na jedzenie ryb! PrzypomnÄ…, że sprzedaliĹ›my trzy (wszystkie) duże przedsiÄ™biorstwa dalekomorskie. Takich przykładów jest mnóstwo. No i co z tym wyborem? P.S. Podana analogia nie ma odzwierciedlenia w mojej sytuacji społecznej:) Nie jestem rolnikiem i nie mam pola. No, kawałek lasu owszem:) -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 39 |
Data: Sierpien 14 2017 13:59:02 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-14 o 13:37, Wiesiaczek pisze: W dniu 14.08.2017 o 10:59, cef pisze: Akurat to nie jest dobra analogia czy przykład, ale chwilowo nie umiem wymyĹ›lić kontrprzykładu. Ważniejsza jest zarobiona/ukradziona złotówka niż wspólne 1000 zł za jakiĹ› czas. Ale jak spojrzeć na to, co ten przemysł ( o ile w ogóle tak go można nazwać) miał nam do zaoferowania, to raczej upadało samo bez sprzedawania. Akurat w latach 1988-1994 pracowałem w taki naszym "rodzynku" przemysłu i wiem co robiono, jak robiono i jakie to miało szanse. Przykładowo, o ile w czasach PRL-u ryby były tanie, ogólnie dostÄ™pne i w ogóle (jeĹ›li ktoĹ› pamiÄ™ta) podanie ryby na obiad goĹ›ciom Ĺ›wiadczyło o skrajnej biedzie! Nie było wyboru. (bo wg mnie to nawet nie było za bardzo przemysłu - a jeĹ›li już chcemy szumnie wymieniać zakłady i stocznie, to powiem, że nie było ekonomicznego przemysłu, bo produkować ze stratÄ… (czy z dopłatami jak teraz też siÄ™ zdarza) to każdy głupi potrafi 40 |
Data: Sierpien 15 2017 10:43:21 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 14.08.2017 o 13:59, cef pisze:
Kluczowe jest "według Ciebie" :) - a jeĹ›li już chcemy szumnie wymieniać zakłady i stocznie, to powiem, że Nie produkowaliĹ›my ze stratÄ… ani nie byliĹ›my głupcami. Polska była dziesiÄ…tÄ… gospodarkÄ… Ĺ›wiata, czy tego ktoĹ› chce czy nie chce. Nawet, gdyby okazało siÄ™, że dwudziestÄ… to i tak o niebo przewyższała obecnÄ…. Zauważ, że wtedy gospodarka była globalna, z centralnym planowaniem, co pozwalało na regulacjÄ™ (dofinansowanie) mniej dochodowych firm przez te o wysokim dochodzie. Co to oznacza? Ano wystarczało na "deficytowa" armiÄ™, szkolnictwo, tanie budownictwo budowÄ™ dróg, infrastruktury i wielu innych dziedzin. Nie było kolorowych reklam ani makdonaldsów, ale gospodarka była spójna i jako całoć rozwijała siÄ™ doskonale. Nie było głodu, bezdomnoĹ›ci, niedouczonej młodzieży i bezrobotnych. No, ale jak dla kogoĹ› celem nadrzÄ™dnym jest kupno mercedesa, to sprzedaje dom i pole. Jak to siÄ™ stało, że tamten ustrój został zmieniony? Poczytaj lub pooglÄ…daj Johna Perkinsa, bez trudu znajdziesz na jutubie. -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 41 |
Data: Sierpien 15 2017 12:53:45 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-15 o 10:43, Wiesiaczek pisze: W dniu 14.08.2017 o 13:59, cef pisze: Twój przykład pozostanie niedopasowany bez kontrprzykładu :-) Przykładowo, o ile w czasach PRL-u ryby były tanie, ogólnie dostÄ™pne i w ogóle (jeĹ›li ktoĹ› pamiÄ™ta) podanie ryby na obiad goĹ›ciom Ĺ›wiadczyło o skrajnej biedzie! Nie sÄ…dzisz chyba, że jeĹ›li Ty nie dodasz takiej uwagi, to bÄ™dÄ™ przyjmował to co napiszesz (np o przemyĹ›le w PRL) jako prawdÄ™ absolutnÄ…. - a jeĹ›li już Być może, nie analizowałem danych GUS. Obecnie tez uważam, że nie mamy przemysłu w ogóle. Zauważ, że wtedy gospodarka była globalna, z centralnym planowaniem, co pozwalało na regulacjÄ™ (dofinansowanie) mniej dochodowych firm przez te o wysokim dochodzie. Wielu rzeczy nie było, a sami produkowaliĹ›my tak niewiele, że każde byle co, co ten rynek wyprodukował znikało błyskawicznie. To nie znaczy, że było Ĺ›wietne. Potrafisz porównać ówczesnÄ… jakoć produktów krajowych i tych z Zachodu? Z tym rozwojem to już pojechałeĹ› po bandzie. SzliĹ›my chyba w złym kierunku :-). Nie było głodu, bezdomnoĹ›ci, niedouczonej młodzieży i bezrobotnych. Wszystko to było, tylko nie można było o tym pisać, informować itd, żebyĹ› mógł teraz napisać, że kiedyĹ› "gospodarka była spójna i jako całoć rozwijała siÄ™ doskonale". Jak widać propaganda swoje zrobiła. No, ale jak dla kogoĹ› celem nadrzÄ™dnym jest kupno mercedesa, to sprzedaje dom i pole. Ĺ»artujesz chyba? Mam oglÄ…dać jakieĹ› filmiki, żeby siÄ™ dowiedzieć czegoĹ› o tym co znam z autopsji? 42 |
Data: Sierpien 15 2017 17:31:07 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 15.08.2017 o 12:53, cef pisze: Kluczowe jest "według Ciebie" :) Weryfikuj! - a jeĹ›li już Analizuj! Zauważ, że wtedy gospodarka była globalna, z centralnym planowaniem, co pozwalało na regulacjÄ™ (dofinansowanie) mniej dochodowych firm przez te o wysokim dochodzie. Nikt nie mówi, że Polska była najbardziej rozwiniÄ™tym krajem w ówczesnym Ĺ›wiecie. Niemniej mieliĹ›my swój przemysł, swojÄ… armiÄ™, swoje szkoły, potrafiliĹ›my budować szkoły szpitale, domu, drogi... ZbudowaliĹ›my własne komputery, samoloty, samochody... Teraz też nie przegoniliĹ›my zachodu lecz musimy wszystko od nich kupować. W zamian nie mamy nic swojego. Podoba Ci siÄ™ taki plan? Z tym rozwojem to już pojechałeĹ› po bandzie. Bo nie nastawieni na konsumpcjÄ™? To akurat było bardzo dobrym kierunkiem. MieliĹ›my doskonałych aktorów, piosenkarzy, pisarzy, i wielu innych wybitnych ludzi. DziĹ› mamy... ech... szkoda gadać. Nie było głodu, bezdomnoĹ›ci, niedouczonej młodzieży i bezrobotnych. Nic nie zrobiła. Praca czekała na każdego. Sam zmieniałem pracÄ™ wielokrotnie i bez najmniejszych problemów. Na własne oczy widziałem elektrowniÄ™ Bełchatów, a powiedz ile elektrowni wybudowano "za kapitalizmu"? No, ale jak dla kogoĹ› celem nadrzÄ™dnym jest kupno mercedesa, to sprzedaje dom i pole. No coĹ› Ty?! Znasz osobiĹ›cie Perkinsa? Tylko pogratulować. Szkoda tylko, że nie wspomniał Ci, jak to siÄ™ robi :) -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 43 |
Data: Sierpien 15 2017 18:38:18 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-15 o 17:31, Wiesiaczek pisze: Weryfikuj! Nie widzÄ™ takiej potrzeby. Wielu rzeczy nie było, a sami produkowaliĹ›my tak niewiele, że każde Te rzeczy nadal mamy, czasem w trochÄ™ gorszej a czasem w lepszej kondycji. Teraz też nie przegoniliĹ›my zachodu lecz musimy wszystko od nich kupować. W zamian nie mamy nic swojego. Nie rozumiem dlaczego uważasz, że zapać polskiego przemysłu, nauki i innych dziedzin jest jakimĹ› czy też czyimĹ› planem. To jest efekt wielowiekowego zacofania technicznego i niczego wiÄ™cej. Jak u nas było powstanie styczniowe, to w Londynie uruchamiano metro. ByliĹ›my jeszcze w okresie miÄ™dzywojennym w jakiĹ› sposób porównywalni z równolegle rozwijajÄ…cÄ… siÄ™ technikÄ… na Ĺ›wiecie, bo była swoboda komunikowania siÄ™ z nowoczesnym Ĺ›wiatem. Ale potem byliĹ›my 50 lat izolowani. Nie było głodu, bezdomnoĹ›ci, niedouczonej młodzieży i bezrobotnych. To tylko Ĺ›wiadczy o tym jak bardzo byliĹ›my niewydajni. Teraz z tym też nie lepiej jest, skoro ze znacznie wiÄ™kszÄ… stawkÄ… roboczogodziny np Niemcy potrafiÄ… taniej wyprodukować ten sam produkt co Polacy. Na własne oczy widziałem elektrowniÄ™ Bełchatów, a powiedz ile elektrowni wybudowano "za kapitalizmu"? A była taka potrzeba? JeĹ›li okazało siÄ™, że przemysł (załóżmy, że był/jest - tak umownie) zużywa znacznie mniej, ludzie też, to po co nowe moce? Zmodernizowano zapewne wiele starych obiektów. Lepiej sprawdĽ jak wzrosła moc na tych starych obiektach. Ĺ»artujesz chyba? Mam oglÄ…dać jakieĹ› filmiki, żeby siÄ™ dowiedzieć Ciekawie rozumiesz słowo autopsja. Po takiej rekomendacji, to już raczej na pewno nie warto poĹ›wiÄ™cać czasu na to :-). 44 |
Data: Sierpien 17 2017 12:34:10 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | W dniu 2017-08-15 o 17:31, Wiesiaczek pisze: W dniu 15.08.2017 o 12:53, cef pisze: Jak to mówiÄ… - na bezrybiu i rak ryba. Ile to razy nasi artyĹ›ci coĹ› zawalczyli za granicÄ…? Przypomnij... To Twój odbiór rzeczywistoĹ›ci. Nie było głodu, bezdomnoĹ›ci, niedouczonej młodzieży i bezrobotnych. Tu siÄ™ zgodzÄ™ - oĹ›wiata stała na wyższym poziomie, bo komercja zabiła nauczanie. Teraz nauczyciel nie może nic, żeby siÄ™ nie narazić. W tamtych czasach projektant obrabiarki dostawał kasÄ™ nie od wartoĹ›ci projektu, ale od jej wagi :-) MieliĹ›my wiele inwestycji, bo próbowaliĹ›my doganiać Zachód. ZbudowaliĹ›my Bełchatów... A teraz popatrz, ile na Zachodzie siÄ™ wybudowało elektrowni w ciÄ…gu ostatnich 25 lat? Chyba jakieĹ› pojedyncze przypadki, bo nie ma takiej potrzeby. Podobnie jest z drogami - jak siÄ™ je pobuduje, nie ma potrzeby budowania na siłÄ™ nowych.Wszystko to było, tylko nie można było o tym pisać, informować itd, A co z wydajnoĹ›ciÄ… pracy? porównaj PKB wytworzone nasze z każdym innym i zobaczysz, gdzie jest pies pogrzebany. Problem w tym, że nasze PKB wytworzone bardzo daleko odbiega od tego podzielonego - bo kasa idzie za granicÄ™, bo nie ma polskich przedsiÄ™biorstw. Wszystko sprzedali i zostało Ch... dupa i kamieni kupa.
Wielu ludziom tÄ™skniÄ…cym do komuny proponujÄ™ proste doĹ›wiadczenie - żyj jak za komuny. To naprawdÄ™ możliwe. Z wÄ™dlin kupuj tylko pasztetowÄ… i salceson - lepszÄ… wÄ™dlinÄ™ raz na jakiĹ› czas. Jeżdzij tylko zbiorkomem, z mebli wybieraj tylko mebloĹ›cianki (mogÄ… być z Ikei). NaprawdÄ™ wychodzi tanie takie życie, ale kto by tak chciał? T. 45 |
Data: Sierpien 17 2017 19:24:38 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 17.08.2017 o 12:34, T. pisze: Bo nie nastawieni na konsumpcjÄ™? "Wisława Szymborska, właĹ›c. Maria Wisława Anna Szymborska[1][2][3] (ur. 2 lipca 1923 na Prowencie, obecnie czÄ™ć Kórnika[4], zm. 1 lutego 2012 w Krakowie) – polska poetka, eseistka, krytyczka literacka, tłumaczka, felietonistka; laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury (1996), członkini oraz założycielka Stowarzyszenia Pisarzy Polskich (1989), członkini Polskiej Akademii UmiejÄ™tnoĹ›ci (1995), odznaczona Orderem Orła Białego (2011)." Nie było głodu, bezdomnoĹ›ci, niedouczonej młodzieży i bezrobotnych. Bzdura. MieliĹ›my wiele inwestycji, bo próbowaliĹ›my doganiać Zachód. ZbudowaliĹ›my Bełchatów... A teraz popatrz, ile na Zachodzie siÄ™ wybudowało elektrowni w ciÄ…gu ostatnich 25 lat? Chyba jakieĹ› pojedyncze przypadki, bo nie ma takiej potrzeby. Podobnie jest z drogami - jak siÄ™ je pobuduje, nie ma potrzeby budowania na siłÄ™ nowych. Czyli wszystko wybudowano w PRL-u? No no, nie doceniałem tamtego ustroju:) A co z wydajnoĹ›ciÄ… pracy? porównaj PKB wytworzone nasze z każdym innym i zobaczysz, gdzie jest pies pogrzebany. Problem w tym, że nasze PKB wytworzone bardzo daleko odbiega od tego podzielonego - bo kasa idzie za granicÄ™, bo nie ma polskich przedsiÄ™biorstw. Wszystko sprzedali i zostało Ch... dupa i kamieni kupa. Ależ wiem i wielokrotnie tu o tym wspominałem. PKB liczone jest terytorialnie i nie ma znaczenia, że jest to dochód firm zagranicznych majÄ…cych swoje fabryki na naszym terenie.
WÄ…tpiÄ™, żebyĹ› wyżył, choć doĹ›wiadczenie nieco karkołomne. Co z mieszkaniami, mediami, szkolnictwem... ? Czy bÄ™dÄ™ mógł do lekarza specjalisty dostać siÄ™ tego samego dnia? Taki eksperyment, choć ciekawy, chyba nie ma sensu. -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 46 |
Data: Sierpien 15 2017 15:29:19 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-15 o 10:43, Wiesiaczek pisze: - a jeĹ›li już Nie była, to tylko komusza propaganda. Już w szkole Ĺ›redniej inteligentny nauczyciel na geografii gospodarczej nauczył nas czytać i rozumieć roczniki statystyczne. Pokazał też charakterystycznÄ… dla tamtego ustroju ciekawostkÄ™, jak nasze wydobycie podawali w tonach to kapitalistyczne w procentach. Jak kapitalistyczne w tonach czy sztukach to nasze w procentach. W efekcie "recesja w stanach doprowadziła do spadku produkcji samochodów o 5% w czasie kiedy nasz przemysł oddaje o 60% aut wiÄ™cej". Czyli w stanach produkcja spadła o pięć aut na godzinÄ™ a u nas wzrosła o szećdziesiÄ…t na miesiÄ…c. Ale jak to procentowo ładnie wypadło. Nawet, gdyby okazało siÄ™, że dwudziestÄ… to i tak o niebo przewyższała obecnÄ…. Tylko dlatego że obecnej praktycznie nie ma. JeĹ›li chodzi o przemysł to byliĹ›my potentatem w obróbce skrawaniem. Nawet USA nie miało tyle tokarek co my. I po zmianie ustroju te tokarki poszły na złom, były niepotrzebne. W cywilizowanym kraju robiło siÄ™ odkuwkÄ™ którÄ… potem siÄ™ szlifowało. Do huty wracało 5% materiału po takiej obróbce. A u nas siÄ™ toczyło w efekcie czego do huty wracało 70% materiału. Ale w iloĹ›ci tokarek byliĹ›my bez wÄ…tpienia Ĺ›wiatowym potentatem. :-) Zauważ, że wtedy gospodarka była globalna, z centralnym planowaniem, co pozwalało na regulacjÄ™ (dofinansowanie) mniej dochodowych firm przez te o wysokim dochodzie. Dzisiaj też wystarcza na dofinansowanie armii, szkolnictwa, budowÄ™ drug i infrastruktury. Mimo że centralnego planowania nie ma. Centralne planowanie służyło przesuwaniom Ĺ›rodków na dziedziny które wybrali rzÄ…dzÄ…cy (jak sprzÄ™t wojskowy) z takich których potrzebowali obywatele. Nie było kolorowych reklam ani makdonaldsów, ale gospodarka była spójna i jako całoć rozwijała siÄ™ doskonale. Te kartki na wszystko z butami włÄ…cznie to jak rozumiem efekt tej spójnoĹ›ci i centralnego planowania. Nie było głodu, bezdomnoĹ›ci, niedouczonej młodzieży i bezrobotnych. Był głód taki jak dzisiaj, obowiÄ…zek nauki do 18 roku był na wsiach czÄ™sto teoretyczny, nawet bezrobotni byli. Tyle że oni wybrali taki styl życia i powodziło im siÄ™ lepiej niż pracujÄ…cym. Ale była też mała grupa biednych bezrobotnych, to tacy którym paĹ„stwa za różnÄ… działalnoć uniemożliwiła normalnÄ… pracÄ™. Poszukaj uczestników tzw. "wydarzeĹ„ Radomskich" z 76r jeĹ›li dobrze pamiÄ™tam. Pozdrawiam 47 |
Data: Sierpien 15 2017 07:23:27 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Zenek Kapelinder | z tokarkami i tym wracaniem 70% materialu do huty to nieprawda. Za komuny pracowalem w fabryce ktora cos tam seryjnie produkowala i tokarek bylo kilkadziesiat. I takich sytuacji o jakich napisales nie bylo. Ciekawe ze do dzisiaj ta fabryka po jakiejs prywatyzacji pracowniczej praktycznie w nie zmienionej formie produkuje to samo co wtedy i z powodzeniem sprzedaje to na caly swiat. 48 |
Data: Sierpien 15 2017 17:19:52 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 15.08.2017 o 15:29, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-15 o 10:43, Wiesiaczek pisze: Masz jakieĹ› konkretne dane? Już w szkole Ĺ›redniej inteligentny nauczyciel na geografii gospodarczej Nawiedzonych nauczycieli nie brakowało, to prawda. Niemniej te oceny polskiej gospodarki były robione rowniez przez analityków zachodnich. Nie wiem, co prawda, w czym ci zachodni analitycy byli lepsi, może tak samo jak wszystko co zachodnie musi być lepsze? :) To teraz podaj "procentowo" ile mieliĹ›my statków do połowów dalekomorskich w PRL-u a ile obecnie? Albo ile wtedy produkowaliĹ›my polskich samochodów a ile obecnie? Albo jaki był współczynnik IQ młodzieży licealnej wtedy a jaki obecnie? :) Nawet, gdyby okazało siÄ™, że dwudziestÄ… to i tak o niebo przewyższała obecnÄ…. No! Brawo :) DoszliĹ›my wreszcie do wspólnego punktu! :) JeĹ›li chodzi o przemysł to byliĹ›my potentatem w obróbce skrawaniem. Nieee! No chyba sobie jaja robisz, albo ja nie odczytałem ironii?! Jakiej armii?! Kapelanów z kropidłami? Jakiego szkolnictwa? Wyższa szkoła gotowania na gazie? Nawiasem podpowiem: Piszemy: "dróg", bo odmienia siÄ™ na "drogi". A te drogi to kto finansuje? Polska? Nie! To chujnia buduje te drogi i infrastrukturÄ™ dla siebie. Po to, żeby łatwiej zarzÄ…dzać zachodnimi montowniami na naszym terenie. BÄ™dziemy jeszcze długo płacić za te "dary". Centralne planowanie służyło przesuwaniom Ĺ›rodków na dziedziny Tak właĹ›nie CIA agitowała poprzez Solidarnoć. Obywatele obecnie uznali, że armia, przemysł, infrastruktura, mieszkania komunalne, szkoły etc. nie sÄ… im potrzebne i efekty sÄ… jakie widać dookoła. Nie mam nic. Nie było kolorowych reklam ani makdonaldsów, ale gospodarka była spójna i jako całoć rozwijała siÄ™ doskonale. Kartki nie były dziełem PRL-u ale SolidarnoĹ›ci sterowanej zza oceanu. Uwierz. WyjÄ…tkiem był cukier, ale kartki na niego nie były zwiÄ…zane z jego brakiem tylko z relatywnie niskÄ… cenÄ…. A wiesz chyba co to oznacza? Nie było głodu, bezdomnoĹ›ci, niedouczonej młodzieży i bezrobotnych. Głodu naprawdÄ™ nie było, a obowiÄ…zku nauki do 18-ego roku życia tez nie. Zwalczono gruĽlicÄ™, która obecnie wraca "do łask", mimo 30 lat "postÄ™pu"! Tyle że oni wybrali taki styl życia i powodziło im siÄ™ lepiej niż pracujÄ…cym. Im nie zależało na pracy. Byli sponsorowani i żyli całkiem dostatnio. Obecnie zaĹ› kryminalistom umożliwiono pracÄ™, i liczba uciekinierów z wiÄ™zieĹ„ wzrosła o kilkaset procent:) -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 49 |
Data: Sierpien 15 2017 17:55:10 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-15 o 17:19, Wiesiaczek pisze: - a jeĹ›li już Roczniki statystyczne z okresu komuny. Już w szkole Ĺ›redniej inteligentny nauczyciel na geografii gospodarczej Ta przedstawiłem ocenÄ™ zrobionÄ… przez siebie, tak jak i ty. A że wyszła inaczej to zamiast argumentów walisz o nawiedzonych nauczycielach. To teraz podaj "procentowo" ile mieliĹ›my statków do połowów dalekomorskich w PRL-u a ile obecnie? PojÄ™cia nie mam. Ale ryby sÄ… w sklepie cały rok. Albo ile wtedy produkowaliĹ›my polskich samochodów a ile obecnie? Osobowych nie produkujemy. Ale jak zechce kupić to czekajÄ… na mnie w każdym salonie. Bez talonów i dziesiÄ™cioletniej kolejki. Albo jaki był współczynnik IQ młodzieży licealnej wtedy a jaki obecnie? :) PojÄ™cia nie mam. Nawet, gdyby okazało siÄ™, że dwudziestÄ… to i tak o niebo przewyższała obecnÄ…. A zauważyłeĹ› że na rynku zostały tylko wielkie koncerny produkujÄ…ce dużo i tanio? My takich nie mieliĹ›my wiÄ™c nie produkujemy. JeĹ›li chodzi o przemysł to byliĹ›my potentatem w obróbce skrawaniem. Zamiast miliona bezradnych bagnetów mamy szesnaĹ›cie jastrzÄ™bi i sto dwadzieĹ›cia niemieckich czołgów, Niemiec płakał jak sprzedawał. A dla korpusu ekspedycyjnego nawet ostatnio Kraby żeĹ›my sobie "wyprodukowali". SprawdĽ sobie jaki procent tego powstał u nas. :-) Jakiego szkolnictwa? Wyższa szkoła gotowania na gazie? Drogi to akurat sÄ… nam przydatne w odróżnieniu od parków krajobrazowych. Centralne planowanie służyło przesuwaniom Ĺ›rodków na dziedziny Normalnie jakbym broszurkÄ™ dzisiejszego NKWDzisty czytał. Nie było kolorowych reklam ani makdonaldsów, ale gospodarka była spójna i jako całoć rozwijała siÄ™ doskonale. Nie uwierzÄ™, braki we wszystkim były długo przed solidarnoĹ›ciÄ…. WyjÄ…tkiem był cukier, ale kartki na niego nie były zwiÄ…zane z jego brakiem tylko z relatywnie niskÄ… cenÄ…. A wiesz chyba co to oznacza? Tak. Ĺ»e piszesz nieprawdÄ™. Uważasz ze jak ten cukier był tani to go wykupowałem i nim psy karmiłem? Ĺ»e sam żarłem go po kilogramie dziennie? I porównaj sobie stosunek ceny "taniego" cukru do chleba. Wtedy i dzisiaj. Nie było głodu, bezdomnoĹ›ci, niedouczonej młodzieży i bezrobotnych. To po co kłamiesz że był? Tyle że oni wybrali Bredzisz. Obecnie zaĹ› kryminalistom umożliwiono pracÄ™, i liczba uciekinierów z wiÄ™zieĹ„ wzrosła o kilkaset procent:) Praca dla wszystkich łÄ…cznie z osadzonymi to była za komuny. Dzisiaj już tak różowo ne jest. Na temat procentu uciekajÄ…cych nie mam danych. Pozdrawiam 50 |
Data: Sierpien 16 2017 12:10:13 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Dnia Tue, 15 Aug 2017 17:55:10 +0200, RadoslawF napisał(a): W dniu 2017-08-15 o 17:19, Wiesiaczek pisze: Ale ktora tabelka w tym roczniku ? Pod pewnymi wzgledami stalismy wysoko. To teraz podaj "procentowo" ile mieli¶my statków do połowówPojęcia nie mam. Ale ryby s± w sklepie cały rok. Kolejna sprawa, ze zroblismy jak caly swiat i przenieslismy niektore statki pod tanie bandery. Albo ile wtedy produkowali¶my polskich samochodów a ile obecnie?Osobowych nie produkujemy. Ale jak zechce kupić to czekaj± na mnie No jak nie produkujemy ? Ople, Fiaty, Skody bodajze. Je¶li chodzi o przemysł to byli¶my potentatem w obróbce skrawaniem. Czy takim potentatem to nie wiem. Odkuwki tez sie toczy. Ne pewno te tokarki eksportowalismy. Tyle ze swiat juz chcial CNC. Oferowalismy i takie ... ale z niemiecka elektronika. Zmienil sie ustroj, okazalo sie ze Taiwan robi lepsze i tansze. Nie uwierzę, braki we wszystkim były długo przed solidarno¶ci±.Kartki nie były dziełem PRL-u ale Solidarno¶ci sterowanej zza oceanu.Nie było kolorowych reklam ani makdonaldsów, ale gospodarka byłaTe kartki na wszystko z butami wł±cznie to jak rozumiem efekt tej Z tym, ze kartki byly tylko na cukier. Solidarnosc domagala sie kartek na wiecej towarow - i ten postulat spelniono :-) Nawiasem mowiac to na swiecie byla i jest nadprodukcja cukru, a u nas jak zwykle - przejsciowe trudnosci :-) Wyj±tkiem był cukier, ale kartki na niego nie były zwi±zane z jego Zawsze mozna na wodke przerobic. J. 51 |
Data: Sierpien 16 2017 14:26:02 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-16 o 12:10, J.F. pisze: Roczniki statystyczne z okresu komuny.Masz jakieĹ› konkretne dane?Nie produkowaliĹ›my ze stratÄ… ani nie byliĹ›my głupcami. Te porównujÄ…ce produkcjÄ™ i wydobycie. Rocznik dowolny, sugerował bym coĹ› oddalone od wojny i od upadku tego ustroju dla idiotów u nas. Pod pewnymi wzgledami stalismy wysoko. Pod takimi jak toczenie wałów korbowych kiedy reszta Ĺ›wiata robiła odkuwki i je frezowała. U nas w wióry szło 70 do 80% materiału u nich max 5%. To teraz podaj "procentowo" ile mieliĹ›my statków do połowówPojÄ™cia nie mam. Ale ryby sÄ… w sklepie cały rok. Wytłumacz to Wiesiaczkowi, on widzi tylko brak krajowej floty. Albo ile wtedy produkowaliĹ›my polskich samochodów a ile obecnie?Osobowych nie produkujemy. Ale jak zechce kupić to czekajÄ… na mnie Co najwyżej montujemy. JeĹ›li chodzi o przemysł to byliĹ›my potentatem w obróbce skrawaniem. Ale procent odpadów zdecydowanie mniejszy. Ne pewno te tokarki eksportowalismy. Tyle ze swiat juz chcial CNC. SprawdĽ czy aby na pewno. Nie uwierzÄ™, braki we wszystkim były długo przed solidarnoĹ›ciÄ….Kartki nie były dziełem PRL-u ale SolidarnoĹ›ci sterowanej zza oceanu.Nie było kolorowych reklam ani makdonaldsów, ale gospodarka byłaTe kartki na wszystko z butami włÄ…cznie to jak rozumiem efekt tej Bo braki były na wiele różnych towarów. Na spożywcze i przemysłowe. Nawiasem mowiac to na swiecie byla i jest nadprodukcja cukru, a u nas Generalnie wszÄ™dzie poza krajami trzeciego Ĺ›wiata jest nadprodukcja żywnoĹ›ci. może z wyjÄ…tkiem tych z dziwnymi ustrojami jak Rosja czy Chiny i Korea. WyjÄ…tkiem był cukier, ale kartki na niego nie były zwiÄ…zane z jego Teraz od kilku lat można to robić legalnie i dalej nie brakuje. Wprowadza ustrój dla idiotów to zabraknie. Pozdrawiam 52 |
Data: Sierpien 16 2017 14:58:18 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Dnia Wed, 16 Aug 2017 14:26:02 +0200, RadoslawF napisał(a): W dniu 2017-08-16 o 12:10, J.F. pisze: Produkcje stali, wydobycie wegla ? Pod pewnymi wzgledami stalismy wysoko.Pod takimi jak toczenie wałów korbowych kiedy reszta ¶wiata Moze ... ale o jakim samochodzie mowa ? Warszawa, Syrena, maluch, polonez, star ? To teraz podaj "procentowo" ile mieli¶my statków do połowówPojęcia nie mam. Ale ryby s± w sklepie cały rok. No, jakos tak nie slyszalem o nowych zakupach, ale moze byly .. Co najwyżej montujemy.No jak nie produkujemy ? Ople, Fiaty, Skody bodajze.Albo ile wtedy produkowali¶my polskich samochodów a ile obecnie?Osobowych nie produkujemy. Ale jak zechce kupić to czekaj± na mnie Jedne montujemy, do innych robimy czesci ... Ne pewno te tokarki eksportowalismy. Tyle ze swiat juz chcial CNC. na pewno. Nie uwierzę, braki we wszystkim były długo przed solidarno¶ci±.Kartki nie były dziełem PRL-u ale Solidarno¶ci sterowanej zza oceanu.Nie było kolorowych reklam ani makdonaldsów, ale gospodarka byłaTe kartki na wszystko z butami wł±cznie to jak rozumiem efekt tej Ale kartki to postulat Solidarnosci :-) Nawiasem mowiac to na swiecie byla i jest nadprodukcja cukru, a u nasGeneralnie wszędzie poza krajami trzeciego ¶wiata jest nadprodukcja Na cukier specjalna. Inna zywnosc gorzej sie przechowuje, to nadprodukcja znika. Wyj±tkiem był cukier, ale kartki na niego nie były zwi±zane z jego Ale pamietasz sytuacje sprzed kilku lat ? Powodz w Australii, a w Polsce brak cukru. Tzn cukier byl, ale po 5zl :-) Przywiozlem wtedy z Niemiec troche kg, tam znacznie tanszy, ale "sprzedajemy tylko po 10kg". J. 53 |
Data: Sierpien 16 2017 20:02:20 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-16 o 14:58, J.F. pisze: Roczniki statystyczne z okresu komuny.Masz jakieĹ› konkretne dane?Nie produkowaliĹ›my ze stratÄ… ani nie byliĹ›my głupcami. No i? Pod pewnymi wzgledami stalismy wysoko.Pod takimi jak toczenie wałów korbowych kiedy reszta Ĺ›wiata Warszawa, Syrena, Ĺ»uk, Nysa. To teraz podaj "procentowo" ile mieliĹ›my statków do połowówPojÄ™cia nie mam. Ale ryby sÄ… w sklepie cały rok. Bo nie było. A starÄ… sprzedali za granicÄ™ bo tam mniejsze podatki. Co najwyżej montujemy.No jak nie produkujemy ? Ople, Fiaty, Skody bodajze.Albo ile wtedy produkowaliĹ›my polskich samochodów a ile obecnie?Osobowych nie produkujemy. Ale jak zechce kupić to czekajÄ… na mnie JakieĹ› drogie i skomplikowane części jak silnik? Czy tylko tapicerkÄ™? Ne pewno te tokarki eksportowalismy. Tyle ze swiat juz chcial CNC. Czyli stare fabryki do zaorania. Nie uwierzÄ™, braki we wszystkim były długo przed solidarnoĹ›ciÄ….Kartki nie były dziełem PRL-u ale SolidarnoĹ›ci sterowanej zza oceanu.Nie było kolorowych reklam ani makdonaldsów, ale gospodarka byłaTe kartki na wszystko z butami włÄ…cznie to jak rozumiem efekt tej Problemem były braki na rynku a nie istnienie kartek. Nawiasem mowiac to na swiecie byla i jest nadprodukcja cukru, a u nasGeneralnie wszÄ™dzie poza krajami trzeciego Ĺ›wiata jest nadprodukcja I dlatego wymyĹ›lono przetwarzanie żywnoĹ›ci. Ale nadwyżka dalej jest nadwyżkÄ…. WyjÄ…tkiem był cukier, ale kartki na niego nie były zwiÄ…zane z jego Cukrzyce mam ponad dziesięć. TydzieĹ„ wczeĹ›niej kupiłem dwa kilo, jedno opakowanie mam jeszcze dzisiaj. :-) Przywiozlem wtedy z Niemiec troche kg, tam znacznie tanszy, ale W Niemczech sprzedawali tylko po 10kg? Kiedy i dlaczego. Pozdrawiam 54 |
Data: Sierpien 16 2017 21:36:50 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-16 o 14:58, J.F. pisze: Roczniki statystyczne z okresu komuny.Polska była dziesiÄ…tÄ… gospodarkÄ… Ĺ›wiata, czy tego ktoĹ› chce czy nie No i w 1980 r 7-me miejsce w produkcji stali i 11-te w produkcji pradu. http://statlibr.stat.gov.pl/F?func=full-set-set&set_number=000169&set_entry=000007&format=999 Chyba, ze pomineli kilka krajow. Za to w produkcji benzyny 16-te miejsce (albo i dalej) Pod pewnymi wzgledami stalismy wysoko.Pod takimi jak toczenie wałów korbowych kiedy reszta Ĺ›wiata Warszawa, Syrena, Ĺ»uk, Nysa. Syrena to inna bajka - mam nadzieje ze wiesz dlaczego. Warszawe juz przestalismy robic. Za to kupilismy licencje na fiaty i diesle. Kolejna sprawa, ze zroblismy jak caly swiat i przenieslismy niektore Bo nie było. A starÄ… sprzedali za granicÄ™ bo tam mniejsze Chyba nie tyle sprzedalismy, co przerejestrowalismy. Ale sie mylilem - nowa flota jest http://www.polsteam.com/flota made in China. W latach 80-tych bylo statkow 127. Sporo z zagranicznych stoczni. A widmo bankructwa nawiedzilo firme w 1998. Co najwyżej montujemy.No jak nie produkujemy ? Ople, Fiaty, Skody bodajze.Albo ile wtedy produkowaliĹ›my polskich samochodów a ile obecnie?Osobowych nie produkujemy. Ale jak zechce kupić to czekajÄ… na mnie JakieĹ› drogie i skomplikowane części jak silnik? Skrzynia biegow moze byc ? Silniki tez mialismy robic dla Mercedesa, ale czy nie diesle ? :-) Czy tylko tapicerkÄ™? Cale fotele ! Czyli stare fabryki do zaorania.na pewno.Ne pewno te tokarki eksportowalismy. Tyle ze swiat juz chcial CNC.SprawdĽ czy aby na pewno. Trudno powiedziec, ale owszem - zysku nie przynosily, przynajmniej FAT Wroclaw. Sprzedano ponoc za grosze, tzn za milion czy dwa. Moze ktos odszuka kwote. Teren jest wiecej warty, wiec nowemu wlascicielowi nie zalezy. Ale obrabiarki tam nadal robi. Nawiasem mowiac to na swiecie byla i jest nadprodukcja cukru, a u nasGeneralnie wszÄ™dzie poza krajami trzeciego Ĺ›wiata jest nadprodukcja I dlatego wymyĹ›lono przetwarzanie żywnoĹ›ci. Ale na cukier sa w unii kwoty, na mleko sa kwoty, a na mieso nie ma. Ale pamietasz sytuacje sprzed kilku lat ? Przywiozlem wtedy z Niemiec troche kg, tam znacznie tanszy, ale W Niemczech sprzedawali tylko po 10kg? Z tego samego powodu. Z 5 lat temu byla taka sytuacja, cukier kosztowal jakies 2zl, a nagle http://www.pomorska.pl/strefa-biznesu/pieniadze/a/ceny-cukru-w-sklepach-kilogram-kosztuje-ponad-5-zl-klienci-kupuja-po-100-kilogramow,10238002/ W Niemczech takiego szalenstwa nie bylo, ceny skoczyly tylko troche, ale panika na gieldach byla duza, to sklepy wprowadzily "reglamentacje" :-) J. 55 |
Data: Sierpien 16 2017 21:39:26 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Cavallino | W dniu 16-08-2017 o 21:36, J.F. pisze: JakieĹ› drogie i skomplikowane części jak silnik? W Polkowicach już siÄ™ nie produkuje silników do VW? 56 |
Data: Sierpien 16 2017 23:45:57 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 16-08-2017 o 21:36, J.F. pisze: JakieĹ› drogie i skomplikowane części jak silnik? W Polkowicach już siÄ™ nie produkuje silników do VW? Trudno nad tym nadazyc. Np. Telewizorow pod wroclawiem juz sie nie robi. Ulgi podatkowe sie skonczyly, to produkcja tez :-) J. 57 |
Data: Sierpien 17 2017 03:06:17 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Kris | W dniu Ĺ›roda, 16 sierpnia 2017 23:46:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał: Np. Telewizorow pod wroclawiem juz sie nie robi. Ulgi podatkowe sieTCL, LG, SHARP, Philips- jeszcze w Polsce robiÄ… chyba 58 |
Data: Sierpien 17 2017 12:20:21 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "Kris" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu Ĺ›roda, 16 sierpnia 2017 23:46:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał: Np. Telewizorow pod wroclawiem juz sie nie robi. Ulgi podatkowe sie TCL, LG, SHARP, Philips- jeszcze w Polsce robiÄ… chyba LG robi, ale juz nie pod Wroclawiem. Ale ponoc fabryki nie zamyka, bedzie pralki robil. Ba - druga otwiera, bedzie baterie do elektrycznych samochodow robil. J. 59 |
Data: Sierpien 16 2017 22:12:46 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-16 o 20:02, RadoslawF pisze: Co najwyżej montujemy.No jak nie produkujemy ? Ople, Fiaty, Skody bodajze.Albo ile wtedy produkowaliĹ›my polskich samochodów a ile obecnie?Osobowych nie produkujemy. Ale jak zechce kupić to czekajÄ… na mnie W Polkowicach silniki do VW, w Jelczu Laskowicach silniki do Toyoty, w Tychach robili do fiata, w Wałbrzychu skrzynie Toyoty, w Ĺšwidnicy dyfery na cały Ĺ›wiat - jest tego trochÄ™ choć wszystko nie nasze konstrukcje ani nie nasza technologia. JesteĹ›my jedynie wykonawcÄ…. A oprócz tego pełno drobnych poddostawców (sprÄ™żarki samochodowe, układy kierownicze, wspomagania, sprzegła itp) TapicerkÄ™ też :-) 60 |
Data: Sierpien 17 2017 00:11:05 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-16 o 22:12, cef pisze: Co najwyżej montujemy.No jak nie produkujemy ? Ople, Fiaty, Skody bodajze.Albo ile wtedy produkowaliĹ›my polskich samochodów a ile obecnie?Osobowych nie produkujemy. Ale jak zechce kupić to czekajÄ… na mnie Dwa pytania: 1. Znasz różnice miÄ™dzy wyprodukowaniem a zmontowaniem? 2. W podanych przykładach produkujemy czy montujemy z dostarczonych części, wedle dostarczonej dokumentacji i pod nadzorem dostarczonych kontrolerów? Pozdrawiam 61 |
Data: Sierpien 17 2017 00:59:26 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-16 o 22:12, cef pisze: W Polkowicach silniki do VW, w Jelczu Laskowicach silniki do Toyoty, Dwa pytania: Czesto przy okazji takiej produkcji zamawia sie i czesci u lokalnych poddostawcow. Kontrolerzy to nie wiem - z importu, czy lokalni, po szkoleniu. Legnica blisko, ale czy Japonczykom chcialoby sie tu siedziec ? Koreanczykom sie chcialo. http://www.vwmp.com.pl/Praca.html Pracy nie ma, praktyki tylko dla studentow, zawodowki ksztalca mechatronikow ... moze tam juz nie ludzie montuja te silniki ? Zobacz tez na prace dyplomowe, produkty. Nawiasem mowiac - jak montownia jest w Niemczech, to poddostawca czesto w Polsce. zobacz chocby tu http://www.amp.eu/menu,19,O_FIRMIE J. 62 |
Data: Sierpien 17 2017 09:10:04 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-17 o 00:11, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-16 o 22:12, cef pisze: Znam. 2. W podanych przykładach produkujemy czy montujemy z dostarczonych Produkujemy i montujemy kompletne wyroby do wybranych modeli. 63 |
Data: Sierpien 17 2017 09:16:46 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-17 o 09:10, cef pisze: 2. W podanych przykładach produkujemy czy montujemy z dostarczonych Tylko żebyĹ› sobie nie myĹ›lał, że uważam to za jakiĹ› wyczyn. Produkujemy owszem - doć zaawansowane technicznie rzeczy, ale maszyny sÄ… niemiecki albo japoĹ„skie, narzÄ™dzia niemieckie, koncepcja konstrukcji obca, technologia wykonania tez nie nasza. Materiał/półprodukt też czÄ™sto importowany. JesteĹ›my tylko od naciskania guzika na produkcji. 64 |
Data: Sierpien 17 2017 09:42:12 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-17 o 09:16, cef pisze: 2. W podanych przykładach produkujemy czy montujemy z dostarczonych Czyli montujemy. Z dostarczonych części i surowców, wedle dostarczonej dokumentacji, przy pomocy dostarczonych maszyn i narzÄ™dzi, pod nadzorem dostarczonych kontrolerów? Pozdrawiam 65 |
Data: Sierpien 17 2017 11:10:34 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-17 o 09:42, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-17 o 09:16, cef pisze: No nie do koĹ„ca, bo wiÄ™ksza czÄ™ć jest fizycznie wyprodukowana u nas. Mylisz posiadanie konceptu produktu z produkcjÄ…. Jest to produkcja tak jak produkcja proszku do prania (na niemieckich/angielskich maszynach, wg niemieckiej/angielskiej receptury) tak jak produkcja w mleczarni (na niemieckich maszynach itp) 66 |
Data: Sierpien 17 2017 14:13:27 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-17 o 11:10, cef pisze: 2. W podanych przykładach produkujemy czy montujemy z dostarczonych Nie mylÄ™, przeoczyłeĹ› "Z dostarczonych części i surowców". Jest to produkcja tak jak produkcja proszku do prania Pytanie skÄ…d mleko? Tak samo jak pytanie skÄ…d surowce lub podzespoły do tej "produkcji" którÄ… ja uparcie nazywam montowniÄ…? Pozdrawiam 67 |
Data: Sierpien 17 2017 23:19:32 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-17 o 14:13, RadoslawF pisze: No nie do koĹ„ca, bo wiÄ™ksza czÄ™ć jest fizycznie wyprodukowana ProdukujÄ… na miejscu. Nikt nie robi jednego wyrobu/produktu w jednym miejscu w 100%. Najważniejsze (istotne) podzespoły sÄ… robione tamże. 68 |
Data: Sierpien 17 2017 23:27:33 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-17 o 23:19, cef pisze: No nie do koĹ„ca, bo wiÄ™ksza czÄ™ć jest fizycznie wyprodukowana Najpierw coĹ› piszesz a potem zaprzeczasz w kolejnych zdaniach. WiÄ™c tak dla uĹ›ciĹ›lenia to silnik, skrzyniÄ™ biegów, komputer pokładowy i karoseriÄ™ robiÄ… "tamże" czyli na miejscu? Lub przynajmniej u nas w kraju? I jak u nas to jaki procent silnika czy skrzyni robiÄ… u nas z naszego surowca a jaki przychodzi z zagranicy? Pozdrawiam 69 |
Data: Sierpien 17 2017 23:37:07 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-17 o 23:27, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-17 o 23:19, cef pisze: Zaraz, zaraz - mowa była o podzespołach takich poważnych typu silnik, skrzynia. I to jest robione w całoĹ›ci u nas. PomijajÄ…c jakieĹ› drobne duperele osprzetu, które dostarcza jakiĹ› inny ale też na 90% polski producent. Chodzi o proces produkcyjny, który prawie całoĹ›ci jest realizowany tutaj. Ja niczemu nie zaprzeczam a jedynie ubolewam, że odbywa siÄ™ to wszystko wg nie naszej dokumentacji czy naszego know how. W Wałbrzychu robiÄ… w całosci skrzynie chyba do Aigo, ktróa składana jest w Czechach czy na Słowacji a silnik VW też do jakichĹ› 2 modeli jest produkowany. PS Byłem we wszystkich tych zakładach (z wyjÄ…tkiem Toyoty w Jelczu) i widziałem. 70 |
Data: Sierpien 18 2017 10:14:50 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | W dniu 2017-08-17 o 23:27, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-17 o 23:19, cef pisze:Podobno ok. 90% VW Craftera oraz Caddy robione jest w Polsce. WłÄ…cznie z silnikiem. T. 71 |
Data: Sierpien 18 2017 10:37:21 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "T." napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-17 o 23:27, RadoslawF pisze: Najpierw coĹ› piszesz a potem zaprzeczasz w kolejnych zdaniach. Jak za gleboko zejdziesz, to sie sam pograzysz. Rudy zelaza sie w Polsce nie produkuje, boksytow nie, ropy naftowej nie, wiec te wszystkie samochody to z zagranicznego surowca :-) Podobno ok. 90% VW Craftera oraz Caddy robione jest w Polsce. WłÄ…cznie z silnikiem. Troche watpie, bo gdzie te fabryki. Choc sporo tych fabryk jest. A i policzyc trudno, bo silnik - z polskiej fabryki. Czy z polskiej montowni ? Robia tam cos do tego silnika, czy tylko skladaja z czesci ? A jak 2/3 czesci robimy ... to jak to ujac w % koncowym ? Komputer, wtryskiwacze, pompa wtryskowa, pompa paliwa - polskiej produkcji ? J. 72 |
Data: Sierpien 18 2017 11:18:17 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | W dniu 2017-08-18 o 10:37, J.F. pisze: Użytkownik "T." napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-17 o 23:27, RadoslawF pisze: VW ma w Polsce 4 zakłady - w Antoninku, BiałÄ™życach, SwarzÄ™dzu oraz Wildzie. SÄ… też odlewnie, w których wykonuje siÄ™ bloki silników. Wbrew pozorom wykonanie silnika jest doć proste, zwłaszcza jak ma siÄ™ obrabiarki CNC. Cały pic to projekt takiego silnika i generalnie - samochodu. Trudno policzyć dokładnie, ile % jest robione w Polsce, bo jak? Zapewne firma ma jakieĹ› wskaĽniki ekonomiczne, które służÄ… takim wyliczeniom, ale rozliczenia wewnÄ™trzne nie zawsze pokazujÄ… prawdÄ™ (np. pewna duża firma samochodowa w Polsce sprowadzała "złote klamki" do swoich samochodów tu produkowanych tylko po to, żeby cały czas wykazywać w Polsce straty i nie płacić tu podatków - dziÄ™ki takiej operacji wyprowadza siÄ™ zysk do macierzystej firmy). A skoro silnik produkowany jest w wewnÄ™trznej firmie w Polsce to jak policzyć jego wartoć? Co do poszczególnych elementów - nie wiem. Bo np. szyby mogÄ… pochodzić z amerykaĹ„skiego Pilkingtona, który robi je w fabryce w... Sandomierzu (no ale idzie to na konto amerykaĹ„skiej firmy). Wtryskiwacze robiÄ… tylko 2 firmy na Ĺ›wiecie - Delphi i Bosh. I nie wiem, gdzie siÄ™ je robi. Zarówno Bosch jaki i Delphi sÄ… mocno osadzone w Polsce (Bosch ma fabrykÄ™, Delphi - Centrum Techniczne). SÄ… w Polsce takie firmy, które w zasadzie nawet swoich stron internetowych nie majÄ…, a jeĹ›li majÄ… - sÄ… po angielsku i z punktu widzenia przeciÄ™tnego oglÄ…dacza - sÄ… na żenujÄ…cym poziomie. Bo te firmy pracujÄ… po cichu na rzecz innych wielkich firm motoryzacyjnych, z którymi majÄ… wieloletnie kontrakty i nie muszÄ… szukać nowych klientów. I wysyła siÄ™ stÄ…d produkty na cały Ĺ›wiat. NaprawdÄ™ nie mamy siÄ™ czego wstydzić. Kilka przykładów takich firm: Nexteer Automotive - 2 fabryki w Polsce (Tychy i Gliwice) - producent elektrycznych układów wspomagania kierownicy. SprzedajÄ… to praktycznie wszystkim koncernom motoryzacyjnym w Europie (tak, Citroeny, BMW, Fiaty i VW jeżdżÄ… z układami wyprodukowanymi w Polsce). Chyba nie ma drugiego takiego zakładu w Europie. Kongsberg Automotice - bodaj 3 fabryki w Polsce (Pruszków, Koluszki, Brzeć Kujawski...). SpecjalizujÄ… siÄ™ w fotelach samochodowych - też obdiorcami sÄ… wielkie koncerny. TRW - pasy, napinacze, systemy bezpieczeĹ„stwa. WysyłajÄ… nawet do USA. Groclin - tapicerka - jest nawet w indyjskich Jaguarach :-) Mabuchi Motor - w Krakowie buduje fabrykÄ™. To najwiÄ™kszy na Ĺ›wiecie producent silniczków i siłowników samochodowych. Okazuje siÄ™, że jest ich w każdym aucie przynajmniej kilkanaĹ›cie (szyby, pompki spryskiwaczy, klimatyzacja - sterowanie klapkami nawiewu, wentylatory, lusterka, regulacja foteli, itp.). I można tak mnożyć... Co ciekawe to nie sÄ… małe inwestycje - zwykle po kilkaset mln zł. Czasami kwoty inwestycji to miliardy (jak w przypadku Mercedesa czy Volkswagena). Obejrzyj sobie np. tu: http://glowny-mechanik.pl/2017/03/06/zdjecia-fabryki-volkswagena-bialezycach/ Polecam też wyszukać w tym serwisie wymienione przeze mnie nazwy firm. T. 73 |
Data: Sierpien 18 2017 11:52:16 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "T." napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-18 o 10:37, J.F. pisze: Podobno ok. 90% VW Craftera oraz Caddy robione jest w Polsce. WłÄ…cznie z silnikiem. Proste, ale to jednak kilkaset czesci. A gdzies tam jest fabryka, ktora taka czesc robi masowo, i nie zawsze jest sens stawiac druga maszyne gdzie indziej. Bo z drugiej strony mamy montownie np telewizorow, gdzie nasza praca sprowadza sie do wkreceniu paru srubek, i niby produkujemy najwiecej TV w Europie, a tak naprawde nic z tego nie wynika. Trudno policzyć dokładnie, ile % jest robione w Polsce, bo jak? Otoz to. Wtryskiwacze robiÄ… tylko 2 firmy na Ĺ›wiecie - Delphi i Bosh. I nie wiem, gdzie siÄ™ je robi. Zarówno Bosch jaki i Delphi sÄ… mocno osadzone w Polsce (Bosch ma fabrykÄ™, Delphi - Centrum Techniczne). Ale tez - czy jest sie czym chwalic, jesli my tam pelnimy role taniej sily roboczej ? :-) Kongsberg Automotice - bodaj 3 fabryki w Polsce (Pruszków, Koluszki, Brzeć Kujawski...). SpecjalizujÄ… siÄ™ w fotelach samochodowych - też obdiorcami sÄ… wielkie koncerny. To sie lepiej Groclinem pochwalic :-) [...]I można tak mnożyć... Co ciekawe to nie sÄ… małe inwestycje - zwykle po I sa rzeczy ktorych nie widac - np produkcja form do wtryskarek. kilkaset mln zł. Czasami kwoty inwestycji to miliardy (jak w przypadku Mercedesa czy Volkswagena). Akurat tam, to widac typowa montownie, i to z robotami. Gdziekolwiek moze stac ... wiec stoi tam, gdzie najwieksze ulgi podatkowe :-) Robia tam karoserie, czy przywoza ? Bo fotki jakos od lakierni startuja. J. 74 |
Data: Sierpien 18 2017 12:30:37 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | I sa rzeczy ktorych nie widac - np produkcja form do wtryskarek. Tego siÄ™ dowiem już wkrótce - dostałem zaproszenie do zwiedzania odlewni i spawalni na poczÄ…tku wrzeĹ›nia - opowiem po powrocie :-) Ale chyba tak, skoro jest odlewnia i spawalnia. Jednak łatwiej postawić kilka pras i tłoczyć na miejscu niż przywozić to w wytłoczonych elementach/arkuszach. Na pewno szyb na miejscu nie robiÄ… :-) A tu powinno pać pytanie - skÄ…d te arkusze blachy... :-) Swego czasu za komuny zwiedzałem FSO (Polonez) - blachy były bodaj z Austrii i Francji. Już przyjeżdżały zabezpieczone antykorozyjnie, ale warstwa ta była masakrycznie kaleczona w tłoczni na stemplach. StÄ…d Polonezy już po 3 latach rdzewiały. A tak na marginesie - szyny na budowÄ™ CMK sprowadzano też zza granicy, bo Huta Katowice (ta w DÄ…browie Górniczej zresztÄ…) owszem, mogła takie wyprodukować, ale nie była w stanie dostarczyć partii na całoć zapotrzebowania o jednakowych parametrach. Przypominam, że CMK była budowana z założeniem prowadzenia ruchu z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 250 km/godz., wiÄ™c kwestie bezpieczeĹ„stwa były bardzo ważne. Słupy trakcyjne sprowadzono ze Szwecji - zastosowano w nich ciekawÄ… technologiÄ™ - sztucznego pokrywania korozjÄ…, dziÄ™ki czemu głÄ™biej nie wnikała. O ile dobrze siÄ™ orientujÄ™ te słupy nigdy nie były malowane, a majÄ… już prawie 50 lat... T. 75 |
Data: Sierpien 18 2017 14:32:14 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "T." napisał w wiadomoĹ›ci grup Robia tam karoserie, czy przywoza ? Bo fotki jakos od lakierni startuja.Obejrzyj sobie np. tu: Tego siÄ™ dowiem już wkrótce - dostałem zaproszenie do zwiedzania odlewni i spawalni na poczÄ…tku wrzeĹ›nia - opowiem po powrocie :-) Odlewnia to do czegos innego .... ciekawe czego. kilka pras i tłoczyć na miejscu niż przywozić to w wytłoczonych elementach/arkuszach. To niekoniecznie, bo takie blachy sie wzglednie latwo przewozi. Ale spawalnia/zgrzewalnia powinna byc na miejscu. Swego czasu za komuny zwiedzałem FSO (Polonez) - blachy były bodaj z Austrii i Francji. Już przyjeżdżały zabezpieczone antykorozyjnie, ale warstwa ta była masakrycznie kaleczona w tłoczni na stemplach. StÄ…d Polonezy już po 3 latach rdzewiały. To sie spytaj jak w Crafterach ... pewnie juz wcale nie cynkowane :-) A tak na marginesie - szyny na budowÄ™ CMK sprowadzano też zza granicy, bo Huta Katowice (ta w DÄ…browie Górniczej zresztÄ…) owszem, mogła takie wyprodukować, ale nie była w stanie dostarczyć partii na całoć zapotrzebowania o jednakowych parametrach. Przypominam, że CMK była budowana z założeniem prowadzenia ruchu z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 250 km/godz., wiÄ™c kwestie bezpieczeĹ„stwa były bardzo ważne. No to musialo wladzy zalezec. Słupy trakcyjne sprowadzono ze Szwecji - zastosowano w nich ciekawÄ… technologiÄ™ - sztucznego pokrywania korozjÄ…, dziÄ™ki czemu głÄ™biej nie wnikała. O ile dobrze siÄ™ orientujÄ™ te słupy nigdy nie były malowane, a majÄ… już prawie 50 lat... To jakas specjalna stal albo powloka, bo zwykla rdza nie izoluje tak dobrze. Ale podobnie jest tu https://en.wikipedia.org/wiki/Iron_pillar_of_Delhi blisko 2000 lat i stoi. J. 76 |
Data: Sierpien 18 2017 14:53:10 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. |
W Crafterach blacha jest ocynkowana a profile zabezpieczone "barankiem". WyglÄ…da na naprawdÄ™ solidnÄ… robotÄ™. T. 77 |
Data: Sierpien 18 2017 16:17:29 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "T." napisał w wiadomoĹ›ci grup Swego czasu za komuny zwiedzałem FSO (Polonez) - blachy były bodaj z Austrii i Francji. Już przyjeżdżały zabezpieczone antykorozyjnie, ale warstwa ta była masakrycznie kaleczona w tłoczni na stemplach. StÄ…d Polonezy już po 3 latach rdzewiały. W Crafterach blacha jest ocynkowana a profile zabezpieczone "barankiem". WyglÄ…da na naprawdÄ™ solidnÄ… robotÄ™. Tlocznia cynku nie kaleczy ? J. 78 |
Data: Sierpien 18 2017 16:26:04 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | W dniu 2017-08-18 o 16:17, J.F. pisze: Użytkownik "T." napisał w wiadomoĹ›ci grupNie wiem, tłoczni nie zwiedzałem. T. 79 |
Data: Sierpien 18 2017 08:05:38 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Mirek Ptak | W dniu 2017-08-17 o 14:13, RadoslawF pisze:
Kto robi inaczej? Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 80 |
Data: Sierpien 17 2017 12:50:26 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. |
Dwa pytania: I kolejne 2: 1. Czy Opel jest polski, bo jest produkowany w Polsce? 2. Czy Volvo jest szwedzkie, bo jest produkowane w Szwecji? :-) T. 81 |
Data: Sierpien 16 2017 15:27:18 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Adam | W dniu 2017-08-16 o 14:26, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-16 o 12:10, J.F. pisze: Przepraszam, czy wiecie o czym rozmawiacie? Odkuwanie to rodzaj obróbki, maj±cy na celu polepszenie własno¶ci mechanicznych materiału (inne: przeci±ganie, walcowanie, odlewanie, itd). Natomiast frezowanie czy toczenie, to rodzaje obróbki skrawaniem, radykalnie różni±ce się od siebie. Wały raczej się toczy - chyba, że mówimy o czopach. Ciężko toczenie wykonać na frezarce i odwrotnie. (...) -- Pozdrawiam. Adam 82 |
Data: Sierpien 16 2017 16:03:59 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "Adam" napisał w wiadomo¶ci grup W dniu 2017-08-16 o 14:26, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-16 o 12:10, J.F. pisze: Przepraszam, czy wiecie o czym rozmawiacie? Wiemy wiemy, tylko kazdy chyba o czym innym. Odkuwanie to rodzaj obróbki, maj±cy na celu polepszenie własno¶ci mechanicznych materiału (inne: przeci±ganie, walcowanie, odlewanie, itd). Radek ma chyba na mysli wal korbowy. I tu faktycznie - mozna go wyfrezowac/wytoczyc z grubego preta, albo przygotowac polprodukt - czy to odlew, czy wlasnie odkuwke. Polprodukt bedzie wymagal dalszej obrobki, ale odpad bedzie znacznie mniejszy - co oszczedza stal, wegiel i narzedzia. Co mysmy skrawali zamiast odkuc na poczatku, to nie wiem, moze Radek uzupelni. Kucie lepsze niz odlewanie ... ale mowicie, ze teraz sie waly odlewa z zeliwa ? Kucie wałów korbowych to polski wynalazek https://pl.wikipedia.org/wiki/Metoda_TR ale gdzie to stosowano, a gdzie nie, to nie wiem. J. 83 |
Data: Sierpien 16 2017 16:35:21 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: cef | W dniu 2017-08-16 o 16:03, J.F. pisze: Kucie wałów korbowych to polski wynalazek Może przeczytaj ze zrozumieniem. 84 |
Data: Sierpien 17 2017 12:46:14 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | W dniu 2017-08-15 o 17:19, Wiesiaczek pisze: W dniu 15.08.2017 o 15:29, RadoslawF pisze: Teraz produkujemy ponad 1 mln aut rocznie. Za komuny było wiÄ™cej? :-) A jak zrobić, żeby produkcja aut POLSKICH wzrosła? BÄ™dzie okazja zrobienia "myku" jak za komuny - mamy stać siÄ™ potentatem w produkcji aut elektrycznych. Wtedy wprowadzi siÄ™ np. cło/akcyzÄ™ 5000% na samochody spalinowe i już mamy nabywców wyłÄ…cznie polskich aut elektrycznych. JeĹ›li za komuny prawie nie było możliwoĹ›ci zarobić na samochód, to siÄ™ wprowadziło tzw. talony. Mój szef twierdził, że w Polsce żyje siÄ™ dostatnio - co 3 lata brał talon na malucha, pojeĽdził i sprzedawał 2x drożej niż kupił. Moi rodzice zarabiali razem ok. 5 tys. zł (przed galopujÄ…cÄ… inflacjÄ…). Odłożyć mogli może z 500 zł miesiÄ™cznie, może nawet 1000. A najtaĹ„szy samochód w wolnej sprzedaży kosztował 132 tys. zł. To ile to lat zbierania? :-) A może kpić zagraniczny? Ich pensje to w sumie było ok. 50 USD (bo mogli tylko po czarnorynkowej cenie kupić). I mogli oszczÄ™dzić ze 2 dolary miesiÄ™cznie... Już nawet nie piszÄ™, ile kosztował wtedy najtaĹ„szy zachodni samochód... T. 85 |
Data: Sierpien 17 2017 13:05:06 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "T." napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-15 o 17:19, Wiesiaczek pisze: To teraz podaj "procentowo" ile mieliĹ›my statków do połowów dalekomorskich w PRL-u a ile obecnie? Teraz produkujemy ponad 1 mln aut rocznie. Za komuny było wiÄ™cej? :-) Ale ciekawe, czy "na kraj" szlo wiecej tej produkcji wtedy, czy teraz :-) Moi rodzice zarabiali razem ok. 5 tys. zł (przed galopujÄ…cÄ… inflacjÄ…). Odłożyć mogli może z 500 zł miesiÄ™cznie, może nawet 1000. A najtaĹ„szy samochód w wolnej sprzedaży kosztował 132 tys. zł. To ile to lat zbierania? :-) Nie tak duzo, z 10 ? A dzis ile bedziesz skladal na nowy samochod z salonu ? No dobra - nie klasy malucha :-) No i niuans - srednie zarobki w 1979 to 5327 zl, wiec jesli piszesz o tych latach, to rodzice we dwoje pracujac powinni zarabiac razem z 10 tys zl, wiec mogli odlozyc 5500 :-) A może kpić zagraniczny? Ich pensje to w sumie było ok. 50 USD (bo mogli tylko po czarnorynkowej cenie kupić). I mogli oszczÄ™dzić ze 2 dolary miesiÄ™cznie... Już nawet nie piszÄ™, ile kosztował wtedy najtaĹ„szy zachodni samochód... O ile pamietam, to dosc tanie byly, w dolarach patrzac. Ale po podzieleniu przez 2$ nieosiagalne, a i przez 20$ dlugo by trzeba skladac. J. 86 |
Data: Sierpien 17 2017 19:31:46 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 17.08.2017 o 12:46, T. pisze: Już w szkole Ĺ›redniej inteligentny nauczyciel na geografii gospodarczej Dawaj Ľródło! No i z tymi połowami coĹ› zaniemówiłeĹ› :) A jak zrobić, żeby produkcja aut POLSKICH wzrosła? BÄ™dzie okazja zrobienia "myku" jak za komuny - mamy stać siÄ™ potentatem w produkcji aut elektrycznych. Wtedy wprowadzi siÄ™ np. cło/akcyzÄ™ 5000% na samochody spalinowe i już mamy nabywców wyłÄ…cznie polskich aut elektrycznych. JeĹ›li za komuny prawie nie było możliwoĹ›ci zarobić na samochód, to siÄ™ wprowadziło tzw. talony. Mój szef twierdził, że w Polsce żyje siÄ™ dostatnio - co 3 lata brał talon na malucha, pojeĽdził i sprzedawał 2x drożej niż kupił. Fiat 126p kosztował 64 tysiÄ…ce. 5 lat zbierania. I co z tego? -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 87 |
Data: Sierpien 17 2017 20:01:39 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 17.08.2017 o 12:46, T. pisze: Moi rodzice zarabiali razem ok. 5 tys. zł (przed galopujÄ…cÄ… inflacjÄ…). Odłożyć mogli może z 500 zł miesiÄ™cznie, może nawet 1000. A najtaĹ„szy samochód w wolnej sprzedaży kosztował 132 tys. zł. To ile to lat zbierania? :-) Fiat 126p kosztował 64 tysiÄ…ce. No wlasnie nic, bo 64 tys + talon. J. 88 |
Data: Sierpien 17 2017 21:37:32 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | W dniu 2017-08-17 o 20:01, J.F. pisze: Użytkownik "Wiesiaczek" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 17.08.2017 o 12:46, T. pisze:Bez talonu - 132. Moi rodzice tyle zapłacili. T. 89 |
Data: Sierpien 17 2017 12:37:00 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | Podobnie było z transportem kolejowym - byliĹ›my potentatem na skalÄ™ europejskÄ…. Z dwóch przyczyn - fabryki i fabryczki powstawały tam, gdzie poleciał palec jakiegoĹ› towarzysza (dokładnie jak na filmie Poszukiwany, poszukiwana), a nie tam, gdzie to było racjonalne. I po drugie - nie było rozwiniÄ™tego transportu samochodowego. T. 90 |
Data: Sierpien 17 2017 12:47:32 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "T." napisał w wiadomoĹ›ci grup Ale w iloĹ›ci tokarek byliĹ›my bez wÄ…tpienia Ĺ›wiatowym potentatem. :-) Zaraz zaraz - robilismy jakies wieksze inwestycje w kolej ? Po Niemcach odziedziczylismy gesta siec kolejowa, po Rosjanach rzadka .... i to widac do dzis. W lokomotywach tez nie blyszczelismy. No ale PRL sie skonczyl, to PaFaWag zamkneli ... moze i slusznie, bo po co wagony, skoro PKP towarow ani ludzi przewozic nie potrafi :-) J. 91 |
Data: Sierpien 17 2017 14:17:50 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-17 o 12:37, T. pisze: Podobnie było z transportem kolejowym - byliĹ›my potentatem na skalÄ™ europejskÄ…. Z dwóch przyczyn - fabryki i fabryczki powstawały tam, gdzie poleciał palec jakiegoĹ› towarzysza (dokładnie jak na filmie Poszukiwany, poszukiwana), a nie tam, gdzie to było racjonalne. I po drugie - nie było rozwiniÄ™tego transportu samochodowego. Był nakaz korzystania z PKP. Jak firma wysłała samochód w trasÄ™ to musiała mieć podkładkÄ™ że PKP nie może zrealizować tego transportu. Jak przestał obowiÄ…zywać to PKP znalazło siÄ™ pod kreskÄ…. Pozdrawiam 92 |
Data: Sierpien 17 2017 12:25:37 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | W dniu 2017-08-14 o 13:37, Wiesiaczek pisze: W dniu 14.08.2017 o 10:59, cef pisze: Z jednej strony masz racjÄ™, a z drugiej - nie było prawidłowej wyceny dóbr opartej na ekonomii. WiÄ™c pisanie o niskiej cenie ryb miało siÄ™ tak do rzeczywistoĹ›ci, jak i to, że wczasy były za darmo. Tylko że ludzie wydawali 80% zarobków na wyżywienie. Jeden taki "mundry inaczej" z jakiejĹ› wielkiej komisji europejskiej stwierdził, że przeciÄ™tny Niemiec na żywnoć wydaje 15% zarobków, a Polak - 50%. Wniosek - za dużo żremy... :-) T. 93 |
Data: Sierpien 17 2017 19:38:00 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Wiesiaczek | W dniu 17.08.2017 o 12:25, T. pisze: Przykładowo, o ile w czasach PRL-u ryby były tanie, ogólnie dostÄ™pne i w ogóle (jeĹ›li ktoĹ› pamiÄ™ta) podanie ryby na obiad goĹ›ciom Ĺ›wiadczyło o skrajnej biedzie! Na jedzenie wydawało siÄ™ poniżej 50% zarobków. A na temat prawidłowej wyceny trudno jest rozmawiać, bo nie masz odnoĹ›ników do "prawidłowej wyceny". To był INNY SYSTEM. Przypomina to spory miedzy zwolennikami Linuksa i Windowsa. Każdy z nich ma swoje zalety, ale porównać ich siÄ™ nijak nie da. Jeden taki "mundry inaczej" z jakiejĹ› wielkiej komisji europejskiej stwierdził, że przeciÄ™tny Niemiec na żywnoć wydaje 15% zarobków, a Polak - 50%. Wniosek - za dużo żremy... :-) Dobre:) -- Wiesiaczek (dziĹ› z podkarpackiej wsi) "Ja pijÄ™ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ… ogórki i gdy ich nie ma" ® 94 |
Data: Sierpien 17 2017 23:31:38 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-17 o 19:38, Wiesiaczek pisze:
Ĺ»enujÄ…ce. Podobnie jak znany zachodni dziennikarz który pojechał w Wawie na targ, pospisywał ceny bananów, pomaraĹ„czy, ananasów i diabli wiedzÄ… jakich jeszcze egzotycznych owoców i na podstawie ceny ogłosił ze Polacy głodujÄ…. Pozdrawiam 95 |
Data: Sierpien 14 2017 11:49:31 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-13 o 16:37, Wiesiaczek pisze: A to fabryki pozamykać a przemysł rozwijać? Przestarzałe uważam za niepotrzebne i takie których wyrobów Na modernizacje nie bylo pieniedzy. IMO - za bardzo puszczono to na zywiol, wiele zawalila wlasna dyrekcja, czesto nawet nowa. Przespali modernizowanie gdy bylo konieczne. Co gorsza poparliĹ›my ich pomysły głosujÄ…c portfelami Bo byly lepsze :-) J. 96 |
Data: Sierpien 14 2017 19:53:50 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-14 o 11:49, J.F. pisze: A to fabryki pozamykać a przemysł rozwijać? Nie było. IMO - za bardzo puszczono to na zywiol, wiele zawalila wlasna dyrekcja, czesto nawet nowa. Nie zawaliła, przygotowała zakład do przejÄ™cia za grosze. Znane sÄ… u nas przypadki kiedy za "nierentowny" zakład zapłacono mniej niż wartoć towaru w magazynach. Przespali modernizowanie gdy bylo konieczne. Stan wojenny nas odciÄ…ł na kilka lat od Ĺ›wiata. A jak wróciliĹ›my to dawni kontrahenci sprawdzali co oferujemy i dziÄ™kowali. Co gorsza poparliĹ›my ich pomysły głosujÄ…c portfelami Były takie które były lepsze a były i takie które lepsze nie były. Ale były zagraniczne, miały ładniejsze kolory, opakowanie, pilota i co najważniejsze były zagraniczne. To za komunizmu wtłoczyli nam do głowy że to co nasze jest gorsze od tego z zachodu. Pozdrawiam 97 |
Data: Sierpien 14 2017 20:32:49 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: P.B. | Dnia Mon, 14 Aug 2017 19:53:50 +0200, RadoslawF napisał(a): Nie zawaliła, przygotowała zakład do przejęcia za grosze. To akurat jest normalne, tylko trzeba znać cało¶ciow± wycenę. Jak zakład ma milion nieuregulowanych długów i towaru w magazynach za pół miliona, to ile jest wart Twoim zdaniem? Nie jest dziwne, że takie cudo mógł kupić każdy hochsztapler, który obiecał, że utrzyma produkcję i miejsca pracy. Jak mu się nie udało, to przychodził kolejny. -- Pozdrawiam, Przemek 98 |
Data: Sierpien 14 2017 20:46:17 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "P.B." napisał w wiadomo¶ci grup Dnia Mon, 14 Aug 2017 19:53:50 +0200, RadoslawF napisał(a): Nie zawaliła, przygotowała zakład do przejęcia za grosze. To akurat jest normalne, tylko trzeba znać cało¶ciow± wycenę. Jak zakład ma I jeszcze trzeba do niego co roku 100 tys doplacac :-) Nie jest dziwne, że takie cudo mógł kupić każdy hochsztapler, który Taka np fabryka Rovera w Anglii - sprzedana za 100 funtow. J. 99 |
Data: Sierpien 17 2017 12:52:11 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | W dniu 2017-08-14 o 20:46, J.F. pisze: Użytkownik "P.B." napisał w wiadomo¶ci grup Dnia Mon, 14 Aug 2017 19:53:50 +0200, RadoslawF napisał(a):Ps. W UK nie ma już brytyjskich fabryk samochodów. Wszystkie sprzedali. T. 100 |
Data: Sierpien 14 2017 21:45:42 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup A to fabryki pozamykać a przemysł rozwijać? Nie było. IMO - za bardzo puszczono to na zywiol, wiele zawalila wlasna dyrekcja, czesto nawet nowa. Nie zawaliła, przygotowała zakład do przejÄ™cia za grosze. A to znow wina ministerstwa skarbu, gdzie jego nadzor wlascicielski. Przespali modernizowanie gdy bylo konieczne.Stan wojenny nas odciÄ…ł na kilka lat od Ĺ›wiata. Nie bylismy tak calkiem odcieci. No i byl jeszcze rynek krajowy. Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep. Tym niemniej - to trzeba bylo wtedy reagowac. Wiele zakladow imo przespalo. Tylko sie nagle okazalo, ze robotnik nie zarabia 20$, a 200. I produkcja sie zrobila nieoplacalna. A dyrekcja dalej nie reagowala. Co gorsza poparliĹ›my ich pomysły głosujÄ…c portfelami Były takie które były lepsze a były i takie które lepsze nie były. Powiem tak - tato akurat chcial kupic telewizor. Opakowanie nie mialo znaczenia, krajowe tez mialy pilota, porownywalne produkty, byly nieco tansze. Tylko Unimor mial jakies takie mdłe kolory. No i padlo na Grundiga. Solidna, niemiecka robota ... okazala sie naprawde solidna. Ale minelo 20 lat ... Grundig tez zbankrutowal :-) To za komunizmu wtłoczyli nam do głowy że to co nasze jest gorsze Bo tez i bylo. J. 101 |
Data: Sierpien 15 2017 10:17:00 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-14 o 21:45, J.F. pisze: A to fabryki pozamykać a przemysł rozwijać? Widać mieli interes aby nadzór tego nei dostrzegł. Przespali modernizowanie gdy bylo konieczne.Stan wojenny nas odciÄ…ł na kilka lat od Ĺ›wiata. Szary obywatel był. A jak ten obywatel był konstruktorem, projektantem, dyrektorem w fabryce to i fabryka była odciÄ™ta. No i byl jeszcze rynek krajowy. Ĺadniejszy wyroby zallały w koĹ„cu nasz rynek krajowy. Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep. OczywiĹ›cie że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego nabywcy to ładny wyglÄ…d i pilot zdalnego sterowania załatwia że nabywca kupi nie lepsze pod wzglÄ™dem parametrów a lepszy pod wzglÄ™dem wyglÄ…du i wygody obsługi. A lepsze pod wzglÄ™dem wyglÄ…du to nie jest żaden postÄ™p, ale wygrywa. Tym niemniej - to trzeba bylo wtedy reagowac. Wiele zakladow imo przespalo. Trzeba było obejrzeć elemisa. Ale minelo 20 lat ... Grundig tez zbankrutowal :-) Nie zawsze i nie do koĹ„ca. Ale zachłysnÄ™liĹ›my siÄ™ że po dekadach odciÄ™cia nagle możemy kupić znane zagraniczne marki. Dla wiÄ™kszoĹ›ci tylko z filmów. Pozdrawiam 102 |
Data: Sierpien 16 2017 12:25:59 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Dnia Tue, 15 Aug 2017 10:17:00 +0200, RadoslawF napisał(a): W dniu 2017-08-14 o 21:45, J.F. pisze: Ale caly czas cos ta eksportowalismy. Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.Oczywi¶cie że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego Chyba wszystkie krajowe tv kolorowe mialy juz pilota. Powiem tak - tato akurat chcial kupic telewizor. Opakowanie nie mialo Pewnie ogladalem. Z jakis powodow odpadl. I na pewno nie byl to pilot ani pudelko. Ale minelo 20 lat ... Grundig tez zbankrutowal :-) Trzeba jeszcze dodac, ze awaryjnosc krajowych tv byla wieksza. A przynajmniej taka mialem opinie :-) Ale zachłysnęli¶my się że po dekadach odcięcia nagle możemy Dla niektorych pewnie istotne. Wielu na to mniej patrzylo, a nawet cenilo sobie polskie marki - jakosc niezbyt duza, ale znana. Inne dalekowschodnie to czesto kot w worku. Ale do zachodnich klient mial zaufanie, wiec polski produkt musial byc tanszy. J. 103 |
Data: Sierpien 16 2017 14:34:19 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-16 o 12:25, J.F. pisze: Przespali modernizowanie gdy bylo konieczne.Stan wojenny nas odciÄ…ł na kilka lat od Ĺ›wiata. To coĹ› tam to kilka procent tego sprzed stanu wojennego. A iloć sprzed stanu była za mało w stosunku do naszych potrzeb walutowych. Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.OczywiĹ›cie że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego Chyba nie wszystkie. Powiem tak - tato akurat chcial kupic telewizor. Opakowanie nie mialo Brak nowoczesnej plastikowej obudowy. :-) Ale minelo 20 lat ... Grundig tez zbankrutowal :-) Tyle że te opinie dotyczyły już posiadanych i zakupionych dziesięć lat wczeĹ›niej urzÄ…dzeĹ„. Ale zachłysnÄ™liĹ›my siÄ™ że po dekadach odciÄ™cia nagle możemy Krajowych marek statystycznie nikt nie cenił. Moda na zwracanie uwagi na "swoje" marki przyszła grubo po dwu tysiÄ™cznym roku. Kiedy już wiÄ™kszoć krajowych zniknÄ™ła lub została tylko wydmuszkÄ… z nazwÄ…. Pozdrawiam 104 |
Data: Sierpien 16 2017 14:47:09 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Dnia Wed, 16 Aug 2017 14:34:19 +0200, RadoslawF napisał(a): W dniu 2017-08-16 o 12:25, J.F. pisze: Tym niemniej klienci byli. Chyba nie wszystkie.Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.Oczywi¶cie że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego W 1990 ? Ktore nie mialy ? Brak nowoczesnej plastikowej obudowy. :-)Pewnie ogladalem. Z jakis powodow odpadl. I na pewno nie byl to pilotPowiem tak - tato akurat chcial kupic telewizor. Opakowanie nie mialo A co - z drewna robili, czy z plastiku, ale nienowoczesna ? Ale minelo 20 lat ... Grundig tez zbankrutowal :-) Ale UL1265 (?) sie czasem psul, a TDA1170 (?) jakos rzadziej, mimo, ze to samo. Ale zachłysnęli¶my się że po dekadach odcięcia nagle możemy no popatrz - wydmuszka zachowala marke ? To moze jednak marka byla ceniona ? A moze ta niechec byla uzasadniona ? Jak sie np komus pralka Polar psula pare razy, to co sie dziwic, ze chcial inna. A mnie sie nie zepsula, to nie miale niecheci. Albo pralka Frania. Taki dobry i ceniony wyrob, i komu fabryka przeszkadzala ... :-P J. 105 |
Data: Sierpien 16 2017 15:19:42 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: Adam | W dniu 2017-08-16 o 14:47, J.F. pisze: Dnia Wed, 16 Aug 2017 14:34:19 +0200, RadoslawF napisał(a): Heliosy jeszcze były wtedy produkowane? -- Pozdrawiam. Adam 106 |
Data: Sierpien 16 2017 23:31:19 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: re |
Chyba nie wszystkie.Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.Oczywi¶cie że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego Heliosy jeszcze były wtedy produkowane? -- - 3 doby w kolejce sklepowej :-) ale nie wiem czy w 90 107 |
Data: Sierpien 16 2017 20:11:46 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-16 o 14:47, J.F. pisze: Nie bylismy tak calkiem odcieci.Przespali modernizowanie gdy bylo konieczne.Stan wojenny nas odciÄ…ł na kilka lat od Ĺ›wiata. Nie na tyle żeby fabryka przeżyła. Chyba nie wszystkie.Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.OczywiĹ›cie że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego Niektóre odmiany Elemisów nie miały. Brak nowoczesnej plastikowej obudowy. :-)Pewnie ogladalem. Z jakis powodow odpadl. I na pewno nie byl to pilotPowiem tak - tato akurat chcial kupic telewizor. Opakowanie nie mialo Z drewna a dokładniej ze sklejki. Ale minelo 20 lat ... Grundig tez zbankrutowal :-) Nie wiem jak było z tymi układami. Ale zachłysnÄ™liĹ›my siÄ™ że po dekadach odciÄ™cia nagle możemy A może nie była ceniona tylko uznano że towar lepiej siÄ™ sprzeda jako Junak niż jako HonSun. A moze ta niechec byla uzasadniona ? Jak sie np komus pralka Polar Mojej mamie która stwierdziła że chcÄ™ normalnÄ… pralkÄ™. I takÄ… dostała a producent Frani zdaje siÄ™ odszedł w niebyt. Pozdrawiam 108 |
Data: Sierpien 17 2017 09:47:06 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: viktorius | W dniu 2017-08-16 o 20:11, RadoslawF pisze:
DziałajÄ…, co prawda tamta fabryka padła, ale marka, miejsce produkcji i pracownicy sÄ… ci sami: https://www.forbes.pl/przywodztwo/pralka-frania-wciaz-wiruje/fl9wv8b http://www.kalisto-myszkow.pl/pralka-frania -- viktorius 109 |
Data: Sierpien 17 2017 10:11:32 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-16 o 20:11, RadoslawF pisze: Mojej mamie która stwierdziła że chcÄ™ normalnÄ… pralkÄ™. DziałajÄ…, co prawda tamta fabryka padła, ale marka, miejsce produkcji i pracownicy sÄ… ci sami: Wow, niezle osiagniecie - 30 lat nowej wladzy wkrotce minie, a ludzie ciagle bez wodociagu :-) Czyli jednak jest miejsce dla franii. Jakies 1000 szt miesiecznie, pol mln zl, z tego dla zakladu pewnie nie wiecej niz 300 tys ... i tego stary zaklad nie mogl zrozumiec - pracy dla wszystkich nie bedzie. J. 110 |
Data: Sierpien 17 2017 10:33:25 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: viktorius | W dniu 2017-08-17 o 10:11, J.F. pisze: Mieli wodociÄ…gi działajÄ…ce, ale studnie z których woda była pompowana, wyschły. Przez 1,5 roku musieli sobie poradzić używajÄ…c wodÄ™ z beczkowozów. https://silesion.pl/koniecpol-wodociag-jest-woda%20pitna%20w-koniecpolu -- viktorius 111 |
Data: Sierpien 17 2017 10:52:32 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-17 o 10:11, J.F. pisze: DziałajÄ…, co prawda tamta fabryka padła, ale marka, miejsce produkcji https://silesion.pl/koniecpol-wodociag-jest-woda%20pitna%20w-koniecpolu Ponoc jednak nie mieli http://www.tvn24.pl/katowice,51/poltora-tysiaca-ludzi-bez-wody-w-gminie-koniecpol,567672.html No ale PRL tez im wodociagu nie zrobil. Ale w niedalekim rejonie zrobil, bo zdaje sie ze przez kopalnie wyschly studnie. J. 112 |
Data: Sierpien 17 2017 11:51:45 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: viktorius | W dniu 2017-08-17 o 10:52, J.F. pisze: News newsowi nierówny. Może nie wszÄ™dzie były. Ale w niedalekim rejonie zrobil, bo zdaje sie ze przez kopalnie wyschly Z kopalniami to przesadziłeĹ›, do najbliższej kopalni jest ze 60km, i to już tej nieczynnej. Wszyscy podajÄ… suszÄ™ jako przyczynÄ™. -- viktorius 113 |
Data: Sierpien 17 2017 12:40:37 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-17 o 10:52, J.F. pisze: Ponoc jednak nie mieli Te pismaki cienia wstydu nie maja, raz pisza o studniach, zaraz o studni w liczbie pojedynczej, jakby ten wodociag zasilala ... czeski film :-) Ale w niedalekim rejonie zrobil, bo zdaje sie ze przez kopalnie wyschly Z kopalniami to przesadziłeĹ›, do najbliższej kopalni jest ze 60km, i to już tej nieczynnej. Wszyscy podajÄ… suszÄ™ jako przyczynÄ™. Mam rodzine ~30 km dalej, im wodociag zalozyli dawno temu, mowia ze "kopalnia". W Belchatowie podobnie - kopalnia osuszyla okoliczne studnie, ale wodociag wczesniej doprowadzila. J. 114 |
Data: Sierpien 17 2017 13:09:37 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: viktorius | W dniu 2017-08-17 o 12:40, J.F. pisze: Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomoĹ›ci grupJak 30km na południe od Koniecpola, to OK, tam już macki kopalniane mogÄ… siÄ™gać, Olkusz, DÄ…browa Górnicza itp. W Belchatowie podobnie - kopalnia osuszyla okoliczne studnie, ale Tu inna bajka, kopalnia prawie pod nosem, to wpływu jej na okolicznÄ… wodÄ™ podziemnÄ… nie mogÄ… siÄ™ wyprzeć. -- viktorius 115 |
Data: Sierpien 17 2017 10:29:01 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-16 o 14:47, J.F. pisze: Nie bylismy tak calkiem odcieci.Przespali modernizowanie gdy bylo konieczne.Stan wojenny nas odciÄ…ł na kilka lat od Ĺ›wiata. Nie na tyle żeby fabryka przeżyła. Szczegolnie jak sie juz nie chciala wysilac na eksport, a krajowy rynek sie kurczyl. Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.OczywiĹ›cie że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego Niektóre odmiany Elemisów nie miały. Byc moze. No ale dziwisz sie klientowi, ze woli TV z pilotem ? Wiec ja bym sie skupil na tym, ze niektore mialy, i z tych fabryka mogla zyc. Brak nowoczesnej plastikowej obudowy. :-)Powiem tak - tato akurat chcial kupic telewizor. Opakowanie nie mialo A nie wygladal. Czyli to nie wyglad spowodowal upadek :-) Trzeba jeszcze dodac, ze awaryjnosc krajowych tv byla wieksza. Nie wiem jak było z tymi układami. Wybralismy niektore do produkcji w PRL, byc moze licencje kupilismy, i robilismy uklady, a potem je uzywalismy w TV. Tylko one nie zawsze wytrzymywaly. I nie wiem - jakosc gorsza, czy wieksze kineskopy przekraczaly mozliwosci, a wyboru nie ma, czy zachod w miedzyczaie ulepszyl, a my nie - dosc, ze klient pamietal, ze to sie czasem psuje. No coz, przynajmniej naprawa byla tania. Ja kupilem jakis no-name, pare lat wytrzymal, az mu sie kineskop spalil. Ale zachłysnÄ™liĹ›my siÄ™ że po dekadach odciÄ™cia nagle możemy A może nie była ceniona tylko uznano że towar lepiej siÄ™ sprzeda jako Czyli marka byla ceniona :-) Takze przez klientow, wbrew temu, co piszesz :-) J. 116 |
Data: Sierpien 17 2017 14:34:14 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-17 o 10:29, J.F. pisze: Nie bylismy tak calkiem odcieci.Przespali modernizowanie gdy bylo konieczne.Stan wojenny nas odciÄ…ł na kilka lat od Ĺ›wiata. Na eksport to trzeba było mieć towar sporo lepszy niż na rynek krajowy. Nie każdy zakład miał takie możliwoĹ›ci techniczne. Nie we wszystkich branzach byl tez szalony postep.OczywiĹ›cie że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego CoĹ› im to skupienie nie bardzo wyszło. Brak nowoczesnej plastikowej obudowy. :-)Powiem tak - tato akurat chcial kupic telewizor. Opakowanie nie mialo Na pewno nie twierdze że tylko wyglÄ…d to spowodował. Trzeba jeszcze dodac, ze awaryjnosc krajowych tv byla wieksza. Nie wiem jak ze scalakami ale mam orientacjÄ™ jak jest z mechanikÄ…. Kupujesz tłocznie i robisz jakiĹ› element, co ileĹ› tysiÄ™cy wymieniasz matryce bo jest rozklepana i elementy nie trzymajÄ… wymiaru. Ale jakiĹ› domorosły racjonalizator proponuje robić dwa razy wiÄ™cej miÄ™dzy wymiana matrycy. Ewidentne oszczÄ™dnoĹ›ci i ewidentny spadek reputacji bo klient widzi że kupiona czÄ™ć nie trzyma wymiaru. Stawiał bym że w elektronicy działało to podobnie. Ale zachłysnÄ™liĹ›my siÄ™ że po dekadach odciÄ™cia nagle możemy Nie była ceniona, powstała i zniknÄ™ła w latach szećdziesiÄ…tych. A cwaniaki jadÄ… na nostalgii. Ĺ»eby było Ĺ›mieszniej to te nowe "Junaki" najpierw były KoreaĹ„skie a teraz sÄ… ChiĹ„skie. Pozdrawiam 117 |
Data: Sierpien 17 2017 17:27:29 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup Ale caly czas cos tam eksportowalismy. Na eksport to trzeba było mieć towar sporo lepszy niż na rynek krajowy. Skoro eksportowal caly czas, to mial. Tyle ze po 10 latach klient czesto chce lepszego towaru. OczywiĹ›cie że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego Anie nie bardzo, ale przeciez nie dlatego, ze pilota nie mialy. No chyba, ze dyrekcja robila wlasnie te, co nie mialy. Nie wiem jak ze scalakami ale mam orientacjÄ™ jak jest z mechanikÄ…. Ale jakiĹ› domorosły racjonalizator proponuje robić dwa razy wiÄ™cej Maski sie raczej tak szybko nie zuzywaly ... a moze ? A dla takich malo skomplikowanych scalakow chyba nie byly zbyt drogie. Ale moze na innym etapie produkcji tak bylo. Krajowych marek statystycznie nikt nie cenił. Moda na zwracanie Nie była ceniona, powstała i zniknÄ™ła w latach szećdziesiÄ…tych. Znaczy PRL nie cenil. A cwaniaki jadÄ… na nostalgii. Na tym marka polega. Widac przez rodakow ceniona. Choc tak prawde mowiac ... Junaki teraz to chyba glownie stare dziadki wspominaja, a oni nowych nie kupuja :-) Ĺ»eby było Ĺ›mieszniej to te nowe "Junaki" najpierw były KoreaĹ„skie Oj tam, Volvo kiedys bylo szwedzkie, Jaguar byl angielski :-) J. 118 |
Data: Sierpien 17 2017 23:49:54 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: RadoslawF | W dniu 2017-08-17 o 17:27, J.F. pisze: Ale caly czas cos tam eksportowalismy. Cały czas to tylko surowce i żywnoć. Cała reszta musi być modyfikowana zgodnie z modÄ… i oczekiwaniem nabywcy. A u nas tego nie robili. OczywiĹ›cie że nie. Ale jak rozpatrujemy towary dla prywatnego Nie wiem co robiła dyrekcja. Wiem jaki był efekt. Jak odejdziesz już od telewizorów to pomyĹ›l o sprzÄ™cie audio. Od strony technicznej potrafiliĹ›my zrobić najlepszy a w praktyce to rynek audio padł pierwszy. Brak pilotów, brak zmian w wyglÄ…dzie i przekonanie nabywcy że zagraniczne bÄ™dzie lepsze. Nie wiem jak ze scalakami ale mam orientacjÄ™ jak jest z mechanikÄ…. W PRLu zapadały decyzje polityczne. jedna z nich brzmiała nie produkujemy motocykli ciÄ™żkich, zrobiÄ… to towarzysze radziecy. To przestaliĹ›my produkować. A cwaniaki jadÄ… na nostalgii. Co innego ceniona marka a co innego nostalgia za markÄ… znanÄ… z czasów dzieciĹ„stwa czy młodoĹ›ci. Ale efekt finansowy podobny, chciało by siÄ™ kupić. Choc tak prawde mowiac ... Junaki teraz to chyba glownie stare dziadki wspominaja, a oni nowych nie kupuja :-) Jak masz biednego dziadka to ci co najwyżej Rometa na pedały kupi. Jak ktoĹ› ma bogatego to dostanie z elektrycznym rozrusznikiem z pojemnoĹ›ciÄ… od 50 do 250cm2. :-) bo dzieciak to i tak by wolał HondÄ™, YamachÄ™ lub przynajmniej "włocha". Ĺ»eby było Ĺ›mieszniej to te nowe "Junaki" najpierw były KoreaĹ„skie Nie zrozumiałeĹ›. Polska firma zamawia partiÄ™ za granicÄ…, nakleja naklejki, teraz to już nawet zamawiajÄ… z wytłoczonymi nazwami i sprzedaje pod "swojÄ…" markÄ…. Pozdrawiam 119 |
Data: Sierpien 18 2017 12:50:09 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: J.F. | Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomoĹ›ci grup W dniu 2017-08-17 o 17:27, J.F. pisze: [...]Ale caly czas cos tam eksportowalismy. Na eksport to trzeba było mieć towar sporo lepszy niż na rynek krajowy. Cały czas to tylko surowce i żywnoć. Nie tylko. Tokarki i inne obrabiarki, maluchy, polonezy. Radia, magnetofony, gramofony ... Cała reszta musi być modyfikowana zgodnie z modÄ… i oczekiwaniem Ale przy stalym eksporcie mozna bylo reagowac na biezaco. Jak odejdziesz już od telewizorów to pomyĹ›l o sprzÄ™cie audio. Z tym najlepszy, to bym polemizowal. to rynek audio padł pierwszy. Brak pilotów, brak zmian w wyglÄ…dzie No i cena. Jedni kupowali lepszego Technicsa, inni tanszego koreanca. Przy czym pilot w TV byl standardem, w sprzecie audio jeszcze niekoniecznie. No ale byl juz rok 1990. Swiat przeszedl na CD, a my w tym temacie nie umielismy nic. Choc Fonika potrafila naped kupic i zapakowac. Nawiasem mowiac, to bylo cos takiego jak COBRESPU, z ciekawymi projektami, ale w zycie nie weszly. Tylko ze: -akurat w sprzecie audio to tych modeli mielismy sporo, tu nie ma co narzekac na modernizacje, -klienci zagraniczni czesto design przywozili - tak ma wygladac ... czyzby jednak zrobilismy sie za drodzy ? -powiedzmy ze by nie padly, minelo 20 lat ... wymien europejskich producentow sprzetu ? I tak by padly :-( Trzeba bylo wylansowac jakas audiofilska marke, ale najpierw wyp* 90% zalogi. A może nie była ceniona tylko uznano że towar lepiej siÄ™ sprzeda jako W PRLu zapadały decyzje polityczne. jedna z nich brzmiała nie I sprowadzalismy te ciezkie motocykle ? To ta decyzja moze byla dobra, skoro zaczelismy robic srednie. Ale taki np aparat Fenix http://www.fotomuzeum.pl/index.php/pl/aparaty/aparaty-powojenne/item/35-fenix-wzfo-warszawa Komu to przeszkadzalo ? A moze nikomu, tylko za drogie bylo, towarzysze taniej zrobili ? Choc tak prawde mowiac ... Junaki teraz to chyba glownie stare dziadki wspominaja, a oni nowych nie kupuja :-)Jak masz biednego dziadka to ci co najwyżej Rometa na pedały kupi. Ale widzisz - tu moze jest pies pogrzebany, wnuczek by wolal Yamahe, a dziadek mu kupi Junaka :-) Ĺ»eby było Ĺ›mieszniej to te nowe "Junaki" najpierw były KoreaĹ„skie Nie zrozumiałeĹ›. Volvo jeszcze ma fabryki w Szwecji, a Jaguar w Anglii ... jeszcze. A dzialalnosc jak piszesz popularna na swiecie od wielu lat. Ten sprzet audio z PRL to niby jak sprzedawany ? J. 120 |
Data: Sierpien 18 2017 13:01:24 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. |
Nie zrozumiałeĹ›. Ale Volvo jest chiĹ„skie, a Jaguar - indyjski. Nokia już jest amerykaĹ„ska, a Ikea bodaj szwajcarska. Co ciekawe - ludzie kojarzÄ… Opla jako markÄ™ niemieckÄ…, a ta firma już w 1929 r. została sprzedana AmerykaĹ„com. Obecnie francuski :-) T. 121 |
Data: Sierpien 17 2017 21:39:16 | Temat: Re: Osobowy diesel w PRL | Autor: T. | W dniu 2017-08-17 o 14:34, RadoslawF pisze: W dniu 2017-08-17 o 10:29, J.F. pisze: |