Grupy dyskusyjne   »   Oszczędna jazda...

Oszczędna jazda...



1 Data: Kwiecien 21 2008 01:09:34
Temat: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Motyliński 

Pewnie każdy z tu obecnych wie na czym polega, hamujemy silnikiem, nie
rozpędzamy się za bardzo gdy za chwile będziemy hamować, zachowujemy
odpowiednie ostępy, aby co chwilę nie przyhamowywać i rozpędzać auta od
nowa, wyższy bieg włączamy najpóźniej w momencie gdy silnik osiągnie
maksymalny moment obrotowy etc. Interesuję mnie uściślenie tego ostatniego.
W jakim przedziale obrotów należy trzymać dany silnik aby palił najmniej?
Oczywistym jest, że dla różnych silników te wartości w obr./min będą różne,
ale zapewne istnieje jakaś prawidłość pozwalająca np. na podstawie
charakterystyk danego silnika okrelić stosowne obroty graniczne. Wiec
pytanie brzmi, w jakim zakresie (%) momentu obrotowego (mocy?) należy
utrzymywać silnik, aby palił najmiej?

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana



2 Data: Kwiecien 21 2008 01:34:21
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: R. 

Tomasz Motyliński pisze:

Wiec
pytanie brzmi, w jakim zakresie (%) momentu obrotowego (mocy?) należy
utrzymywać silnik, aby palił najmiej?

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=19404

--
  ____   Pozdrawiam R. ;-) giegie:7063613  >>>> http://rmazurek.com <<<<
| .  )  rmazurek(na)rmazurek(krop)com e-booki>> http://tnij.com/ebooks
|_|\_\ .Mazda 323F 1,8 16V                 >>> http://ujeb.pl/mazda323
PMS+ PJ- S++ p+ M+ W- P+:++ X+ L++ B++ M+ Z++ T W+ CB++

3 Data: Kwiecien 21 2008 01:51:28
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

,-- -- [ http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=19404 ]
| "Kiedy zmieniać bieg na wyższy? To najczęstsze pytanie zadawane w
| kontekście ekonomicznej jazdy. Odpowiedź brzmi: nim silnik osiągnie
| maksymalny moment.  Pomijając wybitnie wysokoobrotowe konstrukcje (np.
| Honda S2000, Honda Civic Type R, Toyota Celica/Corolla TS), najpóźniej
| przy 3500 obr."   
`-- --

O tym pisałem, ale np. dla mojego silniczka wykresy wyglądają tak:
http://satfilm.net.pl/~motto77/SID/kia_ceed_wykres_14.jpg

Tu maksymalny moment obrotowy jest dopiero przy 5 tys. obr./min. Patrząc na
wykres można (intuicyjnie) odnieść wrażenie, że najlepiej trzymać go tak w
granicach 2500 - 4500. Mylę się?

,-- -- [ http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=19404 ]
| "Co nas zdziwiło - na spalanie nie ma natomiast wpływu dynamika, z jaką
| wciskamy pedał gazu."
`-- --

Czy aby na pewno?
Pozdrawiam

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

4 Data: Kwiecien 21 2008 08:16:44
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Agent 



O tym pisałem, ale np. dla mojego silniczka wykresy wyglądają tak:
http://satfilm.net.pl/~motto77/SID/kia_ceed_wykres_14.jpg

Trochę OT ale martwilem się że moja Fabia ma tylko 60 KM z 1,4 a taki Ceed 109 KM. Jednak Fabia ma 60KM przy 4500 obr/min i widzę że tyle samo ma Ceed. Jako że nigdy nie kręcę go ponad 4000 tys moce silników są podobne mimo o wiele starszej konstrukcji Fabii. Wniosek: nie ważna sama moc ale równiez przy jakich obrotach występuje.

5 Data: Kwiecien 21 2008 08:23:01
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: mcgregor 


Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości



O tym pisałem, ale np. dla mojego silniczka wykresy wyglądają tak:
http://satfilm.net.pl/~motto77/SID/kia_ceed_wykres_14.jpg

Trochę OT ale martwilem się że moja Fabia ma tylko 60 KM z 1,4 a taki Ceed
109 KM. Jednak Fabia ma 60KM przy 4500 obr/min i widzę że tyle samo ma
Ceed. Jako że nigdy nie kręcę go ponad 4000 tys moce silników są podobne
mimo o wiele starszej konstrukcji Fabii. Wniosek: nie ważna sama moc ale
równiez przy jakich obrotach występuje.

Z wykresu wynika, że Ceed ma 60 kW a nie 60 KM przy ok. 4500 obr/min

6 Data: Kwiecien 21 2008 08:43:43
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mcgregor,

Monday, April 21, 2008, 8:23:01 AM, you wrote:

[...]

http://satfilm.net.pl/~motto77/SID/kia_ceed_wykres_14.jpg
Trochę OT ale martwilem się że moja Fabia ma tylko 60 KM z 1,4 a taki Ceed
109 KM. Jednak Fabia ma 60KM przy 4500 obr/min i widzę że tyle samo ma
Ceed. Jako że nigdy nie kręcę go ponad 4000 tys moce silników są podobne
mimo o wiele starszej konstrukcji Fabii. Wniosek: nie ważna sama moc ale
równiez przy jakich obrotach występuje.
Z wykresu wynika, że Ceed ma 60 kW a nie 60 KM przy ok. 4500 obr/min

Kto by się przejmował takim drobiazgiem, jak jednostki... Tylko
frajerzy kupują samochody z mocniejszymi silnikami a każdy mądry wie,
że i tak mają tyle samo mocy co Fabia. Więc po co przepłacać?
Idę po kapelusik, jak na rasowego skodziarza przystało.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

7 Data: Kwiecien 21 2008 08:57:14
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Agent 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello mcgregor,

Monday, April 21, 2008, 8:23:01 AM, you wrote:

[...]

http://satfilm.net.pl/~motto77/SID/kia_ceed_wykres_14.jpg
Trochę OT ale martwilem się że moja Fabia ma tylko 60 KM z 1,4 a taki Ceed
109 KM. Jednak Fabia ma 60KM przy 4500 obr/min i widzę że tyle samo ma
Ceed. Jako że nigdy nie kręcę go ponad 4000 tys moce silników są podobne
mimo o wiele starszej konstrukcji Fabii. Wniosek: nie ważna sama moc ale
równiez przy jakich obrotach występuje.
Z wykresu wynika, że Ceed ma 60 kW a nie 60 KM przy ok. 4500 obr/min

Kto by się przejmował takim drobiazgiem, jak jednostki... Tylko
frajerzy kupują samochody z mocniejszymi silnikami a każdy mądry wie,
że i tak mają tyle samo mocy co Fabia. Więc po co przepłacać?
Idę po kapelusik, jak na rasowego skodziarza przystało.

To ironia czy na serio? Bo jak ironia to bujaj się.

8 Data: Kwiecien 21 2008 13:01:18
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Agent,

Monday, April 21, 2008, 8:57:14 AM, you wrote:

[...]

Z wykresu wynika, że Ceed ma 60 kW a nie 60 KM przy ok. 4500 obr/min
Kto by się przejmował takim drobiazgiem, jak jednostki... Tylko
frajerzy kupują samochody z mocniejszymi silnikami a każdy mądry wie,
że i tak mają tyle samo mocy co Fabia. Więc po co przepłacać?
Idę po kapelusik, jak na rasowego skodziarza przystało.
To ironia czy na serio? Bo jak ironia to bujaj się.

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

Przeproś i spierdalaj.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

9 Data: Kwiecien 21 2008 14:07:11
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Agent 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Agent,

Monday, April 21, 2008, 8:57:14 AM, you wrote:

[...]

Z wykresu wynika, że Ceed ma 60 kW a nie 60 KM przy ok. 4500 obr/min
Kto by się przejmował takim drobiazgiem, jak jednostki... Tylko
frajerzy kupują samochody z mocniejszymi silnikami a każdy mądry wie,
że i tak mają tyle samo mocy co Fabia. Więc po co przepłacać?
Idę po kapelusik, jak na rasowego skodziarza przystało.
To ironia czy na serio? Bo jak ironia to bujaj się.

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

Przeproś i spierdalaj.

Pocałuj mnie w dupę, buraku.

10 Data: Kwiecien 21 2008 14:31:13
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Agent,

Monday, April 21, 2008, 2:07:11 PM, you wrote:


Z wykresu wynika, że Ceed ma 60 kW a nie 60 KM przy ok. 4500 obr/min
Kto by się przejmował takim drobiazgiem, jak jednostki... Tylko

[...]

To ironia czy na serio? Bo jak ironia to bujaj się.
http://rtfm.killfile.pl/#lajza
Przeproś i spierdalaj.
Pocałuj mnie w dupę, buraku.

Wydaje ci się, żeś anonimowy? Żebyś się nie zdziwił...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

11 Data: Kwiecien 21 2008 14:44:38
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Agent 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Agent,

Monday, April 21, 2008, 2:07:11 PM, you wrote:


Z wykresu wynika, że Ceed ma 60 kW a nie 60 KM przy ok. 4500 obr/min
Kto by się przejmował takim drobiazgiem, jak jednostki... Tylko

[...]

To ironia czy na serio? Bo jak ironia to bujaj się.
http://rtfm.killfile.pl/#lajza
Przeproś i spierdalaj.
Pocałuj mnie w dupę, buraku.

Wydaje ci się, żeś anonimowy? Żebyś się nie zdziwił...

I co mi zrobisz? Poza tym to nie ja zacząłem być niekulturalny. Nie lubie takiego nasmiewania z powodu innego ( w Twoim mniemaniu gorszego) auta.

12 Data: Kwiecien 21 2008 15:00:16
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Agent,

Monday, April 21, 2008, 2:44:38 PM, you wrote:


Z wykresu wynika, że Ceed ma 60 kW a nie 60 KM przy ok. 4500 obr/min
Kto by się przejmował takim drobiazgiem, jak jednostki... Tylko
[...]
To ironia czy na serio? Bo jak ironia to bujaj się.
http://rtfm.killfile.pl/#lajza
Przeproś i spierdalaj.
Pocałuj mnie w dupę, buraku.
Wydaje ci się, żeś anonimowy? Żebyś się nie zdziwił...
I co mi zrobisz? Poza tym to nie ja zacząłem być niekulturalny. Nie lubie
takiego nasmiewania z powodu innego ( w Twoim mniemaniu gorszego) auta.

Naśmiewam się, kretynku, z nieodróżniania jednostek. I z twojego,
debilku, bardzo małego rozumku. Mam głęboko w dupie twoją zasraną
fobię o Fabię i przerost ego. Ale dałeś dupska i nawet się do tego
przyznać nie potrafisz.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

13 Data: Kwiecien 21 2008 17:50:12
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Agent 


Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

Hello Agent,

Monday, April 21, 2008, 2:44:38 PM, you wrote:


Z wykresu wynika, że Ceed ma 60 kW a nie 60 KM przy ok. 4500 obr/min
Kto by się przejmował takim drobiazgiem, jak jednostki... Tylko
[...]
To ironia czy na serio? Bo jak ironia to bujaj się.
http://rtfm.killfile.pl/#lajza
Przeproś i spierdalaj.
Pocałuj mnie w dupę, buraku.
Wydaje ci się, żeś anonimowy? Żebyś się nie zdziwił...
I co mi zrobisz? Poza tym to nie ja zacząłem być niekulturalny. Nie lubie
takiego nasmiewania z powodu innego ( w Twoim mniemaniu gorszego) auta.

Naśmiewam się, kretynku, z nieodróżniania jednostek. I z twojego,
debilku, bardzo małego rozumku. Mam głęboko w dupie twoją zasraną
fobię o Fabię i przerost ego. Ale dałeś dupska i nawet się do tego
przyznać nie potrafisz.

Fakt, nie zauważyłem w jakich jednostkach jest moc na tamtym wykresie. Fobi na temat mojego auta nie mam. Pewnie masz auto bardziej prestiżowe z którego jesteś dumny. Niech tak zostanie. Nie zamierzam tego zmieniać. Życzę ci za to żeby każdy twój błąd ktoś wykorzystał i to w lepszy sposób niż opluwanie kogoś w internecie. Pisz sobie teraz co chcesz, dość mam dyskusji z burakiem takim jak Ty. Pewnie w ten sposób się dowartościujesz jesli ostatnie zdanie będzie należało do ciebie.

14 Data: Kwiecien 21 2008 11:36:32
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Agent  m.in. napisał(a)::

O tym pisałem, ale np. dla mojego silniczka wykresy wyglądają tak:
http://satfilm.net.pl/~motto77/SID/kia_ceed_wykres_14.jpg

Trochę OT ale martwilem się że moja Fabia ma tylko 60 KM z 1,4 a taki Ceed
109 KM. Jednak Fabia ma 60KM przy 4500 obr/min i widzę że tyle samo ma
Ceed.

To 60 kW, czyli troszkę więcej niż 60KM. Ale to 16V DOHC ze zmiennymi fazami
rozrządu, a Twój pewnie starszej generacji. Jako ciekawostkę powiem Ci że
tam łańcuszek rozrządu jest a nie pasek, Ja troszkę obawiałem się, że ten
silnik za słaby będzie, ale po tym, jak zanim kupiłem zapakowałem 4 osoby
do auta i pojechałem się przejechać moje obawy znikły. Daje radę.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

15 Data: Kwiecien 21 2008 22:27:32
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Cz 

Agent pisze:

Trochę OT ale martwilem się że moja Fabia ma tylko 60 KM z 1,4 a taki Ceed 109 KM. Jednak Fabia ma 60KM przy 4500 obr/min i widzę że tyle samo ma Ceed. Jako że nigdy nie kręcę go ponad 4000 tys moce silników są podobne mimo o wiele starszej konstrukcji Fabii. Wniosek: nie ważna sama moc ale równiez przy jakich obrotach występuje.

Wręcz przeciwnie. Nieważne przy jakich obrotach moc występuje, natomiast ważne przy jakich moment. Im dłużej na wykresie jest duży moment tym lepiej.

Moment to pochodna mocy po obrotach.

--
Cz.

16 Data: Kwiecien 21 2008 22:33:15
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Cz 

Tomasz Motyliński pisze:

Tu maksymalny moment obrotowy jest dopiero przy 5 tys. obr./min. Patrząc na
wykres można (intuicyjnie) odnieść wrażenie, że najlepiej trzymać go tak w
granicach 2500 - 4500. Mylę się?

Trudno powiedzieć. Wykres, który przestawiłeś pokazuje moment przy maksymalnym wychyleniu przepustnicy.

Uważam, że najlepiej jest przyjąć następującą zasadę: pedałem gazu określasz jakie chcesz mieć spalanie, natomiast biegi zmieniasz tak, żeby przy danym naciśnięciu gazu jak najszybciej przyspieszać. Tylko, że to zdecydowanie lepiej sprawdzi się w dieslu, gdzie pedałem gazu wpływasz mniej więcej bezpośrednio na ilość paliwa wtryskiwanego do cylindrów.

,-- -- [ http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=19404 ]
| "Co nas zdziwiło - na spalanie nie ma natomiast wpływu dynamika, z jaką
| wciskamy pedał gazu." `-- --
Czy aby na pewno?

Teoretycznie jest to dość prawdopodobne - szybciej dochodzisz do oczekiwanej prędkości przy której spalanie jest zdecydowanie mniejsze, niż podczas przyspieszania.

A jeśli chcesz oszczędzać paliwo - raczej postaraj się jak najdłużej utrzymywać równą prędkość i jak najrzadziej używać hamulców.

--
Cz.

17 Data: Kwiecien 20 2008 17:02:01
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: K3 

dla niektórych samochodów można znaleźć wykresy spalania w funkcji
obrotów

18 Data: Kwiecien 21 2008 15:22:46
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Jakub Witkowski 

K3 pisze:

dla niektórych samochodów można znaleźć wykresy spalania w funkcji
obrotów

Poziomicowe wykresy spalania jednostkowego w funkcji obrotów
i obciążenia względnego, czyli (upraszczając) tego jak głęboko akurat
jest wciśnięty gaz. Na taki wykres można nanieść krzywe stałej mocy.

Następnie zaś wiedząc jaka jest akurat w danym momencie niezbędna moc,
oraz znając ograniczenia wynikające ze sztywnych przełożeń, wybrać
taki bieg/obroty aby spalić najmniej.

Banalne :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

19 Data: Kwiecien 21 2008 02:07:21
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor:

Tomasz Motyliński pisze:

Wiec pytanie brzmi, w jakim zakresie (%) momentu obrotowego
(mocy?) należy utrzymywać silnik, aby palił najmiej?

Ogólna zasada jest taka, zeby zmieniać biegi (i ogólnie jeździć) na
najniższych obrotach jak się da (a to słychać i czuć). Zależy to
oczywiście od kokretnego silnika, chyba sam czujesz, na jakich obrotach
auto już w miarę jedzie, a na jakich jeszcze nie?

Ja staram się utrzymywać poniżej 2000 rpm przy jeździe ze stałÄ…
prędkością i nie przekraczać 2500 przy przyspieszaniu, co mniej więcej
pozwala mi poruszać się w mieście podobnie jak reszta. Oczywiście gdy
przyjdzie mi ochotę na taki styl jazdy.

--
http://tomasz.warszawa.pl

20 Data: Kwiecien 21 2008 11:10:45
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 T  m.in. napisał(a)::

chyba sam czujesz, na jakich obrotach auto już w miarę jedzie, a na jakich
jeszcze nie?

Tak od 2,2-2,3 już ciągnie przyzwoicie, ale i nie przestaje (na każdym
biegu) nigdy poniżej 4,8-5 :)

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

21 Data: Kwiecien 21 2008 11:59:42
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor:

Tomasz Motyliński pisze:

Tak od 2,2-2,3 już ciągnie przyzwoicie, ale i nie przestaje (na każdym
biegu) nigdy poniżej 4,8-5 :)

Mój ciągnie od powiedzmy 1,8 do około 6, tyle że jak wykorzystuje ten
górny zakres to dodatkowo pije jak smok. ;)

--
http://tomasz.warszawa.pl

22 Data: Kwiecien 22 2008 09:59:11
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: J.F. 

On 21 Apr 2008 04:07:21 +0200,  T wrote:

Ja staram się utrzymywać poniżej 2000 rpm przy jeździe ze stałą
prędkością i nie przekraczać 2500 przy przyspieszaniu, co mniej więcej
pozwala mi poruszać się w mieście podobnie jak reszta. Oczywiście gdy
przyjdzie mi ochotę na taki styl jazdy.

Diesel, czy liczysz sie z kosztem wymiany panewek ? :-)

Jechac rowno to moze i mozna, przy przyspieszaniu chyba jednak
lepiej rozkrecic.

J.

23 Data: Kwiecien 22 2008 15:12:53
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor:

J.F. pisze:

Ja staram się utrzymywać poniżej 2000 rpm przy jeździe ze stałÄ…
prędkością i nie przekraczać 2500 przy przyspieszaniu, co mniej więcej
pozwala mi poruszać się w mieście podobnie jak reszta. Oczywiście gdy
przyjdzie mi ochotę na taki styl jazdy.

Diesel, czy liczysz sie z kosztem wymiany panewek ? :-)

Jechac rowno to moze i mozna, przy przyspieszaniu chyba jednak lepiej
rozkrecic.

V6, od tak lubi. Pod 2000 juz jest całkiem elastyczny. :>

--
http://tomasz.warszawa.pl

24 Data: Kwiecien 21 2008 07:50:24
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: V-Tec 

Jeździj z delikatnym gazem, biegi zmieniaj przy ~2600rpm czy jak tam mniej więcej wypada (zestopniowanie) i tyle.


--
Pozdr,
W.

25 Data: Kwiecien 21 2008 06:51:15
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: jack 

Jeździj z delikatnym gazem, biegi zmieniaj przy ~2600rpm czy jak tam
mniej więcej wypada (zestopniowanie) i tyle.


--
Pozdr,
W.
Taa, najlepiej zostaw auto w garazu a do pracy jedz rowerem.Nie dosć
zaaoszczedzisz na paliwie to jeszcze nie wydasz na lekarza.
A tak na serio :ludzie skoro was stac na nowe auto to chyba i na papu dla niego????
ps.20 lat temu znajomy mieszkajacy w swoszowicach opowiadał o rodzinie
pantoflarzy[producenci pantofli,tzw.prywaciaże].Jak to w sobote wystawiali swoje
auta z garazu[kazdy swoje maz,zona,syn i córka]w sumie 4 sztuki.Odkurzali myli
itp.w niedziele rano wjezdzali nimi do garazu,a nastepnie taxówka udawli sie do
kościoła.
To była dopiero super oszczednosc.
pozdro.dla krakowskich centusów.
jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

26 Data: Kwiecien 21 2008 08:59:56
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Agent 


-- Pozdr,
W.
Taa, najlepiej zostaw auto w garazu a do pracy jedz rowerem.Nie dosć
zaaoszczedzisz na paliwie to jeszcze nie wydasz na lekarza.
A tak na serio :ludzie skoro was stac na nowe auto to chyba i na papu dla niego????
ps.20 lat temu znajomy mieszkajacy w swoszowicach opowiadał o rodzinie
pantoflarzy[producenci pantofli,tzw.prywaciaże].Jak to w sobote wystawiali swoje
auta z garazu[kazdy swoje maz,zona,syn i córka]w sumie 4 sztuki.Odkurzali myli
itp.w niedziele rano wjezdzali nimi do garazu,a nastepnie taxówka udawli sie do
kościoła.
To była dopiero super oszczednosc.
pozdro.dla krakowskich centusów.
jack

Zauważam że ilekroć ktoś zada pytanie na temat jak oszczędzać paliwo albo które auto mniej pali to zaraz docinki żeby się przesiadł na rower itp. A przeciez nie o to chodzi . Jak ktoś jeździ po mieście to nie zależy mu na szybkiej a oszczędnej jeździe. Zazdrościcie mu nowego auta czy co?

27 Data: Kwiecien 21 2008 10:45:24
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: User.vel.Picasso 


Zauważam że ilekroć ktoś zada pytanie na temat jak oszczędzać paliwo albo które auto mniej pali to zaraz docinki żeby się przesiadł na rower itp. A przeciez nie o to chodzi . Jak ktoś jeździ po mieście to nie zależy mu na szybkiej a oszczędnej jeździe. Zazdrościcie mu nowego auta czy co?
Bo niektorym oszczedna jazda kojarzy sie wylacznie
z powolnoscia i kapelusznictwem. Na swoim przykladzie wiem,
ze tak nie musi byc. Poruszam sie w tym samym tempie, z podobna
dynamika ale staram sie trzymac auto na nizszych obrotach
i wrzucac kolejny bieg przy 2500-3000 obr. Skutek jest taki, ze
na pelnym zbiorniku LPG (39litrow) robie 30-40 km wiecej niz
wczesniej, gdy zminialem biegi przy 4000-4500 obr.
Silnik 1,6 83 kW.

--
Pozdrawiam,
-- -- -- -- -- -- -- --
**D16Y3**

28 Data: Kwiecien 21 2008 10:51:15
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: User.vel.Picasso 

User.vel.Picasso pisze:


Zauważam że ilekroć ktoś zada pytanie na temat jak oszczędzać paliwo albo które auto mniej pali to zaraz docinki żeby się przesiadł na rower itp. A przeciez nie o to chodzi . Jak ktoś jeździ po mieście to nie zależy mu na szybkiej a oszczędnej jeździe. Zazdrościcie mu nowego auta czy co?

Aha - u mnie 70/30 miasto/trasa.

--
Pozdrawiam,
-- -- -- -- -- -- -- --
**D16Y3**

29 Data: Kwiecien 21 2008 11:29:24
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 User.vel.Picasso  m.in. napisał(a)::

Bo niektorym oszczedna jazda kojarzy sie wylacznie
z powolnoscia i kapelusznictwem.

Z turlaniem znaczy się :D Nie, nie nie mam skody, kapelusza na głowie i
jedżę normalnie, tj. od 50-60 w obszarze zabudowanym i do 70 w pseudo
zabudowanym (np. jak znak stoi w lesie). A cała frajda z jazdy polega na
tym właśnie, że autko całkiem fajnie się zwija spod świateł, bez katowania
silnika.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

30 Data: Kwiecien 22 2008 01:00:39
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości

przeciez nie o to chodzi . Jak ktoś jeździ po mieście to nie zależy mu na
szybkiej a oszczędnej jeździe.

no nie wiem....
znam sporo osob ktore jezdzac po miescie permanentnie sie spiesza, i raczej
nie zalezy im na oszczednej jezdzie tylko na dotarciu z punktu A do punktu B
w mozliwie krotkim czasie.


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

31 Data: Kwiecien 22 2008 10:27:42
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Pyra 

Cyprian Prochot pisze:

Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości
przeciez nie o to chodzi . Jak ktoś jeździ po mieście to nie zależy mu na szybkiej a oszczędnej jeździe.

no nie wiem....
znam sporo osob ktore jezdzac po miescie permanentnie sie spiesza, i raczej nie zalezy im na oszczednej jezdzie tylko na dotarciu z punktu A do punktu B w mozliwie krotkim czasie.

Tyle że po mieœcie wyglšda to zazwyczaj tak, że jadšc zgodnie z przepisami dotrzesz do celu ze œredniš prędkoœciš np. 18km/h, a jadšc ile fabryka dała dotrzesz do celu z prędkoœciš 18.5km/h, za to zużywajšc 2x więcej paliwa.
No chyba że ktoœ jeŸdzi w niedzielne poranki :)


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

32 Data: Kwiecien 22 2008 11:39:29
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Axel 

"Tomasz Pyra"  wrote in message

Cyprian Prochot pisze:
Użytkownik "Agent"  napisał w wiadomości

przeciez nie o to chodzi . Jak ktoś jeździ po mieście to nie zależy
mu na  szybkiej a oszczędnej jeździe.
no nie wiem....
znam sporo osob ktore jezdzac po miescie permanentnie sie spiesza, i
raczej  nie zalezy im na oszczednej jezdzie tylko na dotarciu z punktu
A do punktu B  w mozliwie krotkim czasie.
Tyle że po mieœcie wyglšda to zazwyczaj tak, że jadšc zgodnie z przepisami
dotrzesz do celu ze œredniš prędkoœciš np. 18km/h, a jadšc ile fabryka
dała dotrzesz do celu z prędkoœciš 18.5km/h, za to zużywajšc 2x więcej
paliwa.
No chyba że ktoœ jeŸdzi w niedzielne poranki :)

Az musze sprawdzic, jaka mam srednia z pracy do domu.
Moge sie zalozyc, ze sporo wieksza.

--
Axel

33 Data: Kwiecien 22 2008 11:49:34
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Pyra 

Axel pisze:

Az musze sprawdzic, jaka mam srednia z pracy do domu.
Moge sie zalozyc, ze sporo wieksza.

Na pewno zależy jakie miasto i jakie drogi (jak sporo przelotówek to pewnie uda się szybciej).
Ale jednak 18km/h w szczycie to jest jeszcze nie jest taki zły wynik. Ja mam z domu około 18km do centrum Gdańska i żeby się tam dostać w godzinach szczytu to co by nie kombinować to muszę się liczyć z godzinš jazdy.

Tylko ja mówię o prawdziwej œredniej prędkoœci, a więc czas między tym jak ruszasz i zatrzymujesz się u celu podzielony przez czas pomiędzy tym ruszeniem a dojechaniem.
Bo to co mierzš komputery w samochodach to często jest oszukane (np. komputer przestaje mierzyć czas jak samochód stoi, albo nawet nie liczy czasu jak samochód kula się bardzo powoli). Wtedy się może okazać że że œredniš z jazdy owszem jest na poziomie 40km/h, ale w czasie godziny jazdy pół godziny spędza się stojšc, czego już komputer nie raczy odnotować.

Co by nie mówić, to w godzinach szczytu rower jest jednak dużo szybszy do jazdy w mieœcie, nawet jak rowerzysta będzie się kulał 20km/h.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

34 Data: Kwiecien 22 2008 13:30:02
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Axel 

"Tomasz Pyra"  wrote in message


Az musze sprawdzic, jaka mam srednia z pracy do domu.
Moge sie zalozyc, ze sporo wieksza.
Na pewno zależy jakie miasto i jakie drogi (jak sporo przelotówek to
pewnie uda się szybciej).
Ale jednak 18km/h w szczycie to jest jeszcze nie jest taki zły wynik. Ja
mam z domu około 18km do centrum Gdańska i żeby się tam dostać w godzinach
szczytu to co by nie kombinować to muszę się liczyć z godzinš jazdy.

Mam na parking z domu 9 km (centrum Warszawy, ale nie scisle ;-). Rano jade
ponizej 10 minut, po poludniu 15-20.

Tylko ja mówię o prawdziwej œredniej prędkoœci, a więc czas między tym jak
ruszasz i zatrzymujesz się u celu podzielony przez czas pomiędzy tym
ruszeniem a dojechaniem.
Bo to co mierzš komputery w samochodach to często jest oszukane (np.
komputer przestaje mierzyć czas jak samochód stoi, albo nawet nie liczy
czasu jak samochód kula się bardzo powoli).

W automapie mozna to wylaczyc.

Wtedy się może okazać że że œredniš z jazdy owszem jest na poziomie
40km/h, ale w czasie godziny jazdy pół godziny spędza się stojšc, czego
już komputer nie raczy
odnotować. Co by nie mówić, to w godzinach szczytu rower jest jednak
dużo szybszy  do jazdy w mieœcie, nawet jak rowerzysta będzie się kulał
20km/h.

Noo, na srednia 20km/h rowerem to trzeba sie niezle nakrecic....

Rowerem do pracy jade dluzej niz samochodem. I jeszcze musze doliczyc czas
na prysznic.

--
Axel

35 Data: Kwiecien 21 2008 09:11:52
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Raf :-) 

Dnia 21 Apr 2008 08:51:15 +0200, jack napisał(a):

Jeździj z delikatnym gazem, biegi zmieniaj przy ~2600rpm czy jak tam
mniej więcej wypada (zestopniowanie) i tyle.



Taa, najlepiej zostaw auto w garazu a do pracy jedz rowerem.Nie dosć

Oszczędność paliwa, oprócz wymiaru ekonomicznego, ma również wymiar
ekologiczny.
Podobnie zresztą jak instalacja LPG/CNG.

Raf :-)


--
www.myprofile.w.pl

36 Data: Kwiecien 21 2008 10:04:01
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: V-Tec 

jack pisze:

Jeździj z delikatnym gazem, biegi zmieniaj przy ~2600rpm czy jak tam mniej więcej wypada (zestopniowanie) i tyle.


-- Pozdr,
W.
Taa, najlepiej zostaw auto w garazu a do pracy jedz rowerem.Nie dosć
zaaoszczedzisz na paliwie to jeszcze nie wydasz na lekarza.

a co się mnie czepiasz?? Ja się nie pytałem, jak ekonomicznie jeździć, ja tylko odpowiedziałem. Nie wyciągaj pochopnych wniosków.


W.

37 Data: Kwiecien 21 2008 10:29:58
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: mario 

jack napisał(a):

Jeździj z delikatnym gazem, biegi zmieniaj przy ~2600rpm czy jak tam mniej więcej wypada (zestopniowanie) i tyle.


-- Pozdr,
W.
Taa, najlepiej zostaw auto w garazu a do pracy jedz rowerem.Nie dosć
zaaoszczedzisz na paliwie to jeszcze nie wydasz na lekarza.
A tak na serio :ludzie skoro was stac na nowe auto to chyba i na papu dla niego????

no ale nie wiesz? - teraz taka moda na jazde o kropelce.

pozdrawiam
mario

38 Data: Kwiecien 21 2008 11:08:40
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 jack  m.in. napisał(a)::

A tak na serio :ludzie skoro was stac na nowe auto to chyba i na papu dla
niego????

Wyciągasz chyba zbyt daleko idące wnioski.

ps.20 lat temu znajomy mieszkajacy w swoszowicach opowiadał o
rodzinie pantoflarzy[producenci pantofli,tzw.prywaciaże].Jak to w sobote
wystawiali swoje auta z garazu[kazdy swoje maz,zona,syn i córka]w sumie 4
sztuki.Odkurzali myli itp.w niedziele rano wjezdzali nimi do garazu,a
nastepnie taxówka udawli sie do kościoła.

I co to ma do tematu? Zdradzę Ci mały sekret, auto ma niewiele ponad tydzień
i już przeszło 2000 km przejechane. A pojutrze zrobię Ci zdjęcie jak będzie
3000 już miało za sobą. Jak widzisz, nie wystawiam auta na niedziele z
garażu, bo uznaję, że samochód jest po to, żeby jeździł, a nie stał na
parkingu.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

39 Data: Kwiecien 21 2008 13:30:37
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: JC 

jack pisze:

Taa, najlepiej zostaw auto w garazu a do pracy jedz rowerem.(...)

Przepraszam, ale ekonomika jazdy to klasyka motoryzacyjnych dylematów, nie widzę nic złego w rozważaniach jak wpływają na nią obroty silnika.

--
   Konrad

40 Data: Kwiecien 21 2008 09:06:16
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: ps 

Tomasz Motyliński pisze:
(..)

W jakim przedziale obrotów należy trzymać dany silnik aby palił najmniej?

Ty chyba nie masz Tego Ceed, albo masz jakiś okrojony. Przecież tam jest komputer pokładowy (w standardzie), załącz sobie by Ci pokazywał spalanie chwilowe, i poobserwuj jak to się zachowuje. Nieważne, czy pokazuje prawidłowe wartości, grunt, że zobaczysz kiedy pije mało, a kiedy dużo.

Dodatkowo i tak do bodajże 3 kkm nie powinieneś przekraczać prędkości obrotowej silnika 3 czy tam 3,5 krpm, bez względu na to, czy silnik na dotarciu, czy niby dotarty.

41 Data: Kwiecien 21 2008 09:20:13
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Pyra 

ps pisze:

Tomasz Motyliński pisze:
(..)
W jakim przedziale obrotów należy trzymać dany silnik aby palił najmniej?

Ty chyba nie masz Tego Ceed, albo masz jakiś okrojony. Przecież tam jest komputer pokładowy (w standardzie), załącz sobie by Ci pokazywał spalanie chwilowe, i poobserwuj jak to się zachowuje. Nieważne, czy pokazuje prawidłowe wartości, grunt, że zobaczysz kiedy pije mało, a kiedy dużo.

Tylko przy przyspieszaniu akurat nic nie zobaczy.
Lepiej przyspieszać słabo, kiedy komputer pokazuje 15l/100km, czy zdecydowanie jak komputer pokazuje 40l/100km?

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

42 Data: Kwiecien 21 2008 09:35:23
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: ps 

Tomasz Pyra pisze:

ps pisze:
Tomasz Motyliński pisze:
(..)
W jakim przedziale obrotów należy trzymać dany silnik aby palił najmniej?

Ty chyba nie masz Tego Ceed, albo masz jakiś okrojony. Przecież tam jest komputer pokładowy (w standardzie), załącz sobie by Ci pokazywał spalanie chwilowe, i poobserwuj jak to się zachowuje. Nieważne, czy pokazuje prawidłowe wartości, grunt, że zobaczysz kiedy pije mało, a kiedy dużo.

Tylko przy przyspieszaniu akurat nic nie zobaczy.
Lepiej przyspieszać słabo, kiedy komputer pokazuje 15l/100km, czy zdecydowanie jak komputer pokazuje 40l/100km?


Przeczytaj jeszcze raz pytanie Tomka - 'w jakim przedziale obrotów należy trzymać dany silnik aby palił najmniej' - na to pytanie odpowiedź zobaczy. Prawdę mówiąc odpowiedź na to pytanie jest prosta - w zakresie od 0 do 0. :P

Co do Twojego pytania - wjeżdżając na wzniesienie czy jadąc po płaskim? Jaką prędkością jedziesz i do jakiej chcesz się rozpędzić? Itd, itp... odpowiedzi na te pytania można poznać, używając komputera i ... mózgu :)

43 Data: Kwiecien 21 2008 11:11:13
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Pyra 

ps pisze:

Tomasz Pyra pisze:
ps pisze:
Tomasz Motyliński pisze:
(..)
W jakim przedziale obrotów należy trzymać dany silnik aby palił najmniej?

Ty chyba nie masz Tego Ceed, albo masz jakiś okrojony. Przecież tam jest komputer pokładowy (w standardzie), załącz sobie by Ci pokazywał spalanie chwilowe, i poobserwuj jak to się zachowuje. Nieważne, czy pokazuje prawidłowe wartości, grunt, że zobaczysz kiedy pije mało, a kiedy dużo.

Tylko przy przyspieszaniu akurat nic nie zobaczy.
Lepiej przyspieszać słabo, kiedy komputer pokazuje 15l/100km, czy zdecydowanie jak komputer pokazuje 40l/100km?


Przeczytaj jeszcze raz pytanie Tomka - 'w jakim przedziale obrotów należy trzymać dany silnik aby palił najmniej'

Założyłem że pyta o przyspieszanie, bo jeżeli o jazdę ze stałą prędkością to najmniej paliwa zużyje jadąc na najwyższym biegu dla danej prędkości.
Z tym że pałowanie silnika na V biegu przy 1000rpm nie będzie dla niego zbyt zdrowe w dłuższej perspektywie, ale paliwa pewnie pójdzie faktycznie mało.

Co do Twojego pytania - wjeżdżając na wzniesienie czy jadąc po płaskim?

Żeby poznać odpowiedź na pytanie jak najlepiej wjeżdżać pod górę czy przyspieszać, to już komputer podający zużycie paliwa nie pomoże, intuicja też zazwyczaj zawodzi.
Ja sobie kiedyś budowałem taki bardziej zaawansowany komputerek - z akcelerometrem dzięki któremu faktycznie było znane wzdłużne przyspieszenie i na tej podstawie można wyliczać jakiś współczynnik sprawności silnika.

Inna sprawa że co by się człowiek nie nakombinował to odpowiedź jest jedna - żeby zużyć mniej paliwa trzeba jechać wolniej :/


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

44 Data: Kwiecien 21 2008 11:23:45
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Tomasz Pyra  m.in. napisał(a)::

Założyłem że pyta o przyspieszanie, bo jeżeli o jazdę ze stałą
prędkością to najmniej paliwa zużyje jadąc na najwyższym biegu dla danej
prędkości.

Chodzi o normalna jazdę, w miarę dynamiczny start i normalne prędkości w
mieście.

Żeby poznać odpowiedź na pytanie jak najlepiej wjeżdżać pod górę czy
przyspieszać, to już komputer podający zużycie paliwa nie pomoże,
intuicja też zazwyczaj zawodzi.

Mamy u nas długi podjazd za tamą (dość często tamtendy śmigam) i tam
wychodzi, na to, że nie wolno spuścić auta poniżej 2,5 kobr./min Tj. na 5
biegu podjedzie przy 2 kobr./min ale przy wciśnięciu gazu już nie za bardzo
reaguje. Jak silnik tak od 2,5 kbor./min w górę to na każdym biegu (nawet
na 5) jeszcze reaguje ładnie na pedał gazu).

Pozdrawiam

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

45 Data: Kwiecien 21 2008 11:31:35
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Pyra 

Tomasz Motyliński pisze:

Założyłem że pyta o przyspieszanie, bo jeżeli o jazdę ze stałą
prędkością to najmniej paliwa zużyje jadąc na najwyższym biegu dla danej
prędkości.

Chodzi o normalna jazdę, w miarę dynamiczny start i normalne prędkości w
mieście.

No to zasady są proste - startuj dynamicznie, jeździj powoli, jadąc ze stałą prędkością utrzymuj obroty w okolicach 2000rpm (na niższe szkoda silnika).
A czy przy przyspieszaniu zmienisz bieg przy 3200 czy 3800 to już szczegół.

Jak silnik tak od 2,5 kbor./min w górę to na każdym biegu (nawet
na 5) jeszcze reaguje ładnie na pedał gazu).

No ale musisz przyspieszyć do wyższej prędkości, co na pewno nie jest ekonomiczne.

Jak już silnik się muli przy danym obciążeniu, to znak że lepiej zredukować. Nawet nie chodzi o to paliwo, a o to że cisnąc samochód z gazem do dechy przy niskich obrotach jemu to szkodzi.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

46 Data: Kwiecien 22 2008 01:53:49
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: The_EaGle 

Tomasz Pyra pisze:

Tylko przy przyspieszaniu akurat nic nie zobaczy.
Lepiej przyspieszać słabo, kiedy komputer pokazuje 15l/100km, czy zdecydowanie jak komputer pokazuje 40l/100km?

Z punktu widzenia fizyki do gwałtownego przyspieszenia jest potrzebna wieksza ilosc energii niż do powolnego. Fakt iz to gwaltowne bedzie trwalo krocej i tak nie zmienia faktu ze wiecej energii potrzeba do gwałtownego przyspieszenia.

Pozdrawiam
Rafał

47 Data: Kwiecien 22 2008 10:03:45
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: J.F. 

On Tue, 22 Apr 2008 01:53:49 +0200,  The_EaGle wrote:

Z punktu widzenia fizyki do gwałtownego przyspieszenia jest potrzebna
wieksza ilosc energii niż do powolnego. Fakt iz to gwaltowne bedzie
trwalo krocej i tak nie zmienia faktu ze wiecej energii potrzeba do
gwałtownego przyspieszenia.

Dopoki opony nie piszcza to sie myslisz.

Mocy wiecej trzeba, energii to zasadniczo tyle samo - przyrost energi
kinetycznej.

Tylko pokonanie oporow wymaga wiecej energii przy powolnym
rozpedzaniu, no ale w miedzyczasie dluzszy dystans przejedziemy ..

J.

48 Data: Kwiecien 22 2008 10:31:18
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Pyra 

J.F. pisze:

Tylko pokonanie oporow wymaga wiecej energii przy powolnym
rozpedzaniu, no ale w miedzyczasie dluzszy dystans przejedziemy ..

Ale wolniej.
Przy tej samej średniej prędkości, najefektywniejsze energetycznie jest jak najszybsze przyspieszenie do docelowej prędkości.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

49 Data: Kwiecien 22 2008 14:16:04
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: J.F. 

On Tue, 22 Apr 2008 10:31:18 +0200,  Tomasz Pyra wrote:

J.F. pisze:
Tylko pokonanie oporow wymaga wiecej energii przy powolnym
rozpedzaniu, no ale w miedzyczasie dluzszy dystans przejedziemy ..

Ale wolniej.
Przy tej samej średniej prędkości, najefektywniejsze energetycznie jest
jak najszybsze przyspieszenie do docelowej prędkości.

No, trzeba by przeliczyc, ale jak widac po wykresach mozna
przyspieszac przy optymalnej sprawnosci silnika, albo przy sporo
mniejszej.

J.

50 Data: Kwiecien 22 2008 10:25:29
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Pyra 

The_EaGle pisze:

Tomasz Pyra pisze:

Tylko przy przyspieszaniu akurat nic nie zobaczy.
Lepiej przyspieszać słabo, kiedy komputer pokazuje 15l/100km, czy zdecydowanie jak komputer pokazuje 40l/100km?

Z punktu widzenia fizyki do gwałtownego przyspieszenia jest potrzebna wieksza ilosc energii niż do powolnego.

No toś pojechał. Gdzie takiej fizyki "óczom"? ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Energia_kinetyczna

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

51 Data: Kwiecien 22 2008 15:59:17
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: The_EaGle 

Tomasz Pyra pisze:

The_EaGle pisze:
Tomasz Pyra pisze:

Tylko przy przyspieszaniu akurat nic nie zobaczy.
Lepiej przyspieszać słabo, kiedy komputer pokazuje 15l/100km, czy zdecydowanie jak komputer pokazuje 40l/100km?

Z punktu widzenia fizyki do gwałtownego przyspieszenia jest potrzebna wieksza ilosc energii niż do powolnego.

No toś pojechał. Gdzie takiej fizyki "óczom"? ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Energia_kinetyczna

Ależ oczywiście z punktu widzenia Ek masz racje. Nie ważne czy przyspieszasz do 100km/h w 10s czy w 20s jeżeli to ma być 100km/h Ek jest zależna od V i masy więc będzie identyczna.

Mi natomiast chodziło o pokonanie siły bezwładności która wymaga większego momentu obrotowego silnika który z kolei powoduje większe zuzycie paliwa w silniku, niż przy powolnym rozpędzaniu gdzie wartość momentu a także spalonego paliwa będzie mniejsza...

Pozdrawiam
Rafał

52 Data: Kwiecien 22 2008 16:04:58
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello The_EaGle,

Tuesday, April 22, 2008, 3:59:17 PM, you wrote:

Tylko przy przyspieszaniu akurat nic nie zobaczy.
Lepiej przyspieszać słabo, kiedy komputer pokazuje 15l/100km, czy
zdecydowanie jak komputer pokazuje 40l/100km?
Z punktu widzenia fizyki do gwałtownego przyspieszenia jest potrzebna
wieksza ilosc energii niż do powolnego.
No toś pojechał. Gdzie takiej fizyki "óczom"? ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Energia_kinetyczna
Ależ oczywiście z punktu widzenia Ek masz racje. Nie ważne czy
przyspieszasz do 100km/h w 10s czy w 20s jeżeli to ma być 100km/h Ek
jest zależna od V i masy więc będzie identyczna.
Mi natomiast chodziło o pokonanie siły bezwładności która wymaga
większego momentu obrotowego silnika który z kolei powoduje większe
zuzycie paliwa w silniku, niż przy powolnym rozpędzaniu gdzie wartość
momentu a także spalonego paliwa będzie mniejsza...

Mylisz zupełnie pojęcia. Owszem - chwilowe zużycie paliwa będzie
większe ale czas, przez który będzie zużywane - krótszy. Przy
założeniu stałej wydajności silnika - bez zmian. W rzeczywistości -
przy dość intensywnym przyśpieszaniu - zużycie będzie mniejsze. Przy
kapeluszniczym większe a największe - przy gazie w podłodze.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

53 Data: Kwiecien 23 2008 11:38:21
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 22 Apr 2008 15:59:17 +0200, The_EaGle
 wrote:

Mi natomiast chodziło o pokonanie siły bezwładności która wymaga
większego momentu obrotowego silnika który z kolei powoduje większe
zuzycie paliwa w silniku, niż przy powolnym rozpędzaniu gdzie wartość
momentu a także spalonego paliwa będzie mniejsza...

Siadaj, pała.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

54 Data: Kwiecien 22 2008 11:59:01
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 22 Apr 2008 01:53:49 +0200, The_EaGle  wrote:

Z punktu widzenia fizyki do gwałtownego przyspieszenia jest potrzebna
wieksza ilosc energii niż do powolnego. Fakt iz to gwaltowne bedzie
trwalo krocej i tak nie zmienia faktu ze wiecej energii potrzeba do
gwałtownego przyspieszenia.

Ciekawe, to jakaś alternatywna fizyka, prawda?
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

55 Data: Kwiecien 22 2008 12:40:03
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: t.wojtek 

ps  napisał(a):

Dodatkowo i tak do bodajże 3 kkm nie powinieneś przekraczać prędkości
obrotowej silnika 3 czy tam 3,5 krpm,

to po cholerę płacił za te zmienne fazy rozrządu, które zmieniają się pownie
coś kole 5 tys. rpm? ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

56 Data: Kwiecien 21 2008 09:48:02
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Pyra 

Tomasz Motyliński pisze:

wyższy bieg włączamy najpóźniej w momencie gdy silnik osiągnie
maksymalny moment obrotowy etc. Interesuję mnie uściślenie tego ostatniego.
W jakim przedziale obrotów należy trzymać dany silnik aby palił najmniej?

To nie jest tak do końca prawda.
Są silniki diesla które maksymalny moment osiągają np. przy 1500rpm i co? Przyspieszanie w zakresie 1100-1500rpm to nie będzie najlepszy pomysł.

IMO zasada będzie taka że samochód jest owszem najsprawniejszy tam gdzie charakterystyka daje najwyższym moment (bo świadczy to po prostu o najlepszych warunkach napełniania cylindra, a więc pewnie najmniejszych oporach itd.). Tylko należy pamiętać że chodzi o charakterystykę przy danym stopniu wciśnięcia gazu.
To co masz do swojego silnika będzie to charakterystyka dla maksymalnie otwartej przepustnicy.

Gdyby zmierzyć silnik z gazem wciśniętym do połowy (co jest np. typowymi warunkami przyspieszania w mieście), to charakterystyka będzie już inna - maksimum momentu będzie wypadać przy niższych obrotach.

Bez hamowni myślę że dobrym przybliżeniem będzie przyspieszanie z cały czas tak samo wciśniętym gazem, tak długo aż nie poczujesz że samochód zaczyna gorzej przyspieszać (czyli przekroczyłeś już obroty przy których generował maksymalny moment), i to będą dla tego stopnia wciśnięcia gazu obroty dobre, żeby zmienić bieg na następny (albo wcisnąć mocniej gaz).


Jak mierzyłem swój samochód (przyspieszenie wzdłużne podzielone przez czas otwarcia jednego z wtrysków), to wychodziło mi że najwyższą sprawność mam z gazem wciśniętym w 3/4 w dość szerokim zakresie obrotów od około 2500 do 5000rpm.
Ale przy wciśnięciu gazu do dechy, wciskaniu gazu do połowy, czy nawet kręceniu do czerwonego, wyniki były tylko minimalnie gorsze.

Ogólnie wniosek był taki, że mniejsza o to jak to zrobisz, ważne żeby przyspieszać przynajmniej w miarę dynamicznie - na prawdę słabe wyniki były dopiero przy pałowaniu silnika od niskich obrotów (typu 1200rpm), albo w drugą stronę - przy wysokich obrotach (np. 4500) i delikatnie wciśniętym gazie gdzie samochód już na prawdę nie jechał.

Wiec
pytanie brzmi, w jakim zakresie (%) momentu obrotowego (mocy?) należy
utrzymywać silnik, aby palił najmiej?

Najlepiej na wyczucie - póki samochód dobrze ciągnie, to ma dobrą sprawność.

P.S. moje doświadczenia są z silnika wolnossącego, w przypadku turbo te zależności chyba mogą się nieco zmienić.


--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

57 Data: Kwiecien 22 2008 01:49:51
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: The_EaGle 

Tomasz Pyra pisze:

To co masz do swojego silnika będzie to charakterystyka dla maksymalnie otwartej przepustnicy.

W dieslu nie ma przepustnicy :) dodanie gazu to po prostu większa ilość paliwa w silniku.

Ogólnie wniosek był taki, że mniejsza o to jak to zrobisz, ważne żeby przyspieszać przynajmniej w miarę dynamicznie - na prawdę słabe wyniki były dopiero przy pałowaniu silnika od niskich obrotów (typu 1200rpm), albo w drugą stronę - przy wysokich obrotach (np. 4500) i delikatnie wciśniętym gazie gdzie samochód już na prawdę nie jechał.

Tylko ze im wyzsze obroty tym wiecej spalonych jednostek paliwa na sekunde - dlatego wieksze spalanie bedzie przy wyzszych obrotach.

Oczywiscie masz racje - przy niskich mieszanka nie spala sie dobrze ale tylko wtedy gdy chcesz gwaltownie przyspieszyc z niskich obrotow - jezeli powoli przyspieszasz od niskich obrotow spalanie bedzie najmniejsze.

Pozdrawiam
Rafał

58 Data: Kwiecien 22 2008 21:10:14
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Pyra 

The_EaGle pisze:

Tylko ze im wyzsze obroty tym wiecej spalonych jednostek paliwa na sekunde - dlatego wieksze spalanie bedzie przy wyzszych obrotach.

Ale im więcej tych spalonych jednostek tym większa moc idzie w koła i samochód szybciej przyspiesza.
To się nie marnuje - to przyspiesza samochód.

Kluczową sprawą jest sprawność silnika przy danych obrotach i obciążeniach - tu już J.F. podawał linka.

59 Data: Kwiecien 21 2008 10:01:20
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Robert J. 

W jakim przedziale obrotów należy trzymać dany silnik aby palił najmniej?
Oczywistym jest, że dla różnych silników te wartości w obr./min będą różne,
ale zapewne istnieje jakaś prawidłość pozwalająca np. na podstawie
charakterystyk danego silnika okrelić stosowne obroty graniczne. Wiec
pytanie brzmi, w jakim zakresie (%) momentu obrotowego (mocy?) należy
utrzymywać silnik, aby palił najmiej?

Proponuję taki wzór:

[(OBR Mmax + OBR Pmax)*e/?] + temperatura otoczenia

;-)))

Naprawdę nie masz większych problemów? Taka zależność o jaką pytasz będzie miała sens tylko w laboratorium, a nie na drodze... Zauważ że auto czasem jedzie pod górkę, czasem turla się z górki, bywa że jedzie obciążone pod wiatr itd., itp....

60 Data: Kwiecien 21 2008 10:54:59
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Robert J.  m.in. napisał(a)::

Naprawdę nie masz większych problemów? Taka zależność o jaką pytasz będzie
miała sens tylko w laboratorium, a nie na drodze...

To nie problem, chodzi raczej o rozwiązanie zagadki z pokazywanie problemu
spalania chwilowego. Jak jedżę normalnie, czyli auto chodzi tak w granicach
3-4 tys. obr./min i średnie spalanie w mieście wychodzi mi w granicach
7,8-8.1 mimo, że chwilowe nie raz i nie dwa pokazuje 20-25. Moją zona
jeździ tak od 2-3 tys. i chwilowe nigdy nie przekracza 20, a jednak średnie
oscyluje jej wtedy w granicach 8,4-8,7. Taka zagadka.

--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

61 Data: Kwiecien 21 2008 11:33:11
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Agent 


Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości

Witam,

W poście Robert J.  m.in. napisał(a)::

Naprawdę nie masz większych problemów? Taka zależność o jaką pytasz będzie
miała sens tylko w laboratorium, a nie na drodze...

To nie problem, chodzi raczej o rozwiązanie zagadki z pokazywanie problemu
spalania chwilowego. Jak jedżę normalnie, czyli auto chodzi tak w granicach
3-4 tys. obr./min i średnie spalanie w mieście wychodzi mi w granicach
7,8-8.1 mimo, że chwilowe nie raz i nie dwa pokazuje 20-25. Moją zona
jeździ tak od 2-3 tys. i chwilowe nigdy nie przekracza 20, a jednak średnie
oscyluje jej wtedy w granicach 8,4-8,7. Taka zagadka.

Ja tam nie wiem jakbym się nie starał to i tak nie mogę pobić mojej żony w spalaniu :)
Co do Twojego auta to kontrole spalania powienineś przeprowadzac MZ po ok 5 tys km. Pamiętam jak kumpel kupił kiedyś nowego Matiza i dopiero po pewnym czasie spalanie spadło mu o litr w porównaiu do tego jak było na początku. Myślę że dziś mimo lepszej techniki i dokładności silniki wciąż trzeba docierać i palą wtedy więcej.

62 Data: Kwiecien 21 2008 11:48:32
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: Tomasz Motyliński 

 Witam,

 W poście
 Agent  m.in. napisał(a)::

Ja tam nie wiem jakbym się nie starał to i tak nie mogę pobić mojej żony w
spalaniu :)

A na trasie zgoda, jej wszystkie samochody palą mniej niż podaje producent
(kijanka jeszcze nie, ale to pewnie za kilka kkm się stanie), a jeździ z
normalna prędkością (około 100km/h).

Co do Twojego auta to kontrole spalania powienineś przeprowadzac MZ po ok
5 tys km. Pamiętam jak kumpel kupił kiedyś nowego Matiza i dopiero po
pewnym czasie spalanie spadło mu o litr w porównaiu do tego jak było na
początku. Myślę że dziś mimo lepszej techniki i dokładności silniki wciąż
trzeba docierać i palą wtedy więcej.

Ja wiem, tu nie tyle chodzi o silnik (choć też), ale np. taki katalizoator
zaczyna pracować (ponoć) jak powinien dopiero po 3-4 tys. (wcześniej stawia
większy troszkę opór spalinom) i pewnie wiele innych rzeczy. Nie porównuję
spalania jako takiego, a moje wyniki i żony na tym samym aucie.


--
Tomasz Motyliński
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
.... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

63 Data: Kwiecien 21 2008 13:10:17
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: JC 

W instrukcji mojego MSS 1.3 jest napisane, że dla minimalnego spalania obroty należy utrzymywać w okolicach 2000.

Pozdrowienia,
--
   Konrad

64 Data: Kwiecien 22 2008 08:27:22
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: The_EaGle 

Tomasz Motyliński pisze:

Pewnie każdy z tu obecnych wie na czym polega, hamujemy silnikiem, nie
rozpędzamy się za bardzo gdy za chwile będziemy hamować, zachowujemy
odpowiednie ostępy, aby co chwilę nie przyhamowywać i rozpędzać auta od
nowa, wyższy bieg włączamy najpóźniej w momencie gdy silnik osiągnie
maksymalny moment obrotowy etc. Interesuję mnie uściślenie tego ostatniego.
W jakim przedziale obrotów należy trzymać dany silnik aby palił najmniej?
Oczywistym jest, że dla różnych silników te wartości w obr./min będą różne,
ale zapewne istnieje jakaś prawidłość pozwalająca np. na podstawie
charakterystyk danego silnika okrelić stosowne obroty graniczne. Wiec
pytanie brzmi, w jakim zakresie (%) momentu obrotowego (mocy?) należy
utrzymywać silnik, aby palił najmiej?

Jak bedziesz sie kurczowo trzymał tych zasad dostaniesz medal honorowego   kapelusznika pl.misc.samochody...
Ecodriving bo rozumiem ze do tego dążysz to nie jest wcale jazda jak ostatni...
Najmniej bedzie palil silnik diesla przy najnizszych obrotach ale przy zalozeniu ze nie bedziesz gwaltownie wciskal gazu - inaczej to nie bedzie ani zdrowe dla silnika (duze obciazenia) ani ekonomiczne bo komputer zaladuje mu taka dawke paliwa ze z tych niskich obrotow i tak nic nie wyjdzie...

Pozdrawiam
Rafał

65 Data: Kwiecien 22 2008 09:56:31
Temat: Re: Oszczędna jazda...
Autor: J.F. 

On Mon, 21 Apr 2008 01:09:34 +0200,  Tomasz Motyliński wrote:

pytanie brzmi, w jakim zakresie (%) momentu obrotowego (mocy?) należy
utrzymywać silnik, aby palił najmiej?

To juz pare razy podawalem, ale widac za malo
http://www081.thinkquest.dk/physics1.htm


J.

Oszczędna jazda...



Grupy dyskusyjne