Grupy dyskusyjne   »   Otwór centrujÄ…cy felgi

Otwór centrujÄ…cy felgi



1 Data: Czerwiec 03 2010 22:33:59
Temat: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: CUT 

Witam,

Mam samochód z 85r. Ma on nietypowy otwór centrujÄ…cy. Szukam do niego felg od kilku lat.

Czy dla samochodu którym je¼dzi siÄ™ max 80km/h mo¿na za³o¿yć felgÄ™ o wiÄ™kszym otworze centrujÄ…cym?  Znalaz³em felgi które majÄ… taki sam rozstaw Å›rub (5x114,3),wielkoæ (15'), szerokoæ (7'), Et0. Tylko otwór centrujÄ…cy nie pasi.



2 Data: Czerwiec 03 2010 22:49:46
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: Plumpi 

U¿ytkownik "CUT"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

Mam samochód z 85r. Ma on nietypowy otwór centrujÄ…cy. Szukam do niego felg od kilku lat.

Czy dla samochodu którym je¼dzi siÄ™ max 80km/h mo¿na za³o¿yć felgÄ™ o wiÄ™kszym otworze centrujÄ…cym?  Znalaz³em felgi które majÄ… taki sam rozstaw Å›rub (5x114,3),wielkoæ (15'), szerokoæ (7'), Et0. Tylko otwór centrujÄ…cy nie pasi.

Je¿eli masz na myÅ›li otwór Å›rodkowy to nie ma on w ogóle znaczenia, poniewa¿ centrowanie odbywa siÄ™ dziÄ™ki sto¿kowym Å›rubom mocujÄ…cym felgÄ™.

3 Data: Czerwiec 03 2010 22:51:16
Temat: Re: Otwór centruj±cy felgi
Autor: jarek 


U¿ytkownik "Plumpi"  napisa³ w wiadomo¶ci

Je¿eli masz na my¶li otwór ¶rodkowy to nie ma on w ogóle znaczenia,
poniewa¿ centrowanie odbywa siê dziêki sto¿kowym ¶rubom mocuj±cym felgê.

Kiedys byla tu jednak dyskusja, ze otwor centrujacy przenosi pewne sily
podczas jazdy, ktore inaczej ida na sruby...

Jarek

4 Data: Czerwiec 03 2010 23:06:06
Temat: Re: Otwór centruj±cy felgi
Autor: kogutek 


U¿ytkownik "Plumpi"  napisa³ w wiadomo¶ci

> Je¿eli masz na my¶li otwór ¶rodkowy to nie ma on w ogóle znaczenia,
> poniewa¿ centrowanie odbywa siê dziêki sto¿kowym ¶rubom mocuj±cym felgê.

Kiedys byla tu jednak dyskusja, ze otwor centrujacy przenosi pewne sily
podczas jazdy, ktore inaczej ida na sruby...

Jarek


Pamiêtam t± dyskusjê. Ci co twierdzili ze przenosi jakie¶ si³y nie potrafili w
sposób logiczny przedstawiæ ¿adnych argumentów ze tak jest. Wysz³o ¿e by³o to
ich prywatne zdanie nie maj±ce ¿adnego oparcia o prawa stosowane w mechanice.

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

5 Data: Czerwiec 03 2010 22:51:53
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: CUT 

W dniu 2010-06-03 22:49, Plumpi pisze:

Je¿eli masz na myÅ›li otwór Å›rodkowy to nie ma on w ogóle znaczenia,
poniewa¿ centrowanie odbywa siÄ™ dziÄ™ki sto¿kowym Å›rubom mocujÄ…cym felgÄ™.

Jeśli felga mocowana jest na szpilki?

Felga wyglÄ…da tak: http://www.axmoto.pl/allegroaukcje/stalowkiteren/2.JPG

6 Data: Czerwiec 03 2010 23:03:06
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: kogutek 

W dniu 2010-06-03 22:49, Plumpi pisze:

> Je¿eli masz na myÅ�li otwór Å�rodkowy to nie ma on w ogóle znaczenia,
> poniewa¿ centrowanie odbywa siÄ� dziÄ�ki sto¿kowym Å�rubom mocujÄ�cym felgÄ�.

Je�li felga mocowana jest na szpilki?

Felga wygl�da tak: http://www.axmoto.pl/allegroaukcje/stalowkiteren/2.JPG
Jak wystaj± szpilki i felgê przykrêca siê zwyk³ymi nakrêtkami a pod nie wsadza
siê podk³adki zabezpieczaj±ce przed odkrêceniem ( sprê¿ynowe, gwiazdkowe itp) to
pier¶cieñ centruj±cy jest niezbêdny. Jak jest nakrêtka ze sto¿kiem to pier¶cieñ
jest zbêdny bo niczemu nie s³u¿y.

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

7 Data: Czerwiec 03 2010 23:09:51
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: CUT 

W dniu 2010-06-03 23:03, kogutek pisze:


Felga wygl�da tak: http://www.axmoto.pl/allegroaukcje/stalowkiteren/2.JPG
Jak wystaj± szpilki i felgê przykrêca siê zwyk³ymi nakrêtkami a pod nie wsadza
siê podk³adki zabezpieczaj±ce przed odkrêceniem ( sprê¿ynowe, gwiazdkowe itp) to
pier¶cieñ centruj±cy jest niezbêdny. Jak jest nakrêtka ze sto¿kiem to pier¶cieñ
jest zbêdny bo niczemu nie s³u¿y.


Jest nakrêtka ze sto¿kiem.

8 Data: Czerwiec 04 2010 00:20:15
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: kogutek 

W dniu 2010-06-03 23:03, kogutek pisze:
>>
>> Felga wygl�da tak:
http://www.axmoto.pl/allegroaukcje/stalowkiteren/2.JPG
> Jak wystaj± szpilki i felgê przykrêca siê zwyk³ymi nakrêtkami a pod nie wsadza
> siê podk³adki zabezpieczaj±ce przed odkrêceniem ( sprê¿ynowe, gwiazdkowe itp) to
> pier¶cieñ centruj±cy jest niezbêdny. Jak jest nakrêtka ze sto¿kiem to pier¶cieñ
> jest zbêdny bo niczemu nie s³u¿y.
>

Jest nakrêtka ze sto¿kiem.
Jak to nowe felgi to wystarczy dopilnowaæ ¿eby ko³a by³y przykrêcone momentem
jaki podaje producent samochodu. Skakanie po kluczu przy przykrêcaniu powoduje
deformacjê felgi i otworu . Przy uszkodzonej w ten sposób feldze mo¿e siê okazaæ
¿e trzeba stosowaæ protezê w postaci pier¶cienia ustalaj±cego wspó³osiowo¶æ.

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

9 Data: Czerwiec 04 2010 09:33:52
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: krzysiek82 

CUT pisze:
  > Jest nakrêtka ze sto¿kiem.

Ja mam nakrêtkê, ¿e sto¿kiem z wybitymi pier¶cieniami t³uk³o jak szalone, po za³o¿eniu nowych przesta³o, przestañcie wiêc rozpowiadaæ g³upoty, ¿e pier¶cienie nie s± potrzebne. Tu chodzi o bezpieczeñstwo, felga musi byæ dobrze osadzona na pie¶cie !!!!

--
krzysiek82

10 Data: Czerwiec 04 2010 10:55:25
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: J.F. 

On Fri, 04 Jun 2010 09:33:52 +0200,  krzysiek82 wrote:

CUT pisze:
 > Jest nakrêtka ze sto¿kiem.
Ja mam nakrêtkê, ¿e sto¿kiem z wybitymi pier¶cieniami t³uk³o jak
szalone, po za³o¿eniu nowych przesta³o, przestañcie wiêc rozpowiadaæ
g³upoty, ¿e pier¶cienie nie s± potrzebne. Tu chodzi o bezpieczeñstwo,
felga musi byæ dobrze osadzona na pie¶cie !!!!

Przeciez pisalem wyraznie - Dacia, wyprodukowana wczesniej w milionach
sztuk jako Renault 12 w ogole nie miala centralnego otworu.
I tylko 3 sruby. I kola jej nie odpadaly.

J.

11 Data: Czerwiec 04 2010 18:01:54
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello krzysiek82,

Friday, June 4, 2010, 9:33:52 AM, you wrote:

Jest nakrêtka ze sto¿kiem.
Ja mam nakrêtkê, ¿e sto¿kiem z wybitymi pier¶cieniami t³uk³o jak
szalone, po za³o¿eniu nowych przesta³o, przestañcie wiêc rozpowiadaæ
g³upoty, ¿e pier¶cienie nie s± potrzebne. Tu chodzi o bezpieczeñstwo,
felga musi byæ dobrze osadzona na pie¶cie !!!!

A co z felgami, które w ogóle nie maj± otworu i s± mocowane jedynie
¶rubami?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

12 Data: Czerwiec 04 2010 21:03:56
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor:

CUT pisze:
  > Jest nakrêtka ze sto¿kiem.

Ja mam nakrêtkê, ¿e sto¿kiem z wybitymi pier¶cieniami t³uk³o jak
szalone, po za³o¿eniu nowych przesta³o, przestañcie wiêc rozpowiadaæ
g³upoty, ¿e pier¶cienie nie s± potrzebne. Tu chodzi o bezpieczeñstwo,
felga musi byæ dobrze osadzona na pie¶cie !!!!

--
krzysiek82
Jak bez pier¶cienia t³ucze przy sto¿kowych ¶rubach albo nakrêtkach to s±
uszkodzone felgi. Je te¿ mo¿na popsuæ. I nie chrzañ o bezpieczeñstwie jak
je¼dzisz wrakiem z rozwalonymi felgami.

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

13 Data: Czerwiec 05 2010 00:47:59
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: DoQ 

krzysiek82 pisze:

Ja mam nakrêtkê, ¿e sto¿kiem z wybitymi pier¶cieniami t³uk³o jak szalone, po za³o¿eniu nowych przesta³o, przestañcie wiêc rozpowiadaæ g³upoty, ¿e pier¶cienie nie s± potrzebne. Tu chodzi o bezpieczeñstwo, felga musi byæ dobrze osadzona na pie¶cie !!!!

Wyprostuj najpierw felgi :)

Pozdrawiam
Pawel

14 Data: Czerwiec 03 2010 22:55:42
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: Krzychu 

Plumpi pisze:

U¿ytkownik "CUT"  napisa³ w wiadomoÅ›ci Je¿eli masz na myÅ›li otwór Å›rodkowy to nie ma on w ogóle znaczenia, poniewa¿ centrowanie odbywa siÄ™ dziÄ™ki sto¿kowym Å›rubom mocujÄ…cym felgÄ™.

Nie zgodzÄ™ siÄ™. U mnie mimo dwukrotnych prób nie uda³o siÄ™ przykrÄ™cić (wycentrować Å›rubami) felg tak, aby nie by³o bicia na kierownicy. Dopiero pierÅ›cienie centrujÄ…ce pomog³y.

Pozdrawiam
Krzychu

15 Data: Czerwiec 04 2010 00:09:44
Temat: Re: Otwór centruj¹cy felgi
Autor: J.F. 

On Thu, 03 Jun 2010 22:55:42 +0200,  Krzychu

Plumpi pisze:
Je¿eli masz na my¶li otwór ¶rodkowy to nie ma on w ogóle znaczenia,
poniewa¿ centrowanie odbywa siê dziêki sto¿kowym ¶rubom mocuj±cym felgê.

Nie zgodzê siê. U mnie mimo dwukrotnych prób nie uda³o siê przykrêciæ (wycentrowaæ
¶rubami) felg tak, aby nie by³o bicia na kierownicy. Dopiero pier¶cienie
centruj±ce pomog³y.

A miales nakretki stozkowe ?

Dacia miala tak fabrycznie. Kola bez dziury, trzy nakretki [sruby ?]
i jakos problemow nie bylo.

J.

16 Data: Czerwiec 04 2010 00:34:14
Temat: Re: Otwór centruj±cy felgi
Autor: P_ablo 

U¿ytkownik "Krzychu"  napisa³ w wiadomo¶ci


Nie zgodzê siê. U mnie mimo dwukrotnych prób nie uda³o siê przykrêciæ
(wycentrowaæ  ¶rubami) felg tak, aby nie by³o bicia na kierownicy.
Dopiero pier¶cienie  centruj±ce pomog³y.


Prawdopodobnie miales tzw sruby plywajace. Takie sruby maja podkladke ze
stozkiem ruszajaca sie w miare luzno na srubie. Przy zwyklych srubach otwor
centrujacy jest nieistotny i nie wplywa na prawidlowe przykrecenie felg.
Wystarczy zachowac zasade przykrecania po przekatnej i felga wycentruje sie
prawidlowo sama. Sam wielokrotnie przykrecalem felge bez odpowiedniego
pierscienia centrujacego i nigdy nie bylo problemow.

--
Picasso

17 Data: Czerwiec 04 2010 00:34:43
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: kogutek 

Plumpi pisze:
> U¿ytkownik "CUT"  napisaÅ� w wiadomoÅ�ci
>
>
>
> Je¿eli masz na myÅ�li otwór Å�rodkowy to nie ma on w ogóle znaczenia,
> poniewa¿ centrowanie odbywa siÄ� dziÄ�ki sto¿kowym Å�rubom mocujÄ�cym felgÄ�.

Nie zgodzÄ� siÄ�. U mnie mimo dwukrotnych prób nie udaÅ�o siÄ� przykrÄ�ciÄ�
(wycentrowa�
�rubami) felg tak, aby nie by�o bicia na kierownicy. Dopiero pier�cienie
centruj�ce pomog�y.

Pozdrawiam
Krzychu
Mogê ci napisaæ co zaszkodzi³o. Dokrêca³e¶ ko³a w ten sposób ¿e najpierw mocno
rêk± a potem tak delikatnie nog±. Ze 25 kilogramometrow jest wtedy. Zamiast 8 -
10. Jak nie Ty przykrêca³e¶ to wulkanizator popsu³. Maj± klucze pneumatyczne
nastawione na maksimum, ¿eby ka¿d± ¶rubê odkrêciæ. I przy przykrêcaniu te¿ jad±
na maxa. Feldze niedu¿o potrzeba ¿eby siê odkszta³ci³a. Popatrz na felgê z
zapasu. Tam gdzie jest otwór na ¶rubê felga nie dotyka do tarczy albo bêbna.
Jest pusta przestrzeñ. Felga jest zrobiona z cienkiej blachy. 2 -2,5 mm
grubo¶ci. Jak siê wci¶nie czê¶æ z otworem to jak by¶ nie przykrêci³ to i tak
bêdzie za s³abo. felga zaczyna siê przemieszczaæ i rozwala otwory. Dlatego nie
mog³e¶ wycentrowaæ. A teraz z pier¶cieniami, pomimo ¿e bêdziesz skaka³ po kluczu
to i tak jest za s³abo przykrêcone. Ju¿ Ci lepiej?

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

18 Data: Czerwiec 04 2010 08:54:13
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: Krzychu 

kogutek pisze:

Mogê ci napisaæ co zaszkodzi³o. Dokrêca³e¶ ko³a w ten sposób ¿e najpierw mocno
rêk± a potem tak delikatnie nog±. Ze 25 kilogramometrow jest wtedy. Zamiast 8 -
10. Jak nie Ty przykrêca³e¶ to wulkanizator popsu³. Maj± klucze pneumatyczne
nastawione na maksimum, ¿eby ka¿d± ¶rubê odkrêciæ. I przy przykrêcaniu te¿ jad±
na maxa. Feldze niedu¿o potrzeba ¿eby siê odkszta³ci³a. Popatrz na felgê z
zapasu. Tam gdzie jest otwór na ¶rubê felga nie dotyka do tarczy albo bêbna.
Jest pusta przestrzeñ. Felga jest zrobiona z cienkiej blachy. 2 -2,5 mm
grubo¶ci. Jak siê wci¶nie czê¶æ z otworem to jak by¶ nie przykrêci³ to i tak
bêdzie za s³abo. felga zaczyna siê przemieszczaæ i rozwala otwory. Dlatego nie
mog³e¶ wycentrowaæ. A teraz z pier¶cieniami, pomimo ¿e bêdziesz skaka³ po kluczu
to i tak jest za s³abo przykrêcone. Ju¿ Ci lepiej?

Odpowiadaj±c Tobie oraz kolegom:

Problem dotyczy(³) Laguny i felg aluminiowych. Standardowe ¶ruby fabryczne sto¿kowe (¿adnych p³ywaj±cych wynalazków). Przykrêcane by³y przez gumiarza kluczem pneumatycznym bez ¿adnego skakania po kluczu.

Nie twierdzê ¿e siê nie da. Sam jad±c do gumiarza bez pier¶cieni, by³em przekonany ¿e mo¿na bêdzie felgi bez problemu zamocowaæ. W moim wypadku okaza³o siê to jednak niemo¿liwe.

Pozdrawiam
Krzychu.

19 Data: Czerwiec 05 2010 18:23:53
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: Karolek 

Krzychu pisze:

Odpowiadaj±c Tobie oraz kolegom:

Problem dotyczy(³) Laguny i felg aluminiowych. Standardowe ¶ruby fabryczne sto¿kowe (¿adnych p³ywaj±cych wynalazków). Przykrêcane by³y przez gumiarza kluczem pneumatycznym bez ¿adnego skakania po kluczu.

Pneumatycznym kluczem to sie sruby odkreca i wstepnie przykreca, a dociaga sie kluczem dynamometrycznym lub reka jak ktos ma wprawe, nie za duzo sily i nie za dlugi klucz ;>
Jak gumiarz dojebie pneumatycznym do oporu to potem sa takie dziwne historie, typu urwana sruba (niekoniecznie urwie sie przy dokrecaniu), zniszczona felga, czy uszkodzony gwint.


--
Karolek

20 Data: Czerwiec 05 2010 18:42:03
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: DoQ 

Karolek pisze:

Pneumatycznym kluczem to sie sruby odkreca i wstepnie przykreca, a dociaga sie kluczem dynamometrycznym lub reka jak ktos ma wprawe, nie za duzo sily i nie za dlugi klucz ;>
Jak gumiarz dojebie pneumatycznym do oporu to potem sa takie dziwne historie, typu urwana sruba (niekoniecznie urwie sie przy dokrecaniu), zniszczona felga, czy uszkodzony gwint.

Szczegolnie pieknie rozpieprzaja pneumatamni ¶ruby zabezpieczaj±ce :) Pó¼niej w³a¶ciciel krzyczy i tupie nó¿kami bo nie ma jak ko³a zmieniæ w trasie:)


Pozdrawiam
Pawel

21 Data: Czerwiec 05 2010 19:27:14
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: MarcinJM 

Karolek pisze:

Krzychu pisze:

Odpowiadaj±c Tobie oraz kolegom:

Problem dotyczy(³) Laguny i felg aluminiowych. Standardowe ¶ruby fabryczne sto¿kowe (¿adnych p³ywaj±cych wynalazków). Przykrêcane by³y przez gumiarza kluczem pneumatycznym bez ¿adnego skakania po kluczu.

Pneumatycznym kluczem to sie sruby odkreca i wstepnie przykreca, a dociaga sie kluczem dynamometrycznym lub reka jak ktos ma wprawe, nie za duzo sily i nie za dlugi klucz ;>
Jak gumiarz dojebie pneumatycznym do oporu to potem sa takie dziwne historie, typu urwana sruba (niekoniecznie urwie sie przy dokrecaniu), zniszczona felga, czy uszkodzony gwint.

W sejaczu jest 86Nm i jak jade na zmiane gum (bywa, ze i 2-3 razy w miesiacu) to gumiarz zawsze: panie, ale te kola to mial pan przykrecone ledwo, ledwo. Wiec tlumacze matolowi, ze sa przykrecone dokladnie 86Nm i tak ma zostac, a poniewaz nie posiada on dynamometryka to dokrecam kola wlasnym, wyjetym z bagaznika dynamometrykiem.
Nic sie nie przesuwa, nie luzuje, nie przemieszcza , nie urywa, nie ociera. A auto jest katowane na szutrach, ok 1000 km miesiecznie.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

22 Data: Czerwiec 05 2010 20:25:37
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: J.F. 

On Sat, 05 Jun 2010 19:27:14 +0200,  MarcinJM wrote:

W sejaczu jest 86Nm i jak jade na zmiane gum (bywa, ze i 2-3 razy w
miesiacu) to gumiarz zawsze: panie, ale te kola to mial pan przykrecone
ledwo, ledwo. Wiec tlumacze matolowi, ze sa przykrecone dokladnie 86Nm i
tak ma zostac, a poniewaz nie posiada on dynamometryka to dokrecam kola
wlasnym, wyjetym z bagaznika dynamometrykiem.
Nic sie nie przesuwa, nie luzuje, nie przemieszcza , nie urywa, nie
ociera. A auto jest katowane na szutrach, ok 1000 km miesiecznie.

A ja tam dokrecam noga, i co - i tez jest dobrze :-)

A tak swoja droga to ta noga tez rzedu 80Nm mam.
Rzedu - 120 by mnie nie zdziwilo.

J.

23 Data: Czerwiec 06 2010 10:03:22
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: Karolek 

J.F. pisze:

On Sat, 05 Jun 2010 19:27:14 +0200,  MarcinJM wrote:
W sejaczu jest 86Nm i jak jade na zmiane gum (bywa, ze i 2-3 razy w miesiacu) to gumiarz zawsze: panie, ale te kola to mial pan przykrecone ledwo, ledwo. Wiec tlumacze matolowi, ze sa przykrecone dokladnie 86Nm i tak ma zostac, a poniewaz nie posiada on dynamometryka to dokrecam kola wlasnym, wyjetym z bagaznika dynamometrykiem.
Nic sie nie przesuwa, nie luzuje, nie przemieszcza , nie urywa, nie ociera. A auto jest katowane na szutrach, ok 1000 km miesiecznie.

A ja tam dokrecam noga, i co - i tez jest dobrze :-)

A tak swoja droga to ta noga tez rzedu 80Nm mam.
Rzedu - 120 by mnie nie zdziwilo.

Ja dokrecam reka, a i tak wiem, ze dokrecam za mocno :>

--
Karolek

24 Data: Czerwiec 04 2010 10:18:01
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: Jakub Witkowski 

kogutek pisze:

Mogê ci napisaæ co zaszkodzi³o. Dokrêca³e¶ ko³a w ten sposób ¿e najpierw mocno
rêk± a potem tak delikatnie nog±. Ze 25 kilogramometrow jest wtedy. Zamiast 8 -
10. Jak nie Ty przykrêca³e¶ to wulkanizator popsu³. Maj± klucze pneumatyczne
nastawione na maksimum, ¿eby ka¿d± ¶rubê odkrêciæ. I przy przykrêcaniu te¿ jad±
na maxa. Feldze niedu¿o potrzeba ¿eby siê odkszta³ci³a. Popatrz na felgê z
zapasu. Tam gdzie jest otwór na ¶rubê felga nie dotyka do tarczy albo bêbna.
Jest pusta przestrzeñ. Felga jest zrobiona z cienkiej blachy. 2 -2,5 mm
grubo¶ci. Jak siê wci¶nie czê¶æ z otworem to jak by¶ nie przykrêci³ to i tak
bêdzie za s³abo. felga zaczyna siê przemieszczaæ i rozwala otwory. Dlatego nie
mog³e¶ wycentrowaæ. A teraz z pier¶cieniami, pomimo ¿e bêdziesz skaka³ po kluczu
to i tak jest za s³abo przykrêcone. Ju¿ Ci lepiej?

Wszystko prawda - poza ostatnim akapitem... z pier¶cieniami mo¿e byæ spoko :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

25 Data: Czerwiec 04 2010 09:32:00
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: krzysiek82 

Plumpi pisze:
  > Je¿eli masz na myÅ›li otwór Å›rodkowy to nie ma on w ogóle znaczenia,

poniewa¿ centrowanie odbywa siÄ™ dziÄ™ki sto¿kowym Å›rubom mocujÄ…cym felgÄ™.

Bzdura, śruby nie centrują felgi na pieście, kolega musi zastosować pierścienie centrujące i po temacie.

--
krzysiek82

26 Data: Czerwiec 04 2010 10:14:23
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: Jakub Witkowski 

krzysiek82 pisze:

Plumpi pisze:
 > Je¿eli masz na myÅ›li otwór Å›rodkowy to nie ma on w ogóle znaczenia,
poniewa¿ centrowanie odbywa siÄ™ dziÄ™ki sto¿kowym Å›rubom mocujÄ…cym felgÄ™.

Bzdura, śruby nie centrują felgi na pieście, kolega musi zastosować pierścienie centrujące i po temacie.

UjÄ…³ bym to tak: kiepskiej/rozwalonej feldze mo¿e pomóc u¿ycie pierÅ›cieni.

Ponadto, ko³o osadzone ciasno otworem centralnym potrafi dzia³ać i toczyć
siÄ™ bez ha³asu pomimo ca³kowitego odkrÄ™cenia 3 z 4 Å›rub!

Mia³em taki przypadkek - gumiarz nie dokrÄ™ci³ chyba w ogóle Å›rub w jednym kole,
jedna trzyma³a powiedzmy jako-tako (ale da³a siÄ™ odkrÄ™cić niemal¿e bez wysi³ku),
2 wykrÄ™cone częściowo, jedna totalnie wypad³a. Zorientowa³em siÄ™ tylko dlatego,
¿e ta która wypad³a, na ma³ej prÄ™dkoÅ›ci grzechota³a sobie miÄ™dzy flgÄ… a ko³pakiem :)

Niemniej faktem jest ¿e gdy felga i Å›ruby nie sÄ… porozwalane brutalnym traktowaniem
to otwór centrujÄ…cy ma niewiele do roboty.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub ca³oÅ›ci poglÄ…dom ich Autora.

27 Data: Czerwiec 03 2010 22:56:06
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: Krzychu 

CUT pisze:

Witam,

Mam samochód z 85r. Ma on nietypowy otwór centrujÄ…cy. Szukam do niego felg od kilku lat.

Czy dla samochodu którym je¼dzi siÄ™ max 80km/h mo¿na za³o¿yć felgÄ™ o wiÄ™kszym otworze centrujÄ…cym?  Znalaz³em felgi które majÄ… taki sam rozstaw Å›rub (5x114,3),wielkoæ (15'), szerokoæ (7'), Et0. Tylko otwór centrujÄ…cy nie pasi.

Kup sobie odpowiednie pierścienie centrujące.

Pozdrawiam
Krzychu.

28 Data: Czerwiec 04 2010 00:59:57
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: kog 

CUT pisze:
> Witam,
>
> Mam samochód z 85r. Ma on nietypowy otwór centrujÄ�cy. Szukam do niego
> felg od kilku lat.
>
> Czy dla samochodu którym je¼dzi siÄ� max 80km/h mo¿na zaÅ�o¿yÄ� felgÄ� o
> wiÄ�kszym otworze centrujÄ�cym?  ZnalazÅ�em felgi które majÄ� taki sam
> rozstaw Å�rub (5x114,3),wielkoÅ�Ä� (15'), szerokoÅ�Ä� (7'), Et0. Tylko otwór
> centruj�cy nie pasi.

Kup sobie odpowiednie pier�cienie centruj�ce.

Pozdrawiam
Krzychu.
A mo¿esz uzasadniæ konieczno¶æ u¿ywania pier¶cieni centruj±cych. Ale nie w
oparciu o informacje pochodz±ce z imienin u wujka W³adka. Tylko w oparciu o
prawa i zasady stosowane w mechanice maszyn. Dla u³atwienia. Samochód to
maszyna. W procesie projektowania podzespo³ów korzysta siê z praw ogólnych
stosowanych w mechanice.

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

29 Data: Czerwiec 04 2010 09:00:45
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: Krzychu 

kog pisze:

A mo¿esz uzasadniæ konieczno¶æ u¿ywania pier¶cieni centruj±cych. Ale nie w
oparciu o informacje pochodz±ce z imienin u wujka W³adka. Tylko w oparciu o
prawa i zasady stosowane w mechanice maszyn. Dla u³atwienia. Samochód to
maszyna. W procesie projektowania podzespo³ów korzysta siê z praw ogólnych
stosowanych w mechanice.

Nie ma konieczno¶ci u¿ywania pier¶cieni centruj±cych. Pomagaj± natomiast w poprawnym za³o¿eniu felgi. Jak komu¶ siê udaje bez pier¶cieni - super. Zak³ad w którym ja by³em (dosyæ du¿y i znany w 3city, obs³uguje tak¿e samochody ciê¿arowe) sobie z tym nie poradzi³.


P.S. A wujek W³adek jest mistrzem ciêtej riposty. Mo¿e udzieliæ Ci stosownej odpowiedzi :)

Pozdrawiam
Krzychu

30 Data: Czerwiec 03 2010 22:57:42
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: CUT 

W dniu 2010-06-03 22:33, CUT pisze:

Witam,

Mam samochód z 85r. Ma on nietypowy otwór centrujÄ…cy. Szukam do niego
felg od kilku lat.

Czy dla samochodu którym je¼dzi siÄ™ max 80km/h mo¿na za³o¿yć felgÄ™ o
wiÄ™kszym otworze centrujÄ…cym? Znalaz³em felgi które majÄ… taki sam
rozstaw Å›rub (5x114,3),wielkoæ (15'), szerokoæ (7'), Et0. Tylko otwór
centrujÄ…cy nie pasi.

Znalaz³em kiedyÅ› info mo¿e ktoÅ› zrozumie o co chodzi:


Wheels made for 5x4.5" lug patterns are NOT hub-centric. Rangers are using lug centric wheels.

31 Data: Czerwiec 04 2010 13:39:17
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: Miecio 

W dniu 2010-06-03 22:57, CUT pisze:

W dniu 2010-06-03 22:33, CUT pisze:
Witam,

Mam samochód z 85r. Ma on nietypowy otwór centrujÄ…cy. Szukam do niego
felg od kilku lat.

Czy dla samochodu którym je¼dzi siÄ™ max 80km/h mo¿na za³o¿yć felgÄ™ o
wiÄ™kszym otworze centrujÄ…cym? Znalaz³em felgi które majÄ… taki sam
rozstaw Å›rub (5x114,3),wielkoæ (15'), szerokoæ (7'), Et0. Tylko otwór
centrujÄ…cy nie pasi.

Znalaz³em kiedyÅ› info mo¿e ktoÅ› zrozumie o co chodzi:


Wheels made for 5x4.5" lug patterns are NOT hub-centric. Rangers are
using lug centric wheels.

Na grupie londyÅ„czyków przet³umaczono to tak:

"felgi z otworami 5x4.5" nie sÄ… centrowane otworem centralnym. Modele Ford Ranger u¿ywajÄ… Å›rub sto¿kowych do prawid³owego ustawienia felgi na piaÅ›cie. "

32 Data: Czerwiec 04 2010 11:15:38
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: PrzemysÅ‚aw Czaja 


U¿ytkownik "CUT"


Czy dla samochodu którym je¼dzi siÄ™ max 80km/h mo¿na za³o¿yć felgÄ™ o wiÄ™kszym otworze centrujÄ…cym?  Znalaz³em felgi które majÄ… taki sam rozstaw Å›rub (5x114,3),wielkoæ (15'), szerokoæ (7'), Et0. Tylko otwór centrujÄ…cy nie pasi.

http://www.felgi.pl/informacje/v/257/1363/srednica_piasty__otwor_centralny_felgi_oraz_pierscienie_centrujace.htmlx

ale nie wiem ile w tym prawdy ;-)

33 Data: Czerwiec 04 2010 11:18:58
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: PrzemysÅ‚aw Czaja 


http://www.felgi.pl/informacje/v/257/1363/srednica_piasty__otwor_centralny_felgi_oraz_pierscienie_centrujace.htmlx

ale nie wiem ile w tym prawdy ;-)

i jeszcze cytat:

"Otwór centralny (inaczej otwór Å›rodkowy lub naba)
Parametr opisujÄ…cy wielkoæ otworu w feldze podawany w milimetrach. Otwór centralny w feldze stalowej musi być bezwzglÄ™dnie dopasowany swoim rozmiarem do ko³nierza piasty ko³a, gdy¿ tylko w taki sposób bÄ™dzie zapewnione odpowiednie przenoszenie obciÄ…¿eÅ„. Åšruby lub nakrÄ™tki monta¿owe majÄ… jedynie na celu odpowiednie ustawienie felgi na piaÅ›cie"

ze strony http://www.felgi-opony.com/Warto_wiedziec/Felgi_stalowe___budowa_i_parametry_montazowe_,1,121,40.html

34 Data: Czerwiec 04 2010 12:19:04
Temat: Re: Otwór centrujÄ…cy felgi
Autor: Jakub Witkowski 

Przemys³aw Czaja pisze:


http://www.felgi.pl/informacje/v/257/1363/srednica_piasty__otwor_centralny_felgi_oraz_pierscienie_centrujace.htmlx ale nie wiem ile w tym prawdy ;-)

i jeszcze cytat:

"Otwór centralny (inaczej otwór Å›rodkowy lub naba)
Parametr opisujÄ…cy wielkoæ otworu w feldze podawany w milimetrach. Otwór centralny w feldze stalowej musi być bezwzglÄ™dnie dopasowany swoim rozmiarem do ko³nierza piasty ko³a, gdy¿ tylko w taki sposób bÄ™dzie zapewnione odpowiednie przenoszenie obciÄ…¿eÅ„. Åšruby lub nakrÄ™tki monta¿owe majÄ… jedynie na celu odpowiednie ustawienie felgi na piaÅ›cie"

Taaa, i si³y poprzeczne dzia³ajÄ…ce na ko³o przeniesie na piastÄ™ taki plastikowy
pierścionek, jak te na pierwszym linku :)
Ja mogÄ™ uwierzyć w to ¿e wstÄ™pne pozycjonowanie za pomocÄ… plastikowego pierÅ›cionka
mo¿e być dok³adniejsze ni¿ tylko na Å›rubach, ale prÄ™dzej mi tu kaktus, ni¿ uwierzÄ™
¿e coÅ› takiego przeniesie jakiekolwiek znaczÄ…ce obciÄ…¿enia...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub ca³oÅ›ci poglÄ…dom ich Autora.

35 Data: Czerwiec 04 2010 13:47:00
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: kogutek 

Przemys�aw Czaja pisze:
>
>>
http://www.felgi.pl/informacje/v/257/1363/srednica_piasty__otwor_centralny_felgi_oraz_pierscienie_centrujace.htmlx

>>
>>
>> ale nie wiem ile w tym prawdy ;-)
>
> i jeszcze cytat:
>
> "Otwór centralny (inaczej otwór Å�rodkowy lub naba)
> Parametr opisuj�cy wielko�� otworu w feldze podawany w milimetrach.
> Otwór centralny w feldze stalowej musi byÄ� bezwzglÄ�dnie dopasowany swoim
> rozmiarem do koÅ�nierza piasty koÅ�a, gdy¿ tylko w taki sposób bÄ�dzie
> zapewnione odpowiednie przenoszenie obciÄ�¿eÅ�. Å�ruby lub nakrÄ�tki
> monta¿owe majÄ� jedynie na celu odpowiednie ustawienie felgi na piaÅ�cie"

Taaa, i si�y poprzeczne dzia�aj�ce na ko�o przeniesie na piast� taki
plastikowy
pier�cionek, jak te na pierwszym linku :)
Ja mogÄ� uwierzyÄ� w to ¿e wstÄ�pne pozycjonowanie za pomocÄ� plastikowego
pier�cionka
mo¿e byÄ� dokÅ�adniejsze ni¿ tylko na Å�rubach, ale prÄ�dzej mi tu kaktus,
ni¿ uwierzÄ�
¿e coÅ� takiego przeniesie jakiekolwiek znaczÄ�ce obciÄ�¿enia...

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ� byÄ� niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ� w czÄ�Å�ci
gts /kropka/ pl    |  lub caÅ�oÅ�ci poglÄ�dom ich Autora.
Handel istnieje tylko dlatego ze co 37 sekund rodzi siê frajer. Taki plastikowy
dinks daj±cy siê odkszta³ciæ w rêku jest doskona³ym towarem dla 37 sekundowców.
Poprzednik uwierzy³ w cudown± moc polietylenu albo polipropylenu. Uwierzy³. I o
to chodzi.

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

36 Data: Czerwiec 04 2010 15:11:26
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: Przemys³aw Czaja 


U¿ytkownik "kogutek"

Handel istnieje tylko dlatego ze co 37 sekund rodzi siê frajer. Taki plastikowy
dinks daj±cy siê odkszta³ciæ w rêku jest doskona³ym towarem dla 37 sekundowców.
Poprzednik uwierzy³ w cudown± moc polietylenu albo polipropylenu. Uwierzy³. I o
to chodzi.

Hehe - moja wiara nie ma tu nic do rzeczy - zapoda³em tylko to co znalaz³em - ka¿dy wyci±ga wnioski jakie chce. Od siebie dodam tylko, ¿e przysz³o mi kiedy¶ wymieniaæ tuleje górnego wachacza w Nissanie P10 (w/g nissana nierozbieralne - haha) i wyobra¼ sobie wk³adki (nie wiem czy to fachowa nazwa) by³y z polietylenu czy tam z tego drugiego o którym napisa³e¶ ;-)

37 Data: Czerwiec 04 2010 16:33:47
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: Jakub Witkowski 

Przemys³aw Czaja pisze:


U¿ytkownik "kogutek"

Handel istnieje tylko dlatego ze co 37 sekund rodzi siê frajer. Taki plastikowy
dinks daj±cy siê odkszta³ciæ w rêku jest doskona³ym towarem dla 37 sekundowców.
Poprzednik uwierzy³ w cudown± moc polietylenu albo polipropylenu. Uwierzy³. I o
to chodzi.

Hehe - moja wiara nie ma tu nic do rzeczy - zapoda³em tylko to co znalaz³em - ka¿dy wyci±ga wnioski jakie chce. Od siebie dodam tylko, ¿e przysz³o mi kiedy¶ wymieniaæ tuleje górnego wachacza w Nissanie P10 (w/g nissana nierozbieralne - haha) i wyobra¼ sobie wk³adki (nie wiem czy to fachowa nazwa) by³y z polietylenu czy tam z tego drugiego o którym napisa³e¶ ;-)

Z teflonu, kolego, teflonu. I jest go tam do¶æ sporo :)
A górny wahacz(yk) w P10 przenosi raczej niewielkie obci±¿enia.
W ogóle nieporownywalne z piast±...
Mimo to 1) wytrzymuje tylko 2-3 lata, 2) niewielu producentów
umie zrobiæ podróbê która wytrzyma choæby tyle samo, 3) s± ludzie,
którzy w zwi±zku z powy¿szym rze¼bi± zamienniki w metalu ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mog± byæ niepowa¿ne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadaæ w czê¶ci
gts /kropka/ pl    |  lub ca³o¶ci pogl±dom ich Autora.

38 Data: Czerwiec 05 2010 00:56:34
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: DoQ 

Przemys³aw Czaja pisze:

nissana nierozbieralne - haha) i wyobra¼ sobie wk³adki (nie wiem czy to fachowa nazwa) by³y z polietylenu czy tam z tego drugiego o którym napisa³e¶ ;-)

Ale wyobraz sobie ze te ów "wk³adki" przenosz± u³amek tego co ca³a felga, oprocz tego maj± t³umiæ drgania wiêc powinny byæ elastyczne.


Pozdrawiam
Pawel

39 Data: Czerwiec 05 2010 11:08:51
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor:

Przemys³aw Czaja pisze:

> nissana nierozbieralne - haha) i wyobra¼ sobie wk³adki (nie wiem czy to
> fachowa nazwa) by³y z polietylenu czy tam z tego drugiego o którym
> napisa³e¶ ;-)

Ale wyobraz sobie ze te ów "wk³adki" przenosz± u³amek tego co ca³a
felga, oprocz tego maj± t³umiæ drgania wiêc powinny byæ elastyczne.


Pozdrawiam
Pawel
W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo
przykrêconej feldze nie s± potrzebne ¿adne wk³adki. Jak by by³y potrzebne to
fabryka by zak³ada³a. Jak ju¿ k³amiesz albo bredzisz to wybred¼ albo wyk³am co
t³umi drgania  i przenosi u³amek tego o czym bezsensownie piszesz w felgach bez
otworu centralnego. S± samochody z takimi felgami. W niektórych by³y trzy ¶ruby.
Nie odpada³y w nich kola ani nic siê nie kuta³o w czasie jazdy. Jak nie wiesz to
nie wymy¶laj idiotycznych historii bo jeszcze kto¶ uwierzy i sobie problemów
narobi. 

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

40 Data: Czerwiec 05 2010 11:39:39
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: DoQ 

 pisze:

W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo

Jakie ¶ruby, jakie sto¿ki? Chyba co¶ ci siê popieprzy³o z odpowiedziami.


Pozdrawiam
Pawe³

41 Data: Czerwiec 05 2010 11:55:05
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor:

 pisze:

> W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
> przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
> si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
> zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo

Jakie ¶ruby, jakie sto¿ki? Chyba co¶ ci siê popieprzy³o z odpowiedziami.


Pozdrawiam
Pawe³
Ups. Przepraszam. Zwracam honor za karê zjad³em kabel od myszki. Popieprzy³o mi
siê z odpowiedziami.

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

42 Data: Czerwiec 05 2010 12:10:52
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: Robert Rêdziak 

On Sat, 05 Jun 2010 11:08:51 +0200,
 wrote:

W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo
przykrêconej feldze nie s± potrzebne ¿adne wk³adki. Jak by by³y potrzebne to
fabryka by zak³ada³a.

 Akurat fabryka dostarcza felgi z w³a¶ciwie dobranym otworem.
 Problem w tym, ¿e o ile rzeczywi¶cie tarcie powinno wystarczyæ
 do utrzymania felgi w ryzach (a czasem felgi i tarczy tam, gdzie
 konstruktor posk±pi³ dodatkowych ¶rub i tarcza trzyma siê
 wy³±cznie na szpilkach), to przy tych 80-120Nm, którymi doci±ga
 siê ¶ruby kó³, czasem felga (czy nawet tarcza) potrafi siê
 przemieszczaæ. Been there...

Jak ju¿ k³amiesz albo bredzisz to wybred¼ albo wyk³am co
t³umi drgania  i przenosi u³amek tego o czym bezsensownie piszesz w felgach bez
otworu centralnego. S± samochody z takimi felgami. W niektórych by³y trzy ¶ruby.

 Owszem. Potwory z mikrymi tarczkami/bêbnami i silniczkiem od
 kosiarki jak np. 126-ka na standardowych bêbnach. Ale nawet tam
 felga i bêben by³y odpowiednio ukszta³towane.

Nie odpada³y w nich kola ani nic siê nie kuta³o w czasie jazdy. Jak nie wiesz to
nie wymy¶laj idiotycznych historii bo jeszcze kto¶ uwierzy i sobie problemów
narobi. 

 We¼ serwisówkê od 126 i popatrz na przekrój ko³a ze starym
 bêbnem.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

43 Data: Czerwiec 05 2010 16:33:29
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: MarcinJM 

Robert Rêdziak pisze:

On Sat, 05 Jun 2010 11:08:51 +0200,  wrote:

W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo
przykrêconej feldze nie s± potrzebne ¿adne wk³adki. Jak by by³y potrzebne to
fabryka by zak³ada³a.

 Akurat fabryka dostarcza felgi z w³a¶ciwie dobranym otworem.
 Problem w tym, ¿e o ile rzeczywi¶cie tarcie powinno wystarczyæ
 do utrzymania felgi w ryzach (a czasem felgi i tarczy tam, gdzie
 konstruktor posk±pi³ dodatkowych ¶rub i tarcza trzyma siê
 wy³±cznie na szpilkach), to przy tych 80-120Nm, którymi doci±ga
 siê ¶ruby kó³, czasem felga (czy nawet tarcza) potrafi siê
 przemieszczaæ. Been there...

Polaczenie srubowe (inaczej polaczenie _cierne_, rozlaczne)nie moze pracowac na sciananie, w zwiazku z tym twoja teoria o przemieszczaniu sie felgi/tarczy jest bledna.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

44 Data: Czerwiec 05 2010 15:22:14
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: Robert Rêdziak 

On Sat, 05 Jun 2010 16:33:29 +0200, MarcinJM
wrote:

Polaczenie srubowe (inaczej polaczenie _cierne_, rozlaczne)nie moze
pracowac na sciananie, w zwiazku z tym twoja teoria o przemieszczaniu
sie felgi/tarczy jest bledna.

 Nie musisz mi t³umaczyæ, jak dzia³a po³±czenie ¶rubowe, bo
 pisa³em o tym na tej grupie pewnie kilka razy i od tamtej pory
 nie zapomnia³em zasady jego pracy. Owszem. To jest jedna strona
 medalu. Druga jest taka, ¿e jedankowo¿ siê przemieszcza³a
 (tarcza mia³a zbyt du¿y otwór centruj±cy, bo by³a od modelu
 oczko wy¿ej -- mia³em taki kaprys, ¿eby przeszczepiæ tarcze
 wentylowane do pierdolota). Po hamowaniu tarcza siê decentrowa³a
 i zaczyna³a ocieraæ o zacisk. Po zamówieniu tarcz z w³a¶ciwym
 otworem problemy siê skoñczy³y. A rzecz w tym, ¿e producenci
 zalecaj± dokrêcanie kó³ momentami oko³o 80-120Nm co, jak widaæ,
 nie wystarcza do wytworzenia odpowiednio du¿ej si³y. Mo¿na
 dokrêcaæ ¶ruby kó³ wiêkszym momentem, tylko czasem feldze siê to
 nie podoba (szczególnie takiej bez wzmacnianych gniazd).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

45 Data: Czerwiec 05 2010 18:29:10
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: kogutek 

On Sat, 05 Jun 2010 16:33:29 +0200, MarcinJM
wrote:

> Polaczenie srubowe (inaczej polaczenie _cierne_, rozlaczne)nie moze
> pracowac na sciananie, w zwiazku z tym twoja teoria o przemieszczaniu
> sie felgi/tarczy jest bledna.

 Nie musisz mi t³umaczyæ, jak dzia³a po³±czenie ¶rubowe, bo
 pisa³em o tym na tej grupie pewnie kilka razy i od tamtej pory
 nie zapomnia³em zasady jego pracy. Owszem. To jest jedna strona
 medalu. Druga jest taka, ¿e jedankowo¿ siê przemieszcza³a
 (tarcza mia³a zbyt du¿y otwór centruj±cy, bo by³a od modelu
 oczko wy¿ej -- mia³em taki kaprys, ¿eby przeszczepiæ tarcze
 wentylowane do pierdolota). Po hamowaniu tarcza siê decentrowa³a
 i zaczyna³a ocieraæ o zacisk. Po zamówieniu tarcz z w³a¶ciwym
 otworem problemy siê skoñczy³y. A rzecz w tym, ¿e producenci
 zalecaj± dokrêcanie kó³ momentami oko³o 80-120Nm co, jak widaæ,
 nie wystarcza do wytworzenia odpowiednio du¿ej si³y. Mo¿na
 dokrêcaæ ¶ruby kó³ wiêkszym momentem, tylko czasem feldze siê to
 nie podoba (szczególnie takiej bez wzmacnianych gniazd).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Nie chcê ¿eby¶ mi wiele razy t³umaczy³. Raz wystarczy. Typowe konstrukcja.
Piasta z ko³nierzem. W ko³nierzy 4 gwintowane otwory w otwory wkrêcone szpilki.
Nastêpnie tarcza hamulcowa z 4 otworami. Luz miêdzy szpilk± a otworami w tarczy
0,3mm. Potem mo¿e byæ tarcza dystansowa, grubo¶æ ze 4mm otwory wiêksze od
szpilek o 0,3mm, ale mo¿e jej nie byæ. Ostatni element to felga. Nakrêtka
sto¿kowa ustawia felgê bez luzu w stosunku do szpilki. Jedyny element który mo¿e
odkszta³ciæ ¿eby spowodowaæ takie przesuniêcie kola ¿e zahacza felg± o zacisk to
szpilka. Wyt³umacz proszê jak w pe³nosprawnym i skrêconym w³a¶ciw± si³± w takim
po³±czeniu elementy mog± przesun±æ siê w stosunku do siebie ¿eby w efekcie da³y
3 mm przesuniêcia na ¶rednicy ko³a.

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

46 Data: Czerwiec 05 2010 18:57:59
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: MarcinJM 

kogutek pisze:

po³±czeniu elementy mog± przesun±æ siê w stosunku do siebie ¿eby w efekcie da³y
3 mm przesuniêcia na ¶rednicy ko³a.

3mm nie starczy, zcisk/tarcza ma min 5-7mm luzu. Wiec zeby ocieralo trzebaby o min. tyle przemiescic tarcze. Technicznie niewykonalne nawet w nieprzykreconej tarczy. Piasta nie pozwoli.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

47 Data: Czerwiec 05 2010 16:51:22
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: kogutek 

On Sat, 05 Jun 2010 11:08:51 +0200,
 wrote:

> W zale¿no¶ci od interpretacji albo bredzisz albo k³amiesz. ¦ruby ze sto¿kami
> przenosz± si³y osiowe i ustawiaj± ko³o w osi piasty. Moment obrotowy przenosz±
> si³y tarcia miêdzy felg± a tym do czego jest przykrêcona. Przy nie pogiêtej od
> zbyt mocnego przykrêcania feldze abo uszkodzonej wskutek jazdy na za s³abo
> przykrêconej feldze nie s± potrzebne ¿adne wk³adki. Jak by by³y potrzebne to
> fabryka by zak³ada³a.

 Akurat fabryka dostarcza felgi z w³a¶ciwie dobranym otworem.
 Problem w tym, ¿e o ile rzeczywi¶cie tarcie powinno wystarczyæ
 do utrzymania felgi w ryzach (a czasem felgi i tarczy tam, gdzie
 konstruktor posk±pi³ dodatkowych ¶rub i tarcza trzyma siê
 wy³±cznie na szpilkach), to przy tych 80-120Nm, którymi doci±ga
 siê ¶ruby kó³, czasem felga (czy nawet tarcza) potrafi siê
 przemieszczaæ. Been there...

> Jak ju¿ k³amiesz albo bredzisz to wybred¼ albo wyk³am co
> t³umi drgania  i przenosi u³amek tego o czym bezsensownie piszesz w felgach bez
> otworu centralnego. S± samochody z takimi felgami. W niektórych by³y trzy ¶ruby.

 Owszem. Potwory z mikrymi tarczkami/bêbnami i silniczkiem od
 kosiarki jak np. 126-ka na standardowych bêbnach. Ale nawet tam
 felga i bêben by³y odpowiednio ukszta³towane.

> Nie odpada³y w nich kola ani nic siê nie kuta³o w czasie jazdy. Jak nie wiesz to
> nie wymy¶laj idiotycznych historii bo jeszcze kto¶ uwierzy i sobie problemów
> narobi.  

 We¼ serwisówkê od 126 i popatrz na przekrój ko³a ze starym
 bêbnem.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rêdziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Fabryki maj± to do siebie ze dostarczaj± rzeczy nowe z w³a¶ciwie dobranymi
luzami. Normalny luz miêdzy otworem w feldze a piast± jest na samochód bardzo
du¿y. Wszystkie inne elementy mechaniczne maj± luzy minimum 100 razy mniejsze
ni¿ luz miêdzy felg± a piast±. Luz w tym miejscu ma umo¿liwiæ bezproblemowe
zdjêcie i za³o¿enie ko³a. Niczemu wiêcej nie s³u¿y. Je¶li tam mia³o by siê
cokolwiek opieraæ i przenosiæ jakiekolwiek si³y to piasta by³a by szlifowana na
wymiar a felga w otworze nie by³a by malowana a rozwiercana na wymiar. Przy
luzie jaki wynika z tolerancji warsztatowych, czyli du¿ych. Ko³o po za³o¿eniu w
fabryce dawa³o by siê zdj±æ po 2 miesi±cach tylko specjalnym ¶ci±gaczem. Tylko
¶ruby ustalaj± w³a¶ciwe po³o¿enie. Przy po³±czeniach sto¿kowych luz monta¿owy
wynosi 0 i przy luzie wynosz±cym zero daje siê bezproblemowo roz³±czyæ. Czy Ty
my¶lisz ze ja jaki¶ przyg³up jestem i nie potrafiê obroniæ tego co wcze¶niej
napisa³em? Nie tylko ma³e samochody mia³y felgi bez otworu centralnego.
Stosunkowo du¿y samochód stara Dacia. Mia³ co prawda otwór w feldze. Ale nic w
niego nie wchodzi³o. Czyli tak jakby nie mia³. Dodatkowo ko³o by³o przykrêcane
nie w 4 a w 3 miejscach. Je¶li Dacia tak mia³a to na 100% mia³o tak sporo
francuskich samochodów. Dacia to by³ jaki¶ klon zrobiony na bazie francuskiej
my¶li technicznej. Jak widzisz ca³y Twój wywód i próba udowodnienia bzdury na
wybiórczo wybranym przyk³adzie posz³y psu pod ogon. Typowy zysk si³y na ¶rubie
to od 50 wzwy¿. Dla gwintu jak w ¶rubie do kó³ mo¿esz przyj±æ 100. Policz zatem
z jak± si³± dociskana jest felga do bêbna albo tarczy. Z tej si³y i ze
wspó³czynnika tarcia policz jaka jest potrzeba si³a umo¿liwiaj±ca przesuniêcie
siê tych dwóch elementów wzglêdem siebie. Felgi zawsze s± odpowiednio
ukszta³towane. Tam gdzie jest ¶ruba jest wy¿ej Jak by by³o równo to do
przykrêcania u¿ywa³o by siê zwyk³ych ¶rub z podk³adkami sprê¿ynowymi. Po³±czenie
liczy³o by siê w takim przypadku na tarcie i ¶cinanie. Przy po³±czeniu jak w
feldze liczy siê ¶rubê na rozci±ganie. Wystêpuje tam sk³adowa zginaj±ca ale jest
tak ma³a ¿e nie bierze siê jej pod uwagê. Przyk³ad ze 126p ca³kowicie chybiony.
Jakich ¶rub posk±pi³ konstruktor kiedy trzyma siê tylko na szpilkach albo
¶rubach. Takich M6 co trzymaj± w czasie zmiany ko³a w kupie wszystkie elementy.
Tam gdzie s± ¶ruby zawszê s± jakie¶ ma³e wkrêty lub ¶ruby. Czêsto pe³ni± rolê
prowadzenia przy zak³adaniu kola. Tam gdzie szpilki ma³e ¶rubki s± czasami.
Ciekawe czy zrozumia³e¶?  

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

48 Data: Czerwiec 06 2010 13:49:46
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: Jurand 

U¿ytkownik "kogutek"  napisa³ w wiadomo¶ci

Fabryki maj± to do siebie ze dostarczaj± rzeczy nowe z w³a¶ciwie dobranymi
luzami. Normalny luz miêdzy otworem w feldze a piast± jest na samochód bardzo
du¿y. Wszystkie inne elementy mechaniczne maj± luzy minimum 100 razy mniejsze
ni¿ luz miêdzy felg± a piast±. Luz w tym miejscu ma umo¿liwiæ bezproblemowe
zdjêcie i za³o¿enie ko³a. Niczemu wiêcej nie s³u¿y. Je¶li tam mia³o by siê
cokolwiek opieraæ i przenosiæ jakiekolwiek si³y to piasta by³a by szlifowana na
wymiar a felga w otworze nie by³a by malowana a rozwiercana na wymiar. Przy
luzie jaki wynika z tolerancji warsztatowych, czyli du¿ych. Ko³o po za³o¿eniu w
fabryce dawa³o by siê zdj±æ po 2 miesi±cach tylko specjalnym ¶ci±gaczem. Tylko
¶ruby ustalaj± w³a¶ciwe po³o¿enie. Przy po³±czeniach sto¿kowych luz monta¿owy
wynosi 0 i przy luzie wynosz±cym zero daje siê bezproblemowo roz³±czyæ. Czy Ty
my¶lisz ze ja jaki¶ przyg³up jestem i nie potrafiê obroniæ tego co wcze¶niej
napisa³em? Nie tylko ma³e samochody mia³y felgi bez otworu centralnego.
Stosunkowo du¿y samochód stara Dacia. Mia³ co prawda otwór w feldze. Ale nic w
niego nie wchodzi³o. Czyli tak jakby nie mia³. Dodatkowo ko³o by³o przykrêcane
nie w 4 a w 3 miejscach. Je¶li Dacia tak mia³a to na 100% mia³o tak sporo
francuskich samochodów. Dacia to by³ jaki¶ klon zrobiony na bazie francuskiej
my¶li technicznej. Jak widzisz ca³y Twój wywód i próba udowodnienia bzdury na
wybiórczo wybranym przyk³adzie posz³y psu pod ogon. Typowy zysk si³y na ¶rubie
to od 50 wzwy¿. Dla gwintu jak w ¶rubie do kó³ mo¿esz przyj±æ 100. Policz zatem
z jak± si³± dociskana jest felga do bêbna albo tarczy. Z tej si³y i ze
wspó³czynnika tarcia policz jaka jest potrzeba si³a umo¿liwiaj±ca przesuniêcie
siê tych dwóch elementów wzglêdem siebie. Felgi zawsze s± odpowiednio
ukszta³towane. Tam gdzie jest ¶ruba jest wy¿ej Jak by by³o równo to do
przykrêcania u¿ywa³o by siê zwyk³ych ¶rub z podk³adkami sprê¿ynowymi. Po³±czenie
liczy³o by siê w takim przypadku na tarcie i ¶cinanie. Przy po³±czeniu jak w
feldze liczy siê ¶rubê na rozci±ganie. Wystêpuje tam sk³adowa zginaj±ca ale jest
tak ma³a ¿e nie bierze siê jej pod uwagê. Przyk³ad ze 126p ca³kowicie chybiony.
Jakich ¶rub posk±pi³ konstruktor kiedy trzyma siê tylko na szpilkach albo
¶rubach. Takich M6 co trzymaj± w czasie zmiany ko³a w kupie wszystkie elementy.
Tam gdzie s± ¶ruby zawszê s± jakie¶ ma³e wkrêty lub ¶ruby. Czêsto pe³ni± rolê
prowadzenia przy zak³adaniu kola. Tam gdzie szpilki ma³e ¶rubki s± czasami.
Ciekawe czy zrozumia³e¶?

Piêkna teoria. Ale tylko teoria. Zrób sobie prosty eksperyment - bêdziesz do tego mia³ jeszcze praktykê. Je¶li masz w swoich alufelgach pier¶cienie centruj±ce - wyjmij je. Wystarczy z przednich kó³. Przykrêæ alusy bez tych pier¶cieni. Przejed¼ siê samochodem i zobacz, czy nie bêdziesz mia³ bicia na kierownicy - obstawiam, ¿e na 90% tak. I potem zweryfikujesz swoje teoretyczne pogl±dy.

Jurand.

49 Data: Czerwiec 06 2010 19:00:42
Temat: Re: Otwór centrujÄ�cy felgi
Autor: kogutek 

U¿ytkownik "kogutek"  napisa³ w wiadomo¶ci


> Fabryki maj± to do siebie ze dostarczaj± rzeczy nowe z w³a¶ciwie dobranymi
> luzami. Normalny luz miêdzy otworem w feldze a piast± jest na samochód
> bardzo
> du¿y. Wszystkie inne elementy mechaniczne maj± luzy minimum 100 razy
> mniejsze
> ni¿ luz miêdzy felg± a piast±. Luz w tym miejscu ma umo¿liwiæ
> bezproblemowe
> zdjêcie i za³o¿enie ko³a. Niczemu wiêcej nie s³u¿y. Je¶li tam mia³o by siê
> cokolwiek opieraæ i przenosiæ jakiekolwiek si³y to piasta by³a by
> szlifowana na
> wymiar a felga w otworze nie by³a by malowana a rozwiercana na wymiar.
> Przy
> luzie jaki wynika z tolerancji warsztatowych, czyli du¿ych. Ko³o po
> za³o¿eniu w
> fabryce dawa³o by siê zdj±æ po 2 miesi±cach tylko specjalnym ¶ci±gaczem.
> Tylko
> ¶ruby ustalaj± w³a¶ciwe po³o¿enie. Przy po³±czeniach sto¿kowych luz
> monta¿owy
> wynosi 0 i przy luzie wynosz±cym zero daje siê bezproblemowo roz³±czyæ.
> Czy Ty
> my¶lisz ze ja jaki¶ przyg³up jestem i nie potrafiê obroniæ tego co
> wcze¶niej
> napisa³em? Nie tylko ma³e samochody mia³y felgi bez otworu centralnego.
> Stosunkowo du¿y samochód stara Dacia. Mia³ co prawda otwór w feldze. Ale
> nic w
> niego nie wchodzi³o. Czyli tak jakby nie mia³. Dodatkowo ko³o by³o
> przykrêcane
> nie w 4 a w 3 miejscach. Je¶li Dacia tak mia³a to na 100% mia³o tak sporo
> francuskich samochodów. Dacia to by³ jaki¶ klon zrobiony na bazie
> francuskiej
> my¶li technicznej. Jak widzisz ca³y Twój wywód i próba udowodnienia bzdury
> na
> wybiórczo wybranym przyk³adzie posz³y psu pod ogon. Typowy zysk si³y na
> ¶rubie
> to od 50 wzwy¿. Dla gwintu jak w ¶rubie do kó³ mo¿esz przyj±æ 100. Policz
> zatem
> z jak± si³± dociskana jest felga do bêbna albo tarczy. Z tej si³y i ze
> wspó³czynnika tarcia policz jaka jest potrzeba si³a umo¿liwiaj±ca
> przesuniêcie
> siê tych dwóch elementów wzglêdem siebie. Felgi zawsze s± odpowiednio
> ukszta³towane. Tam gdzie jest ¶ruba jest wy¿ej Jak by by³o równo to do
> przykrêcania u¿ywa³o by siê zwyk³ych ¶rub z podk³adkami sprê¿ynowymi.
> Po³±czenie
> liczy³o by siê w takim przypadku na tarcie i ¶cinanie. Przy po³±czeniu jak
> w
> feldze liczy siê ¶rubê na rozci±ganie. Wystêpuje tam sk³adowa zginaj±ca
> ale jest
> tak ma³a ¿e nie bierze siê jej pod uwagê. Przyk³ad ze 126p ca³kowicie
> chybiony.
> Jakich ¶rub posk±pi³ konstruktor kiedy trzyma siê tylko na szpilkach albo
> ¶rubach. Takich M6 co trzymaj± w czasie zmiany ko³a w kupie wszystkie
> elementy.
> Tam gdzie s± ¶ruby zawszê s± jakie¶ ma³e wkrêty lub ¶ruby. Czêsto pe³ni±
> rolê
> prowadzenia przy zak³adaniu kola. Tam gdzie szpilki ma³e ¶rubki s±
> czasami.
> Ciekawe czy zrozumia³e¶?

Piêkna teoria. Ale tylko teoria. Zrób sobie prosty eksperyment - bêdziesz do
tego mia³ jeszcze praktykê. Je¶li masz w swoich alufelgach pier¶cienie
centruj±ce - wyjmij je. Wystarczy z przednich kó³. Przykrêæ alusy bez tych
pier¶cieni. Przejed¼ siê samochodem i zobacz, czy nie bêdziesz mia³ bicia na
kierownicy - obstawiam, ¿e na 90% tak. I potem zweryfikujesz swoje
teoretyczne pogl±dy.

Jurand.

Zmieniasz temat. Ten jest o stalowych felgach. Masz racjê ze do¶wiadczenie jest
miar± poznania ¦wiata. Nie zrobiê go z prostej przyczyny. Nie mam felg
aluminiowych. Religie ró¿ni± siê od techniki tym ¿e dopuszczaj± cuda. Je¶li
mocowanie za pomoc± sto¿kowych elementów jest uznawane za bezluzowe to znaczy to
tyle ¿e przemieszczanie siê felgi wzglêdem reszty ma miejsce w innym miejscu lub
jest spowodowane innymi czynikami. Jest tylko jedno takie miejsce. To zginanie
¶rub mocuj±cych ko³a. Zginanie to jest ograniczone do tego ile maj± one miejsca
¿eby siê zgi±æ. W konstrukcji nie zostawiono tego miejsca za du¿o. W skrajnym
przypadku to mo¿e byæ 0,2 do 0,3 mm. Takie bicie ko³a bêdzie niezauwa¿alne dla
kierowcy. Kto¶ pisa³ ze u niego bicie by³o tak du¿e ¿e felga zaczepia³a o zacisk
hamulcowy. Z technicznego punktu widzenia taka sytuacja jest mo¿liwa przy du¿o
powa¿niejszym uszkodzeniu ni¿ niedopasowanie ¶rednic felgi i piasty. Mocowanie
felgi dzia³a tak. Felga w miejscu gdzie jest otwór pod ¶rubê jest w innej
p³aszczy¼nie ni¿ w miejscach gdzie siê opiera o tarczê. Wkrêcaj±c ¶rubê ze
sto¿kiem najpierw niweluje siê luz do zera. Potem wywieraj±c wiêkszy nacisk
powoduje siê odkszta³cenie sprê¿yste powoduj±ce doci¶niêcie felgi do tarczy. W
miarê wzrostu nacisku ro¶nie si³a tarcia w sto¿kach i w gwincie. Tarcie w tych
elementach uniemo¿liwia samoczynne odkrêcenie siê ¶ruby w czasie jazdy. Si³a
odkszta³cenia sprê¿ystego felgi w pobli¿u ¶ruby zapewnia poprzez si³ê tarcia
miêdzy felg± a tarcz± hamulcow± przeniesienie momentu obrotowego. Tak jest w
pe³nosprawnym po³±czeniu. Je¶li przykrêci siê ¶rubê zbyt mocno to materia³ w
feldze ulegnie odkszta³ceniu plastycznemu. Po ludzku wygnie siê i nie wróci. W
skrajnym przypadku ¶ruba zacznie opieraæ siê sto¿kow± czê¶ci± o otwór w tarczy
hamulcowej. Nie da siê g³êbiej wkrêciæ. Jakie¶ si³y wynikaj±ce z odkszta³cenia
sprê¿ystego pozostan±. Pozornie ko³o bêdzie przykrêcone. Mo¿na wtedy skakaæ po
kluczu ale to nic nie da. W efekcie ¶ruba która jest przykrêcona 4 razy mocniej
trzyma z sil± 1/3 nominalnej. I to nie wystarcza do bezproblemowego
przeniesienia momentu obrotowego. Zbyt ma³a si³a powoduje otaczenie ¶ruby w
otworze w czasie jazdy. Powoduje to dalsze szybkie zu¿ycie przede wszystkim
otworu sto¿kowego w feldze. Po³±czenia w których wystêpuj± kliny maj± to do
siebie ¿e mog± same po przekroczeniu pewnych charakterystycznych si³ wskakiwaæ
na siebie. Ró¿nica ¶rednic pomiêdzy ¶rub± a wyrobionym otworem potrafi byæ na
tyle du¿a ¿e mo¿e powstaæ w takiej sytuacji przesuniêcie osi ko³a wzglêdem osi
piasty o wielko¶æ tego luzu. To mog± byæ ju¿ konkretne milimetry. Problem
klekocz±cych felg to problem znany od dawna. W czasach epoki niedoboru
wszystkiego takie felgi siê naprawia³o. Najpierw trzeba by³o sprawdziæ co jest
uszkodzone. Nie potrzeba do tego ¿adnych narzêdzi. Oczy wystarcz±. Je¶li ko³o
by³o mocno przykrêcone i ¶ruba w miejscu gdzie styka siê z felg± jest b³yszcz±ca
to wskazuje to ze felga zmienia po³o¿enie w stosunku do ¶ruby w czasie jazdy.
Taki ¶lad na ¶rubie wskazuje na odkszta³con± felgê. Sposób naprawy jest prosty.
Trzeba za³o¿yæ nowe ¶ruby ale najpierw trzeba przetoczyæ pocz±tek sto¿ka ¿eby
zaczyna³ siê milimetr dalej. Toczyæ trzeba no¿em nie daj±cym ostrej krawêdzi.
Felga pomimo tego ze jest wci¶niêta nie jest uszkodzona. W dalszym ci±gu
odkszta³cenie sprê¿yste jakie daje dokrêcenie bêdzie skuteczne. Tylko pó³
milimetra g³êbiej. Mo¿na równie¿ nawierciæ tarczê, zrobiæ po prostu wiêksz±
fazê. Tak ¿eby pocz±tek sto¿ka nie opiera³ siê na powierzchni czo³owej tarczy.
Przy wiêkszych uszkodzeniach, bardziej rozbitych otworach wtedy naprawiano to
metod± obróbki plastycznej na zimno. W ³odzi by³o kilka zak³adów które siê tym
zajmowa³y. W przypadku bardzo du¿ego uszkodzenia wycinali uszkodzony element i
spawali nowy. Ró¿nego rodzaju wk³adki dopasowuj±ce ¶rednice, je¶li nie zosta³y
zamontowane w fabryce, nic nie daj± je¶li idzie o naprawê. To takie leczenie
syfa pudrem. Leczenie objawów bez usuwania przyczyn. Do pewnego momentu mog±
dzia³aæ. Malo kto zwraca uwagê na uszkodzenia felg w otworach. Jak co¶ klekocze
to mechanicy patrz± na inne podzespo³y. Nawet jak do tego zdejm± ko³o to te¿ nie
patrz± na ¶ruby. Nie spotka³em wulkanizatora który po odkrêceniu ko³a wzi±³ by
jedn± ¶rubê i j± obejrza³. Za to spotka³em wielu dziwi±cych siê dlaczego chcê
¿eby ko³a przykrêci³ lekko bo sam sobie doci±gnê. Nie ma co wymy¶laæ dziwnych
teorii z pier¶cieniami. Wystarczy zadbaæ ¿eby od pierwszego przykrêcenia ko³a
by³o przykrêcone na tyle kilogramometrów ile napisa³a fabryka. Amen
A felgi aluminiowe, kolego sympatyczny,  ze wzglêdu na specyficzne w³a¶ciwo¶ci
metalu z jakiego s± wykonana to inna para kaloszy. I opisanie tego co siê dzieje
i dlaczego dziej± siê z nimi dziwne rzeczy nie wchodzi w ten temat. 

--
Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

50 Data: Czerwiec 04 2010 04:40:11
Temat: Re: Otwór centruj±cy felgi
Autor: jacek2v 

On 3 Cze, 22:33, CUT  wrote:

Witam,

Mam samochód z 85r. Ma on nietypowy otwór centruj±cy. Szukam do niego
felg od kilku lat.

Czy dla samochodu którym je¼dzi siê max 80km/h mo¿na za³o¿yæ felgê o
wiêkszym otworze centruj±cym?  Znalaz³em felgi które maj± taki sam
rozstaw ¶rub (5x114,3),wielko¶æ (15'), szeroko¶æ (7'), Et0. Tylko otwór
centruj±cy nie pasi.

Nie wiem czy o to Ci chodzi, ale kiedy¶ by³y na allegro dostêpne
pier¶cienie centruj±ce.
Jeden ze sprzedaj±cych robi³ pod wymiar.
Ja kiedy¶ kupi³em od tego go¶cia: http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=3766191
I dzia³a³y :)

Pzdr.
Jacek

Otwór centrujący felgi



Grupy dyskusyjne