Panowie radzę nitownicę w łapki i solidne wielopunktowe przyspawanie tablic do nadwozia w waszych bolidach, przynajmniej tym którzy trzymają je w ramkach bez żadnego dodatkowego zabezpieczenia (jak ja do wczoraj).

W nocy ukradli mi tablice z parkingu osiedlowego KRK, po oględzinach miejsca zdarzenia widzę że w sąsiednich zaparkowanych pojazdach były próby wyrywania tablic.

Na komendzie dowiaduję się że teraz jest plaga.

na  ** p.m.s **  TheWarAgainstTerror pisze tak:

Panowie radzę nitownicę w łapki i solidne wielopunktowe przyspawanie
tablic do nadwozia w waszych bolidach

i rozcięcie na części, niech składają puzzle :)

--
    Piter
    vw golf mk2  1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Użytkownik "TheWarAgainstTerror"  napisał w wiadomości

Panowie radzę nitownicę w łapki i solidne wielopunktowe przyspawanie tablic do nadwozia w waszych bolidach, przynajmniej tym którzy trzymają je w ramkach bez żadnego dodatkowego zabezpieczenia (jak ja do wczoraj).

W nocy ukradli mi tablice z parkingu osiedlowego KRK, po oględzinach miejsca zdarzenia widzę że w sąsiednich zaparkowanych pojazdach były próby wyrywania tablic.

Na komendzie dowiaduję się że teraz jest plaga.

ta tylko potrzebuja jeszcze ciecia ktory pojedzie zatankowac
bo auto zawsze sie pewnie bedzie powtarzac i po naklejce i tak dojda
wiekszosc stacji ma naprawde dobre kamery a ich ilosc poraza

On 2011-11-11 00:21, Kris_Poland wrote:

ta tylko potrzebuja jeszcze ciecia ktory pojedzie zatankowac
bo auto zawsze sie pewnie bedzie powtarzac i po naklejce i tak dojda
wiekszosc stacji ma naprawde dobre kamery a ich ilosc poraza

A słyszałeś o sposobie na ulotkę bądź liścia?

--
              ,~
              |\              dominik, gg:919564
             /| \            http://dominik.net.pl
     ~^~ ^~ /_|__\~^~ ~^~
    ~^~^ ~ '======' ~^ ~^~

Użytkownik "dominik"  napisał w wiadomości

On 2011-11-11 00:21, Kris_Poland wrote:

ta tylko potrzebuja jeszcze ciecia ktory pojedzie zatankowac
bo auto zawsze sie pewnie bedzie powtarzac i po naklejce i tak dojda
wiekszosc stacji ma naprawde dobre kamery a ich ilosc poraza

A słyszałeś o sposobie na ulotkę bądź liścia?

znane, ale pracownicy co chwile patrza kto podjerzdza
i zanim do fuulla zalejesz to juz stoi gosciu obok ciebie

W dniu 2011-11-11 01:49, Kris_Poland pisze:

znane, ale pracownicy co chwile patrza kto podjerzdza

                                              ^^^^^^^^^^
                                          jezusie, kurwa mać


--
          Czas na odważne decyzje:

=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=

na  ** p.m.s **  Kris_Poland pisze tak:

znane, ale pracownicy co chwile patrza kto podjerzdza
i zanim do fuulla zalejesz to juz stoi gosciu obok ciebie

aaa to o to chodzi, lotna brygada :)

ostatnio pracuje daleko od najbliższej Neste24
i muszę tankować u pojebów co wylatują pomóc jakbym był
niepełnosprawny, potem standardowe pytanka: karta na punty? faktura?
batonika? płyn zimowy? jeszcze raz faktura i dopiero proszę o pin.

--
    Piter
    vw golf mk2  1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Użytkownik "PiteR"  napisał w wiadomości

ostatnio pracuje daleko od najbliższej Neste24
i muszę tankować u pojebów co wylatują pomóc jakbym był
niepełnosprawny, potem standardowe pytanka: karta na punty? faktura?
batonika? płyn zimowy? jeszcze raz faktura i dopiero proszę o pin.

Hot dog. Zapomnialeś o tym cholernym hot dogu, którego za każdym razem usiłą wciskać na siłę :/


--
pozdrawiam
kml

W dniu 2011-11-11 15:37, kamil/Endurorider.pl pisze:

Hot dog. Zapomnialeś o tym cholernym hot dogu, którego za każdym razem
usiłą wciskać na siłę :/

AA tego dawno nie slyszalem, za to o 5.30 czasem zdarza mi sie tankowac przed praca i slysze "a moze kawe?" - jakbym k..wa nie mial o tej godzinie co robic, tylko jeszcze kawki spijac na stacji...


--
venioo
GG:198909

W dniu 2011-11-11 15:37, kamil/Endurorider.pl pisze:

Użytkownik "PiteR"  napisał w wiadomości

ostatnio pracuje daleko od najbliższej Neste24
i muszę tankować u pojebów co wylatują pomóc jakbym był
niepełnosprawny, potem standardowe pytanka: karta na punty? faktura?
batonika? płyn zimowy? jeszcze raz faktura i dopiero proszę o pin.

Hot dog. Zapomnialeś o tym cholernym hot dogu, którego za każdym razem
usiłą wciskać na siłę :/

Prym wiodą stacje Shell, które omijam z daleka..
- zalać? do pełna? Polecam V-power racing czy tam inne turbo cholerstwo..
- dziękuję, lej pan pb95 za 50 pln, i tak na LPG jeżdzę.
- A to może jednak zalejemy V-power, przeczyści panu silnik..
- Powiedziałem - pb95 za 50 pln
- W porządku.. (mina wściekłego psa)
po chwili jednak koleś nie daje za wygraną:
- A może płyn do spryskiwaczy?
- OMG..

Przy kasie oczywiście kolejna scenka:
- Faktura?
- nie, paragon.
- a może batonik?
- nie, dziękuję.
- Może napój energetyczny w promocji?
- nie, dziękuję.
- Karta? gotówka?
- ...

Ach,  zapomniałem o sakramentalnym punkcie obowiązkowym wszystkich stacji sieciowych:
- Karta na punkty?
- Nie mam.
- To może założymy?
- Dziękuję, nie potrzebuję, śpieszę się
- Ale to tylko parę chwil zajmie..
- NIE!!

O Opatrzności, dlaczego w Białymstoku nie ma stacji samoobsługowych? ...

W dniu 2011-11-11 22:20, krz pisze:

O Opatrzności, dlaczego w Białymstoku nie ma stacji samoobsługowych? ...

Jest. przy galerii Kwadrat, 1.2.3 czy jak ona tam się nazywa, podobno jakiś oddział statoila.
Sam lejesz, idziesz do okienka, dajesz kasę i nikt Ci gitary nie zawraca batonikami, płynami czy hotdogami bo ich zwyczajnie nie mają :) Paliwo nawet niezłe.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

W dniu 2011-11-12 00:36, Lewis pisze:

W dniu 2011-11-11 22:20, krz pisze:

O Opatrzności, dlaczego w Białymstoku nie ma stacji samoobsługowych? ...

Jest. przy galerii Kwadrat, 1.2.3 czy jak ona tam się nazywa, podobno
jakiś oddział statoila.
Sam lejesz, idziesz do okienka, dajesz kasę i nikt Ci gitary nie zawraca
batonikami, płynami czy hotdogami bo ich zwyczajnie nie mają :) Paliwo
nawet niezłe.

Fakt, zapomniałem zupełnie o tej stacji.. I nawet ceny zazwyczaj mają pare groszy poniżej "średniej miejskiej sieciowej" :)

Dnia 12-11-2011 o 00:36:05 Lewis   napisał(a):

W dniu 2011-11-11 22:20, krz pisze:

O Opatrzności, dlaczego w Białymstoku nie ma stacji samoobsługowych? ...

Jest. przy galerii Kwadrat, 1.2.3 czy jak ona tam się nazywa, podobno  jakiś oddział statoila.
Sam lejesz, idziesz do okienka, dajesz kasę i nikt Ci gitary nie zawraca  batonikami, płynami czy hotdogami bo ich zwyczajnie nie mają :) Paliwo  nawet niezłe.

Podobnie jest na stacja Auchan i Tesco, tylko kasa bez sklepu, nikt gitary  nie zaraca.
Poza tym w Bielsku są to najtańsze stacje.

--
Pozdr
JanuszK

Użytkownik "krz"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-11-11 15:37, kamil/Endurorider.pl pisze:

Użytkownik "PiteR"  napisał w wiadomości

ostatnio pracuje daleko od najbliższej Neste24
i muszę tankować u pojebów co wylatują pomóc jakbym był
niepełnosprawny, potem standardowe pytanka: karta na punty? faktura?
batonika? płyn zimowy? jeszcze raz faktura i dopiero proszę o pin.

Hot dog. Zapomnialeś o tym cholernym hot dogu, którego za każdym razem
usiłą wciskać na siłę :/

Prym wiodą stacje Shell, które omijam z daleka..
- zalać? do pełna? Polecam V-power racing czy tam inne turbo cholerstwo..
- dziękuję, lej pan pb95 za 50 pln, i tak na LPG jeżdzę.
- A to może jednak zalejemy V-power, przeczyści panu silnik..
- Powiedziałem - pb95 za 50 pln
- W porządku.. (mina wściekłego psa)
po chwili jednak koleś nie daje za wygraną:
- A może płyn do spryskiwaczy?
- OMG..

Przy kasie oczywiście kolejna scenka:
- Faktura?
- nie, paragon.
- a może batonik?
- nie, dziękuję.
- Może napój energetyczny w promocji?
- nie, dziękuję.
- Karta? gotówka?
- ...

Ach,  zapomniałem o sakramentalnym punkcie obowiązkowym wszystkich stacji sieciowych:
- Karta na punkty?
- Nie mam.
- To może założymy?
- Dziękuję, nie potrzebuję, śpieszę się
- Ale to tylko parę chwil zajmie..
- NIE!!

ja to robie tak
jak juz slysze typowe slowo
mowie nie nie nie nie nie

on oszczedza mordowanie sie
ja czas by gosc skupil sie na skasowaniu a nia na kombinacji