Paliwo w Polsce po 5,80 pln...
1 | Data: Czerwiec 19 2007 10:10:46 |
Temat: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | |
Autor: vneb | Dostalem maila reklamowego z linkiem do takiego artykulu: 2 |
Data: Czerwiec 19 2007 12:58:37 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: esperanto |
Dostalem maila reklamowego z linkiem do takiego artykulu: To bardzo ciekawe, poniewaz to wlasnie w Polsce bije rekordy najmniejszego zuzycia paliwa. Poniewaz nie ma autostrad trzeba jechac optymalnym dla silnikow predkosciami 80-90km/h, natomiast na zachodzie autostradami to sie pocina i to zdrowo i wtedy nie ma zmiluj sie i paliwko musi leciec. Autor tego tekstu albo nie zna charakterystyki swojego silnika, albo po prostu lubuje sie jechac 100 po autostradach. Na zuzycie paliwa ma wplyw tyle czynnikow ze trzeba po prostu dana trasa przejechac kilkadziesiat razy by cokolwiek moc stwierdzic. Nie chcialbym tutaj bronic stanu naszych drog, ale obnazyc slabosc rozumowania autora tego tekstu. Pozdrawiam 3 |
Data: Czerwiec 19 2007 13:05:53 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: Noel | Użytkownik esperanto napisał: Dostalem maila reklamowego z linkiem do takiego artykulu: To bardzo ciekawe, poniewaz to wlasnie w Polsce bije rekordy najmniejszego zuzycia paliwa. Poniewaz nie ma autostrad trzeba jechac optymalnym dla silnikow predkosciami 80-90km/h, natomiast na zachodzie autostradami to sie pocina i to zdrowo i wtedy nie ma zmiluj sie i paliwko musi leciec. Godzinę przez Wrocław jechał, to mu średnią nabiło, a potem nadrabiał jak mógł na te 72km/h, bo ile km ze Zgorzelca do W-wy jechał, to nie podał. -- Tomek "Noel" B. 4 |
Data: Czerwiec 19 2007 11:23:06 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: vneb | "esperanto" wrote in To bardzo ciekawe, poniewaz to wlasnie w Polsce bije rekordy Ciezko mi sie zgodzic z Twoim tokiem rozumowania. Mam wrazenie jakbys pisal teorie nie poparta zadna praktyka. Kilka tygodni temu jechalem z Krakowa do Landshut i spowrotem - w jedna strone jakies 950 km autostradami, nie liczac krotkiego odcinka od konca A4 do Jedrzychowic. Po Polsce na A4 jechalem z predkoscia ok 150-160km/h - staralem sie nie przekraczac 160 - po przekroczeniu granicy niemieckiej jechalem z predkoscia 160-180 km/h /plus kilka razy wolniej na ograniczeniach, ale tych nie bylo duzo/. Spalanie wyszlo mi jakies 6,5 l/100km /vide auto z sygnaturki/. Jak wrocilem do Krakowa na drugi dzien jechalem do Soliny - trasa ok 250 km z pominieciem rozkopanej tarnowskiej, wiec bez korkow. Predkosc 80-120 km/h - staralem sie 120 nie przekraczac. Spalanie jakies 8,2 l/100 km, wiec prawie o dwa litry wiecej niz na autostradzie z dosc duza predkoscia. Wiec gdzie paliwa leci wiecej? Moze i mialbys racje jesli przyjac, ze miedzy miastami w Polsce spokojnie mozesz leciec te 80-90 i nie masz co kilka kilometrow obszarow zabudowanych, swiatel, skrzyzowan, roznych mniej lub bardziej sensownych ograniczen, czyli nie musisz ciagle hamowac, przyspieszac, zwalniac, wyprzedzac itp itd. Ale na naszych drogach tak nie ma wiec to co piszesz to w/g mnie bajka. vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 5 |
Data: Czerwiec 19 2007 14:17:43 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: Jakub Witkowski | vneb pisze: Moze i mialbys racje jesli przyjac, ze miedzy miastami w Polsce spokojnie mozesz leciec te 80-90 i nie masz co kilka kilometrow obszarow zabudowanych, swiatel, skrzyzowan, roznych mniej lub bardziej sensownych ograniczen, czyli nie musisz ciagle hamowac, przyspieszac, zwalniac, wyprzedzac itp itd. Ale na naszych drogach tak nie ma wiec to co piszesz to w/g mnie bajka. Jeździłem w ciągu oststnich lat trasą Warszawa-Gdańsk, wiele, wiele razy (co tydzień, ew. dwa), i mogę pokusić się o pewne wnioski. Najmniej paliwa szło mi w dwóch sytuacjach: a) b. duży ruch, sznur samochódów (ale bez korków), średnia prędkość 70km/h, oraz b) środek nocy, pusta droga, średnia prędkość ok. 110. Natomiast najwięcej spala mi pojazd w ruchu o natężeniu średnim, tzn. na tyle rzadkim aby opłacało się wyprzedzać, a na tyle gęstym, że wyprzedać (czytaj: przyspieszac i hamować) trzeba b. często... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 6 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:22:40 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: esperanto | Ciezko mi sie zgodzic z Twoim tokiem rozumowania. Mam wrazenie jakbys No wiec po pierwsze nalezaloby ustalic metodologie mierzenia tego spalania, bowiem jesli mowisz o komputerze to w takim np. Toyota Avensis 2.0D4D spalanie w komputerze potrafi byc nizsze nawet o 2 litry od rzeczywistego. Po drugie odcinek Krakow-Olszyna wzglednie Jedrzychowice przy tych predkosciach nie pozwoli ci zejsc ponizej 7, bedziesz mogl zejsc ale przy powrocie, bo bedziesz mial lekko z gorki. Po trzecie jezeli jechales do Landshut przez Hof, to jest to droga ciagnaca sie raczej z gorki (prosze mnie zle nie zrozumiec!!!!!! Mam na mysli przewage zjazdu nad podjazdem) przez co srednie spalanie na tym odcinku wychodzi calkiem znosnie, gorzej jest przy powrocie. Jak wrocilem do Krakowa na drugi dzien jechalem do Soliny - trasa ok 250 No wiec wyobraz sobie moj rekord 3,2l/100km z Zakopanego do Krakowa. Na autostradzie nigdy nie zchodze ponizej 6 poniewaz bym usnal przy takich predkosciach. Podobne rekordy mozna bic na odcinkach Krakow-Radom. Wroclaw-Poznan.
No coz kolego jesli myslisz o drodze do Soliny to jak najbardziej sie z toba zgadzam. Jesli myslisz o ciaglych remontach drog to tez, ale uwierz mi w odpowiednich porach mozna sobie ladnie jezdzic po naszych drogach pod warunkiem ze wie sie po ktorych. Pozdrawiam 7 |
Data: Czerwiec 19 2007 15:05:18 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: vneb | "esperanto" wrote in No wiec po pierwsze nalezaloby ustalic metodologie mierzenia tego Komputera nie mam w aucie, a mierzylem spalanie w najprostszy sposob: przed wyjazdem zatankowalem do pelna, potem tankowalem w Niemczech gdzies za Chemnitz i policzylem sobie kilometry i ilosc paliwa wlana do baku (oba tankowania pod korek) Po drugie odcinek Krakow-Olszyna wzglednie Skoro ten odcinek nie pozwolil mi zejsc ponizej 7-miu to w takim razie od Gorlitz do za Chemnitz pozwolil na zejscie ponizej 6 skoro spalanie wyszlo 6,5. bedziesz mogl zejsc ale przy powrocie, bo bedziesz mial lekko z gorki. Spowrotem wracalismy jeszcze szybciej wiec i spalanie wyszlo wieksze. Po trzecie jezeli jechales do Landshut przez Hof, to jest to droga Moze, nie patrzylem na wysokosci przejazdu. A spowrotem - jak juz pisalem - jedzie sie szybciej. No i dochodzi to, ze wracalem w dzien wiekszosc trasy i byl wiekszy ruch wiec czesciej musialem deptac po hamulcu i mocniej po gazie wiec i spalanie wieksze wyszlo, ale niewiele wieksze. No wiec wyobraz sobie moj rekord 3,2l/100km z Zakopanego do Krakowa. Audi A6? Nie wierze... Swoja droga znajomy octavia 1.9 tdi (110KM) najnizsze spalanie na trasie zanotowal 3,8/100 na odcinku kilkuset kilometrow. Na autostradzie nigdy nie zchodze ponizej 6 poniewaz bym usnal przy Nie znam tych tras ale ogolnie na naszych krajowkach i wojewodzkich raczej ciezko bic rekordy w niskim spalaniu. Przynajmniej przy moim stylu jazdy - czyli jak sie tylko da to jade swoim tempem i wiekszosc aut wyprzedzam, bynajmniej nie jade "ile fabryka dala" i na zlamanie karku. No coz kolego jesli myslisz o drodze do Soliny to jak najbardziej sie To wiedza pewnie tylko Ci, ktorzy rocznie robia z 50 i wiecej tys km po calej Polsce. vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 8 |
Data: Czerwiec 20 2007 11:29:31 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: esperanto | No wiec wyobraz sobie moj rekord 3,2l/100km z Zakopanego do Krakowa. i slusznie bo tego wyczynu dokonalo megane 1.5dci Nie znam tych tras ale ogolnie na naszych krajowkach i wojewodzkich no i posiadasz silnik o duzej pojemnosci i dlugiej skrzyni, co powoduje ze przy ustalonym trybie jazdy nie pali ci zbyt duzo, natomiast miasto lub mocno nieplynna jazda odbywa sie na spalaniu. Mysle jednak ze jakbys mial komputer moglbys spokojnie na naszych drogach osiagac 5l. Czasem sobie czlowiek nie zdaje sprawe jak duze znaczenie dla spalania ma niewielkie odpuszczenie pedalu gazu. To wiedza pewnie tylko Ci, ktorzy rocznie robia z 50 i wiecej tys km po Lub maja CB :) Pozdrawiam 9 |
Data: Czerwiec 20 2007 11:09:25 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: vneb | "esperanto" wrote in Mysle jednak ze jakbys mial komputer moglbys spokojnie na naszych Smie watpic. Na forum Audi Klub Polska sporo ludzi sie dziwi jak ktos pisze, ze jego AFB potrafi zejsc do 6l/200km na trasie i 8l/100km po miescie. Moze i zrobilbym spalanie w granicach 5-5,5 ale jadac 90 po autostradzie z wlaczonym tempomatem, ktorego nie mam, i nie majac zadnych przeszkod przez najblizsze 500 km. vneb -- Audi A6 C5 2.5TDI :: http://www.audi.vneb.pl/ Cesarsko-Krolewska wioska SOLINA :) 10 |
Data: Czerwiec 19 2007 22:33:43 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: topek | Ciezko mi sie zgodzic z Twoim tokiem rozumowania. Mam wrazenie jakbyscut to w/g mnie bajka.A ja mam inne obserwacje (mam passata 1.9 TDI z automatem 2003r). Srednio raz na 1,5 miesiaca jezdze trase: Monachium-Regensburg-Hof-Zwickau-Drezno-Zgorzelec-Wroclaw-Kepno-Belchatow Po niemieckich autobahnach mam przelotowa w okolicach 160km/h i komputer pokazuje mi srednie spalanie okolo 6,9 litra na 100. Gdy wjezdzam do PL i jade do rodzinnego Belchatowa komp przy koncu trasy pokazuje srednie spalanie na calej trasie 6,4. Wniosek jest taki, ze po Polsce spala mi okolo 6 litrow a na autobahnach 7 litrow. Po polsce jezdze w miare spokojnie. Trzymam sie ograniczen +20km/h, nie jade jak debil przez wioski 120km/h. Nie wyprzedzam co chwila. Generalnie luz staram sie zachowac, a ze glownie jezdze pozna noca, to sie to udaje. Czy cos z moim paskiem nie tak? A tak btw to masz super auto. 6 garow, przelotowa 160-180km/h i wychodzi ci spalanie 6,5 litra. Zazdroszcze! -- topek-> jak zawsze pozdrawiający Przyszedł raz Breżniew, w dzień do fryzjera,A fryzjer uje*ał mu rękę, Tyle jest spraw na tym świecie poważnych, by o nich napisać piosenkę 11 |
Data: Czerwiec 21 2007 05:59:37 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: Michal_K | Our newsgroup friend vneb wrote: autostradami, nie liczac krotkiego odcinka od konca A4 do Jedrzychowic.Mnie też zawsze spalanie autostradowe przedstawiało się jako najniższe z możliwych. Na autostradzie nie ma ŻADNYCH zatrzymań, przyspieszania/zwalniania mogą się odbywać dość ekonomicznie, zakręty odpowiednio łagodne i dobrze wyprofilowane, nawierzchnia stosunkowo OK. Drogi krajowe czy jakiekolwiek inne po których pokonuje się trasę wymagają: - wyprzedzania - okresowego zatrzymania się DO ZERA (jakaś sygnalizacja, jakieś przytkanie) - znacznych zmian prędkości (teren zabudowany + ciężarówka/autobus/nadgorliwy przestrzegający przepisów) Ponadto masz mnóstwo duużo ostrzejszych zakrętów. Jak wrocilem do Krakowa na drugi dzien jechalem do Soliny - trasa ok 250Ale jednak ZWYKŁYMI dróżkami. Predkosc 80-120Zapewne 120 rozwijane, po czym zmniejszane do 80 na ostrzejszych zakrętach, a potem znowu 120 i tak w kółko. Na autostradzie wrzucasz jedną prędkość i jedziesz. Funkcjonuje to dokładnie tak, jak napisałeś. -- Michał 12 |
Data: Czerwiec 19 2007 14:23:19 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: elmer radi radisson | esperanto wrote: To bardzo ciekawe, poniewaz to wlasnie w Polsce bije rekordy najmniejszego zuzycia paliwa. Poniewaz nie ma autostrad trzeba jechac optymalnym dla silnikow predkosciami 80-90km/h, natomiast na zachodzie autostradami to sie pocina i to zdrowo i wtedy nie ma zmiluj sie i paliwko musi leciec. No nie wiem czy "polska jazda" z postojami na "wahadelkach", zmiennym tempem jazdy w kazdej kolejnej "zabudowanej" wsi po drodze i wyprzedzaniem na waskiej drodze maruderow badz ciezarowek zeby potem po wleczeniu sie dac w palnik i postac znowu w korku przed jakims wiekszym wezlowym rondem czy miescinie bez obwodnicy to jest cos co posiada przylozenie do miary pt. "oszczednosc paliwa". -- pasztet z budzika. 13 |
Data: Czerwiec 19 2007 14:50:08 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: J.F. | On Tue, 19 Jun 2007 14:23:19 +0200, elmer radi radisson wrote: esperanto wrote: Po prostu jeszcze nie wiesz ile twoj samochod potrafi spalic jak mu sie zapoda 200 na licznik :-) A troche rozsadku, wyobrazni, patrzenia dalej - i to co wypisales jest mniej istotne. Za to liczy sie ze jedziesz rowno 70 za ciezarowka a nie 150 po szkopskiej autostradzie :-) J. 14 |
Data: Czerwiec 19 2007 15:49:02 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: elmer radi radisson | J.F. wrote: A troche rozsadku, wyobrazni, patrzenia dalej - i to co wypisales jest Pokaz mi takich co jezdza rowne 70 wdychajac cudze spaliny :). Analogicznie, zgodnie ze zdrowym rozsadkiem i wskazaniami spalania w komputerze, w Niemczech czesto jezdzi sie jednak troche nizsza z srednia (sugerowane 130). Co najwazniejsze, popatrz o jakim porownaniu w oszczednosci i kosztach mowa - to porownanie nie dotyczy Niemiec, tylko Austrii. Tam sprawa z ograniczeniami predkosci ma sie dziwnie podobnie jak u nas, nieprawdaz? Ponadto, jesli juz w ten sposob zostalo wyliczona cena litra paliwa, jak to widac w "artykule" - to ja proponuje odliczyc od przykladowych niemieckich cen paliwa wartosc zaoszczedzonego czasu czy tez innych strat, ktore niestety u nas moga wejsc w rachube ;) -- pasztet z budzika. 15 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:19:48 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: J.F. | On Tue, 19 Jun 2007 15:49:02 +0200, elmer radi radisson wrote: J.F. wrote: No wiesz - jesli gdy sie da dociskam do 120-130, a srednia wychodzi mi 75-80 [bez autostrad], to policz sam ile wdycham cudzych spalin. Moge podeslac track z GPS jesli chcesz zweryfikowac swoje obliczenia :-) Analogicznie, zgodnie ze zdrowym rozsadkiem i wskazaniami A kto tam jezdzi z sugerowana ? A srednia i tak wychodzi 120 :-( Co najwazniejsze, popatrz o jakim porownaniu w oszczednosci i kosztach Ale autostrady maja i jedziesz 130 a nie 70. Dlatego cos mi te dane smierdza i chetnie bym zweryfikowal. Nubira za Odra palila znaczaco wiecej, sierra ma za malo mocy :-) Podejrzewam jakas pomylke, a moze zapomnial napisac o korku we wroclawiu, ktory potem nadrobil jadac 150 .. J. 16 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:38:05 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: PAndy |
Nubira za Odra palila znaczaco wiecej, sierra ma za malo mocy :-) na co ma za malo mocy - DOHC 2.0 ladnie buja sierrke do 190 - 200 wg licznika... 17 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:35:50 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: PAndy |
zuzycia paliwa. Poniewaz nie ma autostrad trzeba jechac optymalnym dla silnikow predkosciami 80-90km/h, natomiast na zachodzie autostradami to sie bez obrazy ale moj samochod ma optymalna 120kmph i pali wtedy najmniej wg fabryki 18 |
Data: Czerwiec 19 2007 17:27:52 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: PepedB | Użytkownik PAndy napisał: bez obrazy ale moj samochod ma optymalna 120kmph i pali wtedy najmniej wg fabryki Fabryka kłamie! Najmniej samochód pali przy najniższej rozsądnej prędkości na najwyższym biegu. Nie sądzę, żebyś miał jakieś amerykańskie monstrum, które po zapięciu 6ki przy 120 pokazuje kręci wałem ledwie powyżej wolnych obrotów. -- Pozdrawiam, PepedB 19 |
Data: Czerwiec 19 2007 16:36:42 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: Samotnik | Dnia 19.06.2007 PepedB napisał/a: Użytkownik PAndy napisał: To chyba pali najmniej na godzinę, bo na 100km niekoniecznie. -- Samotnik http://www.bizuteria-artystyczna.pl/ 20 |
Data: Czerwiec 19 2007 18:38:51 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: PAndy |
Użytkownik PAndy napisał: fabryki nieustannie klamia ;) 21 |
Data: Czerwiec 19 2007 18:44:16 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: PAndy |
Użytkownik PAndy napisał: myslisz ze klamia? no sam nie wiem, moze masz racje... fabryki nieustannie klamia wiec teraz pewnie tez klamia, trudno mi to zweryfikowac... 22 |
Data: Czerwiec 19 2007 20:09:00 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: J.F. | On Tue, 19 Jun 2007 17:27:52 +0200, PepedB wrote: Fabryka kłamie! Najmniej samochód pali przy najniższej rozsądnej No i moze byc problem - czy oszczedniej 50 na V czy 40 na IV .. opory ruchu juz chyba porownywalne, ale tez gaz na V chyba mocniej trzeba wciskac... J. 23 |
Data: Czerwiec 19 2007 23:20:48 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: M.R.F. | PepedB napisał(a): Fabryka kłamie! Najmniej samochód pali przy najniższej rozsądnej prędkości na najwyższym biegu. Niekoniecznie na najwyższym biegu. U mnie (Corolla 1.4 D4D) najbardziej ekonomiczna prędkość wg komputera to ok. 60km/h na 4. biegu. Na piątce najmniej spala przy niecałych 80, ale więcej niż przy 60 na czwórce. Są to drobne różnice. Oczywiście im szybciej (już od ok. 60km/h zaczynając) tym więcej spala. Mistrzowie opowiadający, że "najmniej mi pali przy 120" albo "najmniej przy 110, bo mogę wrzucić szóstkę" są mitomanami albo jeżdżą jakimiś Ferrari o świetnej aerodynamice i z wielkimi silnikami. Nie mam powodów żeby nie wierzyć komputerowi - w porównaniu z pomiarem przy tankowaniu do pełna wychodzą różnice rzędu 0,1-0,2l/100km. -- pozdrawiam M. R. F. 24 |
Data: Czerwiec 19 2007 19:12:51 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: Michał | zuzycia paliwa. Poniewaz nie ma autostrad trzeba jechac optymalnym dla silnikow predkosciami 80-90km/h, natomiast na zachodzie autostradami to sie Jakie to auto? Generalnie im mocniejsze tym wyższa prędkość optymalna (pod względem ekonomii). Ja mam BMW 735iA E32 211 KM i spalanie kształtuje się mniej więcej tak: 20 km/h = 30 l / 100 km 50 km/h = 10 l / 100 km 70 km/h = 7 l / 100 km 90 km/h = 8 l / 100 km 120 km/h = 10,5 l / 100 km 140 km/h = 11 l / 100 km 170 km/h = 12,5 l / 100 km Mniej więcej tak... mam ekonomizer, komputer pokładowy. Generalnie myśląc jak większość napisałbym "najmniej mi auto pali przy 140 - 170 km/h" - bo faktycznie pali stosunkowo mało w porównaniu do prędkości... ale tak naprawdę to najekonomicznej jest przy 75 - 80 km/h i jestem tego świadom. Przy tej prędkości jadąc nocą bez ruchu udaje mi się jechać tak że wskazówka ekonomizera jest pomiędzy 6 a 8. Dość ekonomiczne jest też przy 85 - 90 km/h bo zapina się konwenter i skrzynia traci poślizg. Ale opory powietrza wyższe. Wiem że BMW 750 V12 też pali mniej przy 90 km/h niż przy 120 km/h więc jaki Ty masz silnik? Podejrzewam że jakieś 10 - 15 litrów w dość małym aucie. Jakiś ekstremalny tuning czy co? Pozdrawiam 25 |
Data: Czerwiec 19 2007 19:39:06 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: J.F. | On Tue, 19 Jun 2007 19:12:51 +0200, Michał wrote: Jakie to auto? Generalnie im mocniejsze tym wyższa prędkość optymalna (pod Jestes pewien powyzszych ? Na jakim biegu ? Dość ekonomiczne jest też przy 85 - 90 km/h Aaa, to jeszcze w automacie. J. 26 |
Data: Czerwiec 19 2007 20:14:35 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: Michał | 20 km/h = 30 l / 100 km Mniej - więcej tak; taka tendencja. Generalnie to powyżej jakiś 58 km/h jeśli jadę spokojnie wchodzi 4-ka. 4-ka ma takie przełożenie że przy 2000 rpm jest trochę ponad 90 km/h. Przy 50 km/h jest 3-ka. Ale jeśli jechałem przedtem z 65 km/h i zwolniłem to czasem jeszcze 4-ka. Przy 20 km/h to chyba 2-ka. Generalnie kiedyś parkowałem na parkingu który miał bardzo krętą uliczkę dojazdową i ciężko mi się było w 30 litrach zmieścić jadąc płynnie właśnie jakieś 20 km/h. Pozdrawiam 27 |
Data: Czerwiec 20 2007 16:20:50 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: J.F. | On Tue, 19 Jun 2007 20:14:35 +0200, Michał wrote: Mniej - więcej tak; taka tendencja.20 km/h = 30 l / 100 km Bardziej mi chodzi o polozenie minimum. Blizej 60, czy 80, bo bardziej wierze w 60 .. J. 28 |
Data: Czerwiec 20 2007 16:50:59 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: Michał | Mniej - więcej tak; taka tendencja.20 km/h = 30 l / 100 km Sam niewiem... trudno powiedzieć. Chyba pomiędzy. Raczej ciut więcej niż 70 km/h licznikowe. Weź pod uwagę że to silnik o mocy 211 KM, 2 zawory na cylinder na biegu jałowym mam aż 2 litry / h. Pozdrawiam 29 |
Data: Czerwiec 20 2007 10:11:11 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: Adam Płaszczyca | On Tue, 19 Jun 2007 16:35:50 +0200, "PAndy" zuzycia paliwa. Poniewaz nie ma autostrad trzeba jechac optymalnym dla Fajny marketing ma ta fabryka. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 30 |
Data: Czerwiec 20 2007 00:19:05 | Temat: Re: Paliwo w Polsce po 5,80 pln... | Autor: Michał |
Dostalem maila reklamowego z linkiem do takiego artykulu: Nieeeee no ten artykuł pisał chyba jaki p oseł który chce podwyższyć akcyze bymy mieli lepsze drogi... owszem taka różnica spalania jest możliwa, jeli na zachodzie jechał jak emeryt i przepisowo a w polsce chronił go immunited i hamował, wyprzedzał gdzie się da lub trafił na korki... co to wogule za porównanie... Ja jako mam odwrotne spostrzeżenia, byłem kiedy w trasie 300 km w jednš strone, raz jechałem A4 z Katowic do Wrocławia, spowrotem trochę inaczej ("fatalnym polskimi drogami" w stylu S1... ale taże mniej głownymi). I co? Jadšć dobrymi drogami (w tym najlepszš drogš: A4 w polsce): 15 l LPG, powrót: 12 l LPG. Dodam że na A4 spokojnie mógłbym jechać szybciej i mieć spalanie rzędu 20 LPG (i redniš 200 km/h) za spowrotem mgły, złe warunki, a potem popiech i nawet rozpędzanie się na prostych i hamowanie przed zakrętami. Pozdrawiam |