Witam,
VI edycja rajdu za nami. Było jak zwykle - wszyscy walczyli, a wygrał Sowa
;-)
Trasa była krótsza niż rok temu, za to było więcej szutrów i kamienistych
dróg a mniej asfaltu, ale generalnie dało się przejechać bez bólu. Widoki
jak zwykle niezapomniane.
"Ekologiczne" piwo sprowadzone w tym roku przez Cezarego waliło w dekiel
jakoś znacznie mocniej, niż takie zwykłe ze sklepu, skutkiem czego wiele
ekip cierpiało w niedzielę rano na silny ból głowy...
Zadania na punktach były oczywiście tendencyjne ;-) A tak a propos, czy
ktoś pamięta może, jak były punktowane te zadania? Bo mi wyszło, że było
pięć zadań po 2 punkty i jedno za 4 (pierwsza pomoc), czyli razem 14, a w
oficjalnej klasyfikacji jest punktów 15. Oczywiście domyślam się, że
piętnasty punkt był do kupienia za łapówkę, tylko nie mogę dojść do tego,
kiedy należało ją wręczyć ;-)
No i najważniejsze: ogromne podziękowania dla Cezarego i Krzysztofa, że im
się chciało po raz kolejny :-)
--
Yorick
MG Nevada 750,
LS 650
2 |
Data: Czerwiec 24 2013 11:17:03 |
Temat: Re: Parę refleksji z Bobrowego |
Autor: losiuXS2a2 |
W dniu poniedziałek, 24 czerwca 2013 16:12:22 UTC+2 użytkownik Yorick napisał:
Bo mi wyszło, że było
pięć zadań po 2 punkty i jedno za 4 (pierwsza pomoc), czyli razem 14, a w
oficjalnej klasyfikacji jest punktów 15. Oczywiście domyślam się, że
piętnasty punkt był do kupienia za łapówkę, tylko nie mogę dojść do tego,
kiedy należało ją wręczyć ;-)
Było jak było, po co drążyć ;-)
No i najważniejsze: ogromne podziękowania dla Cezarego i Krzysztofa, że im
się chciało po raz kolejny :-)
Dołączam się :)
--
Yorick
MG Nevada 750,
LS 650
--
Łosiu
na poobijanym GSXFie:)
|