Grupy dyskusyjne   »   Passat Limousine, Sportline

Passat Limousine, Sportline





2 Data: Grudzien 01 2008 15:22:43
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Krecik 

andreas pisze:

macie jakies (negatywne?) opinie o nowym Passat Limousine, Sportline,
2.0 TDI-CR DPF 170 KM, DSG ?

Wygląda jak kupa. ;-)

--
Krecik w mieście

3 Data: Grudzien 01 2008 18:42:27
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Sebastian Ciesielski 

Wygląda jak kupa. ;-)


fakt, wzornictwo średnie,
poza tym kierowca passata to taki grubas, 160cm wzrostu,
ubrany zwykle wyjątkowo nieelegancko,

taką mam obserwację  ;-)

S.

4 Data: Grudzien 01 2008 22:31:54
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Tomasz Nowicki 

Samochód (własny oczywiscie) najczęściej ogląda się od środka - a tu pasek
nie jest zły, choc oświetlenie deski strasznie wkurza.
Wygoda jest b. dobra, jazda takoż. Wiele fajnych patentów ułatwiających
życie, choć sporo i niedoróbek.
Gorzej z bezawaryjnością - tu leży główny zonk tej firmy niestety. No i
serwis w PL jakiś taki nieciekawy

T.

5 Data: Grudzien 02 2008 15:01:22
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Krecik 

Tomasz Nowicki pisze:

Samochód (własny oczywiscie) najczęściej ogląda się od środka - a tu
pasek nie jest zły, choc oświetlenie deski strasznie wkurza. Wygoda jest
b. dobra, jazda takoż. Wiele fajnych patentów ułatwiających życie, choć
sporo i niedoróbek.

W podobnej cenie jest kombi albo CC, które wyglądają (szczególnie CC) o
niebo lepiej.

Gorzej z bezawaryjnością - tu leży główny zonk tej firmy niestety. No i
serwis w PL jakiś taki nieciekawy

Coś się popsuło? Ojciec miał B5,5 i przez 100 tys. nic istotnego się nie
popsuło, auto było zupełnie bezawaryjne.

--
Krecik w mieście

6 Data: Grudzien 02 2008 16:31:46
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia 2 Dec 2008 16:01:22 +0100, Krecik napisał(a):

W podobnej cenie jest kombi albo CC, które wyglądają (szczególnie CC) o
niebo lepiej.

Zgadza się

Coś się popsuło? Ojciec miał B5,5 i przez 100 tys. nic istotnego się nie
popsuło, auto było zupełnie bezawaryjne.

Mój teść miał syrenkę 105L i też mu się nic nie popsuło przez 11 lat -
nachwalić się nie mógł. Ale czy to dowodzi, że syrena jako model była
wzorem niezawodności?

T.

7 Data: Grudzien 02 2008 17:41:07
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: scatterbrain 

Mój teść miał syrenkę 105L i też mu się nic nie popsuło przez 11 lat -
nachwalić się nie mógł. Ale czy to dowodzi, że syrena jako model była
wzorem niezawodności?

A syrena w jakich rankingach niezawodonosci sie znajdowala ?
Jak Passat wyglada w takich ?

8 Data: Grudzien 02 2008 18:45:10
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Tue, 2 Dec 2008 17:41:07 +0100, scatterbrain napisał(a):

A syrena w jakich rankingach niezawodonosci sie znajdowala ?
Jak Passat wyglada w takich ?

Chodzi o to, że jednostkowy przykład ma niewielką wartość.
Za czasów syreny to rankingów nijakich u nas nie robiono, ale nawet gdyby,
to nic by to nie dało

T.

9 Data: Grudzien 02 2008 19:39:57
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: scatterbrain 

A syrena w jakich rankingach niezawodonosci sie znajdowala ?
Jak Passat wyglada w takich ?

Chodzi o to, że jednostkowy przykład ma niewielką wartość.
Za czasów syreny to rankingów nijakich u nas nie robiono, ale nawet gdyby,
to nic by to nie dało

Oczywiscie, ze tak.
Dlatego zapytalem sie Ciebie o jakies potwierdzenie tezy jaka postawiles - tj. awaryjnosci passata.

10 Data: Grudzien 04 2008 20:52:43
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Tue, 2 Dec 2008 19:39:57 +0100, scatterbrain napisał(a):

Dlatego zapytalem sie Ciebie o jakies potwierdzenie tezy jaka postawiles -
tj. awaryjnosci passata.

Począwszy od statystyk różnych instytucji motoryzacyjnych, poprzez
internetowe fora tematyczne, aż po zeznania znajomych i np. gości z
wypożyczalni samochodów - obraz rysuje się dość niewesoły. Awaryjność
kolejnych modeli Passata stopniowo rośnie. Nie osągnęła jeszcze poziomu
Peugeota czy Fiata, ale wszystko przed VW.
Moje osobiste doświadczenia z Passatem są dość miłe - fajnie się jeździło,
ale zbyt krótko, by zauważyć coś więcej niż uparcie skrzypiący daszek
przeciwsłoneczny i świszczącą uszczelkę drzwiową - ale to nie awarie tylko
jakość wykonania

T.

11 Data: Grudzien 05 2008 10:20:12
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: scatterbrain 

Dlatego zapytalem sie Ciebie o jakies potwierdzenie tezy jaka postawiles -
tj. awaryjnosci passata.

Począwszy od statystyk różnych instytucji motoryzacyjnych,

Podaj odnosniki do tych statystyk. Raporty awaryjnosci dostepne sa w internecie. W tych jakie ja czytalem Passata nigdy nie bylo wsrod najbardziej awaryjnych aut.

Moje osobiste doświadczenia z Passatem są dość miłe - fajnie się jeździło,
ale zbyt krótko, by zauważyć coś więcej niż uparcie skrzypiący daszek
przeciwsłoneczny i świszczącą uszczelkę drzwiową - ale to nie awarie tylko
jakość wykonania

Nigdy nie mialem passata ani nim nie jezdzilem. Po prostu jestem ciekaw skad taka opinia.

12 Data: Grudzien 05 2008 19:32:49
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Tomasz Nowicki 

....no ale skoro nalegasz, to proszę, pierwszy link z brzegu:

http://www.wysokieobroty.pl/auto/1,72135,3323348.html


To tylko, co prawda, gazeta polskojęzyczna, ale mam nadzieję że
przynajmniej w tym zakresie nie kłamią. Zresztą powołują się na Dekrę

T.

13 Data: Grudzien 05 2008 19:33:46
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Tomasz Nowicki 

Dnia Fri, 5 Dec 2008 10:20:12 +0100, scatterbrain napisał(a):

Podaj odnosniki do tych statystyk. Raporty awaryjnosci dostepne sa w

Nie mam zwyczaju zapisywać linków do wszystkiego, co widzę w sieci. A
szukać mi się nie chce

internecie. W tych jakie ja czytalem Passata nigdy nie bylo wsrod
najbardziej awaryjnych aut.

Ani też wśród najmniej awaryjnych - i o tym pisałem.

T.

14 Data: Grudzien 02 2008 20:37:54
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: J.F. 

On Tue, 2 Dec 2008 17:41:07 +0100,  scatterbrain wrote:

Mój teść miał syrenkę 105L i też mu się nic nie popsuło przez 11 lat -
nachwalić się nie mógł. Ale czy to dowodzi, że syrena jako model była
wzorem niezawodności?

A syrena w jakich rankingach niezawodonosci sie znajdowala ?

Syrena z kazdej trasy na wlasnych kolach wrocila.
Tylko czasem trzeba bylo troche pod autem polezec.

Pomijajac wyjatkowo slabe przeguby to jednak byl wzor niezawodnosci:
zadnego rozrzadu do pekania, trzy swiece, trzy cewki, trzy
przerywacze, trzy kondensatory, a na dwoch sprawnych i tak jezdzila
lepiej niz maluch :-)

J.

15 Data: Grudzien 02 2008 21:26:45
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: V-Tec 

J.F. pisze:

On Tue, 2 Dec 2008 17:41:07 +0100,  scatterbrain wrote:
Mój teść miał syrenkę 105L i też mu się nic nie popsuło przez 11 lat -
nachwalić się nie mógł. Ale czy to dowodzi, że syrena jako model była
wzorem niezawodności?
A syrena w jakich rankingach niezawodonosci sie znajdowala ?

Syrena z kazdej trasy na wlasnych kolach wrocila.
Tylko czasem trzeba bylo troche pod autem polezec.

Pomijajac wyjatkowo slabe przeguby to jednak byl wzor niezawodnosci:
zadnego rozrzadu do pekania, trzy swiece, trzy cewki, trzy
przerywacze, trzy kondensatory, a na dwoch sprawnych i tak jezdzila
lepiej niz maluch :-)

OIDP silnik syrenki (od motopompy) miał 11 części ruchomych.


W.

16 Data: Grudzien 02 2008 21:15:53
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 02 Dec 2008 21:26:45 +0100, V-Tec
wrote:

OIDP silnik syrenki (od motopompy) miał 11 części ruchomych.

 No to liczmy:

 - tłoki - 2,
 - sworznie - 2,
 - korbowody - 2,
 - wał - 1
 - łożyska wału - 3
 - łożyska korbowodów - 2
 - przerywacze - 2

 Już mi wyszło 14, liczyć dalej (wiatrak, prądnica, parę
 elementów w gaźniku)?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

17 Data: Grudzien 02 2008 23:07:02
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: J.F. 

On Tue, 2 Dec 2008 21:15:53 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

On Tue, 02 Dec 2008 21:26:45 +0100, V-Tec
OIDP silnik syrenki (od motopompy) miał 11 części ruchomych.
No to liczmy:
- tłoki - 2,

Pierscienie na tlokach sa ruchome ? :-)

- sworznie - 2,
- korbowody - 2,
- wał - 1
- łożyska wału - 3
- łożyska korbowodów - 2
- przerywacze - 2

Już mi wyszło 14, liczyć dalej (wiatrak, prądnica, parę
elementów w gaźniku)?

Pradnica to chyba nie czesc silnika ?
Ale pompa wody raczej tak.

A paliwa ?

J.

18 Data: Grudzien 02 2008 23:06:35
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 02 Dec 2008 23:07:02 +0100, J.F
 wrote:

No to liczmy:
- tłoki - 2,

Pierscienie na tlokach sa ruchome ? :-)

 Niekoniecznie, jeśli ma nasz na myśli przemieszczanie się zamka
 -- dwusuw.

Już mi wyszło 14, liczyć dalej (wiatrak, prądnica, parę
elementów w gaźniku)?

Pradnica to chyba nie czesc silnika ?

 Niby wystarczy sam akumulator. Ale na jak długo? :)

Ale pompa wody raczej tak.

 Stare syrenki miały termosyfonowe.

A paliwa ?

 W starej syrce zasilanie mogło być opadowe (nie pamiętam, a nie
 chce mi się iść do biblioteki i sprawdzać).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

19 Data: Grudzien 04 2008 20:55:39
Temat: Re: Passat Limousine, Sportline
Autor: Tomasz Nowicki 

Dla kontrastu względem mojego teścia dodam, że w syrence mojego ojca psuło
sie tyle, że jako nastolatek znałem ten samochód na pamięć - skrzynię
składałem i rozkładałem z ojcem z dziesięć razy. Jedno, co nigdy nie
nawaliło, to silnik.

T.



Grupy dyskusyjne