Passat - problemy z paliwem
1 | Data: Maj 31 2016 21:23:32 |
Temat: Passat - problemy z paliwem | |
Autor: Pszemol | Próbuję zrozumieć czemu Passat GLX 2004 rocznik 2 |
Data: Czerwiec 01 2016 07:20:59 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: P.B. | Dnia Tue, 31 May 2016 21:23:32 -0500, Pszemol napisał(a): p.s jak działa w tym aucie regulator ciśnienia - nie widzę żadnej Znasz trochę angielski? Słyszałeś o Google? 5 sekund szukania: https://www.2carpros.com/articles/how-to-check-fuel-system-pressure-and-regulator http://www.alibaba.com/product-detail/Adjustable-Fuel-Pressure-Regulator-OEM-FITMENT_137154166.html -- Pozdrawiam, Przemek 3 |
Data: Czerwiec 01 2016 05:35:41 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | "P.B." wrote in message Dnia Tue, 31 May 2016 21:23:32 -0500, Pszemol napisał(a): Tak. Tak. BTW - bardzo milutki jesteś :-) Mama Cię tak wychowała? 5 sekund szukania: I co z tego wywnioskowałeś w kwestii czy organoleptycznie, bez możliwości wpięcia miernika, da się oszacować ciśnienie paliwa przez zgniecenie palcami tej rurki czy nie da się? http://www.alibaba.com/product-detail/Adjustable-Fuel-Pressure-Regulator-OEM-FITMENT_137154166.html Niestety ten z Twojego obrazka wygląda zupełnie inaczej jeśli chodzi o wygląd portów :-) Ten Twój właśnie wygląda na to, że jest sterowany podciśnieniem - ten mój nie. A więc nie odpowiadasz na moje pytanie czy ciśnienie w tym systemie jest regulowane i czy zależy od obrotów/obciążenia silnika. 4 |
Data: Czerwiec 01 2016 13:22:07 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: P.B. | Dnia Wed, 1 Jun 2016 05:35:41 -0500, Pszemol napisał(a): Znasz trochę angielski? Słyszałeś o Google? Mnie tak, a Ciebie? 5 sekund szukania: Jak chcesz zmierzyć czy jet prawidłowe ciśnienie na listwie zasilającej, to mierzysz manometrem. Tam nie ma ciśnienie, które napompowałoby gumową rurkę, która ma ścianki grubsze niż otwór wewnątrz. http://www.alibaba.com/product-detail/Adjustable-Fuel-Pressure-Regulator-OEM-FITMENT_137154166.html Bo to jest regulator tuningowy. Zwykły utrzymuje stałe ciśnienie paliwa względem bodajże powietrza w kolektorze ssącym. Choć możliwe, że względem otoczenia - nie pamiętam teraz, a Google jest dostępne dla wszystkich. A tak w ogóle, to jeżeli rzeczywiście są problemy z ciśnieniem paliwa to szukaj po drodze: smok, pompa, filtr. Regulator sprawdzałbym na końcu. Łatwo zasymulować jego działanie: zaciśnij powrót z regulatora do zbiornika i ciśnienie skoczy. -- Pozdrawiam, Przemek 5 |
Data: Czerwiec 01 2016 06:32:56 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | "P.B." wrote in message 5 sekund szukania: No i gdzie sobie ten manometr wepnę w tym passacie? Bo z tego co widzę nie ma odpowiedniego portu... Nie ma też przy silniku takich nasuwanych końcówek ze spinkami które można łatwo odkręcić - widzę tylko na stałe zaciśniętą końcówkę z nakrętką idącą na metalową rurkę. No chyba że się wpiąć od strony pompy, z tyłu, przy baku? Niestety ten z Twojego obrazka wygląda zupełnie inaczej jeśli chodzi o No i to mnie zastanowiło czy w tym aucie regulator reguluje stałe ciśnienie czy koryguje ciśnienie paliwa w zależności od obciążenia. a Google jest dostępne dla wszystkich. Szafujesz tym Google a tam łatwo jest w 5 sekund znaleźć dużo bezużytecznego śmiecia - aby znaleźć coś wartościowego to dużo już więcej wysiłku i wiedzy potrzeba... A tak w ogóle, to jeżeli rzeczywiście są problemy z ciśnieniem paliwa to No jest to myśl - możnaby żabką zacisnąć na próbę rurkę powrotną do baku. 6 |
Data: Czerwiec 01 2016 16:06:00 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: P.B. | Dnia Wed, 1 Jun 2016 06:32:56 -0500, Pszemol napisał(a): No i gdzie sobie ten manometr wepnę w tym passacie? Cały układ jest fabrycznie zaspawany za sztywno? Jak jest podłączony regulator i wtryskiwacze? Co z filtrem paliwa? Zakute złącza, bez możliwości rozłączenia? Możliwe, że trzeba użyć jakiegoś trójnika, może kawałka gumowej rurki - portu żeby wkręcić manometr nie ma w żadnym samochodzie. No i to mnie zastanowiło czy w tym aucie regulator reguluje stałe Regulator ma dać stałe ciśnienie paliwa na wtryskiwacz - ilość paliwa regulowana jest czasem otwarcia wtryskiwacza, a nie ciśnieniem paliwa.
Liczysz, że ktoś za Ciebie to zrobi? Takich passatów w Polsce jeździ jakaś śladowa ilość, więc szansa, że komuś chciało się robić doktorat z układu zasilania paliwem jest bliska zero. No jest to myśl - możnaby żabką zacisnąć na próbę rurkę powrotną do baku. Najpierw to ją rozepnij i zobacz, czy coś z niej leci po przekręceniu stacyjki - może masz spalony bezpiecznik pompy paliwowej, a wymyślasz niestworzone teorie. -- Pozdrawiam, Przemek 7 |
Data: Czerwiec 01 2016 09:52:10 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | P.B. wrote: Dnia Wed, 1 Jun 2016 06:32:56 -0500, Pszemol napisał(a): Ależ są takie auta! Mają zawór Schräder jak przy klimie czy oponach - możesz tam wtedy wetknąć miernik ciśnienia z szybkozłączką bez rozpinania obiegu paliwa. Tak mnie zachęcasz do googlowania, wpisz sobie sam: "schrader valve fuel rail" i się przekonasz że wiele jest takich aut. A tu najdroższa wersja silnika w passacie i testowalność/serwisowalność mają w nosie. No i to mnie zastanowiło czy w tym aucie regulator reguluje stałe W wielu samochodach regulator uzależnia ciśnienie na wtryskiwaczach od chwilowego obciążenia silnika, i sygnał tego obciążenia dochodzi rurką podciśnienia do regulatora uchylając nieco bardziej lub mniej jego membranę (mechaniczny system). Tej rurki w tym moim regulatorze nie widzę. Być może w tym silniku ciśnienie jest tam stałe, niezależne od pracy silnika. a Google jest dostępne dla wszystkich. Passatow takich może jest mało, ale Audi z takim samym silnikiem 2.8 litra V6 może się znajdzie więcej? :-) No jest to myśl - możnaby żabką zacisnąć na próbę rurkę powrotną do baku. Bezpieczniki wszystkie sa dobre, niestety. Ale przekaźnika jeszcze nie sprawdzałem. Czy pod klapką przy drzwiach kierowcy te bezpieczniki są inne dla różnych wersji silnika? Patrzyłem na ikony namalowane tam na klapce i nie wiem który bezpiecznik od pompy - a sprawdziłbym czy przekaźnik sprawny bo musi być wtedy na bezpieczniku napięcie. Faktucznie ten silnik małopopularny bo opisy bezpieczników wyskakują mi w wyszukiwarce tylk dla wersji paska z mniejszymi silnikami z turbo... 8 |
Data: Czerwiec 01 2016 17:26:46 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: P.B. | Dnia Wed, 1 Jun 2016 09:52:10 -0500, Pszemol napisał(a): Ależ są takie auta! Mają zawór Schräder jak przy klimie czy oponach - Może auto jest przystosowane do tego żeby lokaj zawoził je do serwisu, a nie właściciel pod domem dłubał. W wielu samochodach regulator uzależnia ciśnienie na wtryskiwaczach od Nie wymyślaj jakich nowych zasad działania silnika spalinowego! Regulator może ustawiać stałe ciśnienie paliwa względem otoczenia, lub ciśnienia w kolektorze ssącym (tak jest w zabytkowym L-jetronic: http://www.tr8.com/EfiHowWrks.htm ). Przy rozruchu nie ma to żadnego znaczenia - podciśnienie w kolektorze jest zasadniczo pomijalne. Wypięcie rurki z podciśnieniem może powodować zbyt wysokie ciśnienie paliwa względem kolektora - ale to będzie za bogata mieszanka. Będzie prychał, ale zapali i pojedzie. Nie robiłem z tego doktoratu, ale wyobrażam sobie, że silniki, które mają MAP Sensor zamiast przepływomierza mogą utrzymywać stałe ciśnienie paliwa względem otoczenia - ECU wie jakie jest ciśnienie w kolektorze ssącym i dopasuje sobie czas wtrysku. Najpierw to ją rozepnij i zobacz, czy coś z niej leci po przekręceniu Brytyjska strona VW pozwala na pobranie po VIN instrukcji obsługi do samochodu. Zobacz, czy przyjmie ten VIN, a jak nie to poszukaj na amerykańskiej www VW -- Pozdrawiam, Przemek 9 |
Data: Czerwiec 01 2016 10:52:16 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | P.B. wrote: Dnia Wed, 1 Jun 2016 09:52:10 -0500, Pszemol napisał(a): Bo mechanikowi w warsztacie to taki Schrader valve w ogóle by sie nie przydał, no nie? A kosztuje pewnie mniej niż jedno Euro (w hurcie). W wielu samochodach regulator uzależnia ciśnienie na wtryskiwaczach od Być może tak jest w tym moim. Bo nie widzę rurki łączącej go z kolektorem ssącym. Najpierw to ją rozepnij i zobacz, czy coś z niej leci po przekręceniu Czy mówisz o płatnym serwisie Erwin? Czy coś tam innego widziałeś... Przeglądałem właśnie menu "owners" i widzę tylko link do Erwin. 10 |
Data: Czerwiec 01 2016 18:58:33 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: P.B. | Dnia Wed, 1 Jun 2016 10:52:16 -0500, Pszemol napisał(a): Brytyjska strona VW pozwala na pobranie po VIN instrukcji obsługi do Litości... http://www.volkswagen.co.uk/ -- Pozdrawiam, Przemek 11 |
Data: Czerwiec 01 2016 12:13:44 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | P.B. wrote: Dnia Wed, 1 Jun 2016 10:52:16 -0500, Pszemol napisał(a): Pretensje miej do siebie bo nieuważnie czytasz. Przeciez napisalem ze bylem na ich strone, to poco mi podajesz linka do ich strony glownej? No, chyba ze pomylilem i szukalem ksiazke serwisowa "service manual" a Ty mowiles o podreczniku uzytkownika "owners manual". Tego drugiego juz nie potrzebuje. :-) 12 |
Data: Czerwiec 01 2016 21:42:05 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: P.B. | Dnia Wed, 1 Jun 2016 12:13:44 -0500, Pszemol napisał(a): No, chyba ze pomylilem i szukalem ksiazke serwisowa "service manual" a Ty A szkoda, bo zapewne dowiedziałbyś się z niego, do czego służą poszczególne bezpieczniki. -- Pozdrawiam, Przemek 13 |
Data: Czerwiec 01 2016 15:03:32 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | P.B. wrote: Dnia Wed, 1 Jun 2016 12:13:44 -0500, Pszemol napisał(a): To juz znalazlem wczoraj - nie bylem tylko pewny czy wszystkie Passaty maja je tak samo rozmieszczone, włącznie z tym moim GLXem. Teraz już wiem że to samo. Pamiętam że na żółtych dwu bezpiecznikach 28 i 29 wczoraj mierzylem brak napięcia po obu stronach, co wskazywać może na problem z przekaźnikiem, ale nie pamiętam już dziś czy stacyjka była przekręcona czy nie (wczoraj nie wiedziałem który bezpiecznik jest od pompy więc tą obserwację zignorowałem). Natomiast na którymś z nich było po obu stronach tylko 3VDC... Co było bardzo dziwne :-) Dziś pojadę do kumpla i sprawdzę to auto lepiej uzbrojony po uszy w wiedzę z googlownicy :-D Nic - dzięki Ci za pomoc i rozmowę :-) 14 |
Data: Czerwiec 01 2016 22:00:18 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | "Pszemol" wrote in message Pamiętam że na żółtych dwu bezpiecznikach 28 i 29 wczoraj mierzylem brak No więc 28, czyli fuel pump fuse, brak napięcia tylko gdy nie startujemy. Zgodnie z oczekiwaniami, na 28 jest na moment napięcie aby wytworzyć ciśnienie i potem znika aż do czasu jak się uruchomi rozrusznik. Bezpiecznik z napieciem 3V okazał się bezpiecznikiem 34, czyli od wtryskiwaczy. Przy starcie silnika (rozrusznik) jest tam napięcie akumulatora (12V) ale po skończonym kręceniu jest tam tylko 3V przez jakiś czas, potem znika do 0. Dziś pojadę do kumpla i sprawdzę to auto lepiej uzbrojony po uszy w wiedzę No więc nic nie wymyśliłem mądrego - posprawdziałem bezpieczniki, wszystko wyglądało dobrze, nawet poczułem przez moment po którymś zakręceniu zapach benzyny, więc przesunąłem podejrzenia z paliwa w stronę iskry - zdjąłem lewą pokrywę zasłaniającą 3 kable WN i ku mojemu zaskoczeniu po wyjęciu kapturków świecy 2 z 3 kabli tonęły w oleju... Poruszałem wszystkimi kablami WN podociskałem, i znów próbowałem zapalić. Zauważyłem że coś tam próbował pyknąć. Podłączyłem więc przez kable moją Hondę do tego passata i na odpalonej Hondzie kręciłem do usranej śmierci... Tak dosłownie 5 minut lub dłużej kręcił i słyszałem co jakiś czas odpał jednego, może dwu cylindrów... Nie zrażony kręciłem dalej aż poczułem że nierówno ale zaczyna palić, kręciłem dalej aż UTRZYMAŁ OBROTY SAMODZIELNIE, bez rozrusznika. Z rury wydechowej szły ogromne białe dymy aż w końcu zaczął pracować w miarę równo i dym zniknął. Ten passat stał tam na parkingu u kolegi chyba ze dwa lata nieruszany. Tarcze hamulcowe zarąbane rdzą, ale wziąłem auto na przejażdzkę dookoła domu i jakoś tam pojechał. W sumie silnik popracował półtorej godziny, porządnie się nagrzał, naładował (pewnie zasiarczony) akumulator. BEZ PROBLEMU POTEM ODPALIŁ 2-3 razy po krótkiej przerwie w pracy... Pytanie teraz co dalej. Teraz przynajmniej może się doturlać o własnych siłach do mechanika :-) Ale co oznacza olej w zagłębieniach na świece? Jakaś uszczelka? Czy ten olej przy kablach WN mógł być sam w sobie przyczyną że silnik nie odpalał za chiny ludowe w zimie na mrozach? Pół baku dwuletniej benzyny też pewnie nie pomaga w równej pracy ? No i co z tarczami, klockami hamulcowymi - trzeba wymieniać czy dotrą się? 15 |
Data: Czerwiec 02 2016 12:25:07 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: J.F. | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup Podłączyłem więc przez kable moją Hondę do tego passata i na odpalonej Pszemolu, ale wiesz, ze rozrusznik nie jest dostosowany do ciaglej pracy ? Balbym sie na dluzej niz minute, a potem pare minut przerwy na chlodzenie. Ale moze na kablach nie jest tak zle ... W sumie silnik popracował półtorej Akumulator obawiam sie, ze dlugo juz nie wytrzyma. Ale przynajmniej wiadomo, ze na kablach odpali. Pół baku dwuletniej benzyny też pewnie nie pomaga w równej pracy ? Trudno powiedziec. Ja jezdzac na LPG beznyny prawie wcale nie zuzywalem ... i w koncu mi sie filtr paliwa zaklajstrowal. Wiki ostrzega przed starzeniem i "gumowaniem" benzyny ... ale to akurat zla benzyna byla - jak byla w miare swieza, to silnik bardzo dziwne odglosy wydawal. No i co z tarczami, klockami hamulcowymi - trzeba wymieniać czy dotrą się? IMO - dotra sie. A jak bedzie cos zle, to przeciez wymienic zawsze mozna. J. 16 |
Data: Czerwiec 02 2016 07:15:31 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | "J.F." wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup Czemu na kablach miałoby być lepiej? Słuchaj - auto zostawione w nieużytek od dwu lat, niewiele było do stracenia. Gdyby wczoraj nie odpalił to pewnie pojechałby tak czy inaczj na złom. A tak się kumpel zaintersował i passacik jeszcze ciut pożyje ;-) W sumie silnik popracował półtorej Bez kabli odpalił potem z tego swojego akumulatora. Nie licząc tego 2 lat samowyładowywania akumulator był kupiony nowy. Pół baku dwuletniej benzyny też pewnie nie pomaga w równej pracy ? Jak była świeża to dziwne odgłosy wydawał??? Czy jak była nieświeża? No i co z tarczami, klockami hamulcowymi - trzeba wymieniać czy dotrą się? Po odpaleniu silnika w ogóle miałem kłopoty aby go ruszyć z miejsca. Zardzewiały klocki z tarczami razem, tarcze wykwity rdzy - ale po kilku szarpnięciach silnikiem do przodu i do tyłu się odskoczył i ruszył. Potem nie było w ogóle hamowania, aż sie przestraszyłem że wjadę w dom :-) No i pedał wchodzi dziwnie w podłogę... Jakby zapowietrzone były. Ale Adam nie pamięta aby był jakiś problem z hamulcami przed tym postojem dwuletnim... No i klimę szlag trafił - cały freon wyparował. A działała. Wewnątrz czuć wilgoć, nie wiem czy nie zapleśniało coś. Syf kiła i mogiła. Ogólnie auto do sporej roboty. 17 |
Data: Czerwiec 02 2016 15:31:06 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: J.F. | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup "J.F." wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup Czemu na kablach miałoby być lepiej? Bo poplynie 50A a nie 100, i ciepla bedzie 4x mniej.. Słuchaj - auto zostawione w nieużytek od dwu lat, niewiele było Ja to rozumiem, ale takie pilowanie to prosta droga do spalenia rozrusznika ... a moze i calego auta. I wtedy tym bardziej trafi na zlom - a przeciez calkiem dobre jest :-) IMO - nie krecic dluzej niz minute, a potem odczekac pare minut. Mozna tez pomacac rozrusznik na ile cieply jest. W sumie silnik popracował półtorej Bez kabli odpalił potem z tego swojego akumulatora. te 2 lata zamienilo go na bardzo stary :-) Pół baku dwuletniej benzyny też pewnie nie pomaga w równej pracy ?Trudno powiedziec. Ja jezdzac na LPG beznyny prawie wcale nie zuzywalem ... i w koncu mi sie filtr paliwa zaklajstrowal. Jak była świeża to dziwne odgłosy wydawał??? Czy jak była nieświeża? Jak byla swieza. Benzyny prawie nie uzywalem - jak zatankowalem gdzies, bo cena byla dobra, tak chyba po 2 czy 3 miesiacach pierwszy raz na niej pojechalem. Potem byla akcja dolewania denaturatu w celu podniesienia liczby oktanowej ... a po roku filtr sie zaklajstrowal. No i klimę szlag trafił - cały freon wyparował. A działała. g*. W Mondeo 1999 klima ciagle chlodzi :-) J. 18 |
Data: Czerwiec 02 2016 09:42:37 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | J.F. wrote: Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup On już wtedy kręcił bez kabli, ze swojego aku podładowanego moją Hondą ze 20-30 minut przez kable. Słuchaj - auto zostawione w nieużytek od dwu lat, niewiele było Generalnie auto pomagało rozrusznikowi bo chyba jeden cylinder zaczął palić w czasie tego kręcenia i wyraźnie było czuć, że rozrusznikowi idzie kręcenie łatwiej i napięcie w instalacji wróciło z rejonu 8-9V w rejon 11V :-) Tak na tym jednym cylindrze kręcony minutę musiał się chyba rozgrzać silnik i zaczęły odpalać pozostałe cylindry aż puściłem rozrusznik i zaczął się kręcić sam z małą czkawką. W sumie silnik popracował półtorej No wiem. Mówiłem Adamowi że przynajmniej mógł aku nie zniszczyć podładowując go do pełna przez kable. Najwyraźniej ma za dużo kasy.... Nie dba po prostu o takie rzeczy. Gdybym go dosłownie nie zmusił i nie zawstydził to bez tej mobilizacji pewnie auto dalej by tam stało i rdzewiało na parkingu. Pół baku dwuletniej benzyny też pewnie nie pomaga w równej pracy ?Trudno powiedziec. Ja jezdzac na LPG beznyny prawie wcale nie No wyparował przez ewidentną nieszczelność w systemie. To miałem na myśli że nieszczelna jest instalacja. A kompresor cos tam dziala, bo minimalna kałuża wody pod autem była, tak na oko srednica 5cm :-) 19 |
Data: Czerwiec 02 2016 18:23:12 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: J.F. | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup J.F. wrote: Podłączyłem więc przez kable moją Hondę do tego passata i na odpalonej On już wtedy kręcił bez kabli, ze swojego aku podładowanego moją Hondą ze 5 minut to i nowy akumulator nie pokreci. Ja to rozumiem, ale takie pilowanie to prosta droga do spalenia Generalnie auto pomagało rozrusznikowi bo chyba jeden cylinder zaczął palić Ale nadal sporo ciagnie ... i grzeje sie .. J. 20 |
Data: Czerwiec 02 2016 11:28:04 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | J.F. wrote: Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup Nie pamiętasz jak za komuny, w czasach kryzysu paliwowego, ludzie do stacji benzynowej dojeżdzali na rozruszniku jak im zabrakło benzyny? :-)) 21 |
Data: Czerwiec 04 2016 23:33:17 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: re |
No wyparował przez ewidentną nieszczelność w systemie. To miałem na myśli że nieszczelna jest instalacja. A kompresor cos tam dziala, bo minimalna kałuża wody pod autem była, tak na oko srednica 5cm :-) -- - Jaaasne, z d..y się wzięła :-) 22 |
Data: Czerwiec 05 2016 08:43:23 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | "re" wrote in message Użytkownik "Pszemol" O co chodzi? Auto było powypadkowe, z tego co mi wiadomo. Takie auta mają bardzo często nieszczelną instalację klimy. Niewiele potrzeba aby nadwyrężyć delikatne rurki aluminiowe. Jak masz szczęście i nieszczelność jest mała, to doładujesz i na lato całe ciśnienia starczy... Tańsze to niż droga naprawa. 23 |
Data: Czerwiec 05 2016 21:16:19 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: re |
... O co chodzi? -- - O to, że bez czynnika kompresor nie działa. Auto było powypadkowe, z tego co mi wiadomo. Takie auta mają bardzo często nieszczelną instalację klimy. Niewiele potrzeba aby nadwyrężyć delikatne rurki aluminiowe. Jak masz szczęście i nieszczelność jest mała, to doładujesz i na lato całe ciśnienia starczy... Tańsze to niż droga naprawa. -- - Ale pierdoły :-) Co by się mogło z rurką stać by czynnik nie spieprzył od razu ? Takie nieszczelności, że można pół roku jeździć robi kompresor. 24 |
Data: Czerwiec 06 2016 09:59:02 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | re wrote:
Myślisz za bardzo zero-jedynkowo. Owszem, poniżej pewnego ciśnienia w systemie kompresor się nie włączy. Ale jak uchodzi freon powoli to w pewnym przedziale czasu będzie go na tyle dużo aby kompresor się jeszcze włączał a jednak ochładzanie było skrajnie niskiej wydajności, z efektami niezauważalnymi w nagrzanym w upalny dzień samochodzie. Auto było powypadkowe, z tego co mi wiadomo. Suchy o-ring? O-ring niewłaściwego rozmiaru założony przez ostatniego "speca"? A poza newralgicznymi połączeniami - same rurki biegną na sporych dystansach, podtrzymywane są do karoserii przez obejmy zaciskane na śruby i bardzo często pod tymi obejmami są przetarcia, wgięcia/zagięcia dające mikronieszczelności. Zwłaszcza w starszych samochodach lub tych po kraksie. Spec co klepie i szpachluje Ci wraka na sprzedaż oczywiście usunie duże nieszczelności, te łatwo znaleźć, ale zostają właśnie te mikro-nieszczelności przez które płyn ucieka miesiącami. 25 |
Data: Maj 15 2017 19:21:36 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | "Pszemol" wrote in message "J.F." wrote in message Auto wciąż stoi na parkingu... nieużywane, nienaprawione :-( W sumie szkoda Paska że tak skończył, bo silnik ma mocny i fajny... 26 |
Data: Maj 21 2017 09:29:28 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | "Pszemol" wrote in message "Pszemol" wrote in message Już Passat ma nowego opiekuna :-))))) Przejechał wczoraj 15km. Pewnie się cieszy że nie pójdzie jeszcze na żyletki ;-) 27 |
Data: Czerwiec 01 2016 17:41:56 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: J.F. | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup Ależ są takie auta! Mają zawór Schräder jak przy klimie czy oponach - Bo nasze auta sie nie psuja ! :-) J. 28 |
Data: Czerwiec 01 2016 10:52:17 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: Pszemol | J.F. wrote: Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup :-) dokładnie! A ja już widziałem video instruktażowe jak gostek sobie rozciął wężyk od pompy paliwa i na stałe zamontował trójnik z manometrem. Widać widział taką potrzebę ;-) 29 |
Data: Czerwiec 01 2016 16:59:49 | Temat: Re: Passat - problemy z paliwem | Autor: J.F. | Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości p.s jak działa w tym aucie regulator ciśnienia - nie widzę żadnej I co z tego wywnioskowałeś w kwestii czy organoleptycznie, bez możliwości wpięcia miernika, da się oszacować ciśnienie paliwa przez zgniecenie palcami tej rurki czy nie da się? a) ze jesli to nie jest jakis FSI, to cisnienie powinno byc ok 1 atm (14 psi). to jest 1kG/cm2, czyli podobnego rzedu, co sprezystosc wezyka ... Przy czym wydaje mi sie, ze ten regulator jest tam po to, aby zapewnic stala roznice cisnienia na wtryskiwaczach. Po to jest do niego doprowadzone cisnienie z kolektora ssacego, a tam panuje podcisnienie zmienne. Moze sie okazac, ze w kolektorze jest np 0.3atm (bezwzgledne), to w wezyku powinno byc 1.3, a ze powietrze daje 1, to odczuwasz 0.3 ... b) cisnienie z pompy pochodzi, a pompa sie wlacza na krotko, jesli sie silnik nie kreci. Okolo sekundy. scisnij ten wezyk i popros druga osobe aby zaplon wlaczyla - moze cos odczujesz. Potem niech rozrusznik uruchomi - to pompa sie powinna wlaczyc. wlaczenie pompy tez slychac - ale trzeba w zacisznym garazu. http://www.alibaba.com/product-detail/Adjustable-Fuel-Pressure-Regulator-OEM-FITMENT_137154166.htmlNiestety ten z Twojego obrazka wygląda zupełnie inaczej jeśli chodzi o wygląd portów :-) Ten Twój właśnie wygląda na to, że jest sterowany podciśnieniem - ten mój nie. A więc nie odpowiadasz na moje pytanie czy ciśnienie w tym systemie jest regulowane i czy zależy od obrotów/obciążenia silnika. A nie jest to silnik FSI ? J. |