PZU - zabawne pisemko ;)
1 | Data: Styczen 31 2007 01:12:16 |
Temat: PZU - zabawne pisemko ;) | |
Autor: Cyprian Prochot | dostalem wlasnie pisemko z PZU (ubezpieczyciel poprzedniego wlasciciela 2 |
Data: Styczen 31 2007 02:23:36 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: J.F. | On Wed, 31 Jan 2007 01:12:16 +0100, Cyprian Prochot wrote: dostalem wlasnie pisemko z PZU (ubezpieczyciel poprzedniego wlasciciela Ale skuteczny, jeszcze moze wyslali 27 dni po terminie :-) J. 3 |
Data: Styczen 31 2007 07:02:09 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Krzysiek | cos mi sie wydaje, ze to nie jest zabawny marketing a poprostu bedzieszzabawny marketing maja .... musial zaplacic skladke :) jesli nie wypowiedziales umowy. 4 |
Data: Styczen 31 2007 09:02:42 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: damiand |
cos mi sie wydaje, ze to nie jest zabawny marketing a poprostu bedziesz i mi wlasnie te 30 dni ucieklo i musialem za 12 letnie auto Escort doplacic po rekalkulacji 1000zł dlatego po miesiacu oddalem na zasadzie umowy o darowizne auto rodzicom, nastepnie wypowiedzial rodzic umowy i podpistalem w Hestii, pzu zwrocilo mi 745zł za przerejestrowanie zaplacilem ok 150zł w sumie oplacalo sie, bo wczesniej w pzu rodzice mieli znizke i tam zaplacilem za rok 350zł. a auto kupilem na siebie bo mialem miec znizkke gdyz wspolwlasiccilem bylem przez 6 lat, ale jakos im sie zgubyly moje dane ze auto bylo tez na mnie, nie mialem ochoty tego wyjasniac. generalnie chodzi o wyciagniecie jak najwiecej kasy, jak wszedzie chociaz nie narzekalem w pzu bo AC zawsze wyplacali mi po tygodniu i to z nawiazka, 5 |
Data: Styczen 31 2007 09:35:24 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Cyprian Prochot |
>>zabawny marketing maja .... ale ja mam dopiero 21 dni od zakupu ;) nic nie MUSZE ;) nota bene nie zamierzam zostawac w pzu.... -- pozdrawiam Cyprian Prochot CKMK - white Brava 1.6 16V LPG + Alan 28 / RS39 + AT 1700 6 |
Data: Styczen 31 2007 22:30:05 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak |
ale ja mam dopiero 21 dni od zakupu ;) 21 dni od zakupu auta tak? A ubezpieczenie do kiedy ważne? Dałeś zbywcy oświadczenie o rezygnacji z jego OC? Może warto pozostać w PZU do końca ważności ubezpieczenia? Będą chcieli rekalkulować stawkę pewnie, ale nie musisz się na to godzić. Bo umowa jest obowiązująca i rekalkulacja nie jest konieczna. Ja zostałem w PZU, mam na kupionego w listopadzie puga OC ważne do 29 kwietnia b.r. Przed upływem terminu pójdę do nich i złożę rezygnację z końcem umowy, tak by się nie przedłużyła automagicznie. I opłacę sobie OC gdzieś gdzie będzie taniej. :) Pozdrawiam -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską. President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 7 |
Data: Styczen 31 2007 22:06:02 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: 'Tom N' | "Marcin "Kenickie" Mydlak" w ale ja mam dopiero 21 dni od zakupu ;) 21 dni od zakupu auta tak? A ubezpieczenie do kiedy ważne? Pewnie dłużej niz 30 dni od nabycia Dałeś zbywcy oświadczenie o rezygnacji z jego OC? I co zbywca z nim zrobi? W kibelku wykorzysta? Może warto pozostać w PZU do końca ważności ubezpieczenia? Będą chcieli A oni i tak, bez jego zgody policzą...[1] No gdzie to rozporządzenie Bo umowa jest obowiązująca i rekalkulacja nie jest konieczna. Ale jest ta rekalkulacja zabroniona, albo uzależniona od zgody nabywcy? [1] kwestie wyegzekwowania nie są istotne -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 8 |
Data: Styczen 31 2007 23:34:15 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Dałeś zbywcy oświadczenie o rezygnacji z jego OC? Niektórzy zbywcy z góry dogadują się z nabywcami. I jeśli nabywca chce się ubezpieczyć w "swoim" TU, to może wręczyć zbywcy owo oświadczenie. Wtedy OC zbywcy jest ważne przez 30 dni od daty zbycia auta, a za pozostały niewykorzystany okres, zbywca w swoim TU może odebrać nadpłaconą składkę. Czyli tak jak było parę lat temu, zanim pojawił się przepis, że opłacone OC przechodzi na nabywcę.
Co policzą? Ja na "dzieńdobry" wspomniałem obsługującemu mnie pracownikowi PZU, że się nie zgadzam na rekalkulację. Więc jedyne co zrobił to wyliczył mi ofertę dołożenia AC do obowiązującego OC. I podsunął kartkę papieru i przedyktował treść pisma (podania) o przepisanie ubezpieczenia na zasadach zbywcy pojazdu. Bo umowa jest obowiązująca i rekalkulacja nie jest konieczna. I co im da rekalkulacja, skoro ja i tak nie dopłacę ani grosza? -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską. President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl 9 |
Data: Luty 01 2007 05:38:24 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: 'Tom N' | "Marcin "Kenickie" Mydlak" w Dałeś zbywcy oświadczenie o rezygnacji z jego OC?I co zbywca z nim zrobi? W kibelku wykorzysta? Niektórzy zbywcy z góry dogadują się z nabywcami. I jeśli nabywca chce się Ale wiesz, że wypowiedzenie do TU ma trafić, a nie do zbywcy? Czyli tak jak było parę lat temu, zanim pojawił się przepis, że opłacone OC Coś mi sie wydaje, że zbyt duży skrót myślowy zrobiłeś ;) I co im da rekalkulacja, skoro ja i tak nie dopłacę ani grosza?Bo umowa jest obowiązująca i rekalkulacja nie jest konieczna.Ale jest ta rekalkulacja nie zabroniona, albo uzależniona od zgody Był przypis [1] w poprzedniej wiadomości. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 10 |
Data: Styczen 31 2007 23:19:53 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Tomasz Mrzygłód |
ale ja mam dopiero 21 dni od zakupu ;)No to musisz wypowiedzeć umowę w ustawowym terminie. Tak czy siak musisz się stawić do PZU. pozdrawiam Tomek 11 |
Data: Styczen 31 2007 08:15:41 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: JacusB |
...zapraszamy zatem do naszych oddzialow celem przeliczenia Pana skladki ubezpieczeniowej Od zeszłego roku (chyba sierpień) nie trzeba przeliczać składki OC. Jeżeli masz zniżki mniejsze od poprzedniego właściciela (i chcesz przedłużyć umowę w PZU) to idziesz do agenta i mówisz, że nie wyrażasz zgody na rekalkulację składki i tyle - masz zniżki poprzedniego właściciela. 12 |
Data: Styczen 31 2007 08:28:51 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: 'Tom N' | JacusB w ...zapraszamy zatem do naszych oddzialow celem przeliczenia Pana skladki ubezpieczeniowej Od zeszłego roku (chyba sierpień) nie trzeba przeliczać składki OC. Nie pisz bzdur. TU nie potrzebuje jego zgody na przeliczenie. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 13 |
Data: Styczen 31 2007 08:38:21 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: JacusB | On 31 Sty, 09:28, 'Tom N' wrote: JacusB w W listopadzie tego roku kupiłem samochód, właściciel 60% zniżek na OC. Poszedłem do agenta i powiedziałem, że nie chcę przliczać składki. Na aneksie do umowy musiałem podpisać oświadczenie: "Nie wyrażam zgody na rekalkulację składki...". Dzięki temu zyskałem 60% zniżek na 6 m-cy. Jak lubisz płacić więcej i robić z siebie jelenia to Twoja sprawa, ale nie wprowadzaj ludzi w błąd. Moja informacja jest sprawdzona i potwierdzona przez kilku moich znajomych którzy wiedzą o tym i wykożystali to między innymi w PZU. Do twojej informacji, niektórzy agenci w mniejszych placówkach sami nie wiedzieli, że klient może się nie zgodzić na przeliczenie składki i nie zgadzali się na to, ale wynikało to z ich niewiedzy. Dzięki temu tacy klienci jak Ty dawali się naciągnąć i przeliczali składki. 14 |
Data: Styczen 31 2007 09:54:25 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Massai | 'Tom N' wrote: JacusB w Wybacz, ale sam piszesz bzdury. TU może przeprowadzić przeliczenie TYLKO na wniosek ubezpieczającego, o ile składka została opłacona w całości przez poprzedniego własciciela. Czyli jeśli poprzedni właściciel opłacił OC w całości, nie na raty, to ty możesz: A) jeździć z jego polisą, ale musisz miec przy sobie umowę k-s zeby policja się nie czepiła. B) dokonać w TU przepisania polisy bez przeliczania składki. C) złozyć wniosek o przeliczenie składki jeśli z jakichś względów uznasz że bedziesz miał taniej niż on. To przeliczanie na wniosek wynika z rozporządzenia ministra. Bezproblemowo honoruje to PZU. Jednak już Warta pali głupa, trzeba się wykłócać, udają że nie wiedzą o co chodzi. Jesli natomiast OC było na raty, to dupa, TU może przeliczyć na własne życzenie. Aha, TU MUSI przeliczyć jesli złożysz wniosek o to. -- Pozdro Massai 15 |
Data: Styczen 31 2007 11:09:46 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: 'Tom N' | Massai w 'Tom N' wrote: JacusB Wybacz, ale sam piszesz bzdury. Wyjaśnisz co ma fakt opłacenia składki w całości du uprawnień TU opisanych w ustawie? Czyli jeśli poprzedni właściciel opłacił OC w całości, nie na raty, to Ty wymieniasz co może nabywca, a nie co *może* TU To przeliczanie na wniosek wynika z rozporządzenia ministra. Jakiego rozporządzenia? Jesli natomiast OC było na raty, to dupa, TU może przeliczyć na własne I tak stoi w ustawie, bez "jeżeli" i bez "raty" -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 16 |
Data: Styczen 31 2007 11:34:50 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: JacusB | > Aha, TU MUSI przeliczyć jesli złożysz wniosek o to. Jeżeli uważasz, że TU musi rzeliczyć składkę to jesteś w błędzie. Do tego wprowadzasz innych w błąd. Na priv mogę przesłać Ci adres przedstawiciela PZU który mi nie przeliczył składki. Ustawa jest nie do końca jasna, bo jest w niej też napisane, że PRAWA i obowiązki wynikające z umowy OC przechodzą na nabywcę. Poza tym jest napisane, że TU może (a nie musi) przeliczyć składkę. Dlatego właśnie było wymagane rozporządzenie, które to regulowało. 17 |
Data: Styczen 31 2007 12:09:25 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: 'Tom N' | JacusB w Aha, TU MUSI przeliczyć jesli złożysz wniosek o to.I tak stoi w ustawie, bez "jeżeli" i bez "raty" Jeżeli uważasz, że TU musi rzeliczyć składkę to jesteś w błędzie. Przeciez juz raz napisałem, że może (niezależnie czy "jeżeli raty"), albo musi na wniosek. Czego nie zrozumiałeś? Dlatego właśnie było wymagane rozporządzenie, które to regulowało. Gdzie to rozporządzenie? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 18 |
Data: Styczen 31 2007 13:13:58 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: badzio | JacusB napisał(a): Jeżeli uważasz, że TU musi rzeliczyć składkę to jesteś w błędzie. DoDwie sprawy: 1) Agent moze nie miec racji (juz mialem przypadki ze kilku agentow tej samej firmy zupelnie inaczej wyliczalo mi ubezpieczenie) 2) Jesli agent sie pomyli przy wyliczaniu skladki (na korzysc klienta), to pzu ma (a przynajmniej mialo) taki brzydki zwyczaj ze scigalo klienta o doplate Dlatego właśnie byłoJakie rozporzadzenie? -- badzio 19 |
Data: Styczen 31 2007 13:48:23 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Massai | badzio wrote: JacusB napisał(a): No napisałem już do teściowej żeby mi przysłała numer tego rozporządzenia. Jest agentem ubezpieczeniowym i od niej mam to info. -- Pozdro Massai 20 |
Data: Styczen 31 2007 09:36:49 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Cyprian Prochot |
21 |
Data: Styczen 31 2007 21:33:26 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 31 Jan 2007 09:36:49 +0100, "Cyprian Prochot" przyklad: xantia 1.9D, w podkarpackim w Dukli OC kosztowalo 275 w MTU, dla A może pierdolnąć tym wszystkim i wyjechać w Bieszczady? ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 22 |
Data: Styczen 31 2007 09:36:28 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Viking |
dostalem wlasnie pisemko z PZU (ubezpieczyciel poprzedniego wlasciciela"zapraszamy zatem do naszych oddzialow celem przeliczenia Pana skladkiubezpieczeniowej "(i tu sypia sie roznorodne opcje), przy czym zanika gdzies mozliwosc to nie tylko domena PZU, wszyscy tak dzialaja Hestia np wyslala cos takiego do znajomego, ten odpisal ze rezygnuje z umowy w odpowiedzi dostal ze papiery musi przeslac do sopotu bo tam centrala (jakby nie mogli oni przeciez), wyslal do sopotu to 2 tygonie twierdzili ze nie doszlo (a to byl polecony za potwierdzeniem), w koncu zaplacil hestii za ubezpieczenie... poszedl na poczte reklamowac a tam okazalo sie ze w 3 dni dostali pismo i jest potwierdzenie odbioru, pisal skarge do tych co ubezpieczenia maja kontrolowac, nie pamietam nazwy urzedu:DDD ciekawe co z tego wyjdzie 23 |
Data: Styczen 31 2007 10:18:34 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: GrzegorzG |
heh, wychodzi na to, ze kazda rozmowe z TU trzeba nagrywac i do sądu walic. Wszyscy sie smieja z amerykanow, ze za durne rzeczy do sadu sie pozywaja, ale w takich przypadkach to by sie sprawdzilo. 24 |
Data: Styczen 31 2007 10:24:42 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: Viking |
heh, wychodzi na to, ze kazda rozmowe z TU trzeba nagrywac i do sąduwalic. Wszyscy sie smieja z amerykanow, ze za durne rzeczy do sadu sie pozywaja, zalaczyl potwierdzenie z poczty o odebraniu oraz biling rozmow, jaki bedzie final moze sie dowiem:) ale prawda jest ze gdyby przynajmniej 2na3ch wtakiej sytuacji pisalo chociazby skarge do organu nadrzednego a w skrajnym przypadku szlo do sadu to by tego nie bylo. a kumpla jescze nazwali nienormalnym bo chcialo m usie siedziec di 1 i pisac pismo ze skarga... 25 |
Data: Styczen 31 2007 10:31:33 | Temat: Re: PZU - zabawne pisemko ;) | Autor: GrzegorzG |
heh, kto nazwal? skrarzyc trzeba, tylko czasu na to i nerwow trzeba miec. w usa sie skarza, bo tam po tygodniu idziesz na rozprawe (wiem, bo bylem :] ). |