Witam
Mam następujący problem. Co jakiś czas silnik nie wchodzi na obroty i nie można nim jechac, wtedy z rury wydobywa sie gesty, ciemny dym. Po zgaszeniu silnika i odczekaniu okolo 20minut zapala normalnie i po krotkim okresie jazdy przerywa prace [szarpie] i wystepuje na nowo dymienie z rury wydechowej.
Co moze byc przyczyna - pompa paliwowa, wtryskiwacze, czy układ elektroniczny.
Pomozcie bo nie wiem od czego sie zabrac.
Najlepsze jest to ze w stacji diagnostycznej komputer nie wyswietla jakichkolwiek informacji :).
Peugeot Boxer
Rocznik: 2002
Silnik: 2.0 HDI
DZIĘKI WIELKIE ZA POMOC
2 |
Data: Grudzien 02 2007 18:40:23 |
Temat: Re: Peugeot Boxer - pilnie potrzebuje pomocy !! |
Autor: gobo |
Sprobuj jednej rzeczy: gdy zaczyna przerywac, nie spalac paliwa odlacz przeplywomierz. Jesli objawy ustapia, to masz winnego.
U mnie diagnostyka wychodzila super, a w czasie jazdy nagle zaczynalo przerywac, dymil na czarno i do tego smierdzialo paliwem.
W koncu pojechalem do najlepszego diagnosty w rejonie i on na dzien dobry obstawial przeplywomierz. Jak sie okazalo mial racje:)
Piotrek
|