Witam,

Strasznie żałuję, że do tej pory nie mam rejestratora - gdybym miał, to udałoby mi się uwiecznić piękną scenę rozgrywającą się wprost w świetle moich reflektorów. Sytujacja zdarzyła się w Krakowie, ok. 23-ciiej, pogoda lekko deszczowa... jako, że pusto, tak przejechałem przez rondo Mogilskie nieco żwawiej sprawdzająć przy okazji jak balans wygląda balans samochodu przy obecnej konfiguracji sprężyn i amortyzatorów... czuć, że śliskawo. Wjechałęm w Lubomirskiego zmierzając w stronę estakady na Wita Stwosza, jako że jest to kawałek prostej, tak zająłem prawy pas i turlam się. W lusterku widzę, jak dość żwawo zbliża się a następnie mija punto II na pięknych abarth'owych, białych felgach... mineło mnie i dawaj żwawo na estakadę...
No więc zaciekawiony prędkością jadę za nim w odległości ok. ~30m ja prawym on lewym pasem. Dojeżdże do prawego zakrętu, zaczyna hamować... widać, że ślisko bo wpada w nadsterowność i tył już mu frunie w stronę barierek... kontruje, ale reakcje spoźniona... z jednej nadsterowoności wpada w drugą.. teraz przodem leci w stronę zewnętrznym barierek... znów kontra... znów za późno i za głęboko.... ponownie nim majta, obraca o 180 i tym razem tyłem wydzwania w krawężnik po wewnętrznej... jako, że poślizgi sprawiły i wytracił sporo prędkości tak już zostaje na tym prawym pasie, obrócony pod prąd.
Ja od początku jadąc prawym, obserwuję... wyprowadzi, czy nie czy ? Dodatkowo zastanawiając się na której barierce zakończy.... skoro postanowił zatrzymać się kolizyjnie przedemną tak nie pozostało nic innego jak hamowanie i "szykana" (już wcześniej upewniłem się, czy nikogo nie ma blisko za nami):-) Zatrzymałem się kilkanaście metrów za nim przy prawej krawędzi, awaryjne i idę sprawdzić jak straty.... gdy już sie do niego zbliżałem, mijają go lewym pasem dwa samochodu... pierwszy ostro hamuje... drugi prawie władowuje mu się w bagażnik.... ech, typowe - ludzie ciągle skupiają uwagę na wypadkach :-/
Z punto wysiadł już młody chłopaczek i ogląda straty.... najwyraźniej obyło się bez wiekszych śladów... może jakieś otarcie i być może uszkodzenie obręczy. Pyta tylko czy we mnie nie wjechał, bo nie zdąrzył zarejestrować... jako, że ogólnie bez strat, zatem sytuacja z happy endem.
Wnioski ? Dwa: 1) Muszę kupić rejestrator. 2) Samochód jeździ neutralnie z lekką nuta nadsterowności :-)

PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

On 2012-07-27 10:44, Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:
> Witam,
>
> Strasznie żałuję, że do tej pory nie mam rejestratora - gdybym miał, to
> udałoby mi się uwiecznić piękną scenę rozgrywającą się wprost w świetle
> moich reflektorów. Sytujacja zdarzyła się w Krakowie, ok. 23-ciiej,
> pogoda lekko deszczowa...

Jakby ktoś był ciekaw:
http://mapa.targeo.pl/,19,19.9502600,50.0687200?l=98e42dab0004b4a7

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta
sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

On 2012-07-27 11:34, Xiant wrote:

PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta
sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

Witam

Z opisu wynika, ze obaj popier... calkiem niezle w tym miejscu ale gosc
w Punto slabiej od Ciebie jezdzi/ma slabsze auto/ ma mniej szczescia :P

A tak calkiem serio sam sie zastanawiam nad kamera ale ja jezdze raczej
"kapeluszniczo" :)

Marcin 'Yans' Bazarnik nabazgrał(a):

On 2012-07-27 11:34, Xiant wrote:

PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta
sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

Witam
Z opisu wynika, ze obaj popier... calkiem niezle w tym miejscu ale gosc
w Punto slabiej od Ciebie jezdzi/ma slabsze auto/ ma mniej szczescia :P

Jechał szybciej niż ja, natomiast wcale nie jakoś bardzo szybko .... pewnie około ~90 (tam jest ograniczenie 70)

A tak calkiem serio sam sie zastanawiam nad kamera ale ja jezdze raczej
"kapeluszniczo" :)

Kamera przyda się niezależnie od stylu jazdy.  Zwłaszcza do ustalenia przebiegu wydarzeń, ponieważ to, co niektórzy czasem potrafią wyprawiać, to....

On 2012-07-27 12:14, Chris wrote:

Marcin 'Yans' Bazarnik nabazgrał(a):

On 2012-07-27 11:34, Xiant wrote:

PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta
sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

Witam
Z opisu wynika, ze obaj popier... calkiem niezle w tym miejscu ale gosc
w Punto slabiej od Ciebie jezdzi/ma slabsze auto/ ma mniej szczescia :P

Jechał szybciej niż ja, natomiast wcale nie jakoś bardzo szybko ....
pewnie około ~90 (tam jest ograniczenie 70)

A tak calkiem serio sam sie zastanawiam nad kamera ale ja jezdze raczej
"kapeluszniczo" :)

Kamera przyda się niezależnie od stylu jazdy. Zwłaszcza do ustalenia
przebiegu wydarzeń, ponieważ to, co niektórzy czasem potrafią
wyprawiać, to....

Polecam taki: PRESTIGIO SAMOCHODOWY VIDEO REJESTRATOR RoadRunner 500

Kolega kupił i zachwala a szukał długo czegoś dobrego.

W dzień
http://youtu.be/6GoNABrjPdc
W nocy + deszcz
http://www.youtube.com/watch?v=CcPDU5K2v-A

Marcin 'Yans' Bazarnik nabazgrał(a):

On 2012-07-27 12:14, Chris wrote:

Marcin 'Yans' Bazarnik nabazgrał(a):

On 2012-07-27 11:34, Xiant wrote:

PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe
cała ta sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym
bardzo zaskoczony.

Witam
Z opisu wynika, ze obaj popier... calkiem niezle w tym miejscu ale gosc
w Punto slabiej od Ciebie jezdzi/ma slabsze auto/ ma mniej szczescia :P

Jechał szybciej niż ja, natomiast wcale nie jakoś bardzo szybko ....
pewnie około ~90 (tam jest ograniczenie 70)

A tak calkiem serio sam sie zastanawiam nad kamera ale ja jezdze raczej
"kapeluszniczo" :)

Kamera przyda się niezależnie od stylu jazdy. Zwłaszcza do ustalenia
przebiegu wydarzeń, ponieważ to, co niektórzy czasem potrafią
wyprawiać, to....

Polecam taki: PRESTIGIO SAMOCHODOWY VIDEO REJESTRATOR RoadRunner 500

Wygląda nienajgorzej. Ale niestety rejestracji odczytać się nie da...

W dniu 2012-07-27 12:58, Chris pisze:

Wygląda nienajgorzej. Ale niestety rejestracji odczytać się
nie da...

A zmieniłeś rozdzielczoć filmu na 1080p ?? :)

"Rafał \"SP\" Gil" nabazgrał(a):

W dniu 2012-07-27 12:58, Chris pisze:

Wygląda nienajgorzej. Ale niestety rejestracji odczytać się
nie da...

A zmieniłeś rozdzielczoć filmu na 1080p ?? :)

Ja zmieniłem i CUDEM idzie odczytać blachy. O lata świetlne za gopro.

Nie, nie handluję gopro. Ty zaś chyba handlujesz tym badziewiem.

"Rafał \"SP\" Gil" nabazgrał(a):

W dniu 2012-07-27 12:58, Chris pisze:

Wygląda nienajgorzej. Ale niestety rejestracji odczytać się
nie da...

A zmieniłeś rozdzielczoć filmu na 1080p ?? :)

Ja zmieniłem i CUDEM idzie odczytać blachy. O lata świetlne za gopro.
Nie, nie handluję gopro. Ty zaś chyba handlujesz tym badziewiem.

Marcin 'Yans' Bazarnik wrote:

On 2012-07-27 12:14, Chris wrote:

Marcin 'Yans' Bazarnik nabazgrał(a):

On 2012-07-27 11:34, Xiant wrote:

PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe
cała ta sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo
zaskoczony.

Witam
Z opisu wynika, ze obaj popier... calkiem niezle w tym miejscu ale
gosc w Punto slabiej od Ciebie jezdzi/ma slabsze auto/ ma mniej
szczescia :P

Jechał szybciej niż ja, natomiast wcale nie jakoś bardzo szybko ....
pewnie około ~90 (tam jest ograniczenie 70)

A tak calkiem serio sam sie zastanawiam nad kamera ale ja jezdze
raczej "kapeluszniczo" :)

Kamera przyda się niezależnie od stylu jazdy. Zwłaszcza do ustalenia
przebiegu wydarzeń, ponieważ to, co niektórzy czasem potrafią
wyprawiać, to....

Polecam taki: PRESTIGIO SAMOCHODOWY VIDEO REJESTRATOR RoadRunner 500

Wygląda nienajgorzej. Ale niestety rejestracji odczytać się nie da...

Kolega kupił i zachwala a szukał długo czegoś dobrego.

W dzień
http://youtu.be/6GoNABrjPdc
W nocy + deszcz
http://www.youtube.com/watch?v=CcPDU5K2v-A

Najbardziej to pasowałoby mi coś w stylu poniższego filmu. Nie jest
typowy rejestrator, ale jakość zaiste miodna.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=IqaXwUExTFI#t=297s

Fri, 27 Jul 2012 12:50:13 +0200, Marcin 'Yans' Bazarnik

Nie jest typowy rejestrator

ale jakoć zaiste miodna.

Fri, 27 Jul 2012 11:34:40 +0200, Xiant

A tak calkiem serio sam sie zastanawiam nad kamera ale ja jezdze raczej
"kapeluszniczo" :)

W dniu 2012-07-27 12:09, Myjk pisze:

Fri, 27 Jul 2012 11:34:40 +0200, Xiant

A tak calkiem serio sam sie zastanawiam nad kamera ale ja jezdze raczej
"kapeluszniczo" :)

Zamontuj do tyłu, może nagrasz jak niektórzy za Tobą gryzą kierownicę. ;)

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-07-27 12:09, Myjk pisze:

Fri, 27 Jul 2012 11:34:40 +0200, Xiant

A tak calkiem serio sam sie zastanawiam nad kamera ale ja jezdze raczej
"kapeluszniczo" :)

Zamontuj do tyłu, może nagrasz jak niektórzy za Tobą gryzą kierownicę. ;)

Witam

Hehe ... celne i kasliwe :)) Ale az tak zle nie jest no chyba, ze mnie "zlapales" kiedys na drodze (jestem grupowo oklejony jak by co) :)
Ja po prostu nie zapierdalam

Hehe ... celne i kasliwe :)) Ale az tak zle nie jest no chyba, ze mnie
"zlapales" kiedys na drodze (jestem grupowo oklejony jak by co) :)
Ja po prostu nie zapierdalam

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie skrajne.

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie skrajne.

Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70 km/h w zabudowanym to "zapierdalam" a dla drugiego "ale sie ch... wlecze " :P

J.F wrote:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji
pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie
skrajne.

Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70
km/h w zabudowanym to "zapierdalam" a dla drugiego "ale sie ch...
wlecze " :P

Kapelusznik :-)

Jade sobie kiedys, slucham radia, a tam "ludzie jezdza przez las 80, a
potem sa wypadki".
Spojrzalem w prawo - las, spojrzalem w lewo - las, spojrzalem na
licznik ... pozostalo sie usmiechnac :-)

W dniu 2012-07-30 20:46, Marek Dyjor pisze:

J.F wrote:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji
pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie
skrajne.

Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70
km/h w zabudowanym to "zapierdalam" a dla drugiego "ale sie ch...
wlecze " :P

Kapelusznik :-)

Jade sobie kiedys, slucham radia, a tam "ludzie jezdza przez las 80, a
potem sa wypadki".
Spojrzalem w prawo - las, spojrzalem w lewo - las, spojrzalem na
licznik ... pozostalo sie usmiechnac :-)

smiesznie było by jakby ci w tym momencie dzik na drogę wyskoczył :)

On 2012-07-30 21:16, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2012-07-30 20:46, Marek Dyjor pisze:

J.F wrote:

Użytkownik "Xiant" napisał w wiadomości grup

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji
pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie
skrajne.

Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70
km/h w zabudowanym to "zapierdalam" a dla drugiego "ale sie ch...
wlecze " :P

Kapelusznik :-)

Jade sobie kiedys, slucham radia, a tam "ludzie jezdza przez las 80, a
potem sa wypadki".
Spojrzalem w prawo - las, spojrzalem w lewo - las, spojrzalem na
licznik ... pozostalo sie usmiechnac :-)

smiesznie było by jakby ci w tym momencie dzik na drogę wyskoczył :)

Śmieszne to by raczej nie było.

Mon, 30 Jul 2012 20:46:02 +0200, Marek Dyjor

Spojrzalem w prawo - las, spojrzalem w lewo - las, spojrzalem na
licznik ... pozostalo sie usmiechnac :-)

smiesznie było by jakby ci w tym momencie dzik na drogę wyskoczył :)

Mon, 30 Jul 2012 11:17:21 +0200, Xiant

Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70
km/h w zabudowanym to "zapierdalam" a dla drugiego "ale sie ch... wlecze
" :P

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

Hehe ... celne i kasliwe :)) Ale az tak zle nie jest no chyba, ze mnie
"zlapales" kiedys na drodze (jestem grupowo oklejony jak by co) :)
Ja po prostu nie zapierdalam

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie skrajne.

Witam

Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70 km/h w zabudowanym to "zapierdalam"

W dniu 2012-07-30 18:18, Cavallino pisze:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

Hehe ... celne i kasliwe :)) Ale az tak zle nie jest no chyba, ze mnie
"zlapales" kiedys na drodze (jestem grupowo oklejony jak by co) :)
Ja po prostu nie zapierdalam

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie skrajne.

Witam

Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70
km/h w zabudowanym to "zapierdalam"

Tak czułem, że słońce ostatnio za mocno grzało w Twoich rejonach.
KAPELUSZ PLONK WARNING

Hello Xiant,

Monday, August 6, 2012, 3:26:45 PM, you wrote:

[...]

Znaczy sie 70 km/h dla Ciebie to nie zapierdalanie ale kapelusznictwo ?

To gdzie wlaczasz nadswietlna ObiWanie ? :P Niech moc bedzie z Toba :)

Xiant nabazgrał(a):

W dniu 2012-07-30 18:18, Cavallino pisze:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

Hehe ... celne i kasliwe :)) Ale az tak zle nie jest no chyba, ze mnie
"zlapales" kiedys na drodze (jestem grupowo oklejony jak by co) :)
Ja po prostu nie zapierdalam

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie skrajne.

Witam
Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70
km/h w zabudowanym to "zapierdalam"

Tak czułem, że słońce ostatnio za mocno grzało w Twoich rejonach.
KAPELUSZ PLONK WARNING

Witam
Znaczy sie 70 km/h dla Ciebie to nie zapierdalanie ale kapelusznictwo ?

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-07-30 18:18, Cavallino pisze:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

Hehe ... celne i kasliwe :)) Ale az tak zle nie jest no chyba, ze mnie
"zlapales" kiedys na drodze (jestem grupowo oklejony jak by co) :)
Ja po prostu nie zapierdalam

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie skrajne.

Witam

Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70
km/h w zabudowanym to "zapierdalam"

Tak czułem, że słońce ostatnio za mocno grzało w Twoich rejonach.
KAPELUSZ PLONK WARNING

Witam

Znaczy sie 70 km/h dla Ciebie to nie zapierdalanie ale kapelusznictwo ?

W dniu 2012-08-06 18:42, Cavallino pisze:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-07-30 18:18, Cavallino pisze:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

Hehe ... celne i kasliwe :)) Ale az tak zle nie jest no chyba, ze
mnie
"zlapales" kiedys na drodze (jestem grupowo oklejony jak by co) :)
Ja po prostu nie zapierdalam

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie skrajne.

Witam

Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70
km/h w zabudowanym to "zapierdalam"

Tak czułem, że słońce ostatnio za mocno grzało w Twoich rejonach.
KAPELUSZ PLONK WARNING

Witam

Znaczy sie 70 km/h dla Ciebie to nie zapierdalanie ale kapelusznictwo ?

Dokładnie.
Każda z góry założona prędkoć zresztą również.
Jedzie się tak, jak warunki pozwalają, a nie 50, 60, 70 czy 100.

Znaczy raz jest to 120 (bo jedziesz bezkolizyjną drogą z 6 pasami),
chwilę później 30 (bo wjechałeś w blokowisko), a potem 80 (bo znowu są 4
pasy i w miarę bezpieczna droga).

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-08-06 18:42, Cavallino pisze:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-07-30 18:18, Cavallino pisze:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

Hehe ... celne i kasliwe :)) Ale az tak zle nie jest no chyba, ze
mnie
"zlapales" kiedys na drodze (jestem grupowo oklejony jak by co) :)
Ja po prostu nie zapierdalam

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie skrajne.

Witam

Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70
km/h w zabudowanym to "zapierdalam"

Tak czułem, że słońce ostatnio za mocno grzało w Twoich rejonach.
KAPELUSZ PLONK WARNING

Witam

Znaczy sie 70 km/h dla Ciebie to nie zapierdalanie ale kapelusznictwo ?

Dokładnie.
Każda z góry założona prędkoć zresztą również.
Jedzie się tak, jak warunki pozwalają, a nie 50, 60, 70 czy 100.

Znaczy raz jest to 120 (bo jedziesz bezkolizyjną drogą z 6 pasami),
chwilę później 30 (bo wjechałeś w blokowisko), a potem 80 (bo znowu są 4
pasy i w miarę bezpieczna droga).

Witam

Powiedz to policji

Cavallino nabazgrał(a):

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-08-06 18:42, Cavallino pisze:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-07-30 18:18, Cavallino pisze:

Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości grup

Hehe ... celne i kasliwe :)) Ale az tak zle nie jest no chyba, ze
mnie
"zlapales" kiedys na drodze (jestem grupowo oklejony jak by co) :)
Ja po prostu nie zapierdalam

Między "zapierdalam" i "wlokę się" jest cała kupa sytuacji pośrednich,
każda z nich jest dużo łatwiejsza do zaakceptowania niż obie
skrajne.

Witam
Ale przyznasz chyba, ze to moga to byc pojecia wzgledne ? Dla mnie 70
km/h w zabudowanym to "zapierdalam"

Tak czułem, że słońce ostatnio za mocno grzało w Twoich rejonach.
KAPELUSZ PLONK WARNING

Witam
Znaczy sie 70 km/h dla Ciebie to nie zapierdalanie ale kapelusznictwo ?

Dokładnie.
Każda z góry założona prędkoć zresztą również.
Jedzie się tak, jak warunki pozwalają, a nie 50, 60, 70 czy 100.
Znaczy raz jest to 120 (bo jedziesz bezkolizyjną drogą z 6 pasami),
chwilę później 30 (bo wjechałeś w blokowisko), a potem 80 (bo znowu są 4
pasy i w miarę bezpieczna droga).

Witam
Powiedz to policji

Z mafią nie rozmawiam, oni nie stoją w krzaczorach w celach dyskusyjnych.

W dniu 27-07-2012 10:44, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

Witam,

Strasznie żałuję, że do tej pory nie mam rejestratora - gdybym miał, to
udałoby mi się uwiecznić piękną scenę rozgrywającą się wprost w świetle
moich reflektorów.

W dniu 27.07.2012 10:44, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

zarejestrować... jako, że ogólnie bez strat, zatem sytuacja z happy endem.
Wnioski ? Dwa: 1) Muszę kupić rejestrator.

On 2012-07-27 12:55, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 27.07.2012 10:44, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:

zarejestrować... jako, że ogólnie bez strat, zatem sytuacja z happy endem.
Wnioski ? Dwa: 1) Muszę kupić rejestrator.

Mi się całkiem ładnie jako rejestrator sprawdza Nokia N8. Chociaż nie
obraziłbym się za nieco szerszy kąt...

W dniu 2012-07-27 12:55, Andrzej Lawa pisze:

Mi się całkiem ładnie jako rejestrator sprawdza Nokia N8. Chociaż nie
obraziłbym się za nieco szerszy kąt...

W dniu 27.07.2012 19:23, charwel (Oo)==::: pisze:

W dniu 2012-07-27 12:55, Andrzej Lawa pisze:

Mi się całkiem ładnie jako rejestrator sprawdza Nokia N8. Chociaż nie
obraziłbym się za nieco szerszy kąt...

Cześć. Mógłbym prosić o jakieś konkrety? Jakiego oprogramowania używasz?

W dniu 2012-07-27 19:24, Andrzej Lawa pisze:

W dniu 27.07.2012 19:23, charwel (Oo)==::: pisze:

W dniu 2012-07-27 12:55, Andrzej Lawa pisze:

Mi się całkiem ładnie jako rejestrator sprawdza Nokia N8. Chociaż nie
obraziłbym się za nieco szerszy kąt...

Cześć. Mógłbym prosić o jakieś konkrety? Jakiego oprogramowania używasz?

Standardowego programu do fotografowania/filmowania. W zupełności
wystarcza.

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik"  napisał w wiadomości PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

On 2012-07-27 14:26, J.F wrote:

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" napisał w wiadomości PS: Może to
przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta sytuacja
nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

A co ci mialo podnosic tetno - jakbys tak sam poczul ze auto sie slizga
i staje bokiem to ciekawe czy by nie podniosla.

Albo jakbys tak zobaczyl ze punto odbija sie od latarni i sunie kursem
kolizyjnym ... a ty masz niebezpieczny odstep :-)

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik"  napisał w wiadomości
On 2012-07-27 14:26, J.F wrote:

A co ci mialo podnosic tetno - jakbys tak sam poczul ze auto sie slizga
i staje bokiem to ciekawe czy by nie podniosla.

Tu akurat się mylisz.

Albo jakbys tak zobaczyl ze punto odbija sie od latarni i sunie kursem
kolizyjnym ... a ty masz niebezpieczny odstep :-)

Bezpieczny odstęp jadąć różnymi pasami ruchu ? ciekawe ;-)

On 2012-07-27 14:55, J.F wrote:

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" napisał w wiadomości
On 2012-07-27 14:26, J.F wrote:

A co ci mialo podnosic tetno - jakbys tak sam poczul ze auto sie slizga
i staje bokiem to ciekawe czy by nie podniosla.

Tu akurat się mylisz.

W kwestii slizgania czy podnoszenia ? :-)

Albo jakbys tak zobaczyl ze punto odbija sie od latarni i sunie kursem
kolizyjnym ... a ty masz niebezpieczny odstep :-)

Bezpieczny odstęp jadąć różnymi pasami ruchu ? ciekawe ;-)

No widzisz - kiedys zobaczysz, tetno ci sie podniesie, zrozumiesz :-)

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik"  napisał w wiadomości grup On 2012-07-27 14:55, J.F wrote:

A co ci mialo podnosic tetno - jakbys tak sam poczul ze auto sie slizga
i staje bokiem to ciekawe czy by nie podniosla.

Tu akurat się mylisz.

W kwestii slizgania czy podnoszenia ? :-)

Ślizganie rzecz normalna, zatem nie podnosi ;-)

Albo jakbys tak zobaczyl ze punto odbija sie od latarni i sunie kursem
kolizyjnym ... a ty masz niebezpieczny odstep :-)

Bezpieczny odstęp jadąć różnymi pasami ruchu ? ciekawe ;-)

No widzisz - kiedys zobaczysz, tetno ci sie podniesie, zrozumiesz :-)

Być może. Natomiast to ewidentnie była sytuacja podnosząca... dlatego jestem zaskoczony brakiem :-)

On 2012-07-27 15:10, J.F wrote:

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" napisał w wiadomości grup

On 2012-07-27 14:55, J.F wrote:

A co ci mialo podnosic tetno - jakbys tak sam poczul ze auto sie
slizga
i staje bokiem to ciekawe czy by nie podniosla.

Tu akurat się mylisz.

W kwestii slizgania czy podnoszenia ? :-)

Ślizganie rzecz normalna, zatem nie podnosi ;-)

Na kartingowym torze, co innego jak z zaskoczenia przy wysokiej
predkosci widzisz te wysokie krawezniki, latarnie, tiry z naprzeciwka, i
myslisz "k*, nowy wozek" :-)

Albo jakbys tak zobaczyl ze punto odbija sie od latarni i sunie kursem
kolizyjnym ... a ty masz niebezpieczny odstep :-)

Bezpieczny odstęp jadąć różnymi pasami ruchu ? ciekawe ;-)

No widzisz - kiedys zobaczysz, tetno ci sie podniesie, zrozumiesz :-)

Być może. Natomiast to ewidentnie była sytuacja podnosząca... dlatego
jestem zaskoczony brakiem :-)

Nie wiem co by tam mialo podnosic, ale widac ja meska, szowinistyczna i
kompletnie nieczula swinia jestem - co to - mnie obracalo ? :-)

Dnia 27.07.2012 Marcin 'Yans' Bazarnik  napisał/a:

On 2012-07-27 14:26, J.F wrote:

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" napisał w wiadomości PS: Może to
przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta sytuacja
nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

A co ci mialo podnosic tetno - jakbys tak sam poczul ze auto sie slizga
i staje bokiem to ciekawe czy by nie podniosla.

Tu akurat się mylisz.

Albo jakbys tak zobaczyl ze punto odbija sie od latarni i sunie kursem
kolizyjnym ... a ty masz niebezpieczny odstep :-)

Bezpieczny odstęp jadąć różnymi pasami ruchu ? ciekawe ;-)

On 2012-07-27 22:37, Krzysiek Kielczewski wrote:

Dnia 27.07.2012 Marcin 'Yans'   napisał/a:

On 2012-07-27 14:26, J.F wrote:

Użytkownik "Marcin 'Yans' Bazarnik" napisał w wiadomości PS: Może to
przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta sytuacja
nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

A co ci mialo podnosic tetno - jakbys tak sam poczul ze auto sie slizga
i staje bokiem to ciekawe czy by nie podniosla.

Tu akurat się mylisz.

Albo jakbys tak zobaczyl ze punto odbija sie od latarni i sunie kursem
kolizyjnym ... a ty masz niebezpieczny odstep :-)

Bezpieczny odstęp jadąć różnymi pasami ruchu ? ciekawe ;-)

A co w tym dziwnego?

Marcin 'Yans' Bazarnik w

Sytujacja zdarzyła się w Krakowie, ok. 23-ciiej,

sprawdzająć przy okazji jak balans wygląda balans samochodu

jako, że poślizgi sprawiły i wytracił sporo prędkości

cała ta sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

On 2012-07-27 19:10, 'Tom N' wrote:

Marcin 'Yans' Bazarnik

Sytujacja zdarzyła się w Krakowie, ok. 23-ciiej,

[...]

sprawdzająć przy okazji jak balans wygląda balans samochodu

[...]

jako, że poślizgi sprawiły i wytracił sporo prędkości

[...]

cała ta sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

Zważając na godzinę 10:44 (nie 22:44) Twojego posta i to co powyżej, to może
tętno Ci sie nie podniosło, ale jeszcze Cię nieźle trzyma trauma ;P

Poza tym, "jako że" jest spójnikiem złożonym, nie powinno się pomiędzy tymi dwoma spójnikami stawiać przecinka. I jeszcze "zdąrzył"...

Strasznie żałuję, że do tej pory nie mam rejestratora - gdybym miał, to udałoby mi się uwiecznić piękną scenę rozgrywającą się wprost w świetle moich reflektorów.

Wnioski ? Dwa: 1) Muszę kupić rejestrator. 2) Samochód jeździ neutralnie z lekką nuta nadsterowności :-)

Marcin 'Yans' Bazarnik  napisał(a):

estakady na Wita Stwosza, jako że jest to kawałek prostej, tak zająłem
prawy pas i turlam się. W lusterku widzę, jak dość żwawo zbliża się a

widać, że ślisko bo wpada w nadsterowność i tył już mu frunie w stronę
barierek... kontruje, ale reakcje spoźniona... z jednej nadsterowoności

PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta
sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

On 2012-07-29 02:28,  Michał wrote:

PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta
sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

Który tor polecasz ?

Marcin 'Yans' Bazarnik  napisał(a):

On 2012-07-29 02:28,  Michał wrote:
>> PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta
>> sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.
>
> Który tor polecasz ?

Elitkart ma fajne (dość równe) 9-tki natomiast dość ciasny tor - trzeba
być precyzyjnym. Motodrom ma też dość fajne gokarty (6.5) i znacznie
szerszy a również techniczny tor. Oba mogę polecić.

On 2012-07-29 22:52,  Michał wrote:

Marcin 'Yans'   napisał(a):

On 2012-07-29 02:28,  Michał wrote:

PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta
sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

Który tor polecasz ?

Elitkart ma fajne (dość równe) 9-tki natomiast dość ciasny tor - trzeba
być precyzyjnym. Motodrom ma też dość fajne gokarty (6.5) i znacznie
szerszy a również techniczny tor. Oba mogę polecić.

a byłem na tych 9 :) - pamiętam to te co można było tyłem rzucać
przez dodanie gazu - kierownicą się tylko "sygnał" dawało
i skręcało gazem ;) - efektowne i... wolne

a ostatnio na WRT byłem (6.5), tylko top ostatniego tygodnia i tak
1.3sek szybciej - chyba za ciężki jestem ;)

ale precyzja prowadzenia i czucia drogi tych 9koni fatalna
w porównaniu z precyzja osobówki (może moc/masa za duże;) )