Witam Grupę,
po zdaniu egzaminu na prawo jazdy zaczynam rozglądać się w poszukiwaniu jakiegoś auta. Nie miałem dotychczas większej styczności z motoryzacją, więc potrzebuję kilku rzeczowych sugestii. Po pierwsze auto - na samochód chciałbym przeznaczyć około 8 - 10 tys. zł, wydaje się, że diesel byłby rozwiązaniem ekonomicznym. Co do marek - tutaj różnice w opiniach jakich zasięgałem są ogromne. Chciałbym, aby był to samochód 5-drzwiowy no i możliwie ekonomiczny, jeśli chodzi o części zamienne oraz koszty utrzymania. Może Opel Astra, Skoda Fabia?
Po drugie - mam 25 lat, jak będą wyglądały koszty ubezpieczeń (i jakie ubezpieczenia są konieczne?), czy moglibyście polecić mi jakiegoś konkretnego ubezpieczyciela? Mój ojciec ma prawo jazdy od ok. 35 lat, pewnie najsensowniej będzie uczynić go współwłaścicielem pojazdu, u jakiego ubezpieczyciela byłoby to najwyżej premiowane?
Ok, na razie to wszystko.
Pozdrawiam
Marcin

On 29 Mar, 17:56, John Smith  wrote:

Witam Grupę,
po zdaniu egzaminu na prawo jazdy zaczynam rozglądać się w poszukiwaniu
jakiegoś auta. Nie miałem dotychczas większej styczności z motoryzacją,
więc potrzebuję kilku rzeczowych sugestii. Po pierwsze auto - na
samochód chciałbym przeznaczyć około 8 - 10 tys. zł, wydaje się, że
diesel byłby rozwiązaniem ekonomicznym. Co do marek - tutaj różnice w
opiniach jakich zasięgałem są ogromne. Chciałbym, aby był to samochód
5-drzwiowy no i możliwie ekonomiczny, jeśli chodzi o części zamienne
oraz koszty utrzymania. Może Opel Astra, Skoda Fabia?
Po drugie - mam 25 lat, jak będą wyglądały koszty ubezpieczeń (i jakie
ubezpieczenia są konieczne?), czy moglibyście polecić mi jakiegoś
konkretnego ubezpieczyciela? Mój ojciec ma prawo jazdy od ok. 35 lat,
pewnie najsensowniej będzie uczynić go współwłaścicielem pojazdu, u
jakiego ubezpieczyciela byłoby to najwyżej premiowane?
Ok, na razie to wszystko.
Pozdrawiam
Marcin

jak nie jestes uprzedzony do LPG, to rozważ lagunę z lat 97-98 z już
załozoną instalacją LPG.
stosunkowo latwo jest znaleźć takie auto w dobrym stanie technicznym.
zakup diesla za tą kwotę jest obarczony większym ryzykiem i znacznymi
kosztami napraw.

jak nie jestes uprzedzony do LPG, to rozważ lagunę z lat 97-98 z już
załozoną instalacją LPG.

jak już laguna, to weź safrane przyjmniej się obniży się powyżej 140
i poleci ze 240km/h z mnieszymi mocami :) a jazda ponad 200 pierwszym
autem to podstawa - ok żartuje ;)


przy kupnie auta:

1) uczciwość poprzedniego właściciela
2) jak uczciwości brak (w pewnym akceptowalnym zakresie chęci sprzedania
auta) to:
 -bezwypadkowość rozumiana jako żeby się nic nie wgniotło za bardzo,
  a jak już coś było to żeby elementy były wstawiane nowe drzwi czy coś
  a nie lakierowane (przynajmniej renault, bo one są dość bardzo
  rozbieralne na kawałki, aha nie rdzewieją chyba ze ubite nawet najstarsze).
 -i sprawdzić czy za chwilę nie będzie potrzebna wymiana
  paska, rolek, łożysk, tarcz itp....
3)zobaczyć czy zadbane w środku
4)i jak jeździ

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

John Smith pisze:

Witam Grupę,
po zdaniu egzaminu na prawo jazdy zaczynam rozglądać się w poszukiwaniu jakiegoś auta. Nie miałem dotychczas większej styczności z motoryzacją, więc potrzebuję kilku rzeczowych sugestii. Po pierwsze auto - na samochód chciałbym przeznaczyć około 8 - 10 tys. zł, wydaje się, że diesel byłby rozwiązaniem ekonomicznym.

A dużo będziesz jeździł? Jeżeli nie, to diesel nie ma większego sensu, bo diesle są w cenie i zapłacisz więcej, a potem 100 lat Ci się będzie "zwracał".
W dodatku nawet stary diesel już będzie z tej nowoczesnej generacji, a one lubią być drogie w serwisowaniu.

Co do marek - tutaj różnice w opiniach jakich zasięgałem są ogromne.

Ja spotykam zazwyczaj z jedną opinią - "moje jest najlepsze" ;>

Chciałbym, aby był to samochód 5-drzwiowy no i możliwie ekonomiczny, jeśli chodzi o części zamienne oraz koszty utrzymania. Może Opel Astra, Skoda Fabia?

IMO może być na początek.

Po drugie - mam 25 lat, jak będą wyglądały koszty ubezpieczeń (i jakie ubezpieczenia są konieczne?)

Konieczne jest OC, świeżego, młodego kierowce będzie kosztowało dużo.
OC zależy jeszcze od miejsca zamieszkania (czy tam zarejestrowania pojazdu) i pojemności silnika - różni ubezpieczyciele mają różne progi.

, czy moglibyście polecić mi jakiegoś konkretnego ubezpieczyciela?

Najlepiej wybierz się do brokera który coś Ci dobierze, ale to już raczej jak będziesz miał samochód.

Mój ojciec ma prawo jazdy od ok. 35 lat, pewnie najsensowniej będzie uczynić go współwłaścicielem pojazdu, u jakiego ubezpieczyciela byłoby to najwyżej premiowane?

Pewnie u tego z którego korzysta Twój ociec (jeszcze będą dodatki za kontynuacje).
Tylko pamiętaj że jak na swojej pierwszej jeździe w życiu przytrzesz komuś innemu samochód, to wtedy zniżki będzie tracił również Twój ojciec.

Dnia Sun, 29 Mar 2009 19:40:35 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Mój ojciec ma prawo jazdy od ok. 35 lat,
pewnie najsensowniej będzie uczynić go współwłaścicielem pojazdu, u
jakiego ubezpieczyciela byłoby to najwyżej premiowane?

Pewnie u tego z którego korzysta Twój ociec (jeszcze będą dodatki za
kontynuacje).
Tylko pamiętaj że jak na swojej pierwszej jeździe w życiu przytrzesz
komuś innemu samochód, to wtedy zniżki będzie tracił również Twój ojciec.

Przerabiałem niedawno ten temat dlatego moję dodać swoje 0,03pln. Właśnie
ze względu na tę kwestię szukałbym innego TU niż te, w którym
'współwłaściciel dla żniżek' posiada swoje główne auto. U kierowcy z 35
letnim stażem za kółkiem (i zapewne bezszkodową jazdą) różnice pomiędzy
poszczególnymi TU nie powinny być znaczne, dlatego warto imho wybrać inne
TU, bo w razie szkody straci się zniżkę tylko u jednego.
Jedynym minusem tego może być fakt, że jeżeli zniżkowdawca nie ma na swojej
polisie wypisanej wartości zniżek będzie konieczne zaświadczenie z jego
macierzystego TU.

Ale tak jak Tomek napisał... po zakupie auta udaj się do jakiegoś brokera i
tam pomogą wybrać najlepsze rozwiązanie.

--
pozdrawiam

John Smith pisze:

Witam Grupę,
po zdaniu egzaminu na prawo jazdy zaczynam rozglądać się w poszukiwaniu jakiegoś auta. Nie miałem dotychczas większej styczności z motoryzacją, więc potrzebuję kilku rzeczowych sugestii. Po pierwsze auto - na samochód chciałbym przeznaczyć około 8 - 10 tys. zł, wydaje się, że diesel byłby rozwiązaniem ekonomicznym. Co do marek - tutaj różnice w opiniach jakich zasięgałem są ogromne. Chciałbym, aby był to samochód 5-drzwiowy no i możliwie ekonomiczny, jeśli chodzi o części zamienne oraz koszty utrzymania. Może Opel Astra, Skoda Fabia?
Po drugie - mam 25 lat, jak będą wyglądały koszty ubezpieczeń (i jakie ubezpieczenia są konieczne?), czy moglibyście polecić mi jakiegoś konkretnego ubezpieczyciela? Mój ojciec ma prawo jazdy od ok. 35 lat, pewnie najsensowniej będzie uczynić go współwłaścicielem pojazdu, u jakiego ubezpieczyciela byłoby to najwyżej premiowane?
Ok, na razie to wszystko.
Pozdrawiam
Marcin

hej
wydaje mi się że za 8-10 tys to sensownego diesla nie dostaniesz.
Sensownego mam na myśli nie zajeżdżonego. Zresztą chyba fabia diesel to wydatek po wyżej 11-12 pln i to chyba z silnikiem SDI. Astra podobnie jeśli chodzi o ceny a to będzie auto 10 letnie więc przebieg będzie większy niż 250 tys km. Co prawda i to dużo i to mało, na stary wolnossący diesel to luz ale na tzw. nowowczesnego no nie wiem.
Ogólna zasada im bardziej popularne auto to więcej części na rynku i łatwiej o ich dostępność (rynek wtórny zamienniki itp), ale też większy popyt wśród złodziei.
Co do ubezpieczenia to ważne też jest z jakiego jesteś regionu inna stawka będzie w Warszawie a inne w Ustrzykach. Rejestrując na ojca pamiętaj że jak stukniesz ty to jemu też zniżki lecą.

--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"

Użytkownik "John Smith"  napisał w wiadomości

po zdaniu egzaminu na prawo jazdy zaczynam rozglądać się w poszukiwaniu jakiegoś auta. Nie miałem dotychczas większej styczności z motoryzacją,

Co radzi tatuś ?
Skoro nic nie wiesz, to najpierw będziesz się uczył
Załóż, ze kilkakrotnie te auto przytrzesz, więc się nim nie podniecaj
Dizle i wynalazki sobie na początek podaruj - szkoda forsy.
Weź tanie, niezniszczone - może tatuś da ci swoje, a sobie kupi nowe ?
Marka - czym jeżdżą twoi znajomi, czym jeździłeś na kursie ?
Marka na początek nie ma żadnego znaczenia - ma być pospolita, zdatna do naprawy w wielu miejscach.
Obecne auta aż tak bardzo się między sobą nie różnią, mimo, że niektórzy opowiadają bajki.
Jak przejedziesz 1, 10, 100 kkm będziesz miał własne wnioski.
Pozbędziesz się szkolnego jeździdła i kupisz inne wozidło albo samochód.