Jest taka sytuacja:
http://www.dzionka.pop.e-wro.pl/krzysiek/d01.jpg
Są to dwie jezdnie 4 pasmowe oddzielone pasem zieleni.
Pojazd A zawraca,  czy jest on już dalej na drodze z pierwszeństwem - punkt
1 ?
Bo jeżeli nie to musi puścić pojazd B.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "Krzysiek"  napisał w wiadomości

Jest taka sytuacja:
http://www.dzionka.pop.e-wro.pl/krzysiek/d01.jpg
Są to dwie jezdnie 4 pasmowe oddzielone pasem zieleni.
Pojazd A zawraca,  czy jest on już dalej na drodze z pierwszeństwem -

punkt

1 ?
Bo jeżeli nie to musi puścić pojazd B.

Jest to nadal droga z pierwszeństwem przejazdu. Pojazd B jest na
podporządkowanej.

neelix

Jest taka sytuacja:
http://www.dzionka.pop.e-wro.pl/krzysiek/d01.jpg
Są to dwie jezdnie 4 pasmowe oddzielone pasem zieleni.
Pojazd A zawraca,  czy jest on już dalej na drodze z pierwszeństwem - punkt
1 ?
Bo jeżeli nie to musi puścić pojazd B.

Pojazd A jest na drodze z pierwszeństwem więc ma pierwszeństwo, zawracanie nie
ma obecnie nic do rzeczy (kiedyś faktycznie pojazd zawracający musiał ustąpić
wszystkim ale ZTCW to po ostatnich nowelizacjach PoRD to zmieniono) - choćby
dlatego że w tej sytuacji rozpoznanie czy on zawraca czy skręca w lewo wq
zasadzie nie jest możliwe aż do momentu gdy manewr będzie "mocno zaawansowany" -
 a o grozi patem - gdy obaj kierowcy gapią się na siebie, bo nawzajem się
przepuszczają

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Rafal pisze:

 a o grozi patem - gdy obaj kierowcy gapią się na siebie, bo nawzajem się przepuszczają

Definicja ustąpienia pierwszeństwa pozwala jechać zawsze jak ten drugi stoi. Dopiero jak oboje ruszą to pierwszeństwo ma ten który jedzie drogą z pierwszeństwem.
Natomiast jak ktoś kto ma pierwszeństwo stoi, to reszta może jechać.

Ale oczywiście co do pata to masz racje - często się to zdarza.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

Bo jeżeli nie to musi puścić pojazd B.

jest z jego prawej strony? raczej chyba musi

Szczepan Majdański w

Bo jeżeli nie to musi puścić pojazd B.

jest z jego prawej strony? raczej chyba musi

Przestań.


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

"'Tom N'"  wrote in message

Szczepan Majdański w

Bo jeżeli nie to musi puścić pojazd B.

jest z jego prawej strony? raczej chyba musi

Przestań.

I niestety, tacy jak Szczepan ciagle mi sie wp... przed auto, wyjezdzajac na
zielonej strzalce, kiedy ja zawracajac mam zielone swiatlo....
(Grojecka/Korotynskiego w DC)

--
Axel

Użytkownik "Axel"  napisał:

"'Tom N'"  wrote in message

Szczepan Majdański w

Bo jeżeli nie to musi puścić pojazd B.

jest z jego prawej strony? raczej chyba musi

Przestań.

I niestety, tacy jak Szczepan ciagle mi sie wp... przed auto, wyjezdzajac
na zielonej strzalce, kiedy ja zawracajac mam zielone swiatlo....
(Grojecka/Korotynskiego w DC)

Dopytam: czy masz zielone światło do skrętu w lewo, czy zieloną strzałkę w
lewo?
Bo gdzieś czytałem, że w tym drugim przypadku zawracanie nie jest dozwolone
:-)

O.

Szczepan Majdański pisze:

Bo jeżeli nie to musi puścić pojazd B.

jest z jego prawej strony? raczej chyba musi

Choćby A jechał: na ręcznym, bokiem, poślizgiem, na dachu, na dwóch kołach, na wstecznym, koziołkując to B musi ustąpić mu.

red pisze:

Choćby A jechał: na ręcznym, bokiem, poślizgiem, na dachu, na dwóch kołach, na wstecznym, koziołkując to B musi ustąpić mu.

A jezeli B ma zielone swiatlo (nie strzalke) tylko normalne zielone swiatlo dla skrecajacych w prawo ? to co ? i A tez ma zielone swiatlo...

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

krzyss w

red pisze:

Choćby A jechał: na ręcznym, bokiem, poślizgiem, na dachu, na dwóch
kołach, na wstecznym, koziołkując to B musi ustąpić mu.

A jezeli B ma zielone swiatlo (nie strzalke) tylko normalne zielone
swiatlo dla skrecajacych w prawo ? to co ? i A tez ma zielone swiatlo...

Widziałeś gdzieś taki układ sygnalizatorów S-1? To natychmiast powinieneś
dzwonić do odpowiednich służb.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

'Tom N' pisze:

Widziałeś gdzieś taki układ sygnalizatorów S-1? To natychmiast powinieneś
dzwonić do odpowiednich służb.

Warszawa, Ostrobramska i Fieldorfa.

Dla B jest oddzielna sygnalizacja dla skrecajacych w prawo (jadacy prosto musza stac) i B ma zielone swiatlo, natomiast A ma oddzielna sygnalizacje dla skrecajacych w lewno, tylko ze on chce zawrocic. I co ? no chyba ze przy takiej sygnalizacji A ma zakaz zawracania... tylko ze nikt go nie przestrzega ?


--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

krzyss w

'Tom N' pisze:

Widziałeś gdzieś taki układ sygnalizatorów S-1? To natychmiast powinieneś
dzwonić do odpowiednich służb.

Warszawa, Ostrobramska i Fieldorfa.

Dla B jest oddzielna sygnalizacja dla skrecajacych w prawo (jadacy
prosto musza stac) i B ma zielone swiatlo, natomiast A ma oddzielna
sygnalizacje dla skrecajacych w lewno, tylko ze on chce zawrocic. I co ?

I piszesz o sygnalizatorach S-3

no chyba ze przy takiej sygnalizacji A ma zakaz zawracania...

Ano ma.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

'Tom N' pisze:

I piszesz o sygnalizatorach S-3

Nie znam sie na oznaczeniu sygnalizacji...

Ano ma.

Tylko ze tam nawet radiowozy zawracaja...


--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

krzyss pisze:

'Tom N' pisze:

I piszesz o sygnalizatorach S-3

Nie znam sie na oznaczeniu sygnalizacji...

S-1 mają kolorowe kółka, S-3 to strzałki kierunkowe.

Ano ma.

Tylko ze tam nawet radiowozy zawracaja...

Nie zmienia to faktu że nielegalnie.
Prawie tak samo dobrze mogliby przejeżdżać na czerwonym świetle prosto.
A że wielu kierowców ma o przepisach mgliste pojęcie to niestety rzeczywistość.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++

Użytkownik "krzyss"  napisał:

'Tom N' pisze:

Widziałeś gdzieś taki układ sygnalizatorów S-1? To natychmiast powinieneś
dzwonić do odpowiednich służb.

Warszawa, Ostrobramska i Fieldorfa.

Dla B jest oddzielna sygnalizacja dla skrecajacych w prawo (jadacy prosto
musza stac) i B ma zielone swiatlo, natomiast A ma oddzielna sygnalizacje
dla skrecajacych w lewno, tylko ze on chce zawrocic. I co ? no chyba ze
przy takiej sygnalizacji A ma zakaz zawracania... tylko ze nikt go nie
przestrzega ?

Tak właśnie jest - przy zielonej strzałce do skrętu w lewo (plus odpowiednie
znaki poziome lub pionowe) zawracać nie wolno (chyba że coś się zmieniło,
długo mnie nie było w PL).

O.

Użytkownik "krzyss"  napisał w wiadomości

red pisze:

Choćby A jechał: na ręcznym, bokiem, poślizgiem, na dachu, na dwóch kołach, na wstecznym, koziołkując to B musi ustąpić mu.

A jezeli B ma zielone swiatlo (nie strzalke) tylko normalne zielone swiatlo dla skrecajacych w prawo ? to co ? i A tez ma zielone swiatlo...

To znaczy, że albo ktoś jest na bani, albo pojebały się światła. Raczej to pierwsze.

krzyss wrote:

red pisze:

Choćby A jechał: na ręcznym, bokiem, poślizgiem, na dachu, na dwóch kołach, na wstecznym, koziołkując to B musi ustąpić mu.

A jezeli B ma zielone swiatlo (nie strzalke) tylko normalne zielone swiatlo dla skrecajacych w prawo ? to co ? i A tez ma zielone swiatlo...

Po to ustalono hierarchie sygnałów i oznaczeń. Inna sprawa, że sygnalizacja może być ustawiona błędnie.

--
Jarek

Odpowiadając zamień "antyspam" na "tlen".

On Oct 2, 10:29 pm, red  wrote:

Choćby A jechał: na ręcznym, bokiem, poślizgiem, na dachu, na dwóch
kołach, na wstecznym, koziołkując to B musi ustąpić mu.

Podstawa prawna?
Wydaje mi sie to sprzeczne z Art. 22.4 PoRD z 1997 roku.

 mw  napisał(a):

On Oct 2, 10:29 pm, red  wrote:
> Cho=E6by A jecha=B3: na r=EAcznym, bokiem, po=B6lizgiem, na dachu, na dw=
=F3ch
> ko=B3ach, na wstecznym, kozio=B3kuj=B1c to B musi ust=B1pi=E6 mu.
Podstawa prawna?
Wydaje mi sie to sprzeczne z Art. 22.4 PoRD z 1997 roku.

Jak są na takich samych prawach to tak:
Bo jak są 3 pasy w tą samą stronę to na środkowy ma się wieksze
pierwszeństwo z prawego niż z lewego.
Bo w takim razie to nie byłoby możliwości zmiany na prawy skrajny pas przed
światłami ( i przed linią ciągła) jeżeli ktoś sygnalizuje wjazd z drogi
podporządkowanej z prawej strony.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości On Oct 2, 10:29 pm, red  wrote:

Choćby A jechał: na ręcznym, bokiem, poślizgiem, na dachu, na dwóch
kołach, na wstecznym, koziołkując to B musi ustąpić mu.

Podstawa prawna?
Wydaje mi sie to sprzeczne z Art. 22.4 PoRD z 1997 roku.

Zła podstawa prawna. Dotyczy to innej sytuacji.

On Oct 3, 11:46 am, "Boombastic"
wrote:

Użytkownik "mw"  napisał w
On Oct 2, 10:29 pm, red  wrote:> Choćby A jechał: na ręcznym, bokiem, poślizgiem, na dachu, na dwóch
> kołach, na wstecznym, koziołkując to B musi ustąpić mu.

Podstawa prawna?
Wydaje mi sie to sprzeczne z Art. 22.4 PoRD z 1997 roku.

Zła podstawa prawna. Dotyczy to innej sytuacji.

Erm jaka to systuacja, i gdzie jest opisana?