Grupy dyskusyjne   »   Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"

Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"



1 Data: Sierpien 21 2007 19:17:10
Temat: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Gregus 

Witam !

Kupuję swój pierwszy samochód.... Budżet ograniczony do 17tyś. (cena zakupu
auta).
Podkreślam - nie znam się zupełnie. Samochód ma mi służyć do codziennego
dojazdu do pracy ( tam i powrót 15km.), 2 razy w miesiącu trasa 300km
(x2=600).
Uparłem się na autko z klimą, ma pojeździć parę latek - okres kredytowania
(4 lata). Tak więc powinno nie być zbyt stare. Celuję w roczniki 1999 -
2001. Szukałem, przyglądałem się różnym opcjom aż tu nagle... przysłowiowa
trafiejka. Ojca kolega odszedł przedwcześnie...zostawił auto i garaż.
Chłopina kupił w 2001 renówkę - megankę. Dbał o nią, garażował, chuchał
dmuchał. Wszystko ładnie wygląda, książka serwisowa prowadzona, przebieg
niewielki jak na ten rok (43 tyś. km), wizualnie jak nowe. Silniczek 1.4 16v
98 konny...niestety, autko nie ma klimy.
Jak napisałem wcześniej, ja się nie znam, znam natomiast tych co się
znają.... róznie się nasłuchałem, mogę kupić u nas, mogę sprowadzić, dróg
jest wiele.
Jak przystało na  zdroworozsądkowego i racjonalnie myślącego ignoranta -
pomyślałem :) Za "trafiejką" przemawia fakt że samochód jest "znany",
wiadomo kto jeżdził, ile jeździł, jak go trzymał itd. Przeciw - brak
klimy...
Pchać się w megankę - według Was to taka trafiejka jak mówią ?
Posłucham głosów rozsądku :-)

Aaaa..... cena za meganke 17k, myślę że można coś ponegocjować.

Pozdrawiam - Gregus



2 Data: Sierpien 21 2007 19:18:56
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: DeVeDe 

Aaaa..... cena za meganke 17k, myślę że można coś ponegocjować.

Pozdrawiam - Gregus

odradzam ze wzgledu na ceny czesci... mam thalie i ceny czesci sa wyzsze niz
innych producentow

3 Data: Sierpien 21 2007 19:27:24
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: R2r 

DeVeDe pisze:

odradzam ze wzgledu na ceny czesci... mam thalie i ceny czesci sa wyzsze niz innych producentow
IMHO przesadzasz. To jest model, do którego już od dawna dostępne są zamienniki części i ich ceny nie są takie straszne.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

4 Data: Sierpien 21 2007 19:37:41
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

R2r napisał:

odradzam ze wzgledu na ceny czesci... mam thalie i ceny czesci sa wyzsze niz
innych producentow
IMHO przesadzasz. To jest model, do którego już od dawna dostępne są
zamienniki części i ich ceny nie są takie straszne.

opinia o francuzach taka jest. i nic sie na to nie poradzi :) dla mnie
dobre - xantia i szpej do niej jest śmiesznie tani. filtr oleju do golfa
kosztowal z 25zl, do xantii 15zl :)

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 265kkm/57kkm hydrokomfortowa :)

5 Data: Sierpien 21 2007 20:04:25
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: glang 

IMHO przesadzasz. To jest model, do którego już od dawna dostępne są zamienniki części i ich ceny nie są takie straszne.

dobrze że IMHO. znajdź zamiennik klapy tylnej do Renault 19 z 96 roku. kosztuje 450 a w salonie oryginał 550
pzdr
GL

6 Data: Sierpien 21 2007 20:12:49
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: R2r 

glang pisze:

dobrze że IMHO. znajdź zamiennik klapy tylnej do Renault 19 z 96 roku. kosztuje 450 a w salonie oryginał 550
Jakoś prawie osiem lat eksploatacji Megane nie zrujnowało mnie. A poza tym to na cholerę miałbym szukać klapy tylnej? Nie psuła się. Silniczek wycieraczek zresztą też ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

7 Data: Sierpien 21 2007 20:46:47
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

R2r pisze:
(...)

Jakoś prawie osiem lat eksploatacji Megane nie zrujnowało mnie. A poza tym to na cholerę miałbym szukać klapy tylnej? Nie psuła się. Silniczek wycieraczek zresztą też ;-)

U mnie więcej doświadczeń jest z R19 :) Klapa przeżyła, inne części
podobnie :) Regeneracja/wymiana belki tylnej też kosztowała niewielkie
pieniądze.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

8 Data: Sierpien 21 2007 20:15:06
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

glang napisał:

IMHO przesadzasz. To jest model, do którego już od dawna dostępne są
zamienniki części i ich ceny nie są takie straszne.
dobrze że IMHO. znajdź zamiennik klapy tylnej do Renault 19 z 96 roku.
kosztuje 450 a w salonie oryginał 550

to ile do vw jetty mk3 vel. vento?? ;) na allegro widze jedna wisi za
450, ile w ASO to nie wiem. sprawdź ;)

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 265kkm/57kkm hydrokomfortowa :)

9 Data: Sierpien 22 2007 10:13:18
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Mlody 

Użytkownik "Witold Wladyslaw Wojciech Wilk"  napisał
w wiadomości

glang napisał:
IMHO przesadzasz. To jest model, do którego już od dawna dostępne są
zamienniki części i ich ceny nie są takie straszne.
dobrze że IMHO. znajdź zamiennik klapy tylnej do Renault 19 z 96 roku.
kosztuje 450 a w salonie oryginał 550

to ile do vw jetty mk3 vel. vento?? ;) na allegro widze jedna wisi za
450, ile w ASO to nie wiem. sprawdź ;)

To patrz do Golfa a nie do dużo rzadszego Vento...


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

10 Data: Sierpien 22 2007 16:42:07
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

Mlody napisał:

to ile do vw jetty mk3 vel. vento?? ;) na allegro widze jedna wisi za
450, ile w ASO to nie wiem. sprawdź ;)
To patrz do Golfa a nie do dużo rzadszego Vento...

19 jest wieksza od golfa i ma kufer inny. wiec i klapa inna.

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 265kkm/57kkm hydrokomfortowa :)

11 Data: Sierpien 24 2007 22:00:47
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Aug 2007 10:13:18 +0200, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast
nawiasu wstaw 0 ).pl> wrote:

To patrz do Golfa a nie do dużo rzadszego Vento...

Tylna? Chciałbym to zobaczyć ;-)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

12 Data: Sierpien 22 2007 10:13:18
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Mlody 

Użytkownik "Witold Wladyslaw Wojciech Wilk"  napisał
w wiadomości

glang napisał:
IMHO przesadzasz. To jest model, do którego już od dawna dostępne są
zamienniki części i ich ceny nie są takie straszne.
dobrze że IMHO. znajdź zamiennik klapy tylnej do Renault 19 z 96 roku.
kosztuje 450 a w salonie oryginał 550

to ile do vw jetty mk3 vel. vento?? ;) na allegro widze jedna wisi za
450, ile w ASO to nie wiem. sprawdź ;)

To patrz do Golfa a nie do dużo rzadszego Vento...


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

13 Data: Sierpien 22 2007 16:42:07
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

Mlody napisał:

to ile do vw jetty mk3 vel. vento?? ;) na allegro widze jedna wisi za
450, ile w ASO to nie wiem. sprawdź ;)
To patrz do Golfa a nie do dużo rzadszego Vento...

19 jest wieksza od golfa i ma kufer inny. wiec i klapa inna.

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 265kkm/57kkm hydrokomfortowa :)

14 Data: Sierpien 24 2007 22:00:47
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Aug 2007 10:13:18 +0200, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast
nawiasu wstaw 0 ).pl> wrote:

To patrz do Golfa a nie do dużo rzadszego Vento...

Tylna? Chciałbym to zobaczyć ;-)


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

15 Data: Sierpien 21 2007 20:19:34
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Tomasz Nowicki 


Za to kolektor wydechowy do K7M (1.6 8v) - w ASO 2600, w sklepie
identyczny - 660 :)

Ale samochód ogólnie nie jest taki zły, jak się pisze - trzeba się
liczyć z pewnymi wydatkami, jak w niemal każdym aucie

--
Tomasz Nowicki

16 Data: Sierpien 21 2007 20:44:03
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

glang pisze:
(...)

dobrze że IMHO. znajdź zamiennik klapy tylnej do Renault 19 z 96 roku. kosztuje 450 a w salonie oryginał 550

Świetny przykład :(

U mnie R19 przejeździło od 1992 (przed liftingiem) do 2002. Małe tycie
prawie 300kkm. Klapy nie trzeba było wymieniać, a w zakresie napraw
jakoś też nie było problemów i nadzwyczajnych kosztów.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

17 Data: Sierpien 21 2007 20:47:56
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: _Arek_ 



odradzam ze wzgledu na ceny czesci... mam thalie i ceny czesci sa wyzsze
niz innych producentow

a jak to wygląda przy
Opel Vectra 1999r ?

Wydaje mi się , że w podobnej cenie mozna dostać.
Ja mam zamiar właśnie taką sobie kupić.
Części ponoć tanie, mało awaryjne...

18 Data: Sierpien 21 2007 19:31:25
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Tomasz Nowicki 

Skoro się  nie znasz, to raczej bierz auto z pewnego źródła. Klima
fajna rzecz, ale co ci po jakimś struclu z klimą, jesli wyjdzesz na nim
jak Zabłocki na mydle?

T.

19 Data: Sierpien 21 2007 19:47:59
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: R2r 

Tomasz Nowicki pisze:

Skoro się  nie znasz, to raczej bierz auto z pewnego źródła. Klima
fajna rzecz, ale co ci po jakimś struclu z klimą, jesli wyjdzesz na nim
jak Zabłocki na mydle?

A na poparcie powyższego proponuję przeczytać wątek kolegi Cramera nieco wyżej/niżej (zależy jak kto ma posortowane posty grupy) ;-).

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

20 Data: Sierpien 21 2007 21:40:46
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Marcin Jan 

Tomasz Nowicki napisał(a):

Skoro się  nie znasz, to raczej bierz auto z pewnego źródła. Klima
fajna rzecz, ale co ci po jakimś struclu z klimą, jesli wyjdzesz na nim
jak Zabłocki na mydle?

T.

zgadza się. zwłaszcza że przebiegi raczej małe, także jakoś przeżyjesz. A za to auto z pewnej ręki. Ew. przytrzymaj znajomego zrób rozeznanie w innych samochodach i sam zobaczysz.
pozdrawiam
marcin jan

21 Data: Sierpien 21 2007 19:30:36
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

Gregus napisał:

Aaaa..... cena za meganke 17k, myślę że można coś ponegocjować.

nieglupie wg. mnie. brak klimy BEDZIE Cie draznil. coś za coś. jako, że
to pierwsze... kilka lat pojeżdzisz, narobisz km, sprzedasz dalej
jeszcze w miare dobre. ma 40kkm, zrobisz ze 100kkm, bedzie idealne
polskie 140kkm w aucie 10 letnim ;))

17kPLN to juz kawalek kasy. osobiscie robie wiecej i zasmakowalem smaku
klimy. jesli Ty nie, to trafiejka jest ok. jeśli tak, to... będziesz
narzekał. zresztą już narzekasz.

za autem przemawia historia i zadbanie. cenami czesci sie tak nie
przejmuj, jak coś będzie leciało to pewnie elektronika i na to nie ma
rady wielkiej... natomiast do 100-150tys masz spokoj z wiekszoscia
elementow jak lozyska, sprzeglo, skrzynia, itd.

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 265kkm/57kkm hydrokomfortowa :)

22 Data: Sierpien 21 2007 19:40:32
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Grejon 

Witold Wladyslaw Wojciech Wilk pisze:

rady wielkiej... natomiast do 100-150tys masz spokoj z wiekszoscia
elementow jak lozyska, sprzeglo, skrzynia, itd.

Oj... ja przy 160kkm miałem już wymieniony komplet łożysk z przodu, padały w odstępie jakichś 35-40 kkm.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

23 Data: Sierpien 21 2007 20:10:19
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

Grejon napisał:

rady wielkiej... natomiast do 100-150tys masz spokoj z wiekszoscia
elementow jak lozyska, sprzeglo, skrzynia, itd.
Oj... ja przy 160kkm miałem już wymieniony komplet łożysk z przodu,
padały w odstępie jakichś 35-40 kkm.

no wlasnie. przy 160kkm. a to co ma na oku ma 40kkm :) wiec ma dajmy na
to 100kkm spokojnej jazdy, a potem pusci i poszuka czegoś innego.

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk mob:+48605066384/+48606124622 gg3211630
prr: giant boulder'02@13kkm |ST-SO-SG|
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 265kkm/57kkm hydrokomfortowa :)

24 Data: Sierpien 21 2007 21:50:47
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: radxcell 

RadXcell replies to Witold Wladyslaw Wojciech Wilk

Grejon napisał:
rady wielkiej... natomiast do 100-150tys masz spokoj z wiekszoscia
elementow jak lozyska, sprzeglo, skrzynia, itd.
Oj... ja przy 160kkm miałem już wymieniony komplet łożysk z przodu,
padały w odstępie jakichś 35-40 kkm.
no wlasnie. przy 160kkm. a to co ma na oku ma 40kkm :) wiec ma dajmy na
to 100kkm spokojnej jazdy, a potem pusci i poszuka czegoś innego.

ja jestem sklonny myslec ze to wszystko krecenie. ja mam 220 kkm w Fiescie, z
czego 150 zrobilem ja. zadnych lozysk, sprzeglo fabryczne, nic sie nie dzieje.

pozdr, rdx

25 Data: Sierpien 21 2007 20:10:38
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Scyzoryk 


rady wielkiej... natomiast do 100-150tys masz spokoj z wiekszoscia
elementow jak lozyska, sprzeglo, skrzynia, itd.

nie w megane :)


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

26 Data: Sierpien 21 2007 19:37:21
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Grejon 

Gregus pisze:

Silniczek 1.4 16v 98 konny...niestety, autko nie ma klimy.

Nie wiem, czy te silniki mają już 4 cewki jak te nowsze meganki, ale jeśli tak, i to wciąż są Sagemowskie (sądzać po przebiegu pewnie tak), to przygotuj się że będą ci sukcesywnie padać podczas eksploatacji. Jeśli ma tylko 1 cewkę Sagemowską to już gorzej ;)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

27 Data: Sierpien 21 2007 19:56:29
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: R2r 

Grejon pisze:

Gregus pisze:
Silniczek 1.4 16v 98 konny...niestety, autko nie ma klimy.

Nie wiem, czy te silniki mają już 4 cewki jak te nowsze meganki,
K4J ma cewkę na cylinder.

ale jeśli tak, i to wciąż są Sagemowskie (sądzać po przebiegu pewnie tak), to przygotuj się że będą ci sukcesywnie padać podczas eksploatacji.
Też przesada. Padniętą wymienia się na Denso lub Beru za ok. 100 zł  i ma się z nią spokój...
Ktoś jeszcze ostatnio coś o silniczkach wycieraczek... ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

28 Data: Sierpien 21 2007 20:01:26
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Grejon 

R2r pisze:

Też przesada. Padniętą wymienia się na Denso lub Beru za ok. 100 zł  i ma się z nią spokój...

No wiesz tylko one lubią tak znienacka - jedziesz, jedziesz i nagle się okazuje, że masz problemy żeby 100 utrzymać. :)

Ktoś jeszcze ostatnio coś o silniczkach wycieraczek... ;-)

Nie wiem, moje wycieraczki chodzą bez zarzutu.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

29 Data: Sierpien 21 2007 20:08:55
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: R2r 

Grejon pisze:

R2r pisze:
Też przesada. Padniętą wymienia się na Denso lub Beru za ok. 100 zł  i ma się z nią spokój...

No wiesz tylko one lubią tak znienacka - jedziesz, jedziesz i nagle się okazuje, że masz problemy żeby 100 utrzymać. :)

Że znienacka to wiem - sam jeszcze dwa miesiące temu jeździłem Megi z silnikiem K4M (1,6 16V). Co do problemów z jazdą - różnie to bywa. Ale można jedną cewkę sobie na zapas kupić i w razie czego... 5 minut roboty - tylko odpowiedni torx potrzebny. Ale mniej kłopotu niz z przebitą oponą. :-)

Ktoś jeszcze ostatnio coś o silniczkach wycieraczek... ;-)

Nie wiem, moje wycieraczki chodzą bez zarzutu.

To dobrze bo ponoć "strasznie drogie są". :-)
Co prawda to chyba chodziło o Laguny, ale zawsze to ta sama marka. ;-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

30 Data: Sierpien 21 2007 20:10:41
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Grejon 

R2r pisze:

- tylko odpowiedni torx potrzebny.

Pfff... odpowiedni torx?? To jest RENAULT, tu trzeba cały zestaw torxów ;)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

31 Data: Sierpien 21 2007 20:15:07
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: R2r 

Grejon pisze:

R2r pisze:

- tylko odpowiedni torx potrzebny.

Pfff... odpowiedni torx?? To jest RENAULT, tu trzeba cały zestaw torxów ;)

Do cewki jeden tylko jest potrzebny. Nie pamiętam rozmiaru.

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

32 Data: Sierpien 21 2007 20:51:41
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Grejon 

R2r pisze:

Do cewki jeden tylko jest potrzebny. Nie pamiętam rozmiaru.

Oj... tam, nie chodzi mi konkretnie o cewkę, raczej o "całokształt eksploatacji" :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

33 Data: Sierpien 21 2007 20:55:42
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Grejon pisze:
(...)

Oj... tam, nie chodzi mi konkretnie o cewkę, raczej o "całokształt eksploatacji" :)

Owszem, potrzeba. Z żalem się patrzy na pojazdy naprawianie przez
kowali, który o standardzie 'torx' nie słyszeli :(


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

34 Data: Sierpien 21 2007 21:42:47
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: R2r 

Grejon pisze:

Oj... tam, nie chodzi mi konkretnie o cewkę, raczej o "całokształt eksploatacji" :)

Jak już napisałem: prawie 8 lat eksploatacji, średnio ok. 20 tys. rocznie i...  całokształt nie wyglądał tak tragicznie jak to niektórzy rysują. Tylnej klapy nie musiałem na szczęście (bo ponoć bardzo droga) wymieniać. ;-)
Natomiast nadplanowo wymieniane było jedno łożysko przednie,  jedno łożysko McPhersona, pompa wodna, szczęki hamulcowe tylne (odkleiła się po ok. 100 000 jedna okładzina i zakleszczyła koło - był to jedyny przypadek awarii, po której samochód musiał pojechać na lawecie), cewki zapłonowe (przez pierwsze pięć lat średnio raz do roku - po wymianie na Denso problem zniknął). Do tego jedna wymiana wydechu (bez katalizatora), jeden komplet opon letnich i w sumie cztery komplety gumowych łączników stabilizatora. Pewnie jeszcze kilka żarówek i regularnie typowe materiały eksploatacyjne (olej, filtry, inne płyny, 1 raz tarcze hamulcowe, 3 razy klocki, 1 raz amortyzatory przednie). No i to chyba wszystko.
A wracając do tematu to wolałbym taki "awaryjny" samochód z pewnego źródła niż bezawaryjny z okazji niewiadomego pochodzenia jak np. przypadku Cramera z wątku pt. "autokomis mnie orżnął".
--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

35 Data: Sierpien 21 2007 20:16:31
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

Grejon napisał:

- tylko odpowiedni torx potrzebny.
Pfff... odpowiedni torx?? To jest RENAULT, tu trzeba cały zestaw torxów ;)

z golfem to ja woziłem zestaw młotków i majzlów... :P

--
WWWW

36 Data: Sierpien 21 2007 19:40:10
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: skuter 

własnie byłem w identycznej sytuacji tylko mialem mniejszy budzet:)

tez zupelnie sie nie znam

chciałem kupić małe auto a akurat trafił sie większy ze znanego zródła i się
zdecydowałem

ale to kilka dni temu było i jeszcze nie wiem czy dobrze zrobiłem:)

37 Data: Sierpien 21 2007 20:16:46
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Scyzoryk 


Aaaa..... cena za meganke 17k, myślę że można coś ponegocjować.

autko ma swoje wady (nawet sporo :) ale mimo wszystko nie musisz bujac sie w
poszukiwaniu autka, sluchac glupich gadek handlarzy itp. Dodatkowo skoro nie
znasz sie na autkach to nie ryzykujesz zakupu miny. Autko bywa kosztowane w
ekspolatacji ale dotyczy to zazwyczaj zaniedbanych egzemplarzy. Ja bym
smialo bral ta Megi, lato sie juz konczy wiec bez klimy wytrzymasz :)


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

38 Data: Sierpien 21 2007 21:02:31
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: mIrO 

Użytkownik "Scyzoryk" napisał w wiadomości

lato sie juz konczy wiec bez klimy wytrzymasz :)
Ile kosztuje klima do tego auta, ze nikt nie napisal o ekstra-montazu?
Bo ja osobiscie rozpatrywalbym taka ewentualnosc. Sam mam lanosa (od rodzicow) i bede sie zastanawiac nad klima na wiosne, bo przyda sie, a autem jeszcze troche pojezdze, zanim cos innego kupie.

--
Pzdr,
mIrO

39 Data: Sierpien 21 2007 21:45:58
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: R2r 

mIrO pisze:

Ile kosztuje klima do tego auta, ze nikt nie napisal o ekstra-montazu?
Zapomnij... :-(

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

40 Data: Sierpien 21 2007 22:23:50
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Scyzoryk 



Ile kosztuje klima do tego auta, ze nikt nie napisal o ekstra-montazu?
Zapomnij... :-(

nie jest tak zle. W zakladzie od podstaw mozna to zrobic za jakies 4 tysie.
Po upolowaniu zestawu na allegro lub rozbitka z ktorego ktos wyciagnie
kompletna klime i zamontowaniu tego w porzadnym zakladzie mozna wyrobic sie
w ok 2 tys.


--
Pozdr Scyzoryk

Corolla E11 1.6  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

41 Data: Sierpien 21 2007 22:48:40
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: mIrO 

Użytkownik "Scyzoryk" napisał w wiadomości

Ile kosztuje klima do tego auta, ze nikt nie napisal o ekstra-montazu?
Zapomnij... :-(

nie jest tak zle. W zakladzie od podstaw mozna to zrobic za jakies 4 tysie.
To znow nie jest tragedyja, jezeli samochod pewny i gosc nie wlozy w niego tyle kasy na serwis, zeby w ogole dalo sie jezdzic.

Sa w tym samochodzie jakies rzeczy ktore _trzeba_ zrobic po kupnie z niewiadomoego zrodla (zakladajac, ze nie zostal odmlodzony)?
Np. w lanosie polecaja zrobienie rozrzadu, bo pasek powinno sie wymieniac co 60k i lepiej go wymienic po kupnie, niz liczyc na to, ze poprzedni wlasciciel tego dokonal.
Pytam, bo jak gosc kupi inny samochod (z klima) i bedzie musial robic jakies rzeczy, za ktore tutaj moze byc pewny, to nie powinien sie nawet zastanawiac, tylko brac i myslec ew. nad klima ;)

--
Pzdr,
mIrO

42 Data: Sierpien 21 2007 20:58:23
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: Iras 

***
najpierw odpowiedz sobie czy ma być klima czy nie
a okazji to będziesz jeszcze miał sporo
pozdr
I.

43 Data: Sierpien 21 2007 21:05:55
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: yabba 


Użytkownik "Gregus"  napisał w wiadomości

Witam !

Kupuję swój pierwszy samochód.... Budżet ograniczony do 17tyś. (cena
zakupu
auta).
Podkreślam - nie znam się zupełnie. Samochód ma mi służyć do codziennego
dojazdu do pracy ( tam i powrót 15km.), 2 razy w miesiącu trasa 300km
(x2=600).
Uparłem się na autko z klimą, ma pojeździć parę latek - okres kredytowania
(4 lata). Tak więc powinno nie być zbyt stare. Celuję w roczniki 1999 -
2001. Szukałem, przyglądałem się różnym opcjom aż tu nagle... przysłowiowa
trafiejka. Ojca kolega odszedł przedwcześnie...zostawił auto i garaż.
Chłopina kupił w 2001 renówkę - megankę. Dbał o nią, garażował, chuchał
dmuchał. Wszystko ładnie wygląda, książka serwisowa prowadzona, przebieg
niewielki jak na ten rok (43 tyś. km), wizualnie jak nowe. Silniczek 1.4
16v
98 konny...niestety, autko nie ma klimy.
Jak napisałem wcześniej, ja się nie znam, znam natomiast tych co się
znają.... róznie się nasłuchałem, mogę kupić u nas, mogę sprowadzić, dróg
jest wiele.
Jak przystało na  zdroworozsądkowego i racjonalnie myślącego ignoranta -
pomyślałem :) Za "trafiejką" przemawia fakt że samochód jest "znany",
wiadomo kto jeżdził, ile jeździł, jak go trzymał itd. Przeciw - brak
klimy...
Pchać się w megankę - według Was to taka trafiejka jak mówią ?
Posłucham głosów rozsądku :-)


Nie miałem Megane, bazuję tylko na opinii moich 4 kolegów, którzy posiadają
Megane wersja 1. Awaryjność w normie, z częściami nie mieli problemu.
Samochód reprezentuje poziom nie odbiegający od innych marek w tym segmencie
z tego okresu. Z przypadłości modelu pamiętam, że co 2 lata zaczynało coś
stukać
w przednim zwieszeniu i wymieniali sworznie czy silentbloki - już nie
pamiętam dokładnie.

Mnie osobiście nie podoba się wykończenie wnętrza, ale to rzecz gustu.

yabba

44 Data: Sierpien 21 2007 21:12:17
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: LEPEK 

Gregus pisze:
[...]

Jak się nie znasz (jak piszesz), to bierz tą Megankę.
Zaoszczędzisz sobie najprawdopodobniej masę czasu na szukanie "tego właściwego", pewnie dużo pieniędzy na ewentualne naprawy i czasu na serwis. A klima - no cóż, szkoda, że jej tam nie ma, bo to fajna rzecz, ale w twojej sytuacji jednak bym się decydował na Renault.

Pozdr
--
L E P E K  -  P r u s z c z   G d a n s k i
no_spam    [maupa]    poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan  -- >  cztery kółka
Keeway  Hurricane  0,05  -- -- >   dwa  kółka

45 Data: Sierpien 21 2007 22:08:12
Temat: Re: ujeżdżałem Meggie I 1,4 16V 2000 przez 6 lat
Autor: Koriolan 

Gregus pisze:

Witam !

Kupuję swój pierwszy samochód.... Budżet ograniczony do 17tyś. (cena zakupu auta).
Podkreślam - nie znam się zupełnie. Samochód ma mi służyć do codziennego dojazdu do pracy ( tam i powrót 15km.), 2 razy w miesiącu trasa 300km (x2=600).
Uparłem się na autko z klimą, ma pojeździć parę latek - okres kredytowania (4 lata). Tak więc powinno nie być zbyt stare. Celuję w roczniki 1999 - 2001. Szukałem, przyglądałem się różnym opcjom aż tu nagle... przysłowiowa trafiejka. Ojca kolega odszedł przedwcześnie...zostawił auto i garaż. Chłopina kupił w 2001 renówkę - megankę. Dbał o nią, garażował, chuchał dmuchał. Wszystko ładnie wygląda, książka serwisowa prowadzona, przebieg niewielki jak na ten rok (43 tyś. km), wizualnie jak nowe. Silniczek 1.4 16v 98 konny...niestety, autko nie ma klimy.


znajdź watek z  2007-08-06 20:47
Renault Megane- na co zwrócić uwagę przy zakupie.

Twój wózek jest dużo młodszy ale pewne problemy tam sa wymienione
Pozdrawiam

Michał

46 Data: Sierpien 21 2007 22:14:03
Temat: Re: ujeżdżałem Meggie I 1,4 16V 2000 przez 6 lat
Autor: Koriolan 

Gregus pisze:
Witam !

Kupuję swój pierwszy samochód.... Budżet ograniczony do 17tyś. (cena zakupu auta).
Podkreślam - nie znam się zupełnie. Samochód ma mi służyć do codziennego dojazdu do pracy ( tam i powrót 15km.), 2 razy w miesiącu trasa 300km (x2=600).
Uparłem się na autko z klimą, ma pojeździć parę latek - okres kredytowania (4 lata). Tak więc powinno nie być zbyt stare. Celuję w roczniki 1999 - 2001. Szukałem, przyglądałem się różnym opcjom aż tu nagle... przysłowiowa trafiejka. Ojca kolega odszedł przedwcześnie...zostawił auto i garaż. Chłopina kupił w 2001 renówkę - megankę. Dbał o nią, garażował, chuchał dmuchał. Wszystko ładnie wygląda, książka serwisowa prowadzona, przebieg niewielki jak na ten rok (43 tyś. km), wizualnie jak nowe. Silniczek 1.4 16v 98 konny...niestety, autko nie ma klimy.


znajdź watek z  2007-08-06 20:47
Renault Megane- na co zwrócić uwagę przy zakupie.

Twój wózek jest dużo młodszy ale pewne problemy tam sa wymienione
Pozdrawiam

Michał


a tego to pewnie nie znajdziesz bo z zupełnie innej dyskusji (moje)

"jeździłem przez sześc lat Maggie I Kombi. z żarówkami nie było problemu, ale elektryka do bani.
Przy wcisnięciu sprzęgła i hamulca na małych obrotach, zapala się kontrolka.. świateł przeciwmgielnych. To juz mi lata, bo jak zapalała się kontrolka cisnienia oleju, to zanim dałem spokój wydałem coś pod 1500. Padł mi central -tzn nie zamykał się z pilota. Pojechałem do serwisu, oczywiscie najlepije wymienili by pól samochodu albo sprzedali nowy. Siadłem elektrykowi na głowe okazało sie ze przewód w wiązce. naprawił.. tylko potem central nie dawał się zamknac kluczykiem (czasem zdarza mi sie zostawić dzieciaki na chwile w samochodzie)
Wk... wiła mnie naprawde raz- wyjechałem na urlop, samochód stał 2 tygodnie na parkingu. Starzy podrzucili mi ja na lotnisko, dojechałem do domu, nastepnego dnia do pracy. Podjechaem pod biuro, zaparkowałem, za chwile w zawieszeniu jakby bomba wybuchła.
Strzeliły "belki tylnego zawieszenia" albo cos podobnego, nadkola dobiły do kół cały tył usiadł. Jakby to było kwadrans wczesniej- to pewnie na trójmiejskiej obwodnicy powiększyłbym grono aniołków .
naprawa ASO only.. wszyscy mówili ze będą musieli kupić to w ASO bo inaczej nie mają. "

47 Data: Sierpien 21 2007 22:55:12
Temat: Re: ujeżdżałem Meggie I 1,4 16V 2000 przez 6 lat
Autor: Grejon 

Koriolan pisze:

a tego to pewnie nie znajdziesz bo z zupełnie innej dyskusji (moje)

"jeździłem przez sześc lat Maggie I Kombi. z żarówkami nie było problemu, ale elektryka do bani.
Przy wcisnięciu sprzęgła i hamulca na małych obrotach, zapala się kontrolka.. świateł przeciwmgielnych.

Ahhh... znany problem ze złączką w tylnych lampach - wypada styk masy. Też z tym walczyłem kilka razy.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

48 Data: Sierpien 22 2007 05:40:54
Temat: Re: ujeżdżałem Meggie I 1,4 16V 2000 przez 6 lat
Autor: Grejon 

Koriolan pisze:

znajdź watek z  2007-08-06 20:47
Renault Megane- na co zwrócić uwagę przy zakupie.

Twój wózek jest dużo młodszy ale pewne problemy tam sa wymienione

Taa.. i poczyta o przygodach z lawetowaniem i się zniechęci do całkiem udanego auta :) Ale może i dobrze, może wtedy ja bym kupił...

Pozdrawiam

Michał

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

49 Data: Sierpien 21 2007 23:56:06
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już
Autor: edgr 

Możesz wziąść, ale o cenę się targuj, i to ostro.
Meg 1,6 16v z 2001 z klimą w jakichś dziwnych katalogach wyceniali mi wczoraj
na ok 19 tys.
Wygodna jest, awaryjność jak utrafisz, chyba podobnie jak u innych
producentów.
Ja zmieniłem 2 cewki na Beru, 2 pozostałe Sagem podlałem silikonem i jakoś
cholery nie chcą się już zepsuć, dokręciłem nakrętkę koła pasowego
alternatora na Loctite do śrub i już się nie odkręca, wymieniłem poduszki
stabilizatora w przednim zawieszeniu, amortyzatory w tylnym (urwał się pod
Łomiankami), parę razy klocki hamulcowe, żarówki H7, ostatnio pasek rozrządu
z pompą chłodzenia (bo zaczęla szumieć - ważne!!) - części wyselekcjonowane
na Allegro (najwyższe prawdopodobieństwo realnej ceny, przy wytypowanym
producencie i przewidywalnej jakości), robocizna własna (nie jestem formalnie
mechanikiem, ale trochę pojęcia mam), narzędzia z reguły pożyczane (akurat
mam skąd) - i jeżdżę czym fabryka dała, a przepisy i rozsądek nie zabraniają.
W swoim czasie i w swojej klasie ten model w crashtestach NCAP był
najbezpieczniejszym dla kierowcy, nawet w porównaniu z ówczesnymi
pięciogwiazdkowymi (i takie też bylo kryterium mojego ówczesnego wyboru).
Reasumując:
a) jak masz chęci i smykałkę technicną - zbijaj cenę i bierz;
b) jak nie masz smykałki i chęci do techniki - zbijaj cenę, bierz i szykuj
rezerwową kasę na ewentualne przypadłości.

Pzdr
edgr


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

50 Data: Sierpien 22 2007 09:37:59
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: icek 

Gregus pisze:

Aaaa..... cena za meganke 17k, myślę że można coś ponegocjować.

cen nie znam, ale miałem meganke 98 od nowosci przez 5-6 lat
powiem tak
zrobiłem ze 140k km silnik 1,4 75km
wszystko było ok
z napraw to katalizator poleciał
i cos przy drażkach z przodu za jakies 400zł w ASO
i koniec napraw nieprzewidzianych

reszta to duperele, jak np. spalone podwieslenie wskaznika oleju/ilosci km

ogólnie ok
jak auto szanowane i nie dobijane po np. Wrocku :) to ok :)


--
pozdros
icek

51 Data: Sierpien 22 2007 09:37:59
Temat: Re: Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"
Autor: icek 

Gregus pisze:

Aaaa..... cena za meganke 17k, myślę że można coś ponegocjować.

cen nie znam, ale miałem meganke 98 od nowosci przez 5-6 lat
powiem tak
zrobiłem ze 140k km silnik 1,4 75km
wszystko było ok
z napraw to katalizator poleciał
i cos przy drażkach z przodu za jakies 400zł w ASO
i koniec napraw nieprzewidzianych

reszta to duperele, jak np. spalone podwieslenie wskaznika oleju/ilosci km

ogólnie ok
jak auto szanowane i nie dobijane po np. Wrocku :) to ok :)


--
pozdros
icek

Pierwszy samochód mój i już "trafiejka"



Grupy dyskusyjne