Siema,

ja też wróciłem z połączonej VWyprawy GarbojamoRajdoSulików... ;)
W Suli zawitałem już w... poniedziałek (na chwilę) a wyjechałem jako ostatni w... poniedziałek... (następny) ;)

Po drodze zaliczyliśmy Rajd po Zamkach Dolnośląskich (Rafaul jako Organizator i ja jako Uczestnik, reszta się wykruszyła - żałujcie!!!) z metą właśnie w Suli.

Mówiąc krótko - zwiedzajcie Polskę, bo tak fantastycznych miejsc, jestem pewny, że większość nawet nie wie, że ma i to "pod nosem"!!!

Ogromne podziękowania dla całej ekipy GarbClubu Wrocław, która mnie przez tydzień gościła a w szczególności dla:
- Rafaula
- Małego z Dagą i Olkiem
- Homera z Anią
i wszystkich, których nie jestem w stanie wymienić.

Konkursy - kapitalne, śmiechowe, inne niż wszystkie!!!
Ochrona - tu żaden z innych zlotów nawet się nie umywa!!! Nagłaśnianie ze sceny, że od 20 ludzie bez opasek muszą opuścić teren, a potem gęste patrole, które sprawdzały czy ktoś z lokalesów się nie przemycił przez płot, jeśli nawet zaraz lądował za bramą. Dzięki temu zabawa była przednia, bez burd i złodziejstwa.
Profi wyścigi na 1/4. itd, itp.

Jedyne co bym poprawił, to więcej (urozmaiconej) muzyki w ciągu dnia i podczas impry, bo choć niektóre kawałki czadowe, to w końcu można było się znudzić.

Mnóstwo znajomych i nieznajomych ekip, słońce od rana do nocy - tak 3mać!!!


--
Pozdr! falco fKG -> serVWis części reklama <- www.mfalco.empestudio.com

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175
T.Apacz 0.6

jeszcze moje 3 grosze o Garbojamie... ;)

Miałem przyjemność przyjeżdżać na zloty do Kryspinowa, gdy jeszcze robiła je ekipa Dymka a potem cyklicznie Stokrotki już jako Garbojamę, więc jako-tako mam porównanie.

Tegoroczną edycję uważam za jedną z lepszych, choć były też minusy o których za chwilkę. Najpierw naprawdę ogromne podziękowania za mega organizację, co zresztą potwierdza statystyka ulubione słowo Artka czyli mojej Siostry ;)
Kapitalne koncerty, tradycyjnie lepsze w piątek niż w sobotę, czwartkowa (hardcorowa) zabawa na plaży, niespodzianki, zaplecze z żarciem i piciem, stragany z częściami, ogrom maszyn do oglądania i... pierwsza Garbojama, którą pamiętam bez ulewy, wichur, ba! z 4 dniową lampą!!! Dopiero w pn z rana popadało, ale za to widok zalewu gdy jako jedyny po środku myłem zęby - bezcenny... ;)
P.S. Kompleks sanitarny - rozbudowany, wszystko w kafelkach (a jakże o kolorach stokrotkowych) wprawiał w kompleksy, bo takich luksusów, to ja nie zaznałem wcześniej) ;)
Tak 3 mać!!!

Do minusów na pewno, to co podał Artek, czyli pewna analogia ze Sztumem, który tez zaczynał od garstki, by rozwinąć skrzydła do kilkuset Garbusów a potem równia pochyła (dresy, zastępczaki, złodziejstwo, itp).

Plaża w ciągu dnia była zasypana "stonką" lokalesów, wieczorami również szlajały się ekipy nachlanych łysoli, do tego ochrona raczej bawiła się niż pilnowała. Wiem, że to są ogromne koszty, ale przy tego typu komercyjnej iprezy (w jak najlepszym tego słowa znaczeniu) musicie pomyśleć o wyłączności dla GarBusiarzy, bo szkoda by było stracić tak kapitalna imprezę na rzecz miejscowych złodziejaszków.

Jak ogarnę fotki, to zrobię galerię z wyprawy GarbojamoRajdoSulików i mam nadzieję, że znajdziecie strategicznego sponsora, który pokryje chore koszty wyłączności Kryspinowa, bo dla tak wspaniałej zabawy i klimatu warto to zrobić!!!

100 krotne podziękowania dla 100Krotek!


--
Pozdr! falco fKG -> serVWis części reklama <- www.mfalco.empestudio.com

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175
T.Apacz 0.6