Grupy dyskusyjne   »   Po co jeździć jak można latać...

Po co jeździć jak można latać...



1 Data: Lipiec 03 2010 00:39:41
Temat: Po co jeździć jak można latać...
Autor: Pszemol 

http://www.metacafe.com/watch/1390031/personal_helicopter/
Prze skurczybyk!



2 Data: Lipiec 03 2010 11:27:18
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor: Andrzej Lawa 
3 Data: Lipiec 03 2010 07:39:22
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor: Pszemol 

"Andrzej Lawa"  wrote in message

Pszemol pisze:
http://www.metacafe.com/watch/1390031/personal_helicopter/
Prze skurczybyk!

http://en.gen-corp.jp/ :)

Czyż nie byłoby to piękne na krakowskie korki w miescie?
Ciekawe jaki to ma zasięg na jednym tankowaniu...
I czy trzeba mieć w Polsce zezwolenie aby taką ważką nisko nad ulicą latać :-)

4 Data: Lipiec 03 2010 15:20:40
Temat: Re: Po co jeŸdzić jak można latać...
Autor: J.F. 

On Sat, 3 Jul 2010 07:39:22 -0500,  Pszemol wrote:

"Andrzej Lawa"  wrote in message
Pszemol pisze:
http://www.metacafe.com/watch/1390031/personal_helicopter/
Prze skurczybyk!
http://en.gen-corp.jp/ :)

Czyż nie byłoby to piękne na krakowskie korki w miescie?

A wyobrazasz to sobie przy wiekszej ilosci korzystajacych ? :-)

Ciekawe jaki to ma zasięg na jednym tankowaniu...

Na oko to w ogole wolno lata w poziomie, wiec zasieg bedzie kiepski.

Alw spojrz na to
http://www.youtube.com/watch?v=iVN_qEtBqjg


I czy trzeba mieć w Polsce zezwolenie aby taką ważką nisko nad ulicą latać

Nie jestem biegly w przepisach, ale to mzoe byc pelnoprawny statek
powietrzny. I pelnoobowiazkowy tez :-(

J.

5 Data: Lipiec 03 2010 23:00:32
Temat: Re: Po co jeďż˝dzić jak można latać...
Autor: nalesnik 

J.F. wrote:

Na oko to w ogole wolno lata w poziomie,

Rozwiniesz dlaczego?

--
pozdr
nalesnik

6 Data: Lipiec 03 2010 23:04:03
Temat: Re: Po co jeďż˝dzić jak można latać...
Autor: nalesnik 

nalesnik wrote:

J.F. wrote:
Na oko to w ogole wolno lata w poziomie,

Rozwiniesz dlaczego?

Ok, 83km/h wg http://en.gen-corp.jp/ - czyli szału jednak nie ma.

7 Data: Lipiec 03 2010 19:57:58
Temat: Re: Po co jeďż˝dzić jak można latać...
Autor: Pszemol 

"nalesnik"  wrote in message

nalesnik wrote:
J.F. wrote:
Na oko to w ogole wolno lata w poziomie,

Rozwiniesz dlaczego?

Ok, 83km/h wg http://en.gen-corp.jp/ - czyli szału jednak nie ma.

A przejazd przez Aleje krakowskie w godzinach szczytu: 13km/h :-)
Poza tym - tym nie potrzebujesz nawet mostu do przeprawy
przez WisłÄ™, więc możesz spokojnie na skróty lecieć :)

8 Data: Lipiec 03 2010 20:00:58
Temat: Re: Po co je?dzić jak można latać...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

On Sat, 3 Jul 2010 07:39:22 -0500,  Pszemol wrote:
"Andrzej Lawa"  wrote in message
Pszemol pisze:
http://www.metacafe.com/watch/1390031/personal_helicopter/
Prze skurczybyk!
http://en.gen-corp.jp/ :)

Czyż nie byłoby to piękne na krakowskie korki w miescie?

A wyobrazasz to sobie przy wiekszej ilosci korzystajacych ? :-)

Dużo zależy od manewrowości tego śmigła...
Prędkości poruszania się niewielkie, wysokości niewielkie,
więc możnaby się ominąć tak jak przy jeździe na rowerze.

Ciekawe jaki to ma zasięg na jednym tankowaniu...

Na oko to w ogole wolno lata w poziomie, wiec zasieg bedzie kiepski.

Alw spojrz na to
http://www.youtube.com/watch?v=iVN_qEtBqjg

Nie... to odpada... Wyobrażasz sobie manewrować tym
w mieście między drzewami i budynkami?
Tamta dwuśmigłowa ważka dużo wygodniejsza wygląda.

I czy trzeba mieć w Polsce zezwolenie aby taką ważką nisko nad ulicą latać

Nie jestem biegly w przepisach, ale to mzoe byc pelnoprawny statek
powietrzny. I pelnoobowiazkowy tez :-(

Ktoś się orientuje? Może wystarczą typowe uprawnienia na Cesnę?

9 Data: Lipiec 04 2010 09:29:50
Temat: Re: Po co je?dzić jak można latać...
Autor: J.F. 

On Sat, 3 Jul 2010 20:00:58 -0500,  Pszemol wrote:

"J.F."  wrote in message
http://en.gen-corp.jp/ :)
Czyż nie byłoby to piękne na krakowskie korki w miescie?
A wyobrazasz to sobie przy wiekszej ilosci korzystajacych ? :-)

Dużo zależy od manewrowości tego śmigła...
Prędkości poruszania się niewielkie, wysokości niewielkie,
więc możnaby się ominąć tak jak przy jeździe na rowerze.

Ale mam na na mysli zageszczenie podobne jak samochodow w korku.
No chyba ze sie podziela na rozne wysokosci no i wcale nie trzeba sie
drog trzymac.

Alw spojrz na to
http://www.youtube.com/watch?v=iVN_qEtBqjg
Nie... to odpada... Wyobrażasz sobie manewrować tym
w mieście między drzewami i budynkami?

Troche tak.

Tamta dwuśmigłowa ważka dużo wygodniejsza wygląda.

Owszem, tylko ze ona z zalozenia duzo pali. Musi miec ciagu ze 150kG
zeby latac. Paralotni wystarczy jakies 20kG ..

I czy trzeba mieć w Polsce zezwolenie aby taką ważką nisko nad ulicą latać
Nie jestem biegly w przepisach, ale to mzoe byc pelnoprawny statek
powietrzny. I pelnoobowiazkowy tez :-(
Ktoś się orientuje? Może wystarczą typowe uprawnienia na Cesnę?

W klasie ultralight moze nawet mniej, ale i tak cos trzeba.

J.

10 Data: Lipiec 04 2010 08:41:59
Temat: Re: Po co je?dzić jak można latać...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

On Sat, 3 Jul 2010 20:00:58 -0500,  Pszemol wrote:
"J.F."  wrote in message
http://en.gen-corp.jp/ :)
Czyż nie byłoby to piękne na krakowskie korki w miescie?
A wyobrazasz to sobie przy wiekszej ilosci korzystajacych ? :-)

Dużo zależy od manewrowości tego śmigła...
Prędkości poruszania się niewielkie, wysokości niewielkie,
więc możnaby się ominąć tak jak przy jeździe na rowerze.

Ale mam na na mysli zageszczenie podobne jak samochodow w korku.
No chyba ze sie podziela na rozne wysokosci no i wcale nie trzeba sie
drog trzymac.

No widzisz - sam wymyśliłeś - nie trzeba się dróg i mostów trzymać.
Trzeba będzie tylko latać powyżej 2metrów aby o głowy przechodniów
nie zahaczać nogami ;-)

Alw spojrz na to
http://www.youtube.com/watch?v=iVN_qEtBqjg
Nie... to odpada... Wyobrażasz sobie manewrować tym
w mieście między drzewami i budynkami?

Troche tak.

Ale tylko bardzo trochę :-)

Tamta dwuśmigłowa ważka dużo wygodniejsza wygląda.

Owszem, tylko ze ona z zalozenia duzo pali. Musi miec ciagu ze 150kG
zeby latac. Paralotni wystarczy jakies 20kG ..

No coś za coś.

I czy trzeba mieć w Polsce zezwolenie aby taką ważką nisko nad ulicą latać
Nie jestem biegly w przepisach, ale to mzoe byc pelnoprawny statek
powietrzny. I pelnoobowiazkowy tez :-(
Ktoś się orientuje? Może wystarczą typowe uprawnienia na Cesnę?

W klasie ultralight moze nawet mniej, ale i tak cos trzeba.

OK

11 Data: Lipiec 03 2010 16:23:32
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor:


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

Czyż nie byłoby to piękne na krakowskie korki w miescie?
Ciekawe jaki to ma zasięg na jednym tankowaniu...
I czy trzeba mieć w Polsce zezwolenie aby taką ważką nisko nad ulicą latać :-)

zrób licencję na awionetkę i sobie zamów latające auto
http://moto.wp.pl/kat,15953,title,Latajacy-samochod-juz-wkrotce,wid,12435903,wiadomosc.html?ticaid=1a750

12 Data: Lipiec 03 2010 20:03:16
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor: Pszemol 

"f"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
Czyż nie byłoby to piękne na krakowskie korki w miescie?
Ciekawe jaki to ma zasięg na jednym tankowaniu...
I czy trzeba mieć w Polsce zezwolenie aby taką ważką nisko nad ulicą latać :-)

zrób licencję na awionetkę i sobie zamów latające auto
http://moto.wp.pl/kat,15953,title,Latajacy-samochod-juz-wkrotce,wid,12435903,wiadomosc.html?ticaid=1a750

Ciekawe, choć wciąż to nie to co ta ważka/śmigłowiec.
Wciąż potrzebne jest lotnisko, a więc nie nadaje się do miasta na korki.

13 Data: Lipiec 03 2010 16:32:35
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

"Andrzej Lawa"  wrote in message

Pszemol pisze:
http://www.metacafe.com/watch/1390031/personal_helicopter/
Prze skurczybyk!
http://en.gen-corp.jp/ :)

Ciekawe jaki to ma zasięg na jednym tankowaniu...


Przy sprzyjajacych warunkach 83 km zasiegu na jednym tankowaniu - godzina
lotu.

--
Picasso

14 Data: Lipiec 03 2010 20:03:41
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor: Pszemol 

"P_ablo"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
"Andrzej Lawa"  wrote in message
Pszemol pisze:
http://www.metacafe.com/watch/1390031/personal_helicopter/
Prze skurczybyk!
http://en.gen-corp.jp/ :)

Ciekawe jaki to ma zasięg na jednym tankowaniu...


Przy sprzyjajacych warunkach 83 km zasiegu na jednym tankowaniu - godzina lotu.

No to nie jest tak źle!

15 Data: Lipiec 07 2010 10:57:19
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor: P_ablo 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości


No to nie jest tak źle!

Gorzej jak sie waha skonczy na pulapie 2000 m ;)

--
Picasso

16 Data: Lipiec 07 2010 11:04:55
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor: Andrzej Lawa 

P_ablo pisze:

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

No to nie jest tak źle!

Gorzej jak sie waha skonczy na pulapie 2000 m ;)


Producent pisał coś o awaryjnym spadochronie...

17 Data: Lipiec 07 2010 13:07:58
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor: Mariusz Chwalba 

On Wed, 07 Jul 2010 10:57:19 +0200, P_ablo  wrote:

No to nie jest tak źle!

Gorzej jak sie waha skonczy na pulapie 2000 m ;)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Autorotacja

:P

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

18 Data: Lipiec 07 2010 13:44:07
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor: Andrzej Lawa 

Mariusz Chwalba pisze:

On Wed, 07 Jul 2010 10:57:19 +0200, P_ablo  wrote:

No to nie jest tak źle!

Gorzej jak sie waha skonczy na pulapie 2000 m ;)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Autorotacja

W tym wynalazku nie zadziała.

19 Data: Lipiec 07 2010 17:38:25
Temat: Re: Po co jeździć jak można latać...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Pszemol"  napisał

http://www.metacafe.com/watch/1390031/personal_helicopter/

A tu cos co nie rozwiaze problemu korkow w miastach, ale moze rozwiazac nam problem autostrad i obwodnic:

http://logistyka.pb.pl/2147966,13659,latajacy-samochod-juz-w-przyszlym-roku-video?ref=col4

J.

Po co jeździć jak można latać...



Grupy dyskusyjne