Grupy dyskusyjne   »   Po co nam autostrady?

Po co nam autostrady?



1 Data: Maj 07 2012 23:30:11
Temat: Po co nam autostrady?
Autor: anacron 

Taka myĹ›l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na Ĺ›rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które sÄ…
chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)



2 Data: Maj 07 2012 23:37:12
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):

Taka my¶l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na ¶rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które s±
chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy
tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?

Owszem, na A4 pieknie widac ile same bramki kosztuja - kazdy wiadukt
podwojny. Wie ktos ile kosztuje wiadukt nad autostrada ?

J.

3 Data: Maj 07 2012 23:39:27
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci grup

Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka my¶l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na ¶rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które s±
chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy
tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?

Nie.

4 Data: Maj 08 2012 00:22:26
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 7 May 2012 23:39:27 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci grup
owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?

Nie.

A jak przeprowadza taka ekspresowke obok twojego domu i bedziesz mial halas
przez cala noc ? ;-)

A potem bedziesz narzekal ze postawili ograniczenie do 80, bo jakies sarny
biegaja, a miejsca na ogrodzenie nie ma :-)

Poza tym nie chciec mozemy tez na autostradach.

J.

5 Data: Maj 08 2012 08:12:24
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci grup

Dnia Mon, 7 May 2012 23:39:27 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci grup
owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?

Nie.

A jak przeprowadza taka ekspresowke obok twojego domu

Mam autostradę 500 m od domu, bez ekranów.
Ekspresówki już nie wcisn±. ;-)

6 Data: Maj 08 2012 08:32:23
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 8 May 2012 08:12:24 +0200, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci grup
owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?
Nie.
A jak przeprowadza taka ekspresowke obok twojego domu

Mam autostradę 500 m od domu, bez ekranów.
Ekspresówki już nie wcisn±. ;-)

jeszcze sie kilka zmiesci :-)

I co - nie narzekasz na halas ? Spytaj sasiadow blizej drogi :-)

Kolega na osiedlu ma staly szum i mowi ze to od AOW. Dziwne, bo AOW rozne
ekrany ma, a on mieszka od niej prawie o kilometr. Ale niewatpliwie cos
szumi.

J.

7 Data: Maj 08 2012 08:45:51
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci grup

Dnia Tue, 8 May 2012 08:12:24 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomo¶ci grup
owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?
Nie.
A jak przeprowadza taka ekspresowke obok twojego domu

Mam autostradę 500 m od domu, bez ekranów.
Ekspresówki już nie wcisn±. ;-)

jeszcze sie kilka zmiesci :-)

I co - nie narzekasz na halas ?

Nie.
Ale akurat przy A2 rolę ekranów pełni± hałdy ziemi.

Bardziej słychać poci±g jad±cy w podobnej odległo¶ci od domu, czy S11, która ma ekrany, a leży ze 2 km dalej.

8 Data: Maj 07 2012 23:49:58
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: szufla 

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?

Zdaje sie, ze podbudowa ekspresowki jest o wiele slabsza.

sz.

9 Data: Maj 08 2012 08:58:48
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Arek 

W dniu 2012-05-07 23:37, J.F. pisze:

Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka my¶l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na ¶rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które s±
chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy
tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?

Jeżeli zamiast 1000km autostrad z zaporowymi opłatami mieliby¶my 3000km darmowych ekspresówek, to nie wiem nad czym się zastanawiać. Zwłaszcza, że te ekspresówki będ± tam gdzie teraz krajówki gęsto usiane terenami zabudowanymi.

Więc po co te autostrady? Jak nie wiadomo o co chodzi to prawdopodobnie chodzi o kasę. Więcej i łatwiej można wyprowadzić niż w przypadku innych inwestycji.

A.

10 Data: Maj 08 2012 09:55:08
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Marek Dyjor 

Arek wrote:

W dniu 2012-05-07 23:37, J.F. pisze:
Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka my¶l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z
bramkami na ¶rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi
ekspresowe, które s± chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3
razy tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w
kosztach wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze
ekranow dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy
nie ?

Jeżeli zamiast 1000km autostrad z zaporowymi opłatami mieliby¶my
3000km darmowych ekspresówek, to nie wiem nad czym się zastanawiać.
Zwłaszcza, że te ekspresówki będ± tam gdzie teraz krajówki gęsto
usiane terenami zabudowanymi.

nie żaluj sobie mielibysmy 10 000 km expresówek.

11 Data: Maj 08 2012 11:45:18
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Arek 

W dniu 2012-05-08 09:55, Marek Dyjor pisze:

Arek wrote:
W dniu 2012-05-07 23:37, J.F. pisze:
Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka my¶l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z
bramkami na ¶rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi
ekspresowe, które s± chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3
razy tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w
kosztach wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze
ekranow dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy
nie ?

Jeżeli zamiast 1000km autostrad z zaporowymi opłatami mieliby¶my
3000km darmowych ekspresówek, to nie wiem nad czym się zastanawiać.
Zwłaszcza, że te ekspresówki będ± tam gdzie teraz krajówki gęsto
usiane terenami zabudowanymi.

nie żaluj sobie mielibysmy 10 000 km expresówek.

No to bez kozery powiem pińćset.

A.

12 Data: Maj 08 2012 12:50:21
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomo¶ci grup
W dniu 2012-05-07 23:37, J.F. pisze:

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy
tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?

Jeżeli zamiast 1000km autostrad z zaporowymi opłatami mieliby¶my 3000km darmowych ekspresówek, to nie wiem nad czym się zastanawiać.

Tylko najpierw odpowiedz jakim cudem mialoby ich sie uzbierac trzy razy wiecej, jesli beda w zblizonym standardzie.

Zwłaszcza, że te ekspresówki będ± tam gdzie teraz krajówki gęsto usiane terenami zabudowanymi.

Czyli np ekrany dzwiekowe wskazane ...

P.S. o macie S8
http://s8-wroclaw-sycow.pl/
etap 1 wroclaw-Olesnica. Warunki dosc latwe na pierwszy rzut oka - zadnych duzych aglomeracji po drodze, zadnych duzych rzek,
22.1km za 449mln zl=20.3mln/km. Plus 10mln za Inzyniera Nadzoru.

Etap 2 Olesnica Sycow. Podobnie latwo
25.1km za 468 mln = 18.6.

http://s8.lodz.zaprojektuj-zbuduj.pl/
Piotrkow-Rawa
62km za 1743 mln =28.1 (p.s. predkosc projektowa - 80km/h :-(

A2 http://www.a2strykow-konotopa.pl/
odcinek A  29.2km  989mln = 33.9
odcinek B  16.9km  843mln = 49.9
odcinek C  20.0km  756mln = 37.8
odcinek D  17.6km  643mln = 36.5
odcinek E    7.1km  425mln =  59.9

No i nie wiem - autostrady drozsze (ale jak widac - raczej 3x), wezlow i wiaduktow wiecej, czy im blizej stolicy tym drozej :-)


J.

13 Data: Maj 08 2012 14:23:08
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: komar 

W dniu 2012-05-08 12:50, J.F pisze:

Użytkownik "Arek" napisał w wiadomoĹ›ci grup
W dniu 2012-05-07 23:37, J.F. pisze:
A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy
tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?

Jeżeli zamiast 1000km autostrad z zaporowymi opłatami mielibyĹ›my 3000km darmowych
ekspresówek, to nie wiem nad czym siÄ™ zastanawiać.

Tylko najpierw odpowiedz jakim cudem mialoby ich sie uzbierac trzy razy wiecej, jesli beda
w zblizonym standardzie.

Zwłaszcza, że te ekspresówki bÄ™dÄ… tam gdzie teraz krajówki gÄ™sto usiane terenami
zabudowanymi.

Czyli np ekrany dzwiekowe wskazane ...

P.S. o macie S8
http://s8-wroclaw-sycow.pl/
etap 1 wroclaw-Olesnica. Warunki dosc latwe na pierwszy rzut oka - zadnych duzych
aglomeracji po drodze, zadnych duzych rzek,
22.1km za 449mln zl=20.3mln/km. Plus 10mln za Inzyniera Nadzoru.

Etap 2 Olesnica Sycow. Podobnie latwo
25.1km za 468 mln = 18.6.

http://s8.lodz.zaprojektuj-zbuduj.pl/
Piotrkow-Rawa
62km za 1743 mln =28.1 (p.s. predkosc projektowa - 80km/h :-(

prÄ™dkoć projektowa to nie to samo co dozwolona na tym odcinku. nie bój, bÄ™dzie 120 :)


A2 http://www.a2strykow-konotopa.pl/
odcinek A 29.2km 989mln = 33.9
odcinek B 16.9km 843mln = 49.9
odcinek C 20.0km 756mln = 37.8
odcinek D 17.6km 643mln = 36.5
odcinek E 7.1km 425mln = 59.9

No i nie wiem - autostrady drozsze (ale jak widac - raczej 3x), wezlow i wiaduktow wiecej,
czy im blizej stolicy tym drozej :-)

Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa - PowÄ…zkowska wartoć całkowita projektu: 2 856 561 915,58 PLN, długoć 10,4 km -> około 274 mln/km

Autostrady droższe?... ;)

14 Data: Maj 08 2012 14:37:59
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Arek 

W dniu 2012-05-08 14:23, komar pisze:
[...]

No i nie wiem - autostrady drozsze (ale jak widac - raczej 3x), wezlow
i wiaduktow wiecej,
czy im blizej stolicy tym drozej :-)

Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa -
PowÄ…zkowska wartoć całkowita projektu: 2 856 561 915,58 PLN, długoć
10,4 km -> około 274 mln/km

Autostrady droższe?... ;)

Jakby ta s8 miała mieć status autostrady to dopiero byłby koszt.

A.

15 Data: Maj 08 2012 15:19:41
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 08 May 2012 14:23:08 +0200 osobnik zwany komar
wystukał:

Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa -
PowÄ…zkowska wartoć całkowita projektu: 2 856 561 915,58 PLN, długoć
10,4 km -> około 274 mln/km

Autostrady droższe?... ;)

wyjÄ…łeĹ› kawałek ekspresówki w mieĹ›cie składajÄ…cy sie głównie z obiektów
inżynieryjnych i wymagajÄ…cy przenosin dziesiÄ…tek instalacji, linii
kolejowych etc. To nie jest miarodajne porównanie



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

16 Data: Maj 15 2012 10:15:19
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: komar 

W dniu 2012-05-08 17:19, masti pisze:

Dnia pięknego Tue, 08 May 2012 14:23:08 +0200 osobnik zwany komar
wystukał:

Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa -
PowÄ…zkowska wartoć całkowita projektu: 2 856 561 915,58 PLN, długoć
10,4 km ->  około 274 mln/km

Autostrady droższe?... ;)

wyjÄ…łeĹ› kawałek ekspresówki w mieĹ›cie składajÄ…cy sie głównie z obiektów
inżynieryjnych i wymagajÄ…cy przenosin dziesiÄ…tek instalacji, linii
kolejowych etc. To nie jest miarodajne porównanie


właĹ›nie jest - pokazuje, że ekspresówki mogÄ… i czÄ™sto bÄ™dÄ… droższe od autostrad, właĹ›nie ze wzglÄ™du na iloĹ›ci wÄ™złów, przebiegi blisko miast itp. TezÄ… wÄ…tku było, że ekspresówki sÄ… taĹ„sze a jak widać nie ma reguły.

17 Data: Maj 15 2012 11:06:10
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Arek 

W dniu 2012-05-15 10:15, komar pisze:

W dniu 2012-05-08 17:19, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 08 May 2012 14:23:08 +0200 osobnik zwany komar
wystukał:

Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa -
PowÄ…zkowska wartoć całkowita projektu: 2 856 561 915,58 PLN, długoć
10,4 km -> około 274 mln/km

Autostrady droższe?... ;)

wyjÄ…łeĹ› kawałek ekspresówki w mieĹ›cie składajÄ…cy sie głównie z obiektów
inżynieryjnych i wymagajÄ…cy przenosin dziesiÄ…tek instalacji, linii
kolejowych etc. To nie jest miarodajne porównanie


właĹ›nie jest - pokazuje, że ekspresówki mogÄ… i czÄ™sto bÄ™dÄ… droższe od
autostrad, właĹ›nie ze wzglÄ™du na iloĹ›ci wÄ™złów, przebiegi blisko miast
itp. TezÄ… wÄ…tku było, że ekspresówki sÄ… taĹ„sze a jak widać nie ma reguły.

Przy takim podejĹ›ciu to i Ĺ›cieżka rowerowa może wyjć drożej niż autostrada. Pytanie czy to coĹ› wnosi.

Bardziej sprawiedliwe było by gdybyĹ› porównał ile by kosztowała autostrada zamiast tej ekspresówki.

A.

18 Data: Maj 15 2012 11:28:43
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "komar"  napisał w wiadomoĹ›ci
W dniu 2012-05-08 17:19, masti pisze:

Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa -
PowÄ…zkowska wartoć całkowita projektu: 2 856 561 915,58 PLN, długoć
10,4 km ->  około 274 mln/km
Autostrady droższe?... ;)
wyjÄ…łeĹ› kawałek ekspresówki w mieĹ›cie składajÄ…cy sie głównie z obiektów
inżynieryjnych i wymagajÄ…cy przenosin dziesiÄ…tek instalacji, linii
kolejowych etc. To nie jest miarodajne porównanie

właĹ›nie jest - pokazuje, że ekspresówki mogÄ… i czÄ™sto bÄ™dÄ… droższe od autostrad, właĹ›nie ze wzglÄ™du na iloĹ›ci wÄ™złów, przebiegi blisko miast itp. TezÄ… wÄ…tku było, że ekspresówki sÄ… taĹ„sze a jak widać nie ma reguły.

Gdyby tam byla autostrada byloby jeszcze drozej (przypomne - AOW, jakies 25 km, 3 mld).

Tak czy inaczej - nie widze specjalnych powodow dla ktorych dwujezdniowa ekspresowka z pasem awaryjnym i bezkolizyjnymi skrzyzowaniami mialaby byc znaczaco tansza od autostrady. Moze pare % z tytulu mniejszej szerokosci pasow.
I pare tytulem braku prac dodatkowych - badan archeologicznych, przepustow dla zwierzat, odstojnikow, telefonow  itp. Tylko pytanie czy tego chcemy, i niby czemu wymogi dla ekspresowki maja byc inne niz dla autostrady.

Oczywiscie mozna zrobic ekspresowke jak gierkowe - 4 pasy,  co kawalek skrzyzowanie, swiatla, zwolnienie do 70, fotoradar.  Taka bedzie sporo tansza. Tylko czasem swiatel i FR nie ma, jedziesz sobie 120, a z przeciwka tir w lewo skreca.

J.

19 Data: Maj 16 2012 10:15:04
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Arek 

W dniu 2012-05-15 11:28, J.F pisze:

Raczej tak - im bliżej tym drożej, ta sama S8... odcinek Konotopa -
PowÄ…zkowska wartoć całkowita projektu: 2 856 561 915,58 PLN, długoć
10,4 km -> około 274 mln/km
Autostrady droższe?... ;)
wyjÄ…łeĹ› kawałek ekspresówki w mieĹ›cie składajÄ…cy sie głównie z obiektów
inżynieryjnych i wymagajÄ…cy przenosin dziesiÄ…tek instalacji, linii
kolejowych etc. To nie jest miarodajne porównanie

właĹ›nie jest - pokazuje, że ekspresówki mogÄ… i czÄ™sto bÄ™dÄ… droższe od
autostrad, właĹ›nie ze wzglÄ™du na iloĹ›ci wÄ™złów, przebiegi blisko miast
itp. TezÄ… wÄ…tku było, że ekspresówki sÄ… taĹ„sze a jak widać nie ma reguły.

Gdyby tam byla autostrada byloby jeszcze drozej (przypomne - AOW, jakies
25 km, 3 mld).

Tak czy inaczej - nie widze specjalnych powodow dla ktorych dwujezdniowa
ekspresowka z pasem awaryjnym i bezkolizyjnymi skrzyzowaniami mialaby
byc znaczaco tansza od autostrady. Moze pare % z tytulu mniejszej
szerokosci pasow.

Gdyby autostrada składała siÄ™ tylko z asfaltu to pojedyncze km nie kosztowały takich astronomicznych kwot. Autostrada wymusza znaczne wiÄ™ksze przebudowanie okolicznej infrastruktury w porównaniu do ekspresówek. I to jest ta główna różnica w koszcie.

A.

20 Data: Maj 16 2012 11:11:46
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomoĹ›ci grup
W dniu 2012-05-15 11:28, J.F pisze:

Tak czy inaczej - nie widze specjalnych powodow dla ktorych dwujezdniowa
ekspresowka z pasem awaryjnym i bezkolizyjnymi skrzyzowaniami mialaby
byc znaczaco tansza od autostrady. Moze pare % z tytulu mniejszej
szerokosci pasow.

Gdyby autostrada składała siÄ™ tylko z asfaltu to pojedyncze km nie kosztowały takich astronomicznych kwot. Autostrada wymusza znaczne wiÄ™ksze przebudowanie okolicznej infrastruktury w porównaniu do ekspresówek. I to jest ta główna różnica w koszcie.

Ale jakiej infrastruktury ?
Powtorze sie - albo chcemy ekspresowek w standardzie zblizonym do autostrad, i wtedy infrastruktura drogowa bedzie podobna (wiadukty, wezly bezkolizyjne itp), albo bedzie co chwila stalo 70.

No chyba ze mowisz o takiej poza drogowej - przepusty dla zwierzat, badania archeologiczne, itp  - no to albo je naprawde chcemy i maja byc tez pod ekspresowkami, albo ich wcale nie chcemy, to przestanmy ich dla autostrad wymagac.

J.

21 Data: Maj 16 2012 12:05:34
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 16.05.2012 J.F  napisał/a:

Gdyby autostrada składała się tylko z asfaltu to pojedyncze km nie
kosztowały takich astronomicznych kwot. Autostrada wymusza znaczne
większe przebudowanie okolicznej infrastruktury w porównaniu do
ekspresówek. I to jest ta główna różnica w koszcie.

Ale jakiej infrastruktury ?
Powtorze sie - albo chcemy ekspresowek w standardzie zblizonym do
autostrad, i wtedy infrastruktura drogowa bedzie podobna (wiadukty,
wezly bezkolizyjne itp), albo bedzie co chwila stalo 70.

Wystarczy, że w jakim¶ miejscu da się omin±ć przeszkodę czy zamiast
wielopoziomowego skrzyżowania zrobić zwykłe - i kilkaset milionów można
być do przodu. Ja tam wolałbym 200km ekspresówki z kilkoma
skrzyżowaniami kolizyjnymi niż 100km bezkolizyjne.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

22 Data: Maj 16 2012 13:01:32
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomo¶ci grup
Dnia 16.05.2012 J.F  napisał/a:

Powtorze sie - albo chcemy ekspresowek w standardzie zblizonym do
autostrad, i wtedy infrastruktura drogowa bedzie podobna (wiadukty,
wezly bezkolizyjne itp), albo bedzie co chwila stalo 70.

Wystarczy, że w jakim¶ miejscu da się omin±ć przeszkodę czy zamiast
wielopoziomowego skrzyżowania zrobić zwykłe - i kilkaset milionów można
być do przodu. Ja tam wolałbym 200km ekspresówki z kilkoma
skrzyżowaniami kolizyjnymi niż 100km bezkolizyjne.

No coz, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :-)

Jak sobie jade "zwykla krajowka" to mysle "ech, zeby tu choc czasami zrobili 4 pasy, wyprzedziloby sie te tiry i pojechalo dalej.

Jak jechalem gierkowka to sobie myslalem "ech, pozalowali na wiadukty, a teraz nie oplaca sie rozpedzac, bo zaraz bedzie 70, ustalilby ten minister odpowiednia odleglosc tablicy przed FR, zeby dalo sie ze 140 na luzie dojechac i zwolnic akurat do 70".
A tam gdzie FR nie ma, jest naprawde niebezpiecznie.

No i tak mam mieszane uczucia - czy wolalbym miec dwie kiepskie ekspresowki do Poznania i Warszawy, ktora potem trzeba bedzie przymykac, zeby rozbudowac do autostrady za pare lat, czy najpierw jedna autostrade, a za pare lat druga, skoro na wszystko nie starczy.


J.

23 Data: Maj 16 2012 15:19:11
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 16 May 2012 12:05:34 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Wystarczy, że w jakim¶ miejscu da się omin±ć przeszkodę czy zamiast
wielopoziomowego skrzyżowania zrobić zwykłe - i kilkaset milionów można
być do przodu. Ja tam wolałbym 200km ekspresówki z kilkoma
skrzyżowaniami kolizyjnymi niż 100km bezkolizyjne.

Problem tez w tym, że mamy takie normy, które koszt tych bezkolizyjnych
strasznie pompuj±. Wystarczy popatrzec jak wygladały zjazdy z A4 zbudowane
przez Niemców. Zwykły, ;prosty wiadukt, do tego prosty wyjazd i zjazd na
autostrade i tyle.
A u nas wymyslne super wiadukty, kilometry dodatkowych pasów...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

24 Data: Maj 16 2012 17:57:28
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "AdamPłaszczyca"  napisał w wiadomo¶ci grup

Problem tez w tym, że mamy takie normy, które koszt tych bezkolizyjnych
strasznie pompuj±. Wystarczy popatrzec jak wygladały zjazdy z A4 zbudowane
przez Niemców. Zwykły, ;prosty wiadukt, do tego prosty wyjazd i zjazd na
autostrade i tyle.
A u nas wymyslne super wiadukty, kilometry dodatkowych pasów...

Tylko wiesz - jest w tej klasycznej rozetce maly niuans - gdzies tam pod wiaduktem jedni szybko jada i chca ze srodkowego pasa w prawo,  a drudzy jeszcze wolno jada i chca z prawego pasa na srodkowy. To juz nawet niemcy doszli do wniosku ze tak nie moze byc, bo to niebezpieczne i robia inaczej.

A jak jeszcze skrzyzowanie jest dwoch drog o duzym natezeniu ruchu, albo jak w Sosnicy trzech  to sie robi problem.

Z tym ze u nas najdrozej wyszlo chyba to ze sie na takiej rozetce nie da bramek postawic :-)
W efekcie na A4  trzeba bylo robic dwa wiadukty zamiast jednego. A to juz powazne koszty, choc to i tak jedna z tanszych autostrad byla.

Glosowalo sie na socjalistow i teraz mamy skutki :-)

J.

25 Data: Maj 16 2012 18:09:21
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 16.05.2012 J.F  napisał/a:

Tylko wiesz - jest w tej klasycznej rozetce maly niuans - gdzies tam
pod wiaduktem jedni szybko jada i chca ze srodkowego pasa w prawo,  a
drudzy jeszcze wolno jada i chca z prawego pasa na srodkowy. To juz
nawet niemcy doszli do wniosku ze tak nie moze byc, bo to
niebezpieczne i robia inaczej.

A jak jeszcze skrzyzowanie jest dwoch drog o duzym natezeniu ruchu,
albo jak w Sosnicy trzech  to sie robi problem.

Z tym ze u nas najdrozej wyszlo chyba to ze sie na takiej rozetce nie
da bramek postawic :-)

Jak już musz± być bramki zamiast winietek to powinny stać na wjazdach i
zjazdach, tak, że jak w Krakowie wjadę na A4 to żebym do ¦wiecka nie
musiał się zatrzymywać.

W efekcie na A4  trzeba bylo robic dwa wiadukty zamiast jednego. A to
juz powazne koszty, choc to i tak jedna z tanszych autostrad byla.

Glosowalo sie na socjalistow i teraz mamy skutki :-)

No niestety...

Krzysiek Kiełczewski

26 Data: Maj 16 2012 20:03:01
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomo¶ci
Dnia 16.05.2012 J.F  napisał/a:

Z tym ze u nas najdrozej wyszlo chyba to ze sie na takiej rozetce nie
da bramek postawic :-)

Jak już musz± być bramki zamiast winietek to powinny stać na wjazdach i
zjazdach, tak, że jak w Krakowie wjadę na A4 to żebym do ¦wiecka nie
musiał się zatrzymywać.

No i rzad laskawie spelnil twoje postulaty, tylko ze alby musialby nacpac tych bramek od ch* na klasycznym rozjezdzie, albo zbudowania osobnego, dzieki ktoremu bedzie mozna ruch zgromadzic.

http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.782551,17.348228&z=15
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.880835,17.201757&z=15
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.661677,17.700391&z=15


Ciekawe ile taki wiadukt kosztuje, i jak dlugo bedzie sie z biletow zwracal :-)

J.

27 Data: Maj 16 2012 20:13:20
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 16.05.2012 J.F  napisał/a:

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomo¶ci
Dnia 16.05.2012 J.F  napisał/a:
Z tym ze u nas najdrozej wyszlo chyba to ze sie na takiej rozetce
nie
da bramek postawic :-)

Jak już musz± być bramki zamiast winietek to powinny stać na wjazdach
i
zjazdach, tak, że jak w Krakowie wjadę na A4 to żebym do ¦wiecka nie
musiał się zatrzymywać.

No i rzad laskawie spelnil twoje postulaty,

Tak? Zaczęli likwidować bramki na A2?

tylko ze alby musialby
nacpac tych bramek od ch* na klasycznym rozjezdzie, albo zbudowania
osobnego, dzieki ktoremu bedzie mozna ruch zgromadzic.

http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.782551,17.348228&z=15
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.880835,17.201757&z=15
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.661677,17.700391&z=15


Ciekawe ile taki wiadukt kosztuje, i jak dlugo bedzie sie z biletow
zwracal :-)

A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

28 Data: Maj 17 2012 11:35:50
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomo¶ci
Dnia 16.05.2012 J.F  napisał/a:

Jak już musz± być bramki zamiast winietek to powinny stać na wjazdach
zjazdach, tak, że jak w Krakowie wjadę na A4 to żebym do ¦wiecka nie
musiał się zatrzymywać.

No i rzad laskawie spelnil twoje postulaty,

Tak? Zaczęli likwidować bramki na A2?

To za jakies 20 lat :-)
Ale zmierza w dobra strone, i jest szansa ze od Krakowa do Berlina trafisz tylko przez 4 bramki :-)

http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.782551,17.348228&z=15
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.880835,17.201757&z=15
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.661677,17.700391&z=15
Ciekawe ile taki wiadukt kosztuje, i jak dlugo bedzie sie z biletow
zwracal :-)

A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów?

Nie widac ? Jak masz klasyczna "rozetke" to wiadukt jest jeden, ale wjazdy 4 i zjazdy 4 - 16 bramek trzeba przy malym natezeniu ruchu 6 ludzi na okraglo.
Przy mniejszych drogach mozna inny schemat, ale nadal 8 bramek i 4 ludzi i rower.
Dzieki dodatkowemu wiaduktowi mamy wszystko w jednym miejscu, wystarczy 4-5 bramek i 3 ludzi.

J.

29 Data: Maj 17 2012 12:30:25
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomo¶ci grup

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomo¶ci
Dnia 16.05.2012 J.F  napisał/a:
Jak już musz± być bramki zamiast winietek to powinny stać na wjazdach
zjazdach, tak, że jak w Krakowie wjadę na A4 to żebym do ¦wiecka nie
musiał się zatrzymywać.

No i rzad laskawie spelnil twoje postulaty,

Tak? Zaczęli likwidować bramki na A2?

To za jakies 20 lat :-)
Ale zmierza w dobra strone, i jest szansa ze od Krakowa do Berlina trafisz
tylko przez 4 bramki :-)

http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.782551,17.348228&z=15
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.880835,17.201757&z=15
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.661677,17.700391&z=15
Ciekawe ile taki wiadukt kosztuje, i jak dlugo bedzie sie z biletow
zwracal :-)

A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów?

Nie widac ? Jak masz klasyczna "rozetke" to wiadukt jest jeden, ale wjazdy
4 i zjazdy 4 - 16 bramek trzeba przy malym natezeniu ruchu 6 ludzi na
okraglo.
Przy mniejszych drogach mozna inny schemat, ale nadal 8 bramek i 4 ludzi i
rower.
Dzieki dodatkowemu wiaduktowi mamy wszystko w jednym miejscu, wystarczy
4-5 bramek i 3 ludzi.

A wiadukt ile kosztuje?
Przypadkiem nie więcej niż dodatkowych 3 ludzi przez kilkadziesi±t lat?
Już nie wspominaj±c o tym, że praca tych ludzi jest dla państwa cenniejsza
od warto¶ci betonu.

30 Data: Maj 17 2012 13:17:46
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomo¶ci grup
Użytkownik "J.F"

A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów?

Nie widac ? Jak masz klasyczna "rozetke" to wiadukt jest jeden, ale wjazdy
4 i zjazdy 4 - 16 bramek trzeba przy malym natezeniu ruchu 6 ludzi na
okraglo.
Przy mniejszych drogach mozna inny schemat, ale nadal 8 bramek i 4 ludzi i
rower.
Dzieki dodatkowemu wiaduktowi mamy wszystko w jednym miejscu, wystarczy
4-5 bramek i 3 ludzi.

A wiadukt ile kosztuje?

No wlasnie nie wiem. Wiem ile most nad Odra, nie wiem ile maly wiadukt.

30 mln ?
http://www.rynek-kolejowy.pl/31549/Przetarg_na_budowe_kolejnego_wiaduktu_drogowego_nad_CMK_.htm

Tamte byly chyba znacznie tansze, nowe - byc moze wlasnie tyle

Przypadkiem nie więcej niż dodatkowych 3 ludzi przez kilkadziesi±t lat?

Tych 3 ludzi to tak z 15 etatow bedzie, ale to jakies pol miliona rocznie.

Już nie wspominaj±c o tym, że praca tych ludzi jest dla państwa cenniejsza
od warto¶ci betonu.

Zalezy jak liczyc :-)
Zauwaz ze oplaty sa od tego jakby niezalezne - to tylko kwestia czy zatrudniac wiecej ludzi na bramkach, czy przy budowie wiaduktow.

Tu akurat pieniadze wydano 10 lat temu i przez 10 lat zysku nie przynosily, tylko odsetki trzeba bylo placic :-)

Mozna tez bylo w ogole nie przewidywac platnych autostrad - bylyby tansze, albo pomyslec o modelu winietkowym lub elektronicznym.
Ale tu przyznaje - dzieki oplatom mieli prace budowlancy, teraz beda mieli kasjerzy, i bankierzy/maklerzy, a zaplaci za to Cavalino, on bogaty, stac go, to jest prawidlowe dzialanie  :-)

J.

31 Data: Maj 17 2012 15:58:44
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "J.F"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:

Dzieki dodatkowemu wiaduktowi mamy wszystko w jednym miejscu, wystarczy
4-5 bramek i 3 ludzi.

A wiadukt ile kosztuje?

No wlasnie nie wiem. Wiem ile most nad Odra, nie wiem ile maly wiadukt.

30 mln ?
http://www.rynek-kolejowy.pl/31549/Przetarg_na_budowe_kolejnego_wiaduktu_drogowego_nad_CMK_.htm

Tamte byly chyba znacznie tansze, nowe - byc moze wlasnie tyle

Przypadkiem nie więcej niż dodatkowych 3 ludzi przez kilkadziesi±t lat?

Tych 3 ludzi to tak z 15 etatow bedzie, ale to jakies pol miliona rocznie.

No wła¶nie.
Nawet razy 20 lat to i tak nie będzie drożej niż cena nowego wiaduktu z odsetkami od kredytu zwłaszcza.



Już nie wspominaj±c o tym, że praca tych ludzi jest dla państwa cenniejsza
od warto¶ci betonu.

Zalezy jak liczyc :-)

W sensie, że robole łapówek nie zapłac±?


Zauwaz ze oplaty sa od tego jakby niezalezne - to tylko kwestia czy zatrudniac wiecej ludzi na bramkach, czy przy budowie wiaduktow.

No o tym mówię, przecież kasa na ten wiadukt nie jest znik±d, tylko z naszych podatków.

32 Data: Maj 17 2012 13:10:27
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 17.05.2012 J.F  napisał/a:

No i rzad laskawie spelnil twoje postulaty,

Tak? Zaczęli likwidować bramki na A2?

To za jakies 20 lat :-)
Ale zmierza w dobra strone, i jest szansa ze od Krakowa do Berlina
trafisz tylko przez 4 bramki :-)

O dwie za dużo.

http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.782551,17.348228&z=15
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.880835,17.201757&z=15
http://maps.google.com/maps?hl=pl&ll=50.661677,17.700391&z=15
Ciekawe ile taki wiadukt kosztuje, i jak dlugo bedzie sie z biletow
zwracal :-)

A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów?

Nie widac ? Jak masz klasyczna "rozetke" to wiadukt jest jeden, ale
wjazdy 4 i zjazdy 4 - 16 bramek trzeba przy malym natezeniu ruchu 6
ludzi na okraglo.

Poczekaj, mówimy o skrzyżowaniu autostrady ze zwykła droga? Wystarcza
dwa automaty do wydawania biletow i dwie bramki do poboru opłat.
A na skrzyżowaniu dwóch autostrad nie potrzeba żadnej bramki.

Przy mniejszych drogach mozna inny schemat, ale nadal 8 bramek i 4
ludzi i rower.
Dzieki dodatkowemu wiaduktowi mamy wszystko w jednym miejscu,
wystarczy 4-5 bramek i 3 ludzi.

Ile kosztuje taki wiadukt?

Krzysiek Kiełczewski

33 Data: Maj 17 2012 14:48:51
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomo¶ci grup
Dnia 17.05.2012 J.F  napisał/a:

No i rzad laskawie spelnil twoje postulaty,
Tak? Zaczęli likwidować bramki na A2?
To za jakies 20 lat :-)
Ale zmierza w dobra strone, i jest szansa ze od Krakowa do Berlina
trafisz tylko przez 4 bramki :-)

O dwie za dużo.

No, wiem ze o 2 za duzo, ale coz robic - umowa rzecz swieta :-)

Ale ciesz sie ze o 2 za duzo, a nie ze o 22 za duzo ... choc nie obiecuje ze nie przybedzie :-)

A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów?

Nie widac ? Jak masz klasyczna "rozetke" to wiadukt jest jeden, ale
wjazdy 4 i zjazdy 4 - 16 bramek trzeba przy malym natezeniu ruchu 6
ludzi na okraglo.

Poczekaj, mówimy o skrzyżowaniu autostrady ze zwykła droga? Wystarcza
dwa automaty do wydawania biletow i dwie bramki do poboru opłat.

A jak sie zepsuja ? Musi byc po jednej w zapasie :-)
No i dwoch ludzi w zapasie, bo jeden moze nie przyjsc, a reszta musi miec jakies przerwy i zastepstwo:-)

Poza tym to wezel uproszczony, przy wiekszym ruchu "koniczynka" ma jednak 4 wjazdy i 4 zjazdy.

A na skrzyżowaniu dwóch autostrad nie potrzeba żadnej bramki.

A z 4-ro pasowa droga miejska ?

Dzieki dodatkowemu wiaduktowi mamy wszystko w jednym miejscu,
wystarczy 4-5 bramek i 3 ludzi.
Ile kosztuje taki wiadukt?

No wlasnie nie wiem, ale mysle ze jednak w milionach zl liczony, moze nawet ponad 20.

J.

34 Data: Maj 17 2012 16:32:55
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 17.05.2012 J.F  napisał/a:

O dwie za dużo.

No, wiem ze o 2 za duzo, ale coz robic - umowa rzecz swieta :-)

Ale ciesz sie ze o 2 za duzo, a nie ze o 22 za duzo ... choc nie
obiecuje ze nie przybedzie :-)

Jak mnie wpienia ilo¶ć bramek na A2...

A bo to bramki na wjazdach wymagaj± jakich¶ specjalnych wiaduktów?

Nie widac ? Jak masz klasyczna "rozetke" to wiadukt jest jeden, ale
wjazdy 4 i zjazdy 4 - 16 bramek trzeba przy malym natezeniu ruchu 6
ludzi na okraglo.

Poczekaj, mówimy o skrzyżowaniu autostrady ze zwykła droga? Wystarcza
dwa automaty do wydawania biletow i dwie bramki do poboru opłat.

A jak sie zepsuja ? Musi byc po jednej w zapasie :-)
No i dwoch ludzi w zapasie, bo jeden moze nie przyjsc, a reszta musi
miec jakies przerwy i zastepstwo:-)

Bramka w sensie "miejsce zatrzymania podróżnych jad±cych jedn± jezdni±",
może mieć kilka stanowisk.

Poza tym to wezel uproszczony, przy wiekszym ruchu "koniczynka" ma
jednak 4 wjazdy i 4 zjazdy.

A po co? Jeden zjazd i jeden wjazd dla każdego kierunku autostrady.[1]

A na skrzyżowaniu dwóch autostrad nie potrzeba żadnej bramki.

A z 4-ro pasowa droga miejska ?

Jak z każd± inn± drog±, patrz [1]

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

35 Data: Maj 17 2012 16:50:18
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomo¶ci
Dnia 17.05.2012 J.F  napisał/a:

O dwie za dużo.
No, wiem ze o 2 za duzo, ale coz robic - umowa rzecz swieta :-)
Ale ciesz sie ze o 2 za duzo, a nie ze o 22 za duzo ... choc nie
obiecuje ze nie przybedzie :-)

Jak mnie wpienia ilo¶ć bramek na A2...

Jak sie glosowalo, tak sie ma :-P

Nie martw sie, za pare lat przerobia zachodni odcinek A4, przybeda kolejne bramki :-)
O tyle moze dobrze ze skonczy sie na dwoch.

Poczekaj, mówimy o skrzyżowaniu autostrady ze zwykła droga? Wystarcza
dwa automaty do wydawania biletow i dwie bramki do poboru opłat.
A jak sie zepsuja ? Musi byc po jednej w zapasie :-)
No i dwoch ludzi w zapasie, bo jeden moze nie przyjsc, a reszta musi
miec jakies przerwy i zastepstwo:-)

Bramka w sensie "miejsce zatrzymania podróżnych jad±cych jedn± jezdni±",
może mieć kilka stanowisk.

Ale nie mniej niz dwa, a kazde stanowisko podraza koszty :-)

Poza tym to wezel uproszczony, przy wiekszym ruchu "koniczynka" ma
jednak 4 wjazdy i 4 zjazdy.

A po co? Jeden zjazd i jeden wjazd dla każdego kierunku autostrady.[1]

A na skrzyżowaniu dwóch autostrad nie potrzeba żadnej bramki.
A z 4-ro pasowa droga miejska ?
Jak z każd± inn± drog±, patrz [1]

Droga ma 4 pasy, bo jest na niej duzy ruch. A ty chcesz dwa dodatkowe skrzyzowania na niej stawiac.

J.

36 Data: Maj 17 2012 18:10:14
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 17.05.2012 J.F  napisał/a:

Nie martw sie, za pare lat przerobia zachodni odcinek A4, przybeda
kolejne bramki :-)
O tyle moze dobrze ze skonczy sie na dwoch.

Jako¶ nie cieszy mnie cudze nieszczę¶cie.

Poczekaj, mówimy o skrzyżowaniu autostrady ze zwykła droga?
Wystarcza
dwa automaty do wydawania biletow i dwie bramki do poboru opłat.
A jak sie zepsuja ? Musi byc po jednej w zapasie :-)
No i dwoch ludzi w zapasie, bo jeden moze nie przyjsc, a reszta
musi
miec jakies przerwy i zastepstwo:-)

Bramka w sensie "miejsce zatrzymania podróżnych jad±cych jedn±
jezdni±",
może mieć kilka stanowisk.

Ale nie mniej niz dwa, a kazde stanowisko podraza koszty :-)

Niewiele.

Poza tym to wezel uproszczony, przy wiekszym ruchu "koniczynka" ma
jednak 4 wjazdy i 4 zjazdy.

A po co? Jeden zjazd i jeden wjazd dla każdego kierunku
autostrady.[1]

A na skrzyżowaniu dwóch autostrad nie potrzeba żadnej bramki.
A z 4-ro pasowa droga miejska ?
Jak z każd± inn± drog±, patrz [1]

Droga ma 4 pasy, bo jest na niej duzy ruch. A ty chcesz dwa dodatkowe
skrzyzowania na niej stawiac.

Jakie dodatkowe skrzyżowania i co do tego ma ilo¶ć pasów?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

37 Data: Maj 16 2012 19:03:45
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 16 May 2012 17:57:28 +0200, J.F napisał(a):

autostrade i tyle.
A u nas wymyslne super wiadukty, kilometry dodatkowych pasów...

Tylko wiesz - jest w tej klasycznej rozetce maly niuans - gdzies tam
pod wiaduktem jedni szybko jada i chca ze srodkowego pasa w prawo,  a
drudzy jeszcze wolno jada i chca z prawego pasa na srodkowy. To juz
nawet niemcy doszli do wniosku ze tak nie moze byc, bo to
niebezpieczne i robia inaczej.

Jak inaczej? Jakos byłem w DE i nie zauważyłem.
natomiast czę¶to w takich miejscach na prawym pasie jest ograniczenie.

A jak jeszcze skrzyzowanie jest dwoch drog o duzym natezeniu ruchu,
albo jak w Sosnicy trzech  to sie robi problem.

Ile takich masz?


Z tym ze u nas najdrozej wyszlo chyba to ze sie na takiej rozetce nie
da bramek postawic :-)

Da sie, tylko trzeba więcej :D


Glosowalo sie na socjalistow i teraz mamy skutki :-)

Kto głosował? :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

38 Data: Maj 16 2012 20:11:26
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "AdamPłaszczyca"  napisał w
Dnia Wed, 16 May 2012 17:57:28 +0200, J.F napisał(a):

Tylko wiesz - jest w tej klasycznej rozetce maly niuans - gdzies tam
pod wiaduktem jedni szybko jada i chca ze srodkowego pasa w prawo, a
drudzy jeszcze wolno jada i chca z prawego pasa na srodkowy. To juz
nawet niemcy doszli do wniosku ze tak nie moze byc, bo to
niebezpieczne i robia inaczej.

Jak inaczej? Jakos byłem w DE i nie zauważyłem.

A zobacz tu - masz tam odnosniki i do krajowych przykladow
http://de.wikipedia.org/wiki/Autobahnkreuz

np to
http://www.gumpalm.com/gegner.htm

J.

39 Data: Maj 08 2012 16:05:27
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: jerzu 

On Tue, 8 May 2012 12:50:21 +0200, "J.F"
 wrote:

62km za 1743 mln =28.1 (p.s. predkosc projektowa - 80km/h :-(

Prędko¶ć projektowa nie ma nic wspólnego z prędko¶ci± dozowlon±. To
jest jaki¶ parametr budowlany, dzięki któremu przy projektowej 80 km/h
nie musi być takiej infrastruktury, jak przy projektowej 100 km/h
(standardowa dla ekspresówki w Polsce).


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

40 Data: Maj 08 2012 16:22:16
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Maciek 

W dniu 2012-05-08 08:58, Arek pisze:

Jeżeli zamiast 1000km autostrad z zaporowymi opłatami mieliby¶my 3000km
darmowych ekspresówek, to nie wiem nad czym się zastanawiać.
A ja my¶lę, że zamiast 1000km autostrad daliby¶my radę zrobić 1mln km
polnych dróg i jeszcze by na konia dla każdego wystarczyło.

--
Pozdrawiam
Maciek

41 Data: Maj 13 2012 07:54:26
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Marek Dyjor 

Maciek wrote:

W dniu 2012-05-08 08:58, Arek pisze:
Jeżeli zamiast 1000km autostrad z zaporowymi opłatami mieliby¶my
3000km darmowych ekspresówek, to nie wiem nad czym się zastanawiać.
A ja my¶lę, że zamiast 1000km autostrad daliby¶my radę zrobić 1mln km
polnych dróg i jeszcze by na konia dla każdego wystarczyło.

wprowadzić zniżki na auta terenowe. Nie budować dróg w ogóle, ludzie sobie sami wyjeżdż± drogi tam gdzie potrzebuj±.

42 Data: Maj 08 2012 09:44:28
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: huri_khan 

Dnia Mon, 7 May 2012 23:37:12 +0200, J.F. napisał(a):

Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka my¶l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na ¶rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które s±
chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy
tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

Nie musi być telefonów awaryjnych ;)


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

43 Data: Maj 08 2012 09:59:38
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Marek Dyjor 

huri_khan wrote:

Dnia Mon, 7 May 2012 23:37:12 +0200, J.F. napisał(a):

Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka my¶l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z
bramkami na ¶rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi
ekspresowe, które s± chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3
razy tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

Nie musi być telefonów awaryjnych ;)

W sumie to ten wymog w dobie powszechnej telefoni komórkowej jest kompletnie od czapy. To miało sens jakies 10 lat temu.

teraz nawet budek telefonicznych już niema praktycznie nigdzie.

44 Data: Maj 08 2012 10:11:32
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] 

W dniu 2012-05-08 09:59, Marek Dyjor pisze:

Nie musi być telefonów awaryjnych ;)

W sumie to ten wymog w dobie powszechnej telefoni komórkowej jest
kompletnie od czapy. To miało sens jakies 10 lat temu.

teraz nawet budek telefonicznych już niema praktycznie nigdzie.
Nie wszystkie sieci maj± pełne pokrycie wzdłuż wszystkich autostrad.
Ł±czno¶ć kablowa jest jednak bardziej niezawodna w nieprzewidzianych sytuacjach.
Dodatkowo skorzystanie z takiego telefonu w pełni lokalizuje dzwoni±cego, a "112" potrafiło przynajmniej na pocz±tku kariery wszystkie poł±czenia przekierowywać na jeden posterunek - odległy od miejsca zdarzenia...

--
                      Wojciech Smagowicz

45 Data: Maj 08 2012 12:01:30
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "Wojciech Smagowicz [ZIWK]"  napisał w wiadomo¶ci grup W dniu 2012-05-08 09:59, Marek Dyjor pisze:

Nie musi być telefonów awaryjnych ;)
W sumie to ten wymog w dobie powszechnej telefoni komórkowej jest
kompletnie od czapy. To miało sens jakies 10 lat temu.

20, bo 10 lat temu to juz widac bylo ze kazdy bedzie mial komorke.

teraz nawet budek telefonicznych już niema praktycznie nigdzie.
Nie wszystkie sieci maj± pełne pokrycie wzdłuż wszystkich autostrad.

To beda mialy :)

Ł±czno¶ć kablowa jest jednak bardziej niezawodna w nieprzewidzianych sytuacjach.

Zalezy. Przyjdzie powodz i nie wiadomo .

Dodatkowo skorzystanie z takiego telefonu w pełni lokalizuje dzwoni±cego, a "112" potrafiło przynajmniej na pocz±tku kariery wszystkie poł±czenia przekierowywać na jeden posterunek - odległy od miejsca zdarzenia...

A teraz komorki maja lepsza lokalizacje. Poza tym - bedzie ci sie chcialo dralowac 500m do najblizszego telefonu majac w kieszeni komorke albo dwie ?

J.

46 Data: Maj 08 2012 11:49:29
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Arek 

W dniu 2012-05-08 09:44, huri_khan pisze:

Dnia Mon, 7 May 2012 23:37:12 +0200, J.F. napisał(a):

Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka my¶l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na ¶rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które s±
chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy
tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

Nie musi być telefonów awaryjnych ;)

Inne wymagania co do węzłów i wiaduktów, inne wymagania co do projektów, inne wymagania co do parametrów, inne wymagania co do sposobu prowadzenia jezdni (promień skrętu, itp.) co ma zasadniczy wpływ na wykup ziemi itp.

Uwzględniaj±c powyższe ekspresówkę zwykle można prowadzić w miejscach obecnych krajówek, dodaj±c obwodnice miast. W przypadku autostrad nie zawsze tak się da co oczywi¶cie jest zwi±zane z kosztami wykupu gruntów.

A.

47 Data: Maj 08 2012 09:50:21
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: masti 

Dnia piÄ™knego Mon, 07 May 2012 23:37:12 +0200 osobnik zwany J.F. wystukał:

Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka myĹ›l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na Ĺ›rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które sÄ…
chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy
tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ? Czy dlatego ze pas ma
3.25m a nie 3.50m ?

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba

oczywiĹ›cie, że trzeba. Ochrona przed hałasem dotyczy wszystkich dróg.
Ostatnio w DC wymyĹ›lili, że przy dobudowaniu kawałka ulicy trzeba 8
metrowe ekrany dostawić - w zabudowie miejskiej ;)




--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

48 Data: Maj 08 2012 12:59:43
Temat: Re: Po co nam autostrady? [troche ot o urbanistyce]
Autor: Marek Dyjor 

masti wrote:

Dnia pięknego Mon, 07 May 2012 23:37:12 +0200 osobnik zwany J.F.
wystukał:

Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka myĹ›l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z
bramkami na Ĺ›rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi
ekspresowe, które sÄ… chyba 3, czy 4 razy taĹ„sze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3
razy tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ? Czy dlatego
ze pas ma
3.25m a nie 3.50m ?

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w
kosztach wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze
ekranow dzwiekowych nie trzeba

oczywiĹ›cie, że trzeba. Ochrona przed hałasem dotyczy wszystkich dróg.
Ostatnio w DC wymyĹ›lili, że przy dobudowaniu kawałka ulicy trzeba 8
metrowe ekrany dostawić - w zabudowie miejskiej ;)

a to jest inna para koślawych kaloszy...

imho stawianie ekranów w mieĹ›cie to jest kompletny kretynizm, te ekrany robiÄ… w sumei wiÄ™cej złego niż dobrego bo doszczÄ™tnei niszczÄ… przestrzeĹ„ miasta.

miasto to miasto, w mieĹ›cie jest hałas, jak sie komu nei podoba to niech sie wyprowadzi do suburbii. Po prostu trzeba montowac solidne okna i problem hałasu umiera, trzeba też inteligentnie projektować osiedla tak aby tworzyły zespoły urabistyczne otwarte do Ĺ›rodka z przestrzeniÄ… cichÄ… i spokojnÄ…. WeĽmy takÄ… NowÄ… HutÄ™, modelowe projektowanie miasta gdzie arterie idÄ… miedzy kwartałami zabudowy otwartej do Ĺ›rodka. drogi zaĹ› sÄ… otoczone drzewami które bardzo dobrze tłumia hałas i pochłaniajÄ… kurz. Zabawne ze 60 lat temu zaprojektowano miasto które dzisja spokojnie daje radÄ™.

Drogi przelotowe powinno sie po prostu otoczyć pasami zielenie trawnik z drzewami szeroki chodnik drugi pas trawy z drzewami i problem hałasu i kurzu znika. Tylko do tego trzeba by sie skupić nad tym co trzeba.

Niestety wtej chwili sie nie buduje zorganizowanych struktór tylko stawia kolejne blokowiska zwane czasem dla niepoznaki pieknymi sielskimi nazwami gdzie stoja bloki zwane mylnie apartamentowcami.

Niestety nawet najgorsze stare osiedla sÄ… oazami zieleni w stosunku do wspólczesnych sypialni.

49 Data: Maj 08 2012 16:25:53
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Maciek 

W dniu 2012-05-08 11:50, masti pisze:

oczywiĹ›cie, że trzeba. Ochrona przed hałasem dotyczy wszystkich dróg.
Ostatnio w DC wymyĹ›lili, że przy dobudowaniu kawałka ulicy trzeba 8
metrowe ekrany dostawić - w zabudowie miejskiej ;)
Co tam ekrany! Na ToruĹ„skiej w DC drogÄ™ tunelem obudowujÄ…. Mamy już
tunel wzdłuż Wisły, teraz bÄ™dzie tunel nad ziemiÄ… prowadzÄ…cy do Wisły,
to jeszcze parÄ™ prób i wreszcie trafiÄ… w tunel pod WisłÄ… ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

50 Data: Maj 08 2012 15:21:40
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 08 May 2012 16:25:53 +0200 osobnik zwany Maciek
wystukał:

W dniu 2012-05-08 11:50, masti pisze:
oczywiĹ›cie, że trzeba. Ochrona przed hałasem dotyczy wszystkich dróg.
Ostatnio w DC wymyĹ›lili, że przy dobudowaniu kawałka ulicy trzeba 8
metrowe ekrany dostawić - w zabudowie miejskiej ;)
Co tam ekrany! Na Toruńskiej w DC drogę tunelem obudowują.

skutkiem czego droga jest ze 2 razy droższa niżby mogła być, budowa tych
ekranów przedłuża czas budowy ze 3 razy i do tego powoduje gigantyczne
korki, a wszystko w imiÄ™ "ekologii"

Mamy już
tunel wzdłuż Wisły, teraz bÄ™dzie tunel nad ziemiÄ… prowadzÄ…cy do Wisły,
to jeszcze parÄ™ prób i wreszcie trafiÄ… w tunel pod WisłÄ… ;-)

tunel jak tunel ale może przy próbowaniu parÄ™ mostów im wyjdzie ;)



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówiÄ™, to grunt zabija!" T.Pratchett

51 Data: Maj 10 2012 01:53:26
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: The_EaGle 

W dniu 2012-05-07 23:37, J.F. pisze:

Dnia Mon, 07 May 2012 23:30:11 +0200, anacron napisał(a):
Taka myĹ›l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na Ĺ›rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które sÄ…
chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)

A dlaczegoz to dwujezdniowa bezkolizyjna ekspresowka mialaby byc 3 razy
tansza od autostrady ? Bo nie ma pasa awaryjnego ?
Czy dlatego ze pas ma 3.25m a nie 3.50m ?

owszem, ktos tam pisal ze pas drogowy wezszy, co sie odbija w kosztach
wykupu gruntow, ze badan archeologicznych nie trzeba, ze ekranow
dzwiekowych nie trzeba ... to w koncu chcemy te rzeczy czy nie ?

Owszem, na A4 pieknie widac ile same bramki kosztuja - kazdy wiadukt
podwojny. Wie ktos ile kosztuje wiadukt nad autostrada ?



Dz.U. 2007 Nr 19 poz. 115
różnica wynikajÄ…ca z ustawy:

10) droga ekspresowa – drogÄ™ przeznaczonÄ… wyłÄ…cznie do ruchu pojazdów samochodowych:
a) wyposażonÄ… w jednÄ… lub dwie jezdnie,
b) posiadajÄ…cÄ… wielopoziomowe skrzyżowania z przecinajÄ…cymi jÄ… innymi drogami transportu lÄ…dowego i wodnego, z dopuszczeniem wyjÄ…tkowo jednopoziomowych skrzyżowaĹ„ z drogami publicznymi,
c) wyposażonÄ… w urzÄ…dzenia obsługi podróżnych, pojazdów i przesyłek, przeznaczone wyłÄ…cznie dla użytkowników drogi;


11) autostrada – drogÄ™ przeznaczonÄ… wyłÄ…cznie do ruchu pojazdów samochodowych:
a) wyposażonÄ… przynajmniej w dwie trwale rozdzielone jednokierunkowe jezdnie,
b) posiadajÄ…cÄ… wielopoziomowe skrzyżowania ze wszystkimi przecinajÄ…cymi jÄ… drogami transportu lÄ…dowego i wodnego,
c) wyposażonÄ… w urzÄ…dzenia obsługi podróżnych, pojazdów i przesyłek, przeznaczone wyłÄ…cznie dla użytkowników autostrady;


Kolejna sprawa to wymogi techniczne a najważniejsze to max nachylenie dla autostrady , szerokoć pasa i pobocza.

Po za tym prÄ™dkoć projektowana dla ekspresówki może wynosić min 60km/h a dla autostrady min 80. PrÄ™dkoć projektowana nie ma nic wspólnego z dopuszczalnÄ….

--
Pozdrawiam
Rafał

52 Data: Maj 08 2012 14:17:19
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: komar 

W dniu 2012-05-07 23:30, anacron pisze:

Taka myĹ›l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na Ĺ›rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które sÄ…
chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)


Przecież ekspresówki sÄ… czasem wrÄ™cz droższe od autostrad, chociażby dlatego, że majÄ… wiÄ™cej wÄ™złów drogowych a parametry jezdni sÄ… tylko nieznacznie gorsze niż autostrad (czyli też nieznacznie taĹ„sze). W dodatku niektóre odcinki autostrad budowane w trybie partnerstwa publiczno prywatnego, dla budżetu sÄ… ZNACZNIE taĹ„sze w budowie i utrzymaniu niż ekspresówki.

53 Data: Maj 08 2012 14:33:17
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: J.F 

Użytkownik "komar"  napisał w wiadomoĹ›ci

Przecież ekspresówki sÄ… czasem wrÄ™cz droższe od autostrad, chociażby dlatego, że majÄ… wiÄ™cej wÄ™złów drogowych a parametry jezdni sÄ… tylko nieznacznie gorsze niż autostrad

Ale wiesz - wezlow zasadniczo powinno byc tyle ile trzeba.

Ani ekspresowka ani autostrada nie powinny dzielic kraju na dwie czesci z objazdem 50 km, a i wjazdy/zjazdy powinny byc rozsadnie czesto rozmieszczone.

(czyli też nieznacznie taĹ„sze). W dodatku niektóre odcinki autostrad budowane w trybie partnerstwa publiczno prywatnego, dla budżetu sÄ… ZNACZNIE taĹ„sze w budowie i utrzymaniu niż ekspresówki.

Ale w sensie ze prywaciarz finansuje budowe czy stawia wlasne bramki ?
Bo finansowac budowe to moze i sciezki rowerowej, nie musi byc od razu autostrada.

J.

54 Data: Maj 08 2012 14:36:38
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Autor: Arek 

W dniu 2012-05-08 14:17, komar pisze:

W dniu 2012-05-07 23:30, anacron pisze:
Taka myĹ›l na szybko, po co nam autostrady, szczególnie takie z bramkami
na Ĺ›rodku, skoro wystarczyłyby dwujezdniowe drogi ekspresowe, które sÄ…
chyba 3, czy 4 razy tańsze od autostrad? :)


Przecież ekspresówki sÄ… czasem wrÄ™cz droższe od autostrad, chociażby
dlatego, że majÄ… wiÄ™cej wÄ™złów drogowych a parametry jezdni sÄ… tylko
nieznacznie gorsze niż autostrad (czyli też nieznacznie taĹ„sze). W
dodatku niektóre odcinki autostrad budowane w trybie partnerstwa
publiczno prywatnego, dla budżetu sÄ… ZNACZNIE taĹ„sze w budowie i
utrzymaniu niż ekspresówki.

Zależy od miejsca. Co innego ekspresówka w mieĹ›cie, gdzie trzeba dokonać sporej przebudowy infrastruktury dookoła a co innego w polu.

Porównaj koszt ekspresówki i autostrady w podobnym miejscu.

A.

Po co nam autostrady?



Grupy dyskusyjne