Grupy dyskusyjne   »   Podróż przez Europę

Podróż przez Europę



1 Data: Wrzesien 25 2007 08:26:00
Temat: Podróż przez Europę
Autor:

witam!

chciałem zameldować, ze wczoraj wieczorem wrócilem z ponad 2 tygodniowej
wycieczki moją 1303jeczką po europejskich krajach, na trasie Szczecin-Lisboa-
Szczecin. Przemierzylem w sumie prawie 7 tys. km. na dzień dzisiejszy nie wiem
jeszcze jakie dokładne spalanie miał silnik (na wyposażeniu samochodu motorek
1200), samochód kompletnie załadowany, na pokładzie 3 osoby, z tyłu za kanapą
sporo części zapasowych, olej, narzędzia i takie tam. pobór oleju niecały
litr, także luz.
ogólnie wrażenia niesamowite. jak tylko sobie przypomnę góry w hiszpanii i
portugalii to od razu mam strach w oczach. bez wciśniętego gazu z górki
jechalem jakieś 120 km/h, a pod górkę zdarzało się ze i 30 km/h - masakra.
pochylenia nawet na autostradach sięgały tam 10-11%, nawet nie chcę myśleć co
działo sie na drogach podrzędnych. no, ale garbi dał radę i szczęśliwie
wróciliśmy do domu.
jeśli chodzi o awarie i niedomagania to miałem drobne problemy z linką
sprzęgła - nie wiem czemu ale blokowała mi się tam gdzie jest przykręcany
motylek o blachę karoseri. z tego powodu mialem dosyć ostre sytuacje na
podjazdach np. na drodze 3 pasmowej w centrum Orleanu we Francji. nagle
zabrakło mi sprzęgła i nie do śmiechu mi było bo wokól full samochodów.
zjechałem na parking i usterkę usunąlem wgniatając tą blachę - teraz nic tam
nie ociera sie i nie blokuje.
druga usterka to rozrusznik. kto by pomyslał akurat nie mialem go w zestawie
na wymianę :). raz odpalał a raz nie i dziewczęta musiały pchać garbusa by
odpalił. trachę sie wystraszyłem jak dojechałem do centrum Lisbony,
zaparkowałem na najdroższym parkingu podziemnym gdzie każda minuta to eurocent
leci, przekręcam kluczyk a tu nic! no ale naszczęście na pchnięcie odpalił.
później raz odpalał a raz nie. własnie ide do garazu spr co jest z tym nie tak.
poza tym więcej niesympatycznych przygód nie było. na autostradach średnio
jechałem 95-110km/h - wolniej się nie dało :). szacunek dla germańskich dróg
są najlepsze jakie widziałem pod każdym względem. we francji nie dość że
autostrady są koszmarnie drogie (dlatego starałem się je omijać) to jeszcze
średniej jakości i beznadziejnie oznakowane. za to na drogach pozostałych
miliony rond średnie jedno na 10-15km - może się w głowie zakręcić. w Belgii
są pseudo autostrady. jedyny ich plus to to że są za darmo ale poza tym to
rzenada. ich stan i oznakowanie jest poza krytyką. W Hiszpanii są ogólnie
bardzo dobre drogi. stawiam je na drugim miejscu po niemieckich. autostrady są
i platne (na naszą kieszeń nie jest tak drogo) i bezpłatne. wszystkie dobrze
oznakowane. Portugalia buduje sobie dopiero sieć drogowaą z pawdziwego
zdarzenia ale to co mają jest bez zarzutu. podobało mi się to na portugalskich
drogach - w przeciwieństwie do Francji, ze jest tam stosunkowo mały ruch.
nawet w centrum Lisbony w szczycie dało się normalnie jeździć, nie było korków
a prędkosć wszystkich pojazdów 50km/h, no i żadnej dżunglii i hardkorowej
jazdy jak w Paryżu np. Za nic w świecie nie chcialbym jeszcze raz przejechać
garbem przez centrum Paryża! To co tam się dzieje to była dla mnie jakaś
jatka. Ronda 5-6 pasmowe bez pasów gdzie każdy jeździ jak chce, nie rozumiem
ich reguł, do tego wszyscy zaperd... jak w formule 1. ehhh
to może na razie tyle z moich wrażeń.
pozdrawiam wszystkich
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa! na całej trasie nie spotkałem ani jednego garba. w
Lisbonie na parkingu widziałem tylko raz jedyny raz żóltą 1302 kę i ze 2
ogórki. We Francji za to sporo 2CV.

mario
szczecin
www.gryfgarb.org 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Wrzesien 25 2007 10:41:05
Temat: Re: Podróż przez Europę
Autor: Tomasz Świąder 

Gratulacje, super traska i super że garbi się sprawił.
A jakie części ze sobą zabrałeś ?
A i koniecznie o tym spalaniu napisz.

Pozdrawiam

3 Data: Wrzesien 29 2007 12:28:28
Temat: Re: Podróż przez Europę
Autor:

Gratulacje, super traska i super że garbi się sprawił.
dzięki
A jakie części ze sobą zabrałeś ?
miałem w zapasie linkę gazu i sprzęgła oraz pasek klinowy, żarówki,
bezpieczniki, aparat zapłonowy, olej, narzędzia, podnośnik, trochę śrubek i
nakrętek... dzięki uprzejmosci kolegi Dzieciaka zabralem ze sobą alternator,
pomopę paliwa i cewkę.
A i koniecznie o tym spalaniu napisz.
cenowo wyszło 2500zł za te niecałe 7tys km, dokładnych obliczeń jeszcze nie
mam ale zrobię i podam. zakladalem że zmieszczę się ze spalaniem w granicach 7-
8l/100km
pozdr
mario
www.gryfgarb.org

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

4 Data: Wrzesien 25 2007 10:43:18
Temat: Re: Podróż przez Europę
Autor: fasola 

 pisze:

chciałem zameldować, ze wczoraj wieczorem wrócilem z ponad 2 tygodniowej wycieczki

czesc Mario!
nalezy pogratulowac determinacji i pomyslu !!! licze, ze sprzadzisz jakas fotorelacje, chetnie pokazuje takie fotki swoim znajomym co rozdziawiaja potem geby, ze garbusem tak sie da :)

--
Pozdrawiam
Krzysztof Golik
fasola - żółty 1303 "przejściówka" '73 - '76
fasolek (malpiak) poczta. fm -gg: 1740489 -skype: fasola_77

5 Data: Wrzesien 29 2007 12:32:37
Temat: Re: Podróż przez Europę
Autor:



nalezy pogratulowac determinacji i pomyslu !!!
dzięki
licze, ze sprzadzisz
jakas fotorelacje,
mogą byc z tym problemy bo nie mam za bardzo gdzie a poza tym zrobiliśmy ponad
1500 zdjęc więc ciężko jest coś wybrac tak na szybkiego, w pustkowie będę miał
kompa i foty, jak będziesz to oblukasz sobie,
 chetnie pokazuje takie fotki swoim znajomym co
rozdziawiaja potem geby, ze garbusem tak sie da :)
u mnie w pracy robili zakłady dokąd dojedziemy, coniektórzy stawiali że tylko
do Paryży i to będzie już sukces a my dotarliśmy do Lismony i na powrót. w
poniedziałem wysoko podniosę głowę jak będę przechodził przez korytarz w
pracy :).
pozdr
mario


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6 Data: Wrzesien 25 2007 12:44:52
Temat: Re: Podróż przez Europę
Autor: falco 

 pisze:

chciałem zameldować, ze wczoraj wieczorem wrócilem z ponad 2 tygodniowej wycieczki moją 1303jeczką po europejskich krajach, na trasie Szczecin-Lisboa-
Szczecin. Przemierzylem w sumie prawie 7 tys. km.

H!
Gratuluję GENIALNEJ VWyprawy!!! Z niecierpliwością czekamy na fotki i fajne opisy z trasy.

jeśli chodzi o awarie i niedomagania to miałem drobne problemy z linką sprzęgła - nie wiem czemu ale blokowała mi się tam gdzie jest przykręcany motylek o blachę karoseri.
Za długa linka sprzęgła (nie od Twojego modelu).

druga usterka to rozrusznik. kto by pomyslał akurat nie mialem go w zestawie na wymianę :). raz odpalał a raz nie i dziewczęta musiały pchać garbusa by odpalił.
Po latach pracy, zwłaszcza w upalne dni i po długiej trasie (mocno nagrzany) się zawiesza, to "normalny" efekt uboczny zużycia rozrusznika po XXX latach harówy... ;)
P.S. Pozazdrościć... żywych rozruszników... ;););)



--
(Po)zdrówka! falco

fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... Części noVWe i użyVWane.
Niespotykane projekty, ślubne parady, sesje fotograficzne. Cała PL! __________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

7 Data: Wrzesien 29 2007 12:40:02
Temat: Re: Podróż przez Europę
Autor:



H!
Gratuluję GENIALNEJ VWyprawy!!!
dzięki
 
Za długa linka sprzęgła (nie od Twojego modelu).
a od którego jest dłuższa? od 1302 cz od 1303? tak z ciekwosci pytam po
podejrzewam ze mój garb 1303 jest na podlodze z 1302 zmontowany.
 
> druga usterka to rozrusznik. kto by pomyslał akurat nie mialem go w
zestawie
> na wymianę :). raz odpalał a raz nie i dziewczęta musiały pchać garbusa by
> odpalił.
Po latach pracy, zwłaszcza w upalne dni i po długiej trasie (mocno
nagrzany) się zawiesza, to "normalny" efekt uboczny zużycia rozrusznika
po XXX latach harówy... ;)
dałem rozrusznik do konserwacji, niby był ok ale coś na stykach nie działał
poprawnie, polutowali mi na nowo i póki co odpala bez zarzutu póki co.
P.S. Pozazdrościć... żywych rozruszników
podobno mój w środku wygląda jak nówka sztuka, lepszy od niejednych nowych

pozdr
mario

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Wrzesien 29 2007 15:55:03
Temat: Re: Podróż przez Europę
Autor: falco 

 pisze:

a od którego jest dłuższa? od 1302 cz od 1303?
nigdy tego nie pamiętam, ale niestety już kilka razy miałem podobne przygody nie tylko w swoim Garbie...

podobno mój w środku wygląda jak nówka sztuka, lepszy od niejednych nowych
hehehe... chyba nie o tych rozrusznikach mówiłem... ;)


--
(Po)zdrówka! falco

fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... Części noVWe i użyVWane.
Niespotykane projekty, ślubne parady, sesje fotograficzne. Cała PL! __________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

9 Data: Wrzesien 26 2007 21:12:03
Temat: Re: Podróż przez Europę
Autor: Filip z bb na 1 dzien 

 Gratulacje, fajnie ze tylko takie blachostki jak rozrusznik czy przylamana
obudaowa,  spisales sie na medal ,i sadze ze laski mimo ze pchaly to i tak sie
cieszyly pozniej ze garbi jechal ;), coz by to byla jazda bez takich niespodzianek,
 a moze nie odpalal bo byl zgrzany, albo klema sie poluzowala, to napewno
blachostka, moze tez zasniedziale kontakty na rozrusnziku...
jaka byla pogoda? gorac?
a widziales malo garbow na trasie  bo: napewno we francji wieksozsc ludzi jezdzi
po podrzednych roandziastych drogach, jedynie wokol i w poblizu duzych miast
wjezdza sie na autostrady , ktore przez duze miasta sa za darmo.
nieraz jak sie gobie na francuzkich autostradach to sadze ze im to na reke zebys
zabladzil i nabil im kilometrow ;)

raz jeszcze gratuluje

niechaj wszyscy wiedza ze garby czy ogorki to maratonczyki!@ i nie ma co sie bac
jechac np do niemiec czy tam jesenika ;)

 apropos kto sie zabiera tam?


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Wrzesien 29 2007 12:50:22
Temat: Re: Podróż przez Europę
Autor:


jaka byla pogoda? gorac?

pogoda była prześliczna, cięgle słonocznie i ciepło okolo 25-30st C - tego mi
teraz bardzo brakuje w kraju cholernie,
a widziales malo garbow na trasie  bo: napewno we francji wieksozsc ludzi
jezdzi
po podrzednych roandziastych drogach, jedynie wokol i w poblizu duzych miast
wjezdza sie na autostrady , ktore przez duze miasta sa za darmo.
we Francji gównie właśnie podrzędnymi czyli tzw nacjonalkami jeździłem bo
autostrady płatne to horror cenowy, jakaś farsa - ceny rzędzu od 30 e w dół,

nieraz jak sie gobie na francuzkich autostradach to sadze ze im to na reke
zebys
zabladzil i nabil im kilometrow ;)

he he he to prawda żabojady mają tak beznadziejnie oznakowane drogi że bez gps
można łatwo zblądzić, w dodatku na podrzędnych drogach średnio co 15km - bez
kitu, są ronda aż się niedobrze robilo nam po przejechaniu 500km :)

potęgą są raz jeszcze podkreślę drogi w germanii pod każdym względem, chociaż
chwalę sobie również drogi w hiszpanii, nawet te platne autostrady czyli
autopisty są na naszą kieszeń spokojnie - ceny rzedu 3-5-6 e, do tego tanie
paliwo średnio 1litr=1e, piękne widoki, czyste miasta, życzliwi i uśmiechnięci
ludzie sprawiają że ten kraj po raz kolejny polubilem bardzo. aaaaaaaaaaa i
dzięki ich tunelom pod górami dalem radę przejechać tą trasę w ogóle:)!

jechac np do niemiec czy tam jesenika ;)

 apropos kto sie zabiera tam?
za 2 garby od nas chyba jadą

pozdr
mario

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podróż przez Europę



Grupy dyskusyjne