mam pytanie
wymienione drazki i wahacze, zadnych luzow na przegladzie.

po wpadnieciu w dziure (ale nie kazda) slychac metaliczne glosne stukniecie z przodu.
Probuje ustalic przczyne ale 2 razy sprawdzalem momenty dokrecania srub wahaczy, ramy pomocniczej i drazka stabilizatora i wsztstko powinno byc ok...
....ale cos wali.

czasami przy gwaltownym skrecie cos takiego moze sie objawic.

Typowałem amortyzatory bo one ostatnie zostaly mi do wymiany ale co tam moze pukac.... :/

--
-
pozdrawiający
-- -- ->>sirapacz<<-- -- --

On 2010-05-07 10:57, Michał Gut wrote:

Typowałem amortyzatory bo one ostatnie zostaly mi do wymiany ale co tam
moze pukac.... :/

mogą być amorki, a może być np. sprężyna...

Michał Gut w

mam pytanie
wymienione drazki i wahacze, zadnych luzow na przegladzie.

po wpadnieciu w dziure (ale nie kazda) slychac metaliczne glosne stukniecie
z przodu.
Probuje ustalic przczyne ale 2 razy sprawdzalem momenty dokrecania srub
wahaczy, ramy pomocniczej i drazka stabilizatora i wsztstko powinno byc
ok...
...ale cos wali.

czasami przy gwaltownym skrecie cos takiego moze sie objawic.

Typowałem amortyzatory bo one ostatnie zostaly mi do wymiany ale co tam moze
pukac.... :/

Mnie stukał i dzwonił element łącznika elastycznego.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Mnie stukał i dzwonił element łącznika elastycznego.

łącznika elastycznego? masz na mysli drazek skretny?
co to ?

"Michał Gut"  wrote in message

Mnie stukał i dzwonił element łącznika elastycznego.

łącznika elastycznego? masz na mysli drazek skretny?
co to ?

Lacznik drazka, czyli tzw. patyk. Kawalek preta metalowego zakonczonego z
obu koncow przegubami metalowo-gumowymi. Mocowany miedzy kolem (dokladniej
zwykle do kolumny) a drazkiem.

--
Axel

Axel pisze:

"Michał Gut"  wrote in message

Mnie stukał i dzwonił element łącznika elastycznego.

łącznika elastycznego? masz na mysli drazek skretny?
co to ?

Lacznik drazka, czyli tzw. patyk. Kawalek preta metalowego zakonczonego z obu koncow przegubami metalowo-gumowymi. Mocowany miedzy kolem (dokladniej zwykle do kolumny) a drazkiem.

Ale to się łącznik stabilizatora zwie. Nie licząc przegubów, to to wcale elastyczne nie jest. :)
Łącznik elastyczny, to się z reguły z wydechem kojarzy, o czym Tomek niżej napisał.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Lacznik drazka, czyli tzw. patyk. Kawalek preta metalowego zakonczonego z
obu koncow przegubami metalowo-gumowymi. Mocowany miedzy kolem (dokladniej zwykle do kolumny) a drazkiem.

w moim punciaku nie ma takiego elemertu

Michał Gut wrote:

Lacznik drazka, czyli tzw. patyk. Kawalek preta metalowego zakonczonego
z obu koncow przegubami metalowo-gumowymi. Mocowany miedzy kolem
(dokladniej zwykle do kolumny) a drazkiem.

w moim punciaku nie ma takiego elemertu

Pewnie ukradli Ci razem z lambdą.

--
cokolwiek

Michał Gut w

Mnie stukał i dzwonił element łącznika elastycznego.

łącznika elastycznego? masz na mysli drazek skretny?
co to ?

Taka metalowa plecionka w układzie wydechowym
<http://hosemann.pl/gfx/menu1/f5bf6ad7-lacznik_elastyczny_wydech_Hosemann_02.JPG>
Odłączył się ten metalowy kołnierz i co jakiś czas stukał i dzwonił.

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Taka metalowa plecionka w układzie wydechowym
<http://hosemann.pl/gfx/menu1/f5bf6ad7-lacznik_elastyczny_wydech_Hosemann_02.JPG>
Odłączył się ten metalowy kołnierz i co jakiś czas stukał i dzwonił.

a taaakie to to - plecionka jest cala i zdrowa - zreszta to sa naprawde glosne uderzenia. tak jakbym mial wahacz bez gum:P tyle ze pojedyncze i w okreslonych sytuacjach...dlatego mi ciezko to znalezc.

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w
wiadomości

mam pytanie
wymienione drazki i wahacze, zadnych luzow na przegladzie.

po wpadnieciu w dziure (ale nie kazda) slychac metaliczne glosne
stukniecie z przodu.

[...]

Kiedyś sklepała mi się sprężyna i dwa zwoje delikatnie, metalicznie stukały
o siebie.


pzdr. macko

Kiedyś sklepała mi się sprężyna i dwa zwoje delikatnie, metalicznie stukały o siebie.

ale bym mial wtedy lowridera:P
a wisi calkiem normalnie i na górkach i progach zwalniajacych nie dobija

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomości

mam pytanie
wymienione drazki i wahacze, zadnych luzow na przegladzie.

po wpadnieciu w dziure (ale nie kazda) slychac metaliczne glosne stukniecie z przodu.
Probuje ustalic przczyne ale 2 razy sprawdzalem momenty dokrecania srub wahaczy, ramy pomocniczej i drazka stabilizatora i wsztstko powinno byc ok...
...ale cos wali.

czasami przy gwaltownym skrecie cos takiego moze sie objawic.

Typowałem amortyzatory bo one ostatnie zostaly mi do wymiany ale co tam moze pukac.... :/

Ja bym obstawił na łącznik stabilizatora. Raz że to najczęściej pada a dwa że pasuje do objawów.

Ja bym obstawił na łącznik stabilizatora. Raz że to najczęściej pada a dwa że pasuje do objawów.

w sumie jego nie wymienialem bo gumy byly w rozsadnym stanie ale zaraz wsadze łeb pod samochod i poszukam niespodzianek.

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomości

Ja bym obstawił na łącznik stabilizatora. Raz że to najczęściej pada a dwa że pasuje do objawów.

w sumie jego nie wymienialem bo gumy byly w rozsadnym stanie ale zaraz wsadze łeb pod samochod i poszukam niespodzianek.

U mnie zawsze mechanik nie jest w stanie zdiagnozowac czy łącznik jest zużyty czy nie. Ale po pierwszej wymianie wiem już jak odróżnić to stukanie od innych i wymieniam w ciemno i zawsze jest OK po wymianie.

U mnie zawsze mechanik nie jest w stanie zdiagnozowac czy łącznik jest zużyty czy nie. Ale po pierwszej wymianie wiem już jak odróżnić to stukanie od innych i wymieniam w ciemno i zawsze jest OK po wymianie.

obejrzalem to na allegro - nie o tym myslalem.

myslalem o gumach trzymajacych drazek skretny do wahacza. Takiego elementu nie mam w zawieszeniu.
w p2fl zawiecha sllada sie z wahacza, do niego przyczepiony jest drazek stabilizatora, kolumna mcp do zwrotnicy i tyle.... uklad kierowniczy to zwykle koncowki drazkji itd

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomości

U mnie zawsze mechanik nie jest w stanie zdiagnozowac czy łącznik jest zużyty czy nie. Ale po pierwszej wymianie wiem już jak odróżnić to stukanie od innych i wymieniam w ciemno i zawsze jest OK po wymianie.

obejrzalem to na allegro - nie o tym myslalem.
myslalem o gumach trzymajacych drazek skretny do wahacza. Takiego
elementu  nie mam w zawieszeniu.
w p2fl zawiecha sllada sie z wahacza, do niego przyczepiony jest drazek stabilizatora, kolumna mcp do zwrotnicy i tyle.... uklad kierowniczy to zwykle koncowki drazkji itd

A sprawdzałeś mocowanie góry amora w kolumnie? Łożysko na tym mocowaniu?
Tak strzelam ale nie zaszkodzi sprawdzić.

--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)

A sprawdzałeś mocowanie góry amora w kolumnie? Łożysko na tym mocowaniu?
Tak strzelam ale nie zaszkodzi sprawdzić.

nie sprawdzalem - jeszcze nigdy nie wyjmowalem kolumny....tam w ogole jest jakies lozysko? co ono lozyskuje?

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomości

A sprawdzałeś mocowanie góry amora w kolumnie? Łożysko na tym mocowaniu?
Tak strzelam ale nie zaszkodzi sprawdzić.

nie sprawdzalem - jeszcze nigdy nie wyjmowalem kolumny....tam w ogole
jest  jakies lozysko? co ono lozyskuje?

W punto 2 też nigdy nie rozbierałem kolumny ale konstrukcja mcpershona sama w sobie przewiduje łożysko zatopione w takiej gumie które przykręca się do trzpienia amortyzatora a guma z łożyskiem wchodzi w kielich kolumny w karoserii a z góry zakłada się na to taką blachę i skręca nakrętką. Oczywiście od powyższego opisu istnieją odstępstwa co do samego mocowania w kielichu ale łożysko z ową gumą występuje chyba w każdym mcpershonie.
Co ono robi? A no pozwala na swobodne obracanie się trzpienia amortyzatora wraz z całym amortyzatorem w górnym mocowaniu amora w kielichu. W momęcie jego padnięcia dzieją się różne rzeczy, stukanie, zgrzytanie, problemy z geometrią...

--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)

W punto 2 też nigdy nie rozbierałem kolumny ale konstrukcja mcpershona sama w sobie przewiduje łożysko zatopione w takiej gumie które przykręca się do trzpienia amortyzatora a guma z łożyskiem wchodzi w kielich kolumny w karoserii a z góry zakłada się na to taką blachę i skręca nakrętką. Oczywiście od powyższego opisu istnieją odstępstwa co do samego mocowania w kielichu ale łożysko z ową gumą występuje chyba w każdym mcpershonie.
Co ono robi? A no pozwala na swobodne obracanie się trzpienia amortyzatora wraz z całym amortyzatorem w górnym mocowaniu amora w kielichu. W momęcie jego padnięcia dzieją się różne rzeczy, stukanie, zgrzytanie, problemy z geometrią...

dzieki za rzeczowa odpowiedz - wymienie cale kolumny w sumie i tak mialem to zrobic - mam motywacje zeby zrobic to szybciej
dzieki!
kolejny raz:)

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomości

dzieki za rzeczowa odpowiedz - wymienie cale kolumny w sumie i tak
mialem to  zrobic - mam motywacje zeby zrobic to szybciej
dzieki!
kolejny raz:)

Strzelam że to może być łożysko amora... Nie ma pewności. A co masz na myśli pisząc całe kolumny? Tam nie jest tak, że kupujesz amortyzator, który jest jakby konstrukcją kolumny do której przykręca sie reszte?
Nawet się nie określiłeś dokładnie skąd dobiega ten hałas. :)

--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)

Strzelam że to może być łożysko amora... Nie ma pewności. A co masz na myśli pisząc całe kolumny? Tam nie jest tak, że kupujesz amortyzator, który jest jakby konstrukcją kolumny do której przykręca sie reszte?
Nawet się nie określiłeś dokładnie skąd dobiega ten hałas. :)

kolumna czyli amor i sprezyna +  wszystkie gumowe pierdółki które z tym są

halas dobiega gdzies z przodu ale dokladnie nie ppotrafie oszacowac...

wrocilem dzisiaj po trasie ok 1100-1200km i nic nie stukalo:/ zglupialem

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomości

wrocilem dzisiaj po trasie ok 1100-1200km i nic nie stukalo:/ zglupialem

Pojedź na jakieś osiedle, gdzie jest dużo "leżących policjantów".

Pzdr

JKK

po wpadnieciu w dziure (ale nie kazda) slychac metaliczne glosne
stukniecie z przodu.
Probuje ustalic przczyne ale 2 razy sprawdzalem momenty dokrecania srub
wahaczy, ramy pomocniczej i drazka stabilizatora i wsztstko powinno byc
ok...
...ale cos wali.

Moze to kluczyki od stacyjki obijaja sie o plastik ;-)

Moze to kluczyki od stacyjki obijaja sie o plastik ;-)

az takie dlugie nie sa zeby siegaly do podwozia:)

Użytkownik "Michał Gut"  napisał w wiadomości

mam pytanie
wymienione drazki i wahacze, zadnych luzow na przegladzie.

po wpadnieciu w dziure (ale nie kazda) slychac metaliczne glosne stukniecie z przodu.

W Astrze F - jakaś "wspawana" (?) śruba w podwozie,
której ASO nie potrafiło wymienić,
a warsztat nieautoryzowany, po znalezieniu odpowiedniej
(bodajże Hilti) problem usunął.
W Astrze G - pęknięty stabilizator.
W Astrze H - łożysko amortyzatora.

Pzdr

JKK

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości

W Astrze G - pęknięty stabilizator.

Errata - wspomniany wcześniej łącznik stabilizatora.

Pzdr

JKK

Dnia Fri, 7 May 2010 10:57:37 +0200, Michał Gut napisał(a):

mam pytanie
wymienione drazki i wahacze, zadnych luzow na przegladzie.

po wpadnieciu w dziure (ale nie kazda) slychac metaliczne glosne stukniecie
z przodu.

Łącznik stabilizatora

Jeżeli masz kanał to do środka a druga osoba niech buja samochodem na boki.
Jeżeli słyszysz będąc w kanale stukania przytrzymaj łącznik stabilizatora i
stuki powinny ucichnąć (jeżeli to łącznik)

Nie "zaliczyłeś" ostatnio jakieś dziury lub wysokiego krawężnika ?


--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]