Grupy dyskusyjne   »   Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow

Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow



1 Data: Listopad 26 2008 07:37:09
Temat: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

Witam
Tak przypadkowo wlaczylem TV i byl przeglad prasy, a w nim artukul wg. ktorego Polacy sa w czolowce *najmniej* pijacych Europejczykow, a do tego spozywamy coraz mniej napoi wysokoprocentowych. W sumie ciekawa teza biorac pod uwage ze u nas jezdzi tyyyluu na bani, a drugiej strony jak patrze na osoby z mojego otoczeniu to faktycznie z tym piciem nie jest zle.

Jak to sie ma do tez osob z niedawnego watku dot. alkoholu, a szczegolnie naszej rzekomej kartoflanej kultury gloszonej przez Boombastica.

Pozdr

PS. Ja wiem, gazeta, pismiaki... ale i nie jeden grupowicz zbyt wiarygodny nie jest ;)



2 Data: Listopad 26 2008 09:41:03
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

Witam
Tak przypadkowo wlaczylem TV i byl przeglad prasy, a w nim artukul wg. ktorego Polacy sa w czolowce *najmniej* pijacych Europejczykow, a do tego spozywamy coraz mniej napoi wysokoprocentowych. W sumie ciekawa teza biorac pod uwage ze u nas jezdzi tyyyluu na bani, a drugiej strony jak patrze na osoby z mojego otoczeniu to faktycznie z tym piciem nie jest zle.

Jak to sie ma do tez osob z niedawnego watku dot. alkoholu, a szczegolnie naszej rzekomej kartoflanej kultury gloszonej przez Boombastica.

To się sam zdecyduj co piszesz. Skoro już nikt nie pije to skąd ci pijani kierowcy?

3 Data: Listopad 26 2008 09:54:03
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: shaman 

Boombastic pisze:


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości
Witam
Tak przypadkowo wlaczylem TV i byl przeglad prasy, a w nim artukul wg. ktorego Polacy sa w czolowce *najmniej* pijacych Europejczykow, a do tego spozywamy coraz mniej napoi wysokoprocentowych. W sumie ciekawa teza biorac pod uwage ze u nas jezdzi tyyyluu na bani, a drugiej strony jak patrze na osoby z mojego otoczeniu to faktycznie z tym piciem nie jest zle.

Jak to sie ma do tez osob z niedawnego watku dot. alkoholu, a szczegolnie naszej rzekomej kartoflanej kultury gloszonej przez Boombastica.

To się sam zdecyduj co piszesz. Skoro już nikt nie pije to skąd ci pijani kierowcy?

Wskaż miejsce w którym napisał, że _nikt_nie_pije_.

PZDR
Shaman

4 Data: Listopad 26 2008 10:00:30
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*Boombastic* napisal(a) w

Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości
Witam
Tak przypadkowo wlaczylem TV i byl przeglad prasy, a w nim artukul wg. ktorego Polacy sa w czolowce *najmniej* pijacych Europejczykow, a do
tego  spozywamy coraz mniej napoi wysokoprocentowych. W sumie ciekawa
teza  biorac pod uwage ze u nas jezdzi tyyyluu na bani, a drugiej
strony jak  patrze na osoby z mojego otoczeniu to faktycznie z tym
piciem nie jest  zle.
Jak to sie ma do tez osob z niedawnego watku dot. alkoholu, a
szczegolnie  naszej rzekomej kartoflanej kultury gloszonej przez
Boombastica.
To się sam zdecyduj co piszesz. Skoro już nikt nie pije to skąd ci pijani kierowcy?

Ja jestem zdecydowany, wg. *Ciebie* u nas jest kultura kartoflana i picie na umor, a wg. gazety blizej nam do abstynentow. Wiarygodnosc gazety jest jakby wieksza ;)
A skad pijania kierowcy? To jest bardzo proste, jest grupa pijacych sporo i wsiadajacych za kolko i tu mysle ze narodowsc ma wplyw jedynie na skale zjawiska, a nie jego wystepowanie. Poza tym policja od lat nie publikuje danych ile z tych pijanych kierowcow lekko przekroczylo prog i ani nie byli pijani, ani nie powodowali zagrozenia, ale wg. przepisow ten co ma 0,21%o jest w praktyce* tak samo grozny jak ten co ma 3%o.

A te medialne doniesienia o ilosci pijanych kierowcow... czy przez okres gdzie sa nasilone kontrole trzezwosci w dlugie weekendy i swieta zatrzymuje sie niejednokrotnie mniej pijanych niz w normalny dzien?

* - tak wiem kara troche inna, ale w porownaniu do ... i tu moze skoncze bo swoje zdanie przedstawilismy ostatnio

Pozdr

5 Data: Listopad 26 2008 10:44:45
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 

Ja jestem zdecydowany, wg. *Ciebie* u nas jest kultura kartoflana i picie na umor, a wg. gazety blizej nam do abstynentow. Wiarygodnosc gazety jest jakby wieksza ;)

Acha, a statystycznie jak idę z psem na spacer to mamy po 3 nogi. A czy ta gazeta podała spożycie dzienne czy średnie roczne? Bo jak sam wiesz w pewnych krajach pija się powiedzmy codziennie ale stosunkowo mało, a w innych krajach weekendowo, ale zdecydowanie więcej, co średnio i tak wyjdzie podobnie. Czy ta gazeta podała ile jednorazowo wypija Polak czy tylko bawi się wielkościami średnimi? Wystarczy spojrzeć na ilości gości w polskich barach czy restauracjach w ciagu tygodnia i w ciągu weekendu i porównać z krajami o innej kulturze picia. Nam jest zdecydowanie bliżej do Brytyjczyków i Skandynawów niż do mieszkańców basenu morza Śródziemnego.

6 Data: Listopad 26 2008 11:09:47
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: SW3 

Dnia 26-11-2008 o 10:44:45 Boombastic   napisał(a):

pewnych krajach pija się powiedzmy codziennie ale stosunkowo mało, a w  innych krajach weekendowo, ale zdecydowanie więcej, co średnio i tak  wyjdzie podobnie.

Jakbym był złośliwy to bym napisał, że to wynika z limitu 0,2. Taki  Francuz może pić codziennie i mieć 0,5 i jeździć. Gdyby Polak pił tak jak  Francuz to by nigdy nie mógł jeździć. Więc się przez 5 dni powstrzymuje,  żeby mieć 0,0 a jak już nadchodzi ten dzień kiedy nie potrzebuje prowadzić  to odrabia zaległości z całego tygodnia ;)

--
SW3

7 Data: Listopad 26 2008 11:23:01
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 

Jakbym był złośliwy to bym napisał, że to wynika z limitu 0,2. Taki Francuz może pić codziennie i mieć 0,5 i jeździć. Gdyby Polak pił tak jak Francuz to by nigdy nie mógł jeździć. Więc się przez 5 dni powstrzymuje, żeby mieć 0,0 a jak już nadchodzi ten dzień kiedy nie potrzebuje prowadzić to odrabia zaległości z całego tygodnia ;)

A ktoś ci zabrania pić codziennie? Nie możesz tylko prowadzić po piciu. I dotyczy to bardzo wielu krajów ktore już raz wymieniałem.
Po prostu u nas jest inna kultura picia i tyle. Zobacz co ludzie kupują na przysłowiowego grilla. Idziesz na kielbaskę czy karkówkę z jednym piwem?

8 Data: Listopad 26 2008 11:20:24
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*Boombastic* napisal(a) w

Ja jestem zdecydowany, wg. *Ciebie* u nas jest kultura kartoflana i
picie  na umor, a wg. gazety blizej nam do abstynentow. Wiarygodnosc
gazety jest  jakby wieksza ;)
Acha, a statystycznie jak idę z psem na spacer to mamy po 3 nogi.

Jeszcze napisz, ze Ty nie opierasz sie na statystyce, prosze...

A czy
ta  gazeta podała spożycie dzienne czy średnie roczne? Bo jak sam wiesz w pewnych krajach pija się powiedzmy codziennie ale stosunkowo mało, a w innych krajach weekendowo, ale zdecydowanie więcej, co średnio i tak
wyjdzie  podobnie. Czy ta gazeta podała ile jednorazowo wypija Polak czy
tylko bawi się wielkościami średnimi?

A czy Ty robisz cos innego jak nie bawisz sie wielkosciami? Podajesz przyklad, ze jest duzo pijanych za kolkiem ale juz nie wnikasz czy oni stanowia zagorzenie lub czy sa pijani tylko wg. przepisow - fikcyjnie. Z reszta gdyby policja obublikowala dane to moze cala ta krucjata dotyczaca trzezwosci za kolkiem okazala sie bezzasadna, bo problem u nas nie jest jakis szczegolny. Sa jakies przyczyny dlaczego wszystkich sie miesza w jednym worze zwanym rubryka w statystyce, na ktorej w sumie tez sie opierasz.

Pozdr

9 Data: Listopad 26 2008 11:36:29
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 

A czy Ty robisz cos innego jak nie bawisz sie wielkosciami? Podajesz przyklad, ze jest duzo pijanych za kolkiem ale juz nie wnikasz czy oni stanowia zagorzenie lub czy sa pijani tylko wg. przepisow - fikcyjnie.

Skoro ustawodawca w Polsce i wielu innych krajach wprowadził takie a nie inne obostrzenie prawa to znaczy, że występuje jakieś potencjalne zagrożenie. Potwierdzają to także przeprowadzane badania oddziaływania alkoholu na kierowcę. Ale ty ciągle drążysz temat bo widocznie kłuje cię to, że nie możesz sie napić i pojechać.

Z
reszta gdyby policja obublikowala dane to moze cala ta krucjata dotyczaca trzezwosci za kolkiem okazala sie bezzasadna, bo problem u nas nie jest jakis szczegolny. Sa jakies przyczyny dlaczego wszystkich sie miesza w jednym worze zwanym rubryka w statystyce, na ktorej w sumie tez sie opierasz.

To co na szybko znalazłem: W Polsce tylko w 2005 r. pijani kierowcy spowodowali 48 tys. wypadków, w których zginęło ponad 5 tys. osób - tyle, ile w dwa razy większych Niemczech i dwa razy więcej niż w Wielkiej Brytanii oraz dziesięć razy więcej niż w Szwajcarii!

Więcej można sobie poczytać na http://www.pijanikierowcy.pl/?sp=news/more&n=249
Ciekawe wnioski, szczególnie te odnośnie chęci łamania przepisów.

10 Data: Listopad 26 2008 10:40:50
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: kamil 

"Boombastic"  wrote in message



To co na szybko znalazłem: W Polsce tylko w 2005 r. pijani kierowcy
spowodowali 48 tys. wypadków, w których zginęło ponad 5 tys. osób - tyle,
ile w dwa razy większych Niemczech i dwa razy więcej niż w Wielkiej
Brytanii oraz dziesięć razy więcej niż w Szwajcarii!

W WB limit alkoholu we krwi to 0.8. Tyle, ze cos ci sie statystyki
pokitraly, bo w UK w ogole zginelo 3.201 osob, pijani kierowcy spowodowali z
pewnoscia niewielka czesc tego (nie chce mi sie grzebac w googlach teraz).


Pozdrawiam
Kamil

11 Data: Listopad 26 2008 11:42:55
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 

W WB limit alkoholu we krwi to 0.8. Tyle, ze cos ci sie statystyki pokitraly, bo w UK w ogole zginelo 3.201 osob, pijani kierowcy spowodowali z pewnoscia niewielka czesc tego (nie chce mi sie grzebac w googlach teraz).

To nie moje statystyki, źródło podałem.

12 Data: Listopad 26 2008 10:44:55
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: kamil 

"Boombastic"  wrote in message

W WB limit alkoholu we krwi to 0.8. Tyle, ze cos ci sie statystyki
pokitraly, bo w UK w ogole zginelo 3.201 osob, pijani kierowcy
spowodowali z pewnoscia niewielka czesc tego (nie chce mi sie grzebac w
googlach teraz).

To nie moje statystyki, źródło podałem.


Czyli po prostu artykul pisany na Faktowa modle, bo porownywano wypadki w
polsce z udzialem pijanych kierowcow do ogolu wypadkow w innych krajach..
Przyklad z psem ktos tu juz przytoczyl.




Pozdrawiam
Kamil

13 Data: Listopad 26 2008 10:43:07
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: kamil 

"kamil"  wrote in message

"Boombastic"  wrote in message



To co na szybko znalazłem: W Polsce tylko w 2005 r. pijani kierowcy
spowodowali 48 tys. wypadków, w których zginęło ponad 5 tys. osób - tyle,
ile w dwa razy większych Niemczech i dwa razy więcej niż w Wielkiej
Brytanii oraz dziesięć razy więcej niż w Szwajcarii!

W WB limit alkoholu we krwi to 0.8. Tyle, ze cos ci sie statystyki
pokitraly, bo w UK w ogole zginelo 3.201 osob, pijani kierowcy spowodowali
z pewnoscia niewielka czesc tego (nie chce mi sie grzebac w googlach
teraz).

Z ciekawosci jednak pogrzebalem i w 2005 roku pijani kierowcy zabili 560
osob.




Pozdrawiam
Kamil

14 Data: Listopad 26 2008 11:51:31
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*Boombastic* napisal(a) w

A czy Ty robisz cos innego jak nie bawisz sie wielkosciami? Podajesz przyklad, ze jest duzo pijanych za kolkiem ale juz nie wnikasz czy oni stanowia zagorzenie lub czy sa pijani tylko wg. przepisow - fikcyjnie.
Skoro ustawodawca w Polsce i wielu innych krajach wprowadził takie a nie inne obostrzenie prawa to znaczy, że występuje jakieś potencjalne zagrożenie. Potwierdzają to także przeprowadzane badania oddziaływania alkoholu na kierowcę. Ale ty ciągle drążysz temat bo widocznie kłuje cię

Dokladnie chce wsiadac za kolko napierdolony jak swinia, najlepiej jeszcze w takim stanie, w ktorym nie utrzymam sie na nogach :)

reszta gdyby policja obublikowala dane to moze cala ta krucjata
dotyczaca  trzezwosci za kolkiem okazala sie bezzasadna, bo problem u
nas nie jest  jakis szczegolny. Sa jakies przyczyny dlaczego
wszystkich sie miesza w  jednym worze zwanym rubryka w statystyce, na
ktorej w sumie tez sie  opierasz.
To co na szybko znalazłem: W Polsce tylko w 2005 r. pijani kierowcy spowodowali 48 tys. wypadków, w których zginęło ponad 5 tys. osób - tyle, ile w dwa razy większych Niemczech i dwa razy więcej niż w Wielkiej
Brytanii  oraz dziesięć razy więcej niż w Szwajcarii!
Więcej można sobie poczytać na http://www.pijanikierowcy.pl/?sp=news/more&n=249
Ciekawe wnioski, szczególnie te odnośnie chęci łamania przepisów.

Widac ze umiesz uzywac googli, to ja moze podepne sie stystyka z 2007r by bylo ciekawiej i by nie bylo Ci glupio ze cos Ci sie pomerdolilo :)

"W 2007 roku na polskich drogach doszło do:
.. 49.643 wypadków (wzrost w porównaniu do 2006 r. o 5,9 %)
.. Zginęło w nich 5.563 osób (wzrost o 6,1 %)
.. Obrażeń doznało 63.222 osób (wzrost  o 6,9 %)"

To wyzej ze strony policji, jesli w 2005 pijani spowodowali blisko 50 tys. wypadkow i zginelo ponad 5 tys. osob, a w 2007 *wszyscy* kierowcy, glownie jednak *trzezwi*, spowodowali blisko 50 ty. wypadkow, w ktorych zginelo przeszlo 5 tys. osob to chyba sam juz przyznasz, ze postep jest ogromny... OGROMNY :)

Pozdr

15 Data: Listopad 26 2008 11:57:15
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 

Widac ze umiesz uzywac googli, to ja moze podepne sie stystyka z 2007r by bylo ciekawiej i by nie bylo Ci glupio ze cos Ci sie pomerdolilo :)

Czyli błąd autorki tekstu. Pomieszała dane lub je zmanipulowała.

16 Data: Listopad 26 2008 16:29:38
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*Boombastic* napisal(a) w

Widac ze umiesz uzywac googli, to ja moze podepne sie stystyka z 2007r
by  bylo ciekawiej i by nie bylo Ci glupio ze cos Ci sie pomerdolilo :)
Czyli błąd autorki tekstu. Pomieszała dane lub je zmanipulowała.

Mnie to na blad nie wyglada. Wszelkie strony za posrednictwem ktorych ktos prowadzi "krucjate" w imie wyzszego dobra sa mniej lub bardziej zmanipulowane, ta jest po prostu bardziej. Mialo za zadanie wprowadzic kogos w blad i tyle.

Pozdr

17 Data: Listopad 26 2008 12:41:05
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Michal Jankowski 

"Boombastic"  writes:

To co na szybko znalazłem: W Polsce tylko w 2005 r. pijani kierowcy
spowodowali 48 tys. wypadków, w których zginęło ponad 5 tys. osób -
tyle, ile w dwa razy większych Niemczech i dwa razy więcej niż w
Wielkiej Brytanii oraz dziesięć razy więcej niż w Szwajcarii!

Znaczna czesc z tych sprawcow w DE czy UK nie bylaby uznana za
pijanych.

  MJ

18 Data: Listopad 26 2008 17:13:31
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: J.F. 

Użytkownik "Michal Jankowski"  napisał w
wiadomości

"Boombastic"  writes:
To co na szybko znalazłem: W Polsce tylko w 2005 r. pijani
kierowcy
spowodowali 48 tys. wypadków, w których zginęło ponad 5 tys.
osób -
tyle, ile w dwa razy większych Niemczech i dwa razy więcej niż w
Wielkiej Brytanii oraz dziesięć razy więcej niż w Szwajcarii!

Znaczna czesc z tych sprawcow w DE czy UK nie bylaby uznana za
pijanych.

Trudno powiedziec jak ze sprawcami, ale z kontrolami sprawa wyglada
tak:

                    2006      2007
Art. 87 § 1 KW     16495     15771
Art. 87 § 2 KW      9869      7974
Art. 178a § 1 KK   82183     73500
Art. 178a § 2 KK   92645     62101

Malo osob u nas poprzestaje na niewielkim wykroczeniu, oj malo.

J.

19 Data: Listopad 26 2008 16:02:09
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: J.F. 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

To co na szybko znalazłem: W Polsce tylko w 2005 r. pijani
kierowcy spowodowali 48 tys. wypadków, w których zginęło ponad 5
tys. osób - tyle, ile w dwa razy większych Niemczech i dwa razy
więcej niż w Wielkiej Brytanii oraz dziesięć razy więcej niż w
Szwajcarii!

Więcej można sobie poczytać na
http://www.pijanikierowcy.pl/?sp=news/more&n=249
Ciekawe wnioski, szczególnie te odnośnie chęci łamania przepisów.

Na przyszlosc lepiej sprawdzaj zrodla, i pod haslem "pijanym
smierc" nie dawaj sie nabrac na demagogie.
Tyle to u nas bylo wypadkow i ofiar razem w ogole !

A analizujac chocby
http://www.policja.pl/portal/pol/8/21830/Wypadki_drogowe_w_Polsce_w_2007_r.html
mamy
"W 2007 roku nietrzeźwi uczestniczyli w 6 503 wypadkach drogowych
(13,1% ogółu wypadków), śmierć w nich poniosły 774 osoby (13,9%
ogółu zabitych), a 8 193 odniosły obrażenia (12,9% ogółu rannych)."

Zwróć uwage na _uczestniczyli_.

Najciekawsza tabelka jest stronie 56 "Wypadki spowodowane przez
nietrzeźwych kierujących w 2007r - według rodzajów pojazdów".
Tam kierowcy samochodow osobowych sa winni 2719 wypadkom, powodujac
351 ofiar.
To juz jest tylko 6%.  Wyeliminujesz pijanych kierowcow, a 5000
ofiar i tak zostanie.

Tak nawiasem mowiac - ilosc zlapanych pijanych w 2007 sporo spadla
w porownaniu do 2006. A wypadkow przez nietrzezwych kierowcow
spowodowanych .. wychodzi mi na to ze przybylo. Ale moze to tylko
policja mniej sprawdza.

J.

20 Data: Listopad 26 2008 16:18:05
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 

Na przyszlosc lepiej sprawdzaj zrodla, i pod haslem "pijanym smierc" nie dawaj sie nabrac na demagogie.
Tyle to u nas bylo wypadkow i ofiar razem w ogole !

Masz rację, po sprawdzeniu widać manipulację danymi.

21 Data: Listopad 27 2008 03:55:25
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2008-11-26, Boombastic  wrote:

To co na szybko znalazłem: W Polsce tylko w 2005 r. pijani kierowcy
spowodowali 48 tys. wypadków, w których zginęło ponad 5 tys. osób - tyle,
ile w dwa razy większych Niemczech i dwa razy więcej niż w Wielkiej Brytanii

Staary, jak chcesz tak bredzić to weź się przyłóż trochę - inaczej *wszyscy*
będą Cię brali za idiotę.

Krzysiek Kiełczewski

22 Data: Listopad 26 2008 11:32:23
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: J.F. 

Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

Tak przypadkowo wlaczylem TV i byl przeglad prasy, a w nim
artukul wg. ktorego Polacy sa w czolowce *najmniej* pijacych
Europejczykow,

Moze dlatego ze dzielimy ciagle przez 36 milionow, zapominajac ze 2
mln pija na angielski rachunek :-)

a do tego spozywamy coraz mniej napoi wysokoprocentowych.

Ciekawe .. a ponoc po zmianach akcyzy przed laty sprzedaz wodek
wzrosla ..


J.

23 Data: Listopad 26 2008 11:35:39
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*J.F.* napisal(a) w

Tak przypadkowo wlaczylem TV i byl przeglad prasy, a w nim artukul wg. ktorego Polacy sa w czolowce *najmniej* pijacych Europejczykow,
Moze dlatego ze dzielimy ciagle przez 36 milionow, zapominajac ze 2 mln pija na angielski rachunek :-)

A w kraju nie bylo nas ok. 38mln przed emigracja? Jesli dziela wiec przez 36 to chyba dobrze prawda? ;)

a do tego spozywamy coraz mniej napoi wysokoprocentowych.
Ciekawe .. a ponoc po zmianach akcyzy przed laty sprzedaz wodek wzrosla ..


Bladzisz myslac ze sprzedaz przeklada sie na spozycie . Ja sadze ze spozycie wiele sie nie zmienilo, zmienilo sie pochodzenie alkoholu :D

Pozdr

24 Data: Listopad 26 2008 12:40:09
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: J.F. 

Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomoœci

*J.F.* napisal(a) w
Tak przypadkowo wlaczylem TV i byl przeglad prasy, a w nim
artukul wg. ktorego Polacy sa w czolowce *najmniej* pijacych
Europejczykow,
Moze dlatego ze dzielimy ciagle przez 36 milionow, zapominajac
ze 2 mln pija na angielski rachunek :-)

A w kraju nie bylo nas ok. 38mln przed emigracja? Jesli dziela
wiec przez 36 to chyba dobrze prawda? ;)

Ja sie juz pogubilem, ale tak czy inaczej - dziela pewnie na
obywatela, a nie na mieszkanca.
Ciekawe jak to Anglicy licza.

a do tego spozywamy coraz mniej napoi wysokoprocentowych.
Ciekawe .. a ponoc po zmianach akcyzy przed laty sprzedaz wodek
wzrosla ..

Bladzisz myslac ze sprzedaz przeklada sie na spozycie . Ja sadze
ze spozycie wiele sie nie zmienilo, zmienilo sie pochodzenie
alkoholu :D

Jak najbardziej sie zgadzam, tym niemniej w statystykach powinien
byc wzrost.
A swoja droga .. Czesi nie zanotowali spadku ?

A jeszcze swoja droga - przygraniczne sklepiki z alkoholem ciagle
stoja.

J.

25 Data: Listopad 26 2008 11:41:13
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 

Ciekawe .. a ponoc po zmianach akcyzy przed laty sprzedaz wodek wzrosla ..

Wzrosła, bo ludzie woleli kupować tańszy legalny produkt niż KPN niewiadomego pochodzenia. To był eksperyment polegający na obnizeniu podatków w taki sposób by jeszcze więcej ich wpływało do budżetu. I udało się wzorcowo zupełnie jak przewidywali ekonomiści, ale przecież ekonomiści nie rządzą krajem, więc proceder ukrócono.

26 Data: Listopad 26 2008 11:53:00
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*Boombastic* napisal(a) w

Ciekawe .. a ponoc po zmianach akcyzy przed laty sprzedaz wodek
wzrosla ..
Wzrosła, bo ludzie woleli kupować tańszy legalny produkt niż KPN niewiadomego pochodzenia. To był eksperyment polegający na obnizeniu podatków w taki sposób by jeszcze więcej ich wpływało do budżetu. I udało się wzorcowo zupełnie jak przewidywali ekonomiści, ale przecież
ekonomiści nie rządzą krajem, więc proceder ukrócono.

Ale jak widac ograniczanie szarej strefy i zwiekszenie wplywow do budzetu nie jest komus na reke :/

Pozdr

27 Data: Listopad 26 2008 13:11:55
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: J.F. 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Ciekawe .. a ponoc po zmianach akcyzy przed laty sprzedaz wodek
wzrosla ..

Wzrosła, bo ludzie woleli kupować tańszy legalny produkt niż KPN
niewiadomego pochodzenia.

Raczej niemieckiego, czeskiego i slowackiego.

Tak nawiasem mowiac to pilem niedawno KPN .. produkt
pierwszorzedny, wiele sklepowych sie chowa.

Zreszta i te sklepowe to z roznych zrodel potrafily pochodzic.

To był eksperyment polegający na obnizeniu podatków w taki sposób
by jeszcze więcej ich wpływało do budżetu. I udało się wzorcowo
zupełnie jak przewidywali ekonomiści, ale przecież ekonomiści nie
rządzą krajem, więc proceder ukrócono.

Ale ja juz trace orientacje - to znow podniesiono i sprzedaz
oficjalna spadla ?

J.

28 Data: Listopad 27 2008 22:31:43
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 26 Nov 2008, Boombastic wrote:

pochodzenia. To był eksperyment polegający na obnizeniu podatków w taki sposób by jeszcze więcej ich wpływało do budżetu. I udało się wzorcowo zupełnie jak przewidywali ekonomiści

  Nie tylko ten - obniżenie CIT też.
  Zniesienie opłaty skarbowej "przesyłowej" też (płacili to kurierzy,
ostrożne szacunki wskazywały że koszt pobierania tej opłaty wynosi
3 czy 4-krotność zebranej sumy).
  Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy daleko za szczytem krzywej Laffera,
ale nie dalej jak przy rozważaniach nad korektami budżetu na bieżący
rok (*na* 2008) słyszałem jak któryś podeł PSL gardłował że trzeba
dołożyć procent do akcyzy (nie pamiętam czy akurat na alkohole)
aby znaleźć środki na jakiś szczytny cel.

pzdr, Gotfryd

29 Data: Listopad 26 2008 10:43:25
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: topek  

Witam
cut
nie jest ;)
Temat troche okolosamochodowy ale sie wypowiem :)

Wedlug mnie z kultura picia jest w PL coraz lepiej ale nadal jest slabo.
Szczegolnie pokolenie naszych rodzicow. Dzisiejsi 50-60 cio latkowie to
pokolenie ktore chleje na tzw umor.
Kazda okazja jest dobra zeby sie urznac. Pepkowe, wesele, stypa itd.
Jak pisalem, jest coraz lepiej ale nadal imo nam brakuje do tzw zachodu.

Mam porownanie z niemcami. Rzadko widze kogos nawalonego tak zeby mial
problemy z pionem (poza Oktoberfest :) ale tam to glownie turysci).
PO 2 Maßach (2litrach piwa) za kolko duzo niemcow wsiada. To tez prawda. Moze
i statystycznie mniej pijemy ale pijemy inaczej.
Ja zuzywam z zona ze 2-3 butelki wina na tydzien a nie jestesmy nigdy nawaleni.
W PL, imho, niepicie jest problemem spoleczno-socjalnym. Ktos niepijacy,
nieuzynajacy sie (jak ja) ma slabo na wszelkiach imprezach gdzie jest jedynym
trzezwym :)


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

30 Data: Listopad 26 2008 16:14:53
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: J.F. 

Użytkownik "topek "  napisał w
wiadomości

Wedlug mnie z kultura picia jest w PL coraz lepiej ale nadal jest
slabo.
Szczegolnie pokolenie naszych rodzicow. Dzisiejsi 50-60 cio
latkowie to
pokolenie ktore chleje na tzw umor.
Kazda okazja jest dobra zeby sie urznac. Pepkowe, wesele, stypa
itd.

Nie przesadzaj - nie cale pokolenie. Jedni pija, inni nie.
Mlodziezy tez sie zdarza zalac, powiedzialbym nawet ze czesto.
Ale jednak okazjonalnie.

Jak pisalem, jest coraz lepiej ale nadal imo nam brakuje do tzw
zachodu.
Mam porownanie z niemcami. Rzadko widze kogos nawalonego tak zeby
mial
problemy z pionem (poza Oktoberfest :) ale tam to glownie
turysci).

Ja tam wiem ze Niemcy tez lubia wypic. Przynajmniej niektorzy.
I wcale nie sa w tym gorsi od Polakow.

Maly przyklad - niemiecka impreza integracyjna zaczela sie .. od
wizyty w hurtowni alkoholu.
Z tym ze glownie kupiono jakies mikrobuteleczki .. ale za to w
duzej ilosci.

PO 2 Maßach (2litrach piwa) za kolko duzo niemcow wsiada. To tez
prawda.

I nie powoduja wypadkow, bo choc to juz troche kreci w glowie, to
mozna spokojnie pojechac do domu.
I  w Polsce tez by mozna.

W PL, imho, niepicie jest problemem spoleczno-socjalnym. Ktos
niepijacy,
nieuzynajacy sie (jak ja) ma slabo na wszelkiach imprezach gdzie
jest jedynym
trzezwym :)

Ja tam nie przypominam sobie trzezwego Niemca na tej imprezie :-)
Ale do domow pojechali taksowkami :-)

J.

31 Data: Listopad 26 2008 16:23:59
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*topek * napisal(a) w

Wedlug mnie z kultura picia jest w PL coraz lepiej ale nadal jest slabo.
Szczegolnie pokolenie naszych rodzicow. Dzisiejsi 50-60 cio latkowie to
pokolenie ktore chleje na tzw umor.

Z tym to sie nie zgodze, to pokolenie ma luzny stosunek do alkoholu, alee ni wszyscy cheleja na umor. A jak juz to okazjonalnie :)

Moze i statystycznie mniej pijemy ale pijemy inaczej.
Ja zuzywam z zona ze 2-3 butelki wina na tydzien a nie jestesmy nigdy
nawaleni. W PL, imho, niepicie jest problemem spoleczno-socjalnym. Ktos
niepijacy, nieuzynajacy sie (jak ja) ma slabo na wszelkiach imprezach
gdzie jest jedynym trzezwym :)

To zalezy od imprezy, jak glowna atrakcja jest rzyganie w kiblu to faktycznie sie odstaje, ale bez przesady. Z podpitym trudniej sie dogadac, ale zeby od razu bylo slabiej? Bez alkoholu tez mozna sie bawic, ale *z* po prostu fajniej :)

Pozdr

32 Data: Listopad 26 2008 22:12:22
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: DoQ 

Przembo pisze:

PS. Ja wiem, gazeta, pismiaki... ale i nie jeden grupowicz zbyt wiarygodny nie jest ;)

Ty to naprawde masz jakis problem z alkoholem. Ja juz zapomnialem o temacie, a ty dalej rzezbisz jak to by bylo fajnie strzelic lufke i pojezdzic.


Pozdrawiam
Pawel

33 Data: Listopad 26 2008 23:25:01
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*DoQ* napisal(a) w

PS. Ja wiem, gazeta, pismiaki... ale i nie jeden grupowicz zbyt wiarygodny nie jest ;)
Ty to naprawde masz jakis problem z alkoholem.

A cos merytorycznie potrafisz dodac? Bo wpasc na chwile, narobic smrodu to byle kto potrafi.

Ja juz zapomnialem o temacie, a ty dalej rzezbisz jak to by bylo fajnie strzelic lufke i pojezdzic.

Nie wiem jak ty, ale ja w wieku nastu lat zrozumialem ze nie jestem pepekiem swiata, a ty sadzisz ze ja tego posta pisalem dla ciebie? Poza tym ten post nie byl adresowany do ludzi, ktorzy dali sobie zrobic sieczke z mozgu, a zarazem do tych, ktorzy maja choc tyle oleju w glowie, by nie przenosic swoich urojen na osoby trzecie - czego dales przyklad w ostatnim watku.

Ale jesli bedzie ci od tego lepiej to tak, lubie prowadzic po alkoholu, po dragach jeszcze chetniej - zadowolony? No to juz sie dowartosciowales, prawda? Ciesz sie, u psychoanalityka bys za kilka sesji podnoszacych twoja samoocene troche zaplacil, tu masz to za free.

Uprzedzajac, ja tylko odpowiedzialem w twoim niedawnym stylu i to by bylo na tyle wymiany uprzejmosci, jak chcesz baw sie dalej sam ;)

Pozdr

34 Data: Listopad 27 2008 00:03:27
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 

Nie wiem jak ty, ale ja w wieku nastu lat zrozumialem ze nie jestem pepekiem swiata, a ty sadzisz ze ja tego posta pisalem dla ciebie? Poza tym ten post nie byl adresowany do ludzi, ktorzy dali sobie zrobic sieczke z mozgu, a zarazem do tych, ktorzy maja choc tyle oleju w glowie, by nie przenosic swoich urojen na osoby trzecie - czego dales przyklad w ostatnim watku.
[cut]

Był tu taki jeden co ciągle wrzucał posty o światłach w autach, a teraz widzę, że ty będziesz od alkoholu.
Skończy się tak samo jak z tym pierwszym.

35 Data: Listopad 28 2008 00:31:04
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*Boombastic* napisal(a) w

Był tu taki jeden co ciągle wrzucał posty o światłach w autach, a teraz widzę, że ty będziesz od alkoholu.
Skończy się tak samo jak z tym pierwszym.

Teraz to juz ostro przegiales. Ile razy zakladalem watek w tym temacie? Ile razy zmienialem swoje dane by wyrwac sie komus z plonkownicy. Czujesz sie "napastowany" bo zakladam kilka watkow dziennie i bez stosownej regulki* ciezko mnie odfiltrowac?

Czy ja Tobie zarzucilem kiedykolwiek ze ciagle wrzucasz posty o kupnie Subaru? A moze zarzucam Ci, ze ciagle wrzucasz posty dotyczace kupna auta w innym kraju UE, a szczegolnie na Litwie? Zmiarkuj troche, bo to co nawypisywales jest malo smieszne i do tego kompletnie niezasadne.

Jesli tak Cie meczy moja skromna osoba to trudno, narzucac sie nie zamierzam...

* - "regulki", bo standardowy KF w przypadku osoby o ktorej wspominasz nie dzialal

Pozdr

36 Data: Listopad 28 2008 12:03:14
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 

Teraz to juz ostro przegiales. Ile razy zakladalem watek w tym temacie? Ile razy zmienialem swoje dane by wyrwac sie komus z plonkownicy. Czujesz sie "napastowany" bo zakladam kilka watkow dziennie i bez stosownej regulki* ciezko mnie odfiltrowac?

Wyluzuj.

Czy ja Tobie zarzucilem kiedykolwiek ze ciagle wrzucasz posty o kupnie Subaru? A moze zarzucam Ci, ze ciagle wrzucasz posty dotyczace kupna auta w innym kraju UE, a szczegolnie na Litwie? Zmiarkuj troche, bo to co nawypisywales jest malo smieszne i do tego kompletnie niezasadne.

Akurat przez moje posty pomogłem paru osobom w kupnie auta. Chyba warto było, co?
Skoro przetarłem szlak to dlaczego nie pomóc innym?

37 Data: Listopad 28 2008 22:49:00
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*Boombastic* napisal(a) w

Teraz to juz ostro przegiales. Ile razy zakladalem watek w tym temacie? Ile razy zmienialem swoje dane by wyrwac sie komus z plonkownicy.
Czujesz  sie "napastowany" bo zakladam kilka watkow dziennie i bez
stosownej  regulki* ciezko mnie odfiltrowac?
Wyluzuj.

Ja wiem co to jest usenet, zdaje sobie sprawe ze nie zawsze o  jakakolwiek dyskusje chodzi... ale na cios ponizej pasa jednak trzeba zareagowac.

Czy ja Tobie zarzucilem kiedykolwiek ze ciagle wrzucasz posty o kupnie Subaru? A moze zarzucam Ci, ze ciagle wrzucasz posty dotyczace kupna
auta  w innym kraju UE, a szczegolnie na Litwie? Zmiarkuj troche, bo
to co  nawypisywales jest malo smieszne i do tego kompletnie niezasadne.
Akurat przez moje posty pomogłem paru osobom w kupnie auta. Chyba warto było, co?
Skoro przetarłem szlak to dlaczego nie pomóc innym?


A widzisz, ja kiedys sadzilem ze w Polsce problem pijanych kierowcow jest ogromny. Nawet sadzilem ze ci pijani stanowia nieprzecietne zagrozenie na drodze i nalezy wszelkimi metodami z tym walczyc. Ale w koncu zdalem sobie sprawe, ze ten problem u nas nie jest jakis szczegolny i uwazam to za temat zastepczy, ale jest medialny wiec sie trzyma na topie od lat...
Co do Twoich dzialan dot. kupna auta to taka postawa znacznej grupy ludzi moze doprowadzic do trwalej obnizki cen w polskich salonach, to o czym ja pisze mogloby doprowadzic do tego, ze w alkoholowym aspekcie "przestano" by nas uwazac za skonczonych kretynow.

Pozdr

38 Data: Listopad 29 2008 08:22:01
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: J.F. 

On Fri, 28 Nov 2008 22:49:00 +0100,  Przembo wrote:

A widzisz, ja kiedys sadzilem ze w Polsce problem pijanych kierowcow jest
ogromny. Nawet sadzilem ze ci pijani stanowia nieprzecietne zagrozenie na
drodze i nalezy wszelkimi metodami z tym walczyc. Ale w koncu zdalem sobie
sprawe, ze ten problem u nas nie jest jakis szczegolny i uwazam to za temat
zastepczy, ale jest medialny wiec sie trzyma na topie od lat...

Powiedzcie tak szczerze - ile razy spotkaliscie pijanego na drodze,
takiego ktory by jechal zygzakiem i nie zawsze trzymajac sie swojego
pasa, czy w inny sposob byl w widoczny sposob niebezpieczny ?

Bo jesli chodzi o takich pijanych co to np zle oceniaja sytucje i
wyprzedzaja nie majac widocznosci, albo nie potrafia zauwazyc
czerwonego swiatla .. o, to takich jest bardzo duzo :-)

J.

39 Data: Listopad 29 2008 10:29:19
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Boombastic 

Powiedzcie tak szczerze - ile razy spotkaliscie pijanego na drodze,
takiego ktory by jechal zygzakiem i nie zawsze trzymajac sie swojego
pasa, czy w inny sposob byl w widoczny sposob niebezpieczny ?

Takie objawy to najczęściej wykazuje osoba rozmawiająca przez telefon trzymająca go przy uchu. Ale jest też cała masa innych dziwnych zachowań gdzie nie wiem czy kierujący był trzeźwy czy nie.

40 Data: Listopad 29 2008 15:29:52
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*J.F.* napisal(a) w

w koncu zdalem sobie  sprawe, ze ten problem u nas nie jest jakis
szczegolny i uwazam to za temat  zastepczy, ale jest medialny wiec sie
trzyma na topie od lat...
Powiedzcie tak szczerze - ile razy spotkaliscie pijanego na drodze,
takiego ktory by jechal zygzakiem i nie zawsze trzymajac sie swojego
pasa, czy w inny sposob byl w widoczny sposob niebezpieczny ?

Ja sobie nie przypominam, podobnie jak napisal Boombastic jak juz to objawy pijanstwa daje rozmowa przez telefon lub niewiadomo co...

Bo jesli chodzi o takich pijanych co to np zle oceniaja sytucje i
wyprzedzaja nie majac widocznosci, albo nie potrafia zauwazyc
czerwonego swiatla .. o, to takich jest bardzo duzo :-)

Alkomat w takich przypadakch prawie zawsze pokaze 0,0%o, narkotesty wiekszosc tez przejdzie... to czym oni sie upija?
Glupoty tak latwo sie nie zbada :/

Pozdr

41 Data: Listopad 28 2008 21:07:14
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: DoQ 

Przembo pisze:

Ty to naprawde masz jakis problem z alkoholem.
A cos merytorycznie potrafisz dodac? Bo wpasc na chwile, narobic smrodu to byle kto potrafi.

Poki co to jedynie ty tu wpadasz co chwile narobic pijackiego smrodu. Ja tu jestem regularnie od blisko 10lat.

tym ten post nie byl adresowany do ludzi, ktorzy dali sobie zrobic sieczke z mozgu, a zarazem do tych, ktorzy maja choc tyle oleju w glowie, by nie przenosic swoich urojen na osoby trzecie - czego dales przyklad w ostatnim watku.

W tym samym gdzie pisales, ze obracasz sie w towarzystwie abstynenckim a alkohol to temat tabu, tylko tacy jak ja chleja na umor i chca jezdzic na trzewo?

Ale jesli bedzie ci od tego lepiej to tak, lubie prowadzic po alkoholu, po dragach jeszcze chetniej - zadowolony? No to juz sie dowartosciowales, prawda? Ciesz sie, u psychoanalityka bys za kilka sesji podnoszacych twoja samoocene troche zaplacil, tu masz to za free.

Zwisa mi to w jakim stanie swiadomosci lubisz jezdzic, natomiast brednie nt. mojej osoby jakie wyssales z palca smiesza mnie do lez. Dla mnie jestes kolejna pseudoliberalna leszczyna ktora pojawila sie na usenecie.

Uprzedzajac, ja tylko odpowiedzialem w twoim niedawnym stylu i to by bylo na tyle wymiany uprzejmosci, jak chcesz baw sie dalej sam ;)

Alez nie bierz tak wszystkiego do siebie.


Pozdrawiam
Pawel

42 Data: Listopad 28 2008 22:57:54
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*DoQ* napisal(a) w

A cos merytorycznie potrafisz dodac? Bo wpasc na chwile, narobic smrodu to byle kto potrafi.
Poki co to jedynie ty tu wpadasz co chwile narobic pijackiego smrodu. Ja tu jestem regularnie od blisko 10lat.

A mialem nadzieje ze juz nie odpiszesz, albo mi plonka "sprzedasz"... zludne nadzieje jak widac.
Ale ok, skoro co chwile wpadam robic pijackiego smrodu to moze sprawdz ile przez ostatnich lat zapoczatkowalem watkow, moze oprocz tego w ilu pijackich bralem udzial i zestaw to ze wszystkimi moimi postami. A z tymi 10 latami to szkoda, ze malo uwaznie sledzisz grupe...

W tym samym gdzie pisales, ze obracasz sie w towarzystwie abstynenckim a alkohol to temat tabu, tylko tacy jak ja chleja na umor i chca jezdzic na trzewo?

Z tym abstynenckim towarzystwem to piszesz teraz dopiero ty, nie doczytales dokladnie co pisalem poprzednio, a juz na pewno nie zrozumiales. Ale pomoge, obracam sie wsrod ludzi ktorzy nie lacza alkoholu i prowadzenia pojazdu, nie chlaja na umor... To ty imputujesz, ze jak ktos chce sensownego limitu to bedzie jezdzil nawalony.

Dla mnie jestes kolejna pseudoliberalna leszczyna ktora pojawila sie na usenecie.

Kolejne nawiazanie do stazu grupowego, ale niech bedzie ze pojawilem sie miesiac temu - ze tez ci sie chcialo ze mna gadac jak tak wszystko o mnie wiesz :)

Uprzedzajac, ja tylko odpowiedzialem w twoim niedawnym stylu i to by bylo na tyle wymiany uprzejmosci, jak chcesz baw sie dalej sam ;)
Alez nie bierz tak wszystkiego do siebie.


Spoko, zdaniem osoby nie potrafiacej z sensem przedstawic swoich argumentow, a wstrzasajacej jedynie powietrze sie zbytnio nie przejmuje.

Pozdr

43 Data: Listopad 28 2008 23:37:52
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: DoQ 

Przembo pisze:


A mialem nadzieje ze juz nie odpiszesz, albo mi plonka "sprzedasz"... zludne nadzieje jak widac.
Ale ok, skoro co chwile wpadam robic pijackiego smrodu to moze sprawdz ile przez ostatnich lat zapoczatkowalem watkow, moze oprocz tego w ilu pijackich bralem udzial i zestaw to ze wszystkimi moimi postami. A z tymi 10 latami to szkoda, ze malo uwaznie sledzisz grupe...

Mam ciekawsze zajecia niz sledzenie twoich alkoholowych wywodow - wystarczy ze ostatnio systematycznie ktos tu wylewa żale nad światłami w dzien i limitami dawek alkoholu.

Uprzedzajac, ja tylko odpowiedzialem w twoim niedawnym stylu i to by bylo na tyle wymiany uprzejmosci, jak chcesz baw sie dalej sam ;)
Alez nie bierz tak wszystkiego do siebie.
Spoko, zdaniem osoby nie potrafiacej z sensem przedstawic swoich argumentow, a wstrzasajacej jedynie powietrze sie zbytnio nie przejmuje.

Czyżby? A jednak dalej odpowiadasz na kazdy moj post.


Pozdrawiam
Pawel

44 Data: Listopad 28 2008 23:59:43
Temat: Re: Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow
Autor: Przembo 

*DoQ* napisal(a) w

Spoko, zdaniem osoby nie potrafiacej z sensem przedstawic swoich argumentow, a wstrzasajacej jedynie powietrze sie zbytnio nie przejmuje.
Czyżby? A jednak dalej odpowiadasz na kazdy moj post.

:)
No dobra, przejmuje sie bardzo, dlatego spac po nocach nie moge... czekam az znowu napiszesz jakiegokolwiek posta nie dotykajac w zadnym razie merytoryki...

Taaak wiem, to tez jest odpowiedz.

Pozdr

Polacy w czolowce NAJMNIEJ pijacych Europejczykow



Grupy dyskusyjne