Witam,
ponieważ nie chcę stać się "mądry po szkodzie", mam pytania w sprawie polerki
samochodu.
Dysponuję takim zestawem:
-wiertarka z reg.obr.
-dysk szlifierski z rzepem
-biała gąbka polerska
-papiery ścierne wodne 1000-2500
-pasty Farecla G3, AutoMax i Tempo
-mleczko Silikonowe Prestone
-woda, garaż i wolny czas

Proszę o podpowiedzi, jak ten zestaw wykorzystać, aby nie zniszczyć lakieru,
aby nie zostały "kółka", aby nie przypalić lakieru (metalik, kilkuletni).

- od czego zacząć?
- jakie obroty?
- jak mocno moczyć gąbkę?
- jak i którą pastę nakładać?
- jak zebrać wyschniętą pastę po polerce?
- czy potrzebuję coś jeszcze, np futerko?

Będę wdzięczny za podpowiedzi "krok po kroku", ewentualnie wasze garażowe
doświadczenia. Wiem, że łatwiej oddać samochód do lakiernika, ale chciałbym to
zrobić sam. Może będzie to kolejny MINI PORADNIK na grupie? Pzdr.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "axel"  napisał w wiadomości

Witam,
ponieważ nie chcę stać się "mądry po szkodzie", mam pytania w sprawie

samochodu.
Dysponuję takim zestawem:
-wiertarka z reg.obr.
-dysk szlifierski z rzepem
-biała gąbka polerska
-papiery ścierne wodne 1000-2500
-pasty Farecla G3, AutoMax i Tempo
-mleczko Silikonowe Prestone
-woda, garaż i wolny czas

chlopie na co ci japkies papiery i to od 1000

myjesz auto, nakladasz paste polerska i jazda

Moczyć gąbkę czy rozcieńczać pastę? nakładać na auto czy na gąbkę? którą
pastę? jakie obroty itd. Pytania zawarłem w pierwszym poscie. Skoro

się tym bardziej profesjonalnie może udziel konkretnych rad amatorowi.

ja poleruje specjalna polerka ktora wyglada jak szlifierka oscylacyjna.

I proponuje ci polerowanie rezcnie szmatka. wiertarka sie nameczysz a i
szkod mozesz narobic.

Dziękuję, ręcznie są marne efekty. Po to założyłem ten wątek, aby właśnie

narobić szkód przy polerce mechanicznej.

...::||::.. napisał(a):

amatora. pisal juz ktos o tym w innym watku. Automax jest najostrzejsza,
pozniej tempo i najslabsza to g3. 

Ja uzywałem TEMPO ręcznie i efekt był nawet niezły ale jakoś i tak po pewnym
czasie wszystko wyglądało podobnie. Tempo nieźlke usuwa asfalt i wżarty
brud.
Poza tym pomagałem kiedys w lakierowaniu aut i wtedy uzywali Farecli pasty
zgrubsza i potem mleczka. A papier b.drobny używałem jak był zaciek po
malowaniu i potem polerowanie. Po zacieku nie było śladu a lakier w tym
miejscu wygladał lepiej niż w innym po pomalowaniu bez zacieków. Tylko
trzeba uważać żeby nie zeszlifować za głęboko do podkładu

Użytkownik "..::||::.."  napisał w wiadomości

Moczyć gąbkę czy rozcieńczać pastę? nakładać na auto czy na gąbkę? którą
pastę? jakie obroty itd. Pytania zawarłem w pierwszym poscie. Skoro

zajmujesz

się tym bardziej profesjonalnie może udziel konkretnych rad amatorowi.

Dzięki.

ja poleruje specjalna polerka ktora wyglada jak szlifierka oscylacyjna.
rozni sie tylko obrotami (1000-3000). zamiast tarczy :) ma gruba gabke, na
ktora sie naklada kawalek specjalnie docietej szmatki. na to pasta i
jazda.
obroty do 2000 max daje. Pasty ktore wymieniles nie za bardzo sie nadaja
dla
amatora. pisal juz ktos o tym w innym watku. Automax jest najostrzejsza,
pozniej tempo i najslabsza to g3. Tobie proponuje tempo. bez
rozceinczania.
I proponuje ci polerowanie rezcnie szmatka. wiertarka sie nameczysz a i
szkod mozesz narobic.

Użytkownik "axel"  napisał w wiadomości

Witam,
ponieważ nie chcę stać się "mądry po szkodzie", mam pytania w sprawie
polerki
samochodu.
Dysponuję takim zestawem:
-wiertarka z reg.obr.
-dysk szlifierski z rzepem
-biała gąbka polerska
-papiery ścierne wodne 1000-2500
-pasty Farecla G3, AutoMax i Tempo
-mleczko Silikonowe Prestone
-woda, garaż i wolny czas

Proszę o podpowiedzi, jak ten zestaw wykorzystać, aby nie zniszczyć
lakieru,
aby nie zostały "kółka", aby nie przypalić lakieru (metalik, kilkuletni).

- od czego zacząć?
- jakie obroty?
- jak mocno moczyć gąbkę?
- jak i którą pastę nakładać?
- jak zebrać wyschniętą pastę po polerce?
- czy potrzebuję coś jeszcze, np futerko?

Będę wdzięczny za podpowiedzi "krok po kroku", ewentualnie wasze garażowe
doświadczenia. Wiem, że łatwiej oddać samochód do lakiernika, ale
chciałbym to
zrobić sam. Może będzie to kolejny MINI PORADNIK na grupie? Pzdr.