Co to znaczy: "tworzyć pirackie programy"?? Przeznaczone tylko dla osób z jednym okiem i hakiem zamiast dłoni? ;-))


za:
http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,35211,6877595,Policjanci_na_tropie_pirackiej_nawigacji_GPS.html


Policjanci na tropie pirackiej nawigacji GPS


Gorzowska policja podczas kontroli aut sprawdza legalność oprogramowania nawigacji GPS. Wczoraj w pierwszej takiej akcji w Lubuskiem z pirackim oprogramowaniem wpadło pierwszych trzech kierowców

- Według danych szacunkowych producentów urządzeń GPS nawet ponad połowa oprogramowania używanego przez polskich kierowców w urządzeniach nawigacji satelitarnej może być nielegalna. Zatrzymanie tylko tych trzech kierowców z pirackim oprogramowaniem nie oddaje więc obrazu rzeczywistości - mówi "Gazecie" policyjny informatyk. Kontrolowanie przez policjantów z gorzowskiej KMP urządzeń nawigacyjnych w zatrzymanych pojazdach to pierwsza tego typu akcja w Lubuskiem. W czwartek na krajowej "trójce" policjanci drogówki, oprócz trzeźwości, stanu technicznego i dokumentów, sprawdzali również przenośne urządzenia GPS użytkowane w samochodach. - Kontrola legalności oprogramowania nie sprowadza się do sprawdzania licencji na oprogramowanie. Tego kierowca nie musi wozić ze sobą w samochodzie - mówi Sławomir Konieczny z zespołu prasowego lubuskiej KWP. - Wczoraj funkcjonariuszom w białych czapkach towarzyszyli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Specjalnie przeszkolonym specjalistom wystarczyła chwila, aby ocenić, czy oprogramowanie zainstalowane w danym urządzeniu jest oryginalne, czy też zostało nielegalnie skopiowane. Kierowca nic nie musi udowadniać. To policjanci mówią kierowcy, czy korzysta z pirackiego oprogramowania.

Policjanci z gorzowskiej KMP nawiązali współpracę z firmami wytwarzającymi markowe oprogramowanie. Dzięki szkoleniom mają teraz możliwość zapoznawania się z nowymi produktami wchodzącymi na rynek. Wiedzą również, w jaki sposób szybko ocenić legalność oprogramowania. Podczas czwartkowej akcji skontrolowali kilkanaście przenośnych GPS-ów i w trzech wykryli nielegalnie skopiowane oprogramowanie. - Przyłapani kierowcy tłumaczą się niewiedzą. Jeden z nich wyjaśniał np., że kupił nowe urządzenie za 200 zł z zainstalowanym już oprogramowaniem od znanej w tej branży firmy. Licencjonowany program mapa tej firmy wart jest oficjalnie 550 zł - relacjonuje Sławomir Konieczny. - Przy takiej różnicy w cenie między oryginalnym oprogramowaniem a oprogramowaniem sprzedanym wraz z urządzeniem tłumaczenie kierowcy oczywiście jest naiwne. Jednak naszym celem jest nie tyle karanie samych kierowców - użytkowników nielegalnego oprogramowania GPS - ale dotarcie do osób, które kopiują oprogramowanie i nim handlują. Osoby, które w taki sposób postępują i uzyskują przy tym korzyść majątkową, odpowiadają za kradzież programu komputerowego. Grozi im za to kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Za posiadanie pirackich kopii oprogramowania GPS kierowcy nie zostali jeszcze ukarani. Urządzenia z nielegalnym oprogramowaniem zostały wczoraj zatrzymane przez policjantów i będą stanowiły dowód w sprawie, w której ich właściciele są na razie jedynie świadkami. Policja ustali źródło pochodzenia pirackich kopii i jeśli okaże się, że kierowcy sami skopiowali oprogramowanie, będą mieli postawione zarzuty tworzenia pirackich programów.



--
michal

Michał wrote:

Policjanci z gorzowskiej KMP nawiązali współpracę z firmami
wytwarzającymi markowe oprogramowanie.

On 2009-07-30, to  wrote:

Michał wrote:

Policjanci z gorzowskiej KMP nawiązali współpracę z firmami
wytwarzającymi markowe oprogramowanie.

Ciekawe jaką mają podstawę prawną do tego typu kontroli...

On Thu, 30 Jul 2009 20:16:55 +0200,  Krzysiek Kielczewski wrote:

On 2009-07-30, to  wrote:

Michał wrote:

Policjanci z gorzowskiej KMP nawiązali współpracę z firmami
wytwarzającymi markowe oprogramowanie.

Ciekawe jaką mają podstawę prawną do tego typu kontroli...

Bardziej ciekawe są zasady nawiązywania współpracy z wybranymi firmami i
działanie w ich imieniu...

On 2009-07-30, J.F  wrote:

Policjanci z gorzowskiej KMP nawiązali współpracę z firmami
wytwarzającymi markowe oprogramowanie.

Ciekawe jaką mają podstawę prawną do tego typu kontroli...

Bardziej ciekawe są zasady nawiązywania współpracy z wybranymi firmami i
działanie w ich imieniu...

Co by nie mowic - przestepstwo scigane z urzedu jednak.

Krzysiek Kielczewski wrote:

Ciekawe, że jakoś nie chcą trzepać laptopów czy komórek na obecność
lewego softu z okazji *kontroli drogowej*...

Użytkownik "zkruk [Lodz]"  napisał w wiadomości

Krzysiek Kielczewski wrote:

Ciekawe, że jakoś nie chcą trzepać laptopów czy komórek na obecność
lewego softu z okazji *kontroli drogowej*...

a czy to nie jest czasem przeszukanie?
i czy czasem nie trzeba mieć tutaj nakazu sądowego?

Policjant może tylko do części bagażowej zajrzeć - a od części
pasażerskiej, bez nakazu - wara...

ale to trzeba by pl.soc.prawo... zapytać

W wiadomości  LA pisze:

A tak w ogóle to moga  furę  przeszukać jesli mają podejrzenie jakieś.

Jak prochy znajdują w autach.

Ciekawe, że jakoś nie chcą trzepać laptopów czy komórek na obecność
lewego softu z okazji *kontroli drogowej*...

J.F. wrote:

Co by nie mowic - przestepstwo scigane z urzedu jednak.

On Thu, 30 Jul 2009 21:54:01 +0000 (UTC),  to wrote:

J.F. wrote:

Co by nie mowic - przestepstwo scigane z urzedu jednak.

Paserstwo też, ale czy to znaczy, że mogą rozbierać losowo zatrzymane
samochody na części w poszukiwaniu kradzionych elementów? Podejrzenie
byłoby tak samo uzasadnione...

Dnia Thu, 30 Jul 2009 20:23:22 +0200, J.F. na pl.misc.samochody napisał(a):

Co by nie mowic - przestepstwo scigane z urzedu jednak.

On Thu, 30 Jul 2009 23:44:17 +0200,  Marcin Stankiewicz wrote:

Dnia Thu, 30 Jul 2009 20:23:22 +0200, J.F. na pl.misc.samochody napisał(a):

Co by nie mowic - przestepstwo scigane z urzedu jednak.

A nie czasem na wniosek pokrzywdzonego :) ?

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 30 Jul 2009 23:44:17 +0200,  Marcin Stankiewicz wrote:

Dnia Thu, 30 Jul 2009 20:23:22 +0200, J.F. na pl.misc.samochody napisał(a):

Co by nie mowic - przestepstwo scigane z urzedu jednak.

A nie czasem na wniosek pokrzywdzonego :) ?

O ile sie orientuje to juz nie - zmienili.

Użytkownik "J.F."  napisał

Bardziej ciekawe są zasady nawiązywania współpracy z wybranymi firmami i
działanie w ich imieniu...

Co by nie mowic - przestepstwo scigane z urzedu jednak.

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2009-07-30, to  wrote:

Michał wrote:

Policjanci z gorzowskiej KMP nawiązali współpracę z firmami
wytwarzającymi markowe oprogramowanie.

Ciekawe jaką mają podstawę prawną do tego typu kontroli...

Bardziej ciekawe są zasady nawiązywania współpracy z wybranymi firmami i
działanie w ich imieniu...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Michał wrote:

Policjanci z gorzowskiej KMP nawiązali współpracę z firmami
wytwarzającymi markowe oprogramowanie.

Ciekawe jaką mają podstawę prawną do tego typu kontroli...

...zawsze dojezdzam do celu bez wiekszych
problemow.

"I zawsze zdanrzam"

kierowcy tłumaczą się niewiedzą. Jeden z nich wyjaśniał np., że kupił nowe urządzenie za 200 zł z zainstalowanym już oprogramowaniem od znanej w tej branży firmy. Licencjonowany program mapa tej firmy wart jest oficjalnie 550 zł - relacjonuje Sławomir Konieczny. - Przy takiej różnicy w cenie między oryginalnym oprogramowaniem a oprogramowaniem sprzedanym wraz z urządzeniem tłumaczenie kierowcy oczywiście jest naiwne.

On Thu, 30 Jul 2009 19:20:56 +0200,  Robert_J wrote:

kierowcy tłumaczą się niewiedzą. Jeden z nich wyjaśniał np., że kupił nowe
urządzenie za 200 zł z zainstalowanym już oprogramowaniem od znanej w tej
branży firmy. Licencjonowany program mapa tej firmy wart jest oficjalnie
550 zł - relacjonuje Sławomir Konieczny. - Przy takiej różnicy w cenie
między oryginalnym oprogramowaniem a oprogramowaniem sprzedanym wraz z
urządzeniem tłumaczenie kierowcy oczywiście jest naiwne.

No żesz k.... mać!!! A skąd kierowca ma wiedzieć że dane oprogramowanie samo
kosztuje 550 zł??? On wcale nie musi się na tym znać, idzie do firmy
sprzedającej GPS i kupuje.

Szczerze mówiąc gdybym ja dowiedział się w trasie że mam trefny soft w GPS i
mietki by mi zabrały sprzęt gdzieś w środku Europy to z klucza bym pozwał
firmę od której kupiłem nawi.

P.S. Ciekawe po ile policjanci radiowozy kupili, bo jesli w sklepie
kosztuje powiedzmy 60tys, a im sprzedano po 45 .. to chyba powinni cos
podejrzewac ? :-)

J.F. pisze:

I jak najbardziej mozesz, tylko ze powiedzmy sobie szczerze - firmy
juz tego raczej nie robia, tylko uzytkownicy. Ale w czym problem -
przedstawisz rachunek, bedzie podstawa do dochodzenia swego :-)

Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości

J.F. pisze:

I jak najbardziej mozesz, tylko ze powiedzmy sobie szczerze - firmy
juz tego raczej nie robia, tylko uzytkownicy. Ale w czym problem -
przedstawisz rachunek, bedzie podstawa do dochodzenia swego :-)

Zwłaszcza, jak Ci je zabiorą w drugim końcu Polski.
Życzę powodzenia.

lepiej by sie wzieli za łapanie przestepców, a nie znowu pierdołami
sie zajmują.

I co z tego ze złapali juz 3 kierowców, co oni zrobili - zabili kogoś?
aaa, no tak okradli państwo.  Na pewno budzet odczuł tę stratę.

Użytkownik "Mirek"  napisał w wiadomości

lepiej by sie wzieli za łapanie przestepców, a nie znowu pierdołami
sie zajmują.

I co z tego ze złapali juz 3 kierowców, co oni zrobili - zabili kogoś?
aaa, no tak okradli państwo.  Na pewno budzet odczuł tę stratę.

budżet odczuł - kilka złotych VATu nie wpłynęło:)

Tak jest. Skoro w Biedronce mozna kupic cala nawigacje za 200zl ... to
ten kto sprzedaje za 550 to chyba oszust jest, ktorego powinna policja
scigac ? :-)

No żesz k.... mać!!! A skąd kierowca ma wiedzieć że dane oprogramowanie samo kosztuje 550 zł??? On wcale nie musi się na tym znać, idzie do firmy sprzedającej GPS i kupuje. Płacąc śmieszne 200 zł może najwyżej liczyć się z podłą jakością sprzętu, a nie że oficjalna firma handluje kradzionym softem :-).

On Thu, 30 Jul 2009 22:28:27 +0200, "glang"  wrote:

przecież napisali że nikgo nie ukrali a zalezy im na tym aby wytepić firmy
wgrywające lewe mapy

Użytkownik "Robert_J"  napisał w wiadomości

Mylisz się. Posiadanie kradzionego czegokolwiek może zostać uznane za
paserstwo i jest penalizowane.

Oczywiście masz rację. Ale w tym przypadku sytuacja jest cokolwiek dziwna,
ponieważ klient kupując GPS w sklepie sprzedającym taki sprzęt ma prawo
uważać, że nabywa cały ten majdan legalnie. A tu nagle okazuje się że
jednak niekoniecznie, że sklep przyciął w bambuko i wgrywa trefny soft,
dzięki czemu ma lepszą cenę niż konkurencja :-). Kierowca niczego
nieświadomy jeździ z tym po Europie, a tu nagle jakiś glina chce mu to
zabrać jako "dowód w sprawie". Szczerze mówiąc ja jako klient nie muszę
wiedzieć że dane oprogramowanie kosztuje tyle a tyle. Przychodzę do
salonu, mówię czego szukam, a sprzedawca poleca mi coś. A tu widać nie
zawsze tak jest... ;-)

bez paniki
to pokazowka


nie wierze w to ze zaczna kontrolowac na jakakolwiek skale poza maly promil
kontroli

czy mogą? mogą. do domu wejsc tez moga. gorzej jak nic nie znajda (dla
nich).
nie stresujcie sie bo to nie ma sensu. poza tym...uzywajcie legalnego sofu:)
po kiego sie taka pierdołą przejmowac?
mape dostajecie do nawigacji zawsze.

a jak palmtop? no to zabulic trzeba za AM cyz cos innego.

--
-
pozdrawiający
-- -- ->>sirapacz<<-- -- --

Użytkownik "Michał"  napisał w wiadomości

Co to znaczy: "tworzyć pirackie programy"?? Przeznaczone tylko dla osób z
jednym okiem i hakiem zamiast dłoni? ;-))


za:
http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,35211,6877595,Policjanci_na_tropie_pirackiej_nawigacji_GPS.html


Policjanci na tropie pirackiej nawigacji GPS

Jeszcze troche a będą nam w nagrania na CDkach zaglądać  i
"nielegalne" MP3jki konfiskować ...wraz z radiami oczywiście  :P