Grupy dyskusyjne   »   Polonez - przestawiony pasek rozrządu

Polonez - przestawiony pasek rozrządu



1 Data: Kwiecien 13 2007 21:35:03
Temat: Polonez - przestawiony pasek rozrządu
Autor: Czapla 

Witam.

Nietypowa sprawa - postanowiłem sobie profilaktycznie wymienić pasek rozrządu w
Polonezie Atu Plus, nb. niedawno kupionym. Po rozkręceniu okazało się, że
rozrząd był przestawiony o jeden ząbek. Na wszelki wypadek od razu zapisałem w
którą stronę - wałek rozrządu był opóźniony w stosunku do wału silnika właśnie
o ten ząbek. Poprzednio sprzęt chodził bardzo dobrze, odpalał praktycznie
zawsze z pierwszego zakręcenia, nawet w największy mróz i na słabym
akumulatorze, palił bardzo mało. Jedyne do czego można było się przyczepić to
trochę słaba moc, ale ja nie szaleję to i tego prawie nie zauważałem, poza tym
myślałem, że to kwestia regulacji gazu. Po zmianie paska wszystko jest jak było
(ładnie odpala, równe obroty i na benzynie i na gazie) wyraźnie jednak zyskał
na mocy.

Pytanie:
Czy mam się czegoś bać? Ja przejechałem na tym złym pasku jakieś 6 tys. km. ale
nie wiem ile szalał cham od którego kupiłem sprzęta. Ten jego pasek był w
niezłym stanie, na pewno wymieniał go stosunkowo niedawno, więc myślę, że w
sumie było to z 10 tys. km. Pasek na pewno sam nie przeskoczył (nie był
rozciągnięty ani popękany, trybiki też ładne) po prostu jakiś magik sprawdzał
punkciki na oko albo na krzywą linijkę :). To jest ten silnik 1600 z wtryskiem
wielopunktowym i hydrauliką na popychaczach.

Mam szykować się już do remontu czy mogę jeszcze spać spokojnie?

Pozdrawiam

Czapla


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Kwiecien 13 2007 23:43:58
Temat: Re: Polonez - przestawiony pasek rozrządu
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Czapla"  napisał w wiadomości

Mam szykować się już do remontu czy mogę jeszcze spać spokojnie?

Spokojnie, jeden w tę jeden w tę w poldku nie szkodzi. W nim zerwanie paska zwykle też - tak jak u mnie kończy się tylko pogiętymi laskami popychaczy. One fabrycznie moga mieć wady precyzji wykonania praktycznie w granicach 1 ząbka :-)

Pozdrawiam Łukasz

3 Data: Kwiecien 14 2007 02:48:39
Temat: Re: Polonez - przestawiony pasek rozrządu
Autor: BartekK 

Czapla napisał(a):

Po rozkręceniu okazało się, że  rozrząd był przestawiony o jeden ząbek.
Mam szykować się już do remontu czy mogę jeszcze spać spokojnie?
Spokojnie. +/- 2 zabki to sie "tuning" robi zaleznie od oczekiwanego rozkladu mocy na niskich/wysokich obrotach :) I zawory z tlokami sie nie spotykaja.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

4 Data: Kwiecien 14 2007 07:56:30
Temat: Re: Polonez - przestawiony pasek rozrządu
Autor: Czapla 

> Mam szykować się już do remontu czy mogę jeszcze spać spokojnie?

Spokojnie. +/- 2 zabki to sie "tuning" robi

Wielkie dzięki!
No to idę spać :)

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

5 Data: Kwiecien 16 2007 01:54:10
Temat: Re: Polonez - przestawiony pasek rozrządu
Autor: Czapla 

Spokojnie. +/- 2 zabki to sie "tuning" robi zaleznie od oczekiwanego
rozkladu mocy na niskich/wysokich obrotach :)

Mam jeszcze przy okazji pytanie: zakładam dwie możliwości - albo cham się nie
znał i zakładając ten pasek po prostu się pomylił (o co jest tam łatwo, jeśli
robi to niefachowiec) albo że zrobił to celowo. Jeśli to drugie, to może ktoś
mnie objaśni, po co się robi taki "tuning"? Sprzęt na przestawionym pasku palił
mało (tak mało, aż czasami sam nie mogłem uwierzyć) ale moc też miał małą.
Teraz chodzi jak rakieta, ale chyba spożycie wydatnie wzrosło, przynajmniej mi
się tak wydaje (dokładnie sprawdzić będę mógł dopiero jak pojadę w trasę). Czy
stosuje się takie koszmarne patenty, żeby ograniczyć spożycie? Jeżdżę tylko na
gazie, jak to się ma do benzyny jeszcze nie wiem.

Pozdrawiam

Czapla


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6 Data: Kwiecien 16 2007 11:13:45
Temat: Re: Polonez - przestawiony pasek rozrządu
Autor: BartekK 

Czapla napisał(a):

Spokojnie. +/- 2 zabki to sie "tuning" robi zaleznie od oczekiwanego rozkladu mocy na niskich/wysokich obrotach :)
mnie objaśni, po co się robi taki "tuning"? Sprzęt na przestawionym pasku palił mało (tak mało, aż czasami sam nie mogłem uwierzyć) ale moc też miał małą.
Jesli w jedna strone sie "opozni" walek rozrzadu (tzn przestawi jego naped o zabek czy dwa, co wychodzi ilestam stopni obrotu walka) to zawory beda sie otwierac pozniej niz normalnie, mieszanka dluzej bedzie sie spalac w cylindrze itd, tyle ze przy wysokich obrotach jej zasysanie bedzie tez opoznione - i zostanie zassane mniej (stad mniejsza moc i mniejsze spalanie). Czestsza modyfikacja to przestawienie w druga strone - wtedy zawory otwieraja sie szybciej, przy wysokich obrotach (szybkich cyklach cyklach pracy silnika) daje to chwile wiecej na wprowadzenie mieszanki do cylindra (bo porusza sie ona z ograniczona predkoscia, a jesli wczesniej zostanie wpuszczona- to wiecej zdarzy wejsc). Taka chalupnicza modyfikacja faz rozrzadu, niestety - przy 1 walku wspolnym - okupiona mocnym kompromisem miedzy zmniejszeniem dynamiki na nizszych i wyzszych obrotach. Przy ukladach z 2ma walkami (osobno wydech osobno ssacy) przestawianie walkow wzgledem siebie ma jak najbardziej juz sens, w powazniejszych silnikach wrecz faza (jednego z walkow lub obu) jest regulowana "w locie" przez komputer...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

7 Data: Kwiecien 16 2007 10:59:34
Temat: Re: Polonez - przestawiony pasek rozrządu
Autor: Czapla 

Taka
chalupnicza modyfikacja faz rozrzadu, niestety - przy 1 walku wspolnym -
okupiona mocnym kompromisem miedzy zmniejszeniem dynamiki na nizszych i
wyzszych obrotach.

Czyli lepiej zostawić prawidłowe ustawienie i nie kombinować?
Sprawdzę w trasie ile mi to teraz pali. W każdym razie komfort jazdy podniósł
się znacznie, zwłaszcza przy wyprzedzaniu Tirów.

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Polonez - przestawiony pasek rozrządu



Grupy dyskusyjne