Grupy dyskusyjne   »   Postój z włączonym silnikiem

Postój z włączonym silnikiem



1 Data: Grudzien 18 2013 13:01:15
Temat: Postój z włączonym silnikiem
Autor: cef 

Czy można omijać przepis z art 60.2 pkt 3) przez chwilowe (np 5sek)
 wyłączenie  silnika i tak co minutę?
(abstrahując oczywiście od sensu, wpływu na zużycie itp)
Chodzi mi o sam przepis - czy można go tą drogą omijać:
 czy jak samochód stoi np na parkingu,
 to postój będzie cały czas i kombinowanie
 z wyłączaniem nic nie da, czy trzeba
przejechać np 10cm i znowu zarządzić kolejny postój?
Tak czysto akademicko: bez oskarżeń o buractwo tych stosujących się
czy omijających przepis czy też bez odwołań do głupoty ustwodawcy.



2 Data: Grudzien 18 2013 13:26:05
Temat: Re: Postój z włączonym silnikiem
Autor: Ergie 

Użytkownik "cef"  napisał w wiadomości grup

Czy można omijać przepis z art 60.2 pkt 3) przez chwilowe (np 5sek)
 wyłączenie  silnika i tak co minutę?

Oczywiście wyłączasz silnik i wtedy stoisz. Od tego momentu zaczynasz nowy manewr - ruszanie. Włączasz silnik i upewniasz się czy nikt za tobą przed tobą nie stoi. Po czym rezygnujesz z tego manewru i gasisz silnik i znowu stwierdzasz że jednak chciałbyś ruszyć itd.

W naszym systemie gdzie decyduje litera a nie duch prawa ciężko komuś udowodnić że robił coś by celowo ominąć inny przepis.

(abstrahując oczywiście od sensu, wpływu na zużycie itp)
Chodzi mi o sam przepis - czy można go tą drogą omijać:
 czy jak samochód stoi np na parkingu,
 to postój będzie cały czas i kombinowanie
 z wyłączaniem nic nie da, czy trzeba
przejechać np 10cm i znowu zarządzić kolejny postój?

Tak czysto akademicko: bez oskarżeń o buractwo tych stosujących się
czy omijających przepis czy też bez odwołań do głupoty ustwodawcy.

Tak czysto akademicko to wolno Ci dowolnie długo manewrować przed zaparkowaniem albo przed ruszeniem więc wystarczy byś co jakiś czas ruszył się o 1cm do przodu albo do tyłu i już to nie jest postój tylko manewrowanie. A manewrować można z włączonym silnikiem dowolnie długo :-)

Pozdrawiam
Ergie

3 Data: Grudzien 18 2013 13:57:12
Temat: Re: Postój z włączonym silnikiem
Autor: Jacek 

W dniu 2013-12-18 13:01, cef pisze:

Czy można omijać przepis z art 60.2 pkt 3) przez chwilowe (np 5sek)
wyłączenie  silnika i tak co minutę?
IMO będzie to jak najbardziej zgodne z literą prawa, która u nas wyraźnie góruje nad duchem. Inna sprawa, to wyperswadowanie/udowodnienie mundurowym w razie chęci nałożenia mandatu.
Jacek
PS
teraz zimno i rzadko kiedy można spotkać "misiaczków" marznących w swoich bolidach z wyłączonym silnikiem na postoju, tfu, przepraszam - w czasie wykonywania czynności. Dla nich jest osobne prawo?

4 Data: Grudzien 18 2013 13:00:20
Temat: Re: Postój z włÄ…czonym silnikiem
Autor: AZ 

On 2013-12-18, Jacek  wrote:


teraz zimno i rzadko kiedy można spotkać "misiaczków" marznących w
swoich bolidach z wyłÄ…czonym silnikiem na postoju, tfu, przepraszam - w
czasie wykonywania czynności. Dla nich jest osobne prawo?

Marznacych jak marznacych, ale sa jeszcze ci ktorym goraco w lecie:
http://www.youtube.com/watch?v=pKzqRdQoduc

--
Artur
ZZR 1200

5 Data: Grudzien 18 2013 14:23:07
Temat: Re: Postój z włÄ…czonym silnikiem
Autor: Jacek 

W dniu 2013-12-18 14:00, AZ pisze:

Marznacych jak marznacych, ale sa jeszcze ci ktorym goraco w lecie:
http://www.youtube.com/watch?v=pKzqRdQoduc
Typowe dla tych, którzy "pracują" za pieniądze podatnika.
Jak już gdzieś pisałem ZUS Tychy ma w zimie taki patent, że jak za gorąco w biurach, to włÄ…czana jest klimatyzacja. Jest to wygodniejsze, bo nie trzeba tyłka ruszać do zaworów przy kaloryferach, bo pilot leży w zasiegu ręki.
Jacek

6 Data: Grudzien 18 2013 13:27:51
Temat: Re: Postój z włÄ…czonym silnikiem
Autor: AZ 

On 2013-12-18, Jacek  wrote:

Marznacych jak marznacych, ale sa jeszcze ci ktorym goraco w lecie:
http://www.youtube.com/watch?v=pKzqRdQoduc
Typowe dla tych, którzy "pracują" za pieniądze podatnika.
Jak już gdzieś pisałem ZUS Tychy ma w zimie taki patent, że jak za
gorąco w biurach, to włÄ…czana jest klimatyzacja. Jest to wygodniejsze,
bo nie trzeba tyłka ruszać do zaworów przy kaloryferach, bo pilot leży w
zasiegu ręki.

Przeciez to jakies marne grosze jezeli chodzi o budzet ZUSu wiec o co
rwiesz szaty?

--
Artur
ZZR 1200

7 Data: Grudzien 18 2013 14:59:00
Temat: Re: Postój z włÄ…czonym silnikiem
Autor: Jacek 

W dniu 2013-12-18 14:27, AZ pisze:

Przeciez to jakies marne grosze jezeli chodzi o budzet ZUSu wiec o co
rwiesz szaty?
Też nie rwę, tylko im zazdroszczę.
Grzeję w chałupie gazem i dogrzewam się podnosząc sobie ciśnienie przy czytaniu postów ;-)
Jacek

8 Data: Grudzien 18 2013 14:21:11
Temat: Re: Postój z włÄ…czonym silnikiem
Autor: AZ 

On 2013-12-18, Jacek  wrote:

Przeciez to jakies marne grosze jezeli chodzi o budzet ZUSu wiec o co
rwiesz szaty?
Też nie rwę, tylko im zazdroszczę.

Czy jest czego? Ciezka i odpowiedzialna praca jak widac, caly dzien za
kolkiem...

Grzeję w chałupie gazem i dogrzewam się podnosząc sobie ciśnienie przy
czytaniu postów ;-)

Czy aby nie powinienes odprowadzic podatku od tego dogrzewania sie czytaniem
postow? Jakby nie bylo to jest to korzysc bo mniej VAT-u za gaz placisz ;-)

--
Artur
ZZR 1200

9 Data: Grudzien 18 2013 15:32:42
Temat: Re: Postój z włÄ…czonym silnikiem
Autor: BartekK 

W dniu 2013-12-18 15:21, AZ pisze:

Grzeję w chałupie gazem i dogrzewam się podnosząc sobie ciśnienie przy
czytaniu postów ;-)
Czy aby nie powinienes odprowadzic podatku od tego dogrzewania sie czytaniem
postow? Jakby nie bylo to jest to korzysc bo mniej VAT-u za gaz placisz ;-)
Lepiej nie idźmy tą drogą, bo na czytanie postów o ZUS zostanie nałożona akcyza jak na pozostałe paliwa płynne i stałe...


--
| Bartłomiej Kuźniewski
|   GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Postój z włączonym silnikiem



Grupy dyskusyjne