Grupy dyskusyjne   »   Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)

Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)



1 Data: Maj 10 2009 10:45:05
Temat: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: falco 

Hej,

jak w temacie a dokładniej mówiąc...

SenNa... się zbuntowała i nie chce zapalić, po ostatniej przejażdżce miałem wrażenie, jakby silnik minimalnie przerywał, ale spokojnie wróciłem. Na próbę kilka razy jeszcze odpalałem i wszystko szło z 1 kopa. Wstawiłem do garażu i po kilku dniach, gdy znów chciałem się bujnąć po okolicy już dupa zbita.
Parsknęła, kichnęła, dosłownie na ułamek zaskoczyła i potem już cisza...

Zmieniłem świece, sprawdziłem iskrę, paliwo dochodzi, próbowałem wstydliwego odpalania z pychu i... dupa - kompletna cisza, nawet burknięcia... :(

Co jeszcze mnie bardzo zaniepokoiło, to charakterystyczny głośny syyyk dochodzący z okolic głowicy w momencie kopania.
Zdjąłem głowicę, nic nie znalazłem, oryginalna miedziana uszczelka nie miała przedmuchów, na próbę dociąłem inną, ale bez różnicy.
Tłok chodzi gładziutko, ma minimalny nagar na denku na cylindrze nic nie wyczułem.

To mój 1 motocykl, na razie jestem kompletnie zielony i niestety nie mogę ściągnąć nikogo znajomego z okolicy kto by znał i chciał się "pogrzebać" w zabytkowym 2t... :(
Dodatkowo wyszły pierwsze kwiatki z elektryką, która jest pomieszana (do tej pory nie miało to wpływu na jazdę, ale na pewno trzeba ją wyprowadzić na prostą).

Do mieszanki poprzedni właściciel lał orlenowski półsyntetyk, potem lub przedtem (chyba) Trawol 1-16, ale ja zmieniłem na Shella półsyntetyk 1-20 zgodnie z zaleceniami innych Jawerów. ;) Docelowo 1-40 po pełnym dotarciu.

Sezon w pełni a ja wkur...ny, bo nie mogę sam zaradzić... :(

Reasumując...
szukam kogoś kto by miał czas i ochotę podjechać do mnie (K-J/Wawa - Konstancin-Jez./Warszawy) i pomóc z doprowadzeniem SenNej do ładu. Oczywiście nie za darmo, ale nie chciałbym też jeść sucharów przez miesiąc... ;) Garaż mam, jakieś narzędzia, choć nie wszystkie się znajdą, niestety nie mam nic z podstawowych części eksploatacyjnych, które dopiero będę kompletował (kondensatorek, styki, uszczelki, itp). Wiadomo, że potem będę robił wszystko co tylko się da samemu, ale niestety na razie poległem... :(

Dla przypomnienia pacjentką jest Jawa 175 356 '58 po ponoć 4-letniej odbudowie z 200km przebiegiem na dotarciu.



--
(Po)zdrówka! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175



2 Data: Maj 10 2009 11:12:14
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: Vir 


Co jeszcze mnie bardzo zaniepokoiło, to charakterystyczny głośny syyyk dochodzący z okolic głowicy w momencie kopania.
Zdjąłem głowicę, nic nie znalazłem, oryginalna miedziana uszczelka nie miała przedmuchów, na próbę dociąłem inną, ale bez różnicy.
Tłok chodzi gładziutko, ma minimalny nagar na denku na cylindrze nic nie wyczułem.


jak nie puszcza uszczelka pod głowicą, to może świeca jest luźna? Poszło gniazdo lub uszczelka?

Vir
Duża czarna bawarka

3 Data: Maj 10 2009 11:19:48
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: falco 

Vir pisze:

jak nie puszcza uszczelka pod głowicą, to może świeca jest luźna? Poszło gniazdo lub uszczelka?

też sprawdzałem, dawałem inne świece i każda daje się gładko i mocno dokręcić, więc zgłupiałem... :(
Może to jakaś głupota, ale na początku każda rzecz wydaje się trudna...

W poniedziałek będą oględziny, bo dorwałem pierwszy kontakt, może coś sie wyjaśni, swoją drogą fajnie by było poznać na żywo kogoś z moich okolic kto lubi dłubać w zabytkach... ;)



--
(Po)zdrówka! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175

4 Data: Maj 10 2009 13:41:18
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor:

.... swoją drogą fajnie by było poznać na żywo kogoś z moich

okolic kto lubi dłubać w zabytkach... ;)

Sporo znawców Jawy (tej starszej i młodszej) znajdziesz tu:
http://www.breinride.home.pl/moto/

Może z twoich okolic też tam ktoś jest....


Pozdr!
wojkop
rockers.webd.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

5 Data: Maj 11 2009 19:00:19
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: falco 

 pisze:

Sporo znawców Jawy (tej starszej i młodszej) znajdziesz tu:
http://www.breinride.home.pl/moto/

Dzięki! Trochę poczytałem, zauważyłem kilka znajomych nicków... ;) Zaloguję się, zagadam a nóż... ;)


--
(Po)zdrówka! falco
Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175

6 Data: Maj 11 2009 19:17:50
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: falco 

falco pisze:

W poniedziałek będą oględziny, bo dorwałem pierwszy kontakt, może coś sie wyjaśni...

taa...
spodziewałem się, że będzie jakaś mina, choć po cichu liczyłem tylko na "czeski błąd", ale jednak muszę zapłacić frycowe...

Po raz kolejny potwierdziła się reguła, którą sam w_b_i_j_a_m_ młodym GarBusiarzom do napalonych głów - "N_I_E_ kupuj pierwszego Garbusa* sam!!!". Oczywiście zrobiłem dokładnie wbrew sobie (niezłomna dusza punkowca...), więc teraz zagryzam zęby i na razie ni ch...a z jazdy... :(

Okazało się, że elektryka jest mocniej pokopana niż sam wcześniej namierzyłem, zresztą już w ogóle przestała dawać iskrę...
To jeszcze do przebolenia, bo wiązka nie jest skomplikowana, odbiorników mało, byle znaleźć czas i po schemacie położyć nową...

Dodatkowo, co mnie najbardziej zaboli wyszło, że mam skopany tylny wahacz...
Plus takie "drobiazgi" jak spawany karter, przedmuch na tulejce, choć na gwincie nadal mocno trzyma, jednak minimalny próg na cylindrze, zeżarta zębatka zdawcza...

Tyle na gorąco, co niestety na razie skutecznie eliminuje mnie z wyruszenia na szlak... :(

Tyle w tym dobrego, że sama Kyvacka nie wygląda na poskładaną z iluś tam dawców, duża ilość chromów wygląda zdrowo, jest zachowany bardzo duży stopień oryginalności i podzespołów, nie ma dziwnych dziur, rzeźby, część elementów jest jednak wymieniona, itp.

Cieszę się też, że poznałem Gości z K-J, którzy zajmują się zabytkami od wielu lat, wiedzą co i gdzie warto regenerować, itp.
Aż sam się dziwię, że wcześniej się nie spotkaliśmy, ale ponoć najciemniej jest pod... Komendą czy jakoś tak... ;)

Dziękuje za wszelkie rady, podpowiedzi, także wysyłane na pryw a nie pozostaje mi nic innego jak przełknąć babola, ale chętnie nakopałbym do dupy "restauratorowi" psia jego mać...

* motocykla...


--
(Po)zdrówka! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175

7 Data: Maj 11 2009 20:46:20
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: Ivam 

"falco"  wrote in message

To jeszcze do przebolenia, bo wiązka nie jest skomplikowana, odbiorników mało, byle znaleźć czas i po schemacie położyć nową...

Nie wiem jak do takiej starej jawy, ale do MZ'tek kiedys na necie znalazlem takie ladne schematy 3D. Bardzo czytelne co gdzie i jak. Z innych rad elektrycznych: gruby kabel na mase! Za slaba masa powoduje rozne numery z elektryka do tego trudne do zrozumienia;)

Dodatkowo, co mnie najbardziej zaboli wyszło, że mam skopany tylny wahacz...

Co sie stalo? Jak wyglada?

Plus takie "drobiazgi" jak spawany karter,

Zdaza sie

przedmuch na tulejce, choć na gwincie nadal mocno trzyma,

Moja metoda: teflon. Wytrzymuje duza temp., dobrze uszczelnia i zapewnia jako-takie zabezpieczenie przed wykreceniem.

jednak minimalny próg na cylindrze,

To juz boli...

zeżarta zębatka zdawcza...

I co? Zuzywa sie to jest zezarta. Norma;)

Tyle na gorąco, co niestety na razie skutecznie eliminuje mnie z wyruszenia na szlak... :(

To masz zajecie. Mnie nic tak nie uspokaja jak pogrzebanie przy starym 2T.

--
pzdr:
Ivam

8 Data: Maj 11 2009 21:04:23
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: falco 

Ivam pisze:

Nie wiem jak do takiej starej jawy, ale do MZ'tek kiedys na necie znalazlem takie ladne schematy 3D. Bardzo czytelne co gdzie i jak. Z innych rad elektrycznych: gruby kabel na mase!

spoko, schemat już będzie, bo dorwałem oryginalną instrukcję. Masa w Jawie jest na plusie z bezpiecznikiem, w końcu to czeski film a kable postaram się dobrać jak w oryginale, choć tu są dwa źródła Jedne mówi, że... wszystkie kable były... czarne ;) ze specjalnymi klamerkami (numerki) drugie źródło mówi, że... "zastosowano kolorową wiązkę samochodową"... ;) Czyli, jeśli dobrze pamiętam - czarny, niebieski, żółty i czerwony. ;)

Co sie stalo? Jak wyglada?

Totalnie chodzi na boki, aby go wyjąć należy niestety rozebrać motocykl.

Zdaza sie

wiem, ale to miał być silnik (jak i cały motocykl) po kompletnej odbudowie a wyszło jak zwykle... ;)

  > Moja metoda: teflon. Wytrzymuje duza temp., dobrze uszczelnia i zapewnia
jako-takie zabezpieczenie przed wykreceniem.

tu już zobaczymy w trakcie czy i jak będzie się zachowywać, na szczęście głowica/tulejka to minimalne koszty, choć cegiełka do cegiełki...

I co? Zuzywa sie to jest zezarta. Norma;)

hehehe... ja tam cudów się nie spodziewałem, ale motocykl, który przywiozłem zimą miał po "kapitalce" 180 km..., więc ktoś zwyczajnie dał du...py pozostawiając końcówkę zębatki...

To masz zajecie. Mnie nic tak nie uspokaja jak pogrzebanie przy starym 2T.

w tym tygodniu mamy się zabrać za SenNą..., ale sam wiesz, że z czasem różnie bywa i jednak części do zabytków (zwłaszcza dobrej jakości a nie chińszczyzna) nie są dostępne na każdym kroku, ale nikt nie mówił, że będzie lekko... ;)
Oby tylko już nic więcej poważnego nie wyszło... tfu, tfu, tfu...


--
(Po)zdrówka! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175

9 Data: Maj 11 2009 21:17:40
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: Ivam 

"falco"  wrote in message

spoko, schemat już będzie, bo dorwałem oryginalną instrukcję. Masa w Jawie jest na plusie z bezpiecznikiem, w końcu to czeski film a kable postaram się dobrać jak w oryginale,

Wez troszke grubsze, nic nie zaszkodzi. Zwlaszcza na mase;)


choć tu są dwa źródła Jedne mówi, że... wszystkie kable były... czarne ;) ze specjalnymi klamerkami (numerki) drugie źródło mówi, że... "zastosowano kolorową wiązkę samochodową"... ;) Czyli, jeśli dobrze pamiętam - czarny, niebieski, żółty i czerwony. ;)

Wez kolorowe - bedzie latwiej, a i tak skoro sa rozne wersje to lepiej wziac ta wygodniejsza, no nie?

Totalnie chodzi na boki, aby go wyjąć należy niestety rozebrać motocykl.

Ufff... to tylko tulejka/lozysko. Balem sie, ze cos nie-tak z samym profilem.

hehehe... ja tam cudów się nie spodziewałem, ale motocykl, który przywiozłem zimą miał po "kapitalce" 180 km..., więc ktoś zwyczajnie dał du...py pozostawiając końcówkę zębatki...

Troche lipa, ale mogles sprawdzic. A jak tylna zebatka, ok? Jesli tak to niedobrze swiadczy o kolesiu, ktory robil remont - znaczy, ze szukal jelenia.

Oby tylko już nic więcej poważnego nie wyszło... tfu, tfu, tfu...

Tego Ci zycze! I milej zabawy przy poznawaniu maszyny;)

--
pzdr:
Ivam

10 Data: Maj 11 2009 21:29:41
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: falco 

Ivam pisze:

Wez troszke grubsze, nic nie zaszkodzi. Zwlaszcza na mase;)

Wez kolorowe - bedzie latwiej, a i tak skoro sa rozne wersje to lepiej wziac ta wygodniejsza, no nie?

"tak, tak 29 groszy za godzinę..." ;)

Ufff... to tylko tulejka/lozysko. Balem sie, ze cos nie-tak z samym profilem.

ponoć, aby tam sie dostać trzeba wszystko rozbebeszyć, ale nie ma że boli... Ma hulać a nie się "kyvać" ;)

Troche lipa, ale mogles sprawdzic. A jak tylna zebatka, ok? Jesli tak to niedobrze swiadczy o kolesiu, ktory robil remont - znaczy, ze szukal jelenia.

Jak napisałem, zachowałem się jak totalny żółtodziób i pojechałem w PL po sprzęt zupełnie sam bez żadnej wiedzy, dlatego pretensje choć liczyłem na... (wiem, wiem) mam przede wszystkim do siebie. Jeleń, łoś, młokos... doświadczenie wbrew pozorom nie idzie z wiekiem... ;) Ale jeśli ktoś znów będzie chciał kupować "ja sam, sam, sam", to... od razu walić w dziób bez ostrzeżenia! ;)

Tego Ci zycze! I milej zabawy przy poznawaniu maszyny;)

Dziękuję! ;) Trochę przez zaciśnięte zęby, ale zaczynam się powoli z tego śmiać, że kupiłem sprzęt po remoncie do remontu i decyzja o zakupie zrobionej maszyny (tracąc to co najpiękniejsze, czyli własnoręczne budowanie) ze względu na brak czasu, wiedzy, itp. nie chcąc by "zwłoki" czekały i czekały... teraz i tak będzie niezbędna i nabędę ją w przyśpieszonej w praktyce... ;)


--
(Po)zdrówka! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175

11 Data: Maj 10 2009 11:19:05
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: Ivam 

"falco"  wrote in message

Hej,

Witam!

Po raz kolejny zaznaczam, ze z ta stara jawka nie mialem do czynienia, ale...

Dodatkowo wyszły pierwsze kwiatki z elektryką, która jest pomieszana (do tej pory nie miało to wpływu na jazdę, ale na pewno trzeba ją wyprowadzić na prostą).

To sprawdz czy masz prad. Jest tam aku?

Sprawdz:
1) swiece
2) styki kabli dochodzacych do cewki WN (mozesz tez rownolegle wpiac zarowke 12V i kopac - powinna mrugac)
3) kabel WN
4) kondensator (wymien na jakikolwiek - np. od komarka, albo czegokolwiek - na probe)

Wlej troche paliwa pod swiece. Odpali i popracuje chwilke ok - sprawdz czy gaznik i kranik ok (czy paliwo dociera do gaznika, czy ktoras dysza nie jest calkowicie zatkana itp.). Bedzie kaszlec, walic w wydech, albo gaznik itp. - sprawdz czy masz w dobrym miejscu zaplon ustawiony:

1) kolor platynek (czy nie sa wypalone)
2) odstep miedzy stykami
3) moment zaplonu (zrob sobie narzedzie do blokowania tloka w okreslonej pozycji - ze starej swiecy i sruby)

Jak gwizda spod glowicy to uszczelka walnieta, glowica zwichrowana itp. (sprawdz np. na kawalku prostej szyby) Ale zaznaczam, ze mozesz sie mylic i moze gwizdac spod swiecy (wyrobiony gwint=tulejka, za slabo wkrecona swieca, brak podkladki pod swiece, itp.).

To narazie tyle, jak to sprawdzisz i bedzie dalej dupa to bede stawial na elektryke. Ja w MZ TS'ce (instalacja 6V) mam tak namieszane, ze jak nie mam pradu to nawet na pych nie odpale. A jak prad jest w aku to najdalej po 3 kopnieciach odpala.


--
pzdr:
Ivam

12 Data: Maj 10 2009 11:29:29
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: falco 

Ivam pisze:

To sprawdz czy masz prad. Jest tam aku?
tak jest, a aku w sumie prawie nie używany (mierzyłem) 6V 10Ah.

Sprawdz:
1) swiece
2) styki kabli dochodzacych do cewki WN (mozesz tez rownolegle wpiac zarowke 12V i kopac - powinna mrugac)
3) kabel WN
4) kondensator (wymien na jakikolwiek - np. od komarka, albo czegokolwiek - na probe)

Wlej troche paliwa pod swiece. Odpali i popracuje chwilke ok - sprawdz czy gaznik i kranik ok (czy paliwo dociera do gaznika, czy ktoras dysza nie jest calkowicie zatkana itp.). Bedzie kaszlec, walic w wydech, albo gaznik itp. - sprawdz czy masz w dobrym miejscu zaplon ustawiony:

1) kolor platynek (czy nie sa wypalone)
2) odstep miedzy stykami
3) moment zaplonu (zrob sobie narzedzie do blokowania tloka w okreslonej pozycji - ze starej swiecy i sruby)

Jak gwizda spod glowicy to uszczelka walnieta, glowica zwichrowana itp. (sprawdz np. na kawalku prostej szyby) Ale zaznaczam, ze mozesz sie mylic i moze gwizdac spod swiecy (wyrobiony gwint=tulejka, za slabo wkrecona swieca, brak podkladki pod swiece, itp.).

Dzięki za konkrety! Jak wspomniałem w poniedziałek ktoś do mnie podjedzie i będziemy badać pacjentkę dogłębnie, oby skutecznie... ;)

--
(Po)zdrówka! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175

13 Data: Maj 10 2009 20:16:58
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: Easy 


Użytkownik "falco"  napisał w wiadomości

Ivam pisze:


Jak gwizda spod glowicy to uszczelka walnieta, glowica zwichrowana itp. (sprawdz np. na kawalku prostej szyby) Ale zaznaczam, ze mozesz sie mylic i moze gwizdac spod swiecy (wyrobiony gwint=tulejka, za slabo wkrecona swieca, brak podkladki pod swiece, itp.).

Dzięki za konkrety! Jak wspomniałem w poniedziałek ktoś do mnie podjedzie i będziemy badać pacjentkę dogłębnie, oby skutecznie... ;)


może to idiotyczne ale spróbuj zapalic jeszcze raz. Jak miałam 6V silnik ( co prawda w TS) prady ( choć mówisz ze sprawdzałes ze sa) pojawiały się w równie tajemniczych okolicznosciach  jak znikały. zJawa potrafiła nagle, kompletnie bez powodu zgasnac a pózniej po jakims czasie ( róznym) bezproblemowo zapalic.

No i zapłon..
Zmiana swiecy tez niekoniecznie mogła dac oczekwany efekt. czasem  bywa ze i nowa swieca jest walnieta.. spróbuj jeszcze raz. I na Boga nie odpalaj motocykla na pych ;) toż to najwieksza siara ;)


--
Easy
Zielona Dziura
Co Cie nie zabije, to Cie wzmocni
NT650V i NTNT650V ;)

14 Data: Maj 10 2009 20:33:55
Temat: Re: Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)
Autor: falco 

Easy pisze:

może to idiotyczne ale spróbuj zapalic jeszcze raz. Jak miałam 6V silnik ( co prawda w TS) prady ( choć mówisz ze sprawdzałes ze sa) pojawiały się w równie tajemniczych okolicznosciach  jak znikały.

prób było naprawdę dużo, aż kopniak... wymiękał jak i moja noga również... ;)
Dziś nic już nie robiłem, zobaczymy co jutro się okaże z pomocą poleconego mechanika... ;)

Zmiana swiecy tez niekoniecznie mogła dac oczekwany efekt. czasem  bywa ze i nowa swieca jest walnieta..

Były NGK, Bosch i Denso, ale nic to nie zmieniało... :(

> I na Boga nie odpalaj motocykla na pych ;) toż to najwieksza siara ;)

hehehe... nawet nie wiesz jak się czaiłem, czy nikt nie widzi, gdy już całkiem zdesperowany pchałem Kyvacke... ;););)

Dam znać, gdy tylko namierzymy babola, ale wciąż liczę na pomoc z precla. ;)



--
(Po)zdrówka! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175

Potrzebna pomoc z uruchomieniem 2T (Jawa 175 356 '58)



Grupy dyskusyjne