Witam

Trafiłem na zdjęcie, które świetnie obrazuje obecną tendencję
"nadmuchiwania" samochodów przez projektantów na przykładzie
popularnego peugeota z segmentu B

http://www.mfoto.pl/show.php?id=293989

Widoczny na zdjęciu pug 205 jest małym pizdrykiem porównując go do
starszego brata 206. Najnowszy przedstawiciel segmentu (B?) - peugeot
207 wygląda jak większy brat 307, reprezentujący segment C, czyli
segment większych kompaktów.
Analogicznie auta z segmentu C udają segment D, itd. ;-))

Ciekawe jak bardzo obecne auta będą rosnąć i czy kiedykolwiek ten
przyrost się zatrzyma? ;-))
Ciekawe jak będą wyglądały kompakty za 10 - 20 lat ;-))

Hautameki napisał(a):

http://www.mfoto.pl/show.php?id=293989

Widoczny na zdjęciu pug 205 jest małym pizdrykiem porównując go do
starszego brata 206. Najnowszy przedstawiciel segmentu (B?) - peugeot
207 wygląda jak większy brat 307, reprezentujący segment C, czyli
segment większych kompaktów.
Analogicznie auta z segmentu C udają segment D, itd. ;-))

Pewnie coś w tym jest, ale czy ta perspektywa nie ma też wpływu na wrażenie, że te samochody z tyłu są jakieś takie micipici, że się tam człowiek nii zmieści

--
Pozdrawiam
Mateusz Mirski

In article 
 says...

Trafiłem na zdjęcie, które świetnie obrazuje obecną tendencję
"nadmuchiwania" samochodów przez projektantów na przykładzie
popularnego peugeota z segmentu B

Ta tendencja nie jest taka znowu dzisiejsza - przykładowo Polo 6N było
większe od Golfa Mk. I, BMW E36 zbliżało się rozmiarami do poprzedniej
piątki (E34?) ... Ot, postęp :)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI - patriotyczny mały czołg
Na RWD Polacy przelecieli Atlantyk! :D
http://alex81.byxonline.com

Uzytkownik Alex81 napisal w wiadomosci
 

Ta tendencja nie jest taka znowu dzisiejsza - przykładowo Polo 6N
było większe od Golfa Mk. I, BMW E36 zbliżało się rozmiarami do
poprzedniej piątki (E34?) ... Ot, postęp :)

Konsekwencją takiego zjawiska jest pojawianie się w ofertach
producentów nowych maluchów, które mają wypełnić powstałe luki.

Na przykład wspomniany VW wypuścił Lupo, który wypełnia lukę po Polo
nadmuchanym do rozmiaru starszych Golfów.

BMW wprowadziło "jedynkę", która wypełnia lukę po "trójce" ndamuchanej
do rozmiarów piątki...


--
Cezary "Pafnucy" Belka
http://ludzie.tlen.pl/c-b

Ciekawe jak bardzo obecne auta będą rosnąć i czy kiedykolwiek ten
przyrost się zatrzyma? ;-))

Zdaje sie, ze to zasluga prasy i utartego juz podzialu na segmenty. Nastepny
model musi miec wiekszy bagaznik, troszke wiecej miejsca w srodku i byc
bezpieczniejszy, bo bedzie porownywany z modelem poprzednim i innymi
samochodami tej samej klasy. Pug 207 to niekoniecznie taki dobry przyklad,
siedzialem w nim w salonie i w srodku jest lekko ciasnawy, ale bez
porownaniania wygodniejszy od 206. Fajnie to widac przy porownaniu sterej
Pandy, Uno, kolejnych Punto i Grande Punto, to ostatnie to juz dla mnie maly
kompakt.

Ciekawe jak będą wyglądały kompakty za 10 - 20 lat ;-))

Predzej zostanie zweryfikowany podzial na segmenty. Obecny sprawdza sie o
tyle, ze auta rzeczywiscie sie nadmuchuje w gore i limuzyne klasy sredniej
jeszcze mozna latwo rozpoznac, ale pojawil sie juz podzial na A i B.
Favoritka byla kompaktem, Felicje juz czesciej do segmentu B zaliczano. Sam
kiedys w jakiejs dyskusji porownywalem wymiary Sierry i Focusa II i Granady
z Mondeo III, dostepne sa tez dane o wielkosci wnetrza.

Hautameki wrote:

Trafiłem na zdjęcie, które świetnie obrazuje obecną tendencję
"nadmuchiwania" samochodów przez projektantów na przykładzie
popularnego peugeota z segmentu B

To zdjęcie jest trochę tendencyjne powodu perspektywy ;) ;) ;)

Ale z tym nadmuchiwaniem to święta prawda. Co nowszy model danego
samochodu, to "wydmuszka". Buee... (bez urazy ;) ) Fakt - większy
bagażnik, więcej miejsca, większe bezpieczeństwo itp.

Ale też kabina się kurczy i robi wąziutka (względy aerodynamiczne?).
Dalej - z moich obserwacji na przykładzie Cors wynika, że co nowszy
model to gorsza widoczność i gorsze wyczucie obrysu. W D-Corsie słupek
 z prawej strony włazi w widnokrąg już bardzo upierdliwie. I też siedzi
się tak jakoś jak w schronie obudowanym po szyję, tylko główka wystaje
znad krawędzi ;) Współczynnik powierzchnia szybek - powierzchnia całej
budy również bardzo zmalał. Jak tak dalej pójdzie, będą małe okrągłe
okienka jak w samolotach ;)

No i też zmieniają się nurty estetyczne - wcześniejsze kwadratowe
zostały zastąpione bardzo gładkimi, obłymi kształtami (np. Corsa B jest
cała gładziutka i okrągła), a teraz te obłe kształty są pocięte różnymi
agresywnymi liniami i dziwnymi dekoracjami. Z nurtu gładziutkiego -
zwartego nowszych konstrukcji bez udziwnień to kojarzę już chyba tylko
Cytrynę C4.

Ciekawe, jaka era nastąpi po "erze wydmuszek". Powrót do "ery
przystanków autobusowych" albo "długaśnych potworów"? ;)

S.

Dalej - z moich obserwacji na przykładzie Cors wynika, że co nowszy
model to gorsza widoczność i gorsze wyczucie obrysu. W D-Corsie słupek
z prawej strony włazi w widnokrąg już bardzo upierdliwie. I też siedzi
się tak jakoś jak w schronie obudowanym po szyję, tylko główka wystaje
znad krawędzi ;) Współczynnik powierzchnia szybek - powierzchnia całej
budy również bardzo zmalał. Jak tak dalej pójdzie, będą małe okrągłe
okienka jak w samolotach ;)

Ano niestety tak jest. Z tymi szybami i widocznością, nei wyobrażam sobie
żeby poszło to dalej. Najbardziej upierdliwym rozwiązaniem są chyba masywne
ukośne słupki d dodakowym małym pionowym - np.w obecnym mitsubishi colt oraz
pewnie paru innych autach. To są pojazdy do jazdy wyłacznie na wprost..

A druga rzecz -zauważcie, jak projektanci maskują, że okna zmalały.. Szyba
zachodzi na środkowe i tylne słupki, zablendowany pas uszczelek poszerzył
sie z 4cm do chyba nawet 10cm a do tego tapicerki wewnętrzne kształyuje się
tak, że jeszcze dodatkowo kryją one jekieś elementy pokniejszające jeszcze
otwór (patrz dzrwi golf V czy chyba też merc B)..

On 20 Maj, 15:11, Stefan Szczygielski
wrote:

No i też zmieniają się nurty estetyczne - wcześniejsze kwadratowe
zostały zastąpione bardzo gładkimi, obłymi kształtami (np. Corsa B jest
cała gładziutka i okrągła), a teraz te obłe kształty są pocięte różnymi
agresywnymi liniami i dziwnymi dekoracjami.

Mi sie wydaje, że projektranci garściami czerpią z czołowej
niemieckiej ligi samochodowej, czyli BMW, Audi oraz Mercedesa. VW są
bardzo klasyczne i nad ich estetyką nie ma co się rozwodzić.
To przecież Audi jako pierwsze zaprezentowało masywny wlot powietrza,
zajmujący prawie cały zderzak. W ślad za nim poszły inne koncerny i
mamy teraz nowy trend powiększania wlotów powietrza ;-)
Agresywne linie przecinające zaokrąglenia karoserii jako pierwsze
wprowadziło BMW, a obecnie dalej rozwija to mercedes.
Nie wspomnę też o niemieckiej precyzji wykonania wnętrza samochodu,
którą (dzięki bogu) zaczęli kopiować japończycy..

Hautameki pisze:

Agresywne linie przecinające zaokrąglenia karoserii jako pierwsze
wprowadziło BMW, a obecnie dalej rozwija to mercedes.

Czy przypadkiem nie chodzi ci o trend znany jako "New edge design", który pierwszy raz zobaczyliśmy u Forda w 99 r. (Focus)?

--
kamil d
red 206 Mysłowice

Mi sie wydaje, że projektranci garściami czerpią z czołowej
niemieckiej ligi samochodowej, czyli BMW, Audi oraz Mercedesa. VW są
bardzo klasyczne i nad ich estetyką nie ma co się rozwodzić.

To Ci się tylko wydaje.
Akurat BMW zawsze było dość mocno konserwatywne, jeśli chodzi o stylistykę. Dopiero następcy modeli e46/39/38, czyli te auta spod ręki Bangle'a wprowadziły coś bardziej krzykliwego.
Tak samo auta Mercedesa. A o VW to już wogóle szkoda gadać. Passaty, aż do modelu B5 były po prostu nudne. Golf IV-ka to niesamowicie bezpłciowe auto. Już III-ka wyglądała lepiej, patrząc z perspektywy lat, w których oba modele produkowano.

W stylistyce prym zawsze wiedli, obecnie wiodą i pewnie będą wieść włoskie biura projektowe (Bertone, Pininfarina, Giugiaro).
Za nimi (albo w sumie na równi z nimi) są firmy francuskie. Choć te, często korzystają właśnie z pomocy Włochów (vide: 306 kabrio zaprojektowana przez Pininfarinę, 406 Coupe również)


--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały Pug 306 1.4 + LPG z bombką pod autem ;)
President JFK RS39 + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

Ciekawe jak będą wyglądały kompakty za 10 - 20 lat ;-))

A jak będą wyglądali ludzie za 10-20 lat? Bo juz teraz tyłeczki im ciut-ciut urosły w porównaniu np ze stanem wojennym (20 lat)...  :)

A.

On 20 Maj, 19:16, "AdRam"  wrote:

>Ciekawe jak będą wyglądały kompakty za 10 - 20 lat ;-))

A jak będą wyglądali ludzie za 10-20 lat? Bo juz teraz tyłeczki im ciut-ciut
urosły w porównaniu np ze stanem wojennym (20 lat)...  :)

Będą bardzo grubi oraz bardzo chudzi. Ci pierwsi zostaną odrzuceni i
zdominowani przez nową kastę niezkazitelnie pięknych, w których to
środowisku operacja zmiejszenia żołądka, wybielenia zębów,
powiększenia piersi i członków stanie się absloutną podstawą.
To oni zapanują nad światem, tworząc coraz to nowe podziały. Konflikt
pomiędzy grubymi a chudymi zacznie narastać, aż pewnego dnia grubi się
zbuntują i komercyjny świat ogarną liczne wojny domowe ;-)))))

Użytkownik "AdRam"  napisał w wiadomości

>
A jak będą wyglądali ludzie za 10-20 lat? Bo juz teraz tyłeczki im

ciut-ciut

urosły w porównaniu np ze stanem wojennym (20 lat)...  :)

No ale tylko dlatego ze sami sie postarzeli :) 20 lat starszy 20 kilo
ciezszy :)
Bo tylki lasek 18 letnich sa jakby mniejsze niz owczesne tylki wtedy 18
latek :)
Ciekawe jak si ludzie rodzic beda ?

pozdrawiam, leszek