Grupy dyskusyjne   »   [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebr nego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)

[Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebr nego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)



1 Data: Pa?dziernik 02 2009 16:30:46
Temat: [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: Rafal T. 

Jak w temacie. Kierownik moto walił długimi po oczach- mimo tego że raczej stał niż jechał. Rzecz miała miejsce w piątek przy cmentarzu brudnowskim okolo godziny 14. Jak tak będą wszyscy robić to niebawem sam zacznę prostestować.

Pozdr
rt



2 Data: Pa?dziernik 02 2009 07:38:02
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: Artur Zabroński 

On 2 Paź, 16:30, "Rafal T."  wrote:

Jak w temacie. Kierownik moto walił długimi po oczach- mimo tego że
raczej stał niż jechał. Rzecz miała miejsce w piątek przy cmentarzu
brudnowskim okolo godziny 14. Jak tak będą wszyscy robić to niebawem sam
zacznę prostestować.

NTG, napisz na jakąś grupę z anonsami.

--
Artur

3 Data: Pa?dziernik 02 2009 16:42:33
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: Grzybol 

Użytkownik "Artur Zabroński"  napisał w
wiadomości

On 2 Paź, 16:30, "Rafal T."  wrote:
Jak w temacie. Kierownik moto walił długimi po oczach- mimo tego że
raczej stał niż jechał. Rzecz miała miejsce w piątek przy cmentarzu
brudnowskim okolo godziny 14. Jak tak będą wszyscy robić to niebawem sam
zacznę prostestować.
NTG, napisz na jakąś grupę z anonsami.

Że niby dlaczego NTG? Bo Cię uraził? Bo też jeździsz na długich jak pedał?
Post jak najbardziej TG. Człowiek delikatnie zasygnalizował problem, żeby
głupie chuje, matoły nie jeździły na długich. I bardzo słusznie. Za to
powinno się dupę skopać, mordę obić albo oddać Polańskiemu, żeby zerżnął...

--
Grzybol

4 Data: Pa?dziernik 02 2009 07:49:34
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: Bart z Uc 

On 2 Paź, 16:42, "Grzybol"  wrote:

Że niby dlaczego NTG? Bo Cię uraził? Bo też jeździsz na długich jak pedał?
Post jak najbardziej TG. Człowiek delikatnie zasygnalizował problem, żeby
głupie chuje, matoły nie jeździły na długich. I bardzo słusznie. Za to
powinno się dupę skopać, mordę obić albo oddać Polańskiemu, żeby zerżnął...

ROTFL!!! ;-D

5 Data: Pa?dziernik 05 2009 14:48:46
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: greg 


"Bart z Uc"  wrote in message

On 2 Paź, 16:42, "Grzybol"  wrote:
Że niby dlaczego NTG? Bo Cię uraził? Bo też jeździsz na długich jak pedał?
Post jak najbardziej TG. Człowiek delikatnie zasygnalizował problem, żeby
głupie chuje, matoły nie jeździły na długich. I bardzo słusznie. Za to
powinno się dupę skopać, mordę obić albo oddać Polańskiemu, żeby zerżnął...

ROTFL!!! ;-D



Szanowni,

nie rotfl, tylko troll.

Zwracam się z uprzejmą prośbą o niewydobywanie ze śmietnika treści zagrzybionych, poprzez pochopne cytowanie ich.
Grzyb-troll trujący niech spokojnie gnije w kf-ie, tak jest lepiej.

pozrawiam

greg

6 Data: Pa?dziernik 05 2009 16:30:11
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: Grzybol 

Użytkownik "greg"  napisał w wiadomości

"Bart z Uc"  wrote in message news:

On 2 Paź, 16:42, "Grzybol"  wrote:
Że niby dlaczego NTG? Bo Cię uraził? Bo też jeździsz na długich jak
pedał?
Post jak najbardziej TG. Człowiek delikatnie zasygnalizował problem, żeby
głupie chuje, matoły nie jeździły na długich. I bardzo słusznie. Za to
powinno się dupę skopać, mordę obić albo oddać Polańskiemu, żeby
zerżnął...
ROTFL!!! ;-D
Szanowni,
nie rotfl, tylko troll.
Zwracam się z uprzejmą prośbą o niewydobywanie ze śmietnika treści
zagrzybionych, poprzez pochopne cytowanie ich.
Grzyb-troll trujący niech spokojnie gnije w kf-ie, tak jest lepiej.
pozrawiam
greg

Wiesz co Misiu? Spierdalaj...

--
Grzybol

7 Data: Pa?dziernik 02 2009 17:19:45
Temat: Re: Pozdrowienia
Autor: (pj) 

Grzybol pisze:


Że niby dlaczego NTG? Bo Cię uraził? Bo też jeździsz na długich jak pedał? Post jak najbardziej TG. Człowiek delikatnie zasygnalizował problem, żeby głupie chuje, matoły nie jeździły na długich. I bardzo słusznie. Za to powinno się dupę skopać, mordę obić albo oddać Polańskiemu, żeby zerżnął...


chociaż ktoś na tych preclach stary dobry wizerunek prezentuje, a nie tylko "och-ach" i "bibułkę w bułkę", czy jakoś tak

zara zara! Jaki stary? Stary to było: na długich plus halogeny / szperacze i z pustym wydechem i morda w kubeł!!! A nie: światła do jazdy dziennej i dźwięk a'la AGD...

Tylko ta ordynarna "morda w kubeł" ta sama ...

To jaki jest tera ten nowy trynd? I jakim być, by się lansować "pod prąd" (anarchistycznie znaczy)? Na długich z pustym wydechem i "dziękuję bardzo za poświęcony czas, zadzwonimy do Pani później"...? I jeszcze: co z kamizelką oczojebną: jeszcze passe, już trendi, czy znowu dżezi?

PBNW
:-[

--

pozdr
pj
gsx1300r
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

8 Data: Pa?dziernik 02 2009 17:21:24
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: gildor 

Grzybol pisze:

Użytkownik "Artur Zabroński"  napisał w
wiadomości

On 2 Paź, 16:30, "Rafal T."  wrote:
Jak w temacie. Kierownik moto walił długimi po oczach- mimo tego że
raczej stał niż jechał. Rzecz miała miejsce w piątek przy cmentarzu
brudnowskim okolo godziny 14. Jak tak będą wszyscy robić to niebawem sam
zacznę prostestować.
NTG, napisz na jakąś grupę z anonsami.

Że niby dlaczego NTG? Bo Cię uraził? Bo też jeździsz na długich jak pedał? Post jak najbardziej TG. Człowiek delikatnie zasygnalizował problem, żeby głupie chuje, matoły nie jeździły na długich. I bardzo słusznie. Za to powinno się dupę skopać, mordę obić albo oddać Polańskiemu, żeby zerżnął...

YEAH!

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

9 Data: Pa?dziernik 02 2009 16:50:10
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: Rafal T. 

Artur Zabroński pisze:

NTG, napisz na jakąś grupę z anonsami.

Stary nie czujesz ironii w mojej wypowiedzi? Mrugałem dlugimi do kierownika a on udawał, że nie widzi - a w "okularniku" nie da się nie zauważyć mrugania długimi światłami, więc grał głupa i tyle. To nie przypadek - to celowe. Jak już ktoś kiedyś wspomniał to długie nie pomagają i budzą nawet wku...nie u innych. Podobnie jest z tym "loud pipes ....." i kierownikami co jeżdżą z wydechami bez homologacji.

pozdr
rt

10 Data: Pa?dziernik 02 2009 17:25:54
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: gildor 

Rafal T. pisze:

Jak już ktoś kiedyś wspomniał to długie nie pomagają i budzą nawet wku...nie u innych.

to ja to ja to ja.
przyłbica toja i ostoooojaaaa....

Podobnie jest z tym "loud pipes ....." i kierownikami co jeżdżą z wydechami bez homologacji.

o o o

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

11 Data: Pa?dziernik 04 2009 21:40:10
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: The_EaGle 

Rafal T. pisze:

Artur Zabroński pisze:

NTG, napisz na jakąś grupę z anonsami.

Stary nie czujesz ironii w mojej wypowiedzi? Mrugałem dlugimi do kierownika a on udawał, że nie widzi - a w "okularniku" nie da się nie zauważyć mrugania długimi światłami, więc grał głupa i tyle. To nie przypadek - to celowe. Jak już ktoś kiedyś wspomniał to długie nie pomagają i budzą nawet wku...nie u innych. Podobnie jest z tym "loud pipes ....." i kierownikami co jeżdżą z wydechami bez homologacji.

Ja do lipca też jeździłem na krótkich po między samochodami, ale od czasu jak jeden debil mi otworzył drzwi wskutek czego miałem 2 mc wyjęte   z życiorysu już jeżdżę na długich w korkach - ZAWSZE. A jak ktoś mi zajedzie drogę z tego powodu to nie odpowiadam za siebie... - tytułem ostrzeżenia innych. ;)

Pozdrawiam
Rafał
CBF'a

12 Data: Pa?dziernik 05 2009 08:24:05
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: gildor 

The_EaGle pisze:

Rafal T. pisze:
Artur Zabroński pisze:

NTG, napisz na jakąś grupę z anonsami.

Stary nie czujesz ironii w mojej wypowiedzi? Mrugałem dlugimi do kierownika a on udawał, że nie widzi - a w "okularniku" nie da się nie zauważyć mrugania długimi światłami, więc grał głupa i tyle. To nie przypadek - to celowe. Jak już ktoś kiedyś wspomniał to długie nie pomagają i budzą nawet wku...nie u innych. Podobnie jest z tym "loud pipes ....." i kierownikami co jeżdżą z wydechami bez homologacji.

Ja do lipca też jeździłem na krótkich po między samochodami, ale od czasu jak jeden debil mi otworzył drzwi wskutek czego miałem 2 mc wyjęte  z życiorysu już jeżdżę na długich w korkach - ZAWSZE. A jak ktoś mi zajedzie drogę z tego powodu to nie odpowiadam za siebie... - tytułem ostrzeżenia innych. ;)

a co następnego włączysz jak Ci znowu ktoś drzwi otworzy? postojowe?
pytamboniewiem.

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

13 Data: Pa?dziernik 05 2009 08:40:59
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadšcego na dlugich :)
Autor:

On Mon, 05 Oct 2009 08:24:05 +0200, gildor
wrote:

a co następnego włączysz jak Ci znowu ktoś drzwi otworzy? postojowe?

Awaryjne :-D

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

14 Data: Pa?dziernik 06 2009 21:15:29
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: The_EaGle 

gildor pisze:

The_EaGle pisze:
Rafal T. pisze:
Artur Zabroński pisze:

NTG, napisz na jakąś grupę z anonsami.

Stary nie czujesz ironii w mojej wypowiedzi? Mrugałem dlugimi do kierownika a on udawał, że nie widzi - a w "okularniku" nie da się nie zauważyć mrugania długimi światłami, więc grał głupa i tyle. To nie przypadek - to celowe. Jak już ktoś kiedyś wspomniał to długie nie pomagają i budzą nawet wku...nie u innych. Podobnie jest z tym "loud pipes ....." i kierownikami co jeżdżą z wydechami bez homologacji.

Ja do lipca też jeździłem na krótkich po między samochodami, ale od czasu jak jeden debil mi otworzył drzwi wskutek czego miałem 2 mc wyjęte  z życiorysu już jeżdżę na długich w korkach - ZAWSZE. A jak ktoś mi zajedzie drogę z tego powodu to nie odpowiadam za siebie... - tytułem ostrzeżenia innych. ;)

a co następnego włączysz jak Ci znowu ktoś drzwi otworzy? postojowe?
pytamboniewiem.

Nie wiem co włączę. Może przestane jeździć...
Może po prostu mi to minie. Trudno powiedzieć.
Fakt jest taki że jadać w korku kierowcy niedostatecznie mnie widzą. Mam dwa wyjścia albo przestanę jeździć między samochodami stojącymi w korku albo zacznę robić coś co spowoduje że widzieć mnie będą lepiej.
Jak okaże się że masz rację i długie nie pomagają to przestanę jeździć i kupie enduro, zamiast po E-7 bedę jeździł po polu obok drogi.

Od wypadku zmieniłem prędkość przejeżdżania między samochodami z 20km/h do 10 - może pomoże... zobaczymy.

Pozdrawiam
Rafał

15 Data: Pa?dziernik 06 2009 21:35:50
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: gildor 

The_EaGle pisze:

gildor pisze:
a co następnego włączysz jak Ci znowu ktoś drzwi otworzy? postojowe?
pytamboniewiem.

Nie wiem co włączę. Może przestane jeździć...
Może po prostu mi to minie. Trudno powiedzieć.
Fakt jest taki że jadać w korku kierowcy niedostatecznie mnie widzą. Mam dwa wyjścia albo przestanę jeździć między samochodami stojącymi w korku albo zacznę robić coś co spowoduje że widzieć mnie będą lepiej.

nie ma takiej rzeczy, którą możesz użyć, chyba, że przestaniesz jeździć. zwyczajnie bądź ostrożny, miej oczy dookoła głowy, gap im się w ich lustra. widać twarze i można wymyślić co mogą zrobić.

Jak okaże się że masz rację i długie nie pomagają to przestanę jeździć i kupie enduro, zamiast po E-7 bedę jeździł po polu obok drogi.

ale jak chcesz ocenić mam czy nie mam racji? jeżdżę te kilka lat i nikt nigdy przede mną drzwi nie otworzył. nie jeżdżę na długich. a może mam zwyczajnie szczęście? uważasz, że jak za 10 lat trafi Ci się następny, to już ten czas na zgaszenie będzie?

Od wypadku zmieniłem prędkość przejeżdżania między samochodami z 20km/h do 10 - może pomoże... zobaczymy.

też jest to jakieś rozwiązanie.

--
- gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

16 Data: Pa?dziernik 05 2009 15:14:53
Temat: Re: Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)
Autor: de Fresz 

On 2009-10-04 21:40:10 +0200, The_EaGle  said:

Ja do lipca też jeździłem na krótkich po między samochodami, ale od czasu jak jeden debil mi otworzył drzwi wskutek czego miałem 2 mc wyjęte   z życiorysu już jeżdżę na długich w korkach - ZAWSZE.

I myślisz że jak debil przed otwarciem drzwi nie zauważył Cię na mijania, to uda mu się gdy będziesz jechał na długich? Naiwniak. Mały hint: on Cię na 95% nie zauważył, bo wogóle nie patrzył w lusterko, więc choćbyś dołożył baterię tirowych halogenów, to gie to da.


 A jak ktoś mi zajedzie drogę z tego powodu to nie odpowiadam za siebie...

Ale to już jak wyjdziesz ze szpitala, nie?


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

17 Data: Pa?dziernik 02 2009 16:50:09
Temat: Re: [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadšcego na dlugich :)
Autor:

On Fri, 02 Oct 2009 16:30:46 +0200, "Rafal T."
wrote:

Jak w temacie. Kierownik moto walił długimi po oczach- mimo tego że
raczej stał niż jechał. Rzecz miała miejsce w piątek przy cmentarzu
brudnowskim okolo godziny 14. Jak tak będą wszyscy robić to niebawem sam
zacznę prostestować.

bylo mu jebnac w podziekowaniu dlugimi, moze by zalapal ze zle czyni i
ze one, te swiatla, wkurwiaja :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

18 Data: Pa?dziernik 02 2009 17:27:50
Temat: Re: [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadšcego na dlugich :)
Autor: gildor 

 pisze:

On Fri, 02 Oct 2009 16:30:46 +0200, "Rafal T." wrote:

Jak w temacie. Kierownik moto walił długimi po oczach- mimo tego że raczej stał niż jechał. Rzecz miała miejsce w piątek przy cmentarzu brudnowskim okolo godziny 14. Jak tak będą wszyscy robić to niebawem sam zacznę prostestować.

bylo mu jebnac w podziekowaniu dlugimi, moze by zalapal ze zle czyni i
ze one, te swiatla, wkurwiaja :)

ONI uważają, że jak odpowie znaczy widzi, znaczy nie rozjedzie. gupki

--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

19 Data: Pa?dziernik 02 2009 21:51:51
Temat: Re: [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadšcego na dlugich :)
Autor:

On Fri, 02 Oct 2009 17:27:50 +0200, gildor
wrote:

ONI uważają, że jak odpowie znaczy widzi, znaczy nie rozjedzie. gupki

Ja juz slyszalem rozne teksty, np takie ze ktos dlugimi mrygal zeby
kolo na podporzadkowanej na pewno go zobaczyl (mryganie latwiej
zauwazyc niz dlugie), a kolo myslal ze daje mu znaki ze go wpuszcza i
dzwon.
A skoro juz gadam o bzdurach to nadam teraz apel:

Uwaga Uwaga Achtung i Wnimanje
Idzie jesien, na drogach beda sie pojawiac liscie.
Mokre liscie (szczegolnie butwiejace) sa sliskie.
Uwazac, omijac bo jak nie to drzewo potrafi wyskoczyc na droge i dzwon
gotowy (a niestety jeszcze nie udalo sie ich wszystkich wyciac, drzew,
nie dwonow.).

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

20 Data: Pa?dziernik 02 2009 21:56:34
Temat: Re: [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebr nego merca do kierownika moto jad�cego na dlu gich :)
Autor: Arni 

 pisze:

Uwazac, omijac bo jak nie to drzewo potrafi wyskoczyc na droge i dzwon
gotowy (a niestety jeszcze nie udalo sie ich wszystkich wyciac, drzew,
nie dwonow.).

nomen omen wyciąć "w pień"

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

21 Data: Pa?dziernik 02 2009 23:03:54
Temat: Re: [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebr nego merca do kierownika moto jad�cego na dlu gich :)
Autor: gildor 

 pisze:

Uwaga Uwaga Achtung i Wnimanje
Idzie jesien, na drogach beda sie pojawiac liscie.
Mokre liscie (szczegolnie butwiejace) sa sliskie.
Uwazac, omijac bo jak nie to drzewo potrafi wyskoczyc na droge i dzwon
gotowy (a niestety jeszcze nie udalo sie ich wszystkich wyciac, drzew,
nie dwonow.).

popsułeś sobie motor? psuja

--
- gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

22 Data: Pa?dziernik 02 2009 23:07:30
Temat: Re: [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jad?cego na dlugich :)
Autor:

On Fri, 02 Oct 2009 23:03:54 +0200, gildor
wrote:

popsułeś sobie motor?

Nie. Ale zobaczylem liscie i se przypomnialem ze sa sliskie, no to sie
podzielilem zeby zembiska morderczym drzewom spilowac.

psuja

mejla tez zmienisz ?

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

23 Data: Pa?dziernik 02 2009 23:16:59
Temat: Re: [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jad?cego na dlugich :)
Autor: gildor 

 pisze:

On Fri, 02 Oct 2009 23:03:54 +0200, gildor wrote:
popsułeś sobie motor?

Nie. Ale zobaczylem liscie i se przypomnialem ze sa sliskie, no to sie
podzielilem zeby zembiska morderczym drzewom spilowac.

a. to. no. to są. ale dzięki, że się martwisz. się lawiruje między.

psuja

mejla tez zmienisz ?

hmm... fsumie ładnie. mogę odsprzedać pomysł. bierzesz?

--
- gildor
czarny grzechotnik w litrze k5

24 Data: Pa?dziernik 05 2009 15:20:54
Temat: Re: [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadšcego na dlugich :)
Autor: de Fresz 

On 2009-10-02 21:51:51 +0200,  said:

ONI uważają, że jak odpowie znaczy widzi, znaczy nie rozjedzie. gupki

Ja juz slyszalem rozne teksty, np takie ze ktos dlugimi mrygal zeby
kolo na podporzadkowanej na pewno go zobaczyl (mryganie latwiej
zauwazyc niz dlugie), a kolo myslal ze daje mu znaki ze go wpuszcza i
dzwon.

A to IMHO jeszcze zależy jak się mrygnie. Jak ze 2-3 razy krótko, to kojarzy się z wpuszczaniem, jak 1-2, ale dłużej po 2 sekundy, to nie wjeżdżają. No przynajmniej mi. Ale ja też jak trafiam na takiego niepewnego zawodnika, co to mi podejrzanie wygląda, to raz że letko przychamowuje (jeszcze, bo na skrzyżowaniach gdzie stoją do lewoskrętu z definicji zwalniam), to jeszcze czasem se tak profilaktycznie pierdnę w trąbke, króciutko. Jak mawiali starożytni słowianie: so far so gut.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

25 Data: Pa?dziernik 05 2009 15:26:03
Temat: Re: [Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadšcego na dlugich :)
Autor: de Fresz 

On 2009-10-05 15:20:54 +0200, de Fresz  said:

letko przychamowuje

A bo ja taki cham i prostak jestem...
;-)

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda
und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

[Wawa] Pozdrowienia od kierowcy srebrnego merca do kierownika moto jadącego na dlugich :)



Grupy dyskusyjne