http://polskalokalna.pl/wiadomosc-dnia/news/w-poniedzialek-wzmozone-kontrole-policji-na-a4,1606053

Dobrze jest czasami przeczytać takiego newsa, chociaż nie wierzę, żeby
cokolwiek to zmieniło nie ?

Dnia pięknego Mon, 07 Mar 2011 15:47:34 -0800 osobnik zwany Mateusz
wystukał:

http://polskalokalna.pl/wiadomosc-dnia/news/w-poniedzialek-wzmozone-

Dobrze jest czasami przeczytać takiego newsa, chociaż nie wierzę, żeby
cokolwiek to zmieniło nie ?

W dniu 2011-03-08 00:49, masti pisze:

Dnia pięknego Mon, 07 Mar 2011 15:47:34 -0800 osobnik zwany Mateusz
wystukał:

http://polskalokalna.pl/wiadomosc-dnia/news/w-poniedzialek-wzmozone-

kontrole-policji-na-a4,1606053

Dobrze jest czasami przeczytać takiego newsa, chociaż nie wierzę, żeby
cokolwiek to zmieniło nie ?

kolejny raz robimy akcję, zamiast robić to na codzień :(

Hello Ariusz !:

A co w przypadku jak w grudniu po świętach (A4 - Wrocław - Opole) prawy
pas był tak oblodzony, że nie dało się nim jechać czy wtedy też należy
koniecznie trzymać się prawego pasa.

No i jeszcze jedno nie przypominam sobie przepisu, który by
jednoznacznie zabraniał zajmować lewy pas. Owszem jest zapis, że jest
ruch prawostronny i należy trzymać się prawego pasa ale nie pisze, że
nie wolno jeździć lewym. Za co będą tak naprawdę karać za jazdę lewym
pasem, czy za utrudnianie ruchu. Bo jest sporo kierowców, którzy
utrudniają ruch mimo, że zajmują prawy pas.

Owszem zdarzają się oszołomy, a najgorsi to kierowcy tirów zaczynających
wyprzedzanie pod górę i skutecznie blokując drogę.
Tylko, że oni w tym czasie wyprzedzają więc nie łamią przepisów.

Oczywiście jestem za akcją by udrożnić lewy pas zwłaszcza, że teraz
można pojechać szybciej - tylko za co Policja będzie karać?

Użytkownik "Ariusz"  napisał w wiadomości news:

No i jeszcze jedno nie przypominam sobie przepisu, który by jednoznacznie zabraniał zajmować lewy pas.

Doć dawno zdawałem na prawko i może coś się zmieniło w przepisach i jazda lewym pasem jest zabroniona.

Wczoraj w aktualnościach jeszcze była mowa o gościu, który jechał na
średnicówce lewym pasem osiągając zawrotną prędkość 50km/h.

I to jest dopiero masakra.

W dniu 2011-03-08 10:48, Mateusz pisze:

Wczoraj w aktualnościach jeszcze była mowa o gościu, który jechał na
średnicówce lewym pasem osiągając zawrotną prędkość 50km/h.

I to jest dopiero masakra.

On Tue, 08 Mar 2011 11:09:56 +0100, WW  wrote:

I doprawdy nie rozumiem wściekłego migania i trąbienia kierowców, którzy
wyprzedzają mnie prawym pasem.

:-P

W dniu 2011-03-08 12:36, Jarek Andrzejewski pisze:

On Tue, 08 Mar 2011 11:09:56 +0100,   wrote:

I doprawdy nie rozumiem wściekłego migania i trąbienia kierowców, którzy
wyprzedzają mnie prawym pasem.

:-P

A nie trąbią modulowanie i nie migają wściekle na niebiesko? :-)

On 8 Mar, 11:09, WW  wrote:

:-P

W dniu 2011-03-08 14:25, Mateusz pisze:

On 8 Mar, 11:09,   wrote:

:-P

Dobrze, że emota dodałeś :]

W dniu 08.03.2011 10:48, Mateusz pisze:

Wczoraj w aktualnościach jeszcze była mowa o gościu, który jechał na
średnicówce lewym pasem osiągając zawrotną prędkość 50km/h.

I to jest dopiero masakra.

On 9 Mar, 09:23, MMS  wrote:

Nie, nie skr ca w lewo. Najbli szy zjazd w lewo jest par kilometr w
dalej. Ale i na nim nie zjecha . Nie, nie jecha 70 km/h, bo by mu
mieci wypad y, a ta "przyczepka" osi gn a by stan dematerializacji.

W dniu 09.03.2011 10:17, Mateusz pisze:

On 9 Mar, 09:23, MMS  wrote:

Nie, nie skr ca w lewo. Najbli szy zjazd w lewo jest par kilometr w
dalej. Ale i na nim nie zjecha . Nie, nie jecha 70 km/h, bo by mu
mieci wypad y, a ta "przyczepka" osi gn a by stan dematerializacji.

ręce opadają... a kto jechał na fotelu kierowcy ? widziałeś ? ;)

Dnia 08-03-2011 o 10:18:08 Cavallino   napisał(a):

Lewy pas służy TYLKO do wyprzedzania tych co jadą prawym.

Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości Dnia 08-03-2011 o 10:18:08 Cavallino napisał(a):

Lewy pas służy TYLKO do wyprzedzania tych co jadą prawym.

Czyli jeśli prawym pasem jedzie ktoś z maksymalną dopuszczalną prędkością to lewy pas ma być pusty! No bo zająć lewy pas możnaby tylko w celu wyprzedzania ale aby wyprzedzić trzebaby przekroczyć dopuszczalną prędkość...

Dnia 08-03-2011 o 11:45:05 Cavallino   napisał(a):

Ale to problem wyprzedzającego nie Twój.

Użytkownik "SW3"  napisał w wiadomości Dnia 08-03-2011 o 11:45:05 Cavallino napisał(a):

Ale to problem wyprzedzającego nie Twój.

Nie wnikam czyj problem tylko stwierdzam, że jeśli by wszyscy przestrzegali ściśle przepisów (takiej interpretacji jak podana powyżej) to lewy pas byłby cały czas pusty.

On 2011-03-08, Cavallino  wrote:

Nie wnikam czyj problem tylko stwierdzam, że jeśli by wszyscy
przestrzegali ściśle przepisów (takiej interpretacji jak podana powyżej)
to lewy pas byłby cały czas pusty.

No chyba że przepisy o prędkości byłyby dopasowane do realiów, a nie
wymyślone przez (p)osłów w oderwaniu od czegokolwiek.

Ale to problem wyprzedzającego nie Twój.

Użytkownik "Jack22"  napisał w wiadomości

Ale to problem wyprzedzającego nie Twój.

<

jak se jadę cały czas lewym, to wyprzedzający ma problem:)

Jasna sprawa.
Tylko potem się nie zdziw, jak jednak uda mu się wyprzedzić i nagle to
Ty będziesz miał problem.

Dnia Tue, 08 Mar 2011 11:37:56 +0100, SW3 napisał(a):

Czyli jeśli prawym pasem jedzie ktoś z maksymalną dopuszczalną prędkością 
to lewy pas ma być pusty! No bo zająć lewy pas możnaby tylko w celu 
wyprzedzania ale aby wyprzedzić trzebaby przekroczyć dopuszczalną 
prędkość...

Dnia 08-03-2011 o 12:26:01 P.B.  napisał(a):

Dnia Tue, 08 Mar 2011 11:37:56 +0100, SW3 napisał(a):

Czyli jeśli prawym pasem jedzie ktoś z maksymalną dopuszczalną  prędkością
to lewy pas ma być pusty! No bo zająć lewy pas możnaby tylko w celu
wyprzedzania ale aby wyprzedzić trzebaby przekroczyć dopuszczalną
prędkość...

A skąd ten ktoś wie, że jedzie z maksymalną dopuszczalną prędkością? I  kto
mu dał uprawnienia do narzucania przepisowej jazdy innym?

W dniu 2011-03-08 15:32, SW3 pisze:

Chyba można by przyjąć, że jeśli
da się go bez problemu wyprzedzić z prawej to znaczy, że blokuje.

Dnia 08-03-2011 o 18:20:46 Shrek <lskorupka@wirtualna> napisał(a):

Że niby co blokuje, jak można go bez problemu wyprzedzić?

W dniu 2011-03-08 19:24, SW3 pisze:

Dnia 08-03-2011 o 18:20:46 Shrek <lskorupka@wirtualna> napisał(a):

Że niby co blokuje, jak można go bez problemu wyprzedzić?

Ruch na lewym pasie.

W dniu 2011-03-08 10:18, Cavallino pisze:

No i jeszcze jedno nie przypominam sobie przepisu, który by
jednoznacznie zabraniał zajmować lewy pas.

Oczywiście że jest.
Masz obowiązek trzymania się możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni.

Doć dawno zdawałem na prawko i może coś się zmieniło w przepisach i
jazda lewym pasem jest zabroniona.

Zawsze była.
Lewy pas służy TYLKO do wyprzedzania tych co jadą prawym.

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości

W dniu 2011-03-08 10:18, Cavallino pisze:

No i jeszcze jedno nie przypominam sobie przepisu, który by
jednoznacznie zabraniał zajmować lewy pas.

Oczywiście że jest.
Masz obowiązek trzymania się możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni.

W ogólnym przypadku.

W tym samym paragrafie stoi wyraźnie napisane, że w szczególnym przypadku drogi dwujezdniowej masz zając prawą jezdnie, a drogi jezdniowej o co najmniej dwóch pasach w każdym kierunku - prawą połowę jezdni.

Doć dawno zdawałem na prawko i może coś się zmieniło w przepisach i
jazda lewym pasem jest zabroniona.

Zawsze była.
Lewy pas służy TYLKO do wyprzedzania tych co jadą prawym.

Bzdura. Zacytujesz przepis?

W dniu 2011-03-08 19:34, Cavallino pisze:

Oczywiście że jest.
Masz obowiązek trzymania się możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni.

W ogólnym przypadku.

Nie - w każdym przypadku.

W tym samym paragrafie stoi wyraźnie napisane, że w szczególnym
przypadku drogi dwujezdniowej masz zając prawą jezdnie, a drogi
jezdniowej o co najmniej dwóch pasach w każdym kierunku - prawą połowę
jezdni.

Jak ktoś nie rozumie co czyta, to mu podobne bzdury wychodzą.

Zawsze była.
Lewy pas służy TYLKO do wyprzedzania tych co jadą prawym.

Bzdura. Zacytujesz przepis?

Przecież go znasz, skoro już dokonałeś jego interpretacji, więc o co
pytasz?

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości

W dniu 2011-03-08 19:34, Cavallino pisze:

Oczywiście że jest.
Masz obowiązek trzymania się możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni.

W ogólnym przypadku.

Nie - w każdym przypadku.

Przy skręcie w lewo też?

Jak ktoś nie rozumie co czyta, to mu podobne bzdury wychodzą.

A czego ty nie rozumiesz w sformułowaniu "prawej połowie jezdni"

A gdzie tam jest choćby jedno słowo o wyprzedzaniu?

W dniu 2011-03-09 10:22, Cavallino pisze:

W ogólnym przypadku.

Nie - w każdym przypadku.

Przy skręcie w lewo też?

Nie, wtedy obowiązuje Cię przepis dotyczący skręcania w lewo.

Jak ktoś nie rozumie co czyta, to mu podobne bzdury wychodzą.

A czego ty nie rozumiesz w sformułowaniu "prawej połowie jezdni"

Nie wypowiadałem się o tym sformułowaniu.

A gdzie tam jest choćby jedno słowo o wyprzedzaniu?

Aaaa, o to chodzi.
To już było wyjaśnienie tego przepisu dla niekumatych.

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości news:

Wypowiadałeś się o przepisie - a przepis jest taki, że jak są co najmniej dwa pasy w każda stronę, to masz jechać prawą połową jezdni, a nie koniecznie przy prawej krawędzi.

A gdzie tam jest choćby jedno słowo o wyprzedzaniu?

Aaaa, o to chodzi.
To już było wyjaśnienie tego przepisu dla niekumatych.

Dobra - wróćmy do przepisu - czego nie rozumiesz w "prawej połowie".

W dniu 2011-03-09 19:40, Cavallino pisze:

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości news:

Wypowiadałeś się o przepisie - a przepis jest taki, że jak są co
najmniej dwa pasy w każda stronę, to masz jechać prawą połową jezdni,
a nie koniecznie przy prawej krawędzi.

Nie ma takiego przepisu.

Jest przepis który mówi, że masz jechać możliwie najbliżej prawej krawędzi.

A gdzie tam jest choćby jedno słowo o wyprzedzaniu?

Aaaa, o to chodzi.
To już było wyjaśnienie tego przepisu dla niekumatych.

Dobra - wróćmy do przepisu - czego nie rozumiesz w "prawej połowie".

To Ty nie rozumiesz, że prawa połowa nie wyłÄ…cza "możliwie najbliżej".

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości

W dniu 2011-03-09 19:40, Cavallino pisze:

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości news:

Wypowiadałeś się o przepisie - a przepis jest taki, że jak są co
najmniej dwa pasy w każda stronę, to masz jechać prawą połową jezdni,
a nie koniecznie przy prawej krawędzi.

Nie ma takiego przepisu.

Jest.

3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.

też jest. Jest to przepis ogólny i jest od niego sporo  wyjątków - między innymi podany wyżej.

To Ty nie rozumiesz, że prawa połowa nie wyłÄ…cza "możliwie najbliżej".

A ty nie rozumiesz, że jeśli przy wielu pasach ruch miałby się odbywać na zasadach ogólnych - "możliwie blisko.." i "obowiązuje ruch prawostronny", to dodatkowy przepis szczególny "na prawej połowie" byłby pozbawiony sensu.

W dniu 2011-03-09 20:03, Cavallino pisze:

Nie ma takiego przepisu.

Jest.

3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej
o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący
się na prawej połowie jezdni.

I ani słowa o tym, że ma to być niekoniecznie przy prawej krawędzi.
Więc musisz się bardziej postarać w wymyślaniu swoich przepisów.

też jest. Jest to przepis ogólny i jest od niego sporo wyjątków -
między innymi podany wyżej.

Nijak z powyższego przepisu nie wynika, żeby miał być takowym wyjątkiem.
Te dwa przepisy należy stosować ŁĄCZNIE a nie ROZŁĄCZNIE.

To Ty nie rozumiesz, że prawa połowa nie wyłÄ…cza "możliwie najbliżej".

A ty nie rozumiesz, że jeśli przy wielu pasach ruch miałby się odbywać
na zasadach ogólnych - "możliwie blisko.." i "obowiązuje ruch
prawostronny", to dodatkowy przepis szczególny "na prawej połowie"
byłby pozbawiony sensu.

Absolutnie nie, po prostu dla tępaków dla których lewy pas jest możliwie
blisko prawej krawędzi jezdni (było tutaj takich co niemiara), trzeba
było dać wskazówkę, że w żadnym przypadku możliwie blisko nie oznacza na
lewej połowie.

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości news:

3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej
o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący
się na prawej połowie jezdni.

I ani słowa o tym, że ma to być niekoniecznie przy prawej krawędzi.
Więc musisz się bardziej postarać w wymyślaniu swoich przepisów.

Przepisy są generalnie tak konstruowane że są najpierw zasady ogólne "prawa krawędź", a potem szczególne "cztery pasy - prawa połowa".

Nijak z powyższego przepisu nie wynika, żeby miał być takowym wyjątkiem.
Te dwa przepisy należy stosować ŁĄCZNIE a nie ROZŁĄCZNIE.

Bez sensu

W dniu 2011-03-09 23:50, Cavallino pisze:

Przepisy są generalnie tak konstruowane że są najpierw zasady ogólne
"prawa krawędź", a potem szczególne "cztery pasy - prawa połowa".

Bzdury i tyle.

Podeprzesz się jakimś wyrokiem sądowym?

Bo na razie to usiłujesz nam weprzeć że wiesz lepiej niż sądy i policja
czy istnieje obowiązek jazdy pasem prawym.

Nijak z powyższego przepisu nie wynika, żeby miał być takowym wyjątkiem.
Te dwa przepisy należy stosować ŁĄCZNIE a nie ROZŁĄCZNIE.

Bez sensu

Bez sensu to jest Twoje gadanie.

On Wed, 09 Mar 2011 19:58:23 +0100,  Shrek wrote:

W dniu 2011-03-09 19:40, Cavallino pisze:

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości news:

Wypowiadałeś się o przepisie - a przepis jest taki, że jak są co
najmniej dwa pasy w każda stronę, to masz jechać prawą połową jezdni,
a nie koniecznie przy prawej krawędzi.

Nie ma takiego przepisu.

Jest.
3. Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o
czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się
na prawej połowie jezdni.

A ty nie rozumiesz, że jeśli przy wielu pasach ruch miałby się odbywać
na zasadach ogólnych - "możliwie blisko.." i "obowiązuje ruch
prawostronny", to dodatkowy przepis szczególny "na prawej połowie" byłby
pozbawiony sensu.

W dniu 2011-03-09 21:47, J.F. pisze:

Co nie znaczy ze przestal obowiazywac
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może
zajmować więcej niż jednego pasa.

IMO wszystkie obowiazuja, przy czym ten o prawej krawedzi zawsze i
wszedzie, skoro nie napisano ze tylko w niektorych przypadkach.

A ty nie rozumiesz, że jeśli przy wielu pasach ruch miałby się odbywać
na zasadach ogólnych - "możliwie blisko.." i "obowiązuje ruch
prawostronny", to dodatkowy przepis szczególny "na prawej połowie" byłby
pozbawiony sensu.

na drodze dwukierunkowej dwupasowej mozna jednak wyprzedzac lewa
polowa, a na 4-ro pasowej nie, co chyba logiczne jest, bo i po co -
wystarczy poczekac az sie dwie furmanki wyprzedza i w pedal :-)

On Wed, 09 Mar 2011 22:15:13 +0100,  Shrek wrote:

W dniu 2011-03-09 21:47, J.F. pisze:

Co nie znaczy ze przestal obowiazywac
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może
zajmować więcej niż jednego pasa.

IMO wszystkie obowiazuja, przy czym ten o prawej krawedzi zawsze i
wszedzie, skoro nie napisano ze tylko w niektorych przypadkach.

Jakby obowiązywał zawsze i wszędzie, to nie budowano by lewego pasa.

Podobny przypadek:
Art. 20.
1. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze
zabudowanym w godzinach 500-2300 wynosi 50 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów w strefie
zamieszkania wynosi 20 km/h.

Tu nawet konkretnie napisano kiedy nie jest 50 km/h.

Czy jeśli stoi znak
"70" to ten przepis również obowiązuje, skoro nawet wyrażnie napisano,
kiedy nie obowiązuje i nie ma nic o znaku "70"?

Dobra, a jak obronisz przepis, że jak są dwie jezdnie to należy jechać
prawą? Na wypadek jakby ktoś chciał przez barierki wyprzedzać?

W dniu 2011-03-09 22:34, J.F. pisze:

Jakby obowiązywał zawsze i wszędzie, to nie budowano by lewego pasa.

raczej pytanie po co w miastach trzy lub wiecej pasow, skoro wszyscy
powinni stac na jednym :-)

drugi pas sie przyda do wyprzedzania ... tylko jaki przepis na to
pozwala :-)

Ale jednak na tym sie policjanci obecnie opieraja i od lat nikt nie
mial watpliwosci ze po wyprzedzaniu zjezdza sie z powrotem na prawy
pas. Z wyjatkiem A4 :-)

Podobny przypadek:
Art. 20.
1. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze
zabudowanym w godzinach 500-2300 wynosi 50 km/h, z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów w strefie
zamieszkania wynosi 20 km/h.

Tu nawet konkretnie napisano kiedy nie jest 50 km/h.

Ale za to w miare dokladnie sprecyzowano warunki i dodano "z
zastrzezeniem". W tym o prawej krawedzi nic takiego nie ma.

Czy jeśli stoi znak
"70" to ten przepis również obowiązuje, skoro nawet wyrażnie napisano,
kiedy nie obowiązuje i nie ma nic o znaku "70"?

Przepisow nie znamy, a konkretnie art 5 :-)

Dobra, a jak obronisz przepis, że jak są dwie jezdnie to należy jechać
prawą? Na wypadek jakby ktoś chciał przez barierki wyprzedzać?

A jak znajdzie dziure w barierkach, albo inaczej wjedzie - ma sie
okazac ze to wolno, bo zaden przepis nie zakazuje ? :-)

On Wed, 09 Mar 2011 23:04:38 +0100,  Shrek wrote:

Przepisow nie znamy, a konkretnie art 5 :-)

Znamy, znamy. To tylko przykład, że PoRD należy czytać jako całość, a
nie jeden ustęp. Dobra niech będzie znak droga ekspresowa - ile wtedy i
dlaczego? Od razu dodam, że znak ten nie ustala prędkości, a jedynie
stwierdza, że to droga ekspresowa - prędkość jest w innym przepisie. No
i dlaczego ten przepis niby ma być ważniejszy? Bo jest przypadkiem
szczególnym drogi ekspresowej, nad ogólnym drogi w terenie zabudowanym
bądź nie.

Dobra, a jak obronisz przepis, że jak są dwie jezdnie to należy jechać
prawą? Na wypadek jakby ktoś chciał przez barierki wyprzedzać?

A jak znajdzie dziure w barierkach, albo inaczej wjedzie - ma sie
okazac ze to wolno, bo zaden przepis nie zakazuje ? :-)

Jak nie zakazuje - a "ruch prawostronny"?

Na tej zasadzie tyo nie ma też przepisu zakazującego przewozić różowe
żerafy na bagażniku dachowym:P

W dniu 2011-03-09 23:34, J.F. pisze:

Znamy, znamy. To tylko przykład, że PoRD należy czytać jako całość, a
nie jeden ustęp. Dobra niech będzie znak droga ekspresowa - ile wtedy i
dlaczego? Od razu dodam, że znak ten nie ustala prędkości, a jedynie
stwierdza, że to droga ekspresowa - prędkość jest w innym przepisie. No
i dlaczego ten przepis niby ma być ważniejszy? Bo jest przypadkiem
szczególnym drogi ekspresowej, nad ogólnym drogi w terenie zabudowanym
bądź nie.

A tu sie mylisz

Art. 20. 1. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na
obszarze zabudowanym [...]
3. Prędkość dopuszczalna poza obszarem zabudowanym, z zastrzeżeniem
ust. 4 i 5, wynosi w przypadku:
   1)  samochodu osobowego, motocykla lub samochodu ciężarowego o
dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t:
a)    na autostradzie - 130 km/h,
b)    na drodze ekspresowej dwujezdniowej - 110 km/h, [...]


Na autostradzie w miescie jedziemy 50km/h.

Na tej zasadzie tyo nie ma też przepisu zakazującego przewozić różowe
żerafy na bagażniku dachowym:P

A nie wolno ? Cielaka na tylnej kanapie nie wolno :-)

W dniu 2011-03-10 19:09, Shrek pisze:

W dniu 2011-03-09 23:34, J.F. pisze:

Na autostradzie w miescie jedziemy 50km/h.

Ściśle rzecz biorąc w zabudowanym. Z tego wynika, że na wjeździe na S8 w
DC jest 50;)

On Sat, 12 Mar 2011 07:53:56 +0100,  Rychu wrote:

Na autostradzie w miescie jedziemy 50km/h.

Ściśle rzecz biorąc w zabudowanym. Z tego wynika, że na wjeździe na S8 w
DC jest 50;)

Drogi ekspresowe i autostrady nie mogą być budowane w terenie
zabudowanym.

Po pierwsze właśnie z tego powodu, że prędkości
w terenie zabudowanym jest określona odgórnie, a po drugie,
że podwyższenia prędkości w terenie zabudowanym dot. tylko pojazdów
o DMC < 3,5t.

On Sat, 12 Mar 2011 09:25:46 +0100, J.F.
 wrote:

Dowolnie zwiekszyc - moze byc i 200km/h.

On Sat, 12 Mar 2011 14:23:34 +0100,  jerzu wrote:

On Sat, 12 Mar 2011 09:25:46 +0100, J.F.

Dowolnie zwiekszyc - moze byc i 200km/h.

Wg inspektora Pasiecznego nie - max to 80 km/h. Patrz - debata policja
vs. kierowcy na TVN Warszawa.

On Sat, 12 Mar 2011 15:48:10 +0100, J.F.
 wrote:

Ustawa nic takiego nie zawiera, chyba ze jakies poprawki wniesli.

Moze w rozporzadzeniach jakis.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 12 Mar 2011 07:53:56 +0100,  Rychu wrote:

Na autostradzie w miescie jedziemy 50km/h.

Ściśle rzecz biorąc w zabudowanym. Z tego wynika, że na wjeździe na S8 w
DC jest 50;)

Drogi ekspresowe i autostrady nie mogą być budowane w terenie
zabudowanym.

No jak nie - mam pokazac AOW?

Tylko to sie zalatwia inaczej - nie stawia sie na drodze tablicy
informujacej ze teren zabudowany

On Sun, 13 Mar 2011 09:01:58 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Na autostradzie w miescie jedziemy 50km/h.

Ściśle rzecz biorąc w zabudowanym. Z tego wynika, że na wjeździe na S8 w
DC jest 50;)

Drogi ekspresowe i autostrady nie mogą być budowane w terenie
zabudowanym.

No jak nie - mam pokazac AOW?

A wiesz kiedy teren jest zabudowany?
HINT: Gdy się na drodze tablicę postawi.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sun, 13 Mar 2011 09:01:58 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Na autostradzie w miescie jedziemy 50km/h.

Ściśle rzecz biorąc w zabudowanym. Z tego wynika, że na wjeździe na S8 w
DC jest 50;)

Drogi ekspresowe i autostrady nie mogą być budowane w terenie
zabudowanym.

No jak nie - mam pokazac AOW?

A wiesz kiedy teren jest zabudowany?
HINT: Gdy się na drodze tablicę postawi.

Jak zaczynali budowe to teren byl niewatpliwie zabudowany :-)

On Sun, 13 Mar 2011 12:38:46 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Drogi ekspresowe i autostrady nie mogą być budowane w terenie
zabudowanym.

No jak nie - mam pokazac AOW?

A wiesz kiedy teren jest zabudowany?
HINT: Gdy się na drodze tablicę postawi.

Jak zaczynali budowe to teren byl niewatpliwie zabudowany :-)

Znaczy przy tej drodze której jeszcze nie było stała tablica?

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Jak zaczynali budowe to teren byl niewatpliwie zabudowany :-)

Znaczy przy tej drodze której jeszcze nie było stała tablica?

Trudno postawic tablice przy drodze ktorej nie ma :-)
A jeszcze trudniej _wyraznie_ NIE postawic :-)

Ale przy drogach prowadzacych do terenu po/nad ktorym biegnie takowe
tablice staly.

On Sun, 13 Mar 2011 14:05:53 +0100,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Znaczy przy tej drodze której jeszcze nie było stała tablica?

Trudno postawic tablice przy drodze ktorej nie ma :-)
A jeszcze trudniej _wyraznie_ NIE postawic :-)
Ale przy drogach prowadzacych do terenu po/nad ktorym biegnie takowe
tablice staly.

To nie ma znaczenia.
Nie ma tablicy na danej drodze=teren niezabudowany.
Stan faktycznyc (w sensie czy są domki czy nie) od wielu lat nie ma
znaczenia.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

Nie ma tablicy na danej drodze=teren niezabudowany.
Stan faktyczny (w sensie czy są domki czy nie) od wielu lat nie ma
znaczenia.

Wiem.
Ale teza byla ze nie mozna _budowac_ autostrad i ekspresowek na
terenie zabudowanym.

W dniu 2011-03-13 12:38, Cavallino pisze:

Jak zaczynali budowe to teren byl niewatpliwie zabudowany :-)

Znaczy przy tej drodze której jeszcze nie było stała tablica?

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości

W dniu 2011-03-13 12:38, Cavallino pisze:

Jak zaczynali budowe to teren byl niewatpliwie zabudowany :-)

Znaczy przy tej drodze której jeszcze nie było stała tablica?

Koło mnie (DC) zbudowali kawałek nowej ulicy i nie postawili białej tabliczki - znaczy się niezabudowany?

W dniu 2011-03-13 14:06, Cavallino pisze:

Koło mnie (DC) zbudowali kawałek nowej ulicy i nie postawili białej
tabliczki - znaczy się niezabudowany?

Jeśli to jest wlot do miasta, to oczywiście że tak.
Kodeksu nie znacie, że macie wątpliwości?

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości news:

Nie jest wlot do miasta - to jest w mieście i terenie zabudowanym. Tak samo jak wjazd na S8 z jednej strony. Jeśli nie ma tam tabliczki z końcem terenu zabudowanego (w wydaje mi się że nie ma), to idzie ona (przynajmniej w jedną stronę;) w zabudowanym.

W dniu 2011-03-13 16:10, Cavallino pisze:

Nie jest wlot do miasta - to jest w mieście i terenie zabudowanym. Tak
samo jak wjazd na S8 z jednej strony. Jeśli nie ma tam tabliczki z
końcem terenu zabudowanego (w wydaje mi się że nie ma), to idzie ona
(przynajmniej w jedną stronę;) w zabudowanym.

Jeśli wcześniej była tabliczka z początkiem zabudowanego, to oczywiście
masz rację.

Użytkownik "Shrek" <lskorupka@wirtualna> napisał w wiadomości

W dniu 2011-03-13 16:10, Cavallino pisze:

Nie jest wlot do miasta - to jest w mieście i terenie zabudowanym. Tak
samo jak wjazd na S8 z jednej strony. Jeśli nie ma tam tabliczki z
końcem terenu zabudowanego (w wydaje mi się że nie ma), to idzie ona
(przynajmniej w jedną stronę;) w zabudowanym.

Jeśli wcześniej była tabliczka z początkiem zabudowanego, to oczywiście
masz rację.

Zapewne gdzieś była. W końcu ta trasa zaczyna się bliżej centrum Warszawy niż jej granic;)

W dniu 2011-03-13 16:22, Cavallino pisze:

Zapewne gdzieś była. W końcu ta trasa zaczyna się bliżej centrum
Warszawy niż jej granic;)

Kończy.
A te kończące się nie liczą. ;-)

W dniu 2011-03-12 07:53, Rychu pisze:

Drogi ekspresowe i autostrady nie mogą być budowane w terenie
zabudowanym. Po pierwsze właśnie z tego powodu, że prędkości
w terenie zabudowanym jest określona odgórnie, a po drugie,
że podwyższenia prędkości w terenie zabudowanym dot. tylko pojazdów
o DMC < 3,5t. Podobnie jest w DC, S8 przebiega w całości w terenie
niezabudowanym. Więc jest 120(80) km/h.

W dniu 2011-03-12 10:11, Shrek pisze:

Serio na wjeżdzie z TT jest znaczek koniec terenu zabudowanego?

W dniu 2011-03-16 16:00, Rychu pisze:

W dniu 2011-03-12 10:11, Shrek pisze:

Serio na wjeżdzie z TT jest znaczek koniec terenu zabudowanego?

<http://img638.imageshack.us/i/p1010982e.jpg/>
Na każdym wjeździe i zjeździe.

On Wed, 16 Mar 2011 16:47:04 +0100, Shrek <lskorupka@wirtualna> wrote:

Właśnie chciałem pisać sprostowanie - wydaje mi się, że na początku nie
było - poprawili, albo się po prostu mylę.

W dniu 2011-03-16 21:02, jerzu pisze:

On Wed, 16 Mar 2011 16:47:04 +0100, Shrek<lskorupka@wirtualna>  wrote:

Właśnie chciałem pisać sprostowanie - wydaje mi się, że na początku nie
było - poprawili, albo się po prostu mylę.

Przecież to zdjęcie było robione przed otwarciem trasy.

Użytkownik "Mateusz"  napisał w wiadomości

http://polskalokalna.pl/wiadomosc-dnia/news/w-poniedzialek-wzmozone-kontrole-policji-na-a4,1606053

Dobrze jest czasami przeczytać takiego newsa, chociaż nie wierzę, żeby
cokolwiek to zmieniło nie ?

I po co tak komplikować prostą sprawę. Wystarczyłoby dopuścić w przepisach
wyprzedzanie z prawej na drogach mających więcej niż 1 pas ruchu w jedną
stronę.

Dnia Tue, 8 Mar 2011 14:22:49 +0100, Vlad The Ripper napisał(a):

I po co tak komplikować prostą sprawę. Wystarczyłoby dopuścić w przepisach
wyprzedzanie z prawej na drogach mających więcej niż 1 pas ruchu w jedną
stronę.

On Tue, 08 Mar 2011 14:22:49 +0100, Vlad The Ripper  wrote:

http://polskalokalna.pl/wiadomosc-dnia/news/w-poniedzialek-wzmozone-kontrole-policji-na-a4,1>606053

Dobrze jest czasami przeczytaĂŚ takiego newsa, chociaÂż nie wierzĂŞ, Âżeby
cokolwiek to zmieniÂło nie ?

I po co tak komplikowaĂŚ prostÂą sprawĂŞ. WystarczyÂłoby dopuÂściĂŚ w przepisach
wyprzedzanie z prawej na drogach majÂących wiĂŞcej niÂż 1 pas ruchu w jednÂą
stronĂŞ.

I po co tak komplikowaa prost? sprawe. Wystarczy3oby dopu?cia w
przepisach
wyprzedzanie z prawej na drogach maj?cych wiecej ni? 1 pas ruchu w jedn?
strone.

"Zgodnie z art. 24 ustawy Prawo o ruchu drogowym z 20.06.1997r. (Dz.U. Nr
58 poz. 515 z 2003r -
 tekst jednolity), wyprzedzanie z prawej strony jest dopuszczalne:
* na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu,
* na jezdni jednokierunkowej,
* na jezdni dwukierunkowej jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze
zabudowanym lub trzy
pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym
kierunku."

Dnia Tue, 8 Mar 2011 14:39:35 +0100, Vlad The Ripper napisał(a):

* na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu,
* na jezdni jednokierunkowej,
* na jezdni dwukierunkowej jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze
zabudowanym lub trzy
pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym
kierunku."

I na a4 chyba zachodzi ten ostatni przypadek.

Użytkownik "P.B."  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 8 Mar 2011 14:39:35 +0100, Vlad The Ripper napisał(a):

* na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu,
* na jezdni jednokierunkowej,
* na jezdni dwukierunkowej jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze
zabudowanym lub trzy
pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym
samym
kierunku."

I na a4 chyba zachodzi ten ostatni przypadek.

A4 ma jednię dwukierunkową? Interesujące...
A tak serio, to poczytaj w Ustawie Prawo o Ruchu Drogowym co to jest
jezdnia i pas ruchu. Można się zdziwić.

Dnia Tue, 8 Mar 2011 14:39:35 +0100, Vlad The Ripper na pl.misc.samochody
napisał(a):

I na a4 chyba zachodzi ten ostatni przypadek.

W dniu 2011-03-08 14:39, Vlad The Ripper pisze:
(...)

* na jezdni dwukierunkowej jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze
zabudowanym lub trzy
pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym
kierunku."

I na a4 chyba zachodzi ten ostatni przypadek. O to właśnie mi chodziło, by
wywalić rozróżnienie miedzy obszarem zabudowanym i niezabudowanym i
sprowadzić do sytuacji, gdzie zawsze wystarczą 2 pasy by móc wyprzedzać z
prawej.

Gdzieś czytałem jakieś mądrości, że mają w planach dokładnie coś
przeciwnego, czyli całkowity zakaz wyprzedzania z prawej na dwupasmówkach

Dnia Tue, 8 Mar 2011 14:39:35 +0100, Vlad The Ripper napisał(a):

* na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu,
* na jezdni jednokierunkowej,
* na jezdni dwukierunkowej jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze
zabudowanym lub trzy
pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym
kierunku."

I na a4 chyba zachodzi ten ostatni przypadek. O to właśnie mi chodziło, by

On Tue, 8 Mar 2011 23:36:02 +0100, Adam Płaszczyca
 wrote:

Tak? A4 do jezdnia dwukierunkowa?

Dnia Tue, 8 Mar 2011 14:22:49 +0100, Vlad The Ripper napisał(a):

I po co tak komplikować prostą sprawę. Wystarczyłoby dopuścić w przepisach
wyprzedzanie z prawej na drogach mających więcej niż 1 pas ruchu w jedną
stronę.

W dniu 08.03.2011 14:22, Vlad The Ripper pisze:

Użytkownik "Mateusz"  napisał w wiadomości

http://polskalokalna.pl/wiadomosc-dnia/news/w-poniedzialek-wzmozone-kontrole-policji-na-a4,1606053

Dobrze jest czasami przeczytać takiego newsa, chociaż nie wierzę, żeby
cokolwiek to zmieniło nie ?

I po co tak komplikować prostą sprawę. Wystarczyłoby dopuścić w przepisach
wyprzedzanie z prawej na drogach mających więcej niż 1 pas ruchu w jedną
stronę.

On 8 Mar, 00:47, Mateusz  wrote:

http://polskalokalna.pl/wiadomosc-dnia/news/w-poniedzialek-wzmozone-k...

Dobrze jest czasami przeczytać takiego newsa, chociaż nie wierzę, żeby
cokolwiek to zmieniło nie ?