Cześć,

po  wyjeździe z komisu na modlińskiej (Warszawa) okazało się, że powyżej
2 tysięcy obrotów silniki (Fiat stilo 1.9  jtd,   przebieg   udokumento-
wany:   70000    km)   się   dławi/rzuca   +  świst.  W  Aso  po  1,5  h
zdiagnozowali z dużym prawdopodobieństwem, że  to  jest  ,,zatarta  tur-
bina''  (zbyt  duże  ciśnienie  doładowania).   Czy   mieliście  podobne
objawy przy takiej diagnozie? Na jaki koszt się muszę nastawić  aso/poza
aso (Warszawa, polecicie jakiś warsztat)?

Pozdrawiam.

On 2007-09-19, news user  wrote:

Cześć,

po  wyjeździe z komisu na modlińskiej (Warszawa) okazało się, że powyżej
2 tysięcy obrotów silniki (Fiat stilo 1.9  jtd,   przebieg   udokumento-
wany:   70000    km)   się   dławi/rzuca   +  świst.  W  Aso  po  1,5  h
zdiagnozowali z dużym prawdopodobieństwem, że  to  jest  ,,zatarta  tur-
bina''  (zbyt  duże  ciśnienie  doładowania).   Czy   mieliście  podobne
objawy przy takiej diagnozie? Na jaki koszt się muszę nastawić  aso/poza
aso (Warszawa, polecicie jakiś warsztat)?

Zatarta i za mocno laduje... dodatkowo auto sie dlawi ? Proponuje
zmienic warsztat. Specjalista od diesli nie jestem ale albo cos
przekreciles albo probuja Ciebie przekrecic.

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

Zatarta i za mocno laduje... dodatkowo auto sie dlawi ? Proponuje
zmienic warsztat. Specjalista od diesli nie jestem ale albo cos
przekreciles albo probuja Ciebie przekrecic.

ZTCP to tam jest turbina o zmiennej geomterii, więc jest to możliwe.

--
TheStachoo

"theStachoo"  wrote in message

Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

> Zatarta i za mocno laduje... dodatkowo auto sie dlawi ? Proponuje
> zmienic warsztat. Specjalista od diesli nie jestem ale albo cos
> przekreciles albo probuja Ciebie przekrecic.

ZTCP to tam jest turbina o zmiennej geomterii, więc jest to możliwe.

Chyba wszystkie turbiny są dzisiaj o zmiennej geometri??


MK

On 19 Wrz, 22:56, "Sanctum Officium"  wrote:

"theStachoo"  wrote in
> Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

> > Zatarta i za mocno laduje... dodatkowo auto sie dlawi ? Proponuje
> > zmienic warsztat. Specjalista od diesli nie jestem ale albo cos
> > przekreciles albo probuja Ciebie przekrecic.

> ZTCP to tam jest turbina o zmiennej geomterii, więc jest to możliwe.

Chyba wszystkie turbiny są dzisiaj o zmiennej geometri??

MK

Nie nie wszystkie.
Zatarte to ma kierownice a nie turbine :P
Tak czy siak turbina do wyjecia ;)
Przeladowuje go ta turbina i gdzies juz pewnie rozwalilo przewod
gumowy to i swiszcze :D

Pozdro !!

On 2007-09-19, theStachoo  wrote:

Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

Zatarta i za mocno laduje... dodatkowo auto sie dlawi ? Proponuje
zmienic warsztat. Specjalista od diesli nie jestem ale albo cos
przekreciles albo probuja Ciebie przekrecic.

ZTCP to tam jest turbina o zmiennej geomterii, więc jest to możliwe.

OK to ma sens. Jezeli wiec problem lezy w kierownicy lopatek turbiny to
pewnie nalezy udac sie do jakiegos speca od regeneracji.

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

"news user"  wrote in message

Cześć,

po  wyjeździe z komisu na modlińskiej (Warszawa) okazało się, że powyżej
2 tysięcy obrotów silniki (Fiat stilo 1.9  jtd,   przebieg   udokumento-
wany:   70000    km)   się   dławi/rzuca   +  świst.  W  Aso  po  1,5  h
zdiagnozowali z dużym prawdopodobieństwem, że  to  jest  ,,zatarta  tur-
bina''  (zbyt  duże  ciśnienie  doładowania).   Czy   mieliście  podobne
objawy przy takiej diagnozie? Na jaki koszt się muszę nastawić  aso/poza
aso (Warszawa, polecicie jakiś warsztat)?

Jak można kupić w ciemno auto?? I to jeszcze z komisu.


MK

Jak można kupić w ciemno auto?? I to jeszcze z komisu.

Ano można ;-)
I nawet może się potem okazać u mechanika i lakiernika, że wszystko jest w jak najlepszym porządku :)
Trzeba się znać na ludziach ...

Wiem, wiem, głupi ma zawsze szczęście :)

On 2007-09-20, Maciek  wrote:

Jak można kupić w ciemno auto?? I to jeszcze z komisu.

Ano można ;-)
I nawet może się potem okazać u mechanika i lakiernika, że wszystko jest w
jak najlepszym porządku :)
Trzeba się znać na ludziach ...

Wiem, wiem, głupi ma zawsze szczęście :)

Moja odpowiedź przeklejona z innego wątku:

<cytat>
Już  _niestety_  na  chwilę  obecnę mogę sobie sam odpowiedzieć dlaczego
właściciel komisu tak się bronił przed pełnym badaniem auta (fiat  stilo
1.9 jtd, przebieg: 60000 km - udokumentowany). Dodam, że przegląd został
wykonany w ASO 9 dni temu (60 tys. km) i  przewidywał  wymianę  oleju  i
skasowanie  błędów  z  komputera.  Auto  sprawdziłem przez rzeczoznawcy,
policji i ewentualnego na nim zadłużenie + badanie techniczne: amortyza-
tory + hamulce. Do tego jazda próba, za kierownicą właściciel komisu.

Właśnie  się  okazało, że auto prawdopodobnie ma problem z turbiną (jest
zatarta), problem  uwidacznia  się  po  2tys.  obrotów  (pytania  z  tym
związane  są  w  nowym  wątku). Głupio uważałem, że badania z Aso i brak
poważnych problemów do tej pory z autem uchroni  mnie  przed  zatajeniem
wady ukrytej.

Jutro  jadę  do  komisu  stoczyć poważną rozmowę. Biorę pod uwagę: zwrot
auta, naprawę przez komis, opuszczenie ceny do poziomu kosztów  naprawy,
sprawę sądową o zwrot kosztów naprawy.
<cytat>

Podsumowując starałem się sprawdzić tyle rzeczy ile mogłem.

Pozdrawiam.

Użytkownik "news user"  napisał w wiadomości

tory + hamulce. Do tego jazda próba, za kierownicą właściciel komisu.

Właśnie  się  okazało, że auto prawdopodobnie ma problem z turbiną (jest
zatarta), problem  uwidacznia  się  po  2tys.  obrotów  (pytania  z  tym

czyli w czasie jazdy probnej gosc nei przekraczal 2tys obrotow ?

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

news user wrote:

po  wyjeździe z komisu na modlińskiej (Warszawa) okazało się, że powyżej
2 tysięcy obrotów silniki (Fiat stilo 1.9  jtd,   przebieg   udokumento-
wany:   70000    km)   się   dławi/rzuca   +  świst.  W  Aso  po  1,5  h
zdiagnozowali z dużym prawdopodobieństwem, że  to  jest  ,,zatarta  tur-
bina''  (zbyt  duże  ciśnienie  doładowania).   Czy   mieliście  podobne
objawy przy takiej diagnozie? Na jaki koszt się muszę nastawić  aso/poza
aso (Warszawa, polecicie jakiś warsztat)?

Przepraszam ze tak zapytam z ciekawosci moze dosc brutalnie, ale - czy
kupiles auto z komisu bez sprawdzenia jego stanu, czy to pytanie
zwiazane jest z rozwazaniem czy sie oplaca go dopiero kupic?



--

safety signature: for emergency use only. unauthorised
use will be prosecuted to the full extent of law.

"elmer radi radisson"
wrote in message

news user wrote:

> po  wyjeździe z komisu na modlińskiej (Warszawa) okazało się, że powyżej
> 2 tysięcy obrotów silniki (Fiat stilo 1.9  jtd,   przebieg   udokumento-
> wany:   70000    km)   się   dławi/rzuca   +  świst.  W  Aso  po  1,5  h
> zdiagnozowali z dużym prawdopodobieństwem, że  to  jest  ,,zatarta  tur-
> bina''  (zbyt  duże  ciśnienie  doładowania).   Czy   mieliście  podobne
> objawy przy takiej diagnozie? Na jaki koszt się muszę nastawić  aso/poza
> aso (Warszawa, polecicie jakiś warsztat)?

Przepraszam ze tak zapytam z ciekawosci moze dosc brutalnie, ale - czy
kupiles auto z komisu bez sprawdzenia jego stanu, czy to pytanie
zwiazane jest z rozwazaniem czy sie oplaca go dopiero kupic?

Chyba tak. Zaraz może wyjść jeszcze 10 takich rzeczy.


MK

"news user"  wrote in message

Cześć,
po  wyjeździe z komisu na modlińskiej (Warszawa) okazało się, że powyżej
2 tysięcy obrotów silniki (Fiat stilo 1.9  jtd,   przebieg   udokumento-
wany:   70000    km)   się   dławi/rzuca   +  świst.  W  Aso  po  1,5  h
zdiagnozowali z dużym prawdopodobieństwem, że  to  jest  ,,zatarta  tur-
bina''  (zbyt  duże  ciśnienie  doładowania).   Czy   mieliście  podobne
objawy przy takiej diagnozie? Na jaki koszt się muszę nastawić  aso/poza
aso (Warszawa, polecicie jakiś warsztat)?

Generalnie ujmę to tak - BEZEDUUUURAAA.

Jeżeli jakiś serwisant stwierdził, że jest zatarta turbina bo na kompie
wyskakuje błąd "zbyt duże ciśnienie doładowania" to jest czystej krwi
debilem i należy go omijać szerokim łukiem.
Zatarta turbina daje taki efekt, że auto jedzie tak, jakby w ogóle nie miało
turbiny. Jest słabe jak niemowlak. I jest jednostajnie słabe, a nie "dławi
się" czy "rzuca".
Jeżeli wyraźnie słychać świst to ja obstawiam dziure w układzie dolotowym -
węże, intercooler, kolektor.


Jurand.