Prawo jazdy, naprawa dokomentu
1 | Data: Luty 01 2010 21:26:00 |
Temat: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | |
Autor: Piter | Witam! 2 |
Data: Luty 01 2010 22:12:03 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: WIHEDCNF |
Rozkleja mi się ten materiał (folia czy coś) w którym znajduje się prawo jazdy (to wielkości karty kredytowej wydrukowane w 2003 roku). Próbował ktoś może wsadzić to w laminarkę? Uda mi się odratować dokument? Chce po prostu zgrzać tą krawędź tak jak to było fabrycznie. W tej chwili dokument nie jest hermetyczny. Siedząc w wannie udajesz, że prowadzisz vana czy co? po co prawo jazdy ma być hermetyczne? pływasz z nim? 3 |
Data: Luty 01 2010 22:24:26 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Piter |
bo lubie je trzymac w szklance wody... sory ale co Cie to obchodzi, pytanie bylo precyzyjne. 4 |
Data: Luty 01 2010 22:33:26 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Artur Maśląg | Piter pisze: "WIHEDCNF" napisał: Daj spokój - chyba dawno nie dyskutował ze znajomym komendantem ;) A tak na poważnie - ja bym pytanie skierował do WK, który stosowne PJ wydał. Próba własnoręcznego "laminowania" może być później uznana za próbę podrobienia dokumentu. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 5 |
Data: Luty 01 2010 22:49:34 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Piter |
Piter pisze: tzn. jeśli dobrze by się w grzało to śladu nie będzie. Puki co rozwarstwia się kawałek od narożnika ale nie chce aby szło dalej. W wydziale komunikacji to mi pewnie zaproponują nowe a tego chce uniknąć. Myślałem, że może ktoś już tak robił i podpowie. Nie chce popsuć laminatora i PJ :) 6 |
Data: Luty 01 2010 23:02:21 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | Piter pisze:
No ja bym do laminatora nie pakował. Kiedyś już wyjmowałem wadliwą folię z laminatora :-) A wyjąć się da tylko na bardzo gorąco! Może wniosek do WK z prośbą o wymianę lub naprawę wadliwego egzemplarza? A pokombinuj z kawałeczkiem dobrego scotcha, kiedyś naprawiłem tak kartę pływacką, która jak sama nazwa wskazuje, służy do pływania. Działało :-) Seco 7 |
Data: Luty 01 2010 23:11:40 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Piter |
Piter pisze: Nawet jeśli to będą pewnie chcieli nowe zdjęcie itp. a nie chce mi się biegać po fotografach. Po za tym po 7 latach to co to za wada? :) A pokombinuj z kawałeczkiem dobrego scotcha, kiedyś naprawiłem tak kartę pływacką, która jak sama nazwa wskazuje, służy do pływania. Działało :-) A co to scotch? Jakiś rodzaj taśmy? Widać to będzie? Nie chce mieć problemów przy kontroli. 8 |
Data: Luty 01 2010 23:53:40 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | Piter pisze: No racja
Przeźroczysta taśma klejąca, uważana za najlepszą, ale dostępna w zwykłych sklepach. Od jej nazwy w Polsce przyjęło się taka taśmę nazywać skoczem. Widać to będzie? Nie chce mieć problemów przy kontroli. Po przyjrzeniu sie będzie zauważalne. A w razie kontroli to będzie po prostu widać podklejone w tym jednym miejscu a nie ingerencje w strukturę dokumentu. To tak jakby karać za podklejenie naddartej stuzłotówki. Pozdrawiam Seco 9 |
Data: Luty 01 2010 23:54:21 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Krzysztof Niemkiewicz | Użytkownik "Piter" napisał w wiadomości news:hk7jj7$bp9> A co to scotch? Jakiś rodzaj taśmy? Widać to będzie? Nie chce mieć problemów przy kontroli. Nie robiłem, ale do głowy przychodzi mi pewien pomysł: nanieść na brzegi folii od wewnątrz trochę roztopionego kleju na gorąco (są takie całkiem przezroczyste - clear), następnie złączyć i przez jakąś szmatkę przeprasować brzegi żelazkiem. Tylko wypróbuj to wcześniej na czymś mniej wartościowym :) -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ! 10 |
Data: Luty 02 2010 01:03:11 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Adam Wołk-Jankowski | Równie dobrze można posmarować cieniutką warstwą kropelki. 11 |
Data: Luty 02 2010 08:54:09 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Michał Gut |
Równie dobrze można posmarować cieniutką warstwą kropelki. klej na goraco sie nie nadaje - nie jest taki przezroczysty a poza tym rozlepi sie ponownie cyjanopan jest jeszcze gorszy bo jak zlapie, to zrobi sie ten rog twardy i zwyczajnie ułamiesz go. zamiast laminatora : pergamin i zelazko pergaminm pod , pergamin nad i po takiej kanapce rogiem zelazka probowac na twardej powierzchni zgrzac. do laminatora nie wkladaj bo folie do laminatora masz z jednej strony polaczona i tą stroną do niego wkladasz. prawko masz juz wyciete (czyli 2 placki a po srodku dokument). jak bedziesz mial pecha to moze ci sie zawinac na walku i bedziesz mial a)wyrabianie prawka b)naprawe laminatora (ja juz przerabialem rozbieranie laminatora po tym jak pracownica odwrotnie folie wlozyla... nic ciekawego). sirapacz 12 |
Data: Luty 02 2010 10:48:57 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Kuba (aka cita) | Piter wydusił z siebie te słowy:
ja tam bym ten kawałek potraktował żelazkiem i tyle. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) Omega B X25XE 13 |
Data: Luty 02 2010 11:47:29 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: to | Kuba \(aka cita\) wrote: tzn. jeĹli dobrze by siÄ w grzało to Ĺladu nie bÄdzie. Puki co Ale dźgnÄ ł szpicem czy jakoĹ inaczej? -- cokolwiek 14 |
Data: Luty 01 2010 15:22:42 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Pszemol | "WIHEDCNF" wrote in message Rozkleja mi się ten materiał (folia czy coś) w którym znajduje się prawo jazdy (to wielkości karty kredytowej wydrukowane w 2003 roku). Próbował ktoś może wsadzić to w laminarkę? Uda mi się odratować dokument? Chce po prostu zgrzać tą krawędź tak jak to było fabrycznie. W tej chwili dokument nie jest hermetyczny. Po pierwsze - piszesz nie na temat. Po drugie - "hermetyczny" to coś więcej niż wodoodporny. Nie musisz być w wannie aby np. w portfelu, z spodniach na spoconym tyłku prawko Ci się zawilgociło... 15 |
Data: Luty 02 2010 05:16:41 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: to | WIHEDCNF wrote: SiedzÄ c w wannie udajesz, że prowadzisz vana czy co? po co prawo jazdy Ja siÄ pluskam z alternatorem, to dlaczego on nie może z prawkiem? TrochÄ tolerancji... -- cokolwiek 16 |
Data: Luty 02 2010 10:20:19 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: WIHEDCNF |
No masz racjÄ, trochÄ tolerancji by siÄ z mojej strony przydało. Z drugiej strony ja prawko miałem okazjÄ wyciÄ gnÄ Ä z dokumentów jakiĹ rok temu po 10 latach zastoju przy okazji kontroli drogowej, ale może on na to prawko piniondze wypłaca w bankomacie to czÄĹciej potrzebuje ;-) 17 |
Data: Luty 02 2010 11:46:33 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: to | WIHEDCNF wrote: No masz racjÄ, trochÄ tolerancji by siÄ z mojej strony przydało. Z A może po prostu skrobie nim szyby? Zimowa pora akurat, to by wszystko wyjaĹniało... -- cokolwiek 18 |
Data: Luty 02 2010 10:24:56 | Temat: Re: Prawo jazdy, naprawa dokomentu | Autor: Uncle Pete | Piter wrote: Witam! Kiedyś naprawiałem kartę stałego pobytu, która z jednego rogu rozkleiła się aż do papieru. Ostrożnie przez papier żelazkiem - róg zakleił się, ale zrobił się jakby nieco wymięty. Ale nikt nigdy tego się nie czepiał. Prawo jazdy ma grubszą folię - więc powinno wyjść bardziej równo. Piotr |