Witam
Jakis czas temu wlamano mi sie do auta. Rozwalono jedne drzwi a w drugich
rozwalono zamek. Ze mialem AC to skorzystalem z niego. Napisalem, ze chce to
naprawic bezgotowkowo. Po jakims czasie dostalem pismo, z pytaniem jak to
chce rozliczyc. A ze wczesniej juz zaznaczylem, ze bezzgotowkowo to temat
zlalem. No i jakis czas pozniej przyslano mi gotowke. No nic - wzialem i
juz. Pojechalem robic sobie autko, no i w ASO Fiat (auto na gwarancji)
powiedziano mi, ze nie ma mozliwosc wymiany tylko jednej wkladki. Procedura
w Fiacie przewiduje od razu wymiane wszystkich wkladek, stacyjki itp. No i
koszt o jakies 1000 zl wiekszy niz dostalem kasy. Napisalem wiec do
ubezpieczyciela, ze Fiat nie przewiduje naprawy jedenj wkladki i chche
wiecej kasy na to. Czas lecial az w koncu poszedlem do zwyklego rzemieslnika
i naprawil mi ten zamek (drugie drzwi tez naprawilem za taka kase jak dali).
A z ubezpieczalni teraz dzwonia, i mowia, ze wiecej kasy nie dadza, chyba ze
odesle im wszystkie zamki i dam fakture na wymiane stacyjki itp. Czy to
normalne ? Jak sami sobie wyznaczyli naprawe za gotowke, to chyba powinni
wycenic wg tego, ze mam wymienic wszystkie wkladki i juz. Moga zadac tych
wymienionych zamkow przy odszkodowaniu za gotowke a nie na podstawie faktur
?? Place za AC, wiec chce odzyskac kasy tyle ile mi sie nalezy a nie
zanizona stawke. A ze naprawielm inaczej niz przewiduje Fiat to moja sprawa
a nie ubezpieczyciela.

Fantom

Użytkownik "Fantom"  napisał w wiadomości

Witam
Jakis czas temu wlamano mi sie do auta. Rozwalono jedne drzwi a w drugich
rozwalono zamek. Ze mialem AC to skorzystalem z niego. Napisalem, ze chce
to
naprawic bezgotowkowo. Po jakims czasie dostalem pismo, z pytaniem jak to
chce rozliczyc. A ze wczesniej juz zaznaczylem, ze bezzgotowkowo to temat
zlalem. No i jakis czas pozniej przyslano mi gotowke. No nic - wzialem i
juz. Pojechalem robic sobie autko, no i w ASO Fiat (auto na gwarancji)
powiedziano mi, ze nie ma mozliwosc wymiany tylko jednej wkladki.
Procedura
w Fiacie przewiduje od razu wymiane wszystkich wkladek, stacyjki itp. No i
koszt o jakies 1000 zl wiekszy niz dostalem kasy. Napisalem wiec do
ubezpieczyciela, ze Fiat nie przewiduje naprawy jedenj wkladki i chche
wiecej kasy na to. Czas lecial az w koncu poszedlem do zwyklego
rzemieslnika
i naprawil mi ten zamek (drugie drzwi tez naprawilem za taka kase jak
dali).
A z ubezpieczalni teraz dzwonia, i mowia, ze wiecej kasy nie dadza, chyba
ze
odesle im wszystkie zamki i dam fakture na wymiane stacyjki itp. Czy to
normalne ? Jak sami sobie wyznaczyli naprawe za gotowke, to chyba powinni
wycenic wg tego, ze mam wymienic wszystkie wkladki i juz. Moga zadac tych
wymienionych zamkow przy odszkodowaniu za gotowke a nie na podstawie
faktur
?? Place za AC, wiec chce odzyskac kasy tyle ile mi sie nalezy a nie
zanizona stawke. A ze naprawielm inaczej niz przewiduje Fiat to moja
sprawa
a nie ubezpieczyciela.

Generalnie Twoja sprawa gdzie naprawiasz ale jak chcesz, żeby Ci oddali za
poniesione koszty to powinienes przedstawić FV. Inaczej zapłaca tak jak
pisałeś czyli jak sobie wyliczyli. CO do wymiany wsystkich wkładek to raczej
ciężka przeprawa bo TU zawsze będzie się podpierać tym, że płacą za
rzeczywiste uszkodzenia. Podobnie jak z np rozerwana oponą. Powinno się
wymieniac parami ale Tu stwierdzi, że uszkodzona jedna to płaca za jedną.

Użytkownik "HeFToL"  napisał w wiadomości

Generalnie Twoja sprawa gdzie naprawiasz ale jak chcesz, żeby Ci oddali za
poniesione koszty to powinienes przedstawić FV. Inaczej zapłaca tak jak
pisałeś czyli jak sobie wyliczyli. CO do wymiany wsystkich wkładek to
raczej ciężka przeprawa bo TU zawsze będzie się podpierać tym, że płacą za
rzeczywiste uszkodzenia. Podobnie jak z np rozerwana oponą. Powinno się
wymieniac parami ale Tu stwierdzi, że uszkodzona jedna to płaca za jedną.

Zawsze można "douszkodzić" drugą ;-)

M.

Generalnie Twoja sprawa gdzie naprawiasz ale jak chcesz, żeby Ci oddali za
poniesione koszty to powinienes przedstawić FV. Inaczej zapłaca tak jak
pisałeś czyli jak sobie wyliczyli. CO do wymiany wsystkich wkładek to
raczej ciężka przeprawa bo TU zawsze będzie się podpierać tym, że płacą za
rzeczywiste uszkodzenia. Podobnie jak z np rozerwana oponą. Powinno się
wymieniac parami ale Tu stwierdzi, że uszkodzona jedna to płaca za jedną.

Różnie to bywa. Gdy ukragli mi przednie koła (tylne były już poluzowane +
został podnośnik pod autem) to napisałem pisemko, że nie mogę nigdzie dostać
felg o takim wzorze, bo już nie sa produkowane, a nie będę jeździć z innymi
na przodzie i innymi na tyle, bo to wygląda niepowaznie i może być
niebezpieczne. PZU przystało na pokrycie kosztów wymiany wszystkich felg pod
warunkiem, że przywioze im te dwie pozostałe.

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Generalnie Twoja sprawa gdzie naprawiasz ale jak chcesz, żeby Ci oddali
za poniesione koszty to powinienes przedstawić FV. Inaczej zapłaca tak
jak pisałeś czyli jak sobie wyliczyli. CO do wymiany wsystkich wkładek to
raczej ciężka przeprawa bo TU zawsze będzie się podpierać tym, że płacą
za rzeczywiste uszkodzenia. Podobnie jak z np rozerwana oponą. Powinno
się wymieniac parami ale Tu stwierdzi, że uszkodzona jedna to płaca za
jedną.

Różnie to bywa. Gdy ukragli mi przednie koła (tylne były już poluzowane +
został podnośnik pod autem) to napisałem pisemko, że nie mogę nigdzie
dostać felg o takim wzorze, bo już nie sa produkowane, a nie będę jeździć
z innymi na przodzie i innymi na tyle, bo to wygląda niepowaznie i może
być niebezpieczne. PZU przystało na pokrycie kosztów wymiany wszystkich
felg pod warunkiem, że przywioze im te dwie pozostałe.

Co do felg to rzeczywiście często się TU zgadzają. Kwestia tylko wywalczenia
swego.

Fantom wrote:

zanizona stawke. A ze naprawielm inaczej niz przewiduje Fiat to moja
sprawa a nie ubezpieczyciela. 

kolejny zlodziejaszek

m

muffled wrote:

Fantom wrote:

zanizona stawke. A ze naprawielm inaczej niz przewiduje Fiat to moja
sprawa a nie ubezpieczyciela. 

kolejny zlodziejaszek

TU powinno dac kasę na prawidłowe i pełne usunięcie szkody, bo za to
zapłacił klient wykupując AC (chyba, że warunki polisy stanowią inaczej).
A co on za tę kasę zrobi i jak, to jego spawa, włącznie z tym
że wolno mu nie naprawiać wcale. Szkodę poniósł i ma mieć ją
zrekompensowaną.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Jakub Witkowski wrote:

TU powinno dac kasę na prawidłowe i pełne usunięcie szkody, bo za to
zapłacił klient wykupując AC (chyba, że warunki polisy stanowią
inaczej).

zgadza sie

A co on za tę kasę zrobi i jak, to jego spawa, włącznie z
tym że wolno mu nie naprawiać wcale. Szkodę poniósł i ma mieć ją
zrekompensowaną.

no to szkoda, ze takie myslenie w Polsce dalej jest, przyzwolenie na oszustwo - koles ma szkode NAPRAWIC, jak napisales "prawidłowe i pełne usunięcie ", po to ta cholerna kase dostal, nie po to by zarobic kilka stowek i u pana Henia za 50 zl fuche odwalic
to sprawa bezpieczenstwa juz a nie tylko moralnosci

brrr, co za kraj

m

Jakub Witkowski wrote:

że wolno mu nie naprawiać wcale. Szkodę poniósł i ma mieć ją
zrekompensowaną.

A nie ma ?

Zrobil dobry uczynek ubezpieczalni. Jakby mial faktury to by dostal nalezyty zwrot.

Pozdrawiam, MG