Grupy dyskusyjne   »   Problem z serwisem samochodowym

Problem z serwisem samochodowym



1 Data: Sierpien 12 2012 11:35:46
Temat: Problem z serwisem samochodowym
Autor: Astero 

Witam,

Mam problem, z którym nie mogÄ™ sobie poradzić. W zeszlym roku nabylem samochod, ktory zaraz po zakupie zaprowadzilem do sprawdzonego zakladu mechanicznego, ktory po prostu jest najlepszym serwisem pojazdow mojej marki i azjatyckiego pochodzenia. Postanowilem wymienic wszystko, co trzeba w osprzecie silnika (rozrzad, wszystkie paski itp.) i plyny, filtry itp.

Przypadek 1. Rozrzad.
Nabylem najlepszy mozliwy w Polsce zestaw rozrzadu (pasek, pompa, rolka napinajaca) i przekazalem go mechanikowi. Przy pracy nie zasugerowano mi wymiany uszczelniaczy walka rozrzadu i walu napedowego. Niestety praca zostala zle wykonana, poniewaz po przejechaniu jakichs 500 km uslyszalem bardzo dziwne dzwieki z okolic rozrzadu (wycie, jeczenie z lozysk kol pasowych itp.). Nie wspomne juz, ze uklad chlodzenia nie byl wlasciwie odpowietrzniony i slychac bylo przelewanie sie plynu w ukladzie chlodzenia, nagrzewnicy itp. W koncu okazalo sie, ze musialem dolac litr plynu chlodniczego i odpowietrzyc samodzielnie uklad.

No nic, zadzwonilem, ze mam problem z rozrzadem, wiec zaproponowano mi przyjazd w celu osluchania. Okazalo sie, ze faktycznie sa dziwne dzwieki i, ze mam zostawic autko do diagnozy. Nazajutrz odbieram samochod z poluzowanym paskiem rozrzadu, bo okazalo sie, ze pasek byl zbyt mocno napiety. Na pytanie dlaczego tak sie stalo? Odpowiedz: "A tak mi sie troche za bardzo przykrecilo". Mimo wszystko samochod wydawal z siebie nadal dziwne dzwieki, lecz o duzo nizszym natezeniu. Poniewaz to auto mialo zostac ze mna dluzej, postanowilem kupic nowe czesci i wymienic na SWOJ koszt na nowy zestaw. Po wymienie niewiele sie zmienilo, delikatne efekty dzwiekowe pozostaly, ale postanowilem nic sobie z tego nie robic, a teraz zaluje... ale o tym za chwile.

Przypadek 2. Sprzeglo.
Jak to w kazdym kilkuletnim aucie, czasami pada sprzeglo. Postanowilem zrobic je w tym samym zakladzie, bo po prostu nie znam lepszej alternatywy. Po raz kolejny wybralem najlepsze, seryjne czesci zamienne do swojego auta. Jak sie okazalo znow cos poszlo nie tak. Bo po miesiacu od odebrania samochodu ze sprzegla zaczely dobiegac dziwne dzwieki podobne do cwierkania ptakow/grania swierczczy... Problem siÄ™ rozwiÄ…zuje po delikatnym wciĹ›niÄ™ciu sprzÄ™gła. PoczÄ…tkowo myslalem, ze to suchy tloczek wysrzpeglika tak gra w gniezdzie w lapie sprzegla, ale oczyscilem i przesmarowalem obydwa i problem sie nie rozwiazal. Zauwazylem tez, ze plyn sprzegla (hamulcowy), nie zostal wymieniony.
Jutro diagnostyka i propozycja rozwiazania problemu...

Przypadek 3. Wyciek oleju z prawej strony silnika.
Przypadek 2 jest najprawdodobniej nastepstwem przypadku nr 1. Zbyt napiety pasek zrobil swoje uszczelniaczom i zapewne puscil uszczelniacz walka rozrzadu... bo naprawde watpie, aby dosc duza ilosc oleju zostala wydmuchana przez uszczelke pod glowica, zwlaszcza, ze silnik zawsze byl suchy jak pieprz, a ja jezdze bardzo spokojnie. :( No i jest to jedna z najbardziej wytrzymalych jednostek napedowych... Eskpertyza w tym samym zakladzie jutro.

Co proponujecie? Domagac sie naprawy sprzegla na ich koszt? Co z uszczelniaczem?
Jestem po prostu wkurwiony, bo kazda wykonana przez nich praca oznacza kolejne problemy... A ja trace czas (czas pracy, szef juz nie mowi "jedz" tylko "ostatni raz wychodzisz w tej sprawie w godzinach pracy"), kase na dojazd itp. etc.

Prosze o pomoc - jaka powinna byc moja postawa itp. Bo zazwyczaj jestem spokojny i wyrozumialy, ale teraz sie we mnie po prostu gotuje.


--
Astero



2 Data: Sierpien 12 2012 11:40:02
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: Maciek 

W dniu 2012-08-12 11:35, Astero pisze:

Jestem po prostu wkurwiony, bo kazda wykonana przez nich praca oznacza
kolejne problemy... A ja trace czas (czas pracy, szef juz nie mowi
"jedz" tylko "ostatni raz wychodzisz w tej sprawie w godzinach pracy"),
kase na dojazd itp. etc.
Prosze o pomoc - jaka powinna byc moja postawa itp. Bo zazwyczaj jestem
spokojny i wyrozumialy, ale teraz sie we mnie po prostu gotuje.
1. Pierwszy samochód?
2. Zmień warsztat, a najlepiej naucz się naprawiać samemu.
3. Kup nowy i serwisuj w ASO - pozbÄ™dziesz siÄ™ problemów :-D

--
Pozdrawiam
Maciek

3 Data: Sierpien 12 2012 11:45:41
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: Astero 

W dniu 2012-08-12 11:40, Maciek pisze:

1. Pierwszy samochód?
2. Zmień warsztat, a najlepiej naucz się naprawiać samemu.
3. Kup nowy i serwisuj w ASO - pozbÄ™dziesz siÄ™ problemów :-D

Ad.1.
Trzeci.

Ad.2.
Zmienić warsztat, ale na jaki? Taki, który bÄ™dzie zgadywał, jak odkrÄ™cić Ĺ›rubÄ™ albo bÄ™dzie czytał w manualu, co ma zrobić dalej?
Sam chÄ™tnie bym wszystko sobie robił, ale nie mam warunków. Ba, nawet nie mam dostÄ™pu do jakiegoĹ› kanału...

Ad. 3.
Wiesz, że dobrze liczÄ…c, wydałem na swoje auto już 12 tys. PLN... To równowartoć rocznych rat za auto ~50 tys. PLN. NastÄ™pny wóz to nowy wóz, nawet jeżeli to bÄ™dzie miało być coĹ› z segmentu B od producenta typu Skoda/KIA/Suzuki/Hyundai...


--
Astero

4 Data: Sierpien 12 2012 12:53:36
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: PB 

Sun, 12 Aug 2012 11:45:41 +0200, na pl.misc.samochody, Astero
napisał(a):
 

Ad.2.
Zmienić warsztat, ale na jaki? Taki, który będzie zgadywał, jak odkręcić
¶rubę albo będzie czytał w manualu, co ma zrobić dalej?

Taki co umie czytać i ma manual i jeszcze wie jak zastosować wiedzę -
jest lepszy od takiego któremu się wydaje ze wie co robi, bo robił już
podobne.

¬le wybrałe¶ warsztat i tyle. Każdemu może się powin±ć noga, każdy ma
prawo do pomyłki (mówię o mechanikach). Ważne jest jak problem
rozwi±zuj±. Po tym poznasz z kim masz do czynienia.

Moja rada - spokojnie domagaj się usunięcia usterek któe nie miały
miejsca zanim panowie się dotknęli. Je¶li nie poczuwaj± się do winy -
naprawa w innym serwisie i pozwanie tego obecnego o zwrot kasy.
Długie, upierdliwe i bez gwarancji sukcesu.

równowarto¶ć rocznych rat za auto ~50 tys. PLN. Następny wóz to nowy
wóz, nawet jeżeli to będzie miało być co¶ z segmentu B od producenta
typu Skoda/KIA/Suzuki/Hyundai...

To nie jest dobry pomysł;-)

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała          Warszawa
Citroen BX 1.9 BVA, C4GP 1.6HDi BVA
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA

5 Data: Sierpien 12 2012 21:59:13
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: Michał 

PB  napisał(a):

Sun, 12 Aug 2012 11:45:41 +0200, na pl.misc.samochody, Astero
napisał(a):
 
> Ad.2.
> Zmienić warsztat, ale na jaki? Taki, który będzie zgadywał, jak odkręcić
> ¶rubę albo będzie czytał w manualu, co ma zrobić dalej?

Taki co umie czytać i ma manual i jeszcze wie jak zastosować wiedzę -
jest lepszy od takiego któremu się wydaje ze wie co robi, bo robił już
podobne.

¬le wybrałe¶ warsztat i tyle. Każdemu może się powin±ć noga, każdy ma
prawo do pomyłki (mówię o mechanikach). Ważne jest jak problem
rozwi±zuj±. Po tym poznasz z kim masz do czynienia.

Moja rada - spokojnie domagaj się usunięcia usterek któe nie miały
miejsca zanim panowie się dotknęli. Je¶li nie poczuwaj± się do winy -
naprawa w innym serwisie i pozwanie tego obecnego o zwrot kasy.
Długie, upierdliwe i bez gwarancji sukcesu.


12k w rok - wow to więcej niż w Safrane się pakuje :)

LS 460/600h ? to jest :)

Dziwny samochód (jaki to model ?) to się zdarza, kumpel
wymienił sprzęgło (lancia), po około 500km się rozpadło
i trzeba było 1.8k dołożyć. (w innym warsztacie).


Mi ostatnio grzebali i popsuli w aucie tempomat,
(zmieniaj±c klocki....) ale już działa :)

Za to paski i duperele już były robione z laptopem w ręce
i się zmie¶ciło w 2k :)

 
> równowarto¶ć rocznych rat za auto ~50 tys. PLN. Następny wóz to nowy
> wóz, nawet jeżeli to będzie miało być co¶ z segmentu B od producenta
> typu Skoda/KIA/Suzuki/Hyundai...

To nie jest dobry pomysł;-)

pomysł pomysłem - ciekawe ile wytrzyma :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Sierpien 13 2012 00:05:23
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: AL 

W dniu 2012-08-12 12:53, PB pisze:

równowarto¶ć rocznych rat za auto ~50 tys. PLN. Następny wóz to nowy
wóz, nawet jeżeli to będzie miało być co¶ z segmentu B od producenta
typu Skoda/KIA/Suzuki/Hyundai...

To nie jest dobry pomysł;-)

ales Piotrze strzelil :)
Jeszcze niedawno sam miales takie pomysly, juz nie pamietasz? :-D

--
pozdr
Adam (AL)
TG

7 Data: Sierpien 13 2012 09:11:27
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: PB 

Mon, 13 Aug 2012 00:05:23 +0200, na pl.misc.samochody, AL napisał(a):
 

To nie jest dobry pomysł;-)

ales Piotrze strzelil :)
Jeszcze niedawno sam miales takie pomysly, juz nie pamietasz? :-D

Owszem, już nie mam;-) Z tym że do miasta dużego, gdzie problemy z
parkowaniem - małe auto rz±dzi. Parę lat w Clio przelatałem;-)

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała          Warszawa
Citroen BX 1.9 BVA, C4GP 1.6HDi BVA
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA

8 Data: Sierpien 13 2012 12:17:31
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: Maciek 

W dniu 2012-08-12 11:45, Astero pisze:

Ad.2.
Zmienić warsztat, ale na jaki? Taki, który bÄ™dzie zgadywał, jak odkrÄ™cić
Ĺ›rubÄ™ albo bÄ™dzie czytał w manualu, co ma zrobić dalej?
Lepszy taki, gdzie majster poszuka w manualu, niż taki, w którym
wszystko wie najlepiej, bo przecie różnica miÄ™dzy Twoim, a Fiatem 126p,
to tylko kształt budy :->

Sam chÄ™tnie bym wszystko sobie robił, ale nie mam warunków. Ba, nawet
nie mam dostÄ™pu do jakiegoĹ› kanału...
To poszukaj jakiegoĹ› klubu Twojej marki w necie, gdzie Ci podpowiedzÄ…
warsztat, zweryfikujÄ… diagnozÄ™ itp. No chyba, że masz jakiĹ› model
nietypowy i tych 5 użytkowników auta w Polsce jeszcze nie dało rady
znaleĽÄ‡ solidnego warsztatu :->

Ad. 3.
Wiesz, że dobrze liczÄ…c, wydałem na swoje auto już 12 tys. PLN... To
równowartoć rocznych rat za auto ~50 tys. PLN. NastÄ™pny wóz to nowy
wóz, nawet jeżeli to bÄ™dzie miało być coĹ› z segmentu B od producenta
typu Skoda/KIA/Suzuki/Hyundai...
Z tym pozbyciem siÄ™ problemów to żartowałem :-)


--
Pozdrawiam
Maciek

9 Data: Sierpien 13 2012 13:39:08
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: ::-::dysmorfofob::-:: 

3. Kup nowy i serwisuj w ASO - pozbÄ™dziesz siÄ™ problemów :-D

Ta. Od ponad roku mam nowego Forda Focusa i od ponad roku jedyne problemy jakie z nim mam  (pomijajac krakse nie z mojej winy)  sa efektem braku kompetencji smarkaczy z ASO.

::f::

10 Data: Sierpien 12 2012 12:24:01
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-08-12 11:35, Astero pisze:

Witam,

Mam problem, z którym nie mogÄ™ sobie poradzić. W zeszlym roku nabylem
samochod, ktory zaraz po zakupie zaprowadzilem do sprawdzonego zakladu
mechanicznego, ktory po prostu jest najlepszym serwisem pojazdow mojej
marki i azjatyckiego pochodzenia.

Nie napisałeĹ›, gdzie mieszkasz, czy to duże miasto, ani co to za samochód. Ale IMO podstawowa rzecz - jeĹ›li warsztat poległ na takich banalnych rzeczach, jak wymiana rozrzÄ…du i sprzÄ™gła, to nie jest ani najlepszym, ani nawet dobrym warsztatem i ja bym wiÄ™cej im samochodu nie dał nawet do oglÄ…dania z zewnÄ…trz.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaĹ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

11 Data: Sierpien 12 2012 12:24:22
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: marcin 

Zbyt
napiety pasek zrobil swoje uszczelniaczom

nie ma takiej mozliwosci

12 Data: Sierpien 12 2012 13:49:13
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: gzk 


Postanowilem wymienic wszystko, co
trzeba w osprzecie silnika (rozrzad, wszystkie paski itp.) i plyny, filtry itp.

WiÄ™kszoĹ›c kupujÄ…cych tak robi, ale ma to jakieĹ› uzasadnienie? Oprócz takiego "że tak siÄ™ robi"?

13 Data: Sierpien 12 2012 14:35:01
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Astero pisze tak:

Przy pracy nie zasugerowano mi wymiany uszczelniaczy walka
rozrzadu i walu napedowego.

skoro nie ciekły i nie pociły się to po co je ruszać

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

14 Data: Sierpien 12 2012 06:25:00
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: kapec 


skoro nie ciekły i nie pociły się to po co je ruszać

Profilaktycznie. Kosztuja grosze a jak masz zrzucony pasek to jest to
robota  na pare minut. W przeciwienstwie do wymiany tychze jak sie
okaze, ze zaczna ciec.

15 Data: Sierpien 12 2012 15:37:28
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  kapec pisze tak:

Profilaktycznie. Kosztuja grosze a jak masz zrzucony pasek to jest to
robota  na pare minut.

-widziałem samochód w którym przez 15lat nie ciekły
-niełatwo kupić identyczne simeringi
-łatwo zarysować wałek
-trzeba sci±gać koła i osłonę

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

16 Data: Sierpien 12 2012 19:23:20
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: Agent 

Generalnie to kłóć siÄ™ z serwisem i żÄ…daj naprawy. Twój przypadek komplikuje fakt że Ty kupowałeĹ› części wiÄ™c pewnie bÄ™dzie przepychanka że to wina robocizny tylko części. A w przypadku rozrzÄ…du to po usłyszeniu że "za mocno mi sie przykrÄ™ciło" żÄ…dałbym wymiany rorzÄ…du od nowa z częściami od tego serwisu. I wiÄ™cej bym tam nie pojechał.

17 Data: Sierpien 13 2012 13:41:10
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: ::-::dysmorfofob::-:: 

Co proponujecie? Domagac sie naprawy sprzegla na ich koszt? Co z uszczelniaczem?
Jestem po prostu wkurwiony, bo kazda wykonana przez nich praca oznacza kolejne problemy... A ja trace czas (czas pracy, szef juz nie mowi

Nie pomoge, ale wyraze swoja opinie: odpuscic sobie warsztaty, a juz najbardziej te najwieksze-najlepsze  co to maja autoryzacje 150 marek :/ Rozpi...a ci auto i nic wiecej.
Argumenty typu "oddam do warsztatu bo sam bede to robil miesiac" tez mnie juz nie biora - bo reklamacje i wojny z warsztaem moga trwac latami a nie miesiacami. No i jak sam zrobisz to zrobisz dobrze i pewnie taniej, a jak zrobisz zle to wiesz do kogo miec pretensje :]

::f::

18 Data: Sierpien 15 2012 18:28:57
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: Astero 

W dniu 2012-08-12 11:35, Astero pisze:

Prosze o pomoc - jaka powinna byc moja postawa itp. Bo zazwyczaj jestem
spokojny i wyrozumialy, ale teraz sie we mnie po prostu gotuje.

No nic, do roboty jest uszczelniacz wałka rozrzÄ…du i łożysko sprzÄ™gła. Koszt części to 100 PLN, koszt pracy to... około 700 PLN. :(
Nie udało mi siÄ™ nic załatwić. Serwis jest naprawdÄ™ dobry, 90% posiadaczy mojej marki samochodów z głównego forum marki robi wszystko w tym warsztacie. Niestety ja mam jakiegoĹ› pecha. :(
Nie mam innego wyjĹ›cia jak wyjąć te osiem stówek i zrobić to, co trzeba zrobić. Nie mam po prostu innego wyjĹ›cia.


--
Astero

19 Data: Sierpien 16 2012 21:30:07
Temat: Re: Problem z serwisem samochodowym
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Astero pisze tak:

No nic, do roboty jest uszczelniacz wałka rozrz±du i łożysko
sprzęgła.

Łożysko wyciskowe sprzęgła tak.

Nie chcę Cię dołować ale tak zrozumiałem że dałe¶ im w zestawie nowe:
tarcza, docisk i łożysko i nowe łożysko po miesi±cu się zepsuło? To
teraz po miesi±cu zepsuje się następne? Jakiej firmy to były czę¶ci
Sachs, LuK, Valeo? Łożysko firmy SKF?

Może zwyczajnie zapomnieli je wymienić?

W niektórych samochodach np golf2 da się tak ustawić sprzęgło, że
łożysko nie dotyka do słoneczka i nie kręci się non stop. Może było
doci¶nięte tak jakby¶ trzymał nogę na pedale. Da się też Ľle włożyć
łożysko w łapki, okręcone o 180'

Ja wierzę w dobrych mechaników a nie w markowych mechaników.
Nie wyobrażam sobie by ten którego czasem się radzę, odmówił naprawy bo
to nie jego ulubiona marka auta. Jakby tak robił to nie miałby już
dwóch domów.

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

Problem z serwisem samochodowym



Grupy dyskusyjne