Witam,

Auto to Astra H z końca 2004 silnik 1.7 CDTI 100KM klima automatyczna

Odebrałem wczoraj auto z serwisu po przeglądzie (rozrząd, filtry, olej,
nabicie klimy, która nie działała) i zauważyłem niepokojący objaw:

Gdy auto ma załączoną klimatyzację wszystko jest okej. Silnik chodzi cicho
bez żadnych niepokojących dźwięków, wystarczy w komputerze wyłączyć klimę
(tryb eco) i silnik po paru sekundach zaczyna głośniej chodzić a w środku z
okolic nóg pasażera słychać metaliczne chrobotanie przy przyśpieszaniu nie
ma tego dźwięku, słychać go na luzie, przy delikatnym dotykaniu pedału gazu
oraz przy delikatnym przyśpieszaniu z jednostajnie wciśniętym pedałem gazu.
Silnik też ma zwiększone obroty przy wyłączonej klimie. A wystarczy w
komputerze włączyć klimatyzacje i problem od razu ustaje... wyraźnie słychać
ze coś się dzieje wtedy w silniku i chodzi on ciszej i brzęczenie ustaje.

Zazwyczaj takie objawy kojarzyły mi sie z odpalaniem klimy... a u mnie jakoś
odwrotnie przy odpalonej klimie jest okej a przy wyłączonej coś się dzieje.

Z góry dziękuję za jakieś porady bo mój mechanik rozkłada ręce a cały rok na
klimie nie zamierzam.

--
Pozdrawiam, BM

Z góry dziękuję za jakieś porady bo mój mechanik rozkłada ręce a cały rok
na klimie nie zamierzam.

Leniwiec ;) Niech obmaca przy właczonym silniku wszystkie obejmy ma
przewodach klimy, któraś mogła sie poluzować i wpada w rezonans.

Dnia 06.07.2010 BM  napisał/a:

Gdy auto ma za??czon? klimatyzacj? wszystko jest okej. Silnik chodzi cicho
bez ?adnych niepokoj?cych d?wi?ków, wystarczy w komputerze wy??czy? klim?
(tryb eco) i silnik po paru sekundach zaczyna g?o?niej chodzi? a w ?rodku z
okolic nóg pasa?era s?ycha? metaliczne chrobotanie przy przy?pieszaniu nie
ma tego d?wi?ku, s?ycha? go na luzie, przy delikatnym dotykaniu peda?u gazu
oraz przy delikatnym przy?pieszaniu z jednostajnie wci?ni?tym peda?em gazu.
Silnik te? ma zwi?kszone obroty przy wy??czonej klimie. A wystarczy w
komputerze w??czy? klimatyzacje i problem od razu ustaje... wyra?nie s?ycha?
ze co? si? dzieje wtedy w silniku i chodzi on ciszej i brz?czenie ustaje.

Łożysko sprężarki.

Dnia 06.07.2010 BM  napisał/a:

Je?li mimo w/w moich teorii to ?o?ysko spr??arki to czy trzeba zmieni?
spr??ark?, czy jest mo?liwa jej naprawa?

U mnie to było łożysko - chrobotało włąśnie na wyłączonej klimie. Na
załączonej się nie kręci, więc nie chrobocze.

Dnia 06.07.2010 BM  napisał/a:

U mnie to by?o ?o?ysko - chrobota?o w???nie na wy??czonej klimie. Na
za??czonej si? nie kr?ci, wi?c nie chrobocze.

A czy to chrobotanie by?o jako? zale?ne od wci?ni?cia peda?u gazu? Bo u mnie
jak delikatnie wciskam gaz i odpuszczam to wtedy wyra?nie chrobocze tak samo
przy delikatnym jednostajnym przyspieszaniu, i czy ten d?wi?k s?ysza?e?
nas?uchuj?c spr??arki ? Bo u mnie w komorze silnika jest cicho a d?wi?k
s?ycha? jak siedzie w ?rodku z okolic nóg pasa?era.

Ja ca?y czas my?l? czy to co? nie z rozrz?dem, który by? robiony... ale nie
wiem jaki wp?yw on/off klimatyzacji mo?e mie? wp?yw na rozrz?d...

"Samotnik"  wrote in message

Dnia 06.07.2010 BM  napisał/a:

Je?li mimo w/w moich teorii to ?o?ysko spr??arki to czy trzeba zmieni?
spr??ark?, czy jest mo?liwa jej naprawa?

Możliwa jest wymiana.

U mnie to było łożysko - chrobotało włąśnie na wyłączonej klimie.
Na załączonej się nie kręci, więc nie chrobocze.

Dnia Tue, 6 Jul 2010 13:35:52 -0500, Pszemol napisał(a):

Ciekawa teoria... Mówisz o łożysku wałka sprężarki napędzanego
przez sprzęgło od paska klinowego?
I twierdzisz że łożysko się kręci gdy klima jest odłączona?? Ciekawe...

A jak sobie to inaczej wyobrażasz? Pasek się porusza, koło pasowe klimy
się
kręci, a walek nie. Jedynie co widzę, że źle zostało nazwane: nie łożysko
wałka, ale łożysko sprzęgła klimatyzacji kręci się przy wyłączonej klimie.
Te łożyska czasem padają - ja miałem wymienianie w Xantii.

"BM"  wrote in message

A jak sobie to inaczej wyobrażasz? Pasek się porusza, koło pasowe klimy się
kręci, a walek nie. Jedynie co widzę, że źle zostało nazwane: nie łożysko
wałka, ale łożysko sprzęgła klimatyzacji kręci się przy wyłączonej klimie.
Te łożyska czasem padają - ja miałem wymienianie w Xantii.

Tylko imo uszkodzenie lozyska slychac pod maska... a tu dzwiek kurde wydobywa sie jakby od spodu i go najlepiej slychac jak siedzi sie w aucie,
a dodatkowo jest zalezny od polozenia pedalu gazu.

Kurde co to moze byc. Przed wymiana rozrzadu byla cisza. A robili tylko rozrzad, paska wielorowkowego nie ruszali.

A jesteś pewny że nie ruszali? Nie wiem jak w Astrze, ale w wielu autach
aby dojść do paska rozrządu to trzeba odpiąć i ten pasek...

"BM"  wrote in message

A jesteś pewny że nie ruszali? Nie wiem jak w Astrze, ale w wielu autach
aby dojść do paska rozrządu to trzeba odpiąć i ten pasek...

Na 100% trzeba zdjąć...
no ale od zdjęcia i ponownego założenia co mogło się popsuć?

BM wrote:

> A jak sobie to inaczej wyobrażasz? Pasek się porusza, koło pasowe
> klimy  się kręci, a walek nie. Jedynie co widzę, że źle zostało
> nazwane: nie łożysko wałka, ale łożysko sprzęgła klimatyzacji kręci
> się przy wyłączonej klimie.  Te łożyska czasem padają - ja miałem
> wymienianie w Xantii.

Tylko imo uszkodzenie lozyska slychac pod maska... a tu dzwiek kurde
wydobywa sie jakby od spodu i go najlepiej slychac jak siedzi sie w
aucie, a dodatkowo jest zalezny od polozenia pedalu gazu.

"PrzemysławBernat"  wrote in message

Dnia Tue, 6 Jul 2010 13:35:52 -0500, Pszemol napisał(a):

Ciekawa teoria... Mówisz o łożysku wałka sprężarki napędzanego
przez sprzęgło od paska klinowego?
I twierdzisz że łożysko się kręci gdy klima jest odłączona?? Ciekawe...

A jak sobie to inaczej wyobrażasz?

Pasek się porusza, koło pasowe klimy się kręci, a walek nie.
Jedynie co widzę, że źle zostało nazwane: nie łożysko wałka,
ale łożysko sprzęgła klimatyzacji kręci się przy wyłączonej klimie.
Te łożyska czasem padają - ja miałem wymienianie w Xantii.

Dodatkowo pytający wyraźnie napisał że dźwięk NIE WYDOBYWA
się z okolic sprężąrki. Jeśli założymy że wie co mówi to wyklucza
to definitywnie problemy z łożyskiem kółka pasowego a tym bardziej
łożyskiem wałka sprężarki skoro sprężarka nie pracuje a jest hałas.

łożysko sprzęgła klimatyzacji kręci się ZAWSZE wtedy gdy
silnik się kręci bo jest napędzane paskiem od silnika...
W zależności od tego czy załączone jest sprzęgło klimy czy
nie to kręci się to razem z wałkiem sprężarki lub bez niego.

"pm"  wrote in message

łożysko sprzęgła klimatyzacji kręci się ZAWSZE wtedy gdy
silnik się kręci bo jest napędzane paskiem od silnika...
W zależności od tego czy załączone jest sprzęgło klimy czy
nie to kręci się to razem z wałkiem sprężarki lub bez niego.

oj oj
ale jak klima jest załączona to bieznie łożyska nie poruszają
się względem siebie czyli z punktu widzenia łożyska stoi ono w miejscu.

Dnia 06.07.2010 Przemysław Bernat  napisał/a:

Ciekawa teoria... Mówisz o łożysku wałka sprężarki napędzanego
przez sprzęgło od paska klinowego?
I twierdzisz że łożysko się kręci gdy klima jest odłączona?? Ciekawe...

A jak sobie to inaczej wyobrażasz? Pasek się porusza, koło pasowe klimy się
kręci, a walek nie. Jedynie co widzę, że źle zostało nazwane: nie łożysko
wałka, ale łożysko sprzęgła klimatyzacji kręci się przy wyłączonej klimie.
Te łożyska czasem padają - ja miałem wymienianie w Xantii.

BM pisze:

Łożysko sprężarki.

Też o tym myślałem ale:

- sprężarka jest u mnie w aucie u góry prawie na przednim pasie a grzechotania nie słychać ze sprężarki w komorze silnika ale w środku jakby w okolicach nóg pasażera.

- wcześniej gdy w układzie nie było gazu wiec sprężarka też nie chodziła było cicho... po zmianie rozrządu problem się pojawił... myślałem że nabicie klimy gazem coś - a dało tylko tyle, że przy załączonej klimie jest okej.

Jeśli mimo w/w moich teorii to łożysko sprężarki to czy trzeba zmienić sprężarkę, czy jest możliwa jej naprawa?

Dnia Tue, 6 Jul 2010 19:12:22 +0200, BM napisał(a):

Auto to Astra H z końca 2004 silnik 1.7 CDTI 100KM klima automatyczna

Zazwyczaj takie objawy kojarzyły mi sie z odpalaniem klimy... a u mnie jakoś
odwrotnie przy odpalonej klimie jest okej a przy wyłączonej coś się dzieje.

Jeżeli na tym samym pasku do klima masz też alternator to spróbuj włączyć
dużo odbiorników prąd (światła, stop, tylna szyba). Jeżeli zrobi się cicho
to znaczy, że to napewno coś pędzonego tym paskiem. Może klima,
alternator,
wspomaganie, napinacz paska.

"BM"  wrote in message

Jeżeli na tym samym pasku do klima masz też alternator to spróbuj włączyć
dużo odbiorników prąd (światła, stop, tylna szyba). Jeżeli zrobi się cicho
to znaczy, że to napewno coś pędzonego tym paskiem. Może klima, alternator,
wspomaganie, napinacz paska.

Tak teraz mysle, ze to moze alternator... bo jak mam wylaczona klime to auto ma podwyzszone obroty, dziala jakby na ssaniu. Tylko pytanie czemu zalaczenie klimy czyli zwiekszenie poboru pradu zaprzestaje brzeczenie.

Włączenie klimy ma zwiększać ilość powietrza do silnika, aby właśnie
wyrównać obroty na biegu jałowym z klimą ON i OFF. Klima naturalnie
obciąża silnik i trzeba mu dodać pary aby nie zgasł sobie na wolnych...

"BM"  wrote in message

Włączenie klimy ma zwiększać ilość powietrza do silnika, aby właśnie
wyrównać obroty na biegu jałowym z klimą ON i OFF. Klima naturalnie
obciąża silnik i trzeba mu dodać pary aby nie zgasł sobie na wolnych...

No tak tak... ale mi sie podnoszą obroty jak wyłączam klimę a wtedy
to imo nie powinny się podnosić bo spada obciążenie.

Mnie nurtuje kurde to, że zrobiło się tak z tym brzęczeniem
po wymianie rozrządu... pojadę jutro na serwis może coś wyjdzie.

Witam Ponownie,

Byłem dziś w serwisie... i gdy auto stoi ewidętnie słychać, że jakieś
urządzenie na pasku wielorowkowym klekocze (nie słychać by była do
sprężarka)... po włączeniu klimy od razu jest ciszej. Co zauważyłem, przy
skręcaniu kierownicą jest jeszcze głośniej. Metaliczne chrobotanie występuję
tylko w czasie jazdy przy delikatnym wciskaniu pedału gazu i jego
odpuszczaniu gdy auto schodzi z obrotów, nasila się gdy auto skręca. Mój
mechanik obstawia alternator, w poniedziałek daje mu auto na cały dzień i ma
coś zadziałać... zobaczymy. Jestem tylko ciekawe czemu ta dolegliwość
wystąpiła po zmianie rozrządu oraz odpalanie klimy niweluje te dźwięki.

--
Pozdrawiam, BM

"BM"  wrote in message

Byłem dziś w serwisie... i gdy auto stoi ewidętnie słychać, że jakieś urządzenie na pasku wielorowkowym klekocze (nie słychać by była do sprężarka)... po włączeniu klimy od razu jest ciszej. Co zauważyłem, przy skręcaniu kierownicą jest jeszcze głośniej. Metaliczne chrobotanie występuję tylko w czasie jazdy przy delikatnym wciskaniu pedału gazu i jego odpuszczaniu gdy auto schodzi z obrotów, nasila się gdy auto skręca. Mój mechanik obstawia alternator, w poniedziałek daje mu auto na cały dzień i ma coś zadziałać... zobaczymy. Jestem tylko ciekawe czemu ta dolegliwość wystąpiła po zmianie rozrządu oraz odpalanie klimy niweluje te dźwięki.

Zastanawiające jest to nasilanie się odgłosów przy skręcaniu kołami...
Wskazywałoby to na problemy z pompą wspomagania kierownicy.
Jeśli oczywiście masz hydrauliczny system w tym aucie.
Pompa od wspomagania jest wtedy na tym samym pasku co klima
i alternator.

Dnia Wed, 7 Jul 2010 16:10:26 +0200, BM napisał(a):

Byłem dziś w serwisie... i gdy auto stoi ewidętnie słychać, że jakieś
urządzenie na pasku wielorowkowym klekocze (nie słychać by była do
sprężarka)... po włączeniu klimy od razu jest ciszej.

odpalanie klimy niweluje te dźwięki.

BM pisze:

Witam,

Auto to Astra H z końca 2004 silnik 1.7 CDTI 100KM klima automatyczna

Odebrałem wczoraj auto z serwisu po przeglądzie (rozrząd, filtry, olej, nabicie klimy, która nie działała) i zauważyłem niepokojący objaw:

Gdy auto ma załączoną klimatyzację wszystko jest okej. Silnik chodzi cicho bez żadnych niepokojących dźwięków, wystarczy w komputerze wyłączyć klimę (tryb eco) i silnik po paru sekundach zaczyna głośniej chodzić a w środku z okolic nóg pasażera słychać metaliczne chrobotanie przy przyśpieszaniu nie ma tego dźwięku, słychać go na luzie, przy delikatnym dotykaniu pedału gazu oraz przy delikatnym przyśpieszaniu z jednostajnie wciśniętym pedałem gazu. Silnik też ma zwiększone obroty przy wyłączonej klimie. A wystarczy w komputerze włączyć klimatyzacje i problem od razu ustaje... wyraźnie słychać ze coś się dzieje wtedy w silniku i chodzi on ciszej i brzęczenie ustaje.

Sprawdz kolo pasowe walu korbowego. Na 99% podczas demontazu uszkodzili
element gumowy kola i gdy masz nie obciazony pasek to kolo pasowe ma luzy
i dostaje drgan i brzeczy, a gdy sdprezarka dociaza uklad niweluja sie
luzy na kole i brzeczenie ustaje.

BM pisze:

Sprawdz kolo pasowe walu korbowego. Na 99% podczas demontazu uszkodzili element gumowy kola i gdy masz nie obciazony pasek to kolo pasowe ma luzy i dostaje drgan i brzeczy, a gdy sdprezarka dociaza uklad niweluja sie luzy na kole i brzeczenie ustaje.

To koło jest przy mechanizmie paska wielorowkowego czy paska rozrządu? Jazda z takim uszkodzeniem grozi jakąś awarią?

Kolo zdawcze momentu na pasek osprzetu. Z rozrzadem nie ma wiekszego
zwiazku, moze poza konsekwencjami uszkodzenia. W specyficznym przypadku
moze dojsc do uszkodzenia walu korbowego - w momencie kiedy kolo sie
rozleci i uszkodzi swoje mocowanie w wale.

BM pisze:

Kolo zdawcze momentu na pasek osprzetu. Z rozrzadem nie ma wiekszego
zwiazku, moze poza konsekwencjami uszkodzenia. W specyficznym przypadku moze dojsc do uszkodzenia walu korbowego - w momencie kiedy kolo sie rozleci i uszkodzi swoje mocowanie w wale.

To mi terez strachu narobiles. Jutro jade w trase a serwis mam dopiero na poniedzialek... oby bylo dobrze :) Bede jechal na klimie to moze bedzie ok. Napisz mi prosze jak mozesz czy ten luz na tym kole pasowym mozna recznie wyczuc?

Bede jechal na klimie to moze bedzie ok.