Witam.

Ostatnio nagle mialem problem z odpaleniem auta. Rozrusznik krecil taki
"zmulony", coraz szybciej az auto odpalilo.
Powtorzylo sie to kilka razy, wiec pojechalem do elektryka. Odrazu postawili
na rozrusznik. Wymienily szczotki i podobno jeden z magnesow,
ktory byl pekniety. Auto odpalilo, niby wszystko ok ale nad ranem znowu ten
sam problem, zyle ze juz wogole nie moglem odpalic.
Podstawilem drugi akkumulator z kablami i auto odpalilo bez problemu. Wyszlo
wiec, ze poprostu wyladowal sie akku.
Dziwne bo przy tych probach odpalania, mimo, ze akku jeszcze cos tam w sobie
mial. Skasowal mi sie zegar i ustawienia radia. Czyli tak, jakby chwilowo
odciete bylo zasilanie.

Wogole dziwna sprawa bo czasami w glosnikach, na wolnych obrotach, slysze
dzwiek silnika. Wczesniej nie mialem takiego problemu.
Nie jest to zawsze.  Dzisiaj wyciagnalem bezpiecznik, odpowiedzialny za
zegar, a ten mimo to nadal dzialal, tylko mocno przygasl.

Dziwna sprawa. Poradzcie, jak mam szukac usterki ? Kabelkow sie nie boje,
wiec wole sie w to sam pobawic, niz dawac znowu do "Fachowcow".

Pozdrawiam
Pawel

hatson wrote:

Podstawilem drugi akkumulator z kablami i auto odpalilo bez problemu. Wyszlo wiec, ze poprostu wyladowal sie akku.

Wyładował, albo już się mu żywot skończył...
Napełnij na zewnętrznym źródle i jeśli będzie chodzić tydzień to raczej luz. Jeśli nie - naładuj i niech ktoś go na testerze zwarciowym sprawdzi. Zacznij od tego, a nie szukania zwarć w samochodzie.

Dziwne bo przy tych probach odpalania, mimo, ze akku jeszcze cos tam w sobie mial. Skasowal mi sie zegar i ustawienia radia. Czyli tak, jakby chwilowo odciete bylo zasilanie.

  > Wogole dziwna sprawa bo czasami w glosnikach, na wolnych obrotach, slysze

dzwiek silnika. Wczesniej nie mialem takiego problemu.
Nie jest to zawsze.  Dzisiaj wyciagnalem bezpiecznik, odpowiedzialny za zegar, a ten mimo to nadal dzialal, tylko mocno przygasl.

To w zegarze jest jakaś bateria, która go chwilę podtrzyma, ale nie jeśli równolegle masz kręcący rozrusznik i pusty aku...


gacek
ps. aKumulator. nie aKKumulator.
pps. Czytaj, czytaj, czytaj. Budowanie zdań (i nie tylko) masz opanowane na poziomie trzecioklasisty.

Witam,

Wyładował, albo już się mu żywot skończył...
Napełnij na zewnętrznym źródle i jeśli będzie chodzić tydzień to raczej
luz. Jeśli nie - naładuj i niech ktoś go na testerze zwarciowym sprawdzi.
Zacznij od tego, a nie szukania zwarć w samochodzie.

No tego faktycznie pod uwage nie wzialem. Wydawalo mi sie, ze to tak w miare
nagle sie stalo
ale faktycznie teraz jak sobie pomysle, to on juz slabo krecil od jakiegos
czasu.
Nie mam mozliwosci w tej chwili srpawdzic tego na testerze bo jestem za
granica.
Sprobuje go poprostu odlaczyc na noc i zobaczymy. Jak bedzie padniety, to
chyba sprawa jasna.

To w zegarze jest jakaś bateria, która go chwilę podtrzyma, ale nie jeśli
równolegle masz kręcący rozrusznik i pusty aku...

Nie do konca. Auto jest wylaczone, wyciagam bezpiecznik i zegarek gasnie
calkowicie. Przekrecam zaplon i zegarek sie wlacza ale
tak ledwo, ledwo sie swiec. Dodatkowo zastanawiaja mnie te zaklocenia w
glosnikach.

gacek
ps. aKumulator. nie aKKumulator.

Sorry ale za dlugo chyba mieszkam w DE.

pps. Czytaj, czytaj, czytaj. Budowanie zdań (i nie tylko) masz opanowane
na poziomie trzecioklasisty.

Zanim zaczniesz krytykowac, popatrz na siebie. Twoja interpunkcja, tez nie
lezy na wysokim poziomie.

Mimo wszystko dzieki za rady.

Pozdr.

Pawel

hatson pisze:

Nie do konca. Auto jest wylaczone, wyciagam bezpiecznik i zegarek gasnie calkowicie. Przekrecam zaplon i zegarek sie wlacza ale
tak ledwo, ledwo sie swiec. Dodatkowo zastanawiaja mnie te zaklocenia w glosnikach.

To nie jest objaw braku masy?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+