Witam,

Jw, informacyjnie. Jak mnie poinformowała Ambasada RP w Zagrzebiu, zakaz dotyczy niemal każdej postaci żywności, o ile nie posiadamy specjalnego świadectwa weterynaryjnego.

Bez komentarza ...... ale chętnie zobaczę statystyki wyjeżdżających do Chorwacji....

http://www.msz.gov.pl/Ostrzezenia,dla,podrozujacych,14800.html

Pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Użytkownik "Grzegorz"  napisał

Bez komentarza ...... ale chętnie zobaczę statystyki wyjeżdżających do Chorwacji....

Ale o co chodzi? Po co chcesz wozic zywnosc do Chorwacji?
Pozdr

--
Hinek

Ale o co chodzi? Po co chcesz wozic zywnosc do Chorwacji?
Pozdr

pewnie wiezie kanapki, "pęto kiełbasy", chleb, cebule i flaszke ;)


--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW

Lewis pisze:

pewnie wiezie kanapki, "pęto kiełbasy", chleb, cebule i flaszke ;)

flaszke warto i to niejedna, bo u nich drogo i trudnodostepne

Użytkownik "Wojtaszek"  napisał w wiadomości

Lewis pisze:

pewnie wiezie kanapki, "pęto kiełbasy", chleb, cebule i flaszke ;)

flaszke warto i to niejedna, bo u nich drogo i trudnodostepne

Niby że w Chorwacji?
W tej samej w której wódę pędzi każdy?

Sami popatrzcie co *Cavallino* napisał:

Lewis pisze:

pewnie wiezie kanapki, "pęto kiełbasy", chleb, cebule i flaszke ;)

flaszke warto i to niejedna, bo u nich drogo i trudnodostepne

Niby że w Chorwacji?
W tej samej w której wódę pędzi każdy?

Jak ktoś lubi czyste wódki to rakiji nawet kijem nie będzie chciał
tknąć...

Krzysiek Kiełczewski

Dnia 2008-06-04 01:10,  *Krzysiek Kielczewski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

pewnie wiezie kanapki, "pęto kiełbasy", chleb, cebule i flaszke ;)

flaszke warto i to niejedna, bo u nich drogo i trudnodostepne

Niby że w Chorwacji?
W tej samej w której wódę pędzi każdy?

Jak ktoś lubi czyste wódki to rakiji nawet kijem nie będzie chciał
tknąć...

W tym zdaniu jest sprzeczność :) - jak niby można lubić czystą wódkę? - przecież to nie ma smaku...

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

W tym zdaniu jest sprzeczność :) - jak niby można lubić czystą wódkę? - przecież to nie ma smaku...

A nie. Wyobraź sobie, że są takie kraje, gdzie czysta wódke pija się na lodzie zupełnie jak whisky. Dla nas to może być niezrozumiałe, bo u nas inaczej się spożywa i w innych ilościach (zamordowałby się człowiek z tym sączeniem).

Dnia 2008-06-04 10:23,  *Boombastic* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

W tym zdaniu jest sprzeczność :) - jak niby można lubić czystą wódkę? - przecież to nie ma smaku...

A nie. Wyobraź sobie, że są takie kraje, gdzie czysta wódke pija się na lodzie zupełnie jak whisky. Dla nas to może być niezrozumiałe, bo u nas inaczej się spożywa i w innych ilościach (zamordowałby się człowiek z tym sączeniem).

To wiem (choć nie rozumiem :) ) - Tequila, dobra Whiskey, Wino i przede wszystkim piwo - to (nie tylko) ma smak - wódka nie ma - dlatego od wielu lat nie tykam :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

To wiem (choć nie rozumiem :) ) - Tequila, dobra Whiskey, Wino i przede wszystkim piwo - to (nie tylko) ma smak - wódka nie ma - dlatego od wielu lat nie tykam :)

To wódka nie ma smaku, a tequila ma? Brrr, tequila oraz mezcal to tylko bimber, smak straszny.
A co do wódek to zobacz na modele np. Wyborowej - szczególnie Exquisite w cenie przyzwoitej whisky.

Dnia 2008-06-04 11:06,  *Boombastic* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

To wiem (choć nie rozumiem :) ) - Tequila, dobra Whiskey, Wino i przede wszystkim piwo - to (nie tylko) ma smak - wódka nie ma - dlatego od wielu lat nie tykam :)

To wódka nie ma smaku, a tequila ma? Brrr, tequila oraz mezcal to tylko bimber, smak straszny.

A widzisz - produkty o jakimś smaku tym się różnią od produktów bez smaku, że niektórym mogą nie smakować :)

A co do wódek to zobacz na modele np. Wyborowej - szczególnie Exquisite w cenie przyzwoitej whisky.

Produkt bez smaku dostaje zapewne te medale od ludzi, którzy sobie cenią brak smaku - nie odmawiam im tego prawa :)
Tak to jest, że niektórzy piją, żeby się upić - inni, żeby smakować ;-P

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Mirek Ptak pisze:

Dnia 2008-06-04 10:23,  *Boombastic* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

W tym zdaniu jest sprzeczność :) - jak niby można lubić czystą wódkę? - przecież to nie ma smaku...

A nie. Wyobraź sobie, że są takie kraje, gdzie czysta wódke pija się na lodzie zupełnie jak whisky. Dla nas to może być niezrozumiałe, bo u nas inaczej się spożywa i w innych ilościach (zamordowałby się człowiek z tym sączeniem).

To wiem (choć nie rozumiem :) ) - Tequila, dobra Whiskey, Wino i przede wszystkim piwo - to (nie tylko) ma smak - wódka nie ma - dlatego od wielu lat nie tykam :)

Pozdrawiam - Mirek

Mirek, i tak i nie.
Ja nie pijam czystej wodki bo nie lubie z takich powodow jak piszesz ale...
ostatnio poczestowano mnie Finlandia (zwykla nie-smakowa) dobrze zmrozona i powiem Ci ze smakuje calkiem niezle. Wiec to wszystko kwestia jakosci wodki i sposobu podania. Jakbym Ci dal ciepla whisky tez bys sie krzywil ;-)

pozdrawiam
mario

Dnia 2008-06-05 09:42,  *Mario* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

jakosci wodki i sposobu podania. Jakbym Ci dal ciepla whisky tez bys sie krzywil ;-)

Zdarzało mi się zapomnieć o przygotowaniu lodu - kiepska będzie gębę wykrzywiać na ciepło, ale dobra jest dobra w każdej temp. - zarówno tequila jak i whisk(e)y :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Mirek, i tak i nie.
Ja nie pijam czystej wodki bo nie lubie z takich powodow jak piszesz ale...
ostatnio poczestowano mnie Finlandia (zwykla nie-smakowa) dobrze zmrozona i powiem Ci ze smakuje calkiem niezle. Wiec to wszystko kwestia jakosci wodki i sposobu podania. Jakbym Ci dal ciepla whisky tez bys sie krzywil ;-)

A widzisz, znac profana. Tak naprawdę to whisky dla smaku nie powinno się pić z lodem, tylko ewentualnie z odrobiną wody (wyłagadza smak). Picie zmrożonego alkoholu powoduje zamykanie i znieczulanie kubków smakowych. Zobaczcie jak się pije koniaki.

Boombastic pisze:

Mirek, i tak i nie.
Ja nie pijam czystej wodki bo nie lubie z takich powodow jak piszesz ale...
ostatnio poczestowano mnie Finlandia (zwykla nie-smakowa) dobrze zmrozona i powiem Ci ze smakuje calkiem niezle. Wiec to wszystko kwestia jakosci wodki i sposobu podania. Jakbym Ci dal ciepla whisky tez bys sie krzywil ;-)

A widzisz, znac profana. Tak naprawdę to whisky dla smaku nie powinno się pić z lodem, tylko ewentualnie z odrobiną wody (wyłagadza smak).

tak wiem, ale nie w temperaturze pokojowej w lecie ;-)

pozdrawiam
mario

A widzisz, znac profana. Tak naprawdę to whisky dla smaku nie powinno się pić z lodem, tylko ewentualnie z odrobiną wody (wyłagadza smak).

tak wiem, ale nie w temperaturze pokojowej w lecie ;-)

Zależy czy pokój jest klimatyzowany czy nie :-)

Boombastic pisze:

A widzisz, znac profana. Tak naprawdę to whisky dla smaku nie powinno się pić z lodem, tylko ewentualnie z odrobiną wody (wyłagadza smak).

tak wiem, ale nie w temperaturze pokojowej w lecie ;-)

Zależy czy pokój jest klimatyzowany czy nie :-)

święte słowa :-)

pozdrawiam
mario

Sami popatrzcie co *Mirek Ptak* napisał:

pewnie wiezie kanapki, "pęto kiełbasy", chleb, cebule i flaszke ;)

flaszke warto i to niejedna, bo u nich drogo i trudnodostepne

Niby że w Chorwacji?
W tej samej w której wódę pędzi każdy?

Jak ktoś lubi czyste wódki to rakiji nawet kijem nie będzie chciał
tknąć...

W tym zdaniu jest sprzeczność :) - jak niby można lubić czystą wódkę? -
przecież to nie ma smaku...

Ja też nie przepadam, ale sporo osób lubi.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

flaszke warto i to niejedna, bo u nich drogo i trudnodostepne

to zart? bo ja tam swietny bimberek kupuje za 20zl za 1 litr.

Wojtaszek pisze:

Lewis pisze:

pewnie wiezie kanapki, "pęto kiełbasy", chleb, cebule i flaszke ;)

flaszke warto i to niejedna, bo u nich drogo i trudnodostepne

flaszke to warto ale PRZYWIEZC. Chyba ze znasz miejsce w Polsce gdzie kupie Lozovace.

pozdrawiam
mario

On Tue, 03 Jun 2008 18:38:58 +0200, Grzegorz
wrote:

Jw, informacyjnie. Jak mnie poinformowała Ambasada RP w Zagrzebiu, zakaz
dotyczy niemal każdej postaci żywności, o ile nie posiadamy specjalnego
świadectwa weterynaryjnego.

No i? Toż w Chorwacji, wyobraź sobie, są _sklepy_.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Hello Adam Płaszczyca !:

No i? Toż w Chorwacji, wyobraź sobie, są _sklepy_.

Ano są. Widać dawno nie byłeś albo tylko przejazdem i bez rodzinki na karku.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

Hello Adam Płaszczyca !:

No i? Toż w Chorwacji, wyobraź sobie, są _sklepy_.

Ano są. Widać dawno nie byłeś albo tylko przejazdem i bez rodzinki na karku.

Byłem rok temu i nikt nam nie sprawdzał co wieziemy (może się to zmieniło), ale jak już pisali inni, tam są sklepy, które nie odbiegają asortymentem (cenami też nie) od tych w Polsce, więc daruj sobie jazdę do Chorwacji z bagażnikiem kanapek, zupek, chlebów, itp, itd...

pozdr.
stebi

Byłem rok temu i nikt nam nie sprawdzał co wieziemy (może się to
zmieniło), ale jak już pisali inni, tam są sklepy, które nie odbiegają
asortymentem (cenami też nie) od tych w Polsce, więc daruj sobie jazdę do
Chorwacji z bagażnikiem kanapek, zupek, chlebów, itp, itd...

Ja mając dziecko na diecie bezglutenowej nie wybrałbym się z zapasem
jedzenia z Poznania do Wrocławia a tym bardziej do Chorwacji i nie chodzi o
to że tego nie mozna gdzieś tam kupić tylko szkoda tracic połowę czasu na
owe "sklepy"

A.

Hello Arek Margraf !:

Byłem rok temu i nikt nam nie sprawdzał co wieziemy (może się to zmieniło), ale jak już pisali inni, tam są sklepy, które nie odbiegają asortymentem (cenami też nie) od tych w Polsce, więc daruj sobie jazdę do Chorwacji z bagażnikiem kanapek, zupek, chlebów, itp, itd...

Ja mając dziecko na diecie bezglutenowej nie wybrałbym się z zapasem jedzenia z Poznania do Wrocławia a tym bardziej do Chorwacji i nie chodzi o to że tego nie mozna gdzieś tam kupić tylko szkoda tracic połowę czasu na owe "sklepy"

Hmmm, w wykluczeniach jest tylko mleko w proszku. Rzeczywiście, masz rację, fura niedopatrzeń w tym niby-przepisie ....

Trochę racji w tej stracie czasu, poza tym ja wolę siedzieć na campingu i dokupywać to, co 1. musi być i tak świeże 2. to co dobre. A ichniejszych wędlin to ja raczej nie lubię ...

Pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

asortymentem (cenami też nie) od tych w Polsce, więc daruj sobie jazdę

akurat ceny potrafia bardzo mocno odbiegac (przynajmniej jak bylem tam
3 lata temu) i czesto Chorwacja okazuje sie byc drozsza niz poludnie
Francji.

On Tue, 03 Jun 2008 20:44:48 +0200, Grzegorz
wrote:

Ano są. Widać dawno nie byłeś albo tylko przejazdem i bez rodzinki na karku.

Byłem, tylko z kartą kredytową i bez węża w kieszeni.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Hello Adam Płaszczyca !:

On Tue, 03 Jun 2008 20:44:48 +0200, Grzegorz wrote:

Ano są. Widać dawno nie byłeś albo tylko przejazdem i bez rodzinki na karku.

Byłem, tylko z kartą kredytową i bez węża w kieszeni.

Aaaa - to już wiem, skąd ten milion ludzi w pętli kredytowej :-P !

A jak jechałeś na pd Chorwacji, to też co kilka godzin szedłeś do knajpy ???

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Użytkownik "Grzegorz"  napisał

A jak jechałeś na pd Chorwacji, to też co kilka godzin szedłeś do knajpy ???

A Ty bierzesz jajka na twardo i peto kielbasy?  Nie...to jakas paranoja!
A gdzie jesz? Od czego sa zajazdy, MOPy itd?  Nie zauwazyles ich nigdy?
Ja chyba snie :(
Pozdr

-
Hinek

On Wed, 04 Jun 2008 07:48:38 +0200, Grzegorz
wrote:

Byłem, tylko z kartą kredytową i bez węża w kieszeni.

Aaaa - to już wiem, skąd ten milion ludzi w pętli kredytowej :-P !

Musiałbym być idiotą, żeby wydawać kartą więcej, niż mnie stać.

A jak jechałeś na pd Chorwacji, to też co kilka godzin szedłeś do knajpy ???

Oczywiście, że tak. Tak samo jak na każdej, dłuższej trasie.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

  to już wiem, skąd ten milion ludzi w pętli kredytowej :-P !

A jak jechałeś na pd Chorwacji, to też co kilka godzin szedłeś do knajpy ???

jasne :-) do konoby.
a co w tym dziwnego?

pozdrawiam
mario

Grzegorz pisze:

Witam,

Jw, informacyjnie. Jak mnie poinformowała Ambasada RP w Zagrzebiu, zakaz dotyczy niemal każdej postaci żywności, o ile nie posiadamy specjalnego świadectwa weterynaryjnego.

Bez komentarza ...... ale chętnie zobaczę statystyki wyjeżdżających do Chorwacji....

http://www.msz.gov.pl/Ostrzezenia,dla,podrozujacych,14800.html

Pzdrw.

normalnie dramat !
To co ja będę tam jadł? Trzeba się przerzucić z kiełbasy na kalmary, tfu ;-)

Tak na serio, to nie rozumiem po cholerę wwozić drzewo do lasu. Jak ktoś   tęskni przez tydzień za schabowym i wódą to może powinien jechać nad Bałtyk?

pozdrawiam
mario

Hello Mario !:
......

Tak na serio, to nie rozumiem po cholerę wwozić drzewo do lasu. Jak ktoś  tęskni przez tydzień za schabowym i wódą to może powinien jechać nad Bałtyk?

Ciekawe reakcje, chyba dla psychologa (psychiatry???) :-D !

Mała informacja, żeby praktycznie *niczego* nie przewozić, nawet makaronu czy kanapki na drogę - a tu reakcja godna Drozdy w totalnym dołku ..... ech, w zasadzie normalka :-( ...

Owszem - wszystko można kupić, niemal jak u nas. Ale to nie o to chodzi - podobno rozszerzamy Unię. I z tej samej beczki (nowe) opłaty za autostrady w SLO i podobno jakieśtam ekologiczne w Czarnogórze. Ale przecież to nic specjalnego - ot duperela nie warta uwagi.

Pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Grzegorz pisze:

Hello Mario !:
.....

Tak na serio, to nie rozumiem po cholerę wwozić drzewo do lasu. Jak ktoś  tęskni przez tydzień za schabowym i wódą to może powinien jechać nad Bałtyk?

Ciekawe reakcje, chyba dla psychologa (psychiatry???) :-D !

Mała informacja, żeby praktycznie *niczego* nie przewozić, nawet makaronu czy kanapki na drogę - a tu reakcja godna Drozdy w totalnym dołku ..... ech, w zasadzie normalka :-( ...

dla mnie poznawanie miejscowej gastronomii jest  nieodlacznym elementem zwiedzania obcego kraju. Mam poza tym takie "skrzywienie" ze fotografuje zarcie, jak jest cos fajnego. Wiec zabieranie polskiego makaronu i kielbasy nie jest zrozumiale dla mnie.
Prosze tylko, nie pisz o $$, ze jestem krezusem i mnie stac. Zarabiam przecietnie i haruje caly rok, po to aby wlasnie na wakacjach nie pieprzyc sie z konserwami. :-)

pozdrawiam
mario

Sami popatrzcie co *Mario* napisał:

normalnie dramat !
To co ja będę tam jadł? Trzeba się przerzucić z kiełbasy na kalmary, tfu ;-)

Tak na serio, to nie rozumiem po cholerę wwozić drzewo do lasu. Jak ktoś
  tęskni przez tydzień za schabowym i wódą to może powinien jechać nad
Bałtyk?

Ja tam lubię na żagle wziąć kilka kawałków dobrej, polskiej suszonej
kiełbasy, więc mi ten zakaz by przeszkadzał.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

On Tue, 3 Jun 2008 22:11:54 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Ja tam lubię na żagle wziąć kilka kawałków dobrej, polskiej suszonej
kiełbasy, więc mi ten zakaz by przeszkadzał.

To dopłyń tam ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

Ja tam lubię na żagle wziąć kilka kawałków dobrej, polskiej suszonej
kiełbasy, więc mi ten zakaz by przeszkadzał.

To dopłyń tam ;)

Zapłać ;-P

Krzysiek Kiełczewski

On Wed, 4 Jun 2008 11:37:28 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

To dopłyń tam ;)

Zapłać ;-P

Za Twoje wakacje? Wal się :P
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

To dopłyń tam ;)

Zapłać ;-P

Za Twoje wakacje? Wal się :P

To nie rzucaj takich idiotyczny pomysłów.

Krzysiek Kiełczewski

On Wed, 4 Jun 2008 17:33:11 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Za Twoje wakacje? Wal się :P

To nie rzucaj takich idiotyczny pomysłów.

Wyslij kiełbase pocztą na poste-restante ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w
wiadomości

On Wed, 4 Jun 2008 17:33:11 +0200, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

Za Twoje wakacje? Wal się :P

To nie rzucaj takich idiotyczny pomysłów.

Wyslij kiełbase pocztą na poste-restante ;)

To nie jest głupi pomysł. My po tygodniu w Toskanii brudne ciuchy wysłaliśmy
pocztą / paczką do Polski a w miejsce gaci zapakowane zostało paręnaście
butelek Brunello. Tyle, że tu ile paczka "szła" nie było aż takie ważne. W
drugą stronę to kiełbasa by pewnie dotarła na następne wakacje...

Sami popatrzcie co *Adam Płaszczyca* napisał:

Za Twoje wakacje? Wal się :P

To nie rzucaj takich idiotyczny pomysłów.

Wyslij kiełbase pocztą na poste-restante ;)

Pocztą? Kiełbasę? Z Polski? To chyba na przyszłoroczne wakacje...

Krzysiek Kiełczewski

Krzysiek Kielczewski pisze:

Sami popatrzcie co *Mario* napisał:

normalnie dramat !
To co ja będę tam jadł? Trzeba się przerzucić z kiełbasy na kalmary, tfu ;-)

Tak na serio, to nie rozumiem po cholerę wwozić drzewo do lasu. Jak ktoś   tęskni przez tydzień za schabowym i wódą to może powinien jechać nad Bałtyk?

Ja tam lubię na żagle wziąć kilka kawałków dobrej, polskiej suszonej
kiełbasy, więc mi ten zakaz by przeszkadzał.

Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski

sprobuj wziac Kulen albo Prsut. Polecam.

pozdrawiam
mario

On 3 Cze, 18:38, Grzegorz  wrote:

Witam,

Jw, informacyjnie. Jak mnie poinformowała Ambasada RP w Zagrzebiu, zakaz
dotyczy niemal każdej postaci żywności, o ile nie posiadamy specjalnego
świadectwa weterynaryjnego.

Cholera... to psa nie wezmę...
A lubiłem chińską kuchnię...

Bard13 pisze:

On 3 Cze, 18:38, Grzegorz  wrote:

Witam,

Jw, informacyjnie. Jak mnie poinformowała Ambasada RP w Zagrzebiu, zakaz
dotyczy niemal każdej postaci żywności, o ile nie posiadamy specjalnego
świadectwa weterynaryjnego.

Cholera... to psa nie wezmę...
A lubiłem chińską kuchnię...

lazi tam sporo bezpanskich kotow ;-)

pozdrawiam
mario