JacekG. wrote:
Dzięki za odpowiedź, nie interesuje mnie ten samochód, to tylko
przykład, słyszałem, że te silniki są dość sprawne i bez awaryjne.
Kolega mial taki w Zafirze i marudzil... na koncu mu sie zerwal
lancuch i sprzedal za grosze.
Podobno te z łańcuchami są dożywotnie, ciekawe ile to jest km?
O lancuch to bym sie nie martwil - slaby punkt tych silnikow (i 2,0) to
pompa wtryskowa produkcji boscha
VP44 ktora wytrzymuje ok 200tys km a regenerowana z wymiana to ok 3000zl .
Gdyby nie ona to bylyby calkiem calkiem silniki
, np gdyby wstawili znana z vw vp37 , no ale ekologia pierdu pierdu itp . W
2,2 chyba tez od pewnego momentu wstawiali pompy
z 2 wtykami( ze sterownikiem psg16) w ktorych sterownik silnika
byl zintegrowany w pompie a to juz w ogole w przypadku jakiejs awarii
katastrofa finansowa.
Jak chcesz koniecznie diesla w astrze to odpuscil bym moc i szukal auta z
silnikiem isuzu -moze troche slabsze ale w przypadku awarii nie powoduje
ataku serca przy kasie.
7 |
Data: Wrzesien 03 2009 12:58:59 |
Temat: Re: Proszę o opinię o silniku 2,2 a oplach. |
Autor: JacekG. |
Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi i rady.
Pozdrawiam.
JacekG.
|