Grupy dyskusyjne   »   Przebieg - jakiego się już bać ?

Przebieg - jakiego się już bać ?



1 Data: Marzec 20 2008 07:51:14
Temat: Przebieg - jakiego się już bać ?
Autor: ChOpLaCz 

Witam,

Przy zakupie skorupki w ok. 10 lat (i zakładając
uczciwego sprzedawcę, który nie pokręcił licznika),
jaką powinno się ustalić granicę = "zajechany motor"
i raczej odpuszczać wozy z przebiegiem powyżej xKkm ?

pozdr



2 Data: Marzec 20 2008 07:54:56
Temat: Re: Przebieg - jakiego się już bać ?
Autor: Jurand 

"ChOpLaCz"  wrote in message

Witam,

Przy zakupie skorupki w ok. 10 lat (i zakładając
uczciwego sprzedawcę, który nie pokręcił licznika),
jaką powinno się ustalić granicę = "zajechany motor"
i raczej odpuszczać wozy z przebiegiem powyżej xKkm ?


Skorupka benzynowa, diesel, R4, v6? ;)
Ogólne bać się należy dopiero przy przebiegach 400.000 km...

Jurand.

3 Data: Marzec 20 2008 08:17:04
Temat: Re: Przebieg - jakiego się już bać ?
Autor: Lewis 


Skorupka benzynowa, diesel, R4, v6? ;)
Ogólne bać się należy dopiero przy przebiegach 400.000 km...

Jak ktoś auto katował, niedbał o nie to i przy 50kkm trzeba się bać...
Jeden przy 300kkm może być w lepszym stanie niż drugi przy 80kkm.


--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 na sprzedaż

4 Data: Marzec 20 2008 08:15:28
Temat: Re: Przebieg - jakiego się już bać ?
Autor: MarcinJM 

ChOpLaCz pisze:

Witam,

Przy zakupie skorupki w ok. 10 lat (i zakładając
uczciwego sprzedawcę, który nie pokręcił licznika),
jaką powinno się ustalić granicę = "zajechany motor"
i raczej odpuszczać wozy z przebiegiem powyżej xKkm ?

Z mojego doswiadczenia (a zajezdzam stare smietniki) to lekko pod 300 mozna smialo brac. Prawdopodobnie wiekszosc komisowych aut tyle ma.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

5 Data: Marzec 20 2008 08:21:52
Temat: Re: Przebieg - jakiego się już bać ?
Autor: szerszen 


Użytkownik "ChOpLaCz"  napisał w wiadomości

Przy zakupie skorupki w ok. 10 lat (i zakładając
uczciwego sprzedawcę, który nie pokręcił licznika),
jaką powinno się ustalić granicę = "zajechany motor"
i raczej odpuszczać wozy z przebiegiem powyżej xKkm ?

ja bedziesz sie kierowal przebiegiem, to daleko nie zajedziesz :)
zwracaj uwage na stan silnika jak sie na tym znasz, a jak nie, to do zaufanego warsztatu niech mechaniory sprawdza

6 Data: Marzec 20 2008 09:46:15
Temat: Re: Przebieg - jakiego się już bać ?
Autor: Robert J. 

jaką powinno się ustalić granicę = "zajechany motor"

50.000 - 300.000 ;-)))

7 Data: Marzec 20 2008 09:51:21
Temat: Re: Przebieg - jakiego się już bać ?
Autor: Pawel Muszynski 

ChOpLaCz pisze:

Witam,

Przy zakupie skorupki w ok. 10 lat (i zakładając
uczciwego sprzedawcę, który nie pokręcił licznika),
jaką powinno się ustalić granicę = "zajechany motor"
i raczej odpuszczać wozy z przebiegiem powyżej xKkm ?

Jak duże auto to ja bym się na pewno bał <100 kkm, bo szansa, że ten przebieg jest rzeczywisty jest nikła.

--
Paweł Muszyński

Przebieg - jakiego się już bać ?



Grupy dyskusyjne