Passat B4 1.9 TDI. Stoję na światłach, zmiana na zielone, naciskam pedał gazu, ruszam. Silnik na 1-2 sekundy traci moc, jakby chciał się zatrzymać i po tych 1-2 sekundach "wchodzi" na obroty i wszystko jest OK. Czasem, po dodaniu gazu, z rury wydechowej chwilowo pojawia się niewielki dym. Mechanicy obstawiają przepływomierz lub lejące końcówki wtryskiwaczy. Na komputerze jeszcze nie byłem. Co może być najprawdopodobniejszą przyczyną opisywanych objawów?

Z poważaniem
MJ

Użytkownik "Tata"  napisał w wiadomości

Passat B4 1.9 TDI. Stoję na światłach, zmiana na zielone, naciskam pedał gazu, ruszam. Silnik na 1-2 sekundy traci moc, jakby chciał się zatrzymać i po tych 1-2 sekundach "wchodzi" na obroty i wszystko jest OK. Czasem, po dodaniu gazu, z rury wydechowej chwilowo pojawia się niewielki dym. Mechanicy obstawiają przepływomierz lub lejące końcówki wtryskiwaczy. Na komputerze jeszcze nie byłem. Co może być najprawdopodobniejszą przyczyną opisywanych objawów?

On Mon, 6 Sep 2010 17:02:24 +0200, Irokez
wrote:

komputerze jeszcze nie byłem. Co może być najprawdopodobniejszą przyczyną
opisywanych objawów?

Może pzrepływomierz, może egr.
Podmień, sprawdź.

Moja rada: odepnij wtyczke od przeplywomierza. Powinny zostac wczytane jakies "defaultowe" mapy z komputera, a objawy powinny ustapic.
Jesli tak sie stanie, to masz winnego.
Jesli zmian nie bedzie, to raczej przyczyna tkwi gdzie indziej.
Piotr

Użytkownik "gobo"  napisał w wiadomości:

Moja rada: odepnij wtyczke od przeplywomierza. Powinny zostac wczytane
jakies "defaultowe" mapy z komputera, a objawy powinny ustapic.

Oczywiscie zaczytane z komputera dane nie sa optymalne - auto zwykle pali wiecej, ale np. znika problem falujacych obrotow. Ja u siebie dlugo nie moglem zdiagnozowac przyczyny. Wymienilem przewody WN, swiece, filtr powietrza, rozebralem i wyczyscilem przepustnice, wymienilem weze podcisnienia wzbudzajace moje watpliwosci, a winnym okazal sie wlasnie MAF. Po odpieciu wtyczki auto zaczelo sie w koncu normalnie zachowywac.
Pozdrawiam
Piotr

Bugatti 
  na: pl.misc.samochody napisal/la:

 Trzeba zrobić diagnostykę dynamiczną.
 Jeśli dawka paliwa obliczana przez ECU za pośrednictwem MAFa mierzącego
 "masę" zasysanego powietrza będzie niższa od wartoć zadanej (to jest grupa
 008 w VAGcomie) to wtedy istnieje znaczne prawdopodobieństwo że to
 przepływka lub może też być przetarty kabelek od niej...

Użytkownik "Rafal Lorenc"  napisał w wiadomości:

Bugatti  na: pl.misc.samochody napisal/la:

 Trzeba zrobić diagnostykę dynamiczną.
 Jeśli dawka paliwa obliczana przez ECU za pośrednictwem MAFa mierzącego
 "masę" zasysanego powietrza będzie niższa od wartoć zadanej (to jest
grupa
 008 w VAGcomie) to wtedy istnieje znaczne prawdopodobieństwo że to
 przepływka lub może też być przetarty kabelek od niej...

Bzdura.
MAF mierzy masę powietrza i dostarcza taką informację do ECU - kanał na
VAG`u 3. Na tej podstawie ECU pobiera dane z mapy zadymienia i albo
podlewa albo ujmuje paliwa i to w skrócie zobaczysz na 8 kanale.

Pozdrawiam,
Rafal Lorenc

Bugatti 
  na: pl.misc.samochody napisal/la:

 No właśnie tak napisałem, więc czemu piszesz że bzdura. (nie do końca
 doczytałeś ;-))

 Jeśli przepływka jest padnięta to w 008 komp ogranicza dawkę (do wartości
 zastępczej) którą odczytujemy w kolumnie via MAF
 http://vaglog.rtnet.pl/poised_6278.html

 Jeśli ta jest niższa od wartoć zadanej przez producenta (a tą znamy z
 dokumentacji i "doświadczenia", znajomości danego silnika.) to winą należy
 obarczyć przepływkę. Nie należy stwierdzać zgon G70 tylko po grupie 003 bo
 jeśli nawet będzie nieznacznie poniżej 850 mg/suw to i tak należy spojrzeć
 na dawkę paliwa.