Grupy dyskusyjne   »   Przeróbka anglika

Przeróbka anglika



1 Data: Lipiec 09 2010 14:40:30
Temat: Przeróbka anglika
Autor: Tata 

Jaki anglik, samochód oczywiÅ›cie, jest fabrycznie przystosowany do przeróbki na ruch prawostronny? Bez ciÄ™cia, giÄ™cia, spawania i szlifowania. W grÄ™ wchodzÄ… Vauxhall, Passat i Mercedes, z silnikami 1.7 - 2.5 litra, diesel, do 10 lat. Ile, orientacyjnie, wynoszÄ… koszty fachowej i dok³adnej przeróbki, uwzglÄ™dniajÄ…c materia³y i robociznÄ™? Części w bardzo dobrym stanie i dobrej jakoÅ›ci, mogÄ… być ze szrotu.

Z powa¿aniem
MJ



2 Data: Lipiec 09 2010 14:56:41
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: krzysiek82 

Tata pisze:

Ile, orientacyjnie, wynoszÄ… koszty
fachowej i dok³adnej przeróbki, uwzglÄ™dniajÄ…c materia³y i robociznÄ™? Części w bardzo dobrym stanie i dobrej jakoÅ›ci, mogÄ… być ze szrotu.

Z powa¿aniem
MJ




Trzeba sprawdzić czy Å›ciana grodziowa jest na sta³e czy przykrÄ™cana, jeÅ›li chcesz to komuÅ› zlecić to musisz uwa¿ać. Ja bym wola³ samemu, chocia¿ jest to ogrom pracy. Robi³em przek³adkÄ™ golfa 3 i powiem tak to jest proste auto a roboty by³a ca³a masa co dopiero nowsze auto np taki pasek z CAN. Podstawa to zdobyć maglownicÄ™, serwo jeÅ›li jest inne oraz kompletna instalacja elektryczna. Reszta to drobiazgi takie jak deska, mechanizm wycieraczek oraz boczki drzwiowe, siedzenia itp.

--
krzysiek82

3 Data: Lipiec 09 2010 16:08:53
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: PrzemysÅ‚aw Czaja 


U¿ytkownik "krzysiek82"


Ile, orientacyjnie, wynoszÄ… koszty
fachowej i dok³adnej przeróbki, uwzglÄ™dniajÄ…c materia³y i robociznÄ™? Części w bardzo dobrym stanie i dobrej jakoÅ›ci, mogÄ… być ze szrotu.

Trzeba sprawdzić czy Å›ciana grodziowa jest na sta³e czy przykrÄ™cana, jeÅ›li chcesz to komuÅ› zlecić to musisz uwa¿ać. Ja bym wola³ samemu, chocia¿ jest to ogrom pracy. Robi³em przek³adkÄ™ golfa 3 i powiem tak to jest proste auto a roboty by³a ca³a masa co dopiero nowsze auto np taki pasek z CAN. Podstawa to zdobyć maglownicÄ™, serwo jeÅ›li jest inne oraz kompletna instalacja elektryczna. Reszta to drobiazgi takie jak deska, mechanizm wycieraczek oraz boczki drzwiowe, siedzenia itp.

MyÅ›lÄ™, ¿e bardziej chodzi³o o to, jakie auta nie wymagajÄ… przeróbek grodzi, spawania giÄ™cia i wiercenia - rozumiesz? zdejmujesz deskÄ™ i masz ju¿ gotowe otwory pod kolumnÄ™ kierowniczÄ… i inne elementy wyposa¿enia - ja niestety nie znam takich modeli, ale chyba vectry w pierwszej  wersji takie by³y

4 Data: Lipiec 09 2010 16:31:28
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: krzysiek82 

Przemys³aw Czaja pisze:

MyÅ›lÄ™, ¿e bardziej chodzi³o o to, jakie auta nie wymagajÄ… przeróbek grodzi, spawania giÄ™cia i wiercenia - rozumiesz?

Chyba nie ma takiego auta, bo czasami otwory na linki powiercić trzeba w miejscu do tego przeznaczonym po drugiej stronie jest ślad a nie ma otworu.

--
krzysiek82

5 Data: Lipiec 09 2010 09:39:13
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Pszemol 


"Tata"  wrote in message

Jaki anglik, samochód oczywiÅ›cie, jest fabrycznie przystosowany do przeróbki na ruch prawostronny? Bez ciÄ™cia, giÄ™cia, spawania i szlifowania. W grÄ™ wchodzÄ… Vauxhall, Passat i Mercedes, z silnikami
1.7 - 2.5 litra, diesel, do 10 lat. Ile, orientacyjnie, wynoszÄ… koszty fachowej i dok³adnej przeróbki, uwzglÄ™dniajÄ…c materia³y i robociznÄ™? Części w bardzo dobrym stanie i dobrej jakoÅ›ci, mogÄ… być ze szrotu.

Kombinujesz jak koÅ„ pod górÄ™... ¿e Ci siÄ™ chce.

Sprzedasz anglika i kupisz sobie auto z kierownicÄ… z lewej.
Å»eby nie wiem jak by³o "przystosowane" to i tak auto bÄ™dzie
musia³o być okaleczone takÄ… przeróbkÄ… a koszt części
i robocizny nie uzasadnia jakiejÅ› przewagi nad sprzeda¿Ä… i kupnem.

6 Data: Lipiec 09 2010 18:10:22
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Tata 

Kombinujesz jak koÅ„ pod górÄ™... ¿e Ci siÄ™ chce.

DziÄ™ki. Moje dzieci w Anglii, chcÄ… mi kupić "prawokierownicowe" auto i wymaga³oby one przeróbki. Mia³bym gwarancjÄ™ co do stanu technicznego i tego, ¿e nie by³oby klepane, czy sk³adane z kilku innych wraków. Za 5-7 tys. funtów mo¿na kupić ju¿ coÅ› sensownego. Syn ma nie bitego Vauxhall'a 1.7 diesla, który jako roczniaka naby³ okazyjnie od znajomych Anglików za 7 tys. funtów, ale trzeba by³o kilka miesiÄ™cy poszukać.

Z powa¿aniem
MJ

7 Data: Lipiec 09 2010 18:29:11
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: bratPit 


Dzięki. Moje dzieci w Anglii, chcą mi kupić "prawokierownicowe" auto i
wymaga³oby one przeróbki. Syn ma nie bitego Vauxhall'a

ka¿dy Vauxhall bÄ™dzie wymaga³ prac z zakresu metaloplastyki - ciÄ™cie, spawanie, itd
z tego co wiem to tego problemu nie ma np z grupÄ… aut koncernu VW,

brat

8 Data: Lipiec 09 2010 22:34:36
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: huri_khan 

Dnia Fri, 9 Jul 2010 18:29:11 +0200, bratPit napisa³(a):

Dziêki. Moje dzieci w Anglii, chc± mi kupiæ "prawokierownicowe" auto i
wymaga³oby one przeróbki. Syn ma nie bitego Vauxhall'a

ka¿dy Vauxhall bêdzie wymaga³ prac z zakresu metaloplastyki - ciêcie,
spawanie, itd
z tego co wiem to tego problemu nie ma np z grup± aut koncernu VW,

brat

Ale w Vectrze B chyba nie trzeba nic ci±æ, tylko przek³adanie wi±zek i
deski.

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

9 Data: Lipiec 10 2010 10:55:00
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2010-07-09 18:29,  *bratPit* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:


Dziêki. Moje dzieci w Anglii, chc± mi kupiæ "prawokierownicowe" auto i
wymaga³oby one przeróbki. Syn ma nie bitego Vauxhall'a

ka¿dy Vauxhall bêdzie wymaga³ prac z zakresu metaloplastyki - ciêcie,
spawanie, itd

Ka¿dy w miarê nowy, ale starsze modele mia³y jeszcze p³ask± ¶cianê grodziow± z przet³oczeniami na otwory do wersji "przeciwnej" :) - na pewno tak ma Agila A i Astra F, G i dalej ju¿ nie.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

10 Data: Lipiec 09 2010 11:32:51
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Pszemol 


"Tata"  wrote in message

Kombinujesz jak koÅ„ pod górÄ™... ¿e Ci siÄ™ chce.

DziÄ™ki. Moje dzieci w Anglii, chcÄ… mi kupić "prawokierownicowe" auto i wymaga³oby one przeróbki. Mia³bym gwarancjÄ™ co do stanu technicznego i tego, ¿e nie by³oby klepane, czy sk³adane z kilku innych wraków. Za 5-7 tys. funtów mo¿na kupić ju¿ coÅ› sensownego. Syn ma nie bitego Vauxhall'a 1.7 diesla, który jako roczniaka naby³ okazyjnie od znajomych Anglików za 7 tys. funtów, ale trzeba by³o kilka miesiÄ™cy poszukać.

Jestem pewny ¿e za 7 tysiÄ™cy funtów kupisz w Polsce coÅ› sensowniejszego
ni¿ wymagajÄ…cy przerabiania i sporo nowych części samochód angielski.
Takie przeróbki to nie jest trywialna sprawa i du¿o ryzykujesz zlecajÄ…c je.
No chyba ¿e Ci nie zale¿y ¿e coÅ› potem nie bÄ™dzie kontaktować, jakiÅ›
zegar na desce nie bÄ™dzie pracować zawsze tylko jak bÄ™dzie ³adna pogoda
i ¿e pod deskÄ… bÄ™dzie coÅ› trzeszczeć i chrzęścić na ka¿dym zakrÄ™cie...
Nie mówimy tu o przeróbce wojskowego jeepa z lat 60-tych tylko o nowoczesnych
autach nafaszerowanych drobiazgami które potem utrudniać Ci bÄ™dÄ… ¿ycie.

11 Data: Lipiec 09 2010 19:44:41
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: CeSaR 

Syn ma nie bitego Vauxhall'a 1.7 diesla, który jako roczniaka naby³
okazyjnie od znajomych Anglików za 7 tys. funtów, ale trzeba by³o kilka
miesiêcy poszukaæ.

Siedem tysiêcy funciaków plus wszelkie koszty dodatkowe to przecie¿ bêdzie
spory worek kasy....
IMO szkoda sensu.

C

12 Data: Lipiec 09 2010 21:03:28
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Jotte 

W wiadomoÅ›ci  Tata
 pisze:

Moje dzieci w Anglii, chcÄ… mi kupić "prawokierownicowe" auto i wymaga³oby one przeróbki. Mia³bym gwarancjÄ™ co do stanu technicznego i tego, ¿e nie by³oby klepane, czy sk³adane z kilku innych wraków.
Owszem, mia³byÅ› gwarancjÄ™ stanu technicznego - fatalnego.
Oraz solidnÄ… gwarancjÄ™ "klepania" (czyli robót blacharskich).
A tak¿e sk³adactwa.
Ten pomys³ nie ma sensu.

Za 5-7 tys. funtów mo¿na kupić ju¿ coÅ› sensownego.
W Polsce za to tym bardziej kupisz coÅ› sensownego.

Syn ma nie bitego Vauxhall'a
Albo o biciu nie wie.

1.7 diesla, który jako roczniaka naby³ okazyjnie od znajomych Anglików za 7 tys. funtów, ale trzeba by³o kilka miesiÄ™cy poszukać.
To niech sprzeda za tyle to cudo i da ci kasÄ™.
Wyjście inne jest...
Brać to auto i przeprowadzić się do Anglii, Australii, Japonii...
tu sobie mo¿esz wybrać:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ruch_lewostronny

--
Jotte

13 Data: Lipiec 09 2010 23:26:30
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Pan Piskorz 

wymaga³oby one przeróbki. Mia³bym gwarancjÄ™ co do stanu technicznego

IMO po przeróbce takiej gwarancji ju¿ nie masz.
Diabli wiedzÄ…, ile elementów trzeba kupić, nowy musi być kokpit, fotele, Å›wiat³a, lusterka, w moim aucie wersja prawostronna ma inny uk³ad wentylacji np.
P.

14 Data: Lipiec 09 2010 23:39:44
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Pszemol 

"Pan Piskorz"  wrote in message

wymaga³oby one przeróbki. Mia³bym gwarancjÄ™ co do stanu technicznego

IMO po przeróbce takiej gwarancji ju¿ nie masz.
Diabli wiedzÄ…, ile elementów trzeba kupić, nowy musi być kokpit, fotele, Å›wiat³a, lusterka, w moim aucie wersja prawostronna ma inny uk³ad wentylacji

A czemu chcesz zmieniać fotele?

15 Data: Lipiec 10 2010 07:39:22
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Przemys³aw Bernat 

Dnia Fri, 9 Jul 2010 23:39:44 -0500, Pszemol napisa³(a):

A czemu chcesz zmieniaæ fotele?

Bo czêsto fotel kierowcy ma bogatsze wyposa¿enie ni¿ pasa¿era. Ja bym siê
wkurzy³ jakby pasa¿er mia³ pod³okietnik i mnóstwo regulacji a kierowca
tylko przód-ty³ i nachylenie oparcia: jak w maluchu :-) 

--
Pozdrawiam,

Przemek

16 Data: Lipiec 09 2010 23:38:54
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Trzeci 

Dnia Fri, 09 Jul 2010 18:10:22 +0200, Tata napisa³(a):

Kombinujesz jak koñ pod górê... ¿e Ci siê chce.

Dziêki. Moje dzieci w Anglii, chc± mi kupiæ "prawokierownicowe"

To czemu nie poszukaja na autotraderze uk, samochodu ze slowem kluczowym
LHD (left hand drive)?

17 Data: Lipiec 10 2010 03:37:49
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: to 

Tata wrote:

Dzięki. Moje dzieci w Anglii, chcą mi kupić "prawokierownicowe" auto i
wymaga³oby one przeróbki. Mia³bym gwarancjÄ™ co do stanu technicznego i
tego, ¿e nie by³oby klepane, czy sk³adane z kilku innych wraków. Za 5-7
tys. funtów mo¿na kupić ju¿ coÅ› sensownego.

W swoich obliczeniach co do op³acalnoÅ›ci nie zapomnij o tym, o ile taniej
to auto potem sprzedasz ni¿ podobne z kierownicÄ… od nowoÅ›ci po w³aÅ›ciwej
stronie.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

18 Data: Lipiec 09 2010 23:30:43
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: JD 

On Jul 10, 1:10 am, Tata  wrote:

> Kombinujesz jak koñ pod górê... ¿e Ci siê chce.

Dziêki. Moje dzieci w Anglii, chc± mi kupiæ "prawokierownicowe" auto i
wymaga³oby one przeróbki. Mia³bym gwarancjê co do stanu technicznego i
tego, ¿e nie by³oby klepane, czy sk³adane z kilku innych wraków. Za 5-7
tys. funtów mo¿na kupiæ ju¿ co¶ sensownego. Syn ma nie bitego Vauxhall'a
1.7 diesla, który jako roczniaka naby³ okazyjnie od znajomych Anglików
za 7 tys. funtów, ale trzeba by³o kilka miesiêcy poszukaæ.

Roznica miedzy cena kupna i sprzedazy u angielskiego dealera to >1
tys. funtow (zaleznie od wartosci auta). Wiec jesli syn kupil to auto
bezposrednio to zarobil w tym przypadku ok. 1tys. funtow i tyle samo
prawdopodobnie zyskal na tej tranzakcji sprzedawca.

Problem w tym, ze sprzedaz bezposrednia poza kregiem znajomych jest
rzadko spotykana ze wzgledu na ryzyko (platnosc, brak gwarancji) i
niewygode (umowa, ogledziny). W praktyce gdyby syn chcial to auto
sprzedac w Anglii to prawdopodobnie i tak musialby pojechac do
dealera. To niestety oznacza, ze taki prosty manewr jak sprzedaz
samochodu RHD i zakup porownywalnego LHD to w tym przypadku conajmniej
2000 funtow w plecy.

Zgadzam sie z innymi, ze takiego samochodu nie warto przerabiac.
Mozesz jeszcze rozwazyc angielskie ubezpieczenie i jazde w Polsce
samochodem RHD. Nie wiem jak z legalnoscia takiego rozwiazania w
Polsce, w Anglii jest np. limit czasu po uplywie ktorego trzeba
samochod przerejestrowac. Gdyby jednak dalo sie tak zrobic to jest to
moim zdaniem najlepsze rozwiazanie. Mozesz miec dobry samochod (lepszy
od tych z Niemiec za ta cene), a do pozycji kierownicy przyzwyczaisz
sie po tygodniu jazdy (jesli jestes praworeczny to ja nawet polubisz).

JD

19 Data: Lipiec 10 2010 02:25:03
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Pszemol 

"JD"  wrote in message

Zgadzam sie z innymi, ze takiego samochodu nie warto przerabiac.
Mozesz jeszcze rozwazyc angielskie ubezpieczenie i jazde w Polsce
samochodem RHD. Nie wiem jak z legalnoscia takiego rozwiazania w
Polsce, w Anglii jest np. limit czasu po uplywie ktorego trzeba
samochod przerejestrowac. Gdyby jednak dalo sie tak zrobic to jest to
moim zdaniem najlepsze rozwiazanie. Mozesz miec dobry samochod (lepszy
od tych z Niemiec za ta cene), a do pozycji kierownicy przyzwyczaisz
sie po tygodniu jazdy (jesli jestes praworeczny to ja nawet polubisz).

Ale autobusów to ju¿ nie wyprzedza³bym w takim aucie w Polsce,
siedz±c z prawej strony...   ¯e te¿ ludzie maj± super pomys³y, ech...

20 Data: Lipiec 10 2010 00:53:15
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: JD 

On Jul 10, 4:25 pm, "Pszemol"  wrote:


> Zgadzam sie z innymi, ze takiego samochodu nie warto przerabiac.
> Mozesz jeszcze rozwazyc angielskie ubezpieczenie i jazde w Polsce
> samochodem RHD. Nie wiem jak z legalnoscia takiego rozwiazania w
> Polsce, w Anglii jest np. limit czasu po uplywie ktorego trzeba
> samochod przerejestrowac. Gdyby jednak dalo sie tak zrobic to jest to
> moim zdaniem najlepsze rozwiazanie. Mozesz miec dobry samochod (lepszy
> od tych z Niemiec za ta cene), a do pozycji kierownicy przyzwyczaisz
> sie po tygodniu jazdy (jesli jestes praworeczny to ja nawet polubisz).

Ale autobusów to ju¿ nie wyprzedza³bym w takim aucie w Polsce,
siedz±c z prawej strony...   ¯e te¿ ludzie maj± super pomys³y, ech...

Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

Po drugie, zrob to poprawnie, czyli przy odpowiednim dystansie od
autobusu i pustym pasie z przeciwka. Wtedy pozycja kierowcy jest bez
znaczenia. Siedzienie po prawej stronie wrecz zabezpiecza Cie przed
pokusa wyprzedzenia "na wcisk" (co w pewnym stopniu tlumaczyloby
dlaczego jest tak malo wypadkow przy wyprzedzaniu z udzialem pojazdow
LHD w Anglii czy RHD w Polsce).

JD

21 Data: Lipiec 10 2010 13:10:21
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: pavellz 

U¿ytkownik "JD"  napisa³ w wiadomo¶ci On Jul 10, 4:25 pm, "Pszemol"  wrote:


> Zgadzam sie z innymi, ze takiego samochodu nie warto przerabiac.
> Mozesz jeszcze rozwazyc angielskie ubezpieczenie i jazde w Polsce
> samochodem RHD. Nie wiem jak z legalnoscia takiego rozwiazania w
> Polsce, w Anglii jest np. limit czasu po uplywie ktorego trzeba
> samochod przerejestrowac. Gdyby jednak dalo sie tak zrobic to jest to
> moim zdaniem najlepsze rozwiazanie. Mozesz miec dobry samochod (lepszy
> od tych z Niemiec za ta cene), a do pozycji kierownicy przyzwyczaisz
> sie po tygodniu jazdy (jesli jestes praworeczny to ja nawet polubisz).

Ale autobusów to ju¿ nie wyprzedza³bym w takim aucie w Polsce,
siedz±c z prawej strony... ¯e te¿ ludzie maj± super pomys³y, ech...

Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

Po drugie, zrob to poprawnie, czyli przy odpowiednim dystansie od
autobusu i pustym pasie z przeciwka. Wtedy pozycja kierowcy jest bez
znaczenia. Siedzienie po prawej stronie wrecz zabezpiecza Cie przed
pokusa wyprzedzenia "na wcisk" (co w pewnym stopniu tlumaczyloby
dlaczego jest tak malo wypadkow przy wyprzedzaniu z udzialem pojazdow
LHD w Anglii czy RHD w Polsce).

JD


Poza tym je¶li bêdziesz je¼dzi³ ci±gle komu¶ na ogonie to mo¿esz kupiæ te¿
auto bez sprawnych ¶wiate³ d³ugich, które i tak siê rzadko u¿ywa w nocy.
Poza tym przy wolnej je¼dzie jest czas ¿eby siê obróciæ do ty³u, wiêc mo¿esz
spokojnie braæ brykê z urwanymi lusterkami.
Nie wspomnê ju¿ o tym, ¿e potem mo¿na oszczêdzaæ na przegl±dach,
bo z niskiej prêdko¶ci hamowaæ da radê tylko silnikiem,
wiêc odpada ci koszt zakupu klocków.

Pzdr
Pawe³

P.S. Nie daj siê te¿ namówiæ na sprawne airbagi i napinacze pasów,
bo to ju¿ w ogóle jest kaplica - bêdziesz siê czu³ pewniej i wyprzedza³.
Reasumuj±c w 500 Funtach spokojnie siê zmie¶cisz i bryka jak ta lala. :)

22 Data: Lipiec 10 2010 13:37:07
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: J.F. 

On Sat, 10 Jul 2010 13:10:21 +0200,  pavellz wrote:

Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

No owszem. Ale jak wolno mozna jechac ? :-)

Poza tym dochodza kwestie prawno-podatkowe.
Zarejestrowac w Polsce chyba sie nie da ?

J.

23 Data: Lipiec 10 2010 05:27:22
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: JD 

On Jul 10, 8:37 pm, J.F.  wrote:


>Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
>przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

No owszem. Ale jak wolno mozna jechac ? :-)

Wiec pisze, ze czasem trzeba kogos wyprzedzic. "Czasem", "kogos", a
nie "zawsze" i "kazdego". Przy tym w normalnych warunkach mozna to
zrobic tak samo latwo i bezpiecznie jak samochodem LHD. Roznica jest
tylko taka, ze samochodem LHD *moze* uda sie wyprzedzic nieprzepisowo,
a RHD raczej nie.

To jest oczywista niedogodnosc, ale dla kogos, kto juz ma samochod RHD
jest ona kompensowana z nawiazka przez fakt, ze nie musi go sprzedawac
i kupowac nowego.

Poza tym dochodza kwestie prawno-podatkowe.
Zarejestrowac w Polsce chyba sie nie da ?

Zarejestrowac jeszcze sie nie da ale jezdzic zarejestrowanym w
Wielkiej Brytanii wolno. Slyszalem tylko, ze raz w roku trzeba nim
pojechac na MOT do Anglii i wykupic tamtejsze ubezpieczenie (nie wiem
czy ostatnio cos sie w tej kwestii zmienilo).

JD

24 Data: Lipiec 10 2010 08:39:05
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Pszemol 

"JD"  wrote in message

On Jul 10, 8:37 pm, J.F.  wrote:

>Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
>przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

No owszem. Ale jak wolno mozna jechac ? :-)

Wiec pisze, ze czasem trzeba kogos wyprzedzic. "Czasem", "kogos", a
nie "zawsze" i "kazdego". Przy tym w normalnych warunkach mozna to
zrobic tak samo latwo i bezpiecznie jak samochodem LHD. Roznica jest
tylko taka, ze samochodem LHD *moze* uda sie wyprzedzic nieprzepisowo,
a RHD raczej nie.

Róznica jest taka ze w jednym masz dobra widocznosc ze swojej
pozycji kierowcy a w drugim masz chuj***wa i jezdzisz po ciemku
ryzykujac wiele. To, ze Ty masz takie auto ze skapstwa i dorobiles
sobie ladna teoryjke o bezpieczenstwie nie znaczy wcale ze takie
auto jest bezpieczne. Równie dobrze móglbys sobie zapowietrzyc
hamulce "dla bezpieczenstwa". Majac skopane hamulce tez bedziesz
jezdzil wolniej i bezpieczniej :-)))) Takie myslenie ze uszkodzonym
lub niedostosowanym autem bedziesz unikal brawury i przez to
auto uszkodzone lub niedostosowane do jazdy jest bezpieczniejsze
jest pomyleniem z poplataniem i oszukiwaniem siebie samego.

To jest oczywista niedogodnosc, ale dla kogos, kto juz ma samochod RHD
jest ona kompensowana z nawiazka przez fakt, ze nie musi go sprzedawac
i kupowac nowego.

To jest wmawianie sobie na sile sztucznej rekompensaty.
Tymczasem powinienes otworzyc oczy na fakt, ze takie
auto jest zwyczajnie niebezpieczne bo bardzo powaznie
ogranicza Ci widocznosc w czasie jazdy.

Poza tym dochodza kwestie prawno-podatkowe.
Zarejestrowac w Polsce chyba sie nie da ?

Zarejestrowac jeszcze sie nie da ale jezdzic zarejestrowanym w
Wielkiej Brytanii wolno. Slyszalem tylko, ze raz w roku trzeba nim
pojechac na MOT do Anglii i wykupic tamtejsze ubezpieczenie
(nie wiem czy ostatnio cos sie w tej kwestii zmienilo).

Da sie jezdzic nawet autem bez hamulców, pytanie tylko czy warto.

25 Data: Lipiec 10 2010 07:19:56
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: JD 

On Jul 10, 10:39 pm, "Pszemol"  wrote:


Da sie jezdzic nawet autem bez hamulców, pytanie tylko czy warto.

Samochodem bez hamulcow nie da sie jezdzic. Samochodami z kierownica
po drugiej stronie pojazdu jezdza codziennie (i calkowicie legalnie)
miliony kierowcow (wliczajac przez pewien czas mnie) i jesli juz na
cos narzekaja to na bramki na parkingach/autostradach.

To ty wmawiasz innym swoje urojone problemy, na dodatek piszesz jak
pospolity cham.

Plonk.

JD

26 Data: Lipiec 10 2010 10:00:10
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Pszemol 

"JD"  wrote in message

On Jul 10, 10:39 pm, "Pszemol"  wrote:

Da sie jezdzic nawet autem bez hamulców, pytanie tylko czy warto.

Samochodem bez hamulcow nie da sie jezdzic. Samochodami z kierownica
po drugiej stronie pojazdu jezdza codziennie (i calkowicie legalnie)

Mylisz "legalnie" z "wygodnie i bezpiecznie".
Legalnie jezdzisz bo ustawodawca przewidzial wyjazdy WYCIECZKOWE
na druga strone kanalu i umozliwil taka opcje. Legalne nie jest to po to
abys takim samochodem stwarzal dlugotrwale zagrozenie na drodze
stosujac sztuczki z legalizacja auta co roku za granica...

miliony kierowcow (wliczajac przez pewien czas mnie) i jesli juz na
cos narzekaja to na bramki na parkingach/autostradach.

Widzisz - napisales o nastepnej sprawie o której nie pomyslalem nawet.
Uzywanie na stale takiego auta uwazam za totalna glupote i buractwo.
Ale czego to ludzie nie zrobia ze skapstwa? Zdolnosci Polaków do
unikania wydawania pieniedzy sa znane na calym swiecie i stad tak
wiele "polish jokes". Mysle ze UK kraza takie o Polakach kupujacych
RHD auta do Polski z zachlannosci :-)

To ty wmawiasz innym swoje urojone problemy, na dodatek piszesz jak
pospolity cham.

Plonk.

Sorry ze urazilem Wasza Skapstwosc, Sir.

27 Data: Lipiec 10 2010 08:33:39
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Pszemol 

"JD"  wrote in message

Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

To ma³o je¼dzisz... Albo je¼dzisz jak dziadek w kapeluszu.

Po drugie, zrob to poprawnie, czyli przy odpowiednim dystansie od
autobusu i pustym pasie z przeciwka. Wtedy pozycja kierowcy jest bez
znaczenia. Siedzienie po prawej stronie wrecz zabezpiecza Cie przed
pokusa wyprzedzenia "na wcisk" (co w pewnym stopniu tlumaczyloby
dlaczego jest tak malo wypadkow przy wyprzedzaniu z udzialem pojazdow
LHD w Anglii czy RHD w Polsce).

Upo¶ledzenie widoczno¶ci dla kierowcy NIE JEST ¿adnym
zabezpieczeniem. Jest powa¿nym DODATKOWYM ryzykiem
na jakie nara¿asz siê kupuj±c takie auto do jazdy ci±g³ej.
Co innego jest parê dni pouwa¿aæ na wycieczce za Kana³
a co innego jest u¿ywaæ takiego auta dzieñ w dzieñ miesiacami.

28 Data: Lipiec 11 2010 10:40:14
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Iguan007 


"JD"  wrote in message

Ale autobusów to ju¿ nie wyprzedza³bym w takim aucie w Polsce,
siedz±c z prawej strony... ¯e te¿ ludzie maj± super pomys³y, ech...

Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

Po drugie, zrob to poprawnie, czyli przy odpowiednim dystansie od
autobusu i pustym pasie z przeciwka. Wtedy pozycja kierowcy jest bez
znaczenia. Siedzienie po prawej stronie wrecz zabezpiecza Cie przed
pokusa wyprzedzenia "na wcisk" (co w pewnym stopniu tlumaczyloby
dlaczego jest tak malo wypadkow przy wyprzedzaniu z udzialem pojazdow
LHD w Anglii czy RHD w Polsce).

Moim zdaniem nieco przesadzasz. Wyprzedzanie traktoru czy rowerzysty,
omijanie autobusu stojacego na przystanku czy zepsutego samochodu bedzie
uciazliwe w samochodzie z kierownica po "zlej" stronie.  Nawet prosty skret
w lewo - bedziesz musial czekac az pojazdy przed Toba pojada zebys widzial
czy nic z przeciwka nie jedzie. Pewnie, mozesz czekac az cala droga jest
pusta ale czy nie lepiej kupic samochod ktory nadaje sie do normalnej i
bezpiecznej jazdy?

Pozdrawiam,
Iguan

--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

29 Data: Lipiec 10 2010 19:09:27
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: JD 

On Jul 11, 9:40 am, "Iguan007"  wrote:


Moim zdaniem nieco przesadzasz. Wyprzedzanie traktoru czy rowerzysty,
omijanie autobusu stojacego na przystanku czy zepsutego samochodu bedzie
uciazliwe w samochodzie z kierownica po "zlej" stronie.  Nawet prosty skret
w lewo - bedziesz musial czekac az pojazdy przed Toba pojada zebys widzial
czy nic z przeciwka nie jedzie. Pewnie, mozesz czekac az cala droga jest
pusta ale czy nie lepiej kupic samochod ktory nadaje sie do normalnej i
bezpiecznej jazdy?

Mowimy tu o przypadku, w ktorym ktos juz taki samochod posiada i musi
wybrac: albo bawic sie w sprzedaz i kupno, albo przystosowac samochod,
albo nim jezdzic. Kazde z tych rozwiazan wiaze sie z niedogodnosciami,
ktorych nie neguje. Podwazam tylko zarzut nizszego poziomu
bezpieczenstwa.

Co do widocznosci - to tylko <1m roznicy w pozycji glowy kierowcy. To
tak jakby zabronic rejestracji SUV-ow bo siedzi sie w nich dalej od
naroznika niz w Maluchu. W pewnych sytuacjach to moze byc istotne
(ciasny wyjazd z garazu itp), ale zostawmy ten wybor kierowcy - on
najlepiej wie czy chce SUV-a, "anglika" czy Malucha.

Sezon caly rok:http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

Australia jest jednym z krajow, w ktorych AFAIK nie wolno rejestrowac
LHD. To o tyle ciekawe, ze tylko w krajach gdzie _nie wolno_ tego
robic ludzie czesto podnosza kwestie bezpieczenstwa. Tym czasem
zarowno w Wielkiej Brytanii jak i reszcie EU (poza Polska i chyba
Slowacja) zarejestrowane sa miliony takich pojazdow i statystyki nie
pokazuja zadnej roznicy w liczbie wypadkach miedzy LHD/RHD (pomijam
trzykrotna per capita roznice w ogolnej liczbie wypadkow pomiedzy
Wielka Brytania i Polska, to juz inna historia).

JD

30 Data: Lipiec 10 2010 19:14:24
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: JD 

On Jul 11, 9:40 am, "Iguan007"  wrote:


Sezon caly rok:http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

Ladne i ciekawe zdjecia.

JD

31 Data: Lipiec 11 2010 14:18:06
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Iguan007 


"JD"  wrote in message

On Jul 11, 9:40 am, "Iguan007"  wrote:


Sezon caly rok:http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

Ladne i ciekawe zdjecia.

dzieki :)

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

32 Data: Lipiec 11 2010 09:49:07
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Pszemol 

"Iguan007"  wrote in message

Moim zdaniem nieco przesadzasz. Wyprzedzanie traktoru czy rowerzysty, omijanie autobusu stojacego na przystanku czy zepsutego samochodu bedzie uciazliwe w samochodzie z kierownica po "zlej" stronie.  Nawet prosty skret w lewo - bedziesz musial czekac az pojazdy przed Toba pojada zebys widzial czy nic z przeciwka nie jedzie. Pewnie, mozesz czekac az cala droga jest pusta ale czy nie lepiej kupic samochod ktory nadaje sie do normalnej i bezpiecznej jazdy?

Zrozum, ¿e on JU¯ MA taki samochód. Ju¿ nim je¼dzi.
Teraz ju¿ tylko dorabia sobie ideologiê do tego co ma aby czuæ siê lepiej
po b³êdzie jaki zrobi³.

33 Data: Lipiec 12 2010 09:06:20
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Yakhub 

Dnia Sat, 10 Jul 2010 00:53:15 -0700 (PDT), JD napisa³(a):

Ale autobusów to ju¿ nie wyprzedza³bym w takim aucie w Polsce,
siedz±c z prawej strony...   ¯e te¿ ludzie maj± super pomys³y, ech...

Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

Po drugie, zrob to poprawnie, czyli przy odpowiednim dystansie od
autobusu i pustym pasie z przeciwka.

A sk±d bêdziesz wiedzia³, czy pas z przeciwka jest pusty, skoro siedzisz
przy poboczu, a widok zas³ania Ci dupa autobusu?

--
Yakhub

34 Data: Lipiec 14 2010 07:37:33
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: Pszemol 

"Yakhub"  wrote in message

Dnia Sat, 10 Jul 2010 00:53:15 -0700 (PDT), JD napisa³(a):

Ale autobusów to ju¿ nie wyprzedza³bym w takim aucie w Polsce,
siedz±c z prawej strony...   ¯e te¿ ludzie maj± super pomys³y, ech...

Po pierwsze, nie wyprzedzaj. Na palcach jednej reki moglbym policzyc
przypadki kiedy *musialem* kogos w tym roku wyprzedzic.

Po drugie, zrob to poprawnie, czyli przy odpowiednim dystansie od
autobusu i pustym pasie z przeciwka.

A sk±d bêdziesz wiedzia³, czy pas z przeciwka jest pusty, skoro siedzisz
przy poboczu, a widok zas³ania Ci dupa autobusu?

Nie czyta³e¶?  Po pierwsze "nie wyprzedzaj" :-)))
Kupowaæ auto którym nie da siê wyprzedzaæ ... no g³upota do kwadratu.

35 Data: Lipiec 10 2010 13:25:42
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: J.F. 

On Fri, 9 Jul 2010 09:39:13 -0500,  Pszemol wrote:

Kombinujesz jak koñ pod górê... ¿e Ci siê chce.
Sprzedasz anglika i kupisz sobie auto z kierownic± z lewej.

Nie kupisz. Jak myslisz - czemu w ogole o tym mysli ?

¯eby nie wiem jak by³o "przystosowane" to i tak auto bêdzie
musia³o byæ okaleczone tak± przeróbk± a koszt czê¶ci
i robocizny nie uzasadnia jakiej¶ przewagi nad sprzeda¿± i kupnem.

Trzeba miec drugiego "prawostronnego" jako zrodlo czesci, ale rozbitki
sa tanie.

J.

36 Data: Lipiec 12 2010 09:26:11
Temat: Re: Przeróbka anglika
Autor: gregor 

W dniu 2010-07-09 14:40, Tata pisze:

Jaki anglik, samochód oczywiÅ›cie, jest fabrycznie przystosowany do
przeróbki na ruch prawostronny? Bez ciÄ™cia, giÄ™cia, spawania i
szlifowania. W grÄ™ wchodzÄ… Vauxhall, Passat i Mercedes, z silnikami 1.7
- 2.5 litra, diesel, do 10 lat. Ile, orientacyjnie, wynoszÄ… koszty
fachowej i dok³adnej przeróbki, uwzglÄ™dniajÄ…c materia³y i robociznÄ™?
Części w bardzo dobrym stanie i dobrej jakości, mogą być ze szrotu.


Mojemu ojcowi z 15 lat temu udalo sie przelozyc poloneza Caro ;)
Kupil czysta angielska bude no i mial fiata z silnikiem poloneza, auto sprzedal z 4 biegami ale jezdzil jak nalezy kupujacy oczywiscie sie nie zorientowal tylko zastanawial sie dlaczego nie wchodzi 5 bieg ...

gregor

Przeróbka anglika



Grupy dyskusyjne