Użytkownik "adi" napisał w wiadomości
Witam czy ktoś z was mógłby sie podzielić opinią na temat przerobionego
auta z wersji angielskiej na europejska? załóżmy skody octavi bądź fabii,
czy taka przeróbka ma wogóle sens i jest bezpieczna?
--
Adi
Nie dalej jak wczoraj byl program na ten temat bodajze na TVN Turbo w ktorym
to uslyszalem ze wykonanie takiej przerobki w normalnym warsztacie nie ma
sensu bo koszty sa bardzo wysokie, natomiast u "Pana Miecia w garazu" mozna
zrobic za pare groszy ale auto takie nie powinno przejsc badania
technicznego a i bezpieczenstwo pozostawia wiele do zyczenia
Zamiennik
3 |
Data: Kwiecien 14 2008 20:40:21 |
Temat: Re: Przerobienie anglika |
Autor: adi |
Nie dalej jak wczoraj byl program na ten temat bodajze na TVN Turbo w
ktorym
to uslyszalem ze wykonanie takiej przerobki w normalnym warsztacie nie ma
sensu bo koszty sa bardzo wysokie, natomiast u "Pana Miecia w garazu"
mozna zrobic za pare groszy ale auto takie nie powinno przejsc badania
technicznego a i bezpieczenstwo pozostawia wiele do zyczenia
Jak najbardziej chodzi mi o legalne przerobienie w porządnym warsztacie z
fakturą i gwarancja a następnie porządny przegląd, z tego co wiem przeróbka
w granicach 2000 zł
4 |
Data: Kwiecien 14 2008 20:56:06 | Temat: Re: Przerobienie anglika | Autor: Hinek |
Użytkownik "adi" napisał
Jak najbardziej chodzi mi o legalne przerobienie w porządnym warsztacie z fakturą i gwarancja a następnie porządny przegląd, z tego co wiem przeróbka w granicach 2000 zł
Za 2000 to mozesz dobrze przerobic motocykl, a nie auto.
Pozdr
--
Hinek
5 |
Data: Kwiecien 14 2008 21:06:59 | Temat: Re: Przerobienie anglika | Autor: nowy140 |
"Hinek" wrote in message
Użytkownik "adi" napisał
>
> Jak najbardziej chodzi mi o legalne przerobienie w porządnym warsztacie
z
> fakturą i gwarancja a następnie porządny przegląd, z tego co wiem
przeróbka w
> granicach 2000 zł
>
Za 2000 to mozesz dobrze przerobic motocykl, a nie auto.
Pozdr
za dwa kilo to sama usluga. z czesciami 4000 do + nieskonczonosci.
6 |
Data: Kwiecien 15 2008 09:15:35 | Temat: Re: Przerobienie anglika | Autor: Adam Płaszczyca |
On Mon, 14 Apr 2008 20:40:21 +0200, "adi"
wrote:
Jak najbardziej chodzi mi o legalne przerobienie w porządnym warsztacie z
fakturą i gwarancja a następnie porządny przegląd, z tego co wiem przeróbka
w granicach 2000 zł
Chyba kpisz.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
7 |
Data: Kwiecien 15 2008 01:29:49 | Temat: Re: Przerobienie anglika | Autor: yusuf |
>Jak najbardziej chodzi mi o legalne przerobienie w porządnym warsztacie z
>fakturą i gwarancja a następnie porządny przegląd, z tego co wiem przeróbka
>w granicach 2000 zł
Chyba kpisz.
No co ty, przecież ma być z fakturą, gwarancją, w porządnym warsztacie
itd. itp., czyli 2000 -VAT, 1640 zł za przeróbkę, na pewno się
da :))))))
ale deski rozdzielczej
8 |
Data: Kwiecien 14 2008 21:57:29 | Temat: Re: Przerobienie anglika | Autor: J.F. |
On Mon, 14 Apr 2008 20:33:59 +0200, Z(a)miennik wrote:
Nie dalej jak wczoraj byl program na ten temat bodajze na TVN Turbo w ktorym
to uslyszalem ze wykonanie takiej przerobki w normalnym warsztacie nie ma
sensu bo koszty sa bardzo wysokie, natomiast u "Pana Miecia w garazu" mozna
zrobic za pare groszy ale auto takie nie powinno przejsc badania
technicznego a i bezpieczenstwo pozostawia wiele do zyczenia
Znowu ich widac jakis dealer zasponsorowal.
Przeciez jesli pan miecio nie zrobi tego metoda "na jeepa",
to auto bedzie zlozone z czesci seryjnie uzywanych w kontynentalnych
autach.
Tyle ze roboty i czesci faktycznie trzeba duzo.
Ktos w ogole takie przekladki robi, czy to tylko bajeczka handlarzy
"przerobienie 2-3 tys".
J.
9 |
Data: Kwiecien 14 2008 23:18:59 | Temat: Re: Przerobienie anglika | Autor: kuba (aka cita) |
Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci
Ktos w ogole takie przekladki robi, czy to tylko bajeczka handlarzy
"przerobienie 2-3 tys".
znam takiego co robi, malo tego .. w dzisiejszych czasach, kiedy mamy liste
aut, ktore moga legalnie przejsc taka przeróbke, oplaca mu sie przerobic,
wywiezc na Litwe, "sprzedac i kupic", wrócic, zarejestrowac i zarobic
Kuba (aka cita)
10 |
Data: Kwiecien 15 2008 09:18:03 | Temat: Re: Przerobienie anglika | Autor: Adam Płaszczyca |
On Mon, 14 Apr 2008 21:57:29 +0200, J.F.
wrote:
Przeciez jesli pan miecio nie zrobi tego metoda "na jeepa",
to auto bedzie zlozone z czesci seryjnie uzywanych w kontynentalnych
autach.
Oj nie zrobi....
Rzecz w tym, że już dawno nadwozie wersji UK różni się od nadwozia
wersji kontynentalnej. Inna jest przegroda między kabiną, a
przedziałem silnika. Inne rozmieszczenie elementów układu hamulcowego.
O innej desce nie wspomnę.
Żeby zrobić to naprawdę dobrze, trzeba rozebrać 'do goła' zały przód
auta, wymienić przegrodę (czytać wyciąć i wspawać) i bawić się dalej.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
11 |
Data: Kwiecien 14 2008 20:42:21 | Temat: Re: Przerobienie anglika | Autor: |--=Bartek=--| |
Witam czy ktoś z was mógłby sie podzielić opinią na temat przerobionego auta z wersji angielskiej na europejska? załóżmy skody octavi bądź fabii, czy taka przeróbka ma wogóle sens i jest bezpieczna?
Jeżeli otrzymasz zaświadczenie od producenta, że auto jest zdatne do przeróbki to tak. Ponoć francuskie autka fajnie się przerabia, słyszałem, że VW niechętnie wydaje zaświadczenia... ale sam nie prowadziłem takiego eksperymentu.
B.Z.
| | | | | | | | |