Witajcie,

Z okazji pojawienia się wątków na temat różnych mutacji tych samych w sumie
aut na kilku rynkach, zacząłem się zastanawiać na możliwością (nie sensem)
przekładki jakiegoś motoru V8 pochodzenia GM do opla omegi. Na przykład
jakiś mocny w miarę silnik z australijskiego holdena - czy z takim
przeszczepem to już duża rzeźba, czy pochodzenie z tego samego koncernu
nieco upraszcza sprawę. W kwestii przekładki - cały układ napędowy łącznie z
przeniesieniem napędu i układem hamulcowym.

GumoL

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "GumoL"  napisał w wiadomości

Witajcie,

Z okazji pojawienia się wątków na temat różnych mutacji tych samych w
sumie
aut na kilku rynkach, zacząłem się zastanawiać na możliwością (nie sensem)
przekładki jakiegoś motoru V8 pochodzenia GM do opla omegi. Na przykład
jakiś mocny w miarę silnik z australijskiego holdena - czy z takim
przeszczepem to już duża rzeźba, czy pochodzenie z tego samego koncernu
nieco upraszcza sprawę. W kwestii przekładki - cały układ napędowy łącznie
z
przeniesieniem napędu i układem hamulcowym.

GumoL

--

    Zabawa dla chcacego.
Instalacja elektryczna, komputer sterujacy itp.

Ja jestem na etapie wkladania silnika od Subaru do VW.
Generalnie w miedzyczasie wyszla lipa bo kupilem jakis silnik EJ22 z
dziwnego okresu produkcyjnego i ni cholery nie ma do niego rozpisanych
wiazek.
Ale to kolega MarcinJM prowadzi to moze sie wiecej wypowie.

PZDr
Adam

Ja jestem na etapie wkladania silnika od Subaru do VW.

Do Ogórka? Pamiętasz takiego gościa z Lublina chyba - on zapakował to do Garbusa z niezłym efektem.

pzdr

C

Użytkownik "CeSaR"  napisał w wiadomości

Ja jestem na etapie wkladania silnika od Subaru do VW.

Do Ogórka? Pamiętasz takiego gościa z Lublina chyba - on zapakował to do
Garbusa z niezłym efektem.

pzdr

C

    Akurat do kwadrata silnik wchodzi zamiast 2.1. Nie bylo sensu
remontowac.

PZDr
Adam

Użytkownik CeSaR napisał:

Ja jestem na etapie wkladania silnika od Subaru do VW.

Do Ogórka? Pamiętasz takiego gościa z Lublina chyba - on zapakował to do Garbusa z niezłym efektem.

pzdr

C

Nie kumam po kiego kombinować z Subaru, jak można bez większego rzeźbienia - czytaj wchodzi na garbową skrzynię bez żadnych przeróbek 2,1 115KM z Transportera kanciatego ;)

Tylko trzeba wiedzieć co się kupuje - nie tak jak jakiś gościu który sprzedawał na Alledrogo Garbusa z silnikiem wodnym od transportera właśnie kanciatego ... mechanik który mu to wkładał wmówił mu że wsadził mu silnik o mocy 85KM, a załadował tam silnik na zwykłym Pierburgu 2E3 o mocy 60KM :)

Pozdrawiam !!

On Thu, 28 May 2009 19:16:39 +0200, Czarek Daniluk
 wrote:

Nie kumam po kiego kombinować z Subaru, jak można bez większego
rzeźbienia - czytaj wchodzi na garbową skrzynię bez żadnych przeróbek
2,1 115KM z Transportera kanciatego ;)

 Nie kumam rzeźbienia z silnikiem Subaru czy T4, skoro z T1 można
 wycisnąć naprawdę sporo...

właśnie kanciatego ... mechanik który mu to wkładał wmówił mu że wsadził
mu silnik o mocy 85KM, a załadował tam silnik na zwykłym Pierburgu 2E3 o
mocy 60KM :)

 ...a już napewno sporo więcej niż te marne 85KM (nawet w Polsce
 jeżdżą Garby z mocami około 150KM).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Thu, 28 May 2009 19:16:39 +0200, Czarek Daniluk
 wrote:

Nie kumam po kiego kombinować z Subaru, jak można bez większego
rzeźbienia - czytaj wchodzi na garbową skrzynię bez żadnych przeróbek
2,1 115KM z Transportera kanciatego ;)

Nie kumam rzeźbienia z silnikiem Subaru czy T4, skoro z T1 można
wycisnąć naprawdę sporo...

    Napisalem przecie ze do kwadrata idzie silnik a nie do ogora ;P

PZDr
Adam

On Fri, 29 May 2009 09:28:49 +0200, Adam Szewczak
 wrote:

Nie kumam rzeźbienia z silnikiem Subaru czy T4, skoro z T1 można
wycisnąć naprawdę sporo...

    Napisalem przecie ze do kwadrata idzie silnik a nie do ogora ;P

 A ja w kontekście ogólnym, a nie tego konkretnego swapu. :)
 Garbaty albo ogór z silnikiem od Subaraka jakoś mnie razi.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

A ja w kontekście ogólnym, a nie tego konkretnego swapu. :)
Garbaty albo ogór z silnikiem od Subaraka jakoś mnie razi.

To zależy od sposobu przeszczepu. Jak z klasą to jestem za. Subaru to przynajmniej boxer i benzyna.
Natomiast wszczepianie 1.6 D bo to też od VW - profanacja.

C

CeSaR pisze:

A ja w kontekście ogólnym, a nie tego konkretnego swapu. :)
Garbaty albo ogór z silnikiem od Subaraka jakoś mnie razi.

To zależy od sposobu przeszczepu. Jak z klasą to jestem za. Subaru to przynajmniej boxer i benzyna.
Natomiast wszczepianie 1.6 D bo to też od VW - profanacja.

C

Boxer i benzyna można powalczyć z Alfami :)
Boxer i diesel można powalczyć z Subaru, tylko nie wiem czy kalkuluje się taka walka :D

Pozdrawiam !!

Użytkownik Robert Rędziak napisał:

 ...a już napewno sporo więcej niż te marne 85KM (nawet w Polsce
 jeżdżą Garby z mocami około 150KM).

 r.

85KM to bez rzeźbienia masz wkładając do garbusa silnik na wtrysku od 412 ;) ale znaleźć taki silnik w tej chwili to nie lada problem ... a jeszcze żeby miał sprawną instalację wtryskową to pewnie w ogóle rarytas ...

I pozostaje aircooled i boxer i silnik VW :D

Pozdrawiam !!

Z okazji pojawienia się wątków na temat różnych mutacji tych samych w
sumie
aut na kilku rynkach, zacząłem się zastanawiać na możliwością (nie sensem)
przekładki jakiegoś motoru V8 pochodzenia GM do opla omegi. Na przykład
jakiś mocny w miarę silnik z australijskiego holdena - czy z takim
przeszczepem to już duża rzeźba, czy pochodzenie z tego samego koncernu
nieco upraszcza sprawę. W kwestii przekładki - cały układ napędowy łącznie
z
przeniesieniem napędu i układem hamulcowym.

Jesli silnik sie zmiesci to nie ma problemu z przekladka, instalacja,
komputer - to wszystko jest do zrobienia.
Ale uklad napedowy? Watpie czy to jest do zrobienia - za duza ingerencja w
nadwozie...

Pozdrawiam - Darek.

GumoL wydusił z siebie te słowy:

 Na przykład jakiś mocny w miarę silnik z australijskiego
holdena - czy z takim przeszczepem to już duża rzeźba, czy
pochodzenie z tego samego koncernu nieco upraszcza sprawę. W kwestii
przekładki - cały układ napędowy łącznie z przeniesieniem napędu i
układem hamulcowym.

Nie .. Holden niczego nie upraszcza. Czy to będzie V8 z Audi, czy z Omegopodobnych ... roboty jest tyle samo - czyli od cholery. Nie znaczy to jednak, ze nie jest to do zrobienia.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

On Thu, 28 May 2009 10:10:24 +0200, Kuba (aka cita)
 wrote:

Nie .. Holden niczego nie upraszcza. Czy to będzie V8 z Audi, czy z
Omegopodobnych ... roboty jest tyle samo - czyli od cholery. Nie znaczy to
jednak, ze nie jest to do zrobienia.

 Jak nie upraszcza? Jeśli weźmiesz napędz z Holdena VT Commodore,
 to jest szansa że sporo roboty mechanicznej odejdzie (np
 dzierganie łap pod silnik, skrzynię, kombinowanie czy w ogóle
 wejdzie, kombinowanie z płytą między silnik a skrzynię, albo z
 przerabianiem wału, albo z dobieraniem dyfra, który to
 wytrzyma), pozostanie elektryczna (ale też może być tak, że
 łatwiej będzie te wiązki ożenić ze sobą niż z całkowicie z
 całkowicie obcych aut).

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak wydusił z siebie te słowy:

On Thu, 28 May 2009 10:10:24 +0200, Kuba (aka cita)
 wrote:

Nie .. Holden niczego nie upraszcza. Czy to będzie V8 z Audi, czy z
Omegopodobnych ... roboty jest tyle samo - czyli od cholery. Nie
znaczy to jednak, ze nie jest to do zrobienia.

Jak nie upraszcza? Jeśli weźmiesz napędz z Holdena VT Commodore,
to jest szansa że sporo roboty mechanicznej odejdzie (np
dzierganie łap pod silnik, skrzynię, kombinowanie czy w ogóle
wejdzie, kombinowanie z płytą między silnik a skrzynię,

mylisz sie - wszytsko jest inne

albo z
przerabianiem wału, albo z dobieraniem dyfra, który to
wytrzyma),

jak założysz od holdena to wytrzyma .. ale nie jest plug&play

 pozostanie elektryczna (ale też może być tak, że
łatwiej będzie te wiązki ożenić ze sobą niż z całkowicie z
całkowicie obcych aut).

To są całkowicie inne auta.
Już nawet cartera różni sie troche (zwlaszcza elektrycznie, bo mechanika faktycznie prawie ta sama)
- a to przecież dokladnie ten sam samochód.



--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

On 28 Maj, 08:52, "GumoL"  wrote:

Z okazji pojawienia się wątków na temat różnych mutacji tych samych w sumie
aut na kilku rynkach, zacząłem się zastanawiać na możliwością (nie sensem)
przekładki jakiegoś motoru V8 pochodzenia GM do opla omegi. Na przykład

A nie lepiej kupić tanie fabryczne auto z silnikiem V8 ? Popatrz na
lexusa LS400/GS400/GS430 90 -> ceny od 20tys a po pierwsze bezawaryjne
auto a V-ka jedna z najmniej paliwożernych, do tego komfort i cisza
jakiej nie znajdziesz w innych autach. Dobrze utrzymany lex nie ma
szans na rdzę nawet przy 15letniej budzie..

Pozdrawiam
Mariusz Maniek
Lexus LS400

A nie lepiej kupi=E6 tanie fabryczne auto z silnikiem V8 ? Popatrz na
lexusa LS400/GS400/GS430 90 ->

No właśnie bardziej zainteresował mnie ten swap, bo omega jak to omega -
zwykły, spokojny samochód, popularny, bo w miarę tani, jak na swoją wielkość
i komfort. A tu niespodzianka - depczesz gaz, i bulgot V8, a przy tym niezłe
odejście. Są to rozważania czysto teoretyczne.

GumoL

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "GumoL"  napisał w wiadomości

A nie lepiej kupi=E6 tanie fabryczne auto z silnikiem V8 ? Popatrz na
lexusa LS400/GS400/GS430 90 ->

No właśnie bardziej zainteresował mnie ten swap, bo omega jak to omega -
zwykły, spokojny samochód, popularny, bo w miarę tani, jak na swoją
wielkość
i komfort. A tu niespodzianka - depczesz gaz, i bulgot V8, a przy tym
niezłe
odejście. Są to rozważania czysto teoretyczne.

GumoL

--

    Ta omega jest ciakawa, ale cena juz niebardzo.
http://tnij.org/dg6o

PZDr
Adam

Adam Szewczak wrote:

Użytkownik "GumoL"  napisał w wiadomości

>
> > A nie lepiej kupi=E6 tanie fabryczne auto z silnikiem V8 ?
> > Popatrz na lexusa LS400/GS400/GS430 90 ->
>
> No właśnie bardziej zainteresował mnie ten swap, bo omega jak to
> omega - zwykły, spokojny samochód, popularny, bo w miarę tani, jak
> na swoją  wielkość i komfort. A tu niespodzianka - depczesz gaz, i
> bulgot V8, a przy tym  niezłe odejście. Są to rozważania czysto
> teoretyczne.
>
> GumoL
>
> --

   Ta omega jest ciakawa, ale cena juz niebardzo.
http://tnij.org/dg6o

Ktoś się chyba ze świnią na mózgi pozamieniał...
50 tysięcy euro za tylko i aż osiemnastoletni samochód?
Tylko - jakby to był zabytek z 1961, to jeszcze.
On jest tylko przestarzały...

A "aż" - jako nowy pewnie kosztował znacznie mniej.

--
Pozdro
Massai

Massai wydusił z siebie te słowy:

   Ta omega jest ciakawa, ale cena juz niebardzo.
http://tnij.org/dg6o

Ktoś się chyba ze świnią na mózgi pozamieniał...
50 tysięcy euro za tylko i aż osiemnastoletni samochód?
Tylko - jakby to był zabytek z 1961, to jeszcze.
On jest tylko przestarzały...

A "aż" - jako nowy pewnie kosztował znacznie mniej.

Po pierwsze cena z kosmosu. Lotus Omege mozna kupić za 20tys EU a ma 370KM i biturbo (3,6 litra) jest rarytasem, wyprodukowano 1000sztuk, przyspieszenie do 100 poniżej 6 sek.
To co tu mamy .. to nie 3,0 tylko 4,0 - silnik dłubany przez fabrycznego tunera Opla. Do tej pory myslalem, ze tylko Irmsher zrobił czterolitrówke (272KM) ... ale widze, ze manzel też.
Ogolnie Omege 4,0 z silnikiem zrobionym przez Irmshera mozna kupić za 10-15tys EU... a 47tys .. to koniec swiata :D


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

GumoL pisze:

Witajcie,

Z okazji pojawienia się wątków na temat różnych mutacji tych samych w sumie aut na kilku rynkach, zacząłem się zastanawiać na możliwością (nie sensem) przekładki jakiegoś motoru V8 pochodzenia GM do opla omegi.

A może lepiej silnik ze skrzynią? Skrzynia w Omedze wytrzyma?
Nie znam się na Omedze ale czy tam jest miejsce?

Tanie V8 można wyrwać takie jak w Fbody z lat 80/90. 5.0 albo lepiej 5.7.

pozdrawiam
mario

On Thu, 28 May 2009 11:13:49 +0200, Mario
wrote:

Tanie V8 można wyrwać takie jak w Fbody z lat 80/90. 5.0 albo lepiej 5.7.

 Ale po co, skoro za kilka k$ można kupić cały napęd wraz z
 przyległościami z Pontiaca GTO?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

Robert Rędziak pisze:

On Thu, 28 May 2009 11:13:49 +0200, Mario wrote:

Tanie V8 można wyrwać takie jak w Fbody z lat 80/90. 5.0 albo lepiej 5.7.

 Ale po co, skoro za kilka k$ można kupić cały napęd wraz z
 przyległościami z Pontiaca GTO?

 r.

No tak ale LS2 (6.0) z GTO jednak kosztuje "ciut" więcej niż zwykłe L98 albo nawet LT1.
Pytanie do pomysłodawcy, jakie ma fundusze. :-)

pozdrawiam
mario

Mario wydusił z siebie te słowy:

A może lepiej silnik ze skrzynią? Skrzynia w Omedze wytrzyma?
Nie znam się na Omedze ale czy tam jest miejsce?

jest miejsce. nie ma go jakoś mega dużo .. ale fabrycznie byly tam montowane 5,7V8 ... choć nie weszły do produkcji seryjnej - ze względu na przeglrzewanie sie silnika.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI