szwagier pisze:

W Polsce to sie nie przyjmie. Przeciez zaden nowy Hyundai nie moze byc lepszy od 10 letniego, "bezwypadkowego" Golfa lub Passata "w dizlu i z klima"

Cóż... Cenowo na pewno nie...
pwz

pwz pisze:

szwagier pisze:

W Polsce to sie nie przyjmie. Przeciez zaden nowy Hyundai nie moze byc lepszy od 10 letniego, "bezwypadkowego" Golfa lub Passata "w dizlu i z klima"

Cóż... Cenowo na pewno nie...
pwz

wybacz, ale jesli za 7-8 letniego paska z niewiadomym przebiegiem "sprzedawacze" winszuja sobie 30-35 tys zl a nowy Hyundai Sonata jest obecnie do wziecia w salonie za 60.000 to na pewno ten passat konkurencja nie jest. I to w negatywnym sensie.

szwagier

Dnia Wed, 14 Jan 2009 17:26:24 +0100, szwagier na pl.misc.samochody
napisał(a):

wybacz, ale jesli za 7-8 letniego paska z niewiadomym przebiegiem
"sprzedawacze" winszuja sobie 30-35 tys zl a nowy Hyundai Sonata jest

Za 30-35 tyś PLN rocznik 2001/2 ? Strasznie drogo. Tyle to kosztują 2003/4
w dobrym stanie.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Bezsenność: Krach w snach. Monastyrski Andrzej"

Za 30-35 tyś PLN rocznik 2001/2 ? Strasznie drogo. Tyle to kosztują 2003/4
w dobrym stanie.

czyli rok młodsze, ale też rupiecie,
hyundaie to świetne auta za dobrą cenę (również w Polsce),
sam wybrałem tucsona i nie żałuję,
to świetne auto jest w cenie golfa
a przerasta go pod każdym względem

popieram szwarga w opinii,
lepiej dać 60 tys. za auto z gwarancją niż za zagadkę, na pewno  bez gwarancji, z drogimi częściami

S.

Dnia Wed, 14 Jan 2009 21:13:21 +0100, Sebastian Ciesielski na
pl.misc.samochody napisał(a):

Za 30-35 tyś PLN rocznik 2001/2 ? Strasznie drogo. Tyle to kosztują 2003/4
w dobrym stanie.

czyli rok młodsze, ale też rupiecie,

2004-2001=3 - czyli trzy lata. Gwoli ścisłości. I nie rupiecie.

sam wybrałem tucsona i nie żałuję,

No i dobrze.

to świetne auto jest w cenie golfa
a przerasta go pod każdym względem

"Jeden woli rybkę drugi pipkę". Abstrahując od tego co ja bym wybrał,
nie wiem dlaczego przyczepiłeś się do mnie - ja na temat ewentualnego
wyboru nic nie napisałem. A za 60 tyś. to możesz kupić np. Passata 2007

z drogimi częściami

Mit. Nie są najtańsze, ale też wcale nie są drogie.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Zło ukrywane rośnie. Wergiliusz"

jezdze juz piatym koreanczukiem , wszystkie kupione jako 3-4 latki w
szwajcarii ( bezwypadkowe , ale i tak za smieszne w porownaniu do innych
marek pieniadze)
i ciesze sie ,ze koreanczyki sa tak slabo oceniane , bo dzieki temu mam za
pól darmo dobre auta. Awaryjnosc mniejsza niz w eurpejskich, zwlaszcza nie
sprawiajaca problemów elektryka, tanie oryginalne czesci, latwe serwisowanie
, bez sztucznych barier stawianych przez producenow typu rozwiazania
wymagajace robienia pewnych rzeczy w oparciu tylko o serwis autoryzowany.
Aktualnie Kia Carens i Hyundai Galloper.
Wyzej oceniam tylko japonce , ale to inna klasa cenowa.



--
buy and sell your photos
http://photobank.net-poland.com
Uzytkownik "ardz"  napisal w wiadomosci

On Jan 14, 2:36 pm, szwagier  wrote:

W Polsce to sie nie przyjmie. Przeciez zaden nowy Hyundai nie moze byc
lepszy od 10 letniego, "bezwypadkowego" Golfa lub Passata "w dizlu i z
klima"

Bo 10-letnie Hyundaje nie maja prawa miec wypadku,
zaden nie ma silnika diesla i klima to zbedny klopot.


jezdze juz piatym koreanczukiem , wszystkie kupione jako 3-4 latki w
szwajcarii ( bezwypadkowe , ale i tak za smieszne w porownaniu do innych
marek pieniadze)
i ciesze sie ,ze koreanczyki sa tak slabo oceniane , bo dzieki temu mam za
pól darmo dobre auta. Awaryjnosc mniejsza niz w eurpejskich, zwlaszcza nie
sprawiajaca problemów elektryka, tanie oryginalne czesci, latwe serwisowanie
, bez sztucznych barier stawianych przez producenow typu rozwiazania
wymagajace robienia pewnych rzeczy w oparciu tylko o serwis autoryzowany.
Aktualnie Kia Carens i Hyundai Galloper.
Wyzej oceniam tylko japonce , ale to inna klasa cenowa.



--
buy and sell your photos
http://photobank.net-poland.com

i ciesze sie ,ze koreanczyki sa tak slabo oceniane , bo dzieki temu mam za
pól darmo dobre auta. Awaryjnosc mniejsza niz w eurpejskich, zwlaszcza nie sprawiajaca problemów elektryka, tanie oryginalne czesci, latwe serwisowanie , bez sztucznych barier stawianych przez producenow typu rozwiazania

Popieram, popieram, popieram. Kupiłem 5 lat temu nowego hyundaia getza i następne auto to też będzie hyundai (lub Kia bo to jedna stajnia) Fajna cena, fajne wyposażenia, nic się nie psuje, złodzieje się nie interesują, mocny silnik, tylko wlewam paliwo i jeżdże a pod maskę zaglądam tylko wtedy gdzy trzeba płynu do spryskiwacza dolać :)
--
Jackare

Użytkownik "monowalker"

http://moto.money.pl/wiadomosci/aktualnosci/artykul/przewrot;w;motoryzacji,138,0,417930.html

Przod od Mercedesa, tyl od BMW a srodek nadal plastikowy jak w Atosie z 1999
roku!
Jak dla mnie dolaczy do innych "flagowych" limuzyn z Korei takich jak XG czy
tez OPIRUS i za pare lat zniknie
z tasm montazowych.

Użytkownik "monowalker"  napisał w
wiadomości

Mamy pierwsze symptomy poważnych zmian w motoryzacji. Podczas Salonu
Detroit 2009 ogłoszono, że Hyundai Genesis został wybrany Samochodem Roku
2009 w Ameryce Północnej (NACOTY).

http://moto.money.pl/wiadomosci/aktualnosci/artykul/przewrot;w;motoryzacji,138,0,417930.html

Ciekawe jakie to te wyrafinowane rozwiązania techniczne.