Zauważyłem w swoim aucie (Mitsubishi Carisma 1.8 GDI) coś co mi się nie podoba. Po odpaleniu zimnego silnika, a następnie wrzuceniu R lub D obroty auta opadają i po chwili wracają do normalnej wartości (przy zimnym silniku i załączonej skrzyni jest to zazwyczaj około 900-1000rpm). Wydaje mi się, że wcześniej tego nie było tylko obroty od razu ustalały się na docelowej wartości. To niby nie jest nic takiego poważnego, ale 2 razy zdarzyło mi się (dziś i parę tygodni wcześniej), że samochód po wrzuceniu biegu prawie zgasł - zapaliły się lampki kontroli ciśnienia oleju i akumulatora na ułamek sekundy po czym komputer podbił obroty do żądanej wartości. Dzieje się to tylko na zupełnie zimnym silniku - po nocy lub paru godzinach stania. Na choćby trochę rozgrzanym silniku tego zjawiska nie ma. Co może być przyczyną? Check engine się nie pali. Czy może być to kwestia przepustnicy? Wiem, że ona nie jest idealna bo była wymieniona na używkę i czasem ma swoje odchyłki. Czy to raczej coś innego?

--
Pozdrawiam,
Mumin

czw, 17 lip 2008 o 22:31 GMT, Mumin napisał(a):

Zauważyłem w swoim aucie (Mitsubishi Carisma 1.8 GDI) coś co mi się nie
podoba. Po odpaleniu zimnego silnika, a następnie wrzuceniu R lub D
obroty auta opadają i po chwili wracają do normalnej wartości (przy
zimnym silniku i załączonej skrzyni jest to zazwyczaj około
900-1000rpm). Wydaje mi się, że wcześniej tego nie było tylko obroty od

Jest to normalne, po zalaczeniu biegu, samochod stoi a silnik pracuje
obracajac konwerterm ktory w tym momencie stawia opor...

oczywiscie objawy az takie jak opisane u Ciebie nie sa poprawne, bo
komputer powinien szybko skorygowac obroty nie dopuszczajac do przygasania

Pozdrawiam
Brzezi
--
[    E-mail:  ][                                           ]
[       Ekg: #3781111            ][                                           ]
[ LinuxUser: #249916             ][                                           ]

Zauważyłem w swoim aucie (Mitsubishi Carisma 1.8 GDI) coś co mi się nie
podoba. Po odpaleniu zimnego silnika, a następnie wrzuceniu R lub D
obroty auta opadają i po chwili wracają do normalnej wartości (przy
zimnym silniku i załączonej skrzyni jest to zazwyczaj około
900-1000rpm). Wydaje mi się, że wcześniej tego nie było tylko obroty od

Jest to normalne, po zalaczeniu biegu, samochod stoi a silnik pracuje
obracajac konwerterm ktory w tym momencie stawia opor...

oczywiscie objawy az takie jak opisane u Ciebie nie sa poprawne, bo
komputer powinien szybko skorygowac obroty nie dopuszczajac do przygasania

Moze olej w skrzyni jakis stary i sie kisiel zrobil, aczkolwiek to z
konwerterem chyba bardziej.

Buniek

"BUNIEK" pisze:

oczywiscie objawy az takie jak opisane u Ciebie nie sa poprawne, bo
komputer powinien szybko skorygowac obroty nie dopuszczajac do przygasania

Moze olej w skrzyni jakis stary i sie kisiel zrobil, aczkolwiek to z konwerterem chyba bardziej.

Olej świeżutki, w maju wymieniony.

--
Pozdrawiam,
Mumin